Czy złoto przebije 5000usd w 2 lata

kyoumass

Cytat:

Program stymulacji gospodarki przez Rezerwę Federalną, który obciążył jej bilanse na 4 bln USD i zepchnął stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu, będzie również przyczyną wzrostu cen złota do 5000 USD za uncję, przekonuje Peter Schiff, prezes Euro Pacific Capital.

http://www.pb.pl/3652439,68267,zloto-zdrozeje-do-5000-usd

de93ial

I tu mamy przykład obserwacji bez zrozumienia. To nie złoto "Drożeje", ale dolar "traci wartość".
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Azyren

de93ial napisał:

I tu mamy przykład obserwacji bez zrozumienia. To nie złoto "Drożeje", ale dolar "traci wartość".

To się nazywa logika. No i co z tego deial? Jeśli dolar traci na wartości, a wraz z nim większość walut, to siłą rzeczy złoto z perspektywy dolara i innych walut drożeje. To czy dolar tanieje czy złoto drożeje zależy tylko od optyki ale w gruncie rzeczy oba twierdzenia są poprawne.

de93ial

\no nie. Jak złoto drożeje to tylko złoto, a jak waluta traci wartość to wszystko drożeje, nie tylko złoto.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Azyren

de93ial napisał:

a jak waluta traci wartość to wszystko drożeje, nie tylko złoto.

Chyba że coś traci wartość bardziej niż owa waluta, to wtedy waluta słabnie ale "to coś" tanieje względem wspomnianej waluty. Tak działa ekonomia.

kyoumass

Cytat:

a jak waluta traci wartość to wszystko drożeje, nie tylko złoto.

nie bylbym tego taki pewien. łatwo jest pisać mając w portfelu pajęczyny prawda debial ?

de93ial

Azyren napisał:

Chyba że coś traci wartość bardziej niż owa waluta, to wtedy waluta słabnie ale "to coś" tanieje względem wspomnianej waluty. Tak działa ekonomia.

O ile prowadzi się zestawienie kilku walut to można to zauważyć. Obecnie - w tym przypadku - używa się dolara jako "waluty uniwersalnej" na tzw. "rynku międzynarodowym". Innymi słowy informacja jest niepełna i pozostawia wiele do życzenia.

kyoumass napisał:

Cytat:

a jak waluta traci wartość to wszystko drożeje, nie tylko złoto.

nie bylbym tego taki pewien. łatwo jest pisać mając w portfelu pajęczyny prawda debial ?

Kolejny, który projektuje własne urojenia na innych. Powiem ci to samo co mówiłem marylowi - chuja wiesz.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

kyoumass

Konrad Augustyński, zarządzający funduszami dłużnymi TFI PZU:

Cytat:

Trendy globalizacyjne odwróciły się. Zmienia to trajektorię potencjalnych wzrostów, jakich możemy oczekiwać w przyszłości. Jeśli ten wzrost będzie napędzany inaczej i będzie wolniejszy, to modele, których używaliśmy do tej pory też będą pokazywać rozczarowanie na wzrostach oraz w procesach inflacyjnych.Dla rynków obligacji w długiej perspektywie ta zmiana powinna być korzystna. Niższy wzrost i niższa inflacja są elementami, które napędzają rynek obligacji. Na pewno jednak zmiany polityczne i geopolityczne będą stanowiły krótkoterminowy szok dla wyceny aktywów

Tomasz Tarczyński, prezes Opoka TFI:

Cytat:

Spodziewam się kilku tygodni strachu na rynkach, a potem prób utrzymania trendu wzrostowego w Stanach. Jest to jednak oczywiście końcowa faza hossy, która trwa od 2009 roku i jak zwykle w tej fazie będziemy w najbliższym czasie narażeni na wysoką zmienność.Europa w dłuższym terminie nie podoba nam się, ale jeżeli rynki utrzymają się powyżej ostatnich minimów, to może być to okazja do dokupienia akcji.W Chinach żaden strukturalny problem nie został rozwiązany i można oczekiwać, że niedługo obawy o tę gospodarkę powrócą. Nie podoba nam się rynek akcji w USA oraz rynek obligacji korporacyjnych.

Grzegorz Zatryb, główny strateg Skarbiec TFI:

Cytat:

Akcje wydają się obecnie lepszą klasą aktywów od obligacji. Mamy stopy procentowe na poziomie zera, a przy akcjach jest możliwość zarobienia na premii za ryzyko.Krewniakiem akcji są obligacje korporacyjne, gdzie również mamy marże ponad stopy oprocentowania papierów skarbowych. Jesteśmy co prawda po fali wzrostów cen dłużnych papierów korporacyjnych, ale nadal rentowności są wysokie.

Sławomir Sklinda, dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcyjnymi PKO TFI:

Cytat:

Zalecamy zachowanie dużej płynności portfeli, tak aby móc szybko reagować na zmiany na rynku. Nie jesteśmy fanami wzrostów na mWIG 40. Indeks jest najwyżej od 2009 r. i może się wydawać, że wchodzimy w tzw. piątą falę wzrostów, podobnie jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych. W tej części cyklu trudno jest przewidzieć zachowanie rynku i profesjonalni inwestorzy raczej skupiają się na tym, aby jak najmniej stracić.W najbliższym czasie polecamy zamykanie pozycji długich na rynkach wschodzących i rynkach surowców. Część z tych pieniędzy można skierować na rynki Europy Zachodniej, która nadal wydaje się niedowartościowana. Zalecamy też wzrost udziału gotówki w portfelu

Jarosław Lis, dyrektor biura aktywów akcyjnych BPH TFI:

Cytat:

Naszym zdaniem jest to dobry rok na akumulację surowców. W tej klasie aktywów preferujemy surowce przemysłowe. Opieramy się na relacji popyt-podaż. Obecnie na rynek wchodzi duża podaż z tytułu dużego cyklu inwestycyjnego, natomiast popyt jest stabilny.Jeśli za 2-3 lata nowa podaż będzie mniejsza niż w latach poprzednich, to rynek surowców wydaje się ciekawym miejscem do relokowania części środków. Ten rok jest dobry do zajęcia pozycji na tym rynku.

Goska

Wiele mineralow wydobywa sie juz niepotrzebnie. Niepotrzebnie wydobywa sie tez zloto. Cale tony zlota zalegaja rozne skladnice panstwowe i prywatne. Marnuje sie Ziemie dla kilku spekulantow niwiadomego dzisiaj pochodzenia.

Kilkanascie lat temu Rosja powiedziala, ze jakby rzucila na rynek swoje wydoobyte juz diamenty, to cena jednego nie przekroczylaby dolara !

Kiedy skonczy sie to marnotrwstwo mineralow i Ziemi ???