W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Dlaczego w samolotach nie dają spadochronów?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 12496
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:28, 28 Maj '12   Temat postu: Dlaczego w samolotach nie dają spadochronów? Odpowiedz z cytatem

Dlaczego przy przelotach samolotowych nie ma na wyposażeniu spadochronów?
Przecież to nie są żadne koszty, a poza tym takiego spodochronów nikt nie zabierałby do domu, tylko pozostawałyby cały czas na wyposażeniu samolotu? Nawet po ewentualnym skoku mogłyby zostać zwrócone. Ludzie mogliby również płacić kaucję za ewentualne uszkodzenia spadochronu, która byłaby zwracana po przelocie.

Przecież to to samo co pasy w samochodzie. Spadochrony mogłyby uratować życie w wielu katastrofach. Pasy do ratowania życia są obowiązkowe a spadochron zakazany.
Dlaczego w wojskowych samolotach cała załoga dostaje spadochrony a w pasażerskich nikt?

Proszę o logiczne wytłumaczenie tego fenomenu. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
iwanezp




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 14
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:42, 28 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- przy wysokościach na jakich latają samoloty pasażerskie człowiek na spadochronie by zamarzł.
- samoloty te za szybko latają, żeby móc bezpiecznie skorzystać z spadochronu.
- trudno nauczyć wszystkich pasażerów szybko jak używać spadochronu
- trudno by było przeprowadzić procedurę tą sprawnie w realnej sytuacji
- procedury bezpieczeństwa raczej lepiej jak obejmują cały samolot niż pojedyńczych pasażerów
- samoloty są bezpieczne

To są główne argumenty wyszukane w google, wydaje mi się że dwa pierwsze z góry już są już wyczerpującą odpowiedzią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:47, 28 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już widzę co się dzieje jak pilot ogłasza "spadamy, mają państwo 1 minutę na opuszczenie samolotu" Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:54, 28 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
- przy wysokościach na jakich latają samoloty pasażerskie człowiek na spadochronie by zamarzł.


Ale nie trzeba skakać z 10 km, przecież
Cytat:

- samoloty te za szybko latają, żeby móc bezpiecznie skorzystać z spadochronu.


A co z sytuacjami, kiedy samolot już leci wolniej?

Cytat:
- trudno nauczyć wszystkich pasażerów szybko jak używać spadochronu


No cóż, trzeba. Albo wymyślić bezobsługowe spadochrony.

Cytat:
- trudno by było przeprowadzić procedurę tą sprawnie w realnej sytuacji


Łatwiej sie rozjebać, to oczywiste.

Cytat:
- procedury bezpieczeństwa raczej lepiej jak obejmują cały samolot niż pojedyńczych pasażerów


Lepiej nie oznacza jedynie.

Cytat:
- samoloty są bezpieczne


Bezpieczne, ale mogą być bezpieczniejsze.

mi się zdaje, że to bardziej kwestia kosztów, dodatkowe obciążenie, dodatkowe szkolenia, zmiany w konfiguracjach samolotów. A nie mogli by ekstra kasować za bezpieczeństwo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:24, 28 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Cytat:
- przy wysokościach na jakich latają samoloty pasażerskie człowiek na spadochronie by zamarzł.


Ale nie trzeba skakać z 10 km, przecież


Co, jeśli ktoś ma przeczucie, że należy wyskoczyć z samolotu odpowiednio wcześniej?
Czekanie do ostatniego momentu raczej nie kończy się dobrze dla pasażerów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wostok




Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 69
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:51, 28 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

iwanezp napisał:

- trudno by było przeprowadzić procedurę tą sprawnie w realnej sytuacji


Mogliby opracować SAKR - System Automatycznych Katapult Ratowniczych, który odpalałby się przy wysokości poniżej 4km, żeby ludzie nie zamarzali i wszystkich by wystrzeliwał z siedzeniami, sam by otwierał spadochron, i potem komputer pokładowy sterowałby spadochronem uwzględniając wiatr i osadzałby ludzi w najlepszym miejscu w okolicy.

Kurcze, że też nie wzięli mnie jeszcze do Airbusa Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:15, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przy takiej różnicy ciśnień samo rozszczelnienie samolotu na wysokości 4000 metrów spowodowała by u 95% pasażerów utratę przytomności, głównie z powodu tlenu a raczej jego niedoboru.
To tak jak by kogoś w sekundę przenieść z nad poziomu morza na wierzchołek góry mającej 4000m.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wostok




Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 69
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:43, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Przy takiej różnicy ciśnień samo rozszczelnienie samolotu na wysokości 4000 metrów spowodowała by u 95% pasażerów utratę przytomności, głównie z powodu tlenu a raczej jego niedoboru.
To tak jak by kogoś w sekundę przenieść z nad poziomu morza na wierzchołek góry mającej 4000m.


No to niech się odpala przy kilometrze Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:36, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Każda katastrofa wygląda inaczej, niektóre zdarzają się podczas lądowania, startowania itp. Dla mnie to jest niemożliwe do wykonania przeprowadzić ewakuację tłumu w szoku podczas turbulencji w panice gdy samolot spada.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Astre Occlu




Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 209
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:37, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieńdobry

Nie rozumiem o co śmiesznego się zapytał AQuatro.

Samoloty pasażerskie powinny spełniać wymogi natychmiastowej ewakuacji. Nic trudnego… wystarczyłoby że każdy projekt jest wyposażony w rampę na ogonię. ( taką jak samoloty desantowe ). Wszelkie siedzenia powinny spoczywać w drenażach które w razie awarii w odpowiednich odstępach czasowych byłyby wyrzucane przez rampę. Każdy taki segment powinien być wyposażony w towarowy spadochron by wyeliminować błąd ludzki w zakresie obsługi parasolki. W razie awarii pasażer musiałby jedynie usiąść na fotelu, ( w danym czasie ) przypiąć się pasami, i założyć maskę tlenową której cały agregat byłby również w module zrzutowym. Pozostaje problem jedynie temperatury.

Tak wiem.. nie jestem ekspertem. Ale wątpię by takie pomysły zarzucono ze względów technicznych a raczej ekonomicznych. Tak wyposażone samoloty siłą rzeczy brały by mniejszą ilość pasażerów.

pozdrawiam.
_________________
Vitam impendere vero.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:09, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tych samolotów nie da się wyskoczyć ze spadochronem - nie są do tego przystosowane.
Dlatego nie ma spadochronów.

Jeśli stery działają to się próbuje wylądować, gdziekolwiek - najlepiej nie na lesie, ani nie na budynkach - szybując w dół z 10 km ma się dość dużo czasu by znaleźć stosowny plac.
Natomiast jeśli stery nie działają - to i tak nie da rady ustawić samolotu w takiej konfiguracji, żeby nieprzeszkoleni cywile byli w stanie wyskoczyć nie roztrzaskując się od razu o kadłub czy skrzydła. Zresztą zbieranie żyletkami ich flaków po czymś takim było by zbyt kosztowne Smile

Natomiast w samolotach z których da radę wyskoczyć są spadochrony - co bynajmniej nie znaczy że pasażerowie rwą się od razu do tego by ich używać, gdy tylko silnik wysiądzie. Bo myślę, że lepiej jednak wylądować samolotem bez silnika, niż z niego wyskoczyć - zwłaszcza, że spadochron też nie ma silnika i też trzeba umieć nim lądować Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:47, 29 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

E tam, przesadzacie z tymi wszystkimi argumentami.
Nie mówcie, że gdyby pilot powiedział, że zaraz rozwalimy się o góry skaliste,
to nie skakalibyście ze względu:
- na niską temperaturę,
- na możliwość uderzenia w bok samolotu
- ze względu na zbyt dużą prędkość
- lub nieporadzenie sobie z obsługą spadochronu

Na statku nikt się nie pyta czy umiesz pływać,
nikt też nie patrzy czy woda ma zero stopni
a koła i łodzie ratunkowe są. Smile

The Mike napisał:
mi się zdaje, że to bardziej kwestia kosztów

Koszty spadochronu odpadają.
Chyba, że mówimy o kosztach poszukiwania 100 pasażerów rozrzuconych w promieniu 50 kilometrów w górach grenlandii lub Amazonce !

Cytat:
A nie mogli by ekstra kasować za bezpieczeństwo.

Nie sądzę, żeby którymkolwiek liniom lotniczym zezwolono na wyposażenie samolotu w spadochrony !

Tutaj chodzi o coś innego. Odpowiedzialność i bezpieczeństwo.
Sama świadomość, że pasażerowie będą bez spadochronów, powoduje, że na poszczególnych etapach projektowania, konstrukcji i planowania lotów ludzie dopracują wszystko do perfekcji , bo wiedzą, że będzie afera.
Gdyby dawali spadochrony, nie byłoby takiej presji na bezpieczeństwo.

W czasach Rzymskich galernicy którzy wiosłowali w łodziach na czas wiosłowania i bitwy morskiej byli przykuwani łańcuchami. Wiedzieli, że jak zawalą lub nie dadzą z siebie wszystkiego, to pójdą na dno wraz z łodzią.
Myślę, że podobny mechanizm jest w przypadku samolotów. Jak piloci nie dadzą z siebie wszystkiego idą na dno wraz z maszyną i pasażerami. A mechanicy i technicy nie mogą odstawiać fuszerki, bo wiedzą, że jak coś pierdolnie, to będzie gruba afera.

Zresztą jest to trochę taki zgrzyt, że zabrania się ludziom palić, ćpać, ze względu na ich zdrowie. A spadochronu w samolocie nie dadzą. Smile
To, że ludzi traktuje się jak bydło, to już jedna kwestia. A to, że ludzie to bydło - druga.
W razie delikatnej paniki, np. turbulencji, połowa spanikowanych pewno by powyskakiwała. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:32, 30 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Astre Occlu napisał:
Nie rozumiem o co śmiesznego się zapytał AQuatro.

Samoloty pasażerskie powinny spełniać wymogi natychmiastowej ewakuacji. Nic trudnego… wystarczyłoby że każdy projekt jest wyposażony w rampę na ogonię. ( taką jak samoloty desantowe ). Wszelkie siedzenia powinny spoczywać w drenażach które w razie awarii w odpowiednich odstępach czasowych byłyby wyrzucane przez rampę. Każdy taki segment powinien być wyposażony w towarowy spadochron by wyeliminować błąd ludzki w zakresie obsługi parasolki. W razie awarii pasażer musiałby jedynie usiąść na fotelu, ( w danym czasie ) przypiąć się pasami, i założyć maskę tlenową której cały agregat byłby również w module zrzutowym. Pozostaje problem jedynie temperatury.

Tak wiem.. nie jestem ekspertem. Ale wątpię by takie pomysły zarzucono ze względów technicznych a raczej ekonomicznych. Tak wyposażone samoloty siłą rzeczy brały by mniejszą ilość pasażerów.


A jednak ze względów technicznych.
Samolot spadający w dół lotem swobodnym niekontrolowanym, spada z prędkością swobodnego spadku jedynie hamowany oporem powietrza (Im niżej tym hamowanie jest skuteczniejsze co prowadzi między innymi do rozpadu samolotu).
Podczas spadku swobodnego mamy do czynienia ze zjawiskiem które przypomina stan nieważkości, innymi słowy mówiąc, nie dotrzesz do rampy bo nie masz po czym iść. Jedynie możesz się odpychać od stałych elementów samolotu. Poza tym, jeśli samolot będzie wirować to prawie natychmiast stracisz kompletnie orientację w najbliższym otoczeniu. A nim dojdziesz do rampy samolot może już być prę ładnych sekund na ziemi. Nawet z desantowego samolotu przy takich warunkach nikt nie wyskoczy.
Przy locie kontrolowanym, szybowcowym, zdecydowanie lepsze jest lądowanie. Był kiedyś przypadek, że samolot stracił paliwo, i lotem szybowcowym wylądował na lotnisku wojskowym na jakieś wyspie na Atlantyku. Więc lądowanie bez silników jest jak najbardziej realne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:49, 30 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już to widzę, jak podczas lądowania kapitana Wrony na Łołkenciu za samolotem sypie się masa szmatek ciągnących po betonie pasażerów, którzy "mieli wątpliwości" w umiejętności pilota Smile.
Prędkość lądowania rzeczywiście nieduża ok 270 km/h.

Pozdrawiam wszystkich ynteligentów tego forum.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:43, 30 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
Na statku nikt się nie pyta czy umiesz pływać,
nikt też nie patrzy czy woda ma zero stopni
a koła i łodzie ratunkowe są. Smile

Słusznie.
A na Kursk zapomnieli zapakować - i skończyło się tragedią... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Drakoncjusz




Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 45
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:48, 30 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawy temat. Zadawałem takie pytanie jak miałem 12 lat. Dzisiaj znam odpowiedź.
Wydaje mi się, że to jest tak. Wiadomo, że zdarzają się katastrofy lotnicze wtedy ludzie nie przeżyją. Koncerny produkujące samoloty kalkulują w ten sposób, że linia produkcyjna jest jednocześnie w dyspozycji do produkcji militarnej. Dogmatyka militarna USA zakłada, że potencjał militarny USA musi dwukrotnie przewyższać siły wszystkich przeciwników razem wziętych. Stąd utrzymywanie linii produkcyjnych jest utrzymywaniem przemysłu zdolnego do produkcji zbrojeniowej. Ponadto przemysł lotniczy i silnikowy jest elementem ucisku i wyzysku krajów uzależnionych od imperialistycznych mocarstw, stąd im wieksza produkcja tym większa dominacja nad ludźmi, których traktuje się jak wkładka do maszyny przynoszącej zyski.
Więc tak naprawdę transport lotniczy to element wojny ekonomicznej, a w wojnie kalkuluje się że pewna liczba ludzi musi zginąć. Stąd nie są potrzebne spadochrony w lotnictwie cywilnym. W lotnictwie wojskowym koszt wyszkolenia pilota jest znacznym wydatkiem stąd stosuje się spadochron.
Ciekawa rzecz, że system szkolenia pilotów USAF zakłada, że na rozkaz są zdolni wykonać samobójczą misję w której wiedzą, że mają zginąć.
Ponadto są to mordercy, którzy zrzucają bomby więc psychologia tych ludzi to jest osobny temat.
Stąd ci, którzy planują wydatki zbrojeniowe planują statystycznie ile ludzi ma zginąć, podobnie się ma z transportem lądowym. Według mnie powinny być używane zaprzęgi konne, niekoniecznie zawsze i wszędzie ale przynajmniej w rolnictwie i transporcie miejskim.
Tylko że żyjemy w takim ustroju, gdzie nie wolno rolnikowi wyprodukować paliwa z biokomponentów ani nie wolno nikomu jeździć pojazdem na wodę czy na energię słoneczną ponieważ hunta żądząca wymusza cenę paliwa (5.87) tak że ludzie mają pracować jak mrówki i wdychać spaliny.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:08, 31 Lip '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
WIDEO: skok bez spadochronu z wysokości 8 km 31.07.2016

© AP Photo/ Jae C. Hong

Kaskader z „Iron Mana 3" Luke Aikins skoczył bez spadochronu z wysokości 7,6 km. Spadochroniarz ustanowił nowy rekord. Telewizja Fox na żywo relacjonowała wyjątkowy wyczyn.

30.07.2016


Aikins opuścił samolot, lecący na wysokości prawie 8 km., około godz. 2 czasu polskiego w Kalifornii. Bez spadochronu i bez jakichkolwiek zabezpieczeń. Miał jedynie ze sobą kamerę i GPS. Wylądował dwie minuty później w sieci o powierzchni jednaj trzeciej boiska piłkarskiego, rozpiętej na wysokości dwudziestego piętra.

Podczas testów jeden z manekinów, spadający z prędkością 200 km/h, rozerwał sieć.

42-letni Amerykanin wykonał do tej pory osiemnaście tysięcy skoków spadochronowych. Pracował jako kaskader m.in. przy filmie „Iron Man 3" i szkolił innych skoczków.
http://pl.sputniknews.com/swiat/20160731.....hronu.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Dlaczego w samolotach nie dają spadochronów?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile