|
Autor
|
Wiadomość |
killuminati
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:22, 23 Kwi '08
Temat postu: Survival nowej generacji |
|
|
Cytat: |
źródło
Tradycyjne wyobrażenie o sztuce przetrwania podsuwa obraz zarośniętego samotnika w barwach ochronnych, zaszytego w chacie na odludziu w otoczeniu skrzynek z puszkowanym jedzeniem i amunicją. Tymczasem nowe zagrożenia wymagają całkiem innego przygotowania.
Barton M. Biggs, były główny strateg ds. polityki globalnej w banku Morgan Stanley, twierdzi w swej nowej książce "Wealth, War and Wisdom" (Bogactwo, wojna i mądrość), że ludzie powinni "zakładać ewentualność załamania się infrastruktury cywilizowanego świata".
– Wasze bezpieczne schronienie musi być samowystarczalne i dawać możliwość produkowania jakiejś żywności – pisze Biggs. – Powinno być dobrze zaopatrzone w nasiona, nawóz, puszkowaną żywność, wino, lekarstwa, ubrania itd.(...) Nawet w Ameryce czy Europie może dojść do zamieszek czy buntu, które spowodują, że na pewien czas kompletnie zburzony zostanie porządek i załamią się reguły prawa.
Postawieni jednocześnie wobec wielu zagrożeń – gwałtownego spadku gospodarczego, kryzysu na rynku mieszkaniowym, perspektywy katastrof ekologicznych i ostrego wzrostu cen ropy – ludzie, chcąc zabezpieczyć się przed najgorszym, zaczynają podejmować środki zaradcze zaliczane dotąd do skrajnych, chociaż wcale nie uważają się za radykałów.
Gromadzą lub produkują żywność na wypadek ustania dostaw albo kupują metale szlachetne na wypadek krachu gospodarczego. Niektórzy próbują uniezależnić swoje domy od sieci elektrycznej lub szykują sobie gdzieś daleko bezpieczny dach nad głową. Rzecz nie w tym, by odizolować się od społeczeństwa, lecz by przygotować się na ewentualność, że przyszłość zacznie przypominać świat z "Niewygodnej prawdy" czy "Mad Maksa".
– Nie jestem maniakiem broni ani skinheadem noszącym moro. Nawet nie poluję i nie wędkuję – mówi 53-letni Bill Marcom, kierownik budowlany z Dallas.
A jednak kierując się obawą, że kryzys kredytowy i pęknięcie bańki mieszkaniowej spowoduje powszechny chaos gospodarczy, zaczął w ostatnich latach szykować się na niejasne zagrożenie: kupuje stare srebrne monety do wykorzystania jako środek płatniczy, ma urządzenia GPS, telefon satelitarny i zestaw hydroponiczny. Przystąpił też do budowy prostej chaty na odległym kawałku pustyni w zachodnim Teksasie.(...)
Eksperci twierdzą, że zainteresowanie survivalem stanowi jeden z kluczowych mierników niepokoju społecznego. Rośnie w okresach rzeczywistego (po 11 września) lub wyimaginowanego (chaos, który miał nastąpić w 2000 roku z powodu tzw. komputerowego wirusa milenijnego) zagrożenia.
Czasem paranoja podsycana jest przez władze. W latach 50. XX wieku urzędnicy obrony cywilnej namawiali ludzi do budowania osobistych schronów przeciwatomowych na wypadek zagrożenia nuklearnego. W 2003 roku Departament Bezpieczeństwa Krajowego zachęcał Amerykanów do zaopatrywania się w plastikowe płachty i taśmę, by zakleić okna w razie ataku biologicznego lub chemicznego. (...)
Teraz szanowani ekonomiści dywagują nad tym, czy kryzys kredytowy spowoduje całkowity rozpad systemu finansowego. Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych informuje natomiast, że globalne ocieplenie może wywołać powodzie na wielką skalę, epidemie i głód, a nawet nową epokę lodowcową.(...) [chyba nie trzeba pisać, że mają technologię zdolną do zrzucenia wszystkich plag, jakie są opisane w Biblii. Czyżby chcieli zagrać na HAARPie? przyp.mój]
Domorośli zwolennicy survivalu mają także do dyspozycji coraz więcej poradników, w tym pozycję instruującą czytelnika, jak pozbywać się zwłok albo żywić się szczurami i psami w razie epidemii.
Zasięg działań podejmowanych na wypadek katastrofy trudno określić statystycznie, bo zwykle decydują się na nie ludzie z natury bardzo podejrzliwi – mówi Jim Rawles, wydawca strony internetowej www.survivalblog.com. Ale zainteresowanie survivalem "przeżywa największy rozkwit od końca lat 70." – twierdzi Rawles, dodając, że w ciągu ostatnich 11 miesięcy ruch na jego blogu wzrósł ponad dwukrotnie i co tydzień odwiedza go ponad 67 tysięcy internautów.(...)
Wielu nowych zwolenników nietradycyjnie pojmowanego survivalu to "szczytowcy" wierzący w teorię "naftowego szczytu". Uważają, że światowa produkcja ropy naftowej wkrótce osiągnie lub już osiągnęła poziom maksymalny, a nieuchronne braki w dostawach mogą zagrozić społeczeństwu. Choć wielu specjalistów branżowych kwestionuje tę teorię, w ciągu ostatnich dwóch lat przedostała się ona do głównego nurtu światopoglądowego, gdyż ceny ropy wzrosły niemal dwukrotnie, przekraczając próg 100 dolarów za baryłkę.(...)
Inna książka, "The Long Emergency" (Długi kryzys) Jamesa Howarda Kunstlera, pisarza i dziennikarza zajmującego się sprawami gospodarki i środowiska, wysuwa tezę, że amerykańskie przedmieścia i miasta mogą wkrótce się wyludnić. Z braku ropy naftowej mieszkańcy będą zmuszeni przenieść się na rolę i prowadzić mozolny tryb życia XIX-wiecznego chłopa.
Podobne lęki skłoniły Joyce Jimerson z Bellingham w stanie Washington, koordynatorkę programu recyklingu i kompostowania przy Washington State University, do przeistoczenia swego ogrodu w "sad konsumpcyjny", gdzie rosną owoce i warzywa na wypadek, gdyby braki ropy naftowej, zmiany klimatyczne lub zapaść gospodarcza zagroziły dostawom żywności. (...)
Scott Troyer, konsultant ds. energii z Sunnywille w stanie Kalifornia, mówi, że pod wpływem dyskusji na temat "naftowego szczytu" i innych zagrożeń energetycznych przebudował swój podmiejski dom na wypadek przyszłych braków ropy. 57-letni Troyer zainstalował między innymi fotowoltaiczny system elektryczny, piecyk na śrucinę oraz "chłodzący dach", który odbija promienie słoneczne. (...)
– Uważam zwolenników survivalu za ludzi szykujących się w skrajny sposób do najgorszego. Gromadzą broń i spodziewają się najbrutalniejszej agresji – mówi muzyk i pracownica kancelarii adwokackiej 44-letnia Val Vointourne. – Tymczasem w tym, co sama robię, widzę świadectwo odpowiedzialności.
– W tej chwili pamiętanie o magazynowaniu dodatkowej żywności, wody, lekarstw i benzyny jest dla mnie tak samo naturalne jak kupowanie ubezpieczenia na życie czy odkładanie pieniędzy w systemie emerytalnym – mówi. – Po prostu ma to sens. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Baccalus
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 414
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:56, 25 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że planują jakąś rozróbę w Europie. Czy Wy też je macie?
_________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Leski
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:28, 25 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Baccalus napisał: | Mam wrażenie, że planują jakąś rozróbę w Europie. Czy Wy też je macie? |
Dwie rzeczy. Nie mam wrażenia tylko świadomość. Nie w Europie tylko na Świecie. Poza tym wszystko się zgadza.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
EL BISKUP
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:43, 25 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
No to jest niezłe. Ludzie podobni do nas już od dawna zapowiadali kryzys wywołany celowo przez twórców tego systemu. Teraz kiedy już pojawiają się coraz większe oznaki, ekonomiści jak gdyby nigdy nic powiadają, że jest możliwość wystąpienia krachu i że to wina systemu, no to do jasnej kurwy wina systemu, czy tego kto go stworzył? Odwracają kota ogonem chamy. Ściągnijcie sobie film "Money Masters" to kiedyś jeśli nastąpi ten kryzys pokażecie go znajomym i powiecie, że film jest z lat 90. Ciekawe...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goldbug
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 1202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:25, 25 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Dodam tylko, ze Morgan Stanley jest udziałowcem FEDu więc Biggs jest na swój sposób insiderem i dokładnie wie co się święci. Pytanie tylko ile to jeszcze potrwa?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
killuminati
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:35, 25 Kwi '08
Temat postu: |
|
|
Baccalus napisał: | Mam wrażenie, że planują jakąś rozróbę w Europie. Czy Wy też je macie? |
Kiedy czytam takie wiadomości, jak ta, informująca o planowanym uruchomieniu medycznego laboratorium badawczego nad najbardziej śmiercionośnymi chorobami na ziemi takimi jak Ebola, Gorączka Lassa i Bóg wie co jeszcze, w samym centrum Londynu, to także mam takie wrażenie - ci przeklęci terroryści. Bo jak mówi w artykule dr Ellen Nisbet z Uniwersytetu Cambridge: Accidents happen. It doesn't matter if you are driving a car or working in a lab, one day something will happen.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Garret
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 126
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|