Szkoła

suspenser

Wszystko to zmierza do warunkowania człowieka od chwili narodzin lub jeszcze wcześniej (jak w Nowym Wspaniałym Świecie Huxleya).

Mam nadzieję, że coś przerwie ten upadek ludzkości - jakaś rewolucja lub wydarzenie w 2012 r.

Kraken

A ja mam nadzieję, że przestaniesz wygadywać bzdury.
Wszystko zmierza w dobrym kierunku - ale tylko dla tych, którzy sami biorą wir życia w swoje ręce, i kształtują nową rzeczywistość. Jeżeli chcesz totalitarnych szkół - będziesz je miał. Ja nie zamierzam na to pozwolić. I nie mówię tu o zmienianiu świata, wielkich reformach, rewolucjach - niech każdy najpierw na własnym podwórku pozamiata! To właśnie zamierzam zrobić, i wam z całej mocy życzę.

I proszę, abyście nie mówili o tym, co jest źle, ale o tym, jak zrobić dobrze. W wolnej chwili założę temat o szkole przyszłości. (pw)

dr02d2u

Tak na szybko dodam, że pomimo obowiązku edukacji, da się to obejść edukacją domową. Tak, w Polsce też można uczyć dziecko w domu, jednak wymaga to uzyskania zgody dyrektora szkoły do której przynależy dziecko (tak tak, w edukacji komuna dalej ma się w najlepsze). Zgodę taką musi wydać jeśli zostanie stwierdzona dolegliwość uniemożliwiająca uczęszczanie dziecka do placówki szkolnej. A tą dolegliwość (czyli odpowiedni papier), to już sami wiecie Very Happy

. Jedyny problem to taki, że dziecko musi co semestr zdawać test z ogromnej ilości materiału. Jest jeszcze jedna opcja, odpowiednia szkoła prywatna. W takiej szkole też da się dogadać z dyrektorem na naukę domową i odpowiedni zakres materiału egzaminacyjnego. Tak więc, jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego Very Happy

.

Baccalus

Pierwszy raz wszedłem na stronę:

Cytat:

http://www.polskawalczaca.com/

Czytam ostatni post w pierwszym dziale:

Cytat:

http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?t=2248

_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Tańcząca

Sikorski

Cytat:

Niedługo ograniczą naukę historii, co według mnie jest ewidentnym dowodem na kosmopolityczny i NWOwski charakter tej POjebanej partii. I mówię to jako osoba zdająca na maturze matematykę

"Poseł Patryk Jaki w imieniu komitetu obywatelskiego „Przywracamy historię do szkół” przekazał dziś Minister Edukacji Narodowej Annie Zalewskiej ustawę przywracającą obowiązkowe lekcje historii do szkół.
– Przypominam, że poprzednia władza wyrzuciła obowiązkowe lekcje historii z systemu edukacji – co w mojej ocenie było jednym z największych skandali w czasie ich rządów. Musimy to naprawić. Znajomość historii własnego narodu musi być podstawą i fundamentem polskiej edukacji. – mówi poseł i sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości."
Więcej o sprawie na http://www.przywracamyhistorie.pl

Azyren

No tak, jestem jak najbardziej za ale przywracanie większej liczby godzin historii, ale musi się to odbyć kosztem czegoś, wszak jeśli będziemy cały czas dokładać, a to godzin jednego przedmiotu, a to drugiego, a nic nie ujmować, to dzieciaczki będą w szkole siedzieć od 7:00 do 16:00. Osobiście bym wywalił z tego religię Razz

FortyNiner

PIS to na pewno religię Ci zlikwiduje... Very Happy

A poważniej, to więcej historii, to lekkie wzmocnienie indoktrynacji. Przecież żadne państwo nigdy nie nauczało historii obiektywnej i nagle nie zacznie.

Agre

Sam sposób nauczania subiektywnie rzecz ujmując powiedział bym że celowo nie efektywny i nie opłacalny
Z tych szkół wychodzą tacy ludzie jak:

http://www.kampanianegatywna.pl/polityka.....-2015.html

Cytat:

Ponad 70% badanych nie chce utrzymania dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa. Za 15-19%.

Proszę czyli że 70 % polaków sprzedało by Polskę komukolwiek kto więcej da, byle tylko nie dać kasy tym kurwom na miejskiej.

A za miarę inteligencji teraz uchodzi to co kto co wie w ramach serii "Matura to bzdura" lub innych bezsensownych wiedz Bezużytecznych z FB.
Nie opłacalny bo spora cześć ludzi tak pewnie spierdoli za granice i kasa się nie zwróci w ramach podatków.

A z natury sam wiem że historia jest jednym z nudniejszych przedmiotów więc i tak skończy sie na ZZZ, coś tam pewnie zapamiętają ale czy na pewno będzie to prawdziwa historia polski?

FortyNiner

Nie będzie. Cały czas na lekcjach historii opowiada się bzdurę, ze Polska zniknęła na 124 lata z map świata.
Tymczasem nietrudno znaleźć mapy, które pokazują Polskę w latach, gdy ona rzekomo zniknęła:

Mapa Podziału administracyjnego Polski z 1831 r.

Ponadto lekcji historii na temat reakcji pogańskiej, to raczej się nie uświadczy...

Azyren

FortyNiner napisał:

Nie będzie. Cały czas na lekcjach historii opowiada się bzdurę, ze Polska zniknęła na 124 lata z map świata.
Tymczasem nietrudno znaleźć mapy, które pokazują Polskę w latach, gdy ona rzekomo zniknęła:

Mapa Podziału administracyjnego Polski z 1931 r.

Ponadto lekcji historii na temat reakcji pogańskiej, to raczej się nie uświadczy...

To akurat fakt. Czy choćby nauczanie na lekcjach historii o tym że powodem ekonomicznej przewagi zachodu nad Polską i wschodem Europy są zbawienne skutki planu Marshalla.

Ale nie zmienia to faktu że ktoś kto liźnie trochę historii, i zainteresuje się tematem, ten zacznie z czasem szukać prawdy na własna rękę, zacznie dociekać czym był plan Marshalla albo jakie były prawdziwe przyczyny i skutki rozbiorów, albo czym była wspomniana reakcja pogańska. Ktoś kogo historia nie zainteresuje, temu nawet i 5 h lekcji historii nie pomoże i nie zrobi różnicy między tym co miał do tej pory (2 h historii teraz mają?). Dlatego i tak uważam że jest to potrzebne.

FortyNiner

Tylko że lekcje historii tak samo jak i języka ojczystego nie powstały po to, aby kogokolwiek tematem zaciekawić. Wręcz przeciwnie. Zaciekawienie historią to skutek uboczny. Zaciekawiony, zwłaszcza w dobie internetu znajdzie niewygodne, z punktu widzenia danego państwa, szczegóły. A tymczasem lekcje historii mają dać "jedynie słuszną" wersję zdarzeń z przeszłości. Właśnie dlatego na lekcjach historii w Polsce czy Rosji możemy się dowiedzieć zupełnie innych rzeczy.