Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8687
Post zebrał 30000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:37, 28 Kwi '17
Temat postu:
Powiem wam tak , z tym Trumpem wydymali ludzi ( głosujących ) . Bo pytanie jest takie ; czy ty i ty forumowiczu będąc amerykańskim obywatelem oddalibyście na niego głos ? Moje stanowisko jest jasne od samego początku - nie wybieram mniejszego zła , gówno to gówno . Natomiast myk z Trumpem jest podobny do tego który zrobili amerykanom 8 lat temu . On też był nową nadzieją , pierwszy Afroamerykanin , murzyn , w roli prezydenta , nowa nadzieja czarnych , a tu okazał się prezydentem który najdłużej toczyły wojny w historii USA , pobił ostatniego rekordzistę ( nie pamiętam czy Busha , czy Reagana ) o jeden dzień , nie wspomnę o porażce jego reformy systemu zdrowotnego ( Obama Care ) . A szczytem skurwysyństwa , było wręczenie mu pokojowej nagrody Orwella , bo tak powinna się nazywać nagroda Nobla .
I ja cię rozumiem @El, zakładam że ty byś na niego zagłosował . I gra gitara . Bo ty @El masz więcej nadziei , więksża wiarę w to że w końcu się ktoś taki nada co ludziom dobrze zrobi . Ale oczywiście , rozumiemy że jesteś ostrożny , i może wcale byś się tak nim nie zachłysną .
Nie ma to w sumie większego znaczenia . Nadzieja to dobra rzecz , gdyby nie ona cały czas byśmy rżnęli władzę . A oni tego nie lubią , więc dają nam coraz to nową nadzieje , odgrywając nowe spektakle na starej bazie . Dajmy ludziom to czego pragną : ZMIANY , ale myślą ; mówimy dajmy , myślimy ; znowu was wydupczymy
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1941
Post zebrał 50000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:55, 01 Maj '17
Temat postu:
Ordel napisał:
Powiem wam tak , z tym Trumpem wydymali ludzi ( głosujących ) . Bo pytanie jest takie ; czy ty i ty forumowiczu będąc amerykańskim obywatelem oddalibyście na niego głos ?
Otóż wszystko jest spierdolone od samych fundamentów. Odpowiedź jest bardziej rozbudowana, ale streszczę w jednym zdaniu: Nie poszedłbym oddać głosu na Trumpa, bo nigdy w życiu nie byłem na wyborach i nie będę dopóty, dopóki nie zniosą immunitetów i nie wprowadzą odpowiedzialności cywilnej za wykonywaną pracę dla polityków, którzy mają służyć ludziom a nie na odwrót.
Dla mnie ten system który jest obecnie to jakiś poroniony pomysł, wymyślony nie wiem gdzie i dla kogo - czy ja kurwa żyję wśród debili? Wszyscy ślepo wierzą w tą pierdoloną politykę.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 70000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:52, 01 Maj '17
Temat postu:
Ordel napisał:
I ja cię rozumiem @El, zakładam że ty byś na niego zagłosował . I gra gitara . Bo ty @El masz więcej nadziei , więksża wiarę w to że w końcu się ktoś taki nada co ludziom dobrze zrobi . Ale oczywiście , rozumiemy że jesteś ostrożny , i może wcale byś się tak nim nie zachłysną .
Wywołałeś mnie do tablicy to odpowiadam.
Czy gdybym był Amerykaninem zagłosowałbym na Trumpa?
TAK.
Czy zagłosowałbym z tych samych powodów co większość jego wyborców?
NIE.
Wszystko zależy @Ordel od perspektywy.
Przypuszczam, że orientujesz się mniej, więcej jaka jest moja perspektywa, ale wrzucę kawałek mojej wypowiedzi jeszcze raz:
ElComendante napisał:
Jednak jestem przekonany co do tego, że Trump będzie wielką korzyścią na polu kultury społecznej. Trump ma to po prostu w dupie, ale wokół niego są ludzie - jak Bannon - którzy będą mieli bardzo wysokie pozycje oraz nie będą tego mieli w dupie. W ten sposób jeśli pewnych zmian cofnąć się nie da to da się je zrównoważyć lub wprowadzić inne, kontr-zmiany.
Wszystko zależy jak się stawia akcenty dotyczące oczekiwań co do prezydentury Trumpa. Dla mnie z punktu widzenia nadal panującego globalizmu, który nadal będzie promowany przez super-elity i korporacje zastopowanie promowania "progresywnej ideologii" dążącej do hegemonii kulturowej w ramach walki "nowych klas" jako płci jest szansą na odrodzenie się dyskursu intelektualnego w USA prowadzonego bez żadnych obaw i wykształcenie znacznie większej ludzi, którzy stanowić będą przeciwwagę wobec tej ideologii. Znaczenie w świecie zachodnim wpływu kulturowego USA będzie miało również przełożenie na dyskurs w Europie, który będzie pozwalał na zupełnie inne zmiany kulturowe w technologizującym się świecie.
Innymi słowy dla mnie największym zagrożeniem jest "tęczowa ideologia", "marksizm kulturowy", "środowiska progresywne", czyli ludzie marzący o wprowadzeniu autorytarnej władzy dla wprowadzenia jednej, Dominującej Kultury opartej na szaleństwach intelektualnych Szkoły Frankfurckiej. Jako, że wg. m.in. Szkoły Frankfurckiej cała Kultura to Ideologia a zatem wprost wynika z tego, że tzw. Dominująca Kultura to byłaby tylko "jedna, wielka" Ideologia.
Dla mnie jako posługującego się dla rozumienia świata logicznym rozumowaniem oraz racjonalisty pojawienie się takiej rzeczywistości to horror.
Jednocześnie doskonale zdaję sobie sprawę dlaczego Gramsci tak zinterpretował Kulturę i nadał jej takie znaczenie; Kultura = Ideologia. Albowiem ja też przeczytałem od deski do deski Nietzschego czy Schopenhauera {a w przypadku Nietzschego jestem jego zdeklarowanym fanem} i wprawdzie odrzucam w pełni koncepcję ideologizacji kultury to jednocześnie uznaję dokładnie tak jak Nietzsche, jak Gramsci, że Kultura jest najważniejszym elementem każdej społeczności.
Z tego punktu widzenia zwycięstwo Hilary to byłoby jeszcze większe szaleństwo niż czasy Obamby.
Jeśli po zwycięstwie Trumpa mogłeś przeczytać wypowiedzi dziennikarzy potężnych portali w USA, że możesz bić w ryj każdego wyborcę, zwolennika Trumpa bo to "rasista, faszysta" a priori a takowych bije się po prostu w ryj to możesz sobie jedynie wyobrazić co by się działo gdyby zwycięstwo odniosła Hilary.
Natomiast ze względu na dominującą pozycję w globalnym świecie, a co za tym idzie szczególnie w krajach europejskich, amerykańskiej kultury opanowanie w pełni przekazu kulturowego "tęczowym/progresywnym" gównem byłoby przerażające. Dodatkowo przeciwstawić się takim kulturowym zmianom mogą przede wszystkim sami Amerykanie, w tym między innymi myślący podobnie do mnie.
Jednocześnie w USA dzieje się to czego się spodziewałem, czyli określone środowiska ośmielone zwycięstwem Trumpa zaczynają organizować manifestacje, protesty przeciwko łamaniu Wolności Słowa na amerykańskich uniwersytetach - ostatnio protesty na uniwersytecie Berkeley - w celu podważenia tego do czego doprowadziła bezgraniczna władza na owych uniwersytetach "progresywnych" i marksistów kulturowych, czyli antynaukowych bzdur jak feministyczna "kultura gwałtu", czy też "strefy bezpieczeństwa" - czyli miejsca samo-segregacji rasowej i płciowej do których nie mają dostępu np: biali faceci - którym nawet wykładowcy nie mogli się przeciwstawić, bo zostaliby zniszczeni społecznie przez aktywistów organizacji m.in Sorosa, media czy wyrzuceni przez stanowiących większość "progresywnych", którzy opanowali uniwersytety za kasę "tęczowych" organizacji. Obecnie klimat się jednak nieznacznie zmienił.
Co więcej wg. mnie gdyby wygrała Hilary to biorąc pod uwagę bezkrytyczną postawę mediów, poparcie ze strony "tęczowego" Silicon Valley oraz międzynarodowe "oklaski" ze strony całego świata establishmentu Zachodu Hilary poszłaby na zrealizowanie tego co jedynie próbował zrobić Obamba, ale mu nie wyszło {kwestia braku odpowiedniego składu Sądu Najwyższego}, czyli zniosłaby obecną interpretację 2 poprawki oraz zmieniłaby interpretację 1 poprawki kończąc istnienie w USA Wolności Słowa i wprowadzające jej rozumienie rodem z obecnej Szwecji, czyli tak naprawdę wprowadzając koncepcję samo-cenzurowania się pod kątem wyimaginowanej i niezdefiniowanej "mowy nienawiści". Po takich zaś zmianach można powiedzieć z olbrzymim prawdopodobieństwem, że sytuacja w USA zostałaby "zaorana" raz i na zawsze a "środowiska progresywne" mogłyby zamienić - również raz i na zawsze - całe USA w rzeczywistość obecnych, "tęczowych" uniwersytetów.
Zatem jak wspomniałem na początku. Wszystko zależy od perspektywy.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8687
Post zebrał 20000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:16, 01 Maj '17
Temat postu:
ElComendante napisał:
Zatem jak wspomniałem na początku. Wszystko zależy od perspektywy.
Niby tak , ale tu już nie ma perspektyw .
Rozumiem twój horror i mnie nie pasuje świat pełen męskich pizd jak te niemieckie po sylwestrowym gangbangu , co się solidaryzowały z poszkodowanymi .
Powiem tobie @El , że każdy prezydent daje nadzieje na zmiany . Że jakaś wojna się skończy , że bezrobocie zmaleje , opieka zdrowotna dla wszystkich itd. I większość dostaje amnezji , nie pamiętamy jak kilka lat wcześniej nas mamiono . Dokładni tak samo tylko aktorzy byli inni . Masowa skleroza .
Wiesz jaki jest problem Trumpa . On wcale nie miał lojalnego zaplecza . To byli wszystko wynajęci ludzie za kasę . W dodatku oni mieli mu pomóc osiągnąć tron . Zrobili to i może to on ich się pozbył . Po za tym kiedy jest już się prezydentem , o byciu czy podpadnięcie w niebyt decydują resorty siłowe w tym wypadku CIA podparte lobby zbrojeniowym . Wojna to biznes , a amerykanie najlepsi są w toczeniu wojen o pokój . Jak na mój gust Rothschildowie odkryli złote złoża wojny wraz z Napoleonem .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8687
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:31, 18 Maj '17
Temat postu:
Azyren napisał:
Hmmm... ciekawe o co faktycznie chodziło z tą dymisją Comeya?
I gdzie się podział komendant?
Może chciał być drugim Hooverem i zaczął gromadzić "teczki" , czym ukręcił bat na siebie i Trump go w porę upierdolił .
No ale się nie dowiemy , Komendant by wiedział , ale jak już zauważyłeś ....
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:51, 19 Maj '17
Temat postu:
Trump nie bedzie prezydentem ?
Już dłużej tego nie zniosą. Giełdy mają dość Donalda Trumpa. Największe spadki w tym roku.
Amerykańskie giełdy zaliczyły wczoraj potężne spadki, pociągając za sobą europejskie rynki. Nie tylko giełdy - reakcję widać też na walutach. Powód to ostatnie działania prezydenta USA, przez które pojawiają się nawet sygnały możliwości impeachmentu - i to ze strony Republikanów.
- Zamieszanie wywołało największe spadki cen akcji na świecie w tym roku - pisze w porannym komentarzu analityk DM AFS. - Zakończenie kadencji Trumpa przed czasem wydaje się bardzo odległą perspektywą - pisze DM AFS, przypominając, że realizacja usunięcia prezydenta ze stanowiska nie jest łatwa. - Sprawa jest jednak bez wątpienia ważka i rozwojowa, a rynki lubią żyć tego typu wydarzeniami i na bieżąco wkalkulowują szanse i ryzyka w ceny aktywów - zauważają analitycy tego domu maklerskiego.
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,2182.....BoxBizLink
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:22, 19 Maj '17
Temat postu:
manhattanman napisał:
Azyren napisał:
Hmmm... ciekawe o co faktycznie chodziło z tą dymisją Comeya?
I gdzie się podział komendant?
wbijam do tej speluny i co widze... tam jakis anal tu azor pocina padline no kurwa co to jest nie moge - wychodzę.
Jest mi z tego powodu bardzo miło, że mogę u ciebie wywołać zdegustowanie. Takie ścierwo jak ty nie jest godne lizać kostki brukowej w miejscach gdzie stąpała moja stopa.
PS: To prawda
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:12, 20 Maj '17
Temat postu:
manhattanman napisał:
Azyren napisał:
PS: To prawda
Jak robisz mi dobrze, to brzmisz inaczej.
Otrzyj moją sperme z ryja bo wyglądasz jakbyś przed chwilą dostał cum shota na ryj, a nie każdy musi o tym wiedzieć.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 10000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:58, 20 Maj '17
Temat postu:
Azyren napisał:
Hmmm... ciekawe o co faktycznie chodziło z tą dymisją Comeya?
Ordel napisał:
Może chciał być drugim Hooverem i zaczął gromadzić "teczki" , czym ukręcił bat na siebie i Trump go w porę upierdolił.
Czytuję te wasze dyskusje XIX wieczne o prawicy-lewicy, socjalizmie-kapitalizmie a dyskusji nie jest tyle, co by nie dało się tego raz na jakiś czas w pełni przeczytać.
Co do Comeya to jest to dalsze starcie „głębokiego gardła” – czyli „ukrytego państwa” jak nazywa to Ron Paul – czyli urzędasów zblatowanych z establishmentem politycznym i mediami z polityką Trumpa i Trumpem bezpośrednio.
Comey to nowojorski aparatczyk zblatowany z nowojorsko-waszyngtońskimi elitami oraz robiący loda ADL = wystąpienie przed ADL na dzień przez wypierdoleniem go przez okno z FBI, gdzie pierdolił o „mowie nienawiści”, która z powodu 1 poprawki nie funkcjonuje w jurysdykcji USA.
Zresztą Comey był już zamieszany w dziwne akcje za czasów administracji Busha.
Comey jak wiadomo rozpoczął śledztwo w sprawie Trump-Russia w lipcu 2016 na podstawie info niejakiego „tęczowego” Steele – były agent MI6. To info wyciekło w styczniu i można powiedzieć szczerze, że jest to kompletna fabrykacja ludzi mających wybujałą fantazję = stawiam na jakiś rozerotyzowanych „tęczowych” pedałów, pedofilów albo transów z samym Steele na czele. Jednak śledztwo toczyło się dalej i było jednym z elementów trzymania Trumpa za jaja. Albowiem Comey zamiast je prowadzić to co chwilę wypierdalał do mediów jakieś przecieki = znaczy anonimowe źródła informowały media. Jednocześnie nie potrafił pomimo żądań administracji Trumpa zlokalizować źródeł przecieków ani w FBI, ani w Białym Domu, które co chwilę wypływały do mediów.
Jednocześnie sprawa „ruskie hakiery” jak wiadomo przycichła po tak zwanym „syryjskim lotnisku”. Wówczas nastąpiło jakieś przesilenie – kilka dziwnych wydarzeń jak upadek zmian w Obamacare oraz ogłoszenie przez Trumpa, że na razie nic z nią nie zrobi - i wiele wskazuje na to, że ludzie Trumpa próbowali albo załagodzić ten spór, albo się dogadać. Faktem jest, że neokony zaczęły chwalić Trumpa, Demokraci zaczęli mówić, że nie ma dowodów na „ruskie hakiery” w kontekście Trumpa a w mediach po dwóch tygodniach od "syryjskiego lotniska" temat umarł a media zaczęły pokazywać, że Trump nagle ma 40-42% poparcia, co jakoby miałoby wskazywać, że Amerykanie bardzo popierali ostrzelanie syryjskiego lotniska, co oczywiście jest fikcją, bo większość Amerykanów jest przeciwna od lat „proxy war”. Oczywiście po Comeyu jakoby poparcie spadło mu do 35% - ale to informacje z „fake news” mediów.
Istnieje możliwość, że Trump dogadał się, żeby się przegrupować albo poznać rzeczywiste cele „głębokiego gardła”, czyli oczekiwania wobec niego, żeby dali mu spokój. Ewentualnie chciał się dogadać naprawdę, ale zrozumiał, że nic nie zmieni tego, że (((pewni ludzie))) traktują go jak bohatera „enemy of the state” i zrobią wszystko, żeby założyć mu betonowe buty – w przypadku tych ludzi to zresztą nic wyjątkowego. Zatem albo Trump kupił sobie czas by wykonać kolejny ruch, albo z dealu z „głębokim gardłem” nic nie wyszło, czyli w międzyczasie zorientował się, że temat impeachment jest ciągle na tapecie i ma być elementem trzymania go za jaja.
Trump już ich wkurwił tym, że uwalił sporą kasę w 1-szym budżecie – zatem z małymi możliwościami korekt ze strony administracji Trumpa, bo założenia były przygotowywane jeszcze przez administrację Obamy – na różne dziwne instytucje z waszyngtońskimi urzędasami, czyli rodzinami politycznego establishmentu oraz na „tęczowe” organizacje. Do tego Sessions nie pierdoli się w tańcu z działaniami przeciwko nielegalnym imigrantom. Trump powołał dodatkowo komisję do spraw przeglądu i reformy prawa wyborczego – kwestie głosowania na podstawie prawa jazdy a nawet na oświadczenie. Innymi słowy dla pewnych ludzi sprawy nie wyglądają najlepiej a mogą wyglądać jeszcze gorzej jak administracja przygotuje już w pełni od nich zależny 2-gi budżet.
Zresztą temat impeachment przedstawił już w czasie kampanii w wakacje zeszłego roku (((Schumer))) w rozmowie z inną wariatką (((Maddow))) gdzie stwierdził, że nie ma się co przejmować, bo nawet jeśli Trump wygra to są różne opcje jak impeachment.
Faktem jest, że Trump się wkurwił. Wyjebał Comeya przez okno z FBI – czyli zwolnił go listownie a więc poprzez media – a temat „ruskie hakiery” od razu wrócił. Na tapecie są pogłoski o opcji wyjebania McMustera. Spotkał się z ruskimi i zaczął dogadywać się w kontekście zakończenia zabaw w Syrii. Ponownie ogłosił konieczność renegocjacji NAFTY.
Jednocześnie powołanie specjalnego prokuratora jest korzystne dla administracji Trumpa, bo śledztwo przenosi się z FBI do jednego gościa plus pracownicy biura, co zapewne sprawi, że przez kilka miesięcy żadnych info o śledztwie w mediach nie będzie, bo przeciek ze śledztwa będzie łatwy do zlokalizowania.
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:00, 30 Maj '17
Temat postu:
Prezydent Trump boi sie Ameryki. Jako Niemiec byl prawie przekonany, ze lobby niemieckie jest w USA juz na tyle silne zeby Ameryka mogla bez przeszkod przejsc pod juryzdykcje Niemiec. Trump po bytnosci w Europie przekonal sie, ze jeszcze musi byc tylko Amerykaninem i musi sluchac sie Amerykanow, a nie Niemcow. Trump jest niepocieszony.
Ameryka stanowi spojnosc z Anglia, Kanada, Australia i Nowa Zelandia. Z tej spojnosci Ameryka raz jest zadowolona, a raz nie jest zadowolona, ale o zespoleniu sie z Niemcami nigdy nie myslala. W USA dzialaja juz dzisiaj potezni Niemcy [pod roznymi nazwiskami], ale oni w Ameryce sa stosunkowo nowi. Stara "wiara" amerykanska nigdy nawet nie przypuszczala, ze Niemcy moga polozyc lape na Ameryce.
Trump bedzie z paru rzeczy rozliczony. Miedzy innymi z kontaktow z Bundes Bankiem. Sam Trump chce "przeswietlic" Bialy Dom - kto tam tak naprawde przebywa i czym sie zajmuje ? Jak mu to wyjdzie i co z tego moze wyniknac, to nikt dzisiaj nie wie. Kto kogo przeswietli ?
Trump boi sie Ameryki i tego Bialego Domu. Jako Niemiec juz w tej chwili czuje sie niepewnie na swoim stanowisku. Chcial tez sie zorientowac w finansowaniu "roznosci" przez Ameryke. Niemcy zawsze chca wiedziec o wszystkim. Jak to wyjdzie i co z tego wyniknie ? Niemcy byli przekonani, ze wreszcie maja na odpowiednim stanowisku swojego agenta w USA.
Z kim teraz bedzie mogl rozmawiac Donald Trump w Ameryce. Ta podroz do Europy i kontakty Trumpa z Unia Europejska duzo chyba zmienily !?
Niemcy zrozumieli, ze jednak jeszcze nie pora na typowo niemiecki dryl w Ameryce.
Angela Merkel przy piwie w Monachium wprawiła słuchaczy w osłupienie
Czy Angela Merkel właśnie definitywnie zakończyła powojenny porządek panujący dotąd na Zachodzie? Odpowiedzmy jednym słowem: Nein!, pisze Matthew Karnitsching z POLITICO.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/angela-m.....ie/2qrd5tk
Można powiedzieć że jest idiotą , gdyby nie wiedział co czyni , ale decyzji nie podjął on sam . Lobby Żydowskie w Waszyngtonie musi być naprawdę potężne .
Myślę że np taka Rosja mogłaby uznać że stolicą USA będzie Richmond w Wirginii ( stolica Skonfederowanych Stanów z okresu wojny Secesyjnej ) .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:25, 09 Gru '17
Temat postu:
A w polskojęzycznych mediach cisza o tym wydarzeniu, jakby nigdy nic.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:17, 09 Gru '17
Temat postu:
Ordel napisał:
Lobby Żydowskie w Waszyngtonie musi być naprawdę potężne .
Lobby? Oni niczego nie lobbują, tylko zarządzają światem obecnie głównie z Waszyngtonu i Nowego Jorku. Nie darmo się mówi usrael.
Nie podoba mi się to.
Turkish Deputy Prime Minister Bekir Bozdag said:
“The status of Jerusalem and Temple Mount have been determined by international agreements. It is important to preserve Jerusalem’s status for the sake of protecting peace in the region,” Mr Bozdag told reporters.
“If another step is taken and this step is lifted, this will be a major catastrophe,” he added.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8687
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:27, 09 Gru '17
Temat postu:
W momencie kiedy ISIS jest dożynane , decyzja Trumpa daje pole do popisu dla kolejnej intifady , tudzież stworzenia nowego radykalnego frontu islamskiego z który trzeba będzie walczyć o ten pokój .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 »
Strona 3 z 8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów