|
Autor
|
Wiadomość |
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 12:18, 17 Mar '16
Temat postu: Niekończąca się historia |
|
|
Wieczne odradzanie sie człowieka w nowych warunkach bytowania. Jakie to szczęście że człowiek nie żyje w świecie doskonałym bowiem w takim świecie doprowadzonym do ostateczności jedynie co nas mogło by spotkać to stagnacja. Ludzie generalnie wolą gonić zajączka niz go złapać. Konsumpcja nagrody trwa chwilę i szybko się kończy. Nie istnieje kres poznania ,jego kres byłby największą tragedią dla człowieka jaką można sobie wyobrazić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:11, 17 Mar '16
Temat postu: Re: Niekończąca się historia |
|
|
zibimark napisał: | Wieczne odradzanie sie człowieka w nowych warunkach bytowania. Jakie to szczęście że człowiek nie żyje w świecie doskonałym bowiem w takim świecie doprowadzonym do ostateczności jedynie co nas mogło by spotkać to stagnacja. Ludzie generalnie wolą gonić zajączka niz go złapać. |
Nie w kwestii bytowej. Tutaj ludzie są bardzie jak Ferdek Kiepski - piwo i meczyk to pełnia szczęścia. Oczywiście dla każdego to piwo i meczyk będzie, co innego znaczyć, ale nie znam nikogo, komu nie podobałoby się środowisku, gdzie nie musiałby nic robić i dostawać jedzenie i picie za darmo...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 18:50, 17 Mar '16
Temat postu: Re: Niekończąca się historia |
|
|
FortyNiner napisał: | zibimark napisał: | Wieczne odradzanie sie człowieka w nowych warunkach bytowania. Jakie to szczęście że człowiek nie żyje w świecie doskonałym bowiem w takim świecie doprowadzonym do ostateczności jedynie co nas mogło by spotkać to stagnacja. Ludzie generalnie wolą gonić zajączka niz go złapać. |
Nie w kwestii bytowej. Tutaj ludzie są bardzie jak Ferdek Kiepski - piwo i meczyk to pełnia szczęścia. Oczywiście dla każdego to piwo i meczyk będzie, co innego znaczyć, ale nie znam nikogo, komu nie podobałoby się środowisku, gdzie nie musiałby nic robić i dostawać jedzenie i picie za darmo... |
Tylko że ludzie pokroju Ferdka nie pchają tego Świata do przodu,są raczej tego Świata produktem ubocznym.Stagnacja jest gorsza od kataklizmów,jestem przekonany że nasze istnienie to wiecznie nie-ostateczna droga pełna tajemnic i możliwości.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:18, 17 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że mieszasz dwie kategorie: potrzeby i ciekawość. Człowiek zaspokaja potrzeby, bo musi, a jego krzątanina w celu zdobycia zasobów do tego jest tylko wynikiem systemu ekonomicznego. A ciekawość, to inna historia i ona będzie zawsze motorem postępu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 03:38, 18 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Kres poznania dla kazdego czlowieka jest inny. Inny kres bedzie dla inzyniera, a inny dla zamiatacza ulic. Jak to pogodzic ?
Komuna, to jest srodek nadzyczajny ! Zniesc szkoly i wszystkich zagnac do kopania rowow. Egipt to juz przerabial, a teraz zaczela przerabiac to Europa.
W oporze do tych zamiarow zgina wszyscy Europejczycy. Ostana napewno tylko Anglicy w malej ilosci.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:07, 18 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Ale aby ciekawość się obudziła, muszą być zaspokojone potrzeby. W Starożytności myślicielami i odkrywcami byli ci, na których robili niewolnicy. Obecnie dąży się do ograniczania zasobów właśnie po to, aby uśpić ciekawość w masach, bo masa ma być niewolnikami i niczym więcej. To, że czasem jakaś jednostka wyłamie się z tej masy niczego nie zmieni - właściwie podtrzyma trwanie tego chorego systemu. Bo masa, zamiast zmienić swą sytuację, będzie wolała liczyć na "łut szczęścia" i żyje w przekonaniu, że "to możliwe".
Perfekcyjny system kontroli.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:21, 18 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Nie jest tak do końca. Niektórzy ciekawi czasami też są korumpowani i służą elitom.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 08:20, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Zawsze byli ludzie uprzywilejowani i im poddani ,kiedyś mial ów stan rzeczy brutalne oblicze ,dziś ma oblicze bardziej ucywilizowane.Ktoś musi ten Świat pchać do przodu i czynią to ludzie którzy dostali od Stwórcy talenty (choć zdarzają sie wypadki że osły panują nad lwami).Są wyrobnicy i pionierzy-tak było jest i będzie i wynika to z prostego i jakże prawdziwego stanu rzeczy-obecność różnorodności między ludżmi wyklucza między nimi równość.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:02, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Powtarzam: różnorodność w żadnej mierze nie wyklucza równości. Kto i pies są różne od siebie. Czy to oznacza, że kot lub pies jest lepszy?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 10:39, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | Powtarzam: różnorodność w żadnej mierze nie wyklucza równości. Kto i pies są różne od siebie. Czy to oznacza, że kot lub pies jest lepszy? |
Tylko że ja pisze o różnorodności konkretnej odnoszącej się wyłącznie do ludzi.Nigdzie nie pisałem ogólnie że różnorodność oznacza brak równości.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:57, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Niech Ci będą ludzie: Jeden umie grać, a drugi śpiewać. Który z nich jest lepszy?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 11:04, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | Niech Ci będą ludzie: Jeden umie grać, a drugi śpiewać. Który z nich jest lepszy? |
Ten co nic bądż niewiele umie:)
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:52, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Ale każdy z nich ma jakąś umiejętność. Tak samo z innymi ludźmi. Jeden umie uprawiać pomidory, a inny grać na flecie. A wyślij prezesa korporacji na farmę na bezludnej wyspie w zimnym klimacie, to zdechnie z głodu. Dlatego nikt nie jest lepszy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:03, 19 Mar '16
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 01:00, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
de93ial napisał: | Jednakowość to nie równość. Zibi myli te dwa pojęcia i nie rozumie, że nie są ze sobą tożsame.
Wszyscy ludzie mają taką samą wartość - nieskończoną.
@49
Mechanizm, o którym wspominasz, jest częścią systemu kontroli. |
Równi możemy być wobec Boga ale nie względem siebie;czy żul pijący codziennie wino pod sklepem mający przeszłość przestępcy jest tyle samo wart dla Ciebie co wolontariusz pomagający codziennie chorym ludziom ze szczerego serca?
Różnorodność wyklucza równość względem tego samego gatunku i rasy(to nie jest porównywanie tego co mi lepiej smakuje -jabłko czy gruszka przy założeniu że obydwa owoce bardzo lubię jeść).
O wartości człowieka nie decyduje fakt że istnieje,na szacunek trzeba sobie zapracować odpowiednią postawą życiową.Śmieszy mnie gdy ktoś mówi że sędziwemu w wieku należy się szacunek tak jakby ilość lat o tym decydowała.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Agre
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 798
Post zebrał 40000 sat
|
Wysłany: 03:38, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Pech że kapitalizm faworyzuje pewne cechy które stoją w opozycji z moralnością.
I posiadanie tych cech bądż nie, jest teraz swoistym miernikiem wartości człowieka.
Jeśli je ktoś posiada to będzie użyteczny o ile będzie wierny jeśli nie to wsio do "owiec"
Dostrzegając po długim czasie co ludzie w wkutą od dzieciaka moralnością człowiek zacznyna polemizować, nienawidzić i gardzić. Bo jednak owieczka nie może się odrazu zmienić w wilka.
Problem jest jednak w tym że dorastając w dogmacie moralności i etyki tak naprawdę traciliśmy czas mogliśmy od razu mentalnie się przygotować i dostosować umiejętności potrzebne do walki o pieniądz bo tym jest prawdziwa rzeczywistość. Ba powinniśmy winić nasze środowisko które kształtowało w nas cechy zbędne do przetrwania w "wiecznie wzburzonym morzu kapitalizmu".
Od małego zamiast człowiekowi zobrazować że kapitalizm to wiecznie wzburzone morze kurew wydrapujących sobie kasę i że ty będziesz też to musiał w przyszlości robić to nam opowiadano bajki i lektury by być na innych dobrym że świat jest piękny i że dobroć popłaca.
hm tyle a owca świadoma tego że jest owcą i tak pozostanie owcą jednak z kompleksami i świadomą swojej (faktycznie) niewielkiej wartości, wszakże czasem wygodniejsza jest jednak błoga nie świadomość niż hujowa prawda prosto w ryj
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:21, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
zibimark napisał: |
Równi możemy być wobec Boga ale nie względem siebie;czy żul pijący codziennie wino pod sklepem mający przeszłość przestępcy jest tyle samo wart dla Ciebie co wolontariusz pomagający codziennie chorym ludziom ze szczerego serca? |
Może. Nie znam żadnego wolontariusza, natomiast znam parę żuli. Ty nigdy nie rozmawiałeś z żulami, a czasami to bardzo inteligentni ludzie, ale nie pasują kompletnie do tego systemu.
Ale rzeczywiście nie potrafisz zrozumieć różnicy pomiędzy jednakowością i równością...
Agre napisał: | Pech że kapitalizm faworyzuje pewne cechy które stoją w opozycji z moralnością.
|
A wręcz przeciwnie. Kapitalizm ustawia moralność pod siebie. Gdy biedny kradnie, to jest to złodziejstwo, rozbój, itp. Gdy bogaty, to co najwyżej wyzysk albo optymalizacja podatkowa lub kreatywna księgowość. Każdy ksiądz powie, że to kradzież nie jest. Specjalista od etyki świeckiej także. Zwłaszcza jak obu zapłacisz za to, bo przecież oni też żyją za pieniądze...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 07:36, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | zibimark napisał: |
Równi możemy być wobec Boga ale nie względem siebie;czy żul pijący codziennie wino pod sklepem mający przeszłość przestępcy jest tyle samo wart dla Ciebie co wolontariusz pomagający codziennie chorym ludziom ze szczerego serca? |
Może. Nie znam żadnego wolontariusza, natomiast znam parę żuli. Ty nigdy nie rozmawiałeś z żulami, a czasami to bardzo inteligentni ludzie, ale nie pasują kompletnie do tego systemu.
Ale rzeczywiście nie potrafisz zrozumieć różnicy pomiędzy jednakowością i równością...
Agre napisał: | Pech że kapitalizm faworyzuje pewne cechy które stoją w opozycji z moralnością.
|
A wręcz przeciwnie. Kapitalizm ustawia moralność pod siebie. Gdy biedny kradnie, to jest to złodziejstwo, rozbój, itp. Gdy bogaty, to co najwyżej wyzysk albo optymalizacja podatkowa lub kreatywna księgowość. Każdy ksiądz powie, że to kradzież nie jest. Specjalista od etyki świeckiej także. Zwłaszcza jak obu zapłacisz za to, bo przecież oni też żyją za pieniądze... |
Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu że nie każdy żul jest głupi i zły,nigdzie zresztą tego nie napisałem.Każdy jest kowalem swojego losu;
dziwne że nie możecie pojąć że wartość człowieka (dla innego człowieka) nie wynika z samego faktu że istniejemy lecz z tego kto jakim jest człowiekiem w życiu codziennym (chodzi mi szczególnie o postawę moralną).Różnorodność nie zawsze decyduje o obecnośći równości bądż jej braku w obrębie danego gatunku,zatem pytanie co wolisz w smaku jabłko czy gruszkę (przy załóżeniu że oba owoce lubię jeść) wymaga wyboru spomiędzy róznych jakości,nie zaś z tego samego sortu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:59, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
No i gruszka nie jest w żadne sposób lepsza od jabłka. To tylko Twoja prywatna preferencja, którą wolisz. To, że wolę brunetki od blondynek, to nie oznacza, że blondynki są gorsze. Wszystkie są sobie równe.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 11:20, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | No i gruszka nie jest w żadne sposób lepsza od jabłka. To tylko Twoja prywatna preferencja, którą wolisz. To, że wolę brunetki od blondynek, to nie oznacza, że blondynki są gorsze. Wszystkie są sobie równe. |
Uważasz więc że pierwsi ludzie których Bóg zaprojektował byli względem siebie równi lecz zmieniło się to w wyniku różnych okoliczności w których przyszło im żyć tu na Ziemi?Skoro Bóg jest Wszechmogący zapewne przewidział kto w przyszłości będzie dominatorem a kto bedzie im podporządkowany ,także tak czy siak to Bóg zadecydował kto będzie miał lepszy start a kto gorszy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:30, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Nie jestem zwolennikiem teologii katolickiej czyli gniewu bożego, bojaźni bożej, itp. Również tego że taka istota nie ma nic ciekawego do roboty tylko niańczyć. Moim zdaniem ustanowiono warunki początkowe, a potem patrzy się i śmieje co z tego wszystkiego wyniknie.
A co do nierówności społecznych, to one nie są koniecznością, lecz pewnym defektem historii i z biegiem czasu zostanie ten defekt wyrównany. Sytuacja, że kilka procent posiada ponad połowę zasobów planety nie jest do utrzymania wiecznie. Choć te kilka procent ma taką nadzieję...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Monty
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 120
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:08, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Polecam zapoznać się z ekperymentem Calhouna - pokrótce zapewnił zaspokojenie wszystkich potzreb i obserwował je przez 4 lata.
W fazie D populacja umarła, mimo że miałą jedzenie wodę i warunki rozwojowe, a Europa wydaje się być w Fazie C – Stagnacja , popatrzcie czy nie brzmi to znajomo ?
1. Populacja dubluje się co 145 dni.
2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium.
3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda.
4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury. Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.
5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”.
6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice.
7. W połowie facy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Agre
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 798
|
Wysłany: 13:45, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Bardzo przeskoczyliście trochę xD
Ogólnie akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach a raczej klasach.
Te kilka procent posiadające kapitał reszty świata to jest w pewnym sensie błąd ewolucyjny oni nie mają potrzeb ewoluować
bo mają wszystko tu ten eksperyment wrzucony przez montego oddaje doskonale to co czeka tą warstwę społeczną
Pozostała reszta z kolei musi utrzymać się w środowisku które jest kreowane przez klasę wyższą to jest pole do popisu natury jak człowiek może się zaadaptować do różnych środowisk
Sęk w tym że klasa niższa niema możliwości otwarcie zaoponować klasie wyższej a jedynie pracuje na jej rzecz.
A potrzeby grają tu role "zakładnika" którą tworzy i kreuje i którego posiada klasa wyższa dzięku któremu reszta daje się robić w bambuko.
Tym bardziej że żyjemy w czasach tak przeinaczonych że Ludzie uznają swoich okupantów za dobroczyńców bo tak.
A drążenie tematu to już większa filozofia i spiski.
Więc na mój gust ciężko będzie wszyscy zniewoleni w ignorancji i we własnych zamkach wiedzy(faktycznie jej braku)
raczej nie będą chcieli cokolwiek robić z prostej przyczyny bo wszyscy chcemy być minimalistami i tylko jakoś przeżyć.
Czyli każdy nieświadomie ale jednak zna swoje miejsce w społeczeństwie.
A ja osobiście staram się nikogo nie uważać za lepszego lub gorszego same takie podejście świadczyło by o moim przesadzonym ego. I nikomu nie polecam oceniania kto jest lepszy od kogoś innego bo to tworzy nie równości.
Po prostu jedni są lepsi w tym od innych ale w innym aspekcie ustępują pola innym.
Wszyscy tworzą puzzle to perfekcyjnej społeczności do utopii
Apropo Forty Niner poniższego postu znowu mnie trafnie poprawiasz xD
Mój błąd wynika z "wpojonego" sposobu postrzegania świata a bardzo to ciężko wykorzenić.
Rozjebanie czegoś co budowało się od dziecka to trochę większa sprawa.
Cytat: | a czasami to bardzo inteligentni ludzie, ale nie pasują kompletnie do tego systemu. |
Ja fundamentalnie uważam że współpraca społeczności ku wyższemu dobru jest drogą ku lepszemu światu
A kapitalizm ogólnie stworzony jest po to by ludzie rywalizowali ze sobą walczyli, i eliminowali się nawzajem objawia się to nawet w głupiej dyskusji z kolegą poruszając jakikolwiek temat im nie zależy na odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie a jedynie pokazanie że się mylę i zaakcentowanie swojej wyższości tym faktem nademną
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:47, 24 Mar '16
Temat postu: |
|
|
Monty napisał: | Polecam zapoznać się z ekperymentem Calhouna - pokrótce zapewnił zaspokojenie wszystkich potzreb i obserwował je przez 4 lata.
|
Nawet na tym forum chyba o tym było. Ale problem jest taki, że to dotyczy tylko myszy. W kontraście takie koty przez dziesiątki lat są utrzymywane przez ludzi, w luksusowych warunkach i chcą się rozmnażać jak diabli...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|