W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Skrócony dzień pracy - 6 godzinny   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 3081
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ile godzin ma liczyć dzień pracy?
Mniej niż 5 h
42%
 42%  [ 3 ]
5 h
0%
 0%  [ 0 ]
6 h
42%
 42%  [ 3 ]
7 h
0%
 0%  [ 0 ]
8 h
14%
 14%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:13, 12 Sty '16   Temat postu: Skrócony dzień pracy - 6 godzinny Odpowiedz z cytatem

Cytat:
SZWECJA CORAZ SZERZEJ PROPAGUJE 6-GODZINNY DZIEŃ PRACY TMS 09 stycznia 2016

Postulat zmniejszenia dnia pracy do 6 godzin dziennie postawiła jako pierwsza w latach 30. Międzynarodówka Socjalistyczna. Dziś w Szwecji nie jest to odległa utopia. Szwedzi wychodzą z założenia, że pracownicy zadowoleni to pracownicy wierni firmie i twórczy.

Szwecja jest za 6-godzinnym dniem pracy.

Od 13 lat w Centrum Serwisowym Toyoty na zachodnim wybrzeżu kraju obowiązuje 6 godzinny dzień pracy Jak powiedział w wywiadzie dla „Guardiana” Martin Banck dyrektor zarządzający Centrum, „pracownicy czują się lepiej, zmniejszyła się fluktuacja kadr i łatwiej jest nam rekrutować nowych ludzi. Szybciej docieramy do pracy, efektywniej wykorzystujemy maszyny i zmniejszyły się koszty kapitałowe- wszyscy są szczęśliwi. Zyski wzrosły o 25 proc.”

Wprowadzony w lutym 2015 r. na okres dwóch lat, 6-godzinny dzień pracy dla 80 pielęgniarek w domu opieki Svartedalens w Goteborgu, jest bacznie obserwowany przez radnych miasta. „Pod lupą” znalazły się koszty zatrudnienia dodatkowego personelu oraz sprawdzenie ,czy polepszyła się opieka nad pacjentem i zwiększyło morale pracowników. – Jak na razie jest zbyt wcześnie aby formułować konkluzje, ale pielęgniarki pracujące krócej, są rzadziej nieobecne z powodu choroby i są mniej zestresowane – mówi Bengt Lorensson konsultant Rady Miasta.

W ciągu 2015 roku, wzorując się na Svartedalens, coraz więcej szwedzkich firm, prywatnych i publicznych, wprowadziło lub testuje 6-godzinny dzień pracy. Tak jest np. w dwóch oddziałach szpitala w Umei (północna Szwecja) i oddziale chirurgicznym szpitala klinicznego w Goteborgu.

Szczególnie mocno zalety krótszego dnia pracy chwalą sobie firmy z sektora kreatywnego np. informatyczne. Linus Feldt, szef firmy Filimundus, zajmującej się oprogramowaniem komputerowym tłumaczy: – Skupić się na jednym zadaniu przez 8 godzin dziennie, to wielkie wyzwanie. W celu sprostania mu, ludzie przerywają pracę i wykonują czynności nie związane z pracą, by uczynić dzień znośniejszym. Jednocześnie trudniej jest wtedy zarządzać prywatnym czasem poza pracą. Chcemy, by nasi pracownicy spędzali więcej czasu z rodziną, uczyli się nowych rzeczy, czy ćwiczyli więcej.”

Zmiany godzin pracy dokonują się dobrowolnie, ale też szwedzkie prawo pracy jest bardzo przyjazne pracownikom, oferując nie tylko 25-dniowe płatne urlopy wypoczynkowe, ale także 480-dniowy płatny urlop wychowawczy dla rodziców.

W Szwecji jedynie 1proc. zatrudnionych pracuje więcej niż 50 godzin tygodniowo, co jest najniższym wskaźnikiem wśród krajów OECD, gdzie średnio około 13 proc. pracowników pracuje w tak wysokim wymiarze czasu. Większość szwedzkich biur jest pusta już po godzinie 17.
http://strajk.eu/szwecja-coraz-szerzej-propaguje-6-godzinny-dzien-pracy/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 765

PostWysłany: 14:51, 12 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szwecja to szwecja a taki artykuły tylko uświadamiają nas w jakim obozie żyjemy
Ponad to w Polsce wkrótce nie będąpotrzebni fachowcy tylko debile za najniszą krajową
Więc ściemy z większą wydajnością po 6h pracy można se włożyć pod poduchę.
Polska to przecież peryferyjna faktoria UE więc czego byśmy chcieli wgl ?
Obecnie Polacy powinni znać swoje miejsce w UE które zawdzięczamy naszym przodkom i po części nam samym.
Oczekuję że ten temat będzie swoistym koncertem życzeń ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:17, 12 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Akurat w Polsce sześciogodzinny dzień pracy byłby bardziej uzasadniony niż w Szwecji. Jest, po prostu, większe bezrobocie i w ten sposób, zwiększyłby się popyt na rynku pracy czyli zmniejszyłoby się bezrobocie.

Ale oczywiście politycznie to nierealne. Prawie każda partyjka chce w dupę wleźć wszelkiej burżuazji i boi się robić cokolwiek, co mogłoby popsuć im humor. Zresztą już wzmocnienie inspekcji pracy i respektowanie osmogodzinnego w Polsce dnia pracy wydaje się mało realnym pomysłem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:57, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rząd likwiduje godziny karciane. ZNP: zabiera dwie, ale dokłada 22. Jakub Ceglarz 14.04.2016

Od 1 września 2016 r. nauczyciele nie będą musieli pracować za darmo w ramach tzw. godzin karcianych. To oznacza jedną lub dwie lekcje w tygodniu mniej. Tylko że pedagodzy wcale się z tego nie cieszą. - Minister zamyka furtkę do wykorzystywania nauczycieli, ale tuż obok otwiera gigantyczne wrota, które prowadzą dokładnie w tym samym kierunku - mówi money.pl Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

O tym, że godziny karciane są często fikcją i źródłem patologii, wiadomo od dawna. - Nauczyciele tych samych przedmiotów wykonywali zgoła odmienne obowiązki, a wszystko zależało od widzimisię dyrektora, często też wójta lub burmistrza, który de facto szkołą zarządzał - komentuje Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

W ramach "karcianek" nauczyciele odsyłani byli do opieki świetlicowej w miejsce pracujących tam na co dzień wychowawców. Zamiast prowadzić zajęcia pozalekcyjne z uzdolnionymi uczniami, siedzieli w szkolnej świetlicy i pilnowali czekających na rodziców siedmio- i ośmiolatków.

Nic dziwnego, że oświata z radością przyjęła zapowiedzi premier Szydło, która w exposé obwieściła likwidację godzin karcianych. Teraz premier słowa dotrzymuje, ale nauczyciele wcale się nie cieszą. Oburzają się na słowa, że "zabierają im dwie godziny pracy w tygodniu, a oni jeszcze narzekają". - Powtarzam: zabierają dwie, ale dokładają 22 - ripostuje Sławomir Broniarz. - Minister Zalewska zamyka furtkę do wykorzystywania nauczycieli, ale tuż obok otwiera gigantyczne wrota, które prowadzą w tym samym kierunku - mówi.

Nieprecyzyjne przepisy

Etat dla nauczycieli szkół podstawowych, gimnazjów, liceów ogólnokształcących czy zawodówek to 18 godzin lekcyjnych w tygodniu. Wszystkie godziny dydaktyczne ponad pensum są dodatkowo płatne. Oznacza to, że nauczyciel prowadzący 27 lekcji po 45 minut w tygodniu, zarabia jakby pracował na 1,5 etatu. O pensjach nauczycieli już pisaliśmy w money.pl.

Skąd narzekania środowisk pedagogicznych? Wszystko przez nowy art. 42 Karty Nauczyciela, który głosi, że "czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień". W praktyce oznacza to, że dyrektor może podwładnemu oprócz 18 lekcji dołożyć 22 zajęcia pozalekcyjnych, byle tylko ich liczba nie przekroczyła 40 godzin w tygodniu.

Gdy obowiązywały godziny karciane, dyrektor miał prawo wymagać od nauczyciela zorganizowania jednej (w szkołach ponadgimnazjalnych) lub dwóch (w pozostałych placówkach) godzin zajęć pozalekcyjnych, za które nie przysługiwało wynagrodzenie. Wszystko powyżej było traktowane jako dodatkowo płatne godziny nadliczbowe.

Teraz, gdy ten przepis zniknie, takich limitów już nie będzie i nauczyciel może pracować za darmo nawet przez 22 godziny tygodniowo, jeśli tylko dyrektor go do tego zobowiąże. ZNP w trakcie konsultacji społecznych apelowało, by w nowych przepisach doprecyzować, jakie czynności mogą wejść w skład tych dodatkowych obowiązków, bo - zdaniem Związku - brak konkretów otwiera pole do nadużyć.

- Dlaczego w ustawie nie pojawi się zapis, mówiący o tym, że te dodatkowe godziny można wykorzystać na wyjścia do kina czy teatru? Bez tego czekają nas w szkołach przepychanki między dyrektorami a nauczycielami. Pedagog zaplanuje sobie pracę z dzieckiem, a dyrektor w tym czasie nakaże mu robić coś zupełnie innego - zauważa Broniarz i szybko dodaje: - Pal licho, że tak mówi prezes ZNP. Na ten sam fakt zwraca również uwagę Biuro Analiz Sejmowych, a minister Zalewska zdaje się tego nie widzieć. Apeluję: nie wylewajmy dziecka z kąpielą!

- Dyrektor szkoły, przydzielając nauczycielom zadania, musi mieć na uwadze ogólny czas pracy nauczyciela oraz wszystkie obowiązki, do których nauczyciel jest zobligowany w ciągu pięciodniowego tygodnia pracy - ripostuje w rozmowie z money.pl Anna Ostrowska, rzeczniczka MEN.

Nowy projekt zły dla uczniów?

Z innej strony zmianę przepisów krytykuje opozycja. Zdaniem byłej minister edukacji Krystyny Szumilas z PO ucierpią na tym uczniowie, bo będą mieli okrojoną i nierówną ofertę zajęć pozalekcyjnych. W bogatych samorządach będą zajęcia dla uczniów, w biednych ich zabraknie.

Takie zarzuty odpiera jednak ministerstwo. - Nowelizacja nie zmieni katalogu zajęć prowadzonych przez szkoły. Dzieci i młodzież nadal będą korzystać z zajęć wzbogacających ofertę szkoły, odpowiadających ich potrzebom i zainteresowaniom - twierdzi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy resortu i dodaje, że zmiana to powrót do przepisów obowiązujących przed 2009 rokiem.

Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej przytacza wyliczenia, z których wynika, że dzienny wymiar godzin karcianych w całym kraju to 141 tys., tygodniowy - 700 tys., a roczny - 26 mln i gdyby trzeba było za nie zapłacić, to subwencja oświatowa musiałaby wzrosnąć o 1,7 miliarda złotych.

Biurokracji nie ubędzie

Sławomir Broniarz zauważa, że brak precyzji w przepisach spowoduje, że nauczyciel będzie wykorzystywany jako zapchajdziura przez dyrektora i nadal delegowany do pracy w świetlicy.

Minister Anna Zalewska podczas prac nad projektem zapewniała, że dodatkowe godziny co prawda nie będą płatne, ale nauczyciel będzie mógł liczyć na dodatkowe pieniądze. - Taki nauczyciel zostanie wynagrodzony na przykład dodatkiem motywacyjnym, nagrodą dyrektora, starosty, burmistrza, kuratora, ministra - twierdzi Zalewska. - Jest sporo możliwości - ocenia.

Jednocześnie dostrzega możliwą niesprawiedliwość niektórych rozwiązań. - Rzeczywiście będzie tak, że jeden nauczyciel nie będzie miał dodatkowych godzin, bo są one niepotrzebne, a inny dostanie do prowadzenia zajęcia uzgodnione na radzie pedagogicznej, wynikające z planu pracy - zaznaczyła Zalewska i dodała, że likwidacja godzin karcianych "odbiurokratyzuje polską szkołę".

Nie zgadza się z tym Sławomir Broniarz. - Zakładając, że nauczyciel będzie chciał otrzymać dodatek motywacyjny za darmową pracę w godzinach nadliczbowych, to przecież będzie musiał ewidencjonować takie zajęcia, zrealizowane na nich tematy i tym podobne - zaznacza prezes ZNP. - A to wcale nie oznacza końca biurokracji, tylko dodatkowe papiery do wypełniania.

Problematyczny czas pracy

Na temat czasu pracy w polskiej oświacie i godzin karcianych eksperci z Instytutu Badań Edukacyjnych wypowiadają się niechętnie. - Istotą problemu nie jest to, ile nauczyciele pracują, ale co w tym czasie się dzieje - podkreśla Natalia Skipietrow, rzeczniczka IBE. - Ważne jest to, które czynności są naprawdę istotne dla funkcjonowania placówki i postępów uczniów, a jakie są zbytecznym obciążeniem i przeregulowaniem szkoły.

Ekspertka wskazuje, że 18-godzinne pensum nijak ma się do rzeczywistości. Z badania przeprowadzonego przez Instytut wynika, że tylko pięć najważniejszych codziennych czynności zawodowych nauczyciela zajmuje średnio 34 godziny i 35 minut. Mowa tu jedynie o prowadzeniu i przygotowaniu lekcji oraz zajęć pozalekcyjnych, a także sprawdzaniu prac.

Tyle rzeczywiście pracują nauczyciele
Rodzaj badania Rzeczywisty czas pracy nauczycieli
BAEL GUS 25 h 41 min.
TALIS (OECD) 32 h 50 min.
TEDS-M 39 h 51 min.
Instytut Medycyny Pracy w Łodzi 33 h 36 min.
Instytut Badań Edukacyjnych 34 h 35 min.

Źródło: Instytut Badań Edukacyjnych

Gdyby jednak doliczyć jeszcze pozostałe obowiązki pedagogów, takie jak wywiadówki, konferencje, rady pedagogiczne, wycieczki szkolne (w sumie IBE naliczył ich aż 49), to okaże się, że nauczyciele pracują tygodniowo 46 godzin i 40 minut, a więc nawet o 15 procent więcej niż etatowi pracownicy w prywatnych firmach.

To niejedyne badanie wskazujące, że czas pracy w szkole to wcale nie ustawowe 18 tygodniowo, ale znacznie więcej. Podobne analizy przeprowadzało już OECD, Główny Urząd Statystyczny i Instytut Medycyny Pracy w Łodzi. Za każdym razem okazywało się, że 18 godzin to teoria.

Ustawa już w Senacie

Nowelizacja Karty Nauczyciela przeszła już całą ścieżkę legislacyjną i została przyjęta przez Sejm w III czytaniu w połowie marca. Teraz projekt trafił do Senatu.

Projekt oprócz likwidacji godzin karcianych przewiduje wprowadzenie centralnego rejestru orzeczeń dyscyplinarnych wobec nauczycieli. Mają być w nim gromadzone dane o nauczycielach prawomocnie ukaranych karą wydalenia z zawodu nauczycielskiego lub karą zwolnienia z zakazem przyjmowania do pracy w zawodzie nauczycielskim (w okresie 3 lat od ukarania) oraz o zawieszeniu nauczyciela w pełnieniu obowiązków. Rozszerzono też przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej i wymogu niekaralności na wszystkich nauczycieli niezależnie od wymiaru ich zatrudnienia.

W projekcie noweli zaproponowano przepisy, które ułatwią planowanie i wypłacanie jednorazowej gratyfikacji pieniężnej nauczycielom, którym minister edukacji przyzna tytuł honorowego profesora oświaty. Miałoby to być 450 tys. zł rocznie. Środki na ten cel mają być wyodrębnione w budżecie.

Nowelizacja ma wejść w życie w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia z wyjątkiem przepisów dotyczących czasu pracy nauczycieli, które zaczną obowiązywać od 1 września 2016 r. oraz przepisów dotyczących finansowania gratyfikacji pieniężnej dla nauczycieli, którym przyznano tytuł honorowy profesora oświaty (1 stycznia 2017 r.)
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc.....51013.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8551
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:32, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiecie co zakrawa na ironię . 8 godzinny dzień pracy wywalczyła na przełomie wieków rodząca się klasa robotnicza i to nie rzadko krwią . A dziś rządzący chcą narzucić pracującym 6 godzinny dzień pracy ustawą . A wszytko czyim kosztem jeśli nie kosztem pracownika . Nie od dziś wiadomo że zabiorą temu co ma "mało" , prezesi , dyrektorzy, menadżerowie itp, mają albo mogą mieć nienormowany czas pracy im nie zabiorą .
Czy bezrobocie spadnie przy 6 godzinnym systemie Laughing , zdecydowanie , dniówka spadnie to trzeba będzie wyjechać albo wziąć z pół etatu dodatkowo i w jednym i drugim przypadku statystyki pokażą spadek bezrobocia Smile .



Jako człowiek obecnie pracujący w bezpośredniej produkcji , chciałbym rzec : odpierdolcie się od naszego 8 godzinnego dnia pracy . Jak i również od wolnych od pracy niedziel Wink
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 765

PostWysłany: 15:07, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

technologia postępuje automatyzacja itp
Robole powoli są nie potrzebni po co zatrudniać roboli w Szwecji w tamtejszych jak sobie mogą zimportować za nawet taniej od nas albo ograniczyć koszta przez automatyzacje produkcji.
Jednak to dotyczy krajów ogarniętych a polską się nie kwalifikuję do takich.
Tu zawsze rządzi zasada żeby ktoś zył w luksusie ktoś inny musi zapierdalać.
Możliwy jest też wariant że sytuacja rynku pracy sprawi że do nas wpompowywany hajs by w jak najwyższym stopniu zautomatyzować produkcje w obszarach gdzie koszt siły roboczej jest minimalny.
Rezultatem takich manewrów w skali marko jest beduinada u nas a u nich powoli systematycznie i ostatecznie wgl nie będzie zapotrzebowania na ludzi przy bieżącej sytuacji rynku pracy w krajach takich jak ta Szwecja .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kacdor




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:51, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

It may be that the world's needs ultimately will be produced by three days' work a week. - James John Davis prawie 100 lat temu

Jestem osobiście zdania, że należy pracy nadać nieco inną wartość niż ma obecnie i traktować ją jako przywilej przyczyniający się do poprawy warunków życia naszej społeczności (i pod tym względem decydować o jej istnieniu w każdym przypadku) a nie jako maszynkę do wysysania pieniędzy jak to niestety jest obecnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:37, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agre napisał:
technologia postępuje automatyzacja itp
Robole powoli są nie potrzebni po co zatrudniać roboli w Szwecji w tamtejszych jak sobie mogą zimportować za nawet taniej od nas albo ograniczyć koszta przez automatyzacje produkcji.
Jednak to dotyczy krajów ogarniętych a polską się nie kwalifikuję do takich.
Tu zawsze rządzi zasada żeby ktoś zył w luksusie ktoś inny musi zapierdalać.
Możliwy jest też wariant że sytuacja rynku pracy sprawi że do nas wpompowywany hajs by w jak najwyższym stopniu zautomatyzować produkcje w obszarach gdzie koszt siły roboczej jest minimalny.
Rezultatem takich manewrów w skali marko jest beduinada u nas a u nich powoli systematycznie i ostatecznie wgl nie będzie zapotrzebowania na ludzi przy bieżącej sytuacji rynku pracy w krajach takich jak ta Szwecja .


A ja dalej mówię, że w Polsce taka regulacja przydałaby się bardziej niż w Szwecji. Ale to jest sprawa historyczna. I tam też ludzie zapieprzają na innych w luksusie, ale tam inna bida i inny luksusu niż u nas.

A tak ogólnie, to zamierzenie jest takie, żeby liczbę godzin obniżyć, a płacę pozostawić na tym samym poziomie. A że burżuazja będzie kombinować na odwrót, to jest oczywiste. Oni zawsze tak kombinują, w końcu biedakom na spłata piątego merca zawsze brakuje...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 765

PostWysłany: 18:20, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyjmujesz punkt widzenia wyzyskiwanego ludu a system lub cokolwiek (twór ekonomiczny) jaki byś stworzył byłby z pewnością nie trwały lub nie opłacalny.
Kapitalizm jest o tyle piękny że jego celem jest zysk dla każdego kto w nim uczestniczy (już nie wnikając czy jest on proporcjonalny w stosunku do wkładu pracy) to stymuluje i nakręca.
To byłby idealny system gdyby na jego szczycie były państwa które posiadały by kolektywistyczną świadomość
nie jakieś Rockefelery czy kij go tam wie.
Jednakże jeszcze duża wadą kapitalizmu jest to że wpaja ludziom kult posiadania pieniądza i definiowanie siebie przez ich wartość ogólnie chodzi mi o w pewnym sensie "średniowieczny syndrom prywaty"
Społeczeństwo bez tego "syndromu" miało by spore szanse stworzyć utopie a kreacje nowego systemu który mielibyśmy nałożyć na chore społeczeństwo wspomnianym wcześniej syndromem po prostu nie wypali.
ależ mnie poniosło xD
Dla mnie osobiście też wolałbym mniej robić i tyle samo zarabiać.
I Polsce bardziej bo tu po prostu przesadzają z tym wyzyskiem chodż niema co sie dziwić jako polska już od huhu była stolicą niezorganizowanych materialnych egoistów czyt szlachta
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:04, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrzysz na to wszystko, ale nie widzisz oczywistego. Aby zlikwidować wyzysku nie potrzeba, żadnych wymyślnych systemów typu systemu WZBG. Wystarczyłoby zakazać innej działalności gospodarczej niż samozatrudnienie i spółdzielnia pracy. Wtedy każdy jest właścicielem cząstki gospodarki.

Natomiast kapitalizm jest skazany na upadek. Utrzymywanie takich nierówności społecznych nie jest możliwe długoterminowo. Przypomnij sobie, co pisałem, co się stało z feudalizmem. I to było w czasach, gdzie nie było internetu i monopol informanycjny był dużo większy u klasy rządzącej...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 765

PostWysłany: 22:20, 18 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gdzie WZBG pokazał swoj plan ? chętnie poczytam Smile podlinkujesz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:29, 19 Kwi '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tutaj WZBG zaczyna prezentować swój system:
viewtopic.php?t=24301&postdays=0&postorder=asc&start=75

Gdybyś całkowicie zrozumiał o co tu chodzi, to mnie poinformuj. Ja nie byłą w stanie pojąć funkcjonowania tego w szczegółach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Skrócony dzień pracy - 6 godzinny
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile