Henryk Pająk

Azyren

Co sądzicie o tym konspirologu i popularnym w pewnych kręgach autorze ksiażek? Chodzi mi głownie o jego ostatnie dzieła, między innymi "Chazarska dzicz panem świata" (tom 1 i 2). Bo ja po zapoznaniu się z grubsza, z jego twórczością, mam raczej negatywne opinie co do jego rzetelności, merytoryczności i obiektywizmu, ale zastanawiam się nad kupnem kilku jego książek. To co w jego książce o Chazarach budzi już na pierwsze wrażenie moje obawy i studzi optymizm co wartości tych treści to:
- Stwierdzenie że Żydzi są potomkami Chazarów, co jest nieprawdą i nawet @grzanek się z tym zgodził.
- W książce napisano że zamachu na Cara Aleksandra II dokonał socjaldemokratyczny terrorysta. Śmiech na sali. Zamachu na Cara dokonał polski anarchista Ignacy Hryniewiecki z organizacji Narodnaja Wola. Anarchizm i socjaldemokracja to ideologie lewicowe, dobrze tutaj Henryk celuje, ale bardzo odmienne do siebie. Widać tutaj że to kolejny nawiedzony prawicowiec który cała lewice wrzuca do jednego worka, a świat widzi w czarno-białych barwach.
- Zamieścił również informacje, że odejście od parytetu złota (wymienialności pieniądza na złoto) zostało wprowadzone na Jekyll Island w czasie tajnej rozmowy powołującej do życia FED. Wiem na 100% że to nie prawda, bo o FED'zie to akurat trochę wiem, i jest pewien, że częściowe odejście od parytetu złota na rzecz pieniądza fiducjarnego odbyło się po konferencji w Bretton Woods w 1944, a całościowe po kryzysie energetycznym na początku lat 70-tych.

Dalej się nie zagłębiałem, ale wiem z opinii innych że im bardziej się w to zagłębia, tym gorzej z faktami. Co wy sądzicie o tym autorze? Sądzę że np. Grzanek to powinien go bardzo dobrze znać, wszak mało jest w Polsce pisarzy i publicystów którzy by tak obszernie poruszali kwestię żydowską w swoich pracach.