W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
The Milgram experiment Jak posłuszny jestes władzy  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 3943
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:43, 21 Paź '09   Temat postu: The Milgram experiment Jak posłuszny jestes władzy Odpowiedz z cytatem

Natknąłem się na ciekawy materiał a mianowicie "The Milgram experiment" - eksperyment pewnego naukowca z dziedziny psychologi i socjologi określający jak daleko na człowieka ma wpływ władza. Ja się domyślacie wyniki są porażające! Ok 75% społeczeństwa (w tym przypadku UK) zrobi posłusznie to co władza nakaże!

Linki na YouTube playlista wszystkie 3 części: (film w 3 cześciach ok 15-20 minut.)
http://www.youtube.com/view_play_list?p=5CC7F7D6054E7428


---------------------------------------------------------------------------------------------------
Dla osób z nie najlepszym angielskim trochę objaśnię o co biega:
Stanley Milgram zrobił eksperyment z udziałem 3 osób, profesora - osoby w bardzo dojrzałym wieku, budzącej 100% zaufanie oraz 100% profesora (co widać na filmie osoba prosząca o kontynuacje testu) ucznia - aktora. Osoba na której będzie dokonany fikcyjna tortura oraz osoba zdająca ból czyli "my".
Jak widać tylko "my" jesteśmy niewtajemniczeni w eksperyment, który polega na prostej zasadzie:
Uczeń to osoba (aktor) która ma odpowiadać na nasze pytania, w przypadku błędnej odpowiedzi razimy go prądem początkowo małym ale z każdym błędem podwajanym, tak, że ostatecznie nasz "uczeń" dostaje 450V!
"My" siedzimy w pokoju razem z naszym profesorem, który cały czas coś w papierach czyta i pisze nie zwracając na nas uwagi. Osoby odpowiadającej nie widzimy jest za ścianą jedynie słyszymy, jej odpowiedzi oraz jęki bólu po porażeniach.
Ból jest puszczany z taśmy bo tak naprawdę nikogo nikt tu nie razi 450V:) Ale "my" nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Na podstawie jęków, braku jęków przy 230V (!) zaczyna się eksperyment, kiedy to trochę zniesmaczeni "my" zadający ból osobie czujemy się zmieszani, na co nasz profesor mówi spokojnym ale stanowczym głosem"proszę kontynuować, musimy eksperyment doprowadzić do końca" - mam nadzieje, ze łapiecie:)
Tak czy owak, tylko jedna osoba odmówiła dalszego zadawania tortur! Kilka innych było bardzo zmieszanych ale kontynuowali eksperyment, im młodsze osoby tym bardziej podatne na rozkazy "profesora"... bez zadawania zbędnych pytań "a co z nim?" Jedna osoba użyła nawet zwrotu: "czy my go nie zabiliśmy"? 'MY" nie ja...
Eksperyment ten pokazuje, jak łatwo z każdego obywatela (prawie każdego) zrobić kata który będzie torturował bez zadania zbędnych pytań.
Jak władza nami potrafi manipulować, jakie my mamy całkowite zaufanie do władzy i bronimy się zrzucając na wszystko odpowiedzialność na "MY" a tak naprawdę to "ja" zadawałem tortury...
Może zbyt chaotycznie o tym pisze, ale mam nadzieje, ze cześć zakumkacie:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agharto




Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 229
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:56, 21 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ile potrafi władza zrobić, żeby nas przekonać do jej racji pokazuje świetnie tzw eksperyment Rosenhana.

Wszytsko jest względne - jedynie bezwzględny wydaje się być stan konta, lub posiadanych dóbr. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:11, 21 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oglądając to pierwszy raz, nie zajarzyłem tematu.
Dopiero drugi raz dotarło do mnie przerażający efekt tego eksperymentu.
Zwykli ludzie, ja my, zadawali tortury nieomal bez cienia zastanowienia. Wiedząc, ze osobie zadają potworny ból łącznie z groźbą zgonu. A jednak szli dalej... Nie mordercy, bandyci, ale osoby po studiach, trenerzy, finansiści.
Jeden z nich sam stwierdził po skończeniu eksperymentu, że wie, iż w przypadku śmierci osoby na której dokonywano tortu to on pójdzie siedzieć bo to on naciskał guzik. A mimo to szedł dalej z torturami... Szopka.
Skojarzył mi się z tym pewien fragment z filmu "12 Małp" kiedy na lotnisku pod koniec filmu główny bohater rozmawia ze swoim w spół więźniem o nowym zadaniu zleconym przez rząd, wypowiada takie sława (z pamięci): "nie chodzi o to czy to co robisz jest dobre czy złe, czy ma to sens czy nie ale, że masz zrobić to co ci każą, bo to jest kontrola".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:29, 21 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stare i dość znane.

Cialdini - "Wpływanie na ludzi" <-obowiązkowo, opisuje równiez ten eksperyment jak i wiele innych, o podobnych implikacjach.

Aronson "Psychologia społeczna" - to również Was zainteresuje.
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wunderwaffel




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 425

PostWysłany: 14:49, 21 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Test Milgrama miał w ogóle inne założenia. Chodzi w nim o to by sprawdzić czy "nauczyciel - ofiara" będzie kontynuował test pomimo wyrządzanej krzywdy. To "nauczyciel - ofiara" decyduje kiedy go zakończyć. Zakładano, że gdy "nauczyciel - ofiara" usłyszy błaganie o litość zakończy test. Miało to być około 98 %. Niestety okazało się, że ludzie są skłonni do kontynuowania testu gdy nie widzą "ucznia - aktora".
Jest to podstawowe zagadnienie psychologii i uczniowie na I roku studiów poznają te "sztuczki".
To nie jest test na posłuszeństwo władzy tylko współczucia z posiadanej władzy. "Nauczyciel - ofiara" dostaje tylko wytyczna, że ma zadawać pytania ale to od niego ma zależeć czy będzie kontynuował. By podnieść ciśnienie często się wprowadza czynnik zdrowotny - "uczeń - aktor" na początku sesji wspomina iż ma słabe serce. Na początku za złe pytanie jest rażony 5 V a potem wraz z następstwem błędnych odpowiedzi co 5. Potem mija dawka śmiertelna a "nauczyciel - ofiara" pomimo ciszy w słuchawce dalej razi prądem "ucznia - aktora".

Co do tego, że Brytyjczycy sa tacy okrutni - test wprowadzano sukcesywnie w każdym państwie, głównie dlatego, że jest to ciekawy test psychologiczny. I wszędzie uzyskiwał podobne wyniki - były odstępstwa w 10 % maksymalnie ale nie zmienia faktu, że ludzie gdy nie widzą ofiary nie czują poczucia winy czy wyrządzanej szkody. Znaczy się czują dylemat moralny ale skoro dostali wytyczne a MOGĄ zakończyć test, a KADRA powiedziała im, że jest bezpieczny - to czemu nie kontynuować?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
C0LD F34R




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 261
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:45, 21 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral napisał:
Eksperyment ten pokazuje, jak łatwo z każdego obywatela (prawie każdego) zrobić kata który będzie torturował bez zadania zbędnych pytań.

Moim zdaniem niczego to nie dowodzi. Myślę, że ten eksperyment miałby inny rezultat gdyby osoba rażąca prądem miała świadomość, że ten torturowany to nie ochotnik, a ktoś postawiony w tej sytuacji pod przymusem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:50, 25 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wunderwaffel napisał:
Test Milgrama miał w ogóle inne założenia. Chodzi w nim o to by sprawdzić czy "nauczyciel - ofiara" będzie kontynuował test pomimo wyrządzanej krzywdy. To "nauczyciel - ofiara" decyduje kiedy go zakończyć. Zakładano, że gdy "nauczyciel - ofiara" usłyszy błaganie o litość zakończy test. Miało to być około 98 %. Niestety okazało się, że ludzie są skłonni do kontynuowania testu gdy nie widzą "ucznia - aktora".
Jest to podstawowe zagadnienie psychologii i uczniowie na I roku studiów poznają te "sztuczki".
To nie jest test na posłuszeństwo władzy tylko współczucia z posiadanej władzy.


Mylisz się. Eksperyment miał na celu sprawdzenie czy naród niemiecki ma nie jako w genach zdolność do bycia brutalnym i bezwzględnym. Eksperyment ten miał stwierdzić, że inne nacje są inne niż niemiecka. I powstanie faszyzmu było możliwe tylko Niemczech.
Jak jednak eksperyment pokazał nie ma znaczenia, jaką nacje podasz odpowiedniej perswazji. Tak piszą na mądrych stronach w UK.
Kluczową role odgrywa tu "profesor" w białym kitlu, oficjalny "urzędnik" mówiący: "proszę kontynuować, eksperyment tego wymaga" oraz co bardziej znamienne: "ja biorę wszystko na siebie" - to zdjęcie z odpowiedzialności czyni cuda... Ludzie stają się wówczas jak automaty, masz nacisnąć guzik i komuś odciąć rękę... ja wezmę wszystko na siebie - ty to zrobisz.
Ewidentny przykład to wojsko! W Wojsku dają ci bron nie po to by ładnie wyglądać ale by zabijać. Odpowiedzialność bierze ktoś inny, ty masz wycelować i strzelić tak by zabić.
Masz się całkowicie podporządkować rozkazom, cała odpowiedzialność za zabicie nie dotyczy ciebie ale to ty jesteś tym kto zabija. W normalnych warunkach nie zabijesz kumpla czy innego człowieka bo mówi inaczej. To jest właśnie manipulacja, podporządkowanie się rozkazom czyli władzy.

Cytat:

Co do tego, że Brytyjczycy sa tacy okrutni - test wprowadzano sukcesywnie w każdym państwie, głównie dlatego, że jest to ciekawy test psychologiczny. I wszędzie uzyskiwał podobne wyniki - były odstępstwa w 10 % maksymalnie ale nie zmienia faktu, że ludzie gdy nie widzą ofiary nie czują poczucia winy czy wyrządzanej szkody. Znaczy się czują dylemat moralny ale skoro dostali wytyczne a MOGĄ zakończyć test, a KADRA powiedziała im, że jest bezpieczny - to czemu nie kontynuować?


Właśnie ten eksperyment pokazał, że taki jest każdy naród. Nie oglądałeś tego do końca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jello




Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 24
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:11, 25 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W tym kontekscie mozna wspomniec jeszcze o eksperymencie wieziennym Phillipa Zimbardo z 1971 roku...zreszta bardzo ciekawym...


http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_wi%C4%99zienny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wunderwaffel




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 425

PostWysłany: 12:44, 25 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@goral
Ja się z Toba kłócic nie bede bo masz jak zwykle nikłe pojęcie o czym mówisz. Test był przeprowadzany praktycznie wszedzie i przeprowadzany jest dalej wśród studentów psychologii 1 roku. Jak sie chce do czegoś wyniki przyłozyc by wyciagnąc średnią, to mozna równie dobrze powiedzieć iz Indianie są biali tylko troche na słońcu podjarani.

Test Milgrama znam akurat dobrze bo był przeprowadzany przez Derrena Brwona w 'Skoku". 1 osoba sie połapała o co w tym biega (student psychologii rzecz jasna) a brytyjczycy tak jak cała reszta kontynuowała eksperyment.

Możemy go przeprowadzić w Polsce jak takis pewny, że my az tacy źli nie jestesmy.

Niew rozumiesz sensu testu, podkładasz go pod swoja doktryne "wszechobecnej" władzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
BladyMamut




Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 100
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:21, 24 Wrz '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Eksperyment Milgrama dotyczący posłuszeństwa wobec autorytetu - napisy PL [2009]


W określonych okolicznościach jesteśmy w stanie całkowicie usprawiedliwić sobie przemoc, której się dopuszczamy. Jest to powtórzenie wykonane w 2009 roku w Wielkiej Brytanii, jednego z najbardziej kontrowersyjnych eksperymentów w historii wykonanego pierwszy raz w 1961 roku przez Stanley'a Milgrama. Eksperyment ma na celu sprawdzenie czy przypadkowe osoby będą w stanie zadawać nieznajomemu śmiertelne wstrząsy elektryczne w imię nauki.

Poniżej coś o systemie szkolnictwa który przyczynia się do takich wyników

Szkoła po amerykańsku jest do kitu - napisy PL


Ucząc się historii z podręczników szkolnych znajdujemy przewidywalny zestaw konkretów – co, kto, gdzie i oczywiście kiedy. Ale niemal zawsze brakuje kontekstu, czyli DLACZEGO i JAK?

W tym materiale jest opisane to jak publiczne szkoły przyczyniają się do powstawania socjalizmu, imperializmu, a w końcu nazizmu w Niemczech pomiędzy 1890 a 1940 rokiem.
W szkole przyzwyczajani jesteśmy do myślenia, że żyjemy w idealnej wizji tego jak społeczeństwo powinno wyglądać.
Ale czyja to jest wizja?
I jakie są ich ideały?


Broń Masowej Instrukcji – John Gatto napisy PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
BladyMamut




Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 100
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 23:00, 25 Lis '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Eksperyment Milgrama - Posłuszeństwo (Maj 1962) - napisy PL


Oryginalny eksperyment Stanleya Milgrama przeprowadzony na uniwersytecie Yale w maju 1962 roku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


The Milgram experiment Jak posłuszny jestes władzy
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile