|
Autor
|
Wiadomość |
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:01, 28 Paź '08
Temat postu: Mafia paliwowa w Polsce |
|
|
Witam jestem nowym uzytkownikiem i zaczalem od tego tematu, bo chce wiedziec czy przez te kilka lat, wiemy cos wiecej... A o to cytat
- Nie jestem szefem żadnej mafii paliwowej - mówił w lipcowej publikacji "Rzeczpospolitej" pt. "Miliardy utopione w benzynie" Arkadiusz Grochulski ze szczecińskiej spółki BGM. W tym tygodniu krakowska prokuratura rozesłała za nim list gończy.
- Postawiliśmy mu zarzuty prania pieniędzy pochodzących z przestępstw paliwowych w kwocie co najmniej 110 mln zł oraz kierowania od czerwca 2000 do marca 2002 r. zorganizowaną grupą przestępczą - mówi prokurator Marek Wełna z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Prokurator Wełna prowadzi jedno z najważniejszych, bo dotyczące głównych organizatorów procederu, śledztw. Wcześniejszą działalnością założycieli BGM, z lat 1998 - 2000, zajmuje się prokuratura w Szczecinie, jednak dotychczas nie przedstawiła im zarzutów. - Czekamy na wyniki kontroli skarbowej - wyjaśnia prokurator Marcin Kowalski z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Po lipcowej publikacji "Rzeczpospolitej" Prokuratura Krajowa odnotowała lub wszczęła 107 śledztw paliwowych. Do sądów skierowano 19 aktów oskarżenia, 67 śledztw dalej jest prowadzonych. 330 osobom postawiono zarzuty, a 50 aresztowano. Według prokuratury w nadużycia paliwowe zamieszane są 1263 firmy.
Co nie pozwala na zmiane przepisów? Kto jest niewidzialna reka,ktora wykresla projekty nowelizacji ustaw? Komu zalezy na tym, aby przepisy pozostaly, takie jakie sa ?
Z pozdrowieniami =)
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
lukup
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:27, 29 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co nie pozwala na zmiane przepisów? Kto jest niewidzialna reka,ktora wykresla projekty nowelizacji ustaw? Komu zalezy na tym, aby przepisy pozostaly, takie jakie sa ?
|
Odpowiedz jest banalna, z jednej strony niesamowita korupcja a z drugiej strony wykastrowani obywatele ktorzy czekaja ze zlodiei i przestepcow pozamyka policja. Niestety policja jest bardziej korompu niz kto kolwiek podejrzewa.
W zyciu jest tak ze mamy to na co zaslugujemy. Chcemy zeby inni robili za nas robote, to nie narzekajmy ze oni robia "tak jak im to pasuje".
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
_________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:55, 29 Paź '08
Temat postu: |
|
|
mczesiekk napisał: | Co nie pozwala na zmiane przepisów? Kto jest niewidzialna reka,ktora wykresla projekty nowelizacji ustaw? Komu zalezy na tym, aby przepisy pozostaly, takie jakie sa ? |
Ludzie z dawnej SB-ecji i z nowych, "demokratycznych" WSI - oni są rzeczywistymi organizatorami mafii, nie tylko paliwowych, po 1989 r. W Polsce wcześniej nie było żadnych cywilnych mafii na dużą skalę - pojawiły się wraz z tzw. transformacją systemową.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:59, 29 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Z transformacja systemowa ktorej tak na prawde nie bylo ? Jesli chodzi ci o to, ze ci co byli wczesniej u sterow wladzy, poobejmowali inne wysokie stanowiska i dalej robia swoje to - zgadzam sie... Ale przeciez ludzie nie sa wieczni, a prawda kiedys zawsze wyjdzie na jaw. Tak sie podobno mowi =]
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:46, 30 Paź '08
Temat postu: |
|
|
mczesiekk napisał: | Z transformacja systemowa ktorej tak na prawde nie bylo ? |
Dlatego też termin ten poprzedziłem określeniem "tzw.". W gruncie rzeczy, transformacja polegała jedynie na odwróceniu agentury - z opcji sowieckiej na euroatlantycką. Jednocześnie, ta sama agentura zaczęła zabezpieczać się na przyszłość, opanowując po cichu gospodarkę (początkowo również giełdę) oraz kluczowe dla funkcjonowania gospodarki organy admininistracji państwowej, jak urzędy skarbowe i celne. Istnieje pogląd, że celem stanu wojennego tak naprawdę było właśnie przechwycenie przez nomenklaturę i agenturę majątku narodowego, z czym bym się zgodził, gdyż potwierdził to przebieg wypadków na przestrzeni lat 80. Oczywiście, tego rodzaju akcja musiała się odbyć za aprobatą Sowietów, którzy prawdopodobnie chcieli w ten sposób przetestować w Polsce tego rodzaju scenariusz przejęcia majątku narodowego, do ewentualnego wykorzystania u siebie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:35, 16 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Baronowie paliwowi zostali uniewinnieni, a były szef śląskiej policji generał Mieczysław K. skazany na 3 lata. W szczecińskim Sądzie Okręgowym zakończył się głośny proces tzw. mafii paliwowej.
Główny oskarżony generał Mieczysław K. odpowie jedynie za ujawnienie poufnych dokumentów i użycie broni podczas zatrzymania, prokuraturze nie udało się przedstawić wystarczających dowodów na to, że były szef śląskiej policji był skorumpowany, czego nie omieszkał wytknąć sędzia Maciej Strączyński - w tych tomach nie ma ani jednej kartki istotnej dla rozstrzygnięcia tego procesu, a akt oskarżenia w tej sprawie sporządzony był na poziomie żenującym - mówił wyraźnie podniesionym głosem sędzia.
Prokuratura żądała 10 lat za kratkami, wyrok to 3 lata pozbawienia wolności, mimo to obrońca generała adwokat Włodzimierz Łyczywek zapowiada apelację - Mieczysław K. Został uniewinniony z obydwu zarzutów korupcyjnych, a rozliczeni, w jakimś sensie, musiało podlegać to, że siedział trzy lata w areszcie - argumentuje Łyczywek.
Oprócz generała w tym samym procesie sądzonych było 11 osób, byli funkcjonariusze i pośrednicy zostali skazani na 2 do 4 lat pozbawienia wolności, a baronowie paliwowi uniewinnieni. Wyrok nie jest prawomocny.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....wowej.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Cham
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:48, 16 Mar '11
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:29, 21 Mar '11
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:17, 22 Mar '11
Temat postu: |
|
|
Trzy lata więzienia dla b. szefa śląskiej policji
Na 3 lata więzienia skazał w środę Sąd Okręgowy w Szczecinie b. szefa śląskiej policji generała Mieczysława K. K. został uniewinniony od dwóch zarzutów korupcyjnych. Za winnego uznano go zaś w sprawie ujawnienia tajemnicy służbowej i użycia broni palnej podczas zatrzymania.
K. nie było w sądzie podczas ogłoszenia wyroku. Zabrakło odwagi, wolelibyśmy mieć odważniejszych policjantów w tym kraju - zwrócił uwagę orzekający w sprawie sędzia Maciej Strączyński.
Spośród 11 oskarżonych sądzonych wraz z K. sąd za winnych uznał ośmiu. Natomiast trzech biznesmenów handlujących paliwem uniewinnił.
Generał był oskarżony o korupcję, przekroczenie uprawnień oraz ujawnienie tajemnicy państwowej i służbowej. Zarzuty dotyczyły m.in. przekazywania materiałów ze śledztw biznesmenom podejrzanym o nielegalny obrót paliwami i wyłudzenie zwrotu akcyzy.
Prokurator żądał dla K. 10 lat więzienia. K. ani w śledztwie, ani przed sądem nie przyznał się do winy.
Oprócz generała w tym samym procesie sądzeni byli dawni funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu i oficerowie tamtejszego oddziału Centralnego Biura Śledczego oraz szefowie paliwowej spółki BGM ze Szczecina, gdzie znaleziono policyjne dokumenty ze śledztw.
Winnym, w tym funkcjonariuszom policji, sąd wymierzył kary od 1,5 do 4,5 roku więzienia. Wykonanie niektórych kar zawiesił.
Tonami makulatury nazwał sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku dwa stosy akt prokuratorskich ze śledztwa. Akt oskarżenia określił jako żenujący.
Według aktu oskarżenia osoby zamieszane w nielegalny obrót paliwem, aby zminimalizować możliwość wykrycia ich procederu, korumpowały funkcjonariuszy i urzędników, którzy mogli im zagrozić. Dowodem w procesie była m.in. znaleziona podczas przeszukania w jednej z firm kopia tajnej decyzji o powołaniu specjalnej grupy zadaniowej do walki z nielegalnym obrotem paliwem.
Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że K. nie otrzymał pieniędzy od biznesmenów działających w branży paliwowej. Mówił o tym przed sądem inny oskarżony - Artur K., który twierdził, że pośredniczył w przekazywaniu generałowi pieniędzy od biznesmenów.
Według sądu Artur K. pod pretekstem opłacania generała policji wyłudzał pieniądze od biznesmenów.
Jak zaznaczył sąd, generał utrzymywał "wysoce niepożądane kontakty" z osobami z nienajlepszą opinią, w tym Arturem K. Miał nawet specjalny telefon, przez który porozumiewał się z tymi ludźmi - dodał.
Sąd podkreślił, że tylko b. szef śląskiej policji mógł przekazać Arturowi K. policyjne dokumenty. Wskazali na to biegli sądowi, którzy zbadali, że znalezione u biznesmenów materiały były kopiami dokumentów z gabinetu K. Wskazywały na to m.in. mikroślady od tonera.
Biznesmeni zostali uniewinnieni, ponieważ - jak wyjaśnił sąd - polskie prawo nie karze za otrzymanie informacji niejawnych, jedynie za ich rozpowszechnianie.
Sąd zaliczył skazanym na poczet kary czas, w którym przebywali oni w areszcie. Wszyscy mogą już ubiegać się o warunkowe zwolnienia. K. spędził w areszcie blisko trzy lata.
Jak zapowiedział obrońca generała, rozważy on apelację w sprawie zarzutu dotyczącego ujawnienia tajemnicy służbowej.
Obecny w sądzie prokurator ze Szczecina nie komentował wyroku. Akt oskarżenia wniosła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.
Sprawa trafiła na wokandę pod koniec września 2006 r. W styczniu 2010 r. sąd zdecydował, że proces będzie prowadzony od początku. Decyzja ta to efekt wcześniejszej decyzji Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który przyznał K. zadośćuczynienie za przewlekłość postępowania sądowego. W postanowieniu SA napisano także, że podczas procesu naruszono podstawową zasadę procesową "koncentracji materiału dowodowego".
Proces toczył się w Szczecinie, bo tu znajdowała się siedziba spółki BGM.(PAP)
http://lex.pl/?cmd=artykul,10924
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jansze
Dołączył: 10 Sty 2011 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:30, 22 Mar '11
Temat postu: |
|
|
wszystkie te rozprawy ujawnianie akt tajnych współpracowników i lustracje oraz wpadki wynikają z jednej rzeczy:
podczas upadku PRL - sorki - jej przemiany w obecne chym ... Qui pro Quo, istniało wiele różnych tajnych mniej lub bardziej instytucji których funkcjonariusze chcieli się kosztem przemian dorobić - nie wiedzą oni o sobie bardzo często albo należą do konkurencji - no i wykańczają się powoli albo próbują to robić - chcący albo nie chcący - to ktoś wyciągnie czyjąś teczkę i drugi powie o przepraszam ja pana pomyliłem z Bolkiem, to znowu ktoś kogoś opluje nie wiedząc że pluje w ekran TV
najważniejsze że biznes się kręci i nigdy nie upadnie puki ostatni potomek tych "ich" nie umrze zapominając skąd się wzięła fortuna którą przepił - no chyba, że biedota wyrwie im to wszystko i stworzy własnych nowszych szubrawców
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:32, 31 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Clou:
Pomysł skrócenia dodatkowego okresu przedawnienia narodził się w Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego.
Prof. Andrzej Zoll, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego i jej były szef, zmianę uzasadnia powrotem do pierwotnego brzmienia przepisu.
– W 2005 r. wydłużono ten okres bez powodu – twierdzi.
Obecnie okresy przedawnienia w Polsce są na tyle długie, że wymiar sprawiedliwości powinien sobie poradzić – odpowiada prof. Zoll.
Cytat: | Mafia paliwowa bez kary. Umorzono już ponad sto spraw
– Obecnie okresy przedawnienia w Polsce są na tyle długie, że wymiar sprawiedliwości powinien sobie poradzić – odpowiada prof. Zoll. źródło: ShutterStock
Czy ustawodawca zafundował podejrzanym i oskarżonym prezent, skracając od lipca okres przedawnienia? Tylko w warszawskim sądzie okręgowym i sądach rejonowych działających w jego okręgu umorzenia dotknęły już ponad stu spraw.
Wszystko za sprawą nowelizacji kodeksu karnego z 20 lutego 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 396), która wprowadza zmianę art. 102 k.k. Skrócono w nim dodatkowy okres przedawnienia – a więc ten doliczany do podstawowego po tym, jak sprawca usłyszy już zarzuty – do pięciu lat. W efekcie wiele głośnych śledztw może zakończyć się umorzeniem dużo wcześniej, niż zakładano.
Plaga umorzeń
– Niewątpliwie może dojść do przedawnienia kilku spraw mafii paliwowej, które toczą się przed sądami. Dotyczy to głównie przypadków, gdy stawiano zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Miały one ulec przedawnieniu w 2022 r., ale stanie się to 5 lat wcześniej, czyli w 2017 r. – potwierdza Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Prawdopodobnie przedawnieniu ulegną też zarzuty dotyczące fałszowania dokumentacji. W głównej sprawie mafii paliwowej prowadzonej przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie aktem oskarżenia objętych było ponad 20 osób. Chodzi o wielomilionowe nadużycia przy handlu olejami.
– Sprawy te w większości toczą się wciąż przed sądami I instancji, a zatem mało prawdopodobne jest, aby można było je prawomocnie zakończyć przed 2017 r. – tłumaczy Piotr Kosmaty.
W prokuraturach rejonowych okręgu Warszawa-Praga z powodu skrócenia okresu przedawnienia prokuratorzy już musieli umorzyć 13 spraw. W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie umorzono cztery. W czterech największych prokuraturach rejonowych odpowiednio: Warszawa-Ochota – 38, Warszawa-Mokotów – 15 spraw, Warszawa-Śródmieście – 6, Warszawa-Śródmieście-Północ – jedną.
– Sprawy te z reguły były zawieszone z uwagi na konieczność wykonania czynności z podejrzanym, którego miejsce pobytu w kraju było nieznane. Często dotyczyło to podejrzanych cudzoziemców, którzy opuścili Polskę – tłumaczy Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Pomysł skrócenia dodatkowego okresu przedawnienia narodził się w Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego.
– Jako wiceminister nie byłem jego entuzjastą, ale podczas prac legislacyjnych nie zgłaszano do tego rozwiązania zastrzeżeń – przypomina prof. Michał Królikowski, były wiceminister sprawiedliwości, obecnie adwokat.
– Skoro teraz temat budzi takie kontrowersje, to może warto rozważyć powrót do rozwiązań sprzed nowelizacji. Powinna się też odbyć dyskusja nad rozwiązaniami dotyczącymi przerwania biegu przedawnienia, np. w trakcie procesu – komentuje.
Prof. Andrzej Zoll, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego i jej były szef, zmianę uzasadnia powrotem do pierwotnego brzmienia przepisu.
– W 2005 r. wydłużono ten okres bez powodu – twierdzi.
Czy jednak wobec tego nie należałoby wprowadzić przerwania biegu przedawnienia na czas procesu? Dziś przedawnienie w procedurze karnej biegnie niezależnie od tego, czy i jakie czynności podejmują organy ścigania.
– Obecnie okresy przedawnienia w Polsce są na tyle długie, że wymiar sprawiedliwości powinien sobie poradzić – odpowiada prof. Zoll.
Dodaje, że przygotowując projekt, nie można patrzeć na konkretne sprawy i na to, czy się one przedawnią, bo trzeba tworzyć normy abstrakcyjne. Prof. Zoll podkreśla, że nie może być tak, iż człowiek stoi pod zarzutem przez wiele lat.
– W Krakowie znam przypadek, że ktoś ma zarzut od 12 lat. To nie ma nic wspólnego z praworządnością – podnosi prof. Zoll.
Prezent dla sprawców
Poczynaniami ustawodawcy zdegustowane jest środowisko prokuratorskie.
– Powinno się wprowadzić zawieszenie biegu przedawnienia, gdy podejrzany się ukrywa i jest ścigany listem gończym – uważa prokurator Andrzej Biernaczyk.
Ukrywanie się jest bowiem dla sprawców realną szansą na uniknięcie odpowiedzialności. Problem staje się tym bardziej dotkliwy w sprawach, w których nowelizacja skróciła przedawnienie.
Zdaniem Jacka Skały, szefa prokuratorskich związkowców, nie było żadnego merytorycznego uzasadnienia dla takiej korekty legislacyjnej.
– Spotkałem się z pytaniami, czy aby taka korekta nie była skrojona pod konkretne postępowania i konkretne osoby. To pytanie jest zasadne, zwłaszcza gdy w pracach uczestniczą osoby będące czynnymi w sprawach karnych adwokatami. Od takich pytań nie uciekniemy. Choć oczywiście dowodów na taki lobbing nie ma – podkreśla Skała.
Jego zdaniem trzeba stworzyć na przyszłość mechanizmy monitorowania zagrożeń przy zmianach legislacyjnych w sferach związanych z bezpieczeństwem publicznym.
Jak tłumaczy dr Marcin Warchoł, wicedyrektor Instytutu Prawa Karnego na Uniwersytecie Warszawskim, dziś oskarżony ma interes w przewlekaniu procesu, a nie w jego szybkim zakończeniu. Dlatego przy kontradyktoryjności potrzebne jest zupełnie inne podejście do przedawnienia.
– Tak jest np. w USA, gdzie terminy przedawnienia ulegają zawieszeniu, gdy rozpoczyna się proces. Tymczasem w Polsce nie dość, że model przedawnienia zachowano, to jego terminy – o zgrozo! – jeszcze skrócono – wskazuje dr Warchoł.
Jest to więc wyraźna zachęta do przewlekania postępowania aż do przedawnienia.
– We Włoszech, gdzie także wprowadzono kontradyktoryjność, liczba postępowań przedawnionych to 160 tys. w skali roku. W 1996 r. było ich zaledwie 56 486 – dodaje ekspert.
Wylicza też, że we Włoszech w 2008 r. było ok. 22 proc. uniewinnień, z czego aż 45,5 proc. orzeczono z powodu przedawnienia czynu. | http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/90.....spraw.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|