|
Autor
|
Wiadomość |
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 13:01, 25 Paź '15
Temat postu: Pieniądze to wolność i niezależność |
|
|
Piszą (bzdury) że pieniądze szczęścia nie dają z tym że każdy chcialby się o tym przekonać osobiście.
Dziś być wolnym w Polsce to mieć pieniądze,kto je ma może się uznać za istotę wolną nie licząc przypadków osób zniewolonych przez własny umysł(schizofrenia,ZOK).Pieniądz to edukacja (zasoby informacyjne),dobre odżywienie(zasoby energetyczne),rodzina (zasoby ludzkie) i inne.Wolność -piękne słowo-religia chrześcijańska choć w wielu miejscach wartościowa merytorycznie w b.wielu aspektach jest porażką .Abstrahując od rzeczywistej natury człowieka (zapewne celowo) produkuje ludzi słabych którzy zawierzyli jej dogmatom a tym samym zniewolonych mentalnie.Jeśli żydzi maczali palce z rozmysłem w dogmatach chrześcijańskich to zapewne mieli za cel nadrzędny ulepić z mas ludzi zniewolonych,dla których pieniądz to temat tabu,a tymczasem sami oni posługując się tym fortelem uczynili z pieniadza swego Boga ,są wolni,niczym nie skrępowani moze poza własną pazernością ale jak pisałem na wstępie-w cywilizowanych krajach być wolnym to mieć pieniądze a więc zasoby informacyjno-energetyczne-kto je ma -rządzi...nie prawdaż?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kacdor
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 180
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:03, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Nie do końca mogę się z tym zgodzić, bo u mnie w mieście jest darmowa biblioteka z darmowym internetem oraz znam ludzi, którzy podzielą się ze mną czymś, dadzą mi coś materialnego bądź nie całkowicie za darmo (rodzina, przyjaciele).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 16:07, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
kacdor napisał: | Nie do końca mogę się z tym zgodzić, bo u mnie w mieście jest darmowa biblioteka z darmowym internetem oraz znam ludzi, którzy podzielą się ze mną czymś, dadzą mi coś materialnego bądź nie całkowicie za darmo (rodzina, przyjaciele). |
A jak się ma to co napisałes do tematu?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kacdor
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 180
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:13, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o to, że pieniądze nie są jedyną drogą do zdobycia potrzebnych Ci zasobów informacyjnych, energetycznych czy ludzkich.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kaczafi
Dołączył: 04 Lis 2014 Posty: 855
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:54, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Cytat: | być wolnym to mieć pieniądze a więc zasoby informacyjno-energetyczne-kto je ma -rządzi...nie prawdaż? |
W najbardziej ogólnym ujęciu to chyba nie do końca.
Właściciel dóbr strategicznych i/lub wielkiego kapitału jest prawdziwie wolny, ponieważ dzięki swojej wyłączności na danym polu, nie grozi mu widmo utraty źródła konkretnych pieniędzy.
Natomiast reszcie lepiej sytuowanej części społeczeństwa stale grozi degradacja w dół piramidy. Przedsiębiorcom z powodu klęski w rywalizacji z większymi graczami, a pracownikom wysokiego szczebla ze względu na zastępowanie tańszą siłą roboczą z biedniejszych państw.
W tym miejscu dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nie można mówić o wolności, jeśli występuje pionowa zależność od jednostek/grup znajdujących się wyżej w hierarchii.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 19:07, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Kaczafi napisał: | Cytat: | być wolnym to mieć pieniądze a więc zasoby informacyjno-energetyczne-kto je ma -rządzi...nie prawdaż? |
W najbardziej ogólnym ujęciu to chyba nie do końca.
Właściciel dóbr strategicznych i/lub wielkiego kapitału jest prawdziwie wolny, ponieważ dzięki swojej wyłączności na danym polu, nie grozi mu widmo utraty źródła konkretnych pieniędzy.
Natomiast reszcie lepiej sytuowanej części społeczeństwa stale grozi degradacja w dół piramidy. Przedsiębiorcom z powodu klęski w rywalizacji z większymi graczami, a pracownikom wysokiego szczebla ze względu na zastępowanie tańszą siłą roboczą z biedniejszych państw.
W tym miejscu dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nie można mówić o wolności, jeśli występuje pionowa zależność od jednostek/grup znajdujących się wyżej w hierarchii. |
Widze ze sie nie rozumiemy,mi nie chodzi o władze absolutną a o wielkie mozliwości rozwoju ogólnie pojętego jakie stwarza posiadanie dużej ilosci pieniędzy.Dzięki pieniądzom nie musimy np.za młodu pracowac by było nas stać na studia,możemy niczym nie zmąconym umysłem spokojnie poświęcić się nauce na najwyzszym poziomie poniewaz mamy zaspokojone zasoby energetyczne,lokalowe,wyposazenie w sprzęt naukowy,dostęp do wszelkiej wiedzy itd-nie jesteśmy niemal niczym ograniczani by się doskonalić.Biedny człowiek musi najpierw zadbać o zaspokojenie podstawowych potrzeb dopiero gdy je zaspokoi może myśleć o nauce którą nadal będzie warunkował deficyt zasobów energetyczno-informacyjnych.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:10, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kaczafi
Dołączył: 04 Lis 2014 Posty: 855
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:14, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dzięki pieniądzom nie musimy np.za młodu pracowac by było nas stać na studia,możemy niczym nie zmąconym umysłem spokojnie poświęcić się nauce na najwyzszym poziomie poniewaz mamy zaspokojone zasoby energetyczne,lokalowe,wyposazenie w sprzęt naukowy,dostęp do wszelkiej wiedzy itd-nie jesteśmy niemal niczym ograniczani by się doskonalić. |
Zgadzam się z Tobą.
Mnie też nie chodzi o władzę absolutną.
Cytat: | Biedny człowiek musi najpierw zadbać o zaspokojenie podstawowych potrzeb dopiero gdy je zaspokoi może myśleć o nauce którą nadal będzie warunkował deficyt zasobów energetyczno-informacyjnych. |
Prawda. Chociaż osoba względnie zamożna również może zasilić szeregi niższej warstwy społeczeństwa, jeśli jej dostatek zależy od innych. W ten sposób nawet solidnie wykształcony nie musi być skazany na sukces. Wystarczy, że nastąpi przynajmniej jedno z poniższych :
- 1. załamanie gospodarki
- 2. zastąpienie tańszym zagranicznym pracownikiem lub obniżka płac spowodowana pojawieniem się taniej siły roboczej
- 3. porażka własnego biznesu w starciu z większym kapitałem
Wtedy wolność definitywnie odejdzie już do przeszłości.
Żeby nie być gołosłownym :
- Konsekwencje punktu 2. widać gołym okiem prawie na całym świecie. Współcześnie młodsze pokolenia mają relatywnie mniejsze szanse na powtórkę przynajmniej osiągnięć swoich rodziców - zarówno na Wschodzie, jak i Zachodzie. Pracownicy umysłowi i fizyczni. Wszystko z powodu demontażu kapitalistycznego państwa opiekuńczego, które było odpowiedzią na istnienie ZSRR.
- Konsekwencje punktu 1. powtarzają się cyklicznie. W tych czasach przejawia się to likwidacją wielu miejsc pracy - głównie wyższej jakości i lepiej opłacanych. W związku z tym zdarza się, że nawet osoby z konkretnym fachem w ręku muszą pracować poniżej kwalifikacji za mniejsze pieniądze. To także żadna nowość - po II WŚ oficerowie polskiego wojska i przedstawiciele wyższych warstw społeczeństwa II RP podejmowali na Zachodzie proste prace fizyczne.
W obliczu powyższych faktów, oczywistym wydaje się, że spokojny dostatek to domena tylko właścicieli większego kapitału. U reszty może być zaledwie krótkim epizodem. Powszechny brak świadomości sprzyja pomnażaniu biedy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
grzanek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 368
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:35, 25 Paź '15
Temat postu: |
|
|
zibimark napisał: | Kaczafi napisał: | Cytat: | być wolnym to mieć pieniądze a więc zasoby informacyjno-energetyczne-kto je ma -rządzi...nie prawdaż? |
W najbardziej ogólnym ujęciu to chyba nie do końca.
Właściciel dóbr strategicznych i/lub wielkiego kapitału jest prawdziwie wolny, ponieważ dzięki swojej wyłączności na danym polu, nie grozi mu widmo utraty źródła konkretnych pieniędzy.
Natomiast reszcie lepiej sytuowanej części społeczeństwa stale grozi degradacja w dół piramidy. Przedsiębiorcom z powodu klęski w rywalizacji z większymi graczami, a pracownikom wysokiego szczebla ze względu na zastępowanie tańszą siłą roboczą z biedniejszych państw.
W tym miejscu dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nie można mówić o wolności, jeśli występuje pionowa zależność od jednostek/grup znajdujących się wyżej w hierarchii. |
Widze ze sie nie rozumiemy,mi nie chodzi o władze absolutną a o wielkie mozliwości rozwoju ogólnie pojętego jakie stwarza posiadanie dużej ilosci pieniędzy.Dzięki pieniądzom nie musimy np.za młodu pracowac by było nas stać na studia,możemy niczym nie zmąconym umysłem spokojnie poświęcić się nauce na najwyzszym poziomie poniewaz mamy zaspokojone zasoby energetyczne,lokalowe,wyposazenie w sprzęt naukowy,dostęp do wszelkiej wiedzy itd-nie jesteśmy niemal niczym ograniczani by się doskonalić.Biedny człowiek musi najpierw zadbać o zaspokojenie podstawowych potrzeb dopiero gdy je zaspokoi może myśleć o nauce którą nadal będzie warunkował deficyt zasobów energetyczno-informacyjnych. |
Raczej doskonale się rozumiemy, zibiemu chyba chodzi tutaj o to, co z rozbrajającą szczerością wyraził przed ponad 23 wiekami pewien znany jegomość (na samym dole: https://prawda2.info/viewtopic.php?p=285833#285833).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 11:20, 26 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Gospodarka to ciało, krew to pieniądze. A bakterie i grzyby pasożytujące na ciele? To banki, kościoły i rządy.Wystarczy że masz pieniądze, a społecznie rzecz ujmując stajesz się człowiekiem innej, wyższej kategorii. Nie szanujemy biedaków, nieudaczników, ponieważ podświadomie wiemy doskonale że bieda oznacza chorobę, zastój, śmierć. Celują w tym zwłaszcza Panie, dla których pieniądz z racji ciaży i wychowania dziecka jest niezwykle potrzebny co jest całkiem zrozumiałe.
Bieda to patologia. A kto z nas lubi przebywać z umierającym na raka i wyjącym z bólu człowiekiem, który czuje się lepszy ponieważ jest chory i Ci to ciągle wypomina? Ja wolę przebywać ze zdrowym i zadowolonym człowiekiem. Gdy masz pieniądze, otwiera się przed Tobą nowy, wspaniały świat. Wycieczki, poznawanie innych kultur, rozkoszowanie się cudami ziemi, tej ziemi – góry, oceany, wulkany, nurkowanie, latanie, surfing, ładne dziewczyny i tysiące innych radości które Cię czekają, o ile masz pieniądze.
Wszyscy ludzie których doktryną było że pieniądzmi trzeba pogardzać, i że Bóg jest ważniejszy, gdy widzieli bogatego człowieka skamleli jak pieski, machali ogonkami by się podlizać i uszczknąć trochę tych „nieważnych” pieniędzy.I w tej oto chwili można było zobaczyć co znaczą ich wszystkie teorie i wielkie słowa o Bogu. Wszyscy jak jeden mąż, garną się do bogatych i ich pieniędzy. I słusznie, bo co biedny może dać? Pieniądze to wszystko co istnieje. A czym jest wszystko? Na początku był Bóg, i stał się swiat. Z czego więc powstał swiat, drzewa, zwierzęta, ludzie? Z Boga, i nic innego to być nie może. Wszystko co istnieje jest Bogiem. Pieniądze są więc Boską siłą, dobrą, życzliwą człowiekowi, mistyczną i piękną. Problemem wcale nie są pieniądze, a chciwość człowieka. To tak jakby nóż do krojenia chleba oskarżyć o zło, bo ktoś nim zabił człowieka. To kto jest winny, człowiek czy nóż? Więc kto jest winny wszystkich wojen i zła? Ci co z chciwości sprzedają broń i pożyczają pieniądze na wojnę wszystkim stronom, czy też pieniądze?
Prawdziwa duchowość jest tylko dla ludzi co najmniej zamożnych. Biedny człowiek nie osiągnie oświecenia choćby nie wiem co zrobił. Czemu? Człowiek biedny marzy o bogactwie (słusznie) i wyobraża sobie ze ono da mu szczęście. Owszem, niby wie że pieniądz to tylko pomoc w życiu a nie jego cel, ale mimo wszystko cały aż drży z podniecenia na myśl o wielkiej fortunie. Człowiek bogaty wie już, albo przeczuwa że pieniądze szcześcia nie dają. Zawsze jest coś większego niż jego na to stać. To wpędza go w depresję. Co robić dalej? Jaki sens ma życie? Nowy samochód? Samolot? Ale przecież kupował sobie to wiele razy, i szczęścia jak nie było tak nie ma. Wpada w depresję. I wtedy może pojawić się prawdziwa duchowość. Taki człowiek już może szukać szczerze sensu duchowego, ponieważ wie że cele materialne nie dają szczęścia. I taki człowiek nadaje się na mnicha który idzie i żebra. To jest święty. Poznał dwie strony medalu, i swiadomie wybrał jedną z nich. Czym go skusi Szatan w co wierzą wierzący, albo negatywne, karmiczne, podświadome intencje jak wierzą ludzie rozwijający się duchowo? Pieniędzmi? Władzą? Taki mnich zaśmieje się w twarz takiej pokusie. On już to przeżył. Czym go zawrócisz ze ścieżki świętości? Czym go omamisz? Kobietami? Miał ich setki. I tylko taki człowiek może w pełni zrozumieć sens przypowieści o wielbłądzie i uchu igielnym. I nikt więcej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Agre
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 798
|
Wysłany: 11:47, 26 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Człowiek biedny marzy o bogactwie (słusznie) i wyobraża sobie ze ono da mu szczęście. Owszem, niby wie że pieniądz to tylko pomoc w życiu a nie jego cel, ale mimo wszystko cały aż drży z podniecenia na myśl o wielkiej fortunie |
Ja uważam że jeżeli chce się dokonać jakiejś radykalnej zmiany systemu to powinno się ją dokonać poczynając od tego oduczyć ludzi hedonizmu który wpajany jest dzieciom od małego wszakże od małego dzieci pytają
"kim będzie w życiu , o czym marzy" potem z wiekiem myśl ewoluuje i stają się ludźmi którzy zrobią wszystko dla pieniędzy
czyli albo bydłem społecznym robiącym za krajówkę i narzekającym na biedę albo złodziejami lub może ale to sprytniejsi ludzie
stają się politykersami lub ekspertami od wyciągania kasy .
Generalnie uważam że Polacy są niewolnikami pieniądza dlatego że są niewolnikami hedonizmu i dalej dlatego też są niewolnikami systemu.
Jednakże na ten dylemat już trochę za późno gdyż okupanci doprowadzili do sytuacji gdzie najbardziej podstawowe potrzeby wymagają stania się niewolnikiem.A hedonizm teraz nie tyle co napędza motywacje do zapierdalania za psie pieniądze co inicjuje rozgoryczenie poczucie przegrania życia i w skrajnych przypadka może prowadzić do samobójstw.
Dlatego ja niedokładnie już pamiętam ale był taki filozof w średniowieczu który uważał że samodyscyplina moralna tu dodam zawodowa i w stosunku do narodu w ogóle jest najlepszym sposobem na odrodzenie z tym że te chechy powinne być wpajane od małego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:39, 26 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Dzisiejsze pokolenia pieniadze wykorzystuja do ekstrymalnego zycia. Ekstrema rzadzi. Najwazniejsza jest adrenalina. W kazdej dziedzinie zycia i na kazdym poziomie nie ma normalnosci i spokoju. Masa trupow i kalek, to swiat dzisiejszych pieniedzy. Dzieki pieniadzom swiat sie zatraca. Haslo : "Zyc krotko, ale mocno", odbija sie od jednego czlowieka do drugiego i nastepnego. Wyzyc sie na kazdym poziomie i przy kazdej okazji. Zyc na maxa. Te wszystkie mozliwosci daja wlasnie pieniadze i dzieki nim wolny czas.
Pieniadze robia z ludzi kierowcow, pilotow, marynarzy i nawet wojskowych. Ilu rocznie ich ginie ? Tak uzywane pieniadze z pokolenia na pokolenie przyczynia sie do tego, ze pieniadze zostana, ale ludzi braknie !
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|