W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Brytyjczycy, praca a imigracja - dokument   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Odsłon: 10443
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:56, 29 Lis '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Niedożywienie zbiera coraz większe żniwo w Wielkiej Brytanii 26.11.2016

Liczba osób hospitalizowanych z powodu niedożywienia potroiła się w ciągu ostatnich 10 lat.



Niedożywienie zbiera coraz większe żniwo w Wielkiej Brytanii Niedożywienie zbiera coraz większe żniwo w Wielkiej Brytanii
Rozpowszechnienie głodu i niewłaściwej diety w Wielkiej Brytanii są "prawdziwie szokujące" - jak określają to przedstawiciele organizacji charytatywnych po publikacji raportu na ten temat. Oficjalne statystyki pokazują, że w ciągu ostatniego roku na pomoc osobom niedożywionym przeznaczono 184.528 jednostek czasu - każda jednostka to wykorzystanie jednego łóżka szpitalnego przez jeden dzień. Jeszcze 10 lat temu było to trzykrotnie mniej.

Według analiz organizacji charytatywnych za tak duży wzrost hospitalizacji odpowiadają cięcia w programie dowozu jedzenia dla osób starszych i niepełnosprawnych, a także pogarszające się standardy opieki społecznej. Liczba hospitalizacji pokazuje, według ministra zdrowia z gabinetu cieni, rosnące rozmiary ubóstwa wśród osób starszych.

Przeciętny koszt opieki szpitalnej nad niedożywioną osobą to 400 funtów dziennie, średnio taka osoba spędza w szpitalu 23 dni. Liczba osób otrzymująca posiłki do domu spadła w latach 2010-2014 o 220 tysięcy - to redukcja o 63%. Obecnie 48% lokalnych władz zapewnia posiłki z dowozem dla osób starszych i chorych, jeszcze 2 lata temu były to 2/3. Brak dodatkowych środków na ten cel powoduje, że o zrezygnowaniu z dowozu jedzenia myśli 93% lokalnych władz.

Niedożywienie nie dotyczy jednak głównie osób starszych - wśród hospitalizowanych osób 42% ma ponad 65 lat. 4 na 5 osób przyjmowanych do szpitala trafia tam w stanie wycieńczenia wymagającym intensywnej pomocy medycznej.

Niedożywienie sprawia, że człowiek jest dużo bardziej podany na infekcje i urazy, co winduje koszty NHS i powoduje niepotrzebne cierpienie pacjentów. NHS informuje, że personel przechodzi szkolenia pozwalające dostrzec wczesne objawy niedożywienia. Ponieważ zapobieganie jest lepsze od leczenia nie tylko pod względem zmniejszania cierpienia, ale także finansowym, NHS przekazało 500 tysięcy funtów organizacji Age UK na zmniejszenie problemu niedożywienia wśród osób starszych.
http://www.anglia.today/zdrowie/niedozyw.....j-brytanii
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:57, 01 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Obecnie trwa w UK najdłuższy od lat 70. nieprzerwany spadek wypłat 30.06.2017

Dochód pozostający do dyspozycji gospodarstw domowych kurczy się trzeci kwartał z rzędu. Ostatnio tak źle było w latach 70. ubiegłego wieku.

Obecnie trwa w UK najdłuższy od lat 70. nieprzerwany spadek wypłat

Office for National Statistics podaje, że łączny realny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii spada trzeci kwartał z rzędu. Dochód rozporządzalny to pieniądze, które zostają po opłaceniu podatków i składek społecznych oraz zdrowotnych. Pojedyncze kwartały spadków zdarzają się od 2007 roku w miarę regularnie, jednak trzy pod rząd ostatni raz wystąpiły w latach 70. ubiegłego wieku.

Pierwszy kwartał 2017 zakończył się spadkiem o 1,4% - co odzwierciedlało wysoką inflację i niewielkie wzrosty wynagrodzeń. Czwarty kwartał 2016 to spadek o 0,4%, a trzeci kwartał 2016 to spadek o 0,3%.

Spada nie tylko dochód rozporządzalny, ale także oszczędności - łączne oszczędności gospodarstw domowych spadły do 1,7% - w czwartym kwartale ubiegłego roku było to 3,3%. Potwierdza to wcześniejsze informacje, że utrzymująca gospodarkę w dobrej kondycji konsumpcja finansowana jest kredytami i przejadaniem oszczędności. Ten sam czynnik sprawia jednak, że gdy już pieniądze się skończą - gospodarka wyraźnie to odczuje.
http://www.anglia.today/ludzie/obecnie-t.....dek-wyplat



Cytat:
Household income falling at fastest rate since 1976 as UK savings rates crash Larry Elliott 30.06.2017

Economic growth following the Brexit vote has come to an abrupt halt as consumers raid piggy banks to battle rising inflation and stalled wages
Young man at cashpoint


UK consumers are increasingly drawing on their savings to maintain spending levels. Photograph: Murdo MacLeod/the Guardian

The consumer-driven momentum that has kept the British economy afloat since the Brexit vote is declining rapidly, with new data showing households in the grip of the most protracted squeeze on living standards since the economic crisis of the mid-1970s.

Against a backdrop of rising prices and stagnant wage growth, incomes adjusted for inflation have now fallen for three successive quarters, the first time this has occurred since the International Monetary Fund had to bail Britain out in 1976.

At the same time, the amount being set aside as savings has now slipped to just 1.7% of disposable income – the lowest level on record, and a fraction of the near-10% average for the last 50 years. Just a year ago, it was more than three times the current rate.


The new data from the Office for National Statistics shows that in the first three months of 2017, the mounting financial pressure on consumers brought the UK’s strong performance following last summer’s Brexit vote to an abrupt halt.

On Thursday, separate figures showed an unexpected jump in consumer credit. Households borrowed an extra £1.7bn in May - £300m more than had been expected – on credit cards, personal loans and car finance. A survey of consumer confidence also showed a steep decline.

Despite saving less and borrowing more, consumers still reined in their spending, contributing to economic growth confirmed today at just 0.2% – the lowest of any of the major G7 industrial nations.

Spending in the shops, new car sales and property transactions have all showed signs of weakness, and the Bank of England has expressed concern about rising levels of consumer debt.

The amount of household money available to save fell to an all-time low in the first quarter of 2017, the ONS says
Estimate of money available to save as a percentage of total disposable income




Monthly health checks on manufacturing, construction and services due next week will be scrutinised for signs that the hung parliament is now having an impact on business confidence, but the ONS figures show that the economy was already fragile when Theresa May called the general election.

Real household income in the UK – a measure of spending power adjusted for movements in prices – fell by 1.4% in the first three months of 2017, following falls of 0.3% in the third quarter of 2016 and 0.4% in the fourth quarter.

The only recent parallel for such a prolonged squeeze occurred four decades ago, when a combination of a sterling crisis, pay restraint and public spending cuts agreed with the IMF resulted in real household income falling by around 6% between the fourth quarter of 1976 and the second quarter of 1977.

In the City, the pound fell back below $1.30 amid speculation that the Bank of England would be wary of adding to consumer pain by raising interest rates.

Sterling had been edging higher after remarks by Threadneedle Street’s governor, Mark Carney, were seen as a hint that the first increase in interest rates in a decade would soon be announced.

The ONS said that during the first three months of 2017, the savings ratio – a measure of how much money individuals are putting away for retirement or a rainy day out of their disposable income – fell below 2% for the first time. But it added that, despite the fall in the savings ratio, individuals also spent less in the shops and on going out, contributing to the sharp slowdown in the UK economy, from 0.7% growth in the final quarter of 2016.

Chris Williamson, chief business economist at City data group IHS/Markit, said: “The main drag seems to have come from weaker household spending growth, which dropped from 0.7% late last year … which can in turn be at least partly linked to a third consecutive quarterly fall in real household disposable income – its worst run since the 1970s, according to official statisticians.”

Frances O’Grady, the TUC general secretary, said: “These figures make for grim reading. People raiding their piggy banks is bad news for working people and the economy. But with wages falling as living costs rise, many families are having to run down their savings or rely on credit cards and loans to get through the month.”
[...]
https://www.theguardian.com/business/201.....p-says-ons
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
manhattanman




Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 1721
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:04, 01 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ch. Im w pipe frajerom.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:10, 01 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie będzie zniesienia limitu wzrostu wynagrodzeń 29.06.2017

Lata podwyżek niższych od inflacji tak szybko nie miną - parlament odrzucił zniesienie ograniczenia wzrostów wynagrodzenia do 1%.

Wikimedia

Informacje na temat planowanych zmian w obecnym 1% limicie podwyżek ucieszyły przede wszystkim pielęgniarki - ich realna pensja od 10 lat regularnie spada. Minister Zdrowia zapowiadał, że podjęte będą nie tylko rozmowy, ale także działania. Bardzo szybko spotkało się to jednak z kontrą Theresy May. Jej przedstawiciel prasowy poinformował, że "Polityka rządu w tej kwestii nie ulegnie zmianie". Potwierdziło to głosowanie nad poprawką Partii Pracy - 323 reprezentantów narodu opowiedziało się przeciwko zniesieniu limitu nałożonego na ten naród. Za zniesieniem było 309 głosujących.

Kanclerz Skarbu z gabinetu cieni, John Mcdonnell, wskazuje na trwający konflikt między Ministerstwem Skarbu a Downing Street. Liberalni Demokraci z kolei mówią o "zwrocie o 180 stopni w kilka godzin po zwrocie o 180 stopni", co absolutnie nie wskazuje na "silny i stabilny rząd".

Ograniczenie wzrostu wynagrodzeń do 1% rocznie zostało wprowadzone przez kanclerza George'a Osborne'a w 2012 roku, w 2015 przedłużono je o kolejne 4 lata. Bez zmiany prawa sektor publiczny nie może spodziewać się wzrostu o więcej niż 1% do 2019 roku włącznie - wobec coraz wyższej inflacji jest to zdecydowanie zła wiadomość. Theresa May wskazuje co prawda, że rząd ma możliwość słuchania rekomendacji dotyczących zarobków poszczególnych zawodów w sektorze publicznym, jednak wzmianka ta natychmiast jest uzupełniana zdaniem "Ale oczywiście musimy utrzymać dyscyplinę finansów publicznych".
http://www.anglia.today/polityka/nie-bed.....ynagrodzen


Cytat:
Spadki realnych wynagrodzeń w UK w 2018 będą największe z krajów rozwiniętych 22.06.2017

Przewidywana inflacja jest nieco niższa niż mówiły wcześniejsze prognozy, wciąż jednak wyraźnie przewyższa wzrost wynagrodzeń.

Spadki realnych wynagrodzeń w UK w 2018 będą największe z krajów rozwiniętych Spadki realnych wynagrodzeń w UK w 2018 będą największe z krajów rozwiniętych

Raport na temat perspektyw gospodarczych krajów OECD wskazuje, że mimo obniżenia przewidywanej inflacji z 2,9% do 2,7% za rok 2018 realne zarobki i tak spadną. Aktualne prognozy mówią o obniżeniu realnych wynagrodzeń o 1,1% w 2018 roku.

Nominalny wzrost wynagrodzeń wyniesie 1,5%, jednak uwzględnienie inflacji sprawia, że pod koniec roku pracownicy będą zarabiać o 1,1% mniej niż na początku roku. W krajach OECD tak źle pod tym względem jest jedynie w Finlandii, wyraźnie mniejsze spadki wynagrodzeń zanotują Włochy i Meksyk.

Średnia dla wszystkich krajów OECD to wzrost o 1,1%.

Spadki realnych wynagrodzeń w UK w 2018 będą największe z krajów rozwiniętych
http://www.anglia.today/ludzie/spadki-re.....zwinietych
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.100 mBTC

PostWysłany: 21:36, 23 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rząd Theresy May podnosi wiek emerytalny 20.07.2017

Agencja BE&W

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii będzą musieli pracować o rok dłużej, zanim udadzą się na zasłużoną emeryturę. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami torysów podniesienie wieku emerytalnego miało nastąpić w 2044 roku, jednak proces ten przyspieszono o siedem lat.

Zgodnie z informacji przekazanymi przez Davida Gauke, sekretarza Work and Pensions, obywatele Zjednoczonego Królestwa będą mogli przejść na emeryturę dopiero w wieku 68 lat, o rok później niż obecnie, a zmiany będą obowiązywały od 2037 roku. Polityk tłumaczył, że polityka emerytalna musi zostać zmieniona głównie ze względu na wydłużającą się średnią długość życia – informuje Independent. Zmiany będą dotyczyły osób urodzonych pomiędzy 5 kwietnia 1970, a 6 kwietnia 1978 roku – wszyscy urodzeni przed 5 kwietnia 1970 będą mogli udać się na emeryturę w wieku 67 lat.

Plan konserwatystów został bardzo mocno skrytykowany przez opozycyjną Partię Pracy, która uważa, że zmiany są niczym innym, jak kontynuacją polityki oszczędności. Debbie Abrahams, sekretarz ds. pracy i emerytur w Gabinecie Cieni powiedziała, że plan torysów zmusi 34 miliony Brytyjczyków do pracy o rok dłużej. Jednocześnie laburzyści zapewniają, że gdyby to oni wygrali czerwcowe wybory, to wiek emerytalny zostałby utrzymany na poziomie 66 lat.

(at)
https://goniec.com/wiadomosci/wielka-bry.....emerytalny


Cytat:
Ile w UK potrzeba na skromne, ale przyzwoite życie?

Płaca minimalna zdaje się być kierowana do ascetów, zwłaszcza w Londynie - na skromne, ale na w miarę przyzwoite życie potrzebne są wyraźnie wyższe zarobki.

Ile w UK potrzeba na skromne, ale przyzwoite życie? Ile w UK potrzeba na skromne, ale przyzwoite życie?

Centre for Research in Social Policy na Loughborough University przygotowuje coroczne raporty na temat standardu minimalnego dochodu pokazujące jakość życia w rodzinach o niskich zarobkach. Wskaźnik ten nie jest oparty o oficjalną płacę minimalną, ale o odczucia ludzi dotyczące potrzebnych do życia środków. Ważnym wskazaniem jest, że nie są to pieniądze na po prostu przeżycie, ale zakładają także wysłanie dziecka na wycieczkę szkolną, robienie sobie prezentów świątecznych oraz wysłanie dzieci na lekcje pływania.

Brakuje coraz więcej

Dane są przekazywane Joseph Rowntree Foundation (JRF), która opracowuje je w odniesieniu do aktualnych wskaźników ekonomicznych. Oznacza to, że o ile sam dochód jest pewną informacją, o tyle dużo więcej informacji dostarcza uzupełnienie go o wskaźnik wzrostu cen i zmiany w płacy minimalne. National Living Wage podskoczyło z 7,20 na 7,50 funta. Zamrożenie poziomów tax credits, benefitów, a także pogorszenie pakietów socjalnych w wielu pracach jednak przejada tę podwyżkę z nadmiarem.

JRF wskazuje, że samotnej osobie do prowadzenia minimum przyzwoitego życia potrzebne jest 17900 funtów. Przy dorosłej, pracującej parze z dwójką dzieci jest to już 20400 funtów rocznie na osobę, natomiast samotny rodzic z dzieckiem w wieku przedszkolnym musi uzyskać 25900 funtów.

Rodzinom, w których na utrzymanie zarabia tylko jeden rodzic, brakuje średnio 120 funtów tygodniowo do poziomu przyzwoitego minimum. W ubiegłym roku były to 103 funty. Podwyżka pensji z National Living Wage o 11,24 funta została zrównoważona obniżce tax credits i housing benefit o 9,03 funta i wzrostowi o 1,25 funta składek podatkowych i na National Insurance. Pozostałe 96 pensów zarobków więcej zostało całkowicie zjedzone przez rosnące koszty życia, w tym roku wyższe o 17,75 funta.

Samotnemu rodzicowi brakowało 55 funtów tygodniowo z ubiegłym roku, w obecnym to już 67 funtów. Podwyżka 11,24 funta powodowana wzrostem National Living Wage kontrowana jest obniżką o 3,51 funta tax credits i housing benefit oraz podwyżką o 1,44 podatku i National Insurance. Wypłata netto podskoczyła o 6,29 funta, ale w tym samym czasie koszt życia poszedł w górę o 18,55 funta tygodniowo.

Przeciętna dwuosobowa rodzina jest w stosunkowo najlepszej sytuacji - brakuje im jedynie 59 funtów do osiągnięcia minimum przyzwoitego życia.

Może być lepiej


Wśród pomysłów opozycji na poprawę sytuacji jest zwiększenie płacy minimalnej, zmniejszenie obciążeń podatkowych lub zakończenie okresu zamrożenia zasiłków. Osobnym postulatem jest zmniejszenie limitu podwyżek w budżetówce, której część pracowników nie osiąga minimum dla przyzwoitego życia.

Naród minimalnej

Low Pay Commission odpowiada za ustalanie National Living Wage. Jednocześnie bada wpływ tych zmian na rynek. Analiza wskazuje, że w 2020 roku aż 15% osób pracujących w Wielkiej Brytanii będzie otrzymywać wynagrodzenie na poziomie NLW lub niższym. W 2002 roku był to zaledwie 1 pracujący na 50.

Szczególnie często minimalne wymagane prawem stawki będą płacone w handlu, rolnictwie i rybołówstwie - w tych sektorach już za trzy lata co czwarty pracownik będzie otrzymywał wynagrodzenie minimalne. Rząd zdaje sobie sprawę, że podnoszenie płacy minimalnej nie może być jedynym środkiem do poprawy jakości życia pracowników - nie jest to bowiem środek skuteczny. Theresa May zleciła zbadanie problemu i przedstawienie rozwiązań Matthew Taylorowi, byłemu doradcy Tony'ego Blaira.

Raport Taylora

Guardian informuje, że wnioski zostaną ogłoszone już w tym tygodniu. Dziennikarze gazety uzyskali wczesny dostęp do części materiałów - wskazują oni, że priorytetem będzie poprawienie produktywności najgorzej opłacanych. Większy nacisk ma zostać położony na zadowolenie z pracy uzyskiwane dzięki rozwojowi zawodowemu. Anglicy mówią o wielu zawodach "dead-end job" - jest to zatrudnienie nie oferujące żadnej możliwości rozwoju zawodowego i uzyskiwania lepszej pracy na podstawie doświadczeń zebranych w trakcie wykonywania obowiązków, brak też jest w niej szkoleń.

Jednym z postulatów jest wprowadzenie wymogu oferowania rozwoju ścieżki kariery w każdej pracy. Ma to zostać zapisane jako tworzenie stanowiska pracy z określeniem realistycznej wizji uzyskania lepszej pracy po pewnym czasie.

Płaca samozatrudnionych

Oddzielnym problemem wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii są umowy z samozatrudnionymi, które tak naprawdę powinny być umowami o pracę. Wykorzystywanie luk prawnych przez pracodawców sprawia, że de facto pracujący jak na etacie otrzymują wynagrodzenia poniżej minimalnego. Postulatem jest zrównanie wymogu wynagrodzenia minimalnego samozatrudnionych pracujących jako podwykonawcy z zatrudnionymi na umowę o pracę. Pomocne ma być również wprowadzenie jasnych zapisów pozwalających odróżnić samozatrudnienie od pracy na etacie - obecnie pozostawiają one duże pole interpretacyjne, co działa na korzyść mających przewagę nad pracownikiem pracodawców. Ciężar dowodu, że ktoś pracuje jako podwykonawca, ma zostać przerzucony na firmę zatrudniającą.
http://www.anglia.today/warto-wiedziec/i.....oite-zycie
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.100 mBTC

PostWysłany: 22:06, 23 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wrócę do tych zasiłków, bo widzę, że ich nie rozumiesz.
Nie będzie już kilku zasiłków, będzie jeden, tak zwany Universal credit.
Tam będzie wszystko wsadzone.
Więc nie da się ograniczyć tego i tamtego bo ich nie będzie.
Working Tax Credit - czyli dofinansowanie dla nisko zarabiających nie będzie się wliczać do UC.
I jest podnoszony co roku zgodnie z jakimiś tam współczynnikami inflacyjnymi.
Z reszta jak ci pisałem, sprawa zasiłków w UK jest kompleksowa i nie da się tego opisać wprost.
Różni się to bardzo w zależności od rodziny, miejsca zamieszkania a nawet kto rządzi daną gminą!
W jednych gminach np. Council Tax Benefit (zwolnienie od podatku od domu) w przypadku osób bezrobotnych jest 100% w innych może być do 75%.
Housing Benefit, Child Benefit, Job seekers - są wliczane do UC.
HB jest zależny od rejonu (Londyn większy zasiłek, zadupie mniejszy) - ale całość jest w UC określone maksymalną kwotą.

Co do emerytur, to podaj źródło brytyjskie!

Limit wynagrodzeń?
Raczej wzrost płac dla budżetówki - znów ktoś kiepsko przełożył na j. polski.
Głównie dotyczy pielęgniarek, policji, straży pożarnej, nauczycieli.
Wzrost płac dla budżetówki został ograniczony jak do władzy doszedł Cameron w 2010 roku.
Wzburzenie wywołało zwłaszcza to, że Tereska by utrzymać się u władzy dała DUP-owi 1 bln funtów by mieć 10 głosów potrzebnych do utrzymania większości w parlamencie.
DUP - to partia z Iralndii Północnej - przeciwnik politycznego skrzydła IRA - Sinn Fein.
Sinn Fein ma 4 miejsca w parlamencie brytyjskim ale na znak protestu nie zasiada w parlamencie od 40 lat.
Sinn Fein zapowiedział, że układ "mroczny" miedzy konserwatystami a DUP, może zachwiać bardzo cięką linię jaka jest w Irlandii Północnej od 1998 po podpisaniu traktatu pokojowego.

Zresztą robi się ciekawie na wyspach, Corbyn (lider lewicowej pratii pracy) zapowiedział, że będzie Premierem do końca roku!
I oby!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:22, 23 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Wrócę do tych zasiłków, bo widzę, że ich nie rozumiesz.
Nie będzie już kilku zasiłków, będzie jeden, tak zwany Universal credit.
Tam będzie wszystko wsadzone.
Więc nie da się ograniczyć tego i tamtego bo ich nie będzie.
Working Tax Credit - czyli dofinansowanie dla nisko zarabiających nie będzie się wliczać do UC.
I jest podnoszony co roku zgodnie z jakimiś tam współczynnikami inflacyjnymi.
Z reszta jak ci pisałem, sprawa zasiłków w UK jest kompleksowa i nie da się tego opisać wprost.
Różni się to bardzo w zależności od rodziny, miejsca zamieszkania a nawet kto rządzi daną gminą!
W jednych gminach np. Council Tax Benefit (zwolnienie od podatku od domu) w przypadku osób bezrobotnych jest 100% w innych może być do 75%.
Housing Benefit, Child Benefit, Job seekers - są wliczane do UC.
HB jest zależny od rejonu (Londyn większy zasiłek, zadupie mniejszy) - ale całość jest w UC określone maksymalną kwotą.


Zmiany dotyczyły limitu korzyści (Benefits cap).
Powtórne cytowanie o ile spadł limit (Benefits cap) :

Cytat:
Benefit cap amounts
The current cap is:
£500 per week (£26,000 per year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£500 per week (£26,000 per year) if you’re single and your children live with you
£350 per week (£18,200 per year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
Use the benefit cap calculator to find out how the benefit cap affects you.

Caps from 7 November 2016
From 7 November 2016 the cap will depend on where you live in the UK.

Outside Greater London

If you live outside a Greater London borough, the cap will be:

£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re single and your children live with you
£257.69 per week (£13,400 a year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefit-cap-amounts
viewpost.php?p=328437
http://web.archive.org/web/2016110110421.....ap-amounts


Już pisano tu abyś podważył badania, które wskazują, że zmniejszenie limitu (Benefits cap) realnie dotyka rodzin.


Cytat:
The likely impact of the lower overall benefit cap

Background
The overall benefit cap was introduced between April and September 2013. It limits the
amount of most welfare benefits that a single household can receive. Currently the limit
is set at £26,000 per year for couples, with or without children, and single parents. As
part of the summer budget 2015, government announced that this will be lowered to
£23,000 in London and to £20,000 elsewhere in Great Britain. This lower limit is due to
be introduced from 7 November 2016.

This report summarises CIH’s analysis of the likely impact of the new lower cap,
including the numbers and types of households who will be affected and the amounts
of income that they are likely to lose as a result. [...]
viewpost.php?p=328434
http://www.cih.org/resources/PDF/Lower_benefit_cap_FINAL.pdf

goral_ napisał:

Co do emerytur, to podaj źródło brytyjskie!
http://abcnews.go.com/International/wire.....7-48722981



goral_ napisał:

Limit wynagrodzeń?
Raczej wzrost płac dla budżetówki - znów ktoś kiepsko przełożył na j. polski.


Mylisz się. Tytuł artykułu brzmi:

Cytat:
Nie będzie zniesienia limitu wzrostu wynagrodzeń

A w treści artykułu była mowa o tym, że dotyczy to sektora publicznego. Przecież biznes prywatny ustawowo nie jest ograniczany co do podwyżek wynagrodzeń pracowników.
Cytat:
Bez zmiany prawa sektor publiczny nie może spodziewać się wzrostu o więcej niż 1% do 2019 roku włącznie
http://www.anglia.today/polityka/nie-bed.....ynagrodzen

WAŻNE: Od przyszłego tygodnia zmniejszają zasiłki! Straci na tym ponad 100 tys. rodzin 01.11.2016
http://www.polishexpress.co.uk/wazne-od-.....tys-rodzin
Cytat:
Jeśli już coś piszesz o UK to proszę - nie cytuj polskojęzycznych szmatławców!
Bo piszą bzdury - ktoś coś usłyszał, źle przetłumaczył, źle zinterpretował i uważa się za guru od sytemu polityki społecznej na wyspach.
viewpost.php?p=328424
Jak dotychczas mijasz się z prawdą.





Cytat:
Benefits affected by the cap
The cap applies to the total amount people in your household (you, your partner and any children living with you) get from the following benefits:

Bereavement Allowance
Child Benefit
Child Tax Credit
Employment and Support Allowance (unless you get the 'support' component)
Housing Benefit
Incapacity Benefit
Income Support
Jobseeker's Allowance
Maternity Allowance
Severe Disablement Allowance
Widowed Parent's Allowance (or Widowed Mother's Allowance or Widows Pension if you started getting it before 9 April 2001)
Universal Credit (unless you've had a work capability assessment and aren't fit for work)
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefits-included-in-the-cap
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.100 mBTC

PostWysłany: 00:05, 24 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WZBG napisał:
goral_ napisał:
Wrócę do tych zasiłków, bo widzę, że ich nie rozumiesz.
Nie będzie już kilku zasiłków, będzie jeden, tak zwany Universal credit.
Tam będzie wszystko wsadzone.
Więc nie da się ograniczyć tego i tamtego bo ich nie będzie.
Working Tax Credit - czyli dofinansowanie dla nisko zarabiających nie będzie się wliczać do UC.
I jest podnoszony co roku zgodnie z jakimiś tam współczynnikami inflacyjnymi.
Z reszta jak ci pisałem, sprawa zasiłków w UK jest kompleksowa i nie da się tego opisać wprost.
Różni się to bardzo w zależności od rodziny, miejsca zamieszkania a nawet kto rządzi daną gminą!
W jednych gminach np. Council Tax Benefit (zwolnienie od podatku od domu) w przypadku osób bezrobotnych jest 100% w innych może być do 75%.
Housing Benefit, Child Benefit, Job seekers - są wliczane do UC.
HB jest zależny od rejonu (Londyn większy zasiłek, zadupie mniejszy) - ale całość jest w UC określone maksymalną kwotą.


Zmiany dotyczyły limitu korzyści (Benefits cap).
Powtórne cytowanie o ile spadł limit (Benefits cap) :


Raczej zasiłków niż "korzyści" - google translator? Jak wspomniałem, by to ogarnąć trzeba znać pewne aspekty życia w UK a nie polegać na translatorach.
I nie spadł żaden limit, bo go nie było, bemefit cap został wprowadzony celem ograniczenia do pewnej sumy maksymalnych zasiłków.
Stworzono przez pewne okoliczności, raczej nie jestem zwolennikiem benefits cap.
Więc jak limit spadł, jak go nie było?

Cytat:
Benefit cap amounts
The current cap is:
£500 per week (£26,000 per year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£500 per week (£26,000 per year) if you’re single and your children live with you
£350 per week (£18,200 per year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
Use the benefit cap calculator to find out how the benefit cap affects you.

Caps from 7 November 2016
From 7 November 2016 the cap will depend on where you live in the UK.

Outside Greater London

If you live outside a Greater London borough, the cap will be:

£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re single and your children live with you
£257.69 per week (£13,400 a year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefit-cap-amounts
viewpost.php?p=328437
http://web.archive.org/web/2016110110421.....ap-amounts


Już pisano tu abyś podważył badania, które wskazują, że zmniejszenie limitu (Benefits cap) realnie dotyka rodzin.

[/quote]

Ale ja nie piszę, ze to nie dotyka rodzin, tylko, by nie pisać bzdur lub nie podawać cyfr których się nie rozumie.
Już pisałem, system zasiłków w UK jest dość skomplikowany, składa się z wielu czynników, stąd wprowadzenie Universal Credit. Jako jednego zasiłku w którym będą się mieścić pozostałe.
Poza tym, sama kwota zasiłku, nie jest jeszcze zła. Problem to sposób ich przyznawania i uznaniowość urzędów a raczej firm prywatnych (głównie amerykańskich) które oceniają zasadność przyznania danego zasiłku.
Największym problemem dla rodzin, jest zwłoka z decyzją, często trwająca 3 miesiące. I przez te 3 miesiące rodziny nie mają żadnych pieniędzy.

[/quote]
Cytat:
The likely impact of the lower overall benefit cap

Background
The overall benefit cap was introduced between April and September 2013. It limits the
amount of most welfare benefits that a single household can receive. Currently the limit
is set at £26,000 per year for couples, with or without children, and single parents. As
part of the summer budget 2015, government announced that this will be lowered to
£23,000 in London and to £20,000 elsewhere in Great Britain. This lower limit is due to
be introduced from 7 November 2016.

This report summarises CIH’s analysis of the likely impact of the new lower cap,
including the numbers and types of households who will be affected and the amounts
of income that they are likely to lose as a result. [...]
viewpost.php?p=328434
http://www.cih.org/resources/PDF/Lower_benefit_cap_FINAL.pdf

goral_ napisał:

Co do emerytur, to podaj źródło brytyjskie!
http://abcnews.go.com/International/wire.....7-48722981
[/quote]

Raczej miałem na myśli oficjalne źródła rządowe. Na ten temat będzie debatować parlament po wakacjach, lub wcale...


goral_ napisał:

Limit wynagrodzeń?
Raczej wzrost płac dla budżetówki - znów ktoś kiepsko przełożył na j. polski.


Mylisz się. Tytuł artykułu brzmi:

Cytat:
Nie będzie zniesienia limitu wzrostu wynagrodzeń

A w treści artykułu była mowa o tym, że dotyczy to sektora publicznego. Przecież biznes prywatny ustawowo nie jest ograniczany co do podwyżek wynagrodzeń pracowników.
Cytat:
Bez zmiany prawa sektor publiczny nie może spodziewać się wzrostu o więcej niż 1% do 2019 roku włącznie
http://www.anglia.today/polityka/nie-bed.....ynagrodzen

WAŻNE: Od przyszłego tygodnia zmniejszają zasiłki! Straci na tym ponad 100 tys. rodzin 01.11.2016
http://www.polishexpress.co.uk/wazne-od-.....tys-rodzin
Cytat:
Jeśli już coś piszesz o UK to proszę - nie cytuj polskojęzycznych szmatławców!
Bo piszą bzdury - ktoś coś usłyszał, źle przetłumaczył, źle zinterpretował i uważa się za guru od sytemu polityki społecznej na wyspach.
viewpost.php?p=328424
Jak dotychczas mijasz się z prawdą.





Cytat:
Benefits affected by the cap
The cap applies to the total amount people in your household (you, your partner and any children living with you) get from the following benefits:

Bereavement Allowance
Child Benefit
Child Tax Credit
Employment and Support Allowance (unless you get the 'support' component)
Housing Benefit
Incapacity Benefit
Income Support
Jobseeker's Allowance
Maternity Allowance
Severe Disablement Allowance
Widowed Parent's Allowance (or Widowed Mother's Allowance or Widows Pension if you started getting it before 9 April 2001)
Universal Credit (unless you've had a work capability assessment and aren't fit for work)
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefits-included-in-the-cap[/quote]

Nadal nie mijam się z prawdąSmile To co cytujesz z polskich serwisów, wygląda tak, jak by słyszeli dzwony ale nie wiedzieli z którego kościoła.
Kiedyż też przeczytałem na jakimś portalu, ze MOT (badania techniczne obowiązkowe w UK) ktoś widział już od £50 - przy czym nawet pojęcia nie maił, że to ceny maksymalne ustalone odgórnie...
Na podobnej zasadzie są teksty przez ciebie cytowane. Niby się zgadzają, ale nie do końca są tłumaczone poprawnie.
Przy okazji, zasiłki się nie zmniejszyły a rosną zgodnie z współczynnikami inflacji.
To, że te współczynniki nijak sie nie mają do realiów to jest inna historia. Ale nie można pisać, że rząd zmniejsza zasiłki!
Sam zobacz: cytujesz "current cap" - a jaki był poprzedni? Podpowiem: nie było wcale cap. Rozumiesz?

ps. Poza tym benefits cap - to górna maksymalna granica wszystkich zasiłków. A nie zmniejszanie poszczególnych.
Czesto jest tak, że nie każdy dostaje wszystkie zasiłki, więc dana rodzina nawet nie dostanie połowy maksymalnego pułapu.
Benefits cap dotyczy wszystkich możliwych zasiłków razem wziętych - nie wiem czy to rozumiesz i czy potrafisz rozgraniczyć, poszczególne składniki zasiłków.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:18, 24 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
WZBG napisał:
goral_ napisał:
Wrócę do tych zasiłków, bo widzę, że ich nie rozumiesz.
Nie będzie już kilku zasiłków, będzie jeden, tak zwany Universal credit.
Tam będzie wszystko wsadzone.
Więc nie da się ograniczyć tego i tamtego bo ich nie będzie.
Working Tax Credit - czyli dofinansowanie dla nisko zarabiających nie będzie się wliczać do UC.
I jest podnoszony co roku zgodnie z jakimiś tam współczynnikami inflacyjnymi.
Z reszta jak ci pisałem, sprawa zasiłków w UK jest kompleksowa i nie da się tego opisać wprost.
Różni się to bardzo w zależności od rodziny, miejsca zamieszkania a nawet kto rządzi daną gminą!
W jednych gminach np. Council Tax Benefit (zwolnienie od podatku od domu) w przypadku osób bezrobotnych jest 100% w innych może być do 75%.
Housing Benefit, Child Benefit, Job seekers - są wliczane do UC.
HB jest zależny od rejonu (Londyn większy zasiłek, zadupie mniejszy) - ale całość jest w UC określone maksymalną kwotą.


Zmiany dotyczyły limitu korzyści (Benefits cap).
Powtórne cytowanie o ile spadł limit (Benefits cap) :


Raczej zasiłków niż "korzyści" - google translator? Jak wspomniałem, by to ogarnąć trzeba znać pewne aspekty życia w UK a nie polegać na translatorach.
I nie spadł żaden limit, bo go nie było, bemefit cap został wprowadzony celem ograniczenia do pewnej sumy maksymalnych zasiłków.
Stworzono przez pewne okoliczności, raczej nie jestem zwolennikiem benefits cap.
Więc jak limit spadł, jak go nie było?


Był i zmniejszył się.

Był:

Cytat:
Benefit cap amounts
£500 per week (£26,000 per year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£500 per week (£26,000 per year) if you’re single and your children live with you
£350 per week (£18,200 per year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
Use the benefit cap calculator to find out how the benefit cap affects you.


I zmniejszył się do:

Cytat:

Caps from 7 November 2016
From 7 November 2016 the cap will depend on where you live in the UK.

Outside Greater London

If you live outside a Greater London borough, the cap will be:

£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re in a couple, whether your children live with you or not
£384.62 per week (£20,000 a year) if you’re single and your children live with you
£257.69 per week (£13,400 a year) if you’re single and you don’t have children, or your children don’t live with you
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefit-cap-amounts
viewpost.php?p=328437
http://web.archive.org/web/2016110110421.....ap-amounts


goral_ napisał:
WZBG napisał:
goral_ napisał:
Co do emerytur, to podaj źródło brytyjskie!
http://abcnews.go.com/International/wire.....7-48722981
Raczej miałem na myśli oficjalne źródła rządowe. Na ten temat będzie debatować parlament po wakacjach, lub wcale...

https://www.gov.uk/government/news/propo.....-increases




goral_ napisał:

Cytat:
Benefits affected by the cap
The cap applies to the total amount people in your household (you, your partner and any children living with you) get from the following benefits:

Bereavement Allowance
Child Benefit
Child Tax Credit
Employment and Support Allowance (unless you get the 'support' component)
Housing Benefit
Incapacity Benefit
Income Support
Jobseeker's Allowance
Maternity Allowance
Severe Disablement Allowance
Widowed Parent's Allowance (or Widowed Mother's Allowance or Widows Pension if you started getting it before 9 April 2001)
Universal Credit (unless you've had a work capability assessment and aren't fit for work)
https://www.gov.uk/benefit-cap/benefits-included-in-the-cap

Nadal nie mijam się z prawdąSmile To co cytujesz z polskich serwisów, wygląda tak, jak by słyszeli dzwony ale nie wiedzieli z którego kościoła.
Kiedyż też przeczytałem na jakimś portalu, ze MOT (badania techniczne obowiązkowe w UK) ktoś widział już od £50 - przy czym nawet pojęcia nie maił, że to ceny maksymalne ustalone odgórnie...
Na podobnej zasadzie są teksty przez ciebie cytowane. Niby się zgadzają, ale nie do końca są tłumaczone poprawnie.
Przy okazji, zasiłki się nie zmniejszyły a rosną zgodnie z współczynnikami inflacji.
To, że te współczynniki nijak sie nie mają do realiów to jest inna historia. Ale nie można pisać, że rząd zmniejsza zasiłki!
Sam zobacz: cytujesz "current cap" - a jaki był poprzedni? Podpowiem: nie było wcale cap. Rozumiesz?


Artykuł był sprzed zmian 7.11.2016.
I wtedy było "current cap"
http://web.archive.org/web/2016110110421.....ap-amounts
Last updated: 7 October 2016

Obecnie są mniejsze limity.

goral_ napisał:
Już pisałem, system zasiłków w UK jest dość skomplikowany, składa się z wielu czynników, stąd wprowadzenie Universal Credit. Jako jednego zasiłku w którym będą się mieścić pozostałe.

goral_ napisał:

ps. Poza tym benefits cap - to górna maksymalna granica wszystkich zasiłków.


Mylisz się.
Tego poniższego nie obejmuje.


Benefit cap
Benefits that aren’t included
You’re not affected by the cap if anyone in your household qualifies for Working Tax Credit or gets any of the following benefits:

Armed Forces Compensation Scheme
Armed Forces Independence Payment
Attendance Allowance
Carer’s Allowance
Disability Living Allowance (DLA)
Employment and Support Allowance (if you get the support component)
Guardian’s Allowance
Industrial Injuries Benefits (and equivalent payments as part of a War Disablement Pension or the Armed Forces Compensation Scheme)
Personal Independence Payment (PIP)
Universal Credit payments towards carer’s costs or for ‘limited capability for work and work-related activity’
War pensions
War Widow’s or War Widower’s Pension

https://www.gov.uk/benefit-cap/benefits-included-in-the-cap

goral_ napisał:

A nie zmniejszanie poszczególnych.
Czesto jest tak, że nie każdy dostaje wszystkie zasiłki, więc dana rodzina nawet nie dostanie połowy maksymalnego pułapu.
Benefits cap dotyczy wszystkich możliwych zasiłków razem wziętych - nie wiem czy to rozumiesz i czy potrafisz rozgraniczyć, poszczególne składniki zasiłków.


Górny limit Benefits cap, tj. górny limit całości zasiłków, których ten limit dotyczy zmniejszył się.
Na tym zmniejszeniu Benefits cap miało stracić ponad 100 000 rodzin.
O tym był artykuł.
Policzono, że na zmniejszeniu Benefits cap straci ponad sto tys. rodzin.
I w tych obliczeniach uwzględniano tylko te rodziny, które przed zmianami otrzymywały większą pomoc niż po zmianach.
http://www.cih.org/resources/PDF/Lower_benefit_cap_FINAL.pdf


WAŻNE: Od przyszłego tygodnia zmniejszają zasiłki! Straci na tym ponad 100 tys. rodzin 01.11.2016
http://www.polishexpress.co.uk/wazne-od-.....tys-rodzin
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:40, 24 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Opisałm się, wcisnełem nie to co trzeba i cały tekst poszedł się rąbać...
Więc teraz w zskrócie:
The cap applies to the total amount people in your household (you, your partner and any children living with you) get from the following benefits:

Bereavement Allowance
Child Benefit
Child Tax Credit
Employment and Support Allowance (unless you get the ‘support’ component)
Housing Benefit
Incapacity Benefit
Income Support
Jobseeker’s Allowance
Maternity Allowance
Severe Disablement Allowance
Widowed Parent’s Allowance (or Widowed Mother’s Allowance or Widows Pension if you started getting it before 9 April 2001)
Universal Credit (unless you’ve had a work capability assessment and aren’t fit for work)

To są zasiłki objęte benfit cap.
Część z nich się wyklucza (dostajesz jeden to innego już nie dostaniesz).
Na cap największy wpływ ma Housing Benefit - głównie w Londynie.
Oraz Child Tax Credit - w przypadku wielu dzieci niepełnosprawnych.

Benefit cap - to przejście z systemu wielu zasiłków do Universal Credit.
Nie można pisać o zmianach bo ich generalnie nie, gdyż program benefit cap tak został opisany.
Za dwa lata będzie już tylko UC w całej UK. Więc to jeszcze się fizycznie pozmienia. Dlatego ci napisałem, że po pierwsze benefit cap, dotyczy bardzo małej grupy rodzin wielodzietnych (bez dzietnych lub z 2, 3 dzieci raczej nie dotknie) nie wiem czy 100 tyś. ale na pewno jest to mniejszość i głównie Londyn.
Po drugie, jest to program przejściowy, który zmierza do UC - UC wprowadzony jest obecnie na terenie większości gmin i nadal wprowadzony do pozostałych.
Jeszcze raz ci napiszę.
System zasiłków w UK, jest dość skomplikowany i trudno jest dwoma zdaniami czy kilkoma cyframi to objąć.
Generalnie jakość życia na zasiłkach w UK od 2010 roku cały czas spada, mimo podnoszenia corocznie np. JSA (zasiłku dla bezrobotnych) czy HB.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3486
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:26, 24 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brytyjski parlament debatował o Polsce
Brytyjscy posłowie debatowali na temat polsko-brytyjskich relacji. Z ust posła Daniela Kawczyńskiego, padły mocne słowa pod adresem Niemiec w sprawie budowy Nord Stream 2. Ponownie podniósł również temat stałych baz NATO na linii Wisły - informuje portal londynek.net.
- Wielka Brytania nigdy nie będzie tolerować agresji na Polskę. Powinno się wytyczyć linię demarkacyjną dla jakichkolwiek militarnych zakusów ze Wschodu. Z tego powodu podwójnie istotne jest stworzenie stałych baz NATO na linii Wisły, a nie tylko w Szczecinie. Odnoszę wrażenie, że Niemcy nie chcą pozwolić na ustanowienie kolejnej takiej bazy w Polsce, stąd rolą Wielkiej Brytanii jest apelowanie w tej sprawie – przekazął Kawczyński.
Odnosząc się do wspólnej historii, poseł Peter Grant wspomniał o polskim bohaterstwie w czasie wojny, zaś Jałtę nazwał jedną z najczarniejszych kart historii, którą "trudno wybaczyć i zapomnieć".
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/brytyjski-parlament-debatowal-o-polsce/mm6k79m
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:47, 26 Lip '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
WZBG napisał:
Cytat:
WAŻNE: Od przyszłego tygodnia zmniejszają zasiłki! Straci na tym ponad 100 tys. rodzin 01.11.2016



Od przyszłego tygodnia zmniejszają zasiłki! Straci na tym ponad 100 tys. rodzin

Od przyszłego poniedziałku - 7 listopada - brytyjski rząd zmniejsza stawki wypłacanych zasiłków. Ponad 100 tysięcy rodzin w Wielkiej Brytanii straci na tym nawet 115 funtów tygodniowo.

Brytyjski rząd zamierza przez cięcia w zasiłkach zmotywować bezrobotnych mieszkańców Wysp do podjęcia pracy, a osoby o niskich zarobkach do zwiększenia godzin pracy. Zgodnie ze zmianami, które wejdą w życie 7 listopada, aż 116,000 rodzin posiadających od jednego do czwórki dzieci dostanie mniejsze zasiłki – wynika z badań opublikowanych dzisiaj przez Chartered Institute of Housing (CIH).

Według ekspertów na zmniejszeniu kwot przyznawanych zasiłków najbardziej ucierpią mieszkańcy Londynu, gdyż tam właśnie koszty życia są największe. Cięcia ominą jedynie świadczenia dla osób niepełnosprawnych. Rząd chce zredukować zasiłki tak, aby wynosiły mniej niż średnie zarobki na Wyspach, aby w ten sposób dać bezrobotnym większą mobilizację do podjęcia pracy.

Dyrektor zarządzający CIH, Terrie Alafat zauważa, że cięcia zasiłków doprowadzą do tego, że wiele rodzin straci swoje domy. „Wyniki naszych badań są bardzo niepokojące. Pokazują, że redukcje zasiłków uderzą najbardziej w najbiedniejsze rodziny w Anglii, Szkocji i Walii. Co przełoży się także na kryzys związany z bezdomnością” – powiedziała Alafat.

Według CIH w samym Londynie zmiany, które wejdą w życie 7 listopada, dotkną aż 18,000 rodzin, natomiast na północnym-zachodzie kraju 17,500 rodzin. Na południowym-wschodzie ucierpi 13,000 rodzin, 12,000 w rejonie West Midlands i we wschodniej Anglii. Zgodnie z wynikami badań – redukcja zasiłków dotknie 6,700 rodzin w Szkocji i prawie 6,000 w Walii.
http://www.polishexpress.co.uk/wazne-od-.....tys-rodzin


Jeśli już coś piszesz o UK to proszę - nie cytuj polskojęzycznych szmatławców!
Bo piszą bzdury - ktoś coś usłyszał, źle przetłumaczył, źle zinterpretował i uważa się za guru od sytemu polityki społecznej na wyspach.
Nikt nie zmniejsza zasiłków w UK, jedynie wprowadza się tak zwany uniwersalny zasiłek zamiast kilku czy nawet kilkunastu dotychczas.
Część straci na tym, część zyska.
Stracą ci co są w Londynie, bo do uniwersalnego zasiłku wliczy się zasiłek mieszkaniowy (Housing benefit) który z racji cen w Londynie był bardzo wysoki i nadal pozostanie.
Zresztą cała sprawa zasiłków w UK to bardzo kompleksowa sprawa i najgorsze co może być to artykuł który w kilku zdaniach tylko miesza wszystko.
Zresztą nie pierwszy raz w polskojęzycznych gazetach, portalach informacje o UK są tak śmieszne,że aż tragiczne.,

ps. Universal credit - bo tak to się nazywa nie jest nowy i nie od 1 listopada, ale jest od kilku lat, tylko wprowadza się go stopniowo w różnych gminach.
Więcej tu:
https://www.gov.uk/universal-credit/overview
viewpost.php?p=328424


goral_ napisał:


Benefit cap - to przejście z systemu wielu zasiłków do Universal Credit.
Nie można pisać o zmianach bo ich generalnie nie, gdyż program benefit cap tak został opisany.
Za dwa lata będzie już tylko UC w całej UK. Więc to jeszcze się fizycznie pozmienia. Dlatego ci napisałem, że po pierwsze benefit cap, dotyczy bardzo małej grupy rodzin wielodzietnych (bez dzietnych lub z 2, 3 dzieci raczej nie dotknie) nie wiem czy 100 tyś. ale na pewno jest to mniejszość i głównie Londyn.



Już cytowano badania, że spadek górnego limitu (benefit cap) dotyka ponad 100 000 rodzin.
Dla nich następuje zmniejszenie zasiłków (otrzymywanych przez nich) w UK.
Także nie masz racji pisząc "Nikt nie zmniejsza zasiłków w UK"


Table 2 ­ the impact of the new overall benefit cap
s.4. (w: ) http://www.cih.org/resources/PDF/Lower_benefit_cap_FINAL.pdf

goral_ napisał:

Po drugie, jest to program przejściowy, który zmierza do UC - UC wprowadzony jest obecnie na terenie większości gmin i nadal wprowadzony do pozostałych.
Jeszcze raz ci napiszę.
System zasiłków w UK, jest dość skomplikowany i trudno jest dwoma zdaniami czy kilkoma cyframi to objąć.
Generalnie jakość życia na zasiłkach w UK od 2010 roku cały czas spada, mimo podnoszenia corocznie np. JSA (zasiłku dla bezrobotnych) czy HB.


Nawet, jak już kogoś zmiany objęły na długo przed 7 listopada 2016 r. i otrzymuje jedynie Universal Credit, to po 7 listopada 2016 r. górny limit, który go dotyczy,
zmniejszy ten zasiłek.


Nie masz racji pisząc "Nikt nie zmniejsza zasiłków w UK"
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:23, 09 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Minister rozwoju międzynarodowego Wielkiej Brytanii zrezygnowała ze stanowiska 8.11.2017 PAP

Flaga Wielkiej Brytanii, w tle Big Ben, Londyn, 7.06.2017 źródło: Bloomberg
autor zdjęcia: Luke MacGregor


Brytyjska minister rozwoju międzynarodowego Priti Patel, która nie ujawniła wielu spotkań z izraelskimi politykami podczas tegorocznych wakacji, podała się w środę do dymisji.

Decyzja zapadła po wieczornym spotkaniu Patel z szefową rządu, do którego doszło w siedzibie premier na Downing Street w Londynie. Wcześniej May zażądała od minister przerwania służbowej wizyty w Afryce i domagała się natychmiastowego powrotu do Londynu.

W ubiegły piątek telewizja BBC ujawniła, że podczas letniego urlopu w Izraelu Patel spotkała się z izraelskimi politykami, w tym z premierem Benjaminem Netanjahu, nie konsultując tego wcześniej z szefową rządu ani z resortem spraw zagranicznych.

Początkowo Patel przekonywała, że jej spotkania były konsultowane wewnątrz rządu, ale później została zmuszona do opublikowania oświadczenia, w którym potwierdziła, że informację o spotkaniach przekazała brytyjskim władzom dopiero po fakcie. Przyznała, że nie towarzyszyli jej żadni dyplomaci, i przeprosiła za swoje zachowanie, w tym za sprzeczne wypowiedzi dotyczące przepływu informacji w rządzie.

We wtorek i środę wyszły na jaw informacje o kolejnych spotkaniach Patel z izraelskimi dyplomatami, które nie zostały wcześniej uzgodnione z resortem dyplomacji i kancelarią szefowej rządu. Okazało się też, że minister towarzyszył donator Partii Konserwatywnej, który lobbuje na rzecz izraelskich firm z sektora zbrojeniowego i technologicznego.

"W ostatnich dniach pojawił się szereg doniesień dotyczących moich działań i przepraszam za to, że odwracały one uwagę od pracy Ministerstwa Rozwoju Międzynarodowego i rządu jako całości" - napisała w liście rezygnacyjnym Patel. Przyznała, że jej działania "nie spełniły wysokich standardów stawianych ministrom", oraz złożyła przeprosiny dla premier i rządu "za to, co się stało".
W odpowiedzi na pismo premier Theresa May przyjęła rezygnację minister ze stanowiska; napisała, że Patel "słusznie ustąpiła ze stanowiska w zgodzie z wysokimi standardami transparentności i otwartości, które zawsze postulowała".

"Wielka Brytania i Izrael są bliskimi sojusznikami i prawdą jest, że powinniśmy blisko ze sobą współpracować. Jednak musi się to odbywać w formalny sposób i za pomocą oficjalnych kanałów" - zaznaczyła May, życząc Patel powodzenia w dalszej pracy w parlamencie i służeniu swoim wyborcom.

Według nieoficjalnych informacji Patel otrzymała możliwość złożenia rezygnacji grzecznościowo, gdyż szefowa rządu była zdeterminowana, by doprowadzić do odejścia minister, a nawet była gotowa zwolnić ją dyscyplinarnie.

Odejście Patel z rządu to druga rezygnacja na poziomie ministerialnym w ciągu zaledwie tygodnia. W ubiegłym tygodniu minister obrony Michael Fallon został zmuszony do złożenia dymisji po oskarżeniach pod jego adresem o niewłaściwe zachowanie wobec kobiet; tłem dla jego rezygnacji stał się szerszy skandal seksualny w brytyjskim parlamencie.

Nazwisko nowego ministra rozwoju międzynarodowego zostanie podane prawdopodobnie w czwartek.

Wielka Brytania jest jednym z największych darczyńców pomocy międzynarodowej na świecie. Jako jeden z sześciu krajów na świecie realizuje obietnicę wydawania 0,7 proc. dochodu narodowego na wsparcie biedniejszych państw przez programy pomocowe, m.in. UK Aid.
http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artyk.....wiska.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:42, 19 Lut '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Premier May zapowiada redukcję czesnego w brytyjskich szkołach wyższych 19.02.2018 PAP

Premier Theresa May przedstawi w poniedziałek plan redukcji czesnego w brytyjskich szkołach wyższych, polegający na dostosowaniu jego wysokości do rzeczywistych wydatków ponoszonych przez studentów. Krok ten ma pomóc w odzyskaniu zaufania młodych wyborców.

Większość z nich - pisze Reuters - zrażona radykalną podwyżką czesnego w okresie rządów premiera Davida Camerona, który zarządził podniesienie opłat do 9 tys. funtów (42 092 zł) rocznie, głosowała w ostatnich wyborach nie na Partię Konserwatywną, a na Partię Pracy bądź nie wzięła udziału w wyborach - zauważa Reuters.

Studentów zraziła też wprowadzona w 2016 r. zasada, że stypendia dla najuboższych słuchaczy są traktowane jak kredyty, które wprawdzie umarza się po 30 latach i spłaca tylko wtedy, gdy osoba korzystająca z pożyczki w czasie studiów zarabia następnie (po zatrudnieniu) więcej niż wynosi średnia krajowa. Przedstawiciele studentów podkreślają, że są pierwszym pokoleniem w historii Wielkiej Brytanii, którego start zawodowy zaczyna się od długów, co jest dla nich deprymujące.

Konserwatyści długo bronili swej polityki stypendialnej - zauważa Reuters. Wskazywali, że polityka ta pozwala studentom na większą swobodę w wyborze uczelni i obarcza kosztami studiów głównie tych, którzy są rzeczywistymi beneficjentami systemu.

Jednak niezadowolenie młodych Brytyjczyków z rozwiązań wprowadzonych przez Torysów i obietnica Partii Pracy, że po dojściu do władzy zlikwiduje pożyczki studenckie i na nowo wprowadzi stypendia, zmuszają dziś Partię Konserwatywną do rewizji polityki wobec uczelni wyższych.

W swym poniedziałkowym wystąpieniu premier May ma przyznać, że Wielka Brytania ma jeden z najdroższych systemów edukacji uniwersyteckiej i że wysokość czesnego w Zjednoczonym Królestwie jest wyższa niż w innych krajach na świecie - wskazuje Reuters. Agencja powołuje się na informacje uzyskane w rządzie Jej Królewskiej Mości.

Theresa May ma też zarządzić w poniedziałek przegląd opłat (czesne) i pożyczek stosowanych we wszystkich brytyjskich szkołach wyższych. Poza garstką szkół, większość uniwersytetów stosuje najwyższe taryfy w odniesieniu do trzyletniego cyklu studiów licencjackich – niezależnie od jakości oferowanej edukacji i rangi uzyskiwanego przez studentów dyplomu.

"Relacja pomiędzy kosztami i jakością oferowanej edukacji nie jest zachowywana" - ma powiedzieć w poniedziałek brytyjska premier. Jak zapowiedziało biuro prasowe brytyjskiej premier zaproponowany przez nią systemowy przegląd opłat uniwersyteckich ma pomóc w ustaleniu "w jaki sposób wspomóc studentów, którzy znajdują się w niekorzystnej sytuacji i w jaki sposób wyrównać ich szanse".

Sekretarz ds. szkolnictwa, Damian Hills powiedział w poniedziałek BBC, że studenci powinni być objęci zróżnicowanym systemem czesnego "w zależności od rynkowej wartości stopni naukowych i dyplomów, jakie zdobywają".

"To, na co musimy zwrócić uwagę, to różne aspekty ceny płaconej za edukację: od kosztów danego wykładu (zajęć) i wartości, jaką przedstawia on dla studenta oraz wartości, jaką ma dla naszego społeczeństwa i przyszłości brytyjskiej gospodarki" - wskazał minister Hills.

Opozycja twierdzi, że zmiany zapowiadane przez Torysów jeszcze bardziej skomplikują sytuację niemajętnych studentów. "Jeśli opłata za studia na prestiżowych kierunkach, których zakończenie zapewnia wysokie dochody, będzie podwyższona, kierunki te staną się niedostępne dla uboższych studentów" - oświadczyła w niedzielę rzeczniczka Partii Pracy, Angela Rayner.

"Premier May tyle mówi o mobilności społecznej, a proponowane zmiany świadczą niestety, że Torysi nie mają bladego pojęcia, na czym ona w istocie polega" - podsumowała Rayner. (PAP)
http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artyk.....szych.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Brytyjczycy, praca a imigracja - dokument
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile