W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Katyńskiej   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 2832
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:09, 18 Kwi '15   Temat postu: Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Katyńskiej Odpowiedz z cytatem




Rafał Brzeski o Wojnie Informacyjnej Nocnych Wilków







Komandor Rajdu Katyńskiego Wiktor Węgrzyn o przejeździe Nocnych Wilków

i co dalej?

Według poufnych informacji szykuje się

Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Katyńskiej

Podobno ma to być wspólny rajd motocyklistów z Polski Białorusi Rosji Ukrainy

Ciekawe czy władze Ukrainy dopuszczą do tego rajdu?


Czy Euro Poseł Paweł Kowal zablokuje tę inicjatywę?

http://wyborcza.pl/10,82983,17748013,Paw.....chaly.html

- Nie dopuścimy, żeby oni wjechali do polski. To chodzi o symboliczną przemoc, od której zaczyna się przemoc na poważnie
- powiedział Paweł Kowal, nawiązując do rosyjskiej ?brygady? motocyklowej 'Nocne Wilki', która ruszy w trasę z Moskwy do Berlina,
aby uczcić 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Nacjonaliści zaprzyjaźnieni z prezydentem Władimirem Putinem zamierzają 27 kwietnia przejechać także przez Polskę.



Cały tekst: http://wyborcza.pl/10,82983,17748013,Paw.....z3XedFZ2yM


Nocne Wilki nie wjadą do Polski? (Gość Poranka TVP Info, 14.04.2015)


_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:33, 18 Kwi '15   Temat postu: Re: Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Katyńskiej Odpowiedz z cytatem

JerzyS napisał:
Czy Euro Poseł Paweł Kowal zablokuje tę inicjatywę?


Kowal to mentalny karzeł, którego gęba została wynajęta do szerzenia propagandy nacjonalistów ukraińskich.

To nam karzełek wmawiał w 2014 roku w maju, gdy trwał spór o nazwanie zbrodni wołyńskiej ludobójstwem.

"upolitycznianie Wołynia dotyczy także Ukrainy, bo - jak podkreśla Kowal - nie wolno obciążać Ukrainy za tę zbrodnię.

Dzisiejsze ukraińskie władze są nawet krytyczniej niż my nastawione do tradycji UPA. Siły polityczne, będące dzisiaj w opozycji, myślę choćby o obozie Julii Tymoszenko, są bliżej tej tradycji. Tych podziałów nie powinniśmy wykorzystywać, to wbrew polskim interesom."

„Rada Najwyższa Ukrainy, podczas Pana wizyty, uchwaliła akt prawny, uznający członków OUN-UPA za „bojowników o niepodległość”. Do tego nakazała karać, jako przestępców, tych wszystkich, którzy przypominają o zbrodniczym charakterze UPA. Czy nie wstyd Panu Panie Prezydencie, niech Pan przeprosi rodziny za ten despekt na który Pan pozwolił” - pisze pos. Mieczysław Golba."

I teraz jeszcze raz Kowal: "Dzisiejsze ukraińskie władze są nawet krytyczniej niż my nastawione do tradycji UPA."

Czy taki ograniczony umysłowo chłoptaś ma prawo wypowiadać się o czymkolwiek, co przekracza okres czasu kilku sekund?
Czy Kowal zamierza ganiać za Polakami, którzy będą mówili prawdę o zbrodniach realizowanych przez UPA oraz o zbrodniczej i namawiającej do mordowania Polaków ideologii UON realizowanej pod skrzydłami Niemców?
Kowalowi oczywiście przeszkadza mu kilku Rosjan na motorach na polskich ulicach, ale nie przeszkadza mu kilkuset posłów ukraińskich, którzy zbrodniarzy mordujących dziesiątki tysięcy Polaków w bestialski sposób nazywają bojownikami o niepodległość.

Takich karłów intelektualnych, albowiem to manipulatorzy, po prostu nie słucha się w żadnym, ale to żadnym temacie.
Albowiem to sprzedawczyk pospolity, który sprzeda swoją gębę temu kto zapłaci więcej. Nowa, pierdolona gwiazda "postępackiego" mainstreamu, która oczywiście wyskakuje jak Filip z Konopi.

http://news.money.pl/artykul/pawel;kowal;wspolpracowal;z;wsi,105,0,312425.html

" Paweł Kowal, młoda gwiazda PiS, był przez WSI uznawany za tajnego współpracownika o pseudonimie "Pallad". Wiceszef klubu parlamentarnego PiS zaprzecza współpracy z "wojskowymi", ale przyznaje, że miał kontakty z WSI, czyli ze służbą, która - według lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego - była wielkim zagrożeniem dla polskiej demokracji.

Kowal, dziś wiceszef klubu parlamentarnego PiS, unika mówienia wprost o swych doświadczeniach z WSI. Zasłania się tym, że podpisał zobowiązanie do zachowania tajemnicy.

Kontakty Kowala z WSI, jak wynika z informacji "Dziennika", zaczęły się w 2003 roku. Kowal był wtedy poza polityką, ale miał doświadczenie z pracy w kancelarii premiera Jerzego Buzka, gdzie zajmował się sprawami międzynarodowymi."

Polityk w rozmowie z "Dziennikiem" przedstawił taką wersję: na początku nie miał świadomości, że kontaktuje się z żołnierzem WSI. Gdy nabrał pewności, że tak właśnie jest, zaczął wycofywać się ze znajomości. Ale faktem jest, co przyznaje sam Kowal, że na jednym ze spotkań podpisał zobowiązania do zachowania w tajemnicy swych kontaktów z WSI."

Co jeszcze ta nowa gwiazda pierdoli, której kariera - oczywiście dziwnym trafem - rozbłyskuje w mendiach ze szczególnym blaskiem po okresie 2003-2005?

"Trzeba wysłać takie sygnały do Moskwy, by wzięła to na poważnie. Na przykład uruchomić polsko-litewsko-ukraińską brygadę, otworzyć linię kredytową na zakup broni przez Ukraińców czy szkolić różne ukraińskie służby - twierdzi Paweł Kowal."

Bojowy Kowal. Niewątpliwe trzeba go wysłać bezpośrednio do walk w Donbasie, co by mógł wreszcie osobiście i za swoje wspomóc władze kochanej Ukrainy. Jestem gotowy sfinansować mu cały niezbędny sprzęt i ekwipunek wojskowy.
Dziwnym jednak trafem mam takie przypuszczenie, że Kowal jest takim odważnym bojownikiem, że największe chuchro z rajdu motocyklowego realizowanego przez Rosjan zrobiło, by Kowalowi z gęby tatara a z dupy jesień średniowiecza.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:57, 19 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak zyly rodziny tych ofiar, to jakos rajdow nie bylo !!!

Co to znowu za hupca jest, na ktorej gina Polacy ???
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:37, 26 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Następny rajd to Rajd wspólnego zwyciestwa nad krzyzackim okupantem
[b]
Rajd Zwycięstwa Grunwald 2015
[/b]

Następny rajd będzie 15 lipca 2015 roku w rocznice zwycięsta połączonych wojsk słowiańskich pod Grunwald, 15 lipca 1410 gdzie wojska Polski Rusi i Litwy pokonały Krzyżaków!

Ciekawe jak zachowa sie Watykańsko niemiecka agentura wpływu?

Wcześniej jednak czeka nas
Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Wołyńskiej
planowany na początek lipca 2015!


Ukraina podobno odmówiła motocyklistom i automobilistom wiz -Rosjanom Białorusinom i Polakom!
Słowacy chcą wjechać w małych grupkach
O motocyklistach z Izraela na razie nic nie wiadomo.

czekam na zdementowanie tej wiadomości!
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 2081
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 14:45, 26 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A dzisiaj Wilki bardzo elegancko złożyły kwiaty w Katyniu. Nie szczerzą się, nie kombinują, po prostu zacierają te idiotyczne granice. Ale im nie wolno, bo to przecież nie po myśli uni jewropejskiej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 16:58, 26 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Wiktor Węgrzyn o decyzji MSZ i o nagonce antypolskich mediów
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 2081
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:09, 26 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pani redaktor intelektem nie grzeszy Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 2081
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:14, 27 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

https://www.youtube.com/watch?v=4Qp1t2ljeGs
Wywiad z Chirurgiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:19, 27 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

https://www.youtube.com/watch?v=Jc8bxz3O9AQ

Docent Józef Kossecki o wydarzeniach w Jedwabnem

O Niemcach jako właścicielu praw autorskich do
" Mein Kampf"


O wielkich Kłamstwach


_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 08:48, 23 Maj '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A słowo ciałem sie staje
Kilka tygodni temu prorokowałem .,że rajd motocyklowy nocnych wilków to początek ,
że czeka nas jeszcze rajd samochodowy i rajd konny!
Nu i konny juz mamy!Smile

==========================
Kozacy przygotowują się do wyprawy przez Białoruś i Polskę do Niemiec

Siedemnastu dońskich Kozaków przygotowuje się pod Moskwą do konnej wyprawy do Berlina. Chcą w ten sposób uczcić 70. rocznicę zwycięstwa
nad hitlerowskimi Niemcami w II wojnie światowej. Wyruszą ze stolicy Rosji 31 maja, do Berlina planują dotrzeć 12 sierpnia.


Trasa tego konnego pochodu, w którym weźmie też udział grupa kadetów z Korpusu Kadeckiego im. Michaiła Szołochowa, wiedzie przez Białoruś i Polskę.
W Polsce uczestnicy chcą zawitać do Białej Podlaskiej, Płońska, Torunia, Bydgoszczy, Gniezna, Piły, Wałcza, Kamienia Pomorskiego i Szczecina.
Kozacy zamierzają powtórzyć drogę, którą przeszły kawaleryjskie konne jednostki, związki taktyczne i korpusy Armii Czerwonej w latach 1941-1945.
Planują odwiedzić ponad 20 miast, gdzie chcą złożyć kwiaty w miejscach upamiętniających poległych w tej wojnie żołnierzy.
W programie wyprawy są też wiece, koncerty oraz pokazy jazdy konnej i władania białą bronią.


Pomysłodawcą pochodu jest właściciel stadniny koni koło Siergijew Posadu, 70 km na północ od Moskwy, Paweł Moszczałkow.
Na czele komitetu organizacyjnego wyprawy stoi dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby Celnej (FTS) Andriej Bieljaninow.
Akcję wspierają Administracja Prezydenta, Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Uczestników pobłogosławił już patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl.
Przed pochodem zamierza on jeszcze wręczyć Kozakom ikonę Matki Bożej Smoleńskiej,
którą zabiorą ze sobą wraz z mobilnym ołtarzem i repliką cerkwi polowej atamana Matwieja Płatowa (1751-1818), d
owódcy dońskiego wojska kozackiego, uczestnika wszystkich wojen stoczonych przez Imperium Rosyjskie na przełomie XVIII i XIX wieku.

Biorący udział w wyprawie Kozacy są w wieku od 18 do 67 lat. Wszyscy pochodzą z okolic Rostowa nad Donem, na południu Rosji.
Na co dzień są zawodowymi hodowcami koni, operatorami maszyn rolniczych i urzędnikami.
Do Berlina zamierzają dojechać na koniach rzadkiej rosyjskiej rasy - dońskiej.
Dziennie będą pokonywać 25-30 km. Do pochodu przygotowują się na terenie stadniny Moszczałkowa.

Cytowany przez rosyjskie media Bieljaninow oświadczył, że "zroszona krwią" trasa, którą chcą pokonać Kozacy,
"znana jest każdej rosyjskiej, białoruskiej, polskiej i niemieckiej rodzinie".
- My chcemy napełnić ją nowym sensem, jeszcze raz podkreślić wspólnotę losów Rosji i Europy - dodał szef FTS.

Bieljaninow podkreślił, że "wyprawa będzie mieć czysto sportowy i patriotyczny charakter".
- Nie chcemy żadnych militarystycznych haseł - zaznaczył.
- Przedsięwzięcia takie cementują przyjaźń między narodami, nie bacząc na okoliczności, które niewątpliwie ciążą nad nami - wskazał.

Trzy lata temu Kozacy - także na koniach - dotarli do Paryża, by w ten sposób uczcić zwycięstwo Rosjan nad wojskami Napoleona w 1812 roku.

(ks)
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:00, 28 Maj '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

10 października 1938 r. w Bohuminie dochodzi do serdecznego spotkania armii polskiej i niemieckiej
- które właśnie kończą I rozbiór Czechosłowacji.
Polskiej delegacji przewodniczy d-ca 24 pu, płk. dypl. K. Dworak,
niemieckiej – major hrabia Hohennau, który zaczął pierwszy:

„Panie pułkowniku, meldując się najposłuszniej, witam pana jako dowódcę wojsk polskich,
oraz witam polskich kolegów prosząc, by pan pułkownik przekazał moje pozdrowienia swoim oddziałom”

Płk. Dworak odpowiada:

„Bardzo dziękuje panu majorowi za serdeczne słowa powitania.
Cieszą mnie one tym bardziej, ze pochodzą z ust żołnierza niemieckiego,
który jest przez nas zawsze uważany za dobrego żołnierza.
Przypuszczając, że od tej chwili nie będą zachodzić żadne tarcia lub nieporozumienia graniczne między obydwoma wojskami,
proszę ze swej strony, by major zachciał przekazać moje i moich wojsk pozdrowienia niemieckim kolegom”



Ciekawe kiedy nasz Sejm przypomi nam o tak znamiennym wydarzeniu z historii polskiej państwowości?

Kiedy zobaczymy jak prezydenta RP,
w rocznicę tego wydarzenia spotyka się w Bohuminie z prezydentem Niemiec?

Może jakas pielgrzymka piesza, rowerowa i samochodowa na to miejsce?
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:50, 28 Maj '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może historyczny kretyn i ignorant Juras S. dla odmiany przestałby pieprzyć trzy po trzy, a zamiast utyskiwać parszywych Polaków gnębiących biednych Czechów, troszeczkę się doedukował w materii sporu polsko-czechosłowackiego? Miast propagować parszywe antypolskie brednie nt. rzekomej przynależności do Czech/Słowacji skradzionych Nam rdzennie polskich ziem: Zaolzia, Górnej Orawy i Spisza, może lepiej ugryźć się w język i nie pogarszać swojego i tak już mocno nadwerężonego image'u chama i prostaka?

Jak pepiki ograbili Polskę z jej etnicznych ziem, wbijając jej nóż w plecy w samym apogeum wojny z bolszewikami:

grzanek napisał:
Osobom najwyraźniej „słabo zorientowanym” w historii konfliktu polsko-czechosłowackiego zamiast siania dezinformacji i kolportowania parszywych antypolskich łgarstw, sugeruję, by skupiły się raczej na temacie wątku. Wyjdzie z pożytkiem dla wszystkich.

Odtrutka na ahistoryczne konfabulacje z postów powyżej:

viewtopic.php?p=258840#258840
viewtopic.php?p=258811#258811
viewtopic.php?p=262199#262199
https://marucha.wordpress.com/2012/02/29/cien-ognia/#comment-289113

http://www.polskiekresy.info/index.php?o.....Itemid=507

grzanek napisał:
Schnittlauch napisał:
grzanek za uzasadnione uznaje zajęcie przez 2RP Zaolzia w ramach rozbioru Czechosłowacji, albowiem Zaolzie było zamieszkane w większości przez Polaków. Zdaniem grzanka to całkowicie uzasadnia i usprawiedliwia zajęcie przez 2RP tego terenu. Może to jest słuszne?

Grzanek za uzasadnione uznaje zajęcie przez II RP Zaolzia, bo ciut ciut orientuje się w tym, jak parszywie potraktowano Polskę w roku 1920, w samym środku wojny z bolszewikami, kiedy Rada Ambasadorów przy oklaskach Czechosłowacji, spełniającej wówczas niechlubną rolę szakala, darowała nie swoje, etnicznie polskie tereny – obcym.

Cytat:
5 listopada 1918 w wyniku uzgodnień lokalnych rad: polskiej Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego (w skład weszli: Józef Londzin, Tadeusz Reger, Jan Michejda) i czeskiej (Zemský národní výbor pro Slezsko) mieszany narodowościowo teren Śląska Cieszyńskiego został tymczasowo podzielony według kryterium etnicznego z zastrzeżeniem, że ostateczne rozgraniczenie terytorialne pozostawia się do rozstrzygnięcia przez rządy Polski i Czech. Według tej umowy strona polska administrować miała powiatami: bielskim, cieszyńskim i częścią powiatu frysztackiego, a czeska powiatem frydeckim i pozostałą częścią powiatu frysztackiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polsko-czec.....y.C5.84ski

Cytat:
3 lutego 1919 władze czeskie zgodziły się w Paryżu pod naciskiem przedstawicieli Ententy na ogłoszenie plebiscytu. Latem 1920 podczas ofensywy Tuchaczewskiego na Warszawę, minister spraw zagranicznych Edvard Beneš wykorzystał sytuację Polski i przeforsował na konferencji w Spa, by o podziale Śląska Cieszyńskiego zadecydowały mocarstwa bez przeprowadzania plebiscytu, na co zgodził się premier Władysław Grabski, licząc na pomoc mocarstw w obliczu inwazji bolszewickiej na Polskę. Na skutek propagandy czeskiej i powiązań Beneša i Masaryka wśród elit na zachodzie, mocarstwa zadecydowały podzielić Śląsk Cieszyński 28 lipca 1920 r. korzystnie dla Czechosłowacji (Czesi uzyskali polskie tereny, które przyznano pod ich zarząd po wojnie z 1919 roku, całą strefę zdemilitaryzowaną oraz część resztek polskiego terytorium pozostawionych Polsce po wojnie z 1919 roku z miastami Trzyniec, Karwina, Jabłonków oraz południowymi dzielnicami Cieszyna) oraz oddali Czechosłowacji większość spornych terenów Spisza i Orawy. Polski rząd uznał decyzję Rady Ambasadorów ze względu na pogarszającą się sytuację na froncie wojny polsko-bolszewickiej pod warunkiem przepuszczania przez Czechosłowację transportów z bronią dla Wojska Polskiego. Czechosłowacja mimo deklaracji Edvarda Beneša w Spa aż do bitwy warszawskiej żadnych transportów do Polski nie przepuściła.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polsko-czec....._w_1920_r.

Cytat:
W połowie grudnia Józef Piłsudski wysłał do prezydenta Czech Tomáša Masaryka oficjalny list z prośbą o rozwiązanie konfliktu drogą negocjacji, ale Czesi w odpowiedzi zajęli zbrojnie Spisz i Orawę. Następnie wykorzystując chaos panujący w Polsce w związku z organizowaniem się struktur państwowo-wojskowych, wojną polsko-ukraińską i powstaniem wielkopolskim, 23 stycznia 1919 roku, na rozkaz premiera Karla Kramářa i prezydenta Tomáša Masaryka, wojska czeskie w liczbie 16 tys. żołnierzy, z pociągiem pancernym i artylerią (pod dowództwem płk. Josefa Šnejdarka), wkroczyły na Śląsk Cieszyński[4]. Atak był złamaniem umowy z 5 listopada, a jego celem było zajęcie i wcielenie całego Śląska Cieszyńskiego do Czechosłowacji
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_polsk....._1919_roku


Pierwszy z lewej to Wojciech Halczyn, pierwszy z prawej – Piotr Borowy. Obaj byli członkami polskiej delegacji na konferencji pokojowej w Paryżu (1919), gdzie świadczyli o polskości Spisza i Orawy, byli żywym dowodem na polskość większości skradzionego Polsce Podtatrza.

Szczypior napisał:
Czy dla oceny działalności Związku Sowieckiego we wrześniu 1939 roku zastosujemy inne kryterium niż dla działania 2RP w 1938 roku?

Nie, nie zastosujemy. Grzanek podniósł temat Zaolzia dokładnie dlatego, iż wiedział, że Szczypior powoła się na 17 września 1939 r. Zabieg ten miał w swoim zamyśle stanowić papierek lakmusowy ewentualnej szczypiorowej hipokryzji (na zasadzie stanowiącego cios wyprzedzający pytania: Sowietom wolno, ale Polakom już nie?). Grzanek już kiedyś Szczypiorowi pisał, że odrobił pracę domową (dzięki wielkiemu Palmerowi), ergo na michalkiewiczowsko-pisowską wersję "patriotyzmu" nabrać się nie da (i – dla jasności – o Kresy pretensji nie ma), więc niech Szczypior zaniecha posądzania grzanka o przynależność do takich "narodofcuf". Grzanek sądzi jednak, że Szczypiora porównanie zajęcia przez II RP Zaolzia do aneksji Kresów przez ZSRR jest zupełnie nieadekwatne – a to z tej prostej przyczyny, że Sowiety, w przeciwieństwie do Polski, zajęły tereny obce etnicznie, tereny gdzie przeważali Rusini, a nie Rosjanie. Sowiety miały do tych terenów takie samo moralne prawo, jak Polska. Co ja plotę – miały prawo zdecydowanie mniejsze, bo zwierzchność polityczna Polaków na tych terenach była przynajmniej usankcjonowana administracją tychże terenów, mającą wówczas już kilkuwiekową tradycję (nie licząc skromnego wyłomu w postaci Rozbiorów).

Szczypior napisał:
Oczywiście mendy takie jak Andarian czy ElComendante stworzą propagandę według której w 1938 roku Zaolzie po prostu wróciło do Macierzy a w 1939 roku mieliśmy do czynienia z brutalną, niczym nie uzasadnioną agresją zbrodniczego imperium na osłabionego sąsiada.

Bo wróciło. Co więcej – nikt tych wrednych Polaków nie musiał tam cichcem przemycać. Oni tam byli. Od zarania polskiej państwowości, czego nie można napisać o Niemcach i Gdańsku, do którego ci zostali w pewnym momencie historii importowani z terenów rdzennie niemieckich, odległych o dobre setki czy tysiące kilometrów. Niżej podpisany miał okazję przekonać się na własne oczy, jak żywotny jest żywioł polski na Zaolziu, kiedy na 40. MFFZG zespół góralski Polaków zaolziańskich dał piękny występ. Oni nadal, mimo upływu lat, czują się Polakami, choć nie ukrywają, że mają żal do Macierzy za to, że o nich zapomniała.

Szczypior napisał:
To wszystko to oczywiście kłamstwo. To jest ciągle tworzenie historyjek według metody: “jak Kali ukraść krowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to źle”

Już tutaj spytałem o to – w którym to momencie dziejów "polski Kali" ukradł "niemieckiemu Kalemu" 3.000.000 istnień – ale odpowiedzi się nie spodziewam. Sądzę, że nie powinniśmy brnąć w ten temat. Nie da się przekonać przekonanego.


grzanek TU napisał:
W nawiązaniu do tego, co napisał @Palmer, chciałbym nieśmiało zasygnalizować, że — abstrahując od tego, czy to wszystko prawda, czy nie — Słowacy mogą mieć (niebagatelny) interes w takim przedstawianiu Kurasia. Chcą mianowicie odwrócić uwagę od faktu ograbienia Polaków z ich etnicznych ziem. Mało im, że ukradli Nam zasiedlony pierwotnie przez mieszkańców Sądecczyzny i — potem — Podhala Spisz (oraz Orawę i Czadeckie — pisałem o tym tu: viewtopic.php?p=258840#258840) i — nad czym osobiście najbardziej ubolewam — 4/5 obszaru Tatr, to ostrzą sobie zęby na — i tak przecież śmiesznie mały — tzw. Polski Spisz (w zasadzie tylko niewielki skrawek Zamagurza, które położone jest na rosochach Pogórza Spiskiego odchodzących na północ od głównego grzbietu Magury Spiskiej).

Polskie osadnictwo na Spiszu sięgało oryginalnie co najmniej miasta Poprad (polecam lekturę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Spisz). Poprad to istny ewenement — to jedyna rzeka w granicach politycznych obecnej Słowacji, która płynie na północ — a w konsekwencji, wpadając pod Starym Sączem do Dunajca, a z nim do Wisły, należy jako jedyna słowacka rzeka do zlewiska Morza Bałtyckiego. Przeczy to oczywisty sposób najbardziej naturalnym ustaleniu granic między etnosami — zgodnie z hydrografią — na działach wodnych. Osadnictwo na tereny Spisza musiało siłą rzeczy przyjść z terenów polskich, jako że kolonizacja niedostępnych terenów górskich z reguły zachodziła dolinami rzek w górę ich biegu. Poza zwartym terenem osadnictwa polskiego, polskie wyspy etniczne sięgały jeszcze dalej — vide położona już na południe (sic!) od Tatr Niżnych wieś Pohorela / Pogorzeła. Pisał o tym M. Sobczyński w pracy “Kształtowanie się karpackich granic Polski” (http://geopol.geo.uni.lodz.pl/wp-content/uploads/2010/12/granice_karpackie.pdf).


Przed kolejną porcją fałszerstw proponuję wszystkim „znawcom” zastanowienie się nad tym, dlaczego język, w jakim panowie "Słowacy" ze wsi Sucha Hora (Sucha Góra) i Hladovka (Głodówka) na poniższych nagraniach śpiewają, w żadnym stopniu nie przypomina słowackiego, lecz brzmi jednoznacznie po polski (dokładniej: jest to gwara podhalańska).


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:23, 29 Maj '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Historycznemu Geniuszowi przypomnę
Po pierwszej wojnie światowej Słowacy chcieli tworzyc współnie z polakami państwo

JP1 rozkazał wycofać z Słowacji polskie oddziały wojskowe.

"Na początku listopada 1918 roku polskie wojska obsadziły miejscowości spiskie.
Powiatowa Organizacja Narodowa w Nowym Targu apelowała do władz centralnych
o przysłanie dodatkowych oddziałów, wprowadzanie na tych terenach polskiej administracji i sądownictwa.
Po kilku dniach polskie oddziały, które zajęły miejscowości po Starą Lubownię,
na rozkaz Piłsudskiego zostały wycofane pod Lwów.
Opuszczone tereny zajęły oddziały czechosłowackie."


Gen.Rozwadowski był w 100% pewien, że propozycje czeskie będą w pełni zaakceptowane przez rząd Piłsudskiego.
Ale o dziwo, kiedy Rozwadowski zreferował propozycje delegacji czeskiej Piłsudskiemu, w obecności premiera Moraczewskiego, to Moraczewski powiedział

"nam uzbrojenie i wojsko nie jest potrzebne, nam potrzebna jest policja do pilnowania w kraju porządku i damy sobie radę bez pomocy Czechów".
Piłsudski zgodził sie z orzeczeniem premiera, [...]
Rozwadowski o mało nie zemdlał z rozpaczy, jak dostał tą odpowiedź od czołowych dwóch przywódców władzy w Polsce. Z bólem serca i wstydem przekazał telefonicznie dyr. Skody ta odmowną odpowiedź.(Relacja z książki"Gen.Rozwadowski").


A. Położyński "Marszałek J.Piłsudski odbrązowiony", str.50.

Broni twej zabrakło podczas wojny w 1920z Bolszewikami

Godząc się i współuczestnicząc w rozbiorze Czech zapewniliśmy sobie oddanie w ręce naszego odwiecznego niemieckiego wroga całego potencjału obronnego i całego przemysłu zbrojeniowego Niemcom.
dzieki tej decyzji co czwarty czołg w 1939 wjeżdzający z Niemiec do Polski był czeskiej produkcji!
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:08, 21 Lip '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rocznica rzezi wołyńskiej. Wyruszył III Rajd Wołyński

Lublin
http://lublin.tvp.pl/20804040/rocznica-r.....d-wolynski
Rocznica rzezi wołyńskiej. Wyruszył III Rajd Wołyński
Publikacja: 11 lipca 2015, 17:02

W 72 rocznicę Krwawej Niedzieli z Lublina wyruszył III Rajd Wołyński.
Motocykliści chcą uczcić ofiary rzezi wołyńskiej, odwiedzić polskie cmentarze i miejscowości,
które dziś znane są już tylko z relacji ocalałych. Według różnych źródeł z rąk ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu
i we wschodniej Galicji mogło zginąć około stu tysięcy Polaków.

Krótka odprawa i start. Motocykliści mają do pokonania ponad 1000 kilometrów. Dla uczestników rajdu to połączenie pasji z lekcją historii.
Chcą pielęgnować pamięć o ofiarach Wołynia.

Tamten świat runął w 1943 roku. W nocy z 11 na 12 lipca ukraińscy nacjonaliści z UPA zaatakowali 99 polskich miejscowości.
Następnego dnia kolejnych 50.
To były zaplanowane akcje eksterminacyjne. Ukraińcy otaczali polskie wsie, a ich mieszkańców mordowali,
używając wszelkich dostępnych narzędzi od broni palnej, po siekiery, widły i piły.
Po masakrach wsie były palone, by nie dało się ich ponownie zasiedlić.

Powrót do Lublina uczestnicy rajdu zaplanowali na środę.
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:37, 23 Lip '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polacy pojadą z "Nocnymi Wilkami" na Krym?
Jacek Gądek Dziennikarz Onetu
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie.....rym/xb5knz
Znana ze swojej prorosyjskości Partia Zmiana rekrutuje w Polsce uczestników rajdu do Sewastopola.
Organizują go "Nocne Wilki" - rosyjski gang motocyklowy zaprzyjaźniony z Władimirem Putinem.
Motocykliści i kierowcy samochodów będą się przeprawiać na Krym promami przez Cieśninę Kerczeńską,
bo anektowany przez Rosję półwysep jest odcięty od świata.

Polacy pojadą z "Nocnymi Wilkami" na Krym?
Foto: AFP Polacy pojadą z "Nocnymi Wilkami" na Krym?
[Przypnij na Pinterest] [Podziel się]

Rajd ten może się okazać równie prowokacyjny jak ten z kwietnia, w którym "Nocne Wilki"
miały przejechać przez Polskę w drodze z Moskwy do Berlina - w rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Przejazd sprzed kilku miesięcy został jednak zastopowany na granicy polsko-rosyjskiej.
REKLAMA

Teraz - o co stara się Partia Zmiana - polscy uczestnicy sierpniowego rajdu na Krym mieliby się tam udać pod polskimi flagami narodowymi.

Na plakatach promujących rajd nie brakuje radzieckiej symboliki - sierpa i młota. - "Nocne Wilki" nas zaprosiły, chcąc zaprosić Polaków.
Stwierdziliśmy, że skorzystamy z tego zaproszenia tak, że będziemy jeszcze prowadzić rekrutację, bo to nie jest impreza partyjna
- mówi sekretarz Zmiany Tomasz Jankowski. Formacji tej szefuje Mateusz Piskorski.

Ten były poseł Samoobrony znany jest z prorosyjskich i antyukraińskich wypowiedzi, jest też obecny w rosyjskich prokremlowskich mediach jako komentator.
Spotykał się z przywódcami prorosyjskich separatystów w Donbasie - w tym i z "premierem" Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandrem Zacharczenko.

Rajd odbywać się ma pod hasłem "Drogi zwycięstwa" i trwać (ruszając z Brześcia na Białorusi) od 10 do 20 sierpnia. Podtytuł rajdu:
"Wrogowie zostaną pokonani, zwycięstwo będzie nasze". Organizatorzy - czyli "Nocne Wilki" - zapewniają na swoich stronach, że celem jest upamiętnienie ofiar II wojny światowej.

Jednak uczestnicy rajdu jadący z kierunku Moskwy i Brześcia - a więc i osoby ruszające z Polski - będą przez długi odcinek
jechać wzdłuż granicy ukraińsko-rosyjskiej - aż do Rostowa nad Donem, który jest bardzo istotny w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.
- Wyjazd nie ma nic wspólnego z wojną domową na Ukrainie - mówi Jankowski.

Sekretarz Zmiany ocenia, że chętnych z Polski do wyjazdu na Krym jest dużo. - Część osób jest z partii, a część spoza.
Zgłaszają się głównie ci, którzy wcześniej brali udział w akcji "Nocne Wilki - zapraszamy do Polski" prowadzonej w dniach,
gdy mieli oni przejechać przez Polskę w drodze z Moskwy do Berlina - twierdzi Tomasz Jankowski.

W ramach rajdu na Krym udawać się mają - w zamyśle organizatorów - motocykliści i kierowcy samochodów z różnych krajów Europy.

W Polsce nabór ogłosiła i prowadzi Partia Zmiana. Rajd ma ruszyć także z Sankt Petersburga i Kazania. Uczestnicy - z Rosji i krajów europejskich
- mają się spotkać w Rostowie nad Donem i pojechać całą grupą do Sewastopola. W tym celu muszą się przeprawić promami przez Cieśninę Kerczeńską,
bo anektowany przez Rosję Krym jest odcięty od świata.

Rosyjski Rostów nad Donem leży przy granicy z Ukrainą - w odległości ok. 150 km. Na przedpolach tego miasta - w połowie drogi między miastem a granicą z Ukrainą
- po wybuchu wspieranej przez Kreml prorosyjskiej rebelii powstała rosyjska baza określana jako "poligon".

Wedle władz Ukrainy i części rosyjskich mediów jest to jeden z głównych punktów gromadzenia i przerzutu rosyjskich żołnierzy na front,
a także sprzętu oraz amunicji dla separatystów. Ponadto z upublicznionych zdjęć satelitarnych i doniesień internautów wynika,
że najprawdopodobniej m.in. tam transportowane są "Ładunki 200", czyli ciała zabitych w Donbasie rosyjskich żołnierzy, a następnie chowane.

Znana z prorosyjskiego tonu formacja, którą kieruje były poseł Samoobrony Mateusz Piskorski, nazywa rajd "wielkim przedsięwzięciem".
- Liczymy, że w sytuacji odmowy zgody władz polskich na rajd "Nocnych Wilków" do Berlina powinniśmy odpowiedzieć wsparciem
dla naszych rosyjskich przyjaciół i licznie, pod polskimi flagami wziąć udział w rajdzie - podkreśla partia na swoim profilu na FB.

Według Tomasza Jankowskiego na rajd do Sewastopola szykować mają się też ludzie z Rajdu Katyńskiego, ale poprzez własne kontakty
z "Nocnymi Wilkami". Wiktor Węgrzyn, szef Stowarzyszenia Międzynarodowy Rajd Katyński:
- Pierwsze słyszę. A z Partią Zmiana nie chcę mieć nic wspólnego.
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Rajd Szlakiem Ofiar Rzezi Katyńskiej
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile