Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:22, 30 Cze '15
Temat postu: Sukoligia
PIJAWKA - o związkach niewolniczo - pasożytniczych i wszelakich.
SUKOLOGIA
Tekst nie dotyczy normalnych, fajnych, zdrowych psychicznie, rozgarniętych lasek. Z tymi nie macie problemów.
Warto poruszyć temat tych, które zajmując się uwodzeniem, będziesz spotykał częściej, statystyka.
Tekst jest skierowany do facetów, którym zależy na stworzeniu szczęśliwego związku. Mają oni poukładane w głowie,
albo chociaż pozytywne intencje wobec drugiej strony. Jeżeli jesteś kutasem to może kiedyś poświęcę Ci inny artykuł.
Zacznijmy od najważniejszej rzeczy
- Dobrze zlokalizowana suka to dobra suka.
Dobra, bo wiesz, że trzeba spierdalać w przeciwnym kierunku.
Trochę o postrzeganiu kobiet. Piszę tu o konkretnym przypadku lasek, które rozwalą Ci życie.
Nie myśl sobie, że jesteś wyjątkowy, a ona z wrednej suki stanie się łagodnym yorkiem.
To męskie ego myśli, mój kutas będzie lepszy, niż inne i ja jej pomogę się otworzyć, oswoję ją.
Życie to nie "Mały Książę" i nie jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Każdy jest odpowiedzialny za siebie.
Tak, one potrafią zachować się jak rasowe kurwy.
Chłop może siedzieć w jaskinii 10 lat,
a i tak nie wymyśli tego co suka w 3 sekundy.
Tak, potrafią, też być najlepszymi przyjaciółkami, pod warunkiem, że mają z tego korzyść.
Ci biedni (bo nieświadomi) mężczyźni łudzą się, że to od nich zależy jaka ona będzie.
Oni naprężą klatę, bajera poleci, sypną hajsem, ona stwierdzi
– Oj, chyba się zakochałam! - będą żyli długo i szczęśliwie.
Społeczność uwodzicieli uczy – jesteś odpowiedzialny (czyt. winny) za wszystko złego co się wydarzyło w relacji,
ale jak coś dobrego się wydarzy to już naturalna cecha kobiety, albo nie daj Boże, ktoś wierzy, że to wynika z jego zachowania.
Ty jesteś zajebisty, ale jej chłopak to straszny frajer, bo nie docenia takiego Skarbu.
Nie martw się, wcześniej czy później wskoczysz na jego miejsce.
Ta wiara, że jak Ty zachowasz się atrakcyjnie dla kobiety, to z demona zrobisz anioła.
Ze szmaty jedwab etc. Tak to nie działa!
Jak ktoś jest dobry to jest dobry. Jeżeli podobasz się lasce to się jej podobasz, Twoja bajera mogła jedynie tego nie zpsuć i tyle.
Jak laska nie chce, a nagle chce (zakładając, że Ty jesteś normalny) to jest kilka możliwości
- jest popierdolona (Ty jej nie rozumiesz, ona jest skrzywdzona)
- jest popierdolona (bo ma jakieś swoje głupie przekonania, kompleksy,
patrzy na opinie innych lub zwyczajnie handluje dupą w zamian za deklaracje, pieniądze)
- jest naprawdę zdrowo popierdolona.
Normalna laska może pytać, testować, ale nie, do chuja, SABOTOWAĆ Cię!
Normalna kobieta od razu powie Ci, że nie chce się bzykać, nie może, ma chłopaka
(nie liczę tych kurewek co traktują to stwierdzenie jako prośba,
abyś do niej nie pisał gdy ona jest z nim, ale mogą dawać Ci dupy i brać od niego hajs na Wasze wakacje).
Z normalnymi kobietami jest prosto.
Nie zmienisz kobiety, możesz tylko zmienić kobietę.
Nie jeden dobry chłopak stracił wszystko i się powiesił, bo uznał jej popierdolenie jako wynik swojego zachowania.
Tłumaczenie jej, znoszenie jej szczeniackich zachowań, wykonywanie jakichś misji, nerwy, wyjebany hajs w błoto i to wszystko za kawałek mokrej szpary.
To nie jest tego warte. Kiedy Ty czytasz ten tekst właśnie ktoś łyknął gadki w stylu
– jestem jaka jestem wredna, temperamentna, na mnie trzeba sobie zapracować, ktoś mnie skrzywdził, bla, bla, bla. Może nawet sam w to wierzysz.
To samo gówno w innych ustach, zapierdol jak w Dubaju.
Schematy, schematy, zawodowo i prywatnie odbyłem dziesiątki taki rozmów, w których jak bezlitosny mentalista mówiłem
– mówiła to, to i to, a potem było to, to i to.
Potem tylko przerażenie i zdziwienie – Skąd wiesz?!
Wszystko jest schematem. Oczywiście taka kobieta, zwłaszcza ta z problemami (od normalnej tego nie usłyszysz),
będzie Ci pierdolić jaką to jest ofiarą życia, facetów, jak jej to jest strasznie trudno zaufać teraz mężczyźnie.
Oczywiście to TY masz zrobić tak, aby ona odzyskała zaufanie do facetów , lub coś tam kurwa odzyskała znowu.
Oczywiście to TY masz pokazać jej, że jesteś INNY, NIŻ WSZYSCY FACECI, KTÓRY ZALEŻY TYLKO NA JEDNYM.
Jak w to wmieszasz seks, którym dziwnym trafem (sic!) jest racjonowany, bo ona NIE MA NASTROJU, nie zdeklarowałeś się, ona nie czuje się bezpiecznie, bla, bla, bla to samo gówno w innych ustach...
ZNOWU! Dla takich kobiet mam tylko jedną radę – wypierdalaj do terapeuty. Są specjaliści od tego. Cały świat nie będzie się kurwa naginał, bo Ciebie ktoś skrzywdził. Dorośnij!
Oczywiście huśtawki emocjonalne, szantaże, wpędzanie w poczucie winy, za które TY jesteś odpowiedzialny.
Trudno Ci w to uwierzyć, ale ta magiczna cipa, też jest odpowiedzialna za swoje emocje.
Jak w to wmiksujesz tęsknotę z jej mokrymi wargami to umarł w butach.
Drugi typ to – facet dla niej to bankomat.
Trzeci typ – jestem cicho, robię swoje za Twoimi plecami.
Dorośli ludzie, rozmawiają, szukają rozwiązań, nie przerzucają się odpowiedzialność za własne emocje.
Ja jestem smutny/a, bo Ty coś tam coś tam.
Emocje, zdrowie psychiczne to odpowiedzialność każdego faceta.
Takiej kobiety, czy faceta (bo pewnie Panie, też czytają) nie zmienisz dopóki ta osoba nie będzie się chciała zmienić.
Baba to nie jest jakiś osobny buty, inny gatunek, której aktywujesz PANI DOMU MODE, robiąc odpowiednie sztuczki.
Jeszcze tutaj zostaj kwestia tych wszystkich Paniuś, których zdaniem PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA,
powinien zapierdalać na nią całe życie, a ona w tym czasie będzie zasłaniać się dzieckiem.
Pamiętaj, jak nie robisz tak jak SUKA tego chce to nie jesteś prawdziwy mężczyzną, masz małego, jesteś idiotą, który nie potrafi doceniać Skarbu jaki ma.
Jakiekolwiek słowo sprzeciwu wobec zastanej sytuacji kwitowane jest prostym – nie znasz się na kobietach, nie jesteś mnie godzien, nie zasługujesz na mnie,
to twój obowiązek, więc wypierdalaj do roboty. Im zawsze jest mało.
Oczywiście, jeżeli nie daj Boże, znasz ich sekret i wiesz, że ona wali w chuja już na dzień dobry to uwaga, uwaga: „Kobieta Cię skrzywdziła!”. Jeszcze powiedziane z taką pogardą w głosie.
Tak, kurwa, skrzywdziła mnie głupia cipo i przejrzałem na oczy. Ty jesteś skrzywdzony, ona może być tylko wykorzystana ze względu na wrodzoną dobroć.
Zapierdalasz, starasz się, czytasz, rozwijasz i chuj, a ta ZOŁZA będzie tylko robić zdartą płytę - „Jestem jaka jestem”. Carpe diem, frajerzy!
Jeżeli czyta ten tekst jakaś głupio-mOnDrA KrEjZoLkA to stwierdzi – „Co za debil, on nic nie wie o kobietach, pewnie go jakaś skrzywdziła, bla, bla, bla”
Zbyt wielu fajnych chłopaków się zabiło, bo nie wytrzymali gówna toksycznego związku, ciężąru brutalnych rozstań z pojebeską, która wcale ich nie kochała.
Dlatego piszę ten tekst, abyś zrozumiał, że jak jesteś ładowany w chuja to nie usprawiedliwiaj swojego kata, tylko spierdalaj – zmień numer telefonu, zablokuj na facebooku, wyprowadź się jak najszybciej.
Nie zmienisz baby, możesz tylko wymienić ją na inną. Są fajne laski i Ci fajni faceci, dobrzy, prawdziwi mężczyźni takich szukają, oni wcale nie chcą tych zarozumiałych, toksycznych cip.
Jak ona poczuje, że grunt się jej wali pod nogami, a Skarbonka spierdala w inną stronę to po fazie ostrej jazdy,
gdy już nie wytrzymasz to ona będzie mówiła – Zmienię się!,
przestanie jej boleć głowa, dupa, zęby.
Nagle będzie wszystko super, jak kiedyś. Nie daj się zwieźć!
Nie daj robić się w chuj!
Masz prawo powiedzieć - Nie!
Pokój!
Ps. Fajnie opisuje temat toksycznych związków Pan Tomasz Nowicki. Obejrzyj to video i jego pozostałe. Ja jestem zachwycony jego osobą. Dużo życiowej mądrości.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 266
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:06, 02 Lip '15
Temat postu:
Widzę, że ktoś tu próbuje stworzyć wzór wybierania idealnej kobiety ...
Trzeba zacząć od siebie - jest wiele normalnych tylko pytanie, czego chce druga strona.
Nie można mieć wszystkiego - polecam Kukiza. On wie jak sprostać skłóconej wewnętrznie "masie" - tak samo z kobietą.
Rada - bezradność. Bądź normalny a trafisz normalnie.
Pokora i miłość ...
Kto wierzy w Boga ten wie, że nie ma wzoru bez wzorców - człowiek ma wolną wolę. Kropeczka.
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:59, 02 Lip '15
Temat postu:
Bóg z nami napisał:
Widzę, że ktoś tu próbuje stworzyć wzór wybierania idealnej kobiety ...
Trzeba zacząć od siebie - jest wiele normalnych tylko pytanie, czego chce druga strona.
Nie można mieć wszystkiego - polecam Kukiza. On wie jak sprostać skłóconej wewnętrznie "masie" - tak samo z kobietą.
Rada - bezradność. Bądź normalny a trafisz normalnie.
Pokora i miłość ...
Kto wierzy w Boga ten wie, że nie ma wzoru bez wzorców - człowiek ma wolną wolę. Kropeczka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
