Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:57, 27 Cze '15
Temat postu: Nigdy z chłopa popa a z Iwana pana
Panie Boże
nie zrób nigdy z chłopa popa,
a z Iwana pana
Chłop Piechociński nawet do pilnowania stada gęsi się nie nadaje, a próbuje rządzić gospodarką.
Służby pół grama marihuany znajdą, a przekrętów zagrażających bezpieczeństwu Państwa nie wywąchają.
Widać maja szkolone nosy do wąchania marihuany i skarmiania się komunikantami!
25 czerwca 2015 16:31
Pionier badań nad grafenem pozbawiony stanowiska. Resort gospodarki zastąpił go swoim kandydatem
polski grafen, ITME, grafen, dr Łuczyński, nowy dyrektor ITME, badania nad grafenem, Ministerstwo Gospodarki, Janusz Piechociński
wikipedia/Mateusz Opasiński/CC BY-SA 4.0; wikipedia/AlexanderAlUS/CC BY-SA 3.0
W Instytucie Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME), gdzie produkuje się grafen, doszło do zamieszania związanego
z powołaniem nowego dyrektora.
Ministerstwo Gospodarki z Januszem Piechocińskim na czele przeforsowało swojego kandydata wbrew wynikowi konkursu.
Dotychczas szefem ITME w Warszawie był doktor Zygmunt Łuczyński, zasłużony fizyk i człowiek, który wiele lat temu zainicjował
w tej jednostce badania nad nowymi postaciami węgla, czyli nad grafenem.
Dzisiaj ITME jest światowym liderem technologii i to właśnie tu powstają jedne z największych kawałków grafenu na świecie.
Naukowcy pracujący nad tym rewolucyjnym materiałem angażują się w najbardziej prestiżowe projektu na skalę globalną.
Sam ITME w rankingach mieści się w ścisłej czołówce.
Dr Łuczyński kilka miesięcy temu zakończył kadencję dyrektora instytutu, wystartował więc w konkursie na kolejną.
Do rywalizacji stanęło czterech kandydatów, jednak trzej rywale dr. Łuczyńskiego odpadli w kolejnych etapach.
Zwyciężył dotychczasowy szef instytutu, a jego wygraną potwierdziła odpowiednią uchwałą Komisja Konkursowa.
Rada Naukowa placówki skierowała do Ministra Gospodarki pismo z rekomendacją i prośbą o powołanie go na kolejną kadencję
Dr Łuczyński dyrektorem jednak nie został, bo jego nominacji nie podpisał Minister Gospodarki, a zarazem szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński.
Nie pomogło to, że do ministra zwróciła się z prośbą o podpisanie nominacji Rada Naukowa Instytutu oraz Rada Główna Instytutów Badawczych.
Nie pomogło nawet to, że na biurku ministra znalazł się list podpisany przez 190 pracowników Instytutu popierających swojego poprzedniego dyrektora.
W liście do premiera Piechocińskiego, szef Rady Głównej Instytutów Badawczych pisał, że Rada wyraża pogląd, że konkurs
na stanowisko dyrektora instytutu badawczego ITME został przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi wymaganiami prawnymi.
A potem dodawał: „Rada Główna Instytutów Badawczych popiera stanowisko Rady Naukowej ITME.
W imieniu Rady Głównej zwracam się do Pana Premiera o reasumpcję odmowy powołania dr. Zygmunta Łuczyńskiego na stanowisko dyrektora ITME”
– opisuje szczegóły zamieszania związanego z powołaniem dyrektora ITME Tomasz Rożek na portalu naukatolubie.pl.
Minister Piechociński zdania nie zmienił, a jego resort utrzymuje, że podczas konkursu złamano procedury. Ministerstwo Gospodarki zdecydowało
o unieważnieniu konkursu, a następnie rozpisało nowy. Dotychczasowy dyrektor dr Łuczyński przepadł, a nowym szefem Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych
został były prezes Grupy Azoty (Kędzierzyn Koźle) Ireneusz Marciniak.
Marciniak to człowiek od kilkunastu lat związany z różnymi spółkami skarbu państwa. Sam dr Łuczyński twierdzi, że mówiło się o nim jak o kandydacie forsowanym przez Ministerstwo Gospodarki.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów