Na początku XX wieku cywilizowany świat stracił dwa niezwykłe obiekty sakralne, które dziś z pewnością znalazły by się na liście światowego dziedzictwa kultury. Mowa tu o świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie i soborze Aleksandra Newskiego w Warszawie.
Obie świątynie zarówno pod względem architektury jak i wystroju wnętrz nie miały sobie równych. I obie spotkał ten sam los – zostały barbarzyńsko zburzone.
Święci ojcowie mówią, że budowanie świątyń jest dziełem Bożym, a ich niszczenie dziełem szatana.
Zburzenie tych świątyń nie nastąpiło w wyniku działań wojennych. Zburzono je w miarę spokojnych czasach. Niektórzy uważają, że ten czyn wandalizmu to symbol i apogeum zniewolenia prawosławnych narodów Rosji i Polski. I kto jest sprawcą tych zbrodni na tak niezwykłych obiektach sakralnych. W Rosji – przedstawiciel starożytnej chrześcijańskiej Gruzji, niedoszły duchowny prawosławny – Dżugaszwili, znany jako Stalin, w Polsce przedstawiciele narodu chrześcijańskiego, na znamionach którego wypisane są hasła: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Zastanawiające w imieniu jakiego boga dokonano tego wandalizmu.
Co niegdyś straciła Rosja, możemy dziś przekonać się naocznie. Wystarczy pojechać do Moskwy i wejść do soboru Chrystusa Zbawiciela, który jakby zmartwychwstał. I to co wiek temu budowane było przez 40 lat, dziś potomkowie tamtych budowniczych wznieśli w niecałe 5 lat! Powstała niewątpliwie najpiękniejsza i największa świątynia prawosławna na świecie. Odtworzono ją w szczegółach jaka była przed zburzeniem. To pomnik historyczny poświęcony obrońcom ojczyzny w batalii napoleońskiej z 1812 r. Warszawa, niestety, straciła swoją świątynię bezpowrotnie. Sobór istniał zaledwie piętnaście lat. Podzielił los wielu świątyń prawosławnych w Warszawie. Decyzja rozbiórki spowodowana była nastrojami antyrosyjskimi i antyprawosławnymi.
Ale wróćmy jeszcze do samej budowy świątyni. Kamień węgielny położono w sierpniu 1894 r. W uroczystości uczestniczył św. Jan z Kronsztadu. Projekt świątyni opracował L.Benois. Nawiązywał on do architektury świątyń rosyjskich z XII w. Przewidziano 3 ołtarze. Świątynię wieńczyło 5 kopuł, symbolizujących Chrystusa w otoczeniu 4 Ewangelistów. W 1900 roku nad świątynią zajaśniał krzyż. Obok zbudowano 73 m dzwonnicę, w której umieszczono dzwony o łącznym ciężarze 40 ton, odlane w Moskwie. Największy ważył ponad 25 ton. Projekt wystroju wnętrza świątyni i dekoracji był wykonany w Petersburgu. Zakładał on pokrycie ścian i stropów w większości mozaikami. Projektowali je takie wybitne postacie jak: Bruni, Sadkowskij, Dumitraszko, Wasniecow, który nadzorował również ich wykonanie. Powstało więc dzieło ponadczasowe. Podobne mozaiki dziś zdobią sobór „Spas na Krwi” w Petersburgu. To prawdziwe arcydzieło, do którego ciągną turyści z całego świata.
Sobór przetrwał wojnę, a przed zniszczeniem uchronił go sam Zbawiciel. Pocisk, który uderzył w kopułę utkwił pod „pachą” Chrystusa i wisiał tam kilkadziesiąt lat, po czym wycięto go razem z murem i zdetonowano. W soborze wszyscy podziwiają przepiękne mozaiki. Pokrywają one powierzchnię 8 tysięcy metrów kwadratowych. W Rosji nie ma takiej drugiej świątyni.
A nasz warszawski sobór miał aż 10 tysięcy metrów kwadratowych mozaik! Było to arcydzieło jedyne w swoim rodzaju na świecie. Sama mozaika w absydzie ołtarzowej pokrywała powierzchnię tysiąca metrów kwadratowych i przedstawiała Bogarodzicę w otoczeniu wielu aniołów i świętych. Mianowała się: „O Tiebie radujetsia Błagodatnaja wsiakaja twar’, (Tobą raduje się, Łaski Pełna, całe stworzenie). W soborze zamontowano 16 kolumn. Był to dar cara Mikołaja II. Dziś zdobią one grobowiec J.Piłsudzkiego na Wawelu. W dekoracji ścian szeroko był stosowany wielokolorowy marmur oraz fiński granit. Ikonostas był wykonany z miedzi z misterną dekoracją. Sobór posiadał centralne ogrzewanie i instalację elektryczną. Wewnątrz mogło pomieścić się 2.500 osób. Koszt budowy z dekoracją wnętrz wyniósł ponad 3 mln rubli. Środki pochodziły w głównej mierze z dobrowolnych datków Rosjan. Wyświęcenie soboru odbyło się 20 maja 1912 r. a więc w setną rocznicę bitwy pod Borodino.
Przy wyświęcaniu biskup Mikołaj mówił m.in
”Budowniczowie świątyni nawet w myślach nie mieli niczego wrogiego wobec otaczającego nas środowiska inowierców”.
Niektórzy zaś przypominali zgoła inne słowa wypowiedziane przez św. Jana z Kronsztadu, który przepowiedział, iż sobór będzie stał dopóki będą tu Rosjanie. Proroctwo spełniło się już po 3 latach.
W 1915 r. wobec groźby ataku Niemców następuje ewakuacja ludności prawosławnej do Rosji. Ze świątyń prawosławnych wywieziono najcenniejsze wyposażenie. Po przyjściu Niemców sobór stał się kościołem garnizonowym wojsk niemieckich.
Po 1918 r. już w suwerennej Polsce, los soboru przez wiele lat był przedmiotem ożywionej dyskusji. Część społeczeństwa była za przekształceniem go na kościół katolicki. Jednakże po wojnie z bolszewikami nasiliły się tendencje aby sobór rozebrać. Decyzję o rozbiórce podjęły władze Warszawy w 1924 r. Burzenie zakończono w 1926 r. Sobór był zbudowany z trwałych materiałów stąd jego rozbiórka okazała się wyjątkowo trudną. Zaszła więc konieczność użycia niemal 15 tysięcy kontrolowanych wybuchów. Nawet w czasie burzenia soboru nie ustawały głosy sprzeciwu.
A oto jaką mowę wygłosił senator W. Bogdanowicz:
„Wystarczy pójść na Plac Saski i popatrzeć na odarte kopuły na wpół zniszczonego soboru. Tylko nie mówcie panowie, że on musiał być zniszczony jako pomnik niewoli. Powiedziałbym, że dopóki on stoi, jest najlepszym pomnikiem dla przyszłych pokoleń, uczącym je, jak można szanować i strzec swojej ojczyzny, rozebrany będzie haniebnym pomnikiem nietolerancji i szowinizmu! Nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że w tym soborze są wybitne dzieła sztuki, w które włożono wiele duchowych sił najlepszych synów sąsiedniego narodu – i ci, którzy tworzyli te dzieła sztuki, nie myśleli o żadnej polityce. Polski naród czuje to, a także poważne skutki takiego postępowania i już tworzy swoją legendę dotyczącą zniszczenia soboru… Ale naszych politykierów to w żaden sposób nie porusza. A przecież przyjeżdżają cudzoziemcy – Anglicy, Amerykanie – patrzą na to ze zdziwieniem, fotografują, a fotografie rozprzestrzeniają po całym świecie, naturalnie razem z opinią o polskiej kulturze i cywilizacji”.
Pomimo wielu podobnych słów sobór rozebrano. Część odzyskanych z rozbiórki marmurów trafiła jako ozdoba wielu warszawskich gmachów. Fragmenty mozaik trafiły do soboru w Baranowiczach na Białorusi. Kilka fragmentów jest w katedrze Marii Magdaleny na Pradze w Warszawie. Ostatnio media podały, że w Moskwie w jednym z muzeów znaleziono też część mozaik z tego soboru.
Na podstawie zaledwie tych zachowanych skrawków z 10 tysięcy m2 mozaik można sądzić jak wielką stratę poniosło prawosławie , a także cały cywilizowany świat. Jeśli rządowi polskiemu chodziło o zatarcie śladów obecności tu Rosjan należałoby również zburzyć obecny pałac prezydencki, Belweder, Korpus Kadetów, zbudowany przez Rosjan, gdzie obecnie mieści się Urząd Rady Ministrów i parę jeszcze innych obiektów.
Finlandia też była niegdyś okupowana przez Rosję. Nie zburzyli jednak Finowie ogromnego soboru prawosławnego na jednym z głównych placów Helsinek. Do dziś stoi w tym mieście także pomnik cara. Chyba mamy tu do czynienia z inną cywilizacją, która potrafi uszanować swoją przeszłość.
Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z faktu, że poruszając się po Wale Miedzeszyńskim w Warszawie nieświadomie depcze części św. ikon i mozaik, bowiem wał usypano właśnie z gruzów soboru. Również pod dzisiejszą Wisłostradą, na odcinku od mostu Poniatowskiego do Starego Miasta, znajdują się gruzy z soboru. Na placu gdzie stał sobór dziś stoi krzyż i leży wmurowana płyta, na pamiątkę ołtarza papieskiego, który stał w tym miejscu. Nikt już nie wspomina, a może nawet nie chce pamiętać, że w tym samym miejscu stał niegdyś ogromny sobór z trzema ołtarzami, gdzie sprawowano liturgie i modlono się za cały świat. Jak dotąd nie zbadano co kryją zasypane podziemia soboru.
Burzenie świątyń, jak już było powiedziane na wstępie, to dzieło szatana. Na skutki takich czynów nie trzeba zwykle długo czekać. Warto wiedzieć, że przed zburzeniem soboru władze Warszawy wypuściły obligacje, aby każdy kto je kupi miał swój udział w zniszczeniu świątyni. Tak więc wielu warszawiaków zostało włączonych w ten proceder. Ale skądziś to już znamy. „Krew Jego na nas i na dzieciach naszych” – wołali Żydzi w czasie osądzania Chrystusa przez Piłata. I stało się – po niecałych 40 latach od wypowiedzenia tych słów Rzymianie zrównali Jerozolimę z ziemią, mordując niezliczoną ilość niewinnych ludzi.
A co spotkało Warszaw?. Wystarczy przejść się główną aleją Ogrodu Saskiego w kierunku do Marszałkowskiej, w prostej linii gdzie stał sobór. Znajduje się tam marmurowa płyta ze strasznym napisem: „W czasie II Wojny Światowej zginęło 6.000.000 Polaków, w tym 800.000 mieszkańców Warszawy”. Pokażcie mi inne miasto na świecie, które poniosło tak straszliwe ofiary, nie mówiąc o unicestwieniu znacznej części infrastruktury miasta.
Ktoś powie – co wspólnego ma ta płyta z rozebranym soborem? Sama płyta chyba nic, ale ofiary, o których informuje, tak. W dzisiejszym rozumowaniu wystarczyłoby postawić przed sądem decydentów tego wandalizmu i sprawa zakończona. Ale mamy tu do czynienia z czymś o wiele poważniejszym. Za namową i współdziałaniem sił zła podeptano święty krzyż, święte obrazy i zburzono świątynię poświeconą Bogu. A takie czyny nie uchodzą płazem. To wcale nie oznacza, że Bóg jest mściwy. Zapytajmy – jaki związek mamy z tym co uczynili nasi prarodzice w raju. Jednak skutki ich działania do dziś ciążą na nas jako grzech pierworodny. Tak jest i w przypadku podeptania świątyń. A wiemy, że zło nie wybiera, kosi równo winnych i niewinnych.
Jakże dobitny dowód przedstawia nam Rosja z wdeptaną w ziemię niezliczoną ilością świętych ikon i krzyży, setkami tysięcy zburzonych, jak sobór Chrystusa Zbawiciela, świątyń i w konsekwencji z milionami unicestwionych przez siły zła istnień ludzkich.
A czy ktoś się zastanawiał nad sprawą Katynia, o którym tak głośno od kilku lat. W roku 1938 dokonano identycznego wandalizmu jak w Warszawie i zburzono w Polsce ponad 130 prawosławnych świątyń. Rozbiórką kierowało wojsko i policja. I minęło zaledwie kilka lat i oficerowie polscy stanęli nad grobem. Trudno dziś ustalić ilu wśród nich było faktycznych burzycieli świątyń. Razem z nimi siły zła postawiły w tym samym szeregu tysiące niewinnych, w tym osoby wyznania prawosławnego. I choć ofiar w porównaniu z Warszawą było nieporównywalnie mniej – zło unicestwiło i dobrych i złych. Byłoby niewybaczalnym błędem i zarówno ciężkim grzechem oskarżanie o te czyny Boga. Bóg jest dobrem i miłością. Zło uczynione przez człowieka, jeśli nie zostanie odpokutowane i zmazane – prowadzi do zguby. Święci ojcowie mówią, że gdyby Bóg pozwolił – szatan zniszczyłby cały rodzaj ludzki. Smutne to są sprawy i ludzie nie chętnie do nich wracają.
Nam w tym przypadku chodziło o próbę naświetlenia jednej z przyczyn tak wielkich ofiar jakie poniósł naród Polski w XX w. i wskazanie możliwego źródła tych ofiar.
Szkoda, że Kościół katolicki, świadom grożących narodowi konsekwencji za tak katastroficzne czyny jak burzenie świątyń,
nie tylko nie oponował, ale dał na nie ciche przyzwolenie.
Wiedział o tym bez wątpienia i Watykan i też nie reagował.
Świadczy to, że nie wyciągnięto dotąd wniosku ze słów:
„Krew Jego na nas i na dzieciach naszych”.
.
Oryginalny tytuł: „Dwie świątynie i ten sam los”
Źródło: http://janpielgrzym.ucoz.com/publ/dwie_swiatynie_i_ten_sam_los/6-1-0-42
Za http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com - tamże galeria b. ciekawych zdjęć.[img]http://pics.livejournal.com/maptys/pic/0009w2h0/s640x480[/img]
========================================================
Czy w świetle tego dziwi nas los Warszawy w II wojnie światowej
Kto wiatr siej , ten zbiera burzę
[img]http://pics.livejournal.com/maptys/pic/0009w2h0/s640x480[/img]
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:32, 03 Lut '12
Temat postu:
Naprawdę interesujący artykuł warto dodać za wikipedią, że świątynia została rozebrana w latach 1924-1926, razem z większością cerkwi w Warszawie. Z rozbiórki uczyniono wydarzenie polityczne i narodowe, wypuszczono obligacje, aby "dać każdemu Polakowi szansę uczestniczenia w rozbiórce". Papiery były zabezpieczone wartością materiałów odzyskanych z budynku".
[...]
W listopadzie 2010 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nawiązał do zburzenia soboru, określając wydarzenie to jako katharsis nowego początku. Prawosławny biskup siemiatycki Jerzy uznał tę wypowiedź za chybioną i obraźliwą wobec uczuć religijnych prawosławnych.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:40, 04 Lut '12
Temat postu:
"To pomnik historyczny poświęcony obrońcom ojczyzny w batalii napoleońskiej z 1812 r. Warszawa, niestety, straciła swoją świątynię bezpowrotnie. Sobór istniał zaledwie piętnaście lat. Podzielił los wielu świątyń prawosławnych w Warszawie. Decyzja rozbiórki spowodowana była nastrojami antyrosyjskimi i antyprawosławnymi. "
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:23, 04 Lut '12
Temat postu:
JerzyS nie wstyd Ci takie gowno pisac? A Btw. P Ulicki synagoga nie stoi. W miare wzrostow nastrojow antyzydowskich Joziu Stroop zrobil bum i ni ma.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:58, 05 Lut '12
Temat postu:
Dzięki JerzyS za poruszenie ciekawego tematu.
Czemu burzono te świątynie zamiast je zmieniać na kościoły czy inne budowle publicznego użytku?
Rozumiem, że ludzie z powodu pamięci czym był dany budynek nie chodziliby do niego na dyskoteki.
Dlaczego więc nie zmieniano na inną świątynię?
Bóg ten sam, Chrystus też ten sam, Matka Boska też.
Być może różnice w religii katolickiej i prawosławnej są nie do przebrnięcia? Zauważyłem, że nie mam
żadnej wiedzy o tych różnicach :/ . Czas zgłębić temat.
Jeśli nie ominąłem żadnych innych, możliwych powodów burzenia...hmm...można jeszcze podać
taki powód, że była to zagrywka polityczna, żeby pokazać kto aktualnie rządzi, pokaz wyższości.
Jak użytkownik aximia napisał, Sikorski nazwał wydarzenie zburzenia tego soboru katharsis.
Kto mu podsunął ten pomysł? Jeśli tak samo myśleli pomysłodawcy samego zdarzenia, to czy
oczyszczenie miało tylko wymiar materialny(polityczny) czy może coś więcej(duchowy)?
Dużo pytań. Zaślepieni pasjonaci niepewnej informacji (uczciwe określenie osób nadmiernie ufających
ciekawym, aczkolwiek niepewnym informacjom) pewnie znaleźliby zaraz wytłumaczenia (z drugiej strony
jak ktoś podsuwa wystarczająco dużą ilość pomysłów, w końcu któryś z nich może się okazać trafiony ).
Prawdo, w czyimkolwiek umyśle teraz siedzisz, pozwól zaspokoić ciekawość.
Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:39, 05 Lut '12
Temat postu:
Kto wie, czy w już momencie lokalizacji tego miejsca o takiej nazwie jak warszawa, nie dokonano zaproszenia sił ciemności do zamieszkania w tamtym miejscu -
War - w mitologii perskiej to podziemne schronienie wybudowane przez Jimę (Dżemszyda) na polecenie Ahury w krainie Arianem Waedżo.
Sawar - w mitologii perskiej stworzony przez Arymana zły duch, demon pijaństwa, złych uczynków,
nieposłuszeństwa. Przełożony pomniejszych demonów.
War Sawar - zły duch ukryty w podziemiach - czyżby bajka o złotej kaczce?
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:14, 05 Lut '12
Temat postu:
Wld napisał:
JerzyS nie wstyd Ci takie gowno pisac? A Btw. P Ulicki synagoga nie stoi. W miare wzrostow nastrojow antyzydowskich Joziu Stroop zrobil bum i ni ma.
Czynne synagogi[edytuj]
Synagoga im. Małżonków Nożyków, ul. Twarda 6, Śródmieście
Synagoga chasydów z Chabad-Lubavitch, ul. Słomińskiego 19, Śródmieście
Synagoga Towarzystwa Beit Warszawa, ul. Wiertnicza 113, Wilanów
Synagogi istniejące lecz nieczynne[edytuj]
Synagoga w Arsenale, ul. Długa 52, Śródmieście
Synagoga Izaaka Altera, ul. Żelazna 57, Wola
Synagoga w pałacu Lubomirskich, pl. Za Żelazną Bramą, Wola
Synagoga przy Targowej 64, Praga Północ
Synagoga Icchaka Hersza Jahrmana, ul. Ząbkowska 11, Praga Północ
Synagoga przy Ząbkowskiej 7[potrzebne źródło], Praga Północ
Synagoga przy Ząbkowskiej 12[potrzebne źródło], Praga Północ
Synagoga przy Okrzei, Praga Północ
Synagoga przy Kłopotowskiego, Praga Północ
Synagoga Gmachu Wychowawczego, ul. Jagiellońska 28, Praga Północ
3[potrzebne źródło] synagogi: ul. Targowa 50/52, Praga Północ
Synagoga w Warszawie (ul. Targowa 50/52)
Synagoga Szmula Eksztajna
Synagoga przy Stalowej 33, Praga Północ
Synagoga przy Stalowej 34, Praga Północ
Synagoga w Falenicy, ul. Bambusowa 9, Wawer
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:14, 05 Lut '12
Temat postu:
jbravo napisał:
Dlaczego więc nie zmieniano na inną świątynię?
Bóg ten sam, Chrystus też ten sam, Matka Boska też. [/b]
Być może różnice w religii katolickiej i prawosławnej są nie do przebrnięcia? Zauważyłem, że nie mam
żadnej wiedzy o tych różnicach :/ . Czas zgłębić temat.
Kościół prawosławny jest jakby najbliżej temu co było w czasach wczesno- chrześcijańskich, odporny jest na zmiany i reformy, stara się utrzymywać wiarę i naukę Ewangelii w ramach najbardziej pierwotnych kanonów.
Według Świętej Tradycji prawosławia, zgodnie z decyzjami Soboru Chalcedońskiego (451 r.), Duch Święty pochodzi tylko "od Ojca PRZEZ SYNA". Nie uznaje się formuły "Filioque" przyjętej przez doktrynę rzymską: "od Ojca I SYNA"; oznacza to że Duch Święty przychodzi od Boga Ojca przez syna Jezusa Chrystusa i objawia się w naszej rzeczywistości właśnie tą drogą - przez Chrystusa.
Prawosławie nie uznaje prymatu i jurysdykcji papieża nad całym Kościołem chrześcijańskim ani dogmatu o nieomylności papieża w sprawach wiary. Kościoły narodowe są autokefaliczne, czyli - będąc posłuszne w dogmatach - same stanowią o sobie. W prawosławiu nie ma tak rozbudowanej hierarchii kościelnej i kleru - batiuszka jest jakby "papieżem" lokalnej cerkwi.
Prawosławie nie uznaje dogmatu o niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu Matki Boskiej.
Prawosławie odrzuca doktrynę o czyśćcu, ponieważ decyzje o losie zmarłych zapadną dopiero w dniu sądu ostatecznego.
Duchownych nie obowiązuje celibat; biskupi i patriarcha, wybierani na ogół spośród mnichów, zachowują celibat. W naszej cerkwi jest batiuszka i jego żona matuszka oraz ich trójka dzieci które śpiewają w chórze służą w liturgii,w związku z tym dając dziecko na religię nie boję o żadne zaburzenia bo matuszka i batiuszka pokazują jak żyć zarazem w Bogu i normalnej rodzinnej rzeczywistości ...
Liturgia jest żywa, odprawiana jest w języku starocerkiewno-słowiańskim tak jak ją przynieśli na ziemie Słowian Kirył i Metody; Podczas liturgii wierni uczestniczą aktwnie - zapalając świece, śpiewając, wykonując znak krzyża i bijąc pokłony, Podczas liturgii możesz wykonać ze sto pokłonów, wykonywanie ich to kajanie się - żałowanie za grzechy i oczyszczanie się po by zamienić się tak by ich więcej nie popełniać.
W prawosławiu istnieje żywa kocepcja bogoczłowieczeństwa oznacza to że Bóg stał się człowiekiem po to by czowiek mógł stać się Bogiem - zatem każdy ma szansę stać sie Bogiem jeśli dostatecznie oczyści się i przyjmie wiarę.
Podstawowym założeniem jest przybliżenie do uczucia boskiej miłości i życie w tym stanie w normalnej rzeczywistości - spokojne, wybaczające, bezgrzeszne. Akceptowanie woli bożej we wszystkim - stąd cerkwie nie są chętne do przyłączania się do buntów rewolucji, zmian systemowych.
W ornamentyce kościoła prawosławnego dominują ikony, nie ma rzeźb, nie ma też pokazanej zbyt wyraziście męki pańskiej, krwi tzw doloryzmu...
Ikona to nie zwykły obraz o tematyce religijnej, to jak w komputerze
Ikony na pulpicie to nie tylko znaczki ale za nimi jest skryty program który uruchamiasz klikajac, ikony w prawosławiu też zawierają program - uruchamiasz go modląc sie przed ikoną ...
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:04, 05 Lut '12
Temat postu:
Dzięki aximia za dobre wprowadzenie i polecenie konkretnego materiału zgłębiającego temat. Być może kniga ta trafi kiedyś do moich rąk.
Sądząc po tym co napisała aximia wychodzi na to, że była to zagrywka polityczna. Świątynie można było zamienić w kościoły ale, jak dziś już wiemy, w planach była 2 wojna a potem antyreligijny komunizm, stąd takie a nie inne zachowanie decydentów.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:31, 06 Lut '12
Temat postu:
Taaa? To dlaczego nie burzono innych cerkwi? Wiecie, ze macie wyprane i odwirowane (1200rpm) mozgownice przez religie?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:40, 06 Lut '12
Temat postu:
Wld napisał:
Taaa? To dlaczego nie burzono innych cerkwi? Wiecie, ze macie wyprane i odwirowane (1200rpm) mozgownice przez religie?
Cerkwie zniszczone w ramach akcji rewindykacyjnej w II RP
Cerkiew Kazańskiej Ikony Matki Bożej w Augustowie
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Aleksandrowie Kujawskim
Cerkiew św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Augustowie
B
Sobór Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku
C
Cerkiew Trójcy Świętej w Koninie
Cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego w Kielcach
Cerkiew św. Jerzego w Mławie
Cerkiew św. Jerzego Zwycięzcy w Szudziałowie
Cerkiew św. Marii Magdaleny w Grajewie
Cerkiew św. Michała Archanioła w Brzeźnie
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Ostrowi Mazowieckiej
Cerkiew św. Mikołaja w Jędrzejowie
Cerkiew św. Włodzimierza w Opocznie
C cd.
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Lubartowie
Cerkiew św. św. Cyryla i Metodego w Chełmie
Cerkiew św. Paraskiewy w Chełmie
K
Cerkiew św. Mikołaja w Kolnie
Cerkiew Opieki Matki Bożej w Kozienicach
L
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Lipsku
Sobór Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Lublinie
M
Sobór św. Jerzego w Modlinie
P
Cerkiew Św. Trójcy w Pułtusku
R
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Radomsku
Cerkwie w Rypinie
S
Cerkiew św. Serafina w Sieradzu
Cerkiew św. Aleksego w Skierniewicach
S cd.
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Sosnowcu
T
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Tomaszowie Mazowieckim
W
Cerkiew św. Aleksandra Newskiego w Warszawie (Łazienki Królewskie)
Cerkiew św. Michała Archanioła w Warszawie
Sobór św. Aleksandra Newskiego w Warszawie
Cerkiew Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Warszawie
Cerkiew św. Mikołaja we Włocławku (1906–1925)
Z
Cerkiew św. Jerzego w Zbereżu
Ł
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Łasku
Cerkiew św. Mikołaja w Łapach
Cerkiew św. św. Kosmy i Damiana w Łomazach
Cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Łęczycy
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:16, 07 Lut '12
Temat postu:
Wld napisał:
Taaa? To dlaczego nie burzono innych cerkwi? Wiecie, ze macie wyprane i odwirowane (1200rpm) mozgownice przez religie?
Sam fakt dyskutowania na ten temat raczej świadczy o tym, że się zastanawiam a nie obstawiam przy jednym tak jakbym miał wypraną mózgownicę. Skąd takie nieprzyjazne nastawienie? Mógłbym przypuszczać, że to ty masz wyprany mózg ale przez media publiczne. Często przejawia się to u ludzi jednostronnością, atakowaniem kogoś o niezależnym zdaniu, zwyczajnym obrażaniem innych. Twoje zachowanie może też wynikać z przyjętej takiej kultury dyskusji, wręcz prowokacji. Czy jednak ten temat wymaga podejmowania tak drastycznych środków?
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:02, 23 Lut '12
Temat postu:
Nie mialem na mysli faktu burzenia, a laczeniu go z szatanem i tegn typu gowna. Jesli ta lista jest prawdziwa, to ok. Pewnie da sie to zweryfikowac. Problem jak polaczyc to z diablem i zlymi duchami?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:59, 13 Mar '12
Temat postu:
Dał kilogram złota na Cerkiew
katk 11-02-2012, ostatnia aktualizacja 11-02-2012 09:08
Komentuj
0
Share on facebook
Share on wykop
Share on twitter
Share on blip
Share on naszaklasa
Share on google
More Sharing Services
0
A
A
A
Nieznany mężczyzna włożył kilogramową sztabkę złota do kosza na ofiary dla Cerkwi prawosławnej w jednym ze sklepów w Brześciu
Ofiarodawca wraz ze sztabką pozostawił certyfikat poświadczający autentyczność kruszcu.
Jego wartość wynosi ponad 50 tys. dolarów.
Według ochroniarzy w sklepie spożywczym, gdzie wystawiono kosz na ofiary, darczyńcą był mężczyzna w średnim wieku. Jak pisze Telegraf.by, wcześniej próbował on podobno przekazać złoto stróżowi w cerkwi, ale ten nie przyjął ofiary.
Cerkiew w Brześciu twierdzi, że dar wystarczy na całkowite rozliczenie się z ekipą budującą w mieście nową świątynię.
PAP
http://www.rp.pl/artykul/810544.html _________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:33, 13 Mar '12
Temat postu:
JerzyS napisał:
Dał kilogram złota na Cerkiew
Bóg zapłać ! спасиба !
Suwałki - Cerkiew św. Aleksandra Newskiego 1915.
Cerkiew zlokalizowano na przedmieściach Suwałk dla 5. Strzeleckiej Brygady. Budowę rozpoczęto w 1900 roku, a poświęcenia dokonano 8 września 1907 roku. Cerkiew była murowana w typie trzynawowej bazyliki. Nad prezbiterium umieszczono pięć małych kopuł, zaś nad głównym wejściem trzykondygnacyjną dzwonnicę z dziewięcioma dzwonami, odlanymi w fabryce w Jarosławiu. Na węgłach wznosiły się jeszcze cztery wieżyczki z kopułami. Wewnątrz sklepienie cerkwi podtrzymywały dwa rzędy kolumn. Cerkiew pokryto cynkową blachą, a ściany frontowe pomalowano na biały kolor, a gzymsy na zielony. Wewnątrz podłoga wykonana z kamiennych płyt w różnej ornamentyce. Ściany i sufit pomalowane na biało farbą olejną, zaś na łukach sklepień kolorowe ornamenty. Kolumny kolorze brązowym z ornamentami. Suwalska cerkiew posiadała dwa ołtarze: główny św. Aleksandra Newskiego i boczny św. Jana Chrzciciela. Mogła pomieścić dwa tysiące osób. Całkowity koszt budowy cerkwi wyniósł 124 tysiące rubli, w całości pokryto go z kasy państwowej. Wokół cerkwi plac wyłożono kamieniem i ogrodzono żeliwnym ogrodzeniem. Po odzyskaniu niepodległości cerkiew przejął kościół katolicki, usunięto wszystkie kopuły oraz pprawosławne elementy. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku nad wejściem w narożnikach wybudowano dwie smukłe wieże.
**********************************************************
Staraniem Wydawnictwa Warszawskiej Metropolii Prawosławnej ukazały się dwa komplety pocztówek prezentujących nieistniejące już cerkwie prawosławne, które znajdowały się na terytorium współczesnej Polski w XIX i na początku XX wieku.
W tym okresie (szczególnie po 1865 r.) na terytorium współczesnej Polski wzniesiono około 350 prawosławnych cerkwi, a większość z nich powstało w dużych miastach. Po odzyskaniu niepodległości większość cerkwi prawosławnych wzniesionych w tym okresie zburzono lub zamieniono na inne cele, aby swym zewnętrznym wyglądem nie przypominały o prawdziwym przeznaczeniu. Zostały w różnym stopniu przebudowane i często do dziś służą wyznawcom innych wyznań. Pocztówki archiwalne, będące reprodukcjami części pocztówek z bogatej kolekcji Aleksandra Sosny, zostały wydane przede wszystkim w trosce o zachowanie przez następne pokolenia bogatego dziedzictwa Kościoła prawosławnego.
"Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest — głosi Pismo Święte (Ef 4,5)...
Niestety, istnieje nie jedna wiara, ale trzy i pół tysiąca wyznań, bo tyle obecnie można ich naliczyć w świecie.
I wszystkie nazywają siebie chrześcijańskimi, mówią w imieniu Jezusa Chrystusa i głoszą Ewangelię.
Wśród chrześcijańskich wyznań prym wiodą prawosławie, katolicyzm i protestantyzm, a każda z nich proponuje własną drogę do zbawienia.
.. Dlaczego w chrześcijańskim świecie doszło do rozpadu jednomyślności? W jakiej mierze jest to dawna wiara dana przez Boga i Kościół założony przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, a gdzie zaczyna się ludzka samowola?...
Na te i inne pytania staraliśmy się odpowiedzieć w tej książce.
Mamy nadzieję, że nasza skromna praca pomoże zrozumieć, gdzie jest prawda i głębiej zapoznać się z podstawami chrześcijaństwa."
Tytuł: Prawosławie a Protestantyzm
Autor: Archimandryta Ambroży Jurasow
Wydawca EKDOSIS "ORTHODOX KIPSELI" TESALONIKI 2009
wymiary: 14,7 x 21 cm
Oprawa miękka
Ilość stron: 128
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:36, 13 Mar '12
Temat postu:
JerzyS napisał:
.. Dlaczego w chrześcijańskim świecie doszło do rozpadu jednomyślności? W jakiej mierze jest to dawna wiara dana przez Boga i Kościół założony przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, a gdzie zaczyna się ludzka samowola?...
Na te i inne pytania staraliśmy się odpowiedzieć w tej książce.
Mamy nadzieję, że nasza skromna praca pomoże zrozumieć, gdzie jest prawda i głębiej zapoznać się z podstawami chrześcijaństwa."
Tytuł: Prawosławie a Protestantyzm
według mojego całkiem nie intelektualnego rozeznania podstawowa różnica między prawosławiem a innymi wyznaniami chrześciańskimi zawiera się w zachowaniu żywej wiary w żywego Boga. A to być może to stało się możliwe właśnie dzięki ortodoksji rozumianej jako niezachwiane trzymanie się tego co było na początku - w przekazywaniu nauk Chrystusa i kanonu boskiej liturgii
Współczesne filmy pokazujące uczestnictwo ludzi w kulcie, który przenosi w całkiem inny czas i przestrzeń
procesja w święto Trzech Króli 2011
kanon pokutny świętego Andrzeja z Krety czytany w pierwszym tygodniu Wielkiego Postu 2010
"Wizyta patriarchy Moskwy w cieniu służb
Wizyta patriarchy Moskwy w cieniu służb
Patriarcha Moskwy Cyryl przyjeżdża do Polski. Jego wizyta jest wynikiem m.in. zabiegów byłego funkcjonariusza i agenta służb specjalnych PRL-u Tomasza Turowskiego, który z nadania ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego zajmował się pogłębianiem stosunków z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym.
- Jaki był pana udział w przygotowaniu wizyty patriarchy Całej Rosji w Polsce? - „Codzienna” zapytała Turowskiego. - Kościół katolicki w Polsce i Cerkiew rosyjska same radzą sobie doskonale nawiązywaniem i prowadzeniem rozmów - uciął i odłożył słuchawkę.
Wizyta, która odbędzie się dokładnie za miesiąc, jest przygotowywana z wielkim rozmachem, niemal jak przyjazd papieża. Zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim, marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem, parlamentarzystami, intelektualistami i dyplomatami. Będzie go ochraniał BOR.
Chcieliśmy się dowiedzieć w Biurze Ochrony Rządu, dlaczego zabezpiecza pobyt moskiewskiego hierarchy, skoro nie czyniło tego np. wobec honorowego zwierzchnika całego prawosławia, patriarchy Konstantynopola Bartłomieja II? Odpowiedzi nie uzyskaliśmy do czasu wysłania gazety do drukarni.
„Od wielu lat śledzę (…) aktywność Cerkwi moskiewskiej, samego patriarchy Cyryla i mam problem z ich pozytywną oceną” - napisała na swoim blogu była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga (PiS). Jej zdaniem podróż patriarchy nie ma przede wszystkim charakteru religijnego, ale głównie polityczny. Głównym celem działań Cyryla jest wsparcie neoimperialnej polityki prezydenta Władymira Putina sięgającej do mitu Świętej Rusi. Zwróciła uwagę, że wizyta patriarchy rozpoczyna się nazajutrz po rocznicy Bitwy Warszawskiej, kilka tygodni przed czterechsetną rocznicą przegranej przez polskie wojska pod wodzą Jana Karola Chodkiewicza bitwy pod Moskwą i świętowanego hucznie w Rosji od 2005 r. „przepędzenia Polaków z Kremla”. W ten sposób Rosjanie chcą pokazać Polakom swoją siłę.
Głównym punktem wizyty Cyryla w Warszawie będzie podpisanie przesłania wzywającego narody rosyjski i polski do pojednania. A choć jest ono często porównywane z listem biskupów polskich do niemieckich z 1965 r., w którym padły słynne słowa „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, to jednak nie będzie miało przełomowego charakteru.
Dlaczego? - Dokument zawiera wszystko, co było możliwe do uzyskania na obecnym etapie stosunków polsko-rosyjskich - mówi w wywiadzie dla KAI abp Henryk Muszyński. A rzecznik episkopatu dodaje, że podczas prac nad dokumentem postanowiono, że nie będzie on się koncentrował na ocenie dziejów. - Rosjanie mają odmienne od naszego widzenie historii - wyjaśnia."
Anna Fotyga nie ma wątpliwości, że pojednanie z narodem rosyjskim nie stanowi żadnego problemu. Poważną przeszkodą jest ciemiężący ten naród »system Putina« i polityka państwa rosyjskiego w stosunku do Polski. Nie została wyjaśniona do dziś rola jego urzędników w katastrofie smoleńskiej, a zła wola w wyjaśnianiu okoliczności jest oczywista."
Nasz biedny Ania zbzikował!
Z jednej strony "ciemiężący ten naród system Putina"
z drugiej
"Przyjazne Państwo"
Ta ja Ani Fotygi nie zatrudnił bym nawet,
do tarcia chrzanu! _________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:39, 16 Lis '13
Temat postu:
W Polsce kultywuje się nienawiść do Rosji
W oświadczeniu, przekazanym 14 listopada rosyjskiej agencji „Interfaks-Religia”,
członkowie klubu dyskusyjnego Rosyjskiego Soboru Ludowego uznali, że „główną przyczyną tych oburzających działań jest stałe nasilanie nienawiści do Rosji i narodu rosyjskiego w znacznej części społeczeństwa polskiego”.
Niszczenie Soboru Aleksandra Newskiego w Warszawie (lata 20. XX w.)
Zdaniem autorów, w większości polskich podręczników i opracowań historycznych występuje obraz Polski jako ofiary,
„nieustannie prześladowanej i uciskanej przez okrutnego sąsiada ze Wschodu”.
„Z masowej świadomości społeczeństwa polskiego wyparto fakt, iż Rzeczpospolita «od morza do morza»
powstawała w znacznym stopniu kosztem obszaru prawosławnej Rusi i że do XVIII wieku wojska rosyjskie
ani razu nie pojawiły się na rdzennie polskich ziemiach, polskie zaś dochodziły do samej Moskwy” – czytamy w oświadczeniu.
Jego autorzy zwrócili też uwagę, że społeczeństwo polskie nie uświadomiło sobie dotychczas tego faktu,
że rosyjskie ruchy na Zachód w XVIII były jedynie „kontrnatarciem, odzyskiwaniem dawnych ziem ruskich z ludnością prawosławną”
i udział Rosji w rozbiorach Rzeczypospolitej dotyczył wyłącznie tej części państwa polskiego.
Przedstawiciele ŚRSL zauważyli, że jeśli współczesne społeczeństwo rosyjskie „surowo ocenia zbrodnie dokonane przez nasz rząd w latach przedwojennych i powojennych (należy do tego zaliczyć również tragedię katyńską)”, to społeczeństwo polskie usunęło „z podświadomości zbiorowej pamięć o swoich zbrodniach tamtych czasów”.
„Przedmiotem jego pokuty nie były ani masowa zagłada jeńców Armii Czerwonej w 1920, ani powszechne burzenie świątyń prawosławnych
(łącznie ze wspaniałym soborem św. Aleksandra Newskiego w Warszawie), ani kulturowe ludobójstwo narodów białoruskiego i ukraińskiego na
«Kresach Wschodnich», ani okrutne działania partyzantów Armii Krajowej wobec pokojowej ludności sowieckiej w okresie okupacji hitlerowskiej”
– napisali w swym oświadczeniu członkowie soborowego klubu dyskusyjnego.
Przypomniawszy następnie, że dwa silne narody, które dążyły do przywództwa w świecie słowiańskim, często walczyły ze sobą ze zmiennym szczęściem,
wyrazili przekonanie, że wysuwanie historycznych pretensji w stosunkach polsko-rosyjskich nie ma perspektyw. Konieczne jest wzajemne
wybaczenie sobie dawnych krzywd, „oparte na obopólnym pokutowaniu za grzechy popełnione przeciw sobie nawzajem” – zaapelowali autorzy dokumentu.
Przypomnieli także, iż jednym ze świętych czczonych przez Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP) jest czcigodny Makary Żabiński,
który wsławił się tym, że uratował od śmierci ciężko poparzonego Polaka. „Wielkość chrześcijańskiej miłości Makarego przejawiła się w tym,
że uratowany przezeń żołnierz należał do oddziału okupantów, którzy dopiero co splądrowali klasztor, w którym on żył”
– podkreśla oświadczenie. Wyraża przy tym przekonanie, że zapoznanie się w szkołach polskich z przykładem czynu sprzed czterech wieków
i o którym do dzisiaj pamiętają Rosjanie, „pomogłoby młodzieży polskiej inaczej spojrzeć również na dzieje swego kraju i na moralne oblicze narodu rosyjskiego”.
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:50, 15 Mar '14
Temat postu:
Jak Szatan opanował biskupa unickiego Bronisława Biernackiego
Ukraina: na Krymie uprowadzono greckokatolickiego duchownego
Proboszcz parafii greckokatolickiej w Sewastopolu o. Mykoła Kwycz, uprowadzony przez uzbrojonych osobników, jest już na wolności - podała policja, cytowana przez agencję AFP.
Podczas przeszukania w mieszkaniu księdza znaleziono kamizelki kuloodporne.
O uprowadzeniu ojca Kwycza poinformował wcześniej na swojej stronie internetowej Ukraiński Kościół Greckokatolicki,
a informację potwierdzili obecni na nabożeństwie wierni z parafii pw. Wniebowstąpienia Przenajświętszej Maryi Panny, którą kieruje proboszcz, oraz jego małżonka.
Duchowny pełni jednocześnie funkcję kapelana wojskowego i pod jego adresem niejednokrotnie kierowano w marcu ustne i pisemne groźby,
domagając się opuszczenia przez niego Krymu. - Mogło to być przyczyną działań uzbrojonej "samoobrony" Krymu wobec niego
– powiedział przedstawiciel kurii Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Lubomir Jaworski.
Ukraiński Kościół Greckokatolicki jest najliczniejszym z katolickich Kościołów wschodnich. Przez wielu Ukraińców uznawany jest
- w przeciwieństwie do prawosławnego - za Kościół narodowy. Na Ukrainie ma ponad 5 mln wyznawców.
W piątek z apelem związanym z sytuacją na Ukrainie i na Krymie wystąpił biskup unicki Bronisław Biernacki.
Wezwał rządy państw świata do uczynienia wszystkiego, co w ich mocy,[b] abypowstrzymać Rosję, póki nie będzie za późno.
Wyraził przekonanie, że nie ma żadnej nadziei, iż prezydent Rosji Władimir Putin zatrzyma się w swoich działaniach.
- Módlmy się razem, aby Miłosierdzie Boże powstrzymało wojnę, na progu której stoimy” [/b]– zaapelował.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-.....nego/jrnt9 _________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:45, 18 Paź '15
Temat postu:
Kordoba z - amieniono meczet ma kościół KK
Tan sie dało!
Świątynia Meczet zamiast zburzenia zamieniony na świątynie katolicka?
ciekawe, że tam się dało,
a w "cywilizowanej " Polsce
trzeba było przy zgodzie KK zburzyć!
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów