Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:31, 24 Mar '08
Temat postu: Największe zamachy terrorystyczne. Materiał z WP
Cytat:
Największe zamachy terrorystyczne na świecie
Terroryzm nie powstał na początku XXI wieku. Terroryści działali zawsze, dokonując mniejszych lub większych akcji. Szczególnie dużo zamachów odnotowywano w czasie najkrwawszych lat konfliktu między Palestyńczykami a Izraelem, w latach 60-tych i 70-tych XX wieku.
Po zakończeniu „Zimnej Wojny” wydawało się, że grupy terrorystyczne straciły na znaczeniu. Rok 2001 pokazał jak bardzo się mylono. O to dziesięć najbardziej znanych zamachów i ataków terrorystycznych.
1. 11 września
To bez wątpienia największy i najbardziej spektakularny atak terrorystyczny w dziejach. We wtorek, 11 września 2001, o godzinie 8:45 czasu nowojorskiego, odrzutowiec linii United Airlines uderzył w jedną z wież gmachu World Trade Center w Nowym Jorku.
W niecałe dwadzieścia minut później, w drugą wieżę WTC uderzył kolejny samolot. Dwa kolosalne budynki stanęły w płomieniach. Obydwa zawaliły się grzebiąc pracowników WTC, którzy nie zdążyli lub nie mogli się ewakuować, a także ratowników.Wiele faktów wskazuje, iż obydwa budynki zostały wyburzone. Trzeci samolot pasażerski, jak podały oficjalne źródła rządowe, rozbił się o budynek Petnagonu w Waszyngtonie. Niezależni eksperci twierdzą jednak, iż w budynek uderzyć mógł pocisk rakietowy wystrzelony z samolotu myśliwskiego.
"Czwarta maszyna pasażerska rozbiła się na polu w Pensylwanii, kiedy pasażerowie obezwładnili porywaczy. Ostatni z porwanych samolotów miał prawdopodobnie uderzyć w Biały Dom." - twierdzą władze amerykańskie. Istnieniu i katastrofie tego samolotu zaprzeczają jednak fakty. Katastrofa ta została najprawdopodobniej spreparowana przez agentów służb federalnych.
Tuż po ataku władze amerykańskie podały, iż za atakami stoi islamska organizacja terrorystyczna Al-Kaida dowodzona przez Saudyjczyka Osamę Ibn-Ladena. Argumenty wskazujące na to , iż nie jest to prawda przedstawione zostały w słynnym filmie pod tytułem "Loose change".
Bin Laden wyszkolony w latach osiemdziesiątych przez CIA, przygotowany został do walki z Armią Czerwoną w Afganistanie.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:28, 26 Mar '08
Temat postu:
Patrze na adres tej strony i od razu przypominam sobie bzdetny artykul o formule MMA z niej... Tak samo glupi jest i ten artykul...
Cytat:
Wiele faktów wskazuje, iż obydwa budynki zostały wyburzone
Czyli nie ma tak naprawde takich faktow, ale co tam..
Cytat:
Niezależni eksperci twierdzą jednak, iż w budynek uderzyć mógł pocisk rakietowy wystrzelony z samolotu myśliwskiego.
Oczywiscie, ze nie mogl. Pozatym, co to niby za eksperci??
Cytat:
Istnieniu i katastrofie tego samolotu zaprzeczają jednak fakty. Katastrofa ta została najprawdopodobniej spreparowana przez agentów służb federalnych.
Znalezienie w sumie 95% samolotu, faktycznie przeczy faktom...
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:44, 26 Mar '08
Temat postu:
WTF?
Adun napisał:
Cytat:
Wiele faktów wskazuje, iż obydwa budynki zostały wyburzone
Czyli nie ma tak naprawde takich faktow, ale co tam..
Jak ty to wywnioskowałeś? Jechał Jasiu na rowerze czyli... Jasia nie było.
Adun napisał:
Cytat:
Niezależni eksperci twierdzą jednak, iż w budynek uderzyć mógł pocisk rakietowy wystrzelony z samolotu myśliwskiego.
Oczywiscie, ze nie mogl. Pozatym, co to niby za eksperci??
Pragnę zaznaczyć iż autor użył słowa "mógł" które nie wyklucza innych możliwości i jednocześnie podważa oficjalną wersję. Jacy eksperci? A czy to dla przeciętnego czytelnika WP jest istotne? Pisałoby tam "prof. John Smith a amerykańskiego uniwersytetu" i uznał byś to za świetny artykuł?
Adun napisał:
Cytat:
Istnieniu i katastrofie tego samolotu zaprzeczają jednak fakty. Katastrofa ta została najprawdopodobniej spreparowana przez agentów służb federalnych.
Znalezienie w sumie 95% samolotu, faktycznie przeczy faktom...
Gdzie te 95% znaleziono? W Pensylwanii? Zapomniałeś się przyczepić do słów autora że wszystko zostało najprawdopodobniej spreparowane przez CIA. Zrobię to za ciebie. Nie najprawdopodobniej tylko na pewno.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:41, 26 Mar '08
Temat postu:
Cytat:
Jak ty to wywnioskowałeś? Jechał Jasiu na rowerze czyli... Jasia nie było.
Tak, ze kazdy ekspert od wyburzen czy tez inzynier, powie, ze budynki zawalily się samoistnie... Zobacz co mowi Jowenko (youtube)...
Cytat:
Pragnę zaznaczyć iż autor użył słowa "mógł" które nie wyklucza innych możliwości i jednocześnie podważa oficjalną wersję. Jacy eksperci? A czy to dla przeciętnego czytelnika WP jest istotne? Pisałoby tam "prof. John Smith a amerykańskiego uniwersytetu" i uznał byś to za świetny artykuł?
Widziales filmik z budy straznikow, pokazujacy atak? Jesli tak wg ciebie wyglada wybuch pocisku, to polecam puknac sie mlotkiem w leb...
1- Pocisk nie powoduje pożaru, a jedynie rozwala wszysko sila wybuchu.
2- Wlasnie duzy Boeing mogl spowodowac taki "wybuch". Wyraznie widac "przelewające" sie paliwo, zachowujące zachowanie pędu.
3- O swiadkach, ktorzy popieraja oficjalna wersje juz nie wspomne..
Cytat:
Gdzie te 95% znaleziono? W Pensylwanii? Zapomniałeś się przyczepić do słów autora że wszystko zostało najprawdopodobniej spreparowane przez CIA. Zrobię to za ciebie. Nie najprawdopodobniej tylko na pewno.
Rozumiem, ze wg ciebie miejscowi policjanci (jak i ci, ktorzy tam byli z pobliskich okregow) rowniez sa tajnymi agentami CIA?? Jakos szeryf z pensylwanii, ktory byl na miejscu wypadku, wcale nie stwierdzil, ze ktos podkladal jakies czesci...
Pozatym porozmawiaj z ludzmi, ktorzy zbierali te szczatki... Kazdy Ci powie, ze prawie caly samolot w sumie zostal odkopany.
A zwlaszcza porozmawiaj z tymi,ktorzy zbierali szczatki ludzi.. Jestem ciekaw, czy wtedy tez bedziesz taki madry, jak tu na forum.
Cytat:
Adun - "Z głupotą jeszcze nikt nie wygrał..."
Boli Leech, nie??
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 220
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:57, 26 Mar '08
Temat postu:
Adun napisał:
1- Pocisk nie powoduje pożaru, a jedynie rozwala wszysko sila wybuchu.
No tak tyle że to zależy od rodzaju pocisku a USA posiada wszelakie pociski nie tylko takie które niszczą wszystko siłą wybuchy ale i takie które zrywają farbe ze ścian i robią kolorowe afro wszystkim w zasięgu wybuchu
Adun napisał:
2- Wlasnie duzy Boeing mogl spowodowac taki "wybuch". Wyraznie widac "przelewające" sie paliwo, zachowujące zachowanie pędu.
I Znowu ten sam błąd. Powiedz mi czy wykorzystanie 200kilowego pocisku wypełnionego płynnym paliwem nie spowoduje tego samego efektu?
Adun napisał:
3- O swiadkach, ktorzy popieraja oficjalna wersje juz nie wspomne..
Hmmmm no tak SWIADKOWIE, tylko ze większość z nich to pracownicy stacji telewizyjnych a ludzie z ulicy rzekomo przypadkowi zdają się być ekspertami fizyki kwantowej i po 30 min od zawalenia wydają opinię której ustalenie zajęło komisji ponad 2 lata BTW Adun czemu nie komentujesz relacji świadków którzy mówią o dodatkowych wybuchach.
Oczywiście nie chce nikomu wmówić, że w WTC pizły pociski chce tylko pokazać jak debunkerzy desperacko próbują udowadniać swoje racje w kwestiach spornych, takich które im łatwo jest obalić a zapominają o kilku głównych niepodważalnych pytaniach. I unikają odpowiedzi jak tylko mogą
_________________ "Nie wierzę żadnym doniesieniom... dopóki rząd im nie zaprzeczy."
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:57, 26 Mar '08
Temat postu:
Odpowiem ci na to bo było najgłupsze
Adun napisał:
Widziales filmik z budy straznikow, pokazujacy atak? Jesli tak wg ciebie wyglada wybuch pocisku, to polecam puknac sie mlotkiem w leb...
1- Pocisk nie powoduje pożaru, a jedynie rozwala wszysko sila wybuchu.
2- Wlasnie duzy Boeing mogl spowodowac taki "wybuch". Wyraznie widac "przelewające" sie paliwo, zachowujące zachowanie pędu.
3- O swiadkach, ktorzy popieraja oficjalna wersje juz nie wspomne..
Czy widziałem filmik z ataku na pentagon? Nie żadnego. Możesz podać na niego namiar? Chyba że chodzi ci o te kilka miernej jakości klatek? To nie wygląda mi na nic oprócz kłębu ognia i dymu Nie zauważyłeś że to trochę dziwne? Główna kwatera najpotężniejszej i najnowocześniejszej armii na świecie była w tej strefie monitorowana jedną kamerą? Taaa... A pozostała część budynku co do metra kwadratowego...
1. Mylisz pojęcia. Tam nie ma pożaru tylko eksplozja. Boeing nie niszczy swoim pędem?
2. No nie wiem jak rozróżnić materiał wybuchowy widząc jego wybuch więc mi trudno powiedzieć. Jednak wydaje mi się że Boeingi przy takich eksplozjach nie wyparowują.
3. Świadkowie... Słyszałem wiele zeznań na ten temat. Wielu ludzi miało różne zdania ale nikt nie wydawał się bardziej wiarygodny od reszty. Sumując to czego udało mi się dowiedzieć na ten temat chyba wiem którzy mówią prawdę
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:37, 30 Mar '08
Temat postu:
Cytat:
I Znowu ten sam błąd. Powiedz mi czy wykorzystanie 200kilowego pocisku
wypełnionego płynnym paliwem nie spowoduje tego samego efektu?
Dlatego też, ten "pocisk" wywrócił po drodze 5 lamp?
Dlatego przesunal wielotonowy generator o 45%?
Dlatego zostawił po sobie koła?
Dlatego tez, zapewne zostawil czesci silnika Beinga..
Zapewne dlatego tez, zostawił poszycie odpowiadające te lotowi 77.
Zaprawde bradzo ciekawy typ pocisku uderzyl w Pentagon. Masz moze jakies sugestie, jaki to byl?
Cytat:
Oczywiście nie chce nikomu wmówić, że w WTC pizły pociski chce tylko pokazać jak debunkerzy desperacko próbują udowadniać swoje racje w kwestiach spornych, takich które im łatwo jest obalić a zapominają o kilku głównych niepodważalnych pytaniach. I unikają odpowiedzi jak tylko mogą
Jelsi uwazasz, ze w WTC uderzyly pociski, to swiadczy tylko o tobie... Tak sie sklada, ze to spiskowcy nie odpowiadaą na podstawowe pytania, a debunkerzy znaja na 99% odpowiedzi. Wiec mi tu nie sciemniaj chlopcze...
Cytat:
Tam nie ma pożaru tylko eksplozja
I co sciemniasz?? Oczywiscie ze byl pozar...
Ten dym to niby skad?
Cytat:
3. Świadkowie... Słyszałem wiele zeznań na ten temat. Wielu ludzi miało różne zdania ale nikt nie wydawał się bardziej wiarygodny od reszty. Sumując to czego udało mi się dowiedzieć na ten temat chyba wiem którzy mówią prawdę
I znowu oszukujesz. Swiadkowie są nadzwyczaj zgodni do tego co widzieli.
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:20, 31 Mar '08
Temat postu:
Adun napisał:
Tak sie sklada, ze to spiskowcy nie odpowiadaą na podstawowe pytania, a debunkerzy znaja na 99% odpowiedzi. Wiec mi tu nie sciemniaj chlopcze...
To pozwolisz że zadam ci 10 pytań odnośnie 9/11 a ty nie odpowiesz mi przekonująco na 9 ok? A może wolisz wersję hardcore 100 bez 1?
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:25, 31 Mar '08
Temat postu:
Nie ma problemu, ale najpierw ty odpowiedz na zarzuty, ktore podalem chociazby na tej stronie wczesniej..
PS. mozesz tez troche poczekac na odpowiedzi, bo mam ogranicvzenie na tym forum do 4 postow dziennie. Ale mozesz zadac mi te pytania przez PW.
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:20, 31 Mar '08
Temat postu:
@ Adun.
Ja nie twierdzę że w pentagon uderzył pocisk choć to możliwe. Pewnym jest że nie był to Boeing 757. Nie chce mi się tego przerabiać ale tobie z przyjemnością zaburzę przekonanie o świecie.
To jest wg ciebie element silnika Boeinga.
Ok ale gdzie podziała się jego reszta? Czemu ten element nie pasuje do silnika 757? Czemu jest taki mały? Dlaczego znaleziono tylko jeden taki element skoro ten samolot ma dwa ogromne silniki? I jeszcze chyba najbardziej zastanawiająca rzecz. Czemu ta część leży przed budynkiem a nie kilkanaście metrów w jego głębi? jak wymagały by prawa fizyki.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:04, 31 Mar '08
Temat postu:
Cytat:
To jest wg ciebie element silnika Boeinga.
Nie ma najmniejszych watpliwosci (bo napewno nie od silnika pocisku, LOLOLOL).
Cytat:
Ok ale gdzie podziała się jego reszta?
Silnik ktory uderza z tak ogromna szybkoscia (jakies 900km/h) w zbrojoną scianę pentagonu, nie zostanie znaleziony CAŁY. Tak jak nakazują prawa fizyki, oczywiście.
Cytat:
Czemu ten element nie pasuje do silnika 757?Czemu jest taki mały?
Pasuje, pasuje, a jest odpowiedni .
Rozniez te silniki znalezione przy WTC (przelecialy przez budynek) wydawaly się "małe", chociaz uderzyly wieksze samoloty niz w pentagon. (poszukaj lepszych zdjec, to sie przekonasz)
Cytat:
Czemu ta część leży przed budynkiem a nie kilkanaście metrów w jego głębi? jak wymagały by prawa fizyki.
Heh.. Glupa ze mnie, czy z siebie robisz? Skad wiez, ze ta czesc lezy przed budynkiem, a nie w srodku, tam gdzie znalazla sie dziura wylotowa od fali uderzeniowej w kregu C. I wtedy wszysko pasuje i jest zgodnie z wymogami prawa fizyki.
Jesli to są twoje pytania, na ktore nawet dobrzy dobunkerzy maja nie znac odpowiedzi, to mnie ostro rozczarowales.. Wymyśl coś lepszego.
Ale zeby nie bylo, to teraz ja zadaje pytanie.
Skomentuj wszystkie moje zdiecia dotyczące poszycia znalezionego przy pentagonie. Czemu ma identyczną kolorystykę jak boeing 757? Czemu na niektorych czesciach nawet mozemy rozpoznac litery, ktore byly na samolocie (np "C") ?
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:09, 01 Kwi '08
Temat postu: Rejs...
Adun napisał:
....Ale zeby nie bylo, to teraz ja zadaje pytanie.
Skomentuj wszystkie moje zdiecia dotyczące poszycia znalezionego przy pentagonie. Czemu ma identyczną kolorystykę jak boeing 757? Czemu na niektorych czesciach nawet mozemy rozpoznac litery, ktore byly na samolocie (np "C") ?
A jaką ma mieć kolorystykę złom po jakimś pocisku samonaprowadzającym, który ma udawać samolot ?
Wiadomo, że był pomalowany aby "rejsowym samolotem być".
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:36, 02 Kwi '08
Temat postu:
Ale powiem Ci, ze duza ta rakieta musiala byc, biorac poduwage ilosc tych elementow poszycia przy pentagonie. Masz moze jakies sugestie, jaka to byla?
No i czemu zaden ze swiadkow nie widzial rakiety ani global hawka??
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów