Czeski absurd

Kaczafi

"Oświadczenie ostrzegające Czechów przed konsekwencjami rzucania pomidorami i jajkami w stronę konwoju wojskowych pojazdów USA przejeżdżających przez kraj wyemitował czeski kanał telewizji Nova. "Atakowanie konwoju takimi przedmiotami, jak pomidory, czy jajka" będzie kwalifikowane jako zakłócenie lub uszkodzenie mienia i grozić za nie będzie kara od 2 do 3 lat więzienia.

Emisja ostrzeżenia związana jest z akcją "Czołgi? Nie dziękuję", którą zorganizowała antywojenna i sprzeciwiająca się zbrojeniom organizacja. Organizatorzy akcji umieścili w miastach na terenie Czech specjalne znaki "Czołgi? Nie dziękuję!". Operacja "Dragoon Ride", w ramach której konwój amerykańskich pojazdów wojskowych przejedzie przez Estonię, Litwę, Łotwę i Polskę by dotrzeć do Niemiec od 29 marca do 1 kwietnia będzie przekraczać terytorium Czech.

Organizatorzy akcji "Czołgi? Nie dziękuję!" oceniają przejazd amerykańskich wojsk jako "prowokacyjną paradę zwycięstwa" zorganizowaną celowo w pobliżu rosyjskiej granicy. Krytykują też USA twierdząc, że skoro NATO "naprawdę pragnie budować światowe bezpieczeństwo to Rosja i Chiny i wszystkie inne państwa powinny zostać zaproszone do udziału".

Przeciwko przejazdowi amerykańskich pojazdów wojskowych przez kraj zabrali też głos czescy komuniści z Komunistycznej Partii Czech i Moraw, która w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła na terenie kraju ponad 14% głosów poparcia. Zdaniem komunistów przejazd kolumny wojskowej spowoduje tylko powstanie korków na drogach i będzie budził złość lokalnych mieszkańców.

W związku z informacjami i krytyką w mediach społecznościowych czeski rząd postanowił samodzielnie zapewnić dodatkową ochronę przejeżdżającym pojazdom, bojąc się ataków i " zorganizowanych prowokacji"."

http://www.socjalizmteraz.pl/pl/Artykuly.....czolgi_USA

Więcej :

http://rt.com/news/243221-czech-us-convoy-tomatoes-warnings/
http://rt.com/news/243073-czech-protest-us-tanks/

Bimi

Może boją się że ludzie w czołgach, widząc nadlatujące pomidory, odpowiedzą ogniem w obawie o własne życie Smile

King Crimson

Hehehe, Czesi jak zwykle w punkt Very Happy

Kaczafi

Władze Czech obawiają się, że miejscowi obrzucą US Army jajami i pomidorami, a tymczasem Polacy... radośnie witają imperialistów i robią sobie z nimi zdjęcia. Rolling Eyes

Okazuje się więc, że nie tylko politycy cierpią na amerykanofilię. Confused

http://forsal.pl/galerie/861376,lista-zd.....ierzy.html

Kruczowłosa

Polacy robiliby tak samo jak Czesi gdyby w czasie wojen jak Czesi mogli się poddać i ocaleć, niestety takiego wyboru nigdy nie mają, zawsze jest to eksterminacja ( rozkazy Hitlera czy później wschodnie). Polacy mają tylko dwa wyjścia: walczyć albo spierdalać.... układy ze zwycięzcami były możliwe tylko w czasie "otrąbionego pokoju".

pszek

Kaczafi napisał:

Władze Czech obawiają się, że miejscowi obrzucą US Army jajami i pomidorami, a tymczasem Polacy... radośnie witają imperialistów i robią sobie z nimi zdjęcia. Rolling Eyes

Okazuje się więc, że nie tylko politycy cierpią na amerykanofilię. Confused

http://g7.forsal.pl/p/_wspolne/pliki/212.....57-438.jpg

http://g0.forsal.pl/p/_wspolne/pliki/212.....57-438.jpg

http://forsal.pl/galerie/861376,lista-zd.....ierzy.html

Dlaczego "amerykanofilię? Myślę że są nieświadomymi (a to jeszcze gorzej niż świadomymi) wyznawcami cargo cultu.
Sikorski (jak go nie trawię) miał rację mówiąc o murzyńskości polaków,sądzę że sam tego nie wymyślił a raczej gdzieś od kogoś usłyszał.Nie ma w Europie a może nawet w świecie drugiego narodu tak "rozkochanego" w amerykańskim państwie jak Polacy.Nic nie szkodzi że bez wzajemności,nic nie szkodzi że obiekt uczuć w najmniejszym stopniu na nie zasługuje a wręcz przeciwnie.Miłość jest ślepa.
Przyznać muszę że takie pozbawione godności, psie oddanie (nie obrażając psów) narodu z tysiącletnią historią i tradycją, jest mocno żenujące.Przykro patrzeć jak podający się za jakoby polskich patriotów, ślepo naśladują amerykańskie ledwie co (z historycznej perspektywy) formujące się obyczaje
A zdjęciom nie należy się dziwić.To chyba jasne że wszystko co się kocha,podziwia,uwielbia, chce się utrwalić i zachować dla potomności.
http://wawalove.pl/To-byl-wtedy-hit-pierwszy-McDonalds-w-Warszawie-a5669
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

ZX7R · Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 22 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Kaczafi napisał:

Cytat:

a tymczasem Polacy...

Tak odnośnie Polaków, to skoro nasz rząd jest "polskojęzyczny" i większości Polaków to pasuję (patrz obecna sytuacja i ciągły brak zmian na lepsze), to ilu Polaków jest tak naprawdę Polakami?

I skąd pewność, że to właśnie prawdziwi Polacy robili sobie zdjęcia, może to też tylko "polskojęzyczni" byli?

Ordel

A po co czymkolwiek w nich rzucać . Nie wystarczy na trasie ich przejazdu spalić flagę USA . Oj , oni amerykanie na tym punkcie są mocno przewrażliwieni , zapewne osoba odpowiedzialna za podpalenie flagi stwarzałaby zagrożenie pożarowe , a na to jest paragraf odpowiedni .

A co do polaków to nie stawiajmy wszystkich w jednym szeregu , mimo iż jest większość to mamy jeszcze mniejszość . W Polsce jest grupa rekonstrukcji historycznej 14th Louisiana Infantry Regiment . I wystarczyłoby przywieźć ich na ten ryneczek w Białymstoku z wielkim sztandarem Konfederacji i ładnie ich ustawić w szeregu naprzeciwko jankieskiego sprzętu . Nabić karabiny ślepakami i oddać do jankesów salwę , ale by ich zamurowało Smile

.

Najlepsze jest to jak media przedstawiają ów przejazd amerykańskich pojazdów . Wszelkie kanały informacyjne zrobiły odpowiednią darmową reklamę co by ludzie przyszli na rynek . I zobaczyli te cacka . Tylko , że nikt nie zauważył , że ów cacka jadą w przeciwną stronę , ale to przecież szczegół Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

pszek

http://rt.com/news/244945-prague-anti-nato-protest/
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Kaczafi

pszek napisał:

Dlaczego "amerykanofilię?

Fakt, to zdecydowanie nie jest najlepsze określenie. Napisałem tak, ponieważ Polska zdaje się być jedynym z niewielu (albo nawet jedynym) sojuszników USA, którego obywatele nie dostrzegają agresywnej polityki Waszyngtonu.

Powyższe mówi samo za siebie. Polakom wyjątkowo łatwo wcisnąć bajeczki na "usprawiedliwienie" dowolnego postępowania Amerykanów. Jednocześnie gdyby padła symetryczna odpowiedź ze strony Rosji, Chin albo Iranu, to nie byłoby końca pierdolenia o "łamaniu praw/etc."

pszek napisał:

Nie ma w Europie a może nawet w świecie drugiego narodu tak "rozkochanego" w amerykańskim państwie jak Polacy.Nic nie szkodzi że bez wzajemności,nic nie szkodzi że obiekt uczuć w najmniejszym stopniu na nie zasługuje a wręcz przeciwnie.Miłość jest ślepa.

Dokładnie. Polska nie ma żadnych powodów, by darzyć sympatią USA.

Zresztą, wydaje mi się, że u podstaw irracjonalnej miłości do Stanów i ogólnie Zachodu leży kompletne zignorowanie globalnego układu sił. Najczęściej odrzuca się fakt, iż karty zostały rozdane już dawno temu, a Polska to od wieków zapóźnione peryferia Europy, więc Amerykanie i Zachodnioeuropejczycy zawsze będą patrzeć na nas z góry, zamiast traktować po partnersku.

Znamienne, że poza Japonią, Koreą Płd. i Tajwanem - którym pozwolono na rozwój i protekcjonizm z uwagi na bliskość Chin Ludowych - dosłownie żadne inne zacofane niegdyś państwo nie zyskało niczego na współpracy z Zachodem. W Polsce to niemal temat tabu, gdyż kwestionującym ten dogmat mydli się oczy zachodnim dostatkiem bez uwzględnienia geopolityki, co mija się z celem.