Prawniczka ukarana za pisma do potencjalnych piratów

Bimi

Niestety nie w Polsce.

Cytat:

Elizabeth Martin, prawniczka, pracująca dla szwajcarskiej firmy Logistep, zajmującej się tworzeniem rozwiązań antypirackich, została pozbawiona praw wykonywania zawodu na okres 6 miesięcy. Powodem zakazu jest wysyłanie agresywnych i zamierzenie nieprawdziwych listów do tysięcy użytkowników sieci P2P, którzy prawdopodobnie naruszyli prawa autorskie firmy Techland, dotyczące gry komputerowej Call of Juarez.

Martin w wysłanych pismach żądała zapłaty 400€ jako rekompensaty za pogwałcenie prawa autorskiego. Zasugerowała też, że w przeciwnym wypadku użytkownik zostanie uznany za winnego przed sądem, co spowoduje obciążenie dodatkowymi kosztami postępowania, które określiła jako „znaczne”.

http://twojepc.pl/news16519.html

Veritatis

Niby nie w Polsce, ale jednak z nią związane. Techland to polska firma.

Bimi

To nawet lepiej. W kraju mają za swoimi plecami łamiące prawo pały i prokuraturę - przynajmniej w Szwajcarii dopadła ich sprawiedliwość.
Z drugiej strony szkoda że nie Microsoft Smile

zulugula

Z piractwem to nie jest tak. Ludzie ściągają gry to fakt. Firmy liczą straty, że tyle i tyle stracili.

A prawda jest taka, że gdyby nie było piractwa większość ludzi, którzy wcześniej daną grę ściągnęli wcale by jej nie kupili. Do tego większość współczesnych tytułów to gry na raz.

Veritatis

Zresztą takiemu Microsoftowi opłaca się piractwo. Gdyby ludzie musieli płacić kupę kasy za Windowsa, to Microsoft szybko przestałby być monopolistą.

sprzeciw

Veritatis napisał:

Techland to polska firma.

...wg niektórych osób nie ma już "polskich firm".

Najlepiej niech się wypowie jeden z maniaków...