ElGato wita i pozdrawia forum prawda2.info

ElGato

Witajcie,

Pomimo, że konto mam już aktywne od paru dni, to dopiero teraz znalazłem chwilkę czasu przedstawienie swojej osoby.
Przebudziłem się w 2012 roku. Od tego czasu większość wolnego czasu spędzam na studiowaniu następujących zagadnień:

Przychodzę tu z nadzieją, że znajdę ludzi, którzy oprócz ciągłego opisywania i omawiania faktów z otaczającej
nas rzeczyistość, chcą aktywnie uczestniczyć w jej zmienianiu.

Proszę o kontakt na privie osoby, które poważnie traktują pracę takich osób jak:

Życzę Wam i sobie udanej oraz owocnej współpracy.

Pozdrawiam,
ElGato

kyoumass

Z tego co znalazłem, to Larken Rose jest znany z niepłacenia podatków. Pozostałych dwóch osobistości nie znam, a antykonspiracyjna Google unika komentarza. Rozumiem, że w sieci TOR znajdę konkrety, ponieważ są to tak poważni pisarze?

Piszę poważnie - mogłbyś opisać kim są jegomoście.

good why

Cześć

Mirkas

Witaj brachu...

Czemu od razu na priv chcesz się kontaktować? Nie lepiej dać się najpierw poznać forumowej społeczności?
Może na początek warto potwierdzić, że "kreatywność i lekkość pióra" to nie jakaś bzdura? Wink

Proponuję złapać jakiś temat i "pojechać"...

Też jestem ciekaw kim są pozostali dwaj jegomoście, bo z wymienionych znam tylko Passio. (?)

Jakie masz pomysły na aktywne uczestnictwo w zmienianiu rzeczywistości?

Życzę owocnej wymiany poglądów, ciekawych dyskusji pogłębiających wiedzę i poszerzających horyzonty. Smile

absolutarianin

Tak, zgadzam sie z przedmowcami. By cokolwiek zdzialac w grupie, trzeba najpierw udowodnic, ze sie umie rozmawiac.

Bo z naszym narodem to jest tak, ze jak sie zbierze pieciu przy wodce i dojda jakims cudem do wspolnych wnioskow, albo wpadna na jakis pomysl, to jak przychodzi do jego realizacji, to dopiero pojawiaja sie schody. Ten chce zablyszczec, ten przejac wladze, a ow upiec wlasna pieczen. Konczy sie to przewaznie tym, ze najbardziej chciwy zgarnia cala kase (o ile jakas sie zdazy pojawic), w lagodniejszej opcji sprzedaje pomysl za bezcen zachodniemu koncernowi, najzdolniejszy wyjezdza za granice za chlebem, najbardziej ideowy popada w alkoholizm, a najbardziej sentymentalny pisze ksiazke, ktora potem zalega po pchlich targach i inni, czytajac ja kiwaja glowami - ten to mial leb, wyprzedzil bila gejtsa o trzy dekady... i jak zwykle ch.j z tego wyszlo. Laughing

Niemniej witam i zycze duzo wytrwalosci...
_________________
"Na szczęście wszelakie - serce trza mieć jednakie" J.Kochanowski

Mirkas

O tak przy wódce to rodacy potrafią... Szczyty gór to dla nich podłoga.
Na drugi dzień (bądź na trzeci, jeśli na drugi jeszcze trzyma) nie ma mowy o żadnej wspólnej realizacji czegokolwiek, chociażby to był najlepszy pomysł.
Ludzie są..., tzn. jesteśmy często jak te psy ogrodnika.
Ja mogę nie mieć, nic nie osiągnąć, zdziałać, byle tylko drugi nic na tym nie zyskał... Smutne, ale jakże często prawdziwe.