Matematyka czy Fizyka

Pr0meteusz

Chciałbym pogawędzić o dość ważnych sprawach, podam tutaj kilka pytań nad którymi ostatnio rozmyślam Very Happy

1) Czy matematyka opisuje rzeczywistość, czy jest tylko najlepszym możliwym narzędziem i językiem dla fizyków?

10) Co myślicie o teorii wszystkiego? Moim zdaniem jak miałaby taka teoria powstać to byłaby to teoria matematyczna.

11) Która nauka jest bardziej fundamentalna? Moim zdaniem fizyka opisuje spłyconą rzeczywistość, a matematyka ją rozszerza.

100) Czy chemię da się sprowadzić do fizyki?

101) Czy redukcjonizm jest dobry dla nauki? Czy może warto rozpatrywać bardziej złożone układy?

Krzyzak

Ludzie pod względem matematyki dzielą się na 10 grupy:
- tych, którzy rozumieją system binarny
- i tych, którzy go nie rozumieją.

Komzar

ad.1) Matematyka nie jest jedynym narzędziem i nie można stwierdzić, czy najlepszym bo posługujemy się nim tylko w określonych sytuacjach. Jest narzędziem dominującym bo można łatwo zapisać nim wiedzę w książkach i przekazywać dalej. Wiadomo jednak, że opis matematyczny to model lokalny i tego się nie przeskoczy.

ad.2) Matematyka na obecnym poziomie raczej sobie nie poradzi z Teorią Wszystkiego.

ad. 3) Nie ma tu bardziej fundamentalnej nauki. Matematyka to jedna dziedzina a Fizyka po prosu wykorzystuje matematykę jako narzędzie do modelowania rzeczywistości.

ad. 4) Oczywiście. To dział fizyki tak jak algebra działem matematyki.

ad. 5) Pojęcia nie mam. Smile

Goniec Króla

i wszystko jasne.

(a podobno nie ma głupich pytań, są tylko bezprzedmiotowe). @prometeusz, myślę że nikt ci na nie tutaj nie odpowie, na pewno nie w jednym prostym zdaniu, a nawet gdyby ci ktoś podał swoją odpowiedź na tacy - to jak to zweryfikujesz? Musiałbyś przysiąść fałdów i sam zacząc studiować: fizyke i matme. nie ma lekko.)

no to super..

chociaż są tacy (i to nie byle jakie głowy), którzy twierdzą że ...fizyka to dział chemii. chodził taki dowcip: co to jest zbiór niepoliczalny? odp.: zbiór niepoliczalny to ilość gałęzi i działów chemii. Bo tak się jakoś dziwnie stało, że ta nauka zahacza już chyba o każdą inną naukę przyrodniczą, a żeby było śmieszniej na jej prawa składają się prawie same wyjątki od reguł...

a przecież to tylko kwestia zasięgu pojęć. na wykładach z filozofii przyrody można było się natomiast dowiedzieć że fizyka to dział filozofii.

ostatecznie zaś coś takiego jak matematyka nigdy by się nie pojawiło, gdyby nie istnienie i wielość ciał fizycznych? więc co tu jest działem czego?

a przecież wystarczy proste szukanie w google, aby się przekonać o całym tym pomieszaniu i wzajemnym przenikaniu różnych środowisk.

tutaj facet też klawo to opisuje:

*@Prometeusz, chcesz teorii wszystkiego.. a to dobre - może jeszcze słonia w składzie porcelany?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

Goniec Króla

Pitagoras Twierdzi, że matematyka śmierdzi,
a Tales dowodzi,
...że to nic nie szkodzi*.

* Nigdy nie znika mądrość fizyka.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

Goniec Króla

Nauka dla ducha jest niczym balsam* dla ciała...

*....ale tylko głupek balsamuje się za życia.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty