Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:32, 14 Gru '07
Temat postu:
TITAN / TITANIC
Cytat:
Dnia 16 kwietnia 1912 roku świat obiegła wstrząsająca wiadomość. Poprzedniego dnia tj. 15 kwietnia o godz. 2.15 po zderzeniu z górą lodową zatonął TITANIC - największy wówczas, najszybszy i najbardziej luksusowy statek na świecie. Z ponad 2 000 pasażerów uratowało się ok. 700 osób.
Na temat tragedii TITANICA napisano wiele, nakręcono też kilka filmów, w tym ostatni głośny TITANIC. Mało kto jednak wie o innej katastrofie, opisanej 14 lat wczęśniej a powstałej w wyobraźni mało znanego pisarza amerykańskiego Morgana Robertsona.
W noweli zatytułowanej „Futility - The Wreck of the Titan" wydanej w 1898 roku opisał on zatonięcie wielkiego, super-nowoczesnego statku pasażerskiego (jakiego jeszcze wówczas nie było) podczas swej pierwszej podróży. Opisany statek zatonął pewnej kwietniowej nocy po zderzeniu się z górą lodową.
14 lat poźniej w podobnych okolicznościach zatonął TITANIC.
Zadziwiające są podobieństwa nie tylko nazw statków ale i wielu szczególów technicznych oraz okoliczności - co pokazuje poniższa tabelka:
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:04, 15 Gru '07
Temat postu:
najciekawsze w tym wszystkim jest to, że Titan Morgana Robertsona zatonął niemal w tym samym miejscu (...w każdym bądź razie stosunkowo niedaleko tego miejsca) co rzeczywisty Titanic.
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:28, 15 Gru '07
Temat postu:
samospełniające sie proroctwo!
niewykluczone, że konstruktorzy Titanica inspirowali się książką ... a reszta to już posępny zbieg okoliczności.
ale tak swoją drogą - kiedyś w telewizji edukacyjnej (blok programowy na tvp1 miedzy 13 a 16), mniej wiecej w okolicach 1995 roku - pamietam bo ogladalem jak wracalem z podstawowki, wtedy to byly czasy ... tylko jedynka dwojka i polsat! - byla seria o teoriach spiskowych dotyczących Titanica. prowadził taki medialny historyk, ktory robil tez programy o ZSSR - pamieta ktos? (wiem wiem ... z takimi "precyzyjnymi" informacjami to sobie moge ... - ale nie pamietam wiecej - sorry
Późno w nocy 1 września 1985 roku załoga amerykańskiego statku badawczego "Knorr", przeszukująca dno Oceanu za pomocą zdalnie sterowanego podwodnego pojazdu "Argo", zauważyła dziób transatlantyka. W następnych miesiącach zorganizowano nowe wyprawy.
W czerwcu 1986 roku człowiek, którego załoga odnalazła wrak - dr Robert Ballard zebrał pieniądze i opuścił się na dno oceanu w batyskafie wyposażonym w podwodny robot z kamerami, za pomocą których można było obejrzeć wnętrze okrętu. Rok później do wraku dotarli Francuzi, posługujący się głębinowym pojazdem.
Wyniki oględzin przełamanego kadłuba postawiły wiele nowych pytań, sprawiając, że sprawa "Titanica" stała się bardziej tajemnicza niż dotychczas sądzono.
Zlokalizowanie wraku pozwoliło zwrócić cześć kapitanowi Stanleyowi Lordowi. Na tej podstawie udowodniono bowiem, że jego "Californian" był w odległości co najmniej dwudziestu mil, a więc załoga "Titanica" nie mogła widzieć świateł jego statku. Do kogo więc błyskał lampą Aladisa oficer Boxhall? Jaki statek był tak blisko i nie udzielił pomocy? Czyżby na pokładzie tej tajemniczej jednostki znajdowali się ludzie odpowiedzialni za spowodowanie zagłady transatlantyku?!
To z pozoru bezsensowne pytanie znalazło podstawy, gdy podwodne kamery pokazały, że kadłub okrętu nie jest rozdarty! Tuż poniżej linii wodnej znajdował się otwór o średnicy około dwóch metrów, którego blachy były wygięte na zewnątrz, co zdawało się sugerować, że wyrwa powstała w wyniku wybuchu! Czyżby na pokładzie była bomba? Komu mogło zależeć na zniszczeniu okrętu z ponad dwoma tysiącami pasażerów? Dzisiaj, po terrorystycznych atakach na WTC, wysadzaniu budynków zamieszkałych przez setki ludzi, nie wydaje się to niemożliwe. Wtedy zagłada największego liniowca świata mogła na lata zatrzymać rozwój transatlantyckiej żeglugi. A może chodziło o zwycięstwo w konkurencyjnej walce o pierwszeństwo na Atlantyku warte setki milionów dolarów? Pytania wydawały się tym bardziej usprawiedliwione, że dalsze podwodne obserwacje zdawały się wykluczać zderzenie z górą lodową jako wyłączną przyczynę zatonięcia.
Jest kilka hipotez co do przyczyn katastrofy. Jedni sugerują sabotaż. Inni, że katastrofa Hindenburga została spowodowana zmęczeniem materiału poszycia sterowca.
Badania ujawniły jednak, że poszycie sterowca było polakierowane środkiem, który miał właściwości gromadzenia w sobie ładunku elektrycznego. Podczas przelotu na poszyciu w tylnej części sterowca zgromadziło się bardzo duża ilość ładunku elektrycznego. Gdy zacumowano Hindenburga, między płatami naelektryzowanymi poszycia a nienaelektryzowanymi przeskoczyła iskra, która zapoczątkowała pożar łatwopalnej powłoki. Wybuch wodoru nastąpił dopiero po kontakcie z ogniem. Za tą teorią przemawia również fakt, że na zdjęciach płomienie mają silną barwę - natomiast płomienie palącego się wodoru powinny być niewidoczne. Kolejny argument - wodór w zbiornikach sterowca celowo został silnie nasycony zapachem czosnku; zapach ten nie był odczuwalny przed katastrofą, co kwestionuje nieszczelność zbiorników i wyciek wodoru jako przyczynę katastrofy. Po tym wypadku niektórzy pasażerowie znajdowali w szczątkach maszyny swoje przedmioty, które dziwnym trafem ocalały.
Przeciwnicy teorii zapalenia się poszycia jako pierwszego źródła ognia wskazują, że tak szybkie rozprzestrzenianie się ognia na poszyciu jest wątpliwe, nawet pomimo łatwopalności poszycia - tym bardziej, że cały sterowiec płonął już w 34 sekundzie od pojawienia się pierwszych języków ognia. A kolor płomienia, który powinien być niewidoczny przy palącym się wodorze, dostał intensywnej barwy z powodu innych płonących elementów statku, które zajęły się ogniem - poszycia i aluminiowego szkieletu.
Kapitan Max Pruss uważa, że przyczyną pożaru był sabotaż, a dokładniej - pocisk zapalający wystrzelony z karabinu snajperskiego. Moment, gdy na sterowcu pojawiły się pierwsze języki ognia, nie został jednak przez nikogo sfilmowany, co dodatkowo utrudniło ustalenie przyczyny katastrofy.
na Discovery widziałem również dość przekonującą hipoteze o sabotażu: mówiła o zamontowaniu zdalnie sterowanej lampy blyskowej we wnetrzu sterowca, która spowodowała zapłon.
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1071
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:11, 15 Gru '07
Temat postu:
3 września 2005 - potężny cyklon tropikalny zdewastuje wybrzeża amerykańskich stanów Luizjana, Missisipi i Alabama. W wyniku huraganu doszło do katastrofalnej powodzi w Nowym Orleanie. Według oficjalnych danych zginęło 1476 osób .
Huragan spowodował zniszczenie wielu platform wiertniczych, rurociągów i rafinerii w regionie. To doprowadziło do gwałtownego skoku cen benzyny na obszarze całych Stanów Zjednoczonych, co będzie miało negatywny wpływ na amerykańską gospodarkę. W niektórych miastach momentami tworzyły się duże kolejki przed stacjami benzynowymi, pierwsze od kryzysów paliwowych w latach 70. XX wieku.
To w skrócie scenariusz filmu „Oil Storm”
http://www.imdb.com/title/tt0461695/
torrent: http://www.mininova.org/tor/113394
Rodzaj: Dramat / Triller
Czas trwania huraganu: 2 -5 wrzesień 2005
Siła huraganu: kategoria 4
Następstwa: zalany Nowy Orlean, poważne zniszczenia instalacji naftowych, wzrost cen ropy
Dotknięte kraje: Stany Zjednoczone, Kuba, wyspy karaibskie
Liczba ofiar: 1476
Nazwa huraganu: ... Julia
Data premiery filmu: 5 czerwcza 2005 (USA)
Producent filmu: FX - Networks
...mijają 24 dni od premiery...
29 czerwca 2005 potężny cyklon tropikalny zdewastuje wybrzeża amerykańskich stanów Luizjana, Missisipi i Alabama. W wyniku huraganu doszło do katastrofalnej powodzi w Nowym Orleanie. Według oficjalnych danych zginęło 1209 osób, głównie w Nowym Orleanie .
Huragan spowodował tymczasowe wyłączenie z użytku wielu platform wiertniczych, rurociągów i rafinerii w regionie. To doprowadziło do gwałtownego skoku cen benzyny na obszarze całych Stanów Zjednoczonych, co będzie miało negatywny wpływ na amerykańską gospodarkę. W niektórych miastach momentami tworzyły się duże kolejki przed stacjami benzynowymi, pierwsze od kryzysów paliwowych w latach 70. XX wieku.
Czas trwania: 23 - 31 sierpnia 2005
Siła huraganu: kategoria 5
Następstwa: zalany Nowy Orlean, poważne zniszczenia instalacji naftowych, wzrost cen ropy
Dotknięte kraje: Stany Zjednoczone, Kuba, wyspy karaibskie
Liczba ofiar: 1 209
I na koniec coś co cały ten „przypadek” czyni jeszcze bardziej niewiarygodnym.
Pamiętacie pilotażowy odcinek Lone Gunmen z 4 marca 2001 w którym rząd USA chciał rozbić zdalnie sterowane samoloty pasażerskie o WTC by stworzyć sobie wrogów w postaci terrorystów?
Zgadnijcie jaka stacja jest producentem serialu?
Prawidłowa odpowiedź: FX-Networks
_________________ "Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:58, 15 Gru '07
Temat postu:
Zacznę od tego, że jestem osobą głęboko wierzącą. A co to ma do rzeczy? Już wyjaśniam. Jezus Chrystus, podczas swego życia przez większość był uznawany za jakiegoś "fanatyka", odmieńca (nie wiem jakie tu dobrać słowo), kogoś innego. Skoro Jezus był "inny" to ja też chce być inny i wyśmiewany przez większość, a wysłuchiwany przez mniejszość. Proste. I teraz tak: tak samo jak ja, profesor Phelps jest bardzo kontrowersyjnym człowiekiem, ale w swych wykładach jest niezastąpiony. Tacy "wariaci" są w społeczeństwie traktowani tak, bo tego chcą media. Media chcą tego co skażą im ci co nimi rządzą (oni ). Dlatego też każda prawda ma trzy etapy jak było w "911 In Plane Site". Najpierw wyśmiewa się, aż w końcu staje się oczywista. Więc tym proszę się sugerować w wykładach Phelpsa. Wracając do nazwisk to nie pamiętam dokładnie, ale chodzi o Johna Jacoba Astora, Benjamina Guggenheima, Isadora Straussa i wszyscy ich przyjaciele, już ich nazwisk nie pamiętam, ale spróbuję jeszcze znaleźć.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:51, 15 Gru '07
Temat postu:
Jack Blood - a propo Katriny - pamiętam na filmwebie informację że po katastrofie scenarzyści Szklanej Pułapki 4.0 musieli zmienić scenariusz, bo Die Hard 4 miał dotyczyć... wysadzenia tam w Nowym orleanie przez terrorystów... kręcono juz nawet zdjęcia...
Pilot - FOX, nie FX, na ten temat założyłem odrębny wątek: filmy, które przewidziały 9/11
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:11, 01 Wrz '14
Temat postu:
Odświerzam temat :
Cytat:
podobieństwo katastrofy Titanica z wydaną wiele lat wcześniej książką Robertsona
1. Nazwa książkowego liniowca to Titan. Co ciekawe White Star Line dodawało do imion wszystkich swoich statków przyrostek -ic. Tak więc pod banderą White Star Line pływał Majestic, Britannic, Oceanic itd... No i Titanic.
2. Wypadek w obu przypadkach zdarzył się na północnym Atlantyku. Titan płynął z Nowego Jorku do Liverpoolu, a Titanic z Southampton do Nowego Jorku, a zatem oba statki były na kursie pomiędzy USA, a GB.
3. Obydwa statki utonęły na skutek kolizji z górą lodową, której przyczyną była nadmierna prędkość (22½ węzła w przypadku Titanica, 25 węzłów w przypadku Titana).
4. Książkowy Titan uległ wypadkowi w kwietniową noc, ok. 400 mil od Nowej Fundlandii. Wypadek Titanica miał miejsce w nocy 14 kwietnia, 400 mil od Nowej Fundlandii...
5. Obydwa statki nie miały wystarczającej ilości szalup ratunkowych. Liczba szalup Titanica 20 - mogły pomieścić mniej niż połowę pasażerów i załogi. Liczba szalup Titana 24 - mogły pomieścić mniej niż połowę pasażerów i załogi.
6. Titan mógł zabrać na pokład 3000 osób, Titanic 2500.
7. Titanic określany był mianem "niezatapialnego". Titan określany był mianem "niezniszczalnego". Obydwa zatonęły na samym początku swojej kariery (Titanic w swoim dziewiczym rejsie, Titan w czasie trzeciego rejsu).
8. Długość Titana to 800 stóp, Titanica 882.5
9. Tonaż to odpowiednio 66,000 i 75,000 ton.
10. Obydwa statki miały po 3 śruby i dwa maszty (przy czym Titan mógł wciągnąć na nie żagle).
11. Titan staranował mniejszą jednostkę, Titanic był bliski takiego incydentu i o mało nie zderzył się z jednostką SS New York w porcie Southampton.
W 1905 Robertson napisał "The Submarine Destroyer", gdzie okręt podwodny używał przyrządu zwanego peryskopem.
W 1914 roku Robertson napisał opowiadanie "Beyond the Spectrum" w którym opisał przyszły konflikt USA z Japonią. Japonia nie wypowiada otwarcie wojny tylko cichaczem atakuje statki na trasie z Filipin do Hawajów. Japończycy używają wymyślonych przez Amerykanów potężnych bomb, generujących olbrzymie ilości ciepła, zdolnych oślepiać i dotkliwie parzyć wroga...
Morgan Robertson (ur. 30 września 1861, zm. 24 marca 1915) – amerykański pisarz.
Jego najbardziej znaną powieścią jest "Futility", znana także jako "The Wreck of the Titan". Opublikowana po raz pierwszy w 1898 opowiada o potężnym okręcie pasażerskim zbudowanym w Anglii, nazwanym "Titan", który uważany jest za niezatapialny i nie ma na nim wystarczającej ilości łodzi ratunkowych. W czasie jego trzeciej podróży, w kwietniu, uderza w górę lodową i tonie na północnym Atlantyku. Podobieństwo do katastrofy Titanica jest uderzające. W 1912 Robertson opublikował drugą wersję swojej książki, zmieniając nieco jej treść, aby jeszcze bardziej upodobnić opisaną tam tragedię do tego, co stało się w rzeczywistości.
W 1905 Robertson napisał książkę zatytułowaną "The Submarine Destroyer", w której opisał okręt podwodny używający przyrząd nazwany przez niego peryskopem. Kiedy książka została opublikowana, firma Holland Submarine Company skontaktowała się z autorem, pytając czy idea peryskopu jest praktyczna. W odpowiedzi Robertson pokazał im działający model peryskopu, który został przez niego wcześniej opatentowany. Przedstawiciele firmy odkupili od niego ten wynalazek za 50 000 dolarów.
W 1914 Robertson napisał nowelę pt. "Beyond the Spectrum", która opisywała wojnę pomiędzy Japonią i Stanami Zjednoczonymi. Podobnie jak w przypadku "The Wreck of the Titan", książka "Beyond the Spectrum" zawierała sporo podobieństw do prawdziwych wydarzeń w późniejszej historii konfliktu w czasie II wojny światowej.
Robertson zmarł w pokoju hotelowym po przedawkowaniu narkotyków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów