Wysłany: 16:43, 18 Lis '12
Temat postu: Wezwania do wojska. Mobilizacja 2012
Cytat:
2012/10/24
Alef Stern: Mam nadzieję, że nie ujawniam niczego tajnego i godzącego w obronność państwa
- "Tusk wie więcej niż mówi i ma misję do wojny nas przygotować, bo decyzje o niej już zapadły" - stanowczo stwierdza Alef Stern w rozmowie "Bez CENZURY" u Fiatowca.
"Dariusz Kwiecień, NSR: ... Rozmawiałem z dowódcą, i on powiedział, że wszyscy, którzy podpisali NSR, nawet ci, którzy zrezygnowali dostali identyczne pismo. [...] W Czechach dokładnie to samo się dzieje, ludzie dostają powołania do armii. [...] W środę muszę być w jednostce. [...] Dzieje się bardzo dużo, dostałem pismo z mojej jednostki, że amunicja do mojej broni już doszła. A do tej pory amunicji do mojej broni, karabinku SWD nie było. Zbroją się wszyscy, Niemcy, Holandia, Belgia, Norwegia, najlepszym dla mnie przykładem tego, że coś się dzieje w Europie to są ludzie stawiani pod broń, to jest Norwegia, oni nigdy nie posiadali armii większej niż 8.000 ludzi. [...] Litwa, Łotwa, Estonia, wszyscy stawiają swoich ludzi pod broń. Po co? W imię czego?..."
Ciekawa sprawa, bo wielkie cwiczenia wojska niedawno byly !
Prawie 10 tysięcy żołnierzy, samoloty F-16 i MiG-29, czołgi Leopard, transportery Rosomak, okręty Marynarki Wojennej - za miesiąc ruszają największe ćwiczenia polskiej armii pod kryptonimem "Anakonda -12". Manewry potrwają tydzień i rozpoczną się 17 września. Wojsko będzie ćwiczyć na ogromnym obszarze obejmującym pięć województw: zachodniopomorskie, pomorskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie - informuje portal polska-zbrojna.pl.
Jak będzie przebiegać? Scenariusz ćwiczeń zakłada wybuch lokalnego konfliktu. Wojsko musi go zdławić. Niestety teren, w którym przyjdzie działać żołnierzom, nie jest łatwy: lasy, jeziora, morze.
Wojsko w trakcie ćwiczeń będzie mogło przetestować też współdziałanie z
cywilnym systemem obronnym państwa. Tradycyjnie w trakcie trwania "Anakondy" przećwiczone zostaną elementy współpracy z administracją państwową szczebla krajowego, wojewódzkiego i powiatowego.
Polscy żołnierze będą też działać z natowskimi Sojuszniczymi Siłami Wzmocnienia (SSW). - W ćwiczeniu wezmą udział żołnierze z Wielonarodowego Korpusu Północ Wschód oraz grup operacyjnych z 2 Kanadyjskiej Zmechanizowanej Grupy Brygadowej i amerykańskiej 18 Brygady Military Police - mówi ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego. - Przykładowo Kanadyjczycy będą działali tak, jakby w ramach wsparcia sojuszniczego zostali podporządkowani polskiej 11 Dywizji Kawalerii Pancernej - wyjaśnia ppłk Ochyra.
Ćwiczeniami "Anakonda-12" kierował będzie gen. Edward Gruszka, dowódca operacyjny Sił Zbrojnych. Pod swoją komendą będzie miał żołnierzy Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Inspektoratu Wsparcia SZ, Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia i Żandarmerii Wojskowej. Działania będą powadzone w dzień i nocą na poligonach i w centrach szkolenia w Drawsku, w Ustce, w Orzyszu, a także na poligonach morskich i lądowych Marynarki Wojennej.
- Wśród ćwiczonych elementów znajdą się symulowane walki powietrzne samolotów F-16 i MiG 29, a także uderzenia myśliwsko-bombowe samolotów Su-22. Na poligonie drawskim zadania wykonywać będą załogi czołgów Leopard 2A4, kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Zaplanowano też strzelania rakietowe z wyrzutni WR-40 Langusta, Kub i Osa oraz zadania dla śmigłowców i bezzałogowych statków powietrznych, zrzut skoczków spadochronowych z samolotu Casa C-295M - opowiada mjr Klaudiusz Kamiński z Dowództwa Operacyjnego SZ.
Na poligonach morskich okręty Marynarki Wojennej ćwiczyć będą trałowanie, minowanie, wykonywać strzelania. Desant z morza będą się starały powstrzymać pododdziały 7 Brygady Obrony Wybrzeża.
Członkowie RM informują o zagrożeniu wojennym. Rząd realizuje tajny Program Mobilizacji Gospodarki do 2018 r.
Ekspose premiera Donalda Tuska z dnia 12 października 2012 r. miało specyficzny akcent końcowy. Premier bez ogródek ostrzegł Polaków przed wybuchem wojny.
„My od lat, mniej więcej od lat dwudziestu ścigamy się z historią, ścigamy się o kolejne lata pokoju i spokoju, dobrych relacji z sąsiadami, możliwości rozwoju, korzystania z pieniędzy europejskich i umacniania się w tej kulturze zachodu. Od dwudziestu lat ścigamy się z czasem, bo historia rzadko kiedy dawała nam tyle czasu, ale naprawdę może być tak, że nie za rok, może za pięć, ale kiedyś ta historia swoje szpetne oblicze może znowu pokazać, tu w tej części świata, bo zawsze tak się działo.” (od 52 min 20 s).
Zwraca uwagę pewność Premiera, że wojna wybuchnie („bo zawsze tak się działo”) oraz mniej zdecydowane określenie jej terminu („może za pięć lat”). Pięć lat to czas wystarczający do przestawienia gospodarki na potrzeby napastniczej wojny. Pierwszy z brzegu przykład. Niemcy 1933 r. – państwo zdemilitaryzowane. Niemcy 1938 r.- rozwijanie strategiczne odbudowanych nowoczesnych niemieckich sił zbrojnych do kolejnych kampanii. Termin wskazany przez Donalda Tuska nie wydaje się zatem przypadkowy.
Premier nie wspomniał czy potencjalny konflikt będzie miał charakter lokalny, czy światowy. Wątpliwości w tej sprawie nie ma minister finansów Jacek Rostowski. W dniu 14 września 2011 r. wygłosił przemówienie w Parlamencie Europejskim, a w nim podzielił się z europarlamentarzystami i opinią publiczną następującą rozmową:
„Na lotnisku spotkałem się z kolegą, który ze mną współpracował w czasach transformacji, a dziś jest prezesem wielkiego banku polskiego. Powiedział mi: "Wiesz po takich wstrząsach, gospodarczo-politycznych, rzadko się zdarza, żeby po 10 latach nie było także katastrofy wojennej. Poważnie się zastanawiam nad tym, żeby dla dzieci uzyskać zieloną kartę w stanach".”
Rozmówca Ministra Finansów nie ma złudzeń, że przyczyną wojny będą wstrząsy gospodarczo-polityczne trwające od 2008 r. na całym świecie. Teza o zielonej karcie wyklucza Stany Zjednoczone jako teatr działań wojennych. W praktyce pozostaje zatem Europa i Azja. Wedle przewidywań polskiego bankowca, licząc od września 2008 r. (upadek Lehman Brohers), konflikt może wybuchnąć ok. 2018 r. (10 lat ponownie nawiązuje do międzywojnia – wybuch Wielkiego Kryzysu 1929 - wybuch wojny 1939). Uderzająca zbieżność z obawami Premiera (może za pięć lat - 2017 r.). Czy na przestrzeni roku od przemówienia Ministra Finansów zagrożenie uległo takiej konkretyzacji, że ostrzeżenie pojawiło się w ważnej mowie politycznej Premiera?
Wiedza o grożącym konflikcie wydaje się powszechna w elitach władzy i gospodarki. Anna Applebaum, żona Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego w opublikowanym w „The Washington Post” felietonie „Następna misja NATO” z dnia 23 listopada 2010 r. bez ogródek radzi zacieśniać związki z Rosją:
"Pewnego dnia może się okazać, że pomagamy Rosji w obronie granic przeciw Chinom, więc lepiej zacząć się do tego przygotowywać".
Anna Appelbaum wskazuje zatem na Azję, jako teren przyszłych działań wojennych pomiędzy mocarstwami atomowymi (prewencyjne użycie broni atomowej nawet na atak konwencjonalny zapowiedziała Rosja w swej zmienionej doktrynie wojennej).
Czy za słowami idą konkrety?
W odpowiedzi na zapytanie poselskie Ministerstwo Gospodarki w dniu 10 czerwca 2009 r. poinformowało:
„W 2008 r. w MON został przygotowany i uzgodniony międzyresortowo projekt „Programu mobilizacji gospodarki” na lata 2009-2018 (PMG-09). Dokument ten został przyjęty uchwałą Rady Ministrów nr 69/2009 z dnia 8 maja 2009 r. Przyjęcie PMG-09 przez RM będzie stanowić podstawę do udzielenia przez ministra gospodarki w 2009 r. podmiotom objętym PMG-09 dotacji na utrzymanie mocy produkcyjnych i remontowych. Intencją ministra gospodarki jest, aby środki zarezerwowane w budżecie na ten cel trafiły do spółek jeszcze w pierwszym półroczu 2009 r. W MG uruchomiono już odpowiednie procedury związane z określeniem wysokości dotacji dla podmiotów objętych PMG-09”.
Smaczku uchwaleniu Programu dodaje, że w dniu 8 maja 2009 r. oficjalnie nie odbyło się żadne posiedzenie Rady Ministrów (źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów). Dzień 8 maja 2009 r. był piątkiem. Tradycyjnie posiedzenia gabinetu odbywają się we wtorki. Ponadto sprawa PMG-09 nie znalazła się w oficjalnym programie prac Rady Ministrów (źródło: Plan prac rządu na I półrocze 2009 r.). W tajemnicy przed opinią publiczną Rada Ministrów uchwaliła i realizuje Program Mobilizacji Gospodarki do 2018 r. Jednocześnie po raz trzeci w oficjalnych wypowiedziach przedstawicieli rządu zakreślono horyzont życia w pokoju do 2018 r.
Tajne plany Rady Ministrów nie pozostają na papierze.
W ramach przygotowań do mobilizacji po raz pierwszy od lat 80-tych XX wieku pracownicy ministerstw uczestniczą w szkoleniach m.in. w zakresie dyslokacji do tworzonych zapasowych centrów zarządzania poza centrum Warszawy na wypadek wojny. O wadze przygotowań do wojny świadczą następujące słowa Premiera w wyżej cytowanym ekspose:
„I chcę powiedzieć, że wtedy musimy być gotowi, musimy być przygotowani i tego czasu musimy wygrać jak najwięcej. I w tym wygranym czasie musimy jak najwięcej zbudować, jak najwięcej pieniędzy zainwestować, w dzieci, w drogi, w rodzinę, w miejsca pracy.”
W tych słowach Donald Tusk oddał istotę potencjału mobilizacyjnego (dzieci jako uzupełnienie wojennych strat demograficznych lub wręcz jako kolejne roczniki przyszłych poborowych) oraz rozwinięcia mobilizacyjnego (miejsca pracy, które będą wykorzystywane na cele zaopatrzenia sił zbrojnych). Podkreślenie w tym kontekście dróg wskazuje na manewrowy charakter spodziewanej wojny względnie na logistyczne znaczenie terytorium Polski dla zaopatrzenia dalej przebiegających frontów (zaopatrzenia Niemcy → Rosja na front w Azji?).
Czy to tylko przezorność, czy może Rząd „zapomniał” poinformować Polaków o jakimś konkretyzującym się zagrożeniu?
niech się pierdolą, nie będzie żadnej wojny
_________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 230
Post zebrał 10.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:10, 19 Lis '12
Temat postu:
Oficjalne stanowisko MON:
Cytat:
Spore zamieszanie w internecie spowodowała informacja o rzekomej mobilizacji 50 tys. Żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych i wysyłanych do rezerwistów wezwaniach do WKU w celu odebrania przydziału na czas wojny. Jako pierwsi przekazujemy oficjalne stanowisko MON w tej sprawie.
W ostatnim czasie dostaliśmy wiele e-maili od naszych czytelników, którzy prosili o potwierdzenie informacji o rzekomej mobilizacji NSR. Podobno wezwania do WKU w celu odebrania przydziału na czas wojny dostawało nawet wiele osób już przeniesionych do rezerwy. Zwróciliśmy się do Ministerstwa Obrony Narodowej o wyjaśnienie całej sprawy.
- W WSzW i WKU nie jest prowadzona żadna mobilizacja. Obecnie w jednostkach i instytucjach Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych trwa ćwiczenie wspomagane komputerowo pk. KUJAWY-12. W ramach tego ćwiczenia w niektórych jednostkach, zgodnie z planem, powoływani są na rotacyjne ćwiczenia żołnierze NSR – napisał w odpowiedzi na nasze pytania kmdr Janusz Walczak Dyrektor departamentu Prasowo – Informacyjnego MON.
Okazuje się, że przyczyną całego zamieszania nie są przygotowania do wojny, czego obawiało się wielu czytelników, lecz prowadzone w warszawskim Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych ćwiczenia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych pk. KUJAWY-12.
Byłeś kiedyś w wojsku?
Mobilizacja to coś czego nie da się przeprowadzić cichaczem.
By doszło do mobilizacji na czas wojenny musiały by zaistnieć ku temu pewne okoliczności, obecnie nie ma żadnych.
Mobilizacje lokalne rezerw to sprawa znana od lat, chodzi o ćwiczenia by cała logistyka była cały czas na dobrym poziomie.
Takie mobilizacje były i za PRL-u (ćwiczebne). Nawet w czasie Stanu Wojennego nie przeprowadzono mobilizacji krajowej a jedynie częściową w ośrodkach o szczególnym strategicznym znaczeniu jak np. kopalnie, kiedy to górnicy dostali wezwania mobilizacyjne do wojska.
Pieprzenie o mobilizacji może tylko ktoś kto pojęcia o tym nie ma.
Obecnie w Polsce jak i w żadnym z europejskich krajów nie ma mobilizacji. Nawet w UK, która prowadzi wojnę w Afganistanie oraz częściowo w Libii i Syrii nie ma żadnej mobilizacji a jedynie reklamy w TV jak to super zapisać się do wojska:))
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 230
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:41, 19 Lis '12
Temat postu:
Cytat:
Byłeś kiedyś w wojsku?
Bądź uprzejmy precyzować komu zadajesz pytanie.
Jeżeli kierujesz je do mnie, to tak byłem. Również jako rezerwista jeszcze za czasów PRLu stawiałem się na szkoleniach rezerwy.
Całe zamieszanie jak rozumiem spowodował Dariusz Kwiecień swoją informacją, że 50 000 chłopa powołano pod broń.
Staram się jedynie zweryfikować tą informację szukając innych źródeł, gdyż wydaje mi się wysoce nieprawdopodobna.
Gdyby faktycznie 50 000 chłopa otrzymało powołania, to w Internecie by wrzało. A tymczasem jest cicho. Wszystkie źródła powołują się na wypowiedź Kwietnia i nie ma potwierdzenia z innych źródeł.
Tak jak pisze @goral_ mobilizacji nie da się ukryć . Mobilizację ogłasza się publicznie wszem i wobec . Więc jakim trza być idiotą by rozpowszechniać takie bzdury, no chyba , ze działa się celowo . Tacy ludzie jak ten koleś z Alter coś tam bazują na niewiedzy internautów . Młodsze pokolenie , nie służyło w armii więc nie wie na jakich zasadach - np - ogłasza się mobilizację . I właśnie m.in. dlatego zniesiono pobór do wojska . Nie dość , że społeczeństwo niewieścieje , to jeszcze sprzeda mu się każdą głupotę . Wiele lat temu za takie pierdolenie w necie , gość by się pogrążył jako prowokator/mąciciel . Ale dziś , dziś niektórzy biorą pod uwagę możliwość wprowadzenia czegoś co można by nazwać cichą mobilizacją . Aż , trudno uwierzyć , jak coraz łatwiej ludźmi daje się manipulować . Ręce opadają . Teraz powinien to odszczekać .
Zresztą do jakich celów mieliliby zostać powołani rezerwiści . Przecież w naszym kraju nawet jakiś specjalnych niepokojów nie ma . A może ktoś myśli , że zamierzają przerzucić 50 tysięcy żołnierzy na Bliski Wschód , nic tylko zabić śmiechem . Polska armia miałby problemy logistyczne z takim przedsięwzięciem . 10 lat by potrzebowali ( jak nie więcej ) . Co my mamy dwa Herkulesy , a może zapakują ich w autobusy , szybciej by było . Znajomy z Wrocławia służył w Afganistanie , jak mieli przenieść się z jednej bazy do drugiej , to miesiąc czekali na transport lotniczy , na który mają monopol amerykanie .
A co do wojny to ona trwa , nieprzerwanie od 9/11 . Od czasu do czasu mamy przyjemność obserwować wchodzenie w nowe fazy tej wojny .
Jest ten rodzaj wojny o którym pisał Orwell w "1984" . Jest to wojna która nie będzie miała końca , a za wiele lat , kiedy ludzi dotknie amnezja znudzenia , wojna ta nie będzie miała początku . I wszystko , każdy aspekt życia będzie jej podporządkowany .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
nie byłem i nie będę w wojsku, skorzystałem z ucieczki i nienawidzę tych paranoicznych zwyrodnialców przypominających naiwne prostytutki z taniego burdelu. dodatkowo wstyd mi jest, że nasz kontyngent kurwi się z ramienia katolickiej partii, która dąży do zniesienia pokoju walką o gorsze jutro. i powiedzcie mi teraz, że to ja oszalałem, dodatkowo te wszystkie mobilizacje, idiotyczne gierki są z każdym miesiącem coraz bardziej mdłe i ponure. ta wszechobecna panika, parano las vegas i inne kretynizmy.. nienawidzę mojego narodu ok, nie nienawidzę jednostek tylko mas podporządkowanych systemowi. gdy ktoś wyjeżdża mi z takim tematem to myślę sobie gdzie jest bóg, gdzie są wartości. a w pizdu z tą zawszoną fałszywą moralnością skoro będąc gorszym na tle społeczeństwa i tak jestem bliżej chrystusa. no to pomyślmy co się tak naprawdę dzieje, upadek podstawowych wartości czy propaganda idiotów. nie będę wzywał do przebudzenia, raczej przegram ot tak sobie, śmiejąc się tym idiotom prosto w twarz.
Dariusz Kwiecień wyjaśnia kwestie związane z chęcią zmobilizowania 50 tyś. osób, które okazuje się być uzupełnieniem kadrowym spowodowanym m.in. masowymi wypowiedzeniami umów przez żołnierzy. Za to NSRowców chcą przeszkolić i wysłać także do kontyngentów zagranicznych.
Od 00:05:12
Ciekawostka z komentarza ze strony niezależna.pl
PAMIĘTAJCIE o Stanie Wojennym
OSTRZEGAM i przypominam
jaruzelski przed (zupełnie spontanicznym i pod wpływem dynamicznie zwiększonego zagrożenia ze strony ekstremy) ogłoszeniem Stanu Wojennego juz od ponad roku po cichu mobilizował wojsko pod pretekstem akcji "zbierania złomu i pomagania staruszkom"
Nie, to nie prawda.
Jedynie co było, to przed 13.12.81 (tuż przed) zawieszono rezerwy. Innymi słowy mówiąc, żołnierze z poboru którzy mieli wyjść z wojska na wiosnę zostali zatrzymani. Wojsko tymczasowo z 24 miesięcy zostało wydłużone do 36. Spowodowało to zwiększenie liczebne armii o dobre 30%.
Mobilizację dostawali pracownicy strategicznych gałęzi państwa:
- górnicy
- stoczniowcy,
- hutnicy
- lekarze
- prezenterzy TV!!! (stąd ich występowanie w mundurach wojskowych).
Było to o tyle sprytne działanie, że górnicy powołani do służby jako rezerwiści, nie mogli strajkować -dezercja. Choć ja nie słyszałem o choć jednym przypadku sądzenia takiego "dezertera".
Akcji zbierania złomu i pomocy staruszkom to były akcję harcerskie nie wojskowe;)))
Wojsko wkraczało w przypadku klęsk żywiołowych lub lokalnie pomagając faktycznie osobom starszym na zasadzie, odbudowy zawalonej stodoły czy tego typu przypadki. Działo się to raczej w okolicy jednostki niż jako krajowe działania.
Wojsko w PRL-u częściej używane było jako różnego rodzaju pomoc. Czy to przy inwestycjach państwowych jak budowy dróg, zapór, czy wałów jak i osobom potrzebującym jak właśnie staruszkowie którym wiatr rozwalił stodołę, lub tym co mieli problem ze żniwami. Wojsko w PRL było bardzo wysoko cenione przez ludzi.
Choć to nie ten temat, to jedyne co mogło by się zgadzać to fakt, że pierwotna data wprowadzenia SW to okolice marca 1981.
Poza tym SW zniósł praktycznie 80% restrykcji już w lutym/marcu 1982 choć sam trwał ok. 3 lata (w styczniu 1982 najmniej połowa restrykcji była już uchylona, w lutym to w zasadzie się już nie odczuwało, że jest SW w codziennym życiu).
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 230
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 03:42, 20 Lis '12
Temat postu:
Cytat:
nie byłem i nie będę w wojsku, skorzystałem z ucieczki i nienawidzę tych paranoicznych zwyrodnialców przypominających naiwne prostytutki...
Czemu mnie nie dziwi, że nie byłeś i nigdy nie będziesz w wojsku?
Cytat:
i powiedzcie mi teraz, że to ja oszalałem ...
Nie zamierzam się z Tobą kłócić. Jeżeli tak twierdzisz, to pewnie wiesz o czym mówisz...
Cytat:
ta wszechobecna panika, parano las vegas i inne kretynizmy.. nienawidzę mojego narodu ok, nie nienawidzę jednostek tylko mas podporządkowanych systemowi. gdy ktoś wyjeżdża mi z takim tematem to myślę sobie gdzie jest bóg, gdzie są wartości.
Weź głęboki oddech, odstaw Internet i co tam jeszcze bierzesz. Wyjdź na spacer, zrelaksuj się w sposób inny niż do tej pory.
Merytoryczna rozmowa z Tobą w obecnym stanie nie ma najmniejszego sensu.
Postaraj się jednak odróżnić pokrętne decyzje polityków od prostej żołnierskiej służby i nie obwiniaj żołnierzy za to, za co odpowiedzialni są politycy.
Czy ktoś może ma jakieś konkretne informacje zaprzeczające lub też potwierdzające domniemaną mobilizację? Poza źródłami już wymienionymi w temacie? (Czyli Pan Dariusz Kwiecień i dementi WKU).
nie byłem i nie będę w wojsku, skorzystałem z ucieczki i nienawidzę tych paranoicznych zwyrodnialców przypominających naiwne prostytutki...
Czemu mnie nie dziwi, że nie byłeś i nigdy nie będziesz w wojsku?
Cytat:
i powiedzcie mi teraz, że to ja oszalałem ...
Nie zamierzam się z Tobą kłócić. Jeżeli tak twierdzisz, to pewnie wiesz o czym mówisz...
Ja byłem, i uważam, że manhattanman ma rację! Wojsko to debilizm. Oczywiście to przychodzi z czasem... Ja będąc młodym chciałem być bohaterem, sam gonić wroga i w ogóle być patriotą do cna. Pomagać innym ahy ehy.
Dopiero później zrozumiałem, że wojsko to czysty debilizm i nie ma nic wspólnego z patriotyzmem! Zresztą sam patriotyzm jest dla głupców i biedaków. O czym obecne "polskie elity" aż nadto pokazują tylko ciemne społeczeństwo tego nie kuma.
Co do mobilizacji w czasie pokoju, to na tzw. doszkolenie mobilizacyjne wzywanie są oficerowie i podoficerowie. Jeśli zaczną wzywać szeregowych to możemy się zacząć zastanawiać.
Chcialoby sie powiedziec "...prawda2, i WSZYSTKO WIESZ!" ha ha
niestety nic nie wiesz, manipulacja, trefne informacje, itp. a frajernia czyta i dostaje wypiekow.
przyszedł kurwa przyjaciel maleszka z ubeckiej sekcji pisu i znowu nas wszystkich oświecił swoją mądrością - aż dostaliśmy wypieków...
ha, ha , ha. Dobre! Usmialem sie niezle. Z UB nie mam nic wspolnego, z PiS tez, jak juz pytasz... Nie uwazasz Bimi ze powinienes troche to forum ucywilizowac, oczywiscie nie na tyle zeby stoczyc sie do poziomu rynsztoku takiego jak wp, onet, itp. Troche cenzury zeby pospolstwo nie wrzucalo jakichs trefnych info z innych portali, czy tej calej propagandy roznej masci. Daj sobie szanse.
Sam sobie przypiales sobie latke podziemnego forum, blokowanego przez McAfee, twierdzisz w tych swoich balwochwalczych reklamach ze prawda2 wyjawila to czy tamto, ale czas chyba dorosnac. Ani ty ani ludzie na tym forum nic nie osiagneliscie babrajac sie w tych "sensacyjnych" spiskowych tematach.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:37, 22 Lis '12
Temat postu:
JAR napisał:
Z UB nie mam nic wspolnego, z PiS tez, jak juz pytasz...
dostrzegłeś jakiś znak zapytania w mojej wypowiedzi?
ja nie pytam, lecz mówię.
i naprawdę nie wysilaj się na czcze wyznania - one nic ci tu nie dadzą, bo nawet małe dzieci wiedzą, że nikt nie łże częściej i bardziej bezczelnie niż ubecko-maleszkowe kurwy z pisu. więc siłą rzeczy: im mocniej temu zaprzeczasz, im częściej nazywasz prawdę teoriami spiskowymi, tym bardziej to potwierdzasz..
Hahaha Sorka, ale nie wytrzymałam
Ale faktycznie PIS to przegina nieźle. Przez tych palantów, nie oglądam prawie w ogóle telewizji
Alef Stern -> Wracają tu Żydzi, którzy zginęli w II wojnie światowej. Wcielają się na nowo. Te wszystkie dusze, którym tak szybko i tak brutalnie przerwano życie powracają" -> hmm. reinkarnacja? Żydzi w to wierzą?
Mój siostrzeniec jak przyjeżdża do mnie (jest w szkole katolickiej) ciągle opowiada kawały antysemickie. Czasami są tak śmieszne, ze faktycznie człowiek się uśmiechnie, mimo świadomości, że to co zrobiono z ludźmi w okresie Holokaustu było makabryczne. Tego typu teksty jak ten koleś pisze w tym artykule spowodują, ze dzieciaki będą kolejne żarty sobie układać.. np..
"Jasiu. jaki jest twój ulubiony film ?
Noc żywych Żydów.. "
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:25, 10 Gru '12
Temat postu:
Cytat:
Na podstawie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej opracowany został projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych dla żołnierzy rezerwy.
Proponowane rozwiązania dotyczyć będą żołnierzy rezerwy posiadających nadane przydziały mobilizacyjne oraz żołnierzy rezerwy, którym przydziały zostaną nadane. Obecnie projekt rozporządzenia znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych.
Zgodnie z projektem określającym te kwestie w przyszłym roku powołanie na ćwiczenia wojskowe może dostać do 20 000 żołnierzy rezerwy mających podpisane kontrakty w ramach Narodowych Sił Rezerwowych.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:18, 08 Sie '14
Temat postu:
Cytat:
Wyższe świadczenia dla żołnierzy NSR za ćwiczenia wojskowe oraz ułatwienia dla pracodawców żołnierzy rezerwy to tylko niektóre zmiany, jakie wprowadza wchodząca w życie 1 sierpnia ustawa z dnia 24 kwietnia 2014 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw.
Nowelizacja ustawy wprowadza szereg przepisów korzystnych dla żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych. Przewiduje m.in. możliwość pisemnego aneksowania kontraktów i zmiany ich treści, bez potrzeby zawierania nowego kontraktu i wymaganego dotychczas ponownego sprawdzania kandydata.
Należności za ćwiczenia mają być naliczane według stanowiska, a nie tylko stopnia. Podnoszenie kwalifikacji będzie zaś premiowane dodatkami motywacyjnymi. Zniesiona ma być granica 15 lat okresu pozostawania na przydziale kryzysowym. Jedynym ograniczeniem ma być wiek żołnierza.
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 131
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:01, 16 Sie '14
Temat postu:
Czy ktoś jest w stanie napisać i poprzeć to artykułami z ustaw, że polacy mieszkający za granicą ale nie mający drugiego obywatelstwa nie muszą wracać do Polski w przypadku wojny? Czy wszyscy mężczyźni, obojętnie gdzie mieszkają, dostaną kartę mobilizacyjną przysłaną do kraju zamieszkania i będą musieli się stawić do konsulatu? Gdzieś znalazłem hasło też, że jak ma się podwójne obywatelstwo, to nie ma obowiązku brania udziału w wojnie. Czy ktoś może podać ewentualne źródła?
Na wypadek mobilizacji! Kiedy i kogo wezwą do Armii?
Każdego w wieku od 18 do 60 lat! KOGO NIE POWOŁAJĄ? Członków władz państwa, postów, prokuratorów, policjantów, strażaków, funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, Straży Granicznej, Służby Więziennej.
Nie mogę poprawiać postów, a dodam swoje luźne przemyślenia.
Cytat:
KOGO NIE POWOŁAJĄ? Członków władz państwa, postów, prokuratorów, policjantów, strażaków, funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, Straży Granicznej, Służby Więziennej.
Czyli, ci co będą szukać ewentualnego mięsa armatniego, bez ryzyka, że sami zostaną wcieleni.
Karać dezerterów. Się rząd zabezpiecza, żeby pieski oddanie służyły.
A po porażce Polski, z równym zapałem pracować będą zwycięzcy.
Podsumowując - sprzedawczyków nie biorą.
W moim regionie, nie dochodzi sygnał z polski, aby odebrać wezwanie, do stawienia się po kartę powołania.
Na szczęscie.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
, nic tylko zabić śmiechem . Polska armia miałby problemy logistyczne z takim przedsięwzięciem . 10 lat by potrzebowali ( jak nie więcej ) . Co my mamy dwa Herkulesy , a może zapakują ich w autobusy , szybciej by było . Znajomy z Wrocławia służył w Afganistanie , jak mieli przenieść się z jednej bazy do drugiej , to miesiąc czekali na transport lotniczy , na który mają monopol amerykanie .
