W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
wojna demograficzna   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 4022
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 160000 sat

PostWysłany: 21:02, 05 Sie '14   Temat postu: Wojna DEMOGRAFICZNA Odpowiedz z cytatem

Rosja juz ma dodatni , a Rzymskokatolicja Polska ma ujemny

=================================================================

Zagrożenie demograficzne narodów słowiańskich
Posted by Redakcja: M. Konarski on 8 Październik 2009 in Artykuły, Konferencja naukowa, Nauka porównawcza o cywilizacjach, Problematyka walki informacyjnej

Dr Józef Kossecki

Emerytowany docent Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach

Tekst referatu wygłoszonego w dniu 16 maja 2008 r. podczas Międzynarodowej Konferencji Naukowej w Kamieńcu Podolskim na Narodowym Uniwersytecie im. Iwana Ogienka

ZAGROŻENIE DEMOGRAFICZNE NARODÓW SŁOWIAŃSKICH

Wprowadzenie historyczne

Narody słowiańskie nieraz w historii stawały przed różnymi zagrożeniami swej demograficznej egzystencji. W XX wieku został jednak opracowany profesjonalny plan, który przewidywał systematyczną agresję demograficzną skierowaną przeciw nim.

Plan ten był opracowywany przez hitlerowskich specjalistów już od pierwszych miesięcy II wojny światowej. Najpierw dotyczył on narodu polskiego, a świadczy o tym fragment dokumentu z dnia 25.XI.1939 r., zatytułowanego „Sprawa traktowania ludności byłych polskich obszarów z rasowo politycznego punktu widzenia”, opracowanego na zlecenie Urzędu ds. Rasowo-Politycznych NSDAP, którego autorami byli dr E. Wetzel (kierownik centrali doradczej tego Urzędu) oraz dr G. Hecht (kierownik Oddziału dla Volksduetschów i Mniejszości w powyższym Urzędzie):

„Opieka lekarska z naszej strony ma się ograniczyć wyłącznie do zapobieżenia przenoszeniu chorób zakaźnych na teren Rzeszy. (…) Wszystkie środki, które służą ograniczaniu rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące spędzaniu płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji. Homoseksualizm należy uznać za niekaralny. Przeciwko instytucjom i osobom, które trudnią się zawodowo spędzaniem płodu, nie powinny być wszczynane policyjne dochodzenia” 1.

Hitlerowski plan polityki depopulacyjnej w stosunku do ludności polskiej przewidywał ponadto takie m.in. środki:

„redukcje świadczeń chorobowych z tytułu ubezpieczenia społecznego;

ograniczenie lecznictwa szpitalnego;

zawieszenie zasiłków rodzinnych i świadczeń z tytułu macierzyństwa;

obowiązujący na terenach włączonych do Rzeszy Niemieckiej zakaz zawierania małżeństw przez mężczyzn w wieku poniżej 28 lat i przez kobiety w wieku poniżej 24 lat;

całkowity zakaz zawierania małżeństw przez osoby wywiezione do Niemiec na roboty”2.

Późniejszym okresie hitlerowskie plany agresji demograficznej zostały rozszerzone na inne narody słowiańskie. Dowody na to znaleźć można w dokumentach sprawy SS-Brigadeführera Carla Clauberga. Najważniejszy z tych dokumentów dotyczy Genralnego Planu Wschodniego Reichsführera SS. Omawia on politykę demograficzną nie tylko w stosunku do ludności polskiej, ale również rosyjskiej, ukraińskiej, a nawet narodów kaukaskich, opracowany został przez dr Erhardta Wetzela – radcę w Urzędzie dla Spraw Rasowo-Politycznych NSDAP. Pochodzi on z 1942 r., a więc z okresu gdy hitlerowcy odnosili sukcesy na froncie wschodnim i wydawało im się, że wygrają wojnę, a w związku z tym będą mieli dość czasu i możliwości by w pełni zrealizować swe plany. W dokumencie tym czytamy m. in.”3:

„Powinno być oczywiste, że polskiej kwestii nie można rozwiązać w ten sposób, że zlikwiduje się Polaków, podobnie jak Żydów. Tego rodzaju rozwiązanie kwestii polskiej obciążyłoby naród niemiecki na daleką przyszłość i odebrałoby nam wszędzie sympatię, zwłaszcza że inne sąsiednie narody musiałyby się liczyć z możliwością, iż w odpowiednim czasie potraktowane zostaną podobnie. Moim zdaniem, musi zostać znaleziony taki sposób rozwiązania kwestii polskiej, ażeby wyżej wskazane polityczne niebezpieczeństwa zostały sprowadzone do możliwie najmniejszych rozmiarów. (…)

(…) Celem niemieckiej polityki ludnościowej na rosyjskim terenie będzie musiało być sprowadzenie liczby urodzin do poziomu leżącego poniżej liczby niemieckiej. To samo zresztą powinno odnosić się także do szczególnie płodnej ludności kaukaskiego terenu, a później częściowo także do Ukrainy. Na razie leży w naszym interesie powiększenie liczby Ukraińców jako przeciwwagi w stosunku do Rosjan. Nie powinno to jednak doprowadzić do tego, ażeby Ukraińcy zajęli później miejsce Rosjan.

Aby doprowadzić na wschodnich terenach do znośnego dla nas rozmnażania się ludności, jest nagląco konieczne zaniechanie na wschodzie tych wszystkich środków, które zastosowaliśmy w Rzeszy celem podwyższenia liczby urodzin. Na terenach tych musimy świadomie prowadzić negatywną politykę ludnościową. Poprzez środki propagandowe, a w szczególności przez prasę, radio, kino, ulotki, krótkie broszury, odczyty uświadamiające itp. należy stale wpajać w ludność myśl, jak szkodliwą rzeczą jest posiadanie wielu dzieci. Powinno się wskazywać koszty, jakie dzieci powodują, na to, co można by zdobyć dla siebie za te wydatki. Można wskazywać na wielkie niebezpieczeństwa dla zdrowia, które mogą grozić kobiecie przy porodzie itp. Obok tej propagandy powinna być prowadzona na wielką skalę propaganda środków zapobiegawczych. Przemysł produkujący tego rodzaju środki musi zostać specjalnie stworzony. Nie może być karalne zachwalanie i rozpowszechnianie środków zapobiegawczych ani też spędzanie płodu. Należy też w pełni popierać powstawanie zakładów dla spędzania płodu. Można wykształcić np. akuszerki lub felczerki w robieniu sztucznych poronień. Im bardziej fachowo będą przeprowadzane poronienia, tym większego zaufania nabierze do nich ludność. Rozumie się samo przez się, że i lekarz musi być upoważniony do robienia tych zabiegów, przy czym nie może tu wchodzić w rachubę uchybienie zawodowej lekarskiej godności. Należy również propagować dobrowolną sterylizację. Nie powinno się zwalczać śmiertelności niemowląt. Nie może mieć miejsca również uświadamianie matek w zakresie pielęgnacji niemowląt i chorób dziecięcych. Trzeba się starać o to, aby wykształcenie rosyjskich lekarzy w tych dziedzinach wiedzy było możliwie jak najmniejsze. Nie wolno popierać domów dziecka itp. instytucji. (…) W każdym razie całkowite biologiczne wyniszczenie Rosjan nie może tak długo leżeć w naszym interesie, jak długo nie jesteśmy sami w stanie zapełnić tego terenu naszymi ludźmi. W przeciwnym bowiem razie inne narody objęłyby ten obszar, co również nie leżałoby w naszym interesie. Naszym celem przy wprowadzaniu tych środków jest tylko, ażeby Rosjan o tyle osłabić, ażeby nie mogli nas przytłaczać masą swoich ludzi. (…) Nam Niemcom chodzi tylko o to, ażeby naród rosyjski osłabić do tego stopnia, aby nigdy nie był on w stanie zagrażać niemieckiemu przewodnictwu na europejskim terenie. Do tego celu przybliżają nas wyżej wskazane drogi. Należy pamiętać również o tym, że stłoczenie mas ludzkich w miastach fabrycznych jest niewątpliwie najodpowiedniejszym środkiem ograniczenia rozmnażania się ludności. Powyżej omawiana propaganda i uświadamianie da się bowiem w miastach o wiele łatwiej przeprowadzić niż na wsi, zwłaszcza gdy chodzi o rozległe przestrzenie wschodu. (…)„4

Omawiany wyżej plan zalecał również, by na roboty przymusowe do Niemiec wywozić przede wszystkim mężczyzn żonatych i kobiety zamężne, gdyż w ten sposób rozbija się rodziny, co wpłynie na zmniejszenie przyrostu naturalnego.

Zgodnie z powyższym planem Verordnung (Rozporządzenie) Generalnego Gubernatora Franka z dnia 9 marca 1943 r. wprowadziło pełną niekaralność aborcji dokonywanych przez Polki i przedstawicielki innych „niższych” narodów, zwiększono natomiast kary za aborcję dzieci niemieckich – aż do kary śmierci włącznie.

2. Demograficzna sytuacja narodów słowiańskich po 1990 roku

W dalszych naszych analizach weźmiemy pod uwagę dwa podstawowe wskaźniki rozwoju demograficznego: współczynnik dzietności, który określa przeciętną liczbę dzieci przypadającą na statystyczną rodzinę i współczynnik reprodukcji ludności netto, który określa zastępowalność aktualnie rodzących matek przez ich córki, przy zachowaniu aktualnych cząstkowych współczynników płodności w poszczególnych grupach wieku, oraz uwzględniający wymieranie tych córek przed osiągnięciem wieku aktualnie rodzących matek. Współczynniki te są niezależne od zmian struktury tzw. piramidy demograficznej, obrazującej stosunki liczebności poszczególnych grup wieku ludności. Współczynnik reprodukcji netto równy 1,00 odpowiada reprodukcji prostej, większy od 1,00 reprodukcji rozszerzonej, zaś mniejszy od 1,00 reprodukcji zwężonej (czyli procesowi stopniowego wymierania populacji). Współczynnik dzietności odpowiadający reprodukcji prostej wynosi w przybliżeniu 2,10.

Po II wojnie światowej nastąpiła tzw. demograficzna kompensacja powojenna i narody słowiańskie rozwijały się bardzo dynamicznie. Świadczą o tym współczynniki reprodukcji ludności netto, które jeszcze w 1960 roku wynosiły: w Bułgarii 1,011, w Czechosłowacji 1,119, w Polsce 1,339, zaś w ZSRR 1,262.

Po pewnym czasie nastąpiła stabilizacja procesów reprodukcji demograficznej narodów słowiańskich, na poziomie zbliżonym do takiego, który zapewnia prostą reprodukcję ludności. Świadczą o tym współczynniki reprodukcji ludności netto, które w 1968 roku wynosiły: w Bułgarii 1,061, w Czechosłowacji 0,943, w Polsce 1,044, w ZSRR 1,114.

Przez następne lata następował powolny spadek dynamiki rozwoju demograficznego narodów słowiańskich, o czym świadczy kolumna w tabeli 1, która przedstawia współczynniki reprodukcji ludności netto dla krajów słowiańskich w 1990 roku. Widać z niej, że w okresie 22 lat – od 1968 do 1990 roku – dynamika ta powoli spadała, jednakże w większości krajów słowiańskich utrzymywała się na poziomie zbliżonym do reprodukcji prostej – wyjątek stanowiły tu Chorwacja i Słowenia, ze współczynnikami reprodukcji ludności znacznie niższymi niż 1,00.

Porównanie danych w kolumnach tabeli 1, przedstawiających współczynniki reprodukcji ludności netto (jak również współczynniki dzietności) w roku 2004, z analogicznymi współczynnikami w roku 1990, świadczy o tym, że w ciągu 14 lat po 1990 roku, nastąpił we wszystkich krajach słowiańskich gwałtowny spadek dynamiki rozwoju demograficznego, znacznie szybszy niż w ciągu poprzednich 22 lat. W rezultacie współczynniki reprodukcji ludności netto we wszystkich krajach słowiańskich, spadły znacznie poniżej poziomu zapewniającego prostą reprodukcję ludności. Krótko mówiąc populacje krajów słowiańskich reprodukują się w granicach od 58% (Ukraina i Białoruś) do 76% (Serbia i Czarnogóra). Jeżeli dodamy do tego ujemne saldo migracji zagranicznych występujące we wszystkich krajach słowiańskich, to możemy stwierdzić, że biologiczna egzystencja narodów słowiańskich w dłuższym okresie jest zagrożona.

Tabela 1. Współczynniki reprodukcji ludności netto i współczynniki dzietności dla krajów słowiańskich w okresie 1990-2004 r.

Państwo


Współczynnik reprodukcji ludności netto


Współczynnik dzietności

1990


2004


1990


2004

Białoruś


0,91


0,58 (2003)


1,90


1,20

Bułgaria


0,87


0,62


1,82


1,29

Chorwacja


0,80


0,67 (2000)


1,67


1.33

Polska


0,97


0,59


2,05


1,23

Republika Czeska


0,91


0,59


1,90


1,22

Rosja


0,90


0,63


1,90


1,33

Serbia i Czarnogóra


0,99


0,76


2,09


1,59

Słowacja


1,00


0,60


2,09


1,24

Słowenia


0,70


0,60


1,46


1,25

Ukraina


0,88


0,58


1,89


1,22

Źródło: „Rocznik Demograficzny 2007”, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa, s. 503

Aby uświadomić sobie grozę sytuacji, warto w tym miejscu zauważyć, że w 1942 r. na terenie Generalnego Gubernatorstwa stopa urodzeń wynosiła 18,6 promil, zaś w 2003 r. w III RP wyniosła ona zaledwie 9,2 promil – czyli niecałą połowę tego co w podczas wojny i okupacji. Stopa urodzeń w Polsce od 1989 roku nie zapewnia już zastępowalności pokoleń, zaś jej poziom w 2004 r. oznacza, że populacja odtwarza się zaledwie w 59 procentach.

3. Uwagi końcowe

Zagrożenie demograficzne narodów słowiańskich zostało zauważone przez władze tych krajów, które podjęły decyzje mające na celu odwrócenie niebezpiecznych procesów zagrażających, w dłuższej perspektywie, biologicznej egzystencji tych narodów.

Najbardziej zdecydowane działania podjęto w Rosji, także na Ukrainie, natomiast stosunkowo słabe w Polsce, z tym jednak, że obecnie u nas podejmuje się dalsze stopniowe kroki.

Jak wykazują najnowsze dane demograficzne z Polski i Rosji, trend spadkowy współczynnika reprodukcji ludności netto został nie tylko zahamowany, ale nawet nieznacznie odwrócony – np. w Polsce w 2005 roku wynosił on 0,599, zaś w 2006 roku 0,611. Trudno przewidywać, czy ta tendencja utrzyma się w latach następnych, a pamiętać trzeba, że jest to konieczne, gdyż parametr ten we wszystkich krajach słowiańskich ma wielkość znacznie mniejszą niż poziom zapewniający prostą reprodukcję ludności.

Streszczenie

Narody słowiańskie nieraz w historii stawały przed różnymi zagrożeniami swej demograficznej egzystencji. W XX wieku został jednak opracowany profesjonalny plan, który przewidywał systematyczną agresję demograficzną skierowaną przeciw nim.

Plan ten był opracowywany przez hitlerowskich specjalistów już od pierwszych miesięcy II wojny światowej. Najpierw dotyczył on narodu polskiego, a świadczy o tym fragment dokumentu z dnia 25.XI.1939 r., zatytułowanego „Sprawa traktowania ludności byłych polskich obszarów z rasowo politycznego punktu widzenia”, opracowanego na zlecenie Urzędu ds. Rasowo-Politycznych NSDAP, którego autorami byli dr E. Wetzel (kierownik centrali doradczej tego Urzędu) oraz dr G. Hecht (kierownik Oddziału dla Volksduetschów i Mniejszości w powyższym Urzędzie):

„Opieka lekarska z naszej strony ma się ograniczyć wyłącznie do zapobieżenia przenoszeniu chorób zakaźnych na teren Rzeszy. (…) Wszystkie środki, które służą ograniczaniu rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące spędzaniu płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji. Homoseksualizm należy uznać za niekaralny. Przeciwko instytucjom i osobom, które trudnią się zawodowo spędzaniem płodu, nie powinny być wszczynane policyjne dochodzenia” 5.

Porównanie danych w kolumnach tabeli 1, przedstawiających współczynniki reprodukcji ludności netto (jak również współczynniki dzietności) w roku 2004, z analogicznymi współczynnikami w roku 1990 świadczy o tym, że w ciągu 14 lat po 1990 roku, nastąpił we wszystkich krajach słowiańskich gwałtowny spadek dynamiki rozwoju demograficznego, znacznie szybszy niż w ciągu poprzednich 22 lat. W rezultacie współczynniki reprodukcji ludności netto we wszystkich krajach słowiańskich, spadły znacznie poniżej poziomu zapewniającego prostą reprodukcję ludności. Krótko mówiąc populacje krajów słowiańskich reprodukują się w granicach od 58% (Ukraina i Białoruś) do 76% (Serbia i Czarnogóra). Jeżeli dodamy do tego ujemne saldo migracji zagranicznych występujące we wszystkich krajach słowiańskich, to możemy stwierdzić, że biologiczna egzystencja narodów słowiańskich w dłuższym okresie jest zagrożona.

1 Cyt. za W. Głębocki, K. Mórawski, Kultura walcząca 1939-1945. Z dziejów kultury polskiej w okresie wojny i okupacji, Warszawa 1985, s. 294.

2 Cyt. za E. Rosset, Demografia polska w służbie postępu społecznego 1946-1971, s. 79.

3 J. Kossecki, Totalna wojna informacyjna XX wieku a II RP, Kielce 1997,. s. 133.

4 „Zeszyty Oświęcimskie„, nr 2, 1958 r., s. 49-50.

Wyłożone tu metody osłabiania potencjału demograficznego przeciwnika znane były od dawna. Np. działalność słynnego T. Malthusa – który usilnie przestrzegał przed groźbą przeludnienia – była finansowana przez Kompanię Wschodnioindyjską, która stanowiła forpocztę brytyjskiego imperializmu. Koncepcja T. Malthusa była skutecznie „eksportowana” na kontynent europejski – przede wszystkim do Francji, która na przełomie XVIII i XIX wieku stanowiła główną konkurentkę Wielkiej Brytanii.

5 Cyt. za W. Głębocki, K. Mórawski, Kultura walcząca 1939-1945. Z dziejów kultury polskiej w okresie wojny i okupacji, Warszawa 1985, s. 294.
========================================================

Natomiast komendant (austyjak służacy wczesniej w twierdzy Przemysl) -Eihel mówił do mego dziadka
ein stara baba und zwei kurwę!
jedna stara baba in dwie kurwy
Stara babę odeslą z Krakowa , a dwie kurwy dadzą sobie radę!
Pamiętam relacje jednych z tych tych ostatnich , ale po co je tu umieszczać!
---------------------------------------

Rosjanie w tym roku osiągnęli dodatni przyrost naturalny i wprowadzili premie w postaci zza każde dziecko rok wcześniej do emerytury!
Widać Putin czyta mnie!Smile
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 21:14, 05 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla przeciętnego, ale jednocześnie nie chcącego zapewnić swoim dzieciom permanentnej biedy Polaka, tak w maksymalnym skrócie, podstawowym pytaniem w kwestii większej ilości dzieci jest "KURWA Z CZEGO?". Gdy ktoś wreszcie z "polszych", bo na pewno nie polskich, bez mózgów odpowie na to pytanie od razu rozwiąże problem demografii. Innymi słowy - primo wysokość pensji, secundo mieszkalnictwo, czyli albo jedno, albo drugie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Python666m




Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 246
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:27, 05 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam przywilej napisać dziś jednongiego posta, więc awięc wyrażę się krótko BLE BLE BLE BLEBEBLE prawda2.info
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:17, 06 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisał:
Dla przeciętnego, ale jednocześnie nie chcącego zapewnić swoim dzieciom permanentnej biedy Polaka, tak w maksymalnym skrócie, podstawowym pytaniem w kwestii większej ilości dzieci jest "KURWA Z CZEGO?". Gdy ktoś wreszcie z "polszych", bo na pewno nie polskich, bez mózgów odpowie na to pytanie od razu rozwiąże problem demografii. Innymi słowy - primo wysokość pensji, secundo mieszkalnictwo, czyli albo jedno, albo drugie.


I jedno i drugie.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:39, 06 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Depopulacja :

http://grawitacja44.wordpress.com/2011/0.....populacja/

Zobacz cztery odcinki filmu z artykulu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
xXx




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 255
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:36, 07 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

depopulacja to bull shit. jako dzieciak chodzący do podstawówki pamiętam że było nas (ludzi) 6 miliardów, jak skończyłem studia to było nas juz 7 miliardów... coś te plany depopulacyjne można o kant dupy potłuc i między bajki włożyć.

a tak apropo Polski. tanie łatwo dostępne mieszkania + wyższe wynagrodzenie + stabilna sytuacja gospodarczo ekonomiczna = bachory

a i jeszczeo o tej "strasznej" aborcja, w PRLu można się było skrobać a jestem z wyżu demograficznego. teraz sie nie wolna skrobać i bachory sie nie rodzą. na zachód i północ od Nas mozna się skrobać i jakoś ich nie ubywa. w Polsce za tej "strasznej komuny" widać ludzie mieli lepiej niż za tego współczesnego "dobrobytu"

poza tym... żydów jest 8 milinów i trzymaja cały swiat za jaja. hindusów jest miliard a lwia cześć z nich żyje w biedzie smrodzie i duży odsetek z nich to analfabeci.

ten ludnościowy fetysz niestety kojarzy mi sie z Naszymi polskimi kompleksami. w żaden sposób My jako Polacy nie możemy/nie potrafimy zaistnieć w świecie. nie stanowimy żadnej potęgi czy to ekonomicznej, gospodarczej, zbrojeniowej itp. więc zróbmy to co najprostsze spuśćmy się w babe w dni płodne i zróbmy bachora. do tego nie potrzeba intelektu. nie trzeba bogactwa, władzy, potęgi, technologi, czy nawet miłości...

skupmy się na tym jak znacząco poprawić sytuacje bytową już żyjących pokoleń Polaków to nie będziemy sie bali o brak przyszłych pokoleń. tylko jakoś od 89roku żadna rządząca kurwa się o to nie zatroszczyła. niestety w Polsce wszyscy myślą o przyszłych pokoleniach... o "dzieciach nienarodzonych"(czyli o zygotach, plemnikach, komórkach jajowych) a nikt nie myśli o tych ludziach z krwi i kości już żyjących.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cham




Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:38, 08 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozostaje jeszcze kilka kwestii: rodzimy dzieci, "dokładamy" do nich czyli podstawowa opieka zdrowotna, edukacja itd. a później gotowy wyrobnik "ucieka" na zachód, bo w Polsce nikt z rządzących nie wie co zrobić z człowiekiem gotowym (potrzebującym) pracy. A tuman Tusk dziękował rządowi Wielkiej Brytanii, że przyjęli Polaków do roboty. To zdrada!
Druga kwestia to organizowanie biedy w kraju. I tutaj pojawia się niemiecka sztuczka: wciśnięcie na fotel prezesa swojego człowieka lub też podkupienie kogoś będącego już na stanowisku (szantaż, zastraszenie). Następnie prezes podpisuje takie dziwne papiery, gdzie firma jest od razu zadłużona (np zamówienie wielkiej ilości niepotrzebnego materiału po zawyżonej cenie w dodatku na złych warunkach umowy). Wg danych, choć firma dobrze prosperowała i prosperuje, to w tabelkach jest na minusie. Pojawia się syndyk, zamyka produkcję (historia m. in. Malmy), maszyny przed zezłomowaniem każe zniszczyć, aby nikt nie odkupił i nie zreanimował produkcji (zburzenie cukrowni Klecina we Wrocławiu, zniszczenie produkcji PAFAWAG), tysiące innych przedsiębiorstw podzieliło ten los. To depopulacja - nie ma pracy - nie ma pieniędzy na dom, jedzenie, ubranie - nie ma dzieci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 14:49, 08 Sie '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mówić można, by o depopulacji jedynie, jeśli wszystkie działania byłyby zaplanowane i precyzyjnie realizowane. Tak nie jest, bo we współczesnej polityce europejskiej mamy debili, głupie cipy, pajaców, pozerów, itp. Uznanie, że Ci ludzie mogą cokolwiek zaplanować i następnie precyzyjnie zrealizować, oprócz najbardziej priorytetowych wytycznych z Waszyngtonu, byłoby umysłowym fetyszyzmem.
Podstawowym problemem w Polsce, co ciągle będę powtarzał, jest kompletnie chory system mieszkalnictwa. Gdyby nie budownictwo mieszkaniowe z czasów PRL to ludzie żyliby w przyczepach Smile W Polsce wskaźnik nasycenia mieszkań na 1000 mieszkańców wynosi 350. W krajach starej UE waha się pomiędzy 450 a 500. Przekłada się to nie tylko łatwiejszy dostęp do tańszych mieszkań, bo takowymi są te z rynku wtórnego, ale również na większą bazę mieszkań do wynajmu, co znów przekłada się na ceny. Jak się wskazuje w Polsce po zmianie systemu "budowane mieszkania były w większości przeznaczane dla osób posiadających własne środki finansowe lub „zdolność kredytową”. To wynika wprost z tego, że biznes developerski szuka wysokich stóp zwrotu, który porównywalne mogą być z innymi rodzajami budownictwa, czyli przede wszystkim obiektów handlowych oraz biurowych. Jeszcze innym problemem nie wspominanym lub rzadko wspominanym przez ekspertów, bo wrona swojego gniazda nie rozpierdala, jest spekulacja na rynku nieruchomości, która jest w Polsce bardzo odczuwalna ze względu na duże nasycenie rynku.
Wiele osób zastanawia się dlaczego w początku lat 80. {w stosunku do lat 70. i niemal całych lat 60.} mieliśmy wyż demograficzny. Jednym z czynników było oczywiście wejście w dorosłe życie wyżu lat 50., ale wzrost dzietności był obserwowany mniej, więcej od początku lat 70. Natomiast pojawienie się największej liczby urodzeń w latach 80. wynikało przede wszystkim z olbrzymiej bazy mieszkaniowej, która pojawiła się w latach 70. "W latach 1971-1980 zbudowano 2,6 miliona nowych mieszkań, co dało miejsce do zamieszkania 10 mln osób." {z rekordowym rokiem '78}. Budownictwo oparte było na ilości a nie jakości, co dawało mieszkania ludziom nawet o niższym uposażeniu.
Teraz się pytam, gdzie JESTEŚCIE JEBANE W DUPĘ CHUJE, które napisały "21 postulatów":
Punkt 15. Umożliwić częściowy zwrot pożyczki mieszkaniowej z funduszu socjalnego.
Punkt 30. Równolegle z oddawaniem do użytku nowych osiedli mieszkaniowych oddawać mieszkańcom do użytku przychodnie, apteki i żłobki.
Postulaty szczecińskie:
26. Żądamy przedstawienia przez rząd programu rozwiązania kwestii mieszkaniowej, z zagwarantowaniem, aby okres oczekiwania na mieszkanie nie trwał dłużej jak pięć lat.
To sobie powalczyliście, kurwa. Patrząc na historię Polski to w coraz większym stopniu zaczynam uznawać, że istnieje wiatropylność. Debili tu po prostu kurwa sieją.
Obecnie nie jest prawdą, jakoby nie byłoby możliwości zbudowania rynku mieszkalnictwa w niskim i średnim standardzie, który odpowiednio zapełniłby lukę, która występuje od lat 90. na rynku mieszkaniowym.
Nie jest też prawdą, że na takowe mieszkania nie byłoby stać osób, których dochody mieszczą się w medianie zarobków w Polsce a wręcz przeciwnie.
Niestety koleżkowie z portfelami sprzedajnych dziwek u sterów nie dopuszczą do czegoś takiego bez względu, która ekipa pojawi się u owych sterów. Straty dla koleżków byłyby, zbyt duże. Natomiast bez działań sterników zmiany po prostu nie są możliwe.
Brak zmiany w tym aspekcie i idę o to o zakład z każdym, nie zmieni niczego w zakresie dzietności w Polsce, bo zmiana polegająca na tym, że zamiast przyrostu naturalnego -15 tysięcy jest + 15 tysięcy, jest po prostu czystym przypadkiem.
Co, więcej jeśli nawet przy takim a nie innym rynku mieszkalnictwa mediana zarobków wzrośnie w Polsce ciągu 5 lat nawet o 20% {a niech będzie 30%} również nic się w tym względzie nie zmieni i jestem w stanie to bez większych problemów udowodnić na odpowiednich wyliczeniach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:56, 29 Lip '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
November09




Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 857
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:07, 22 Wrz '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
POWSTRZYMAĆ III WOJNĘ ŚWIATOWĄ

Współczesna globalna walka konkurencyjna nie jest docelowo ukierunkowana na zwiększanie stopnia podporządkowania społecznościom silniejszym społeczności słabszych.

Obecnie jej głównym celem jest neo-socjaldarwinistyczne eliminowanie konkurentów do deficytowych zasobów naturalnych, w tym zawłaszczanie posiadanych przez nie ich źródeł. A także ograniczanie degradacji środowiska przyrodniczego.

Neo-socjaldarwinizm: fizyczne eliminowanie słabszych w miejsce wymuszania ich pracy lub walki na rzecz silniejszych. Nie „wyzysk” lecz „odrzucanie/eliminowanie”(JPII, Franciszek).

LESŁAW MICHNOWSKI
Cybernetyk i inżynier, projektant komputerowej automatyzacji przemysłu, twórca cybernetyki rozwoju. Autor ekohumanistycznej tezy: aby żyć w sytuacji zmian – tak szybko współcześnie zachodzących w uwarunkowaniach życia wraz z rozwojem nauki i techniki - konieczny jest ROZWÓJ RAZEM, a nie dalszy WZROST KOSZTEM OTOCZENIA (społecznego lub przyrodniczego).

Poszukuje informacyjnych i społeczno-gospodarczych uwarunkowań trwałego rozwoju (sustainable development) oraz godnego życia wszystkich ludzi - bogatych i biednych - wspomaganych nauką oraz wysoką techniką, w harmonii ze środowiskiem.

Inicjator i autor przyjętego jednogłośnie przez Pierwszy Światowy Kongres Uniwersalizmu (sierpień 1993 r.) Apelu Warszawskiego - O Ekorozwój oraz zaaprobowanego przez 165 wybitnych osobistości wystąpienia w roku 1997 do Prezydenta RP pt: Polska Inicjatywa Na Rzecz Trwałego Rozwoju Świata.

Autor czterech książek oraz licznych publikacji (ponad 300) i referatów naukowych z zakresu cybernetyki rozwoju lub dotyczących istoty obecnego światowego kryzysu społeczno-gospodarczo-przyrodniczego - zagrożeń, jakie niesie i form przezwyciężania.

Jest wieloletnim (1993 – 2011) członkiem Komitetu Prognoz "Polska 2000 Plus" przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Prezes Klubu Twórców Ekorozwoju przy Ludowym Towarzystwie Naukowo – Kulturalnym. Wieloletni Sekretarz Klubu Cybernetyki Rozwoju Polskiego Towarzystwa Cybernetycznego.




część druga: https://www.youtube.com/watch?v=wDpvPQ45X-o
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


wojna demograficzna
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile