|
Autor
|
Wiadomość |
FlameRunner
Dołączył: 21 Cze 2011 Posty: 261
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:09, 25 Maj '14
Temat postu: Jaruzelski nie żyje |
|
|
Generał Wojciech Jaruzelski nie żyje
W wieku 91 lat zmarł generał Wojciech Jaruzelski. Od dłuższego czasu przebywał w jednym z warszawskich szpitali. Niedawno przeszedł udar.
(...)
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1134615
Sądzę, że jest to informacja godna własnego tematu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rzeznikt
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 149
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:31, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Tak gwoli ścisłości zmarł w rocznicę wyroku śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim (25 maja 1948 r.)|
Cytat: | Wojciech Jaruzelski, były agent sowieckich służb, twórca stanu wojennego, odpowiedzialny za strzelanie do robotników i liczne zbrodnie popełnione przez komunistyczny reżim – zmarł w warszawskim szpitalu. Informację potwierdził były prezydent, jego przyjaciel Aleksander Kwaśniewski. Odszedł w rocznicę wyroku śmierci na rotmistrzu Witoldzie Pileckim (25 maja 1948 r.). Jaruzelski za zbrodnie przeciw Polakom nigdy nie został osądzony.
Jaruzelski urodził się 6 lipca 1923 r. w Kurowie. W jego oficjalnej biografii jest długa lista stanowisk, które zajmował: prezydent PRL, przewodniczący Rady Państwa PRL, prezes Rady Ministrów PRL, szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która wprowadziła stan wojenny. Nie ma jednak ani słowa o pobycie w więzieniu, czy jakiejkolwiek odpowiedzialności za zbrodnie popełnione w czasach PRL. Bo nigdy takiej nie poniósł.
Jaruzelski był też – i to chyba największa hańba dla „elit” i „autorytetów” III RP – został wybrany prezydentem po ’89 r.
Wojciech Jaruzelski do śmierci pozostał generałem, choć kombatanci i ofiary PRL-owskiego aparatu domagały się zdegradowania aparatczyka. III RP nigdy też nie pozwoliła na pociągnięcia zbrodniarza do odpowiedzialności za liczne zbrodni. Ich lista jest długa, ale przypomnieć trzeba chociaż te najważniejsze:
Jaruzelski jako minister obrony narodowej w 1970 r. nadzorował krwawe tłumienie protestu robotników na Wybrzeżu, a później żałośnie tłumaczył się, że decyzję o strzelaniu do robotników podjęło kierownictwo partii, do którego wówczas nie należał. Wprowadzenie stanu wojennego – w konsekwencji pozbawianie wolności tysięcy ludzi, mord górników w kopalni Wujek, panoszenie się ZOMO – i lansowana do dziś teza o groźbie rosyjskiej interwencji. Bestialskie mordy duchownych dokonywane przez oprawców ze służb specjalnych PRL.
Można się spodziewać, że byli partyjni towarzysze Jaruzelskiego będą teraz ronić łzy, a wspierani przez niektóre media (tytułu nawet nie trzeba wymieniać) zaczną domagać się pogrzebu z państwowymi honorami stosując wytrych „przecież to były prezydent”. Jeśli do tego dojdzie, będzie to kolejna hańba. Dla pamięci ofiar, ich rodzin i dla Polski. |
http://niezalezna.pl/55654-komunistyczny-dyktator-wojciech-jaruzelski-nie-zyje
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
outlaw87
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 880
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:33, 25 Maj '14
Temat postu: Re: Jaruzelski nie żyje |
|
|
FlameRunner napisał: | Generał Wojciech Jaruzelski nie żyje
W wieku 91 lat zmarł generał Wojciech Jaruzelski. Od dłuższego czasu przebywał w jednym z warszawskich szpitali. Niedawno przeszedł udar.
(...)
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1134615
Sądzę, że jest to informacja godna własnego tematu. |
szok ta jasne ,a ile ludzie myśleli, że 150 lat będzie żył....
co do tematu ,to źle sądziłeś ...
temat raczej do pierdolni
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:51, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Nareszcie kurwa! Idę po browara ;p
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
shinobi
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:03, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
a ja akurat go ceniłem, gdyby nie wprowadził stanu wojennego to byłby u nas wiekszy rozpiździel niż teraz na ukrainie
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:06, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Nie ma co pierdolić głupot, nikt go nie rozliczył, nie miał żadnego procesu, a jeśli nawet to wykpił się chorobą. Jeśli był niewinny to mógł w procesie udowodnić swoją niewinność. Zwłaszcza, że sądy miał relatywnie po swojej stronie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:33, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
King Crimson napisał: | Nie ma co pierdolić głupot, nikt go nie rozliczył, nie miał żadnego procesu, a jeśli nawet to wykpił się chorobą. Jeśli był niewinny to mógł w procesie udowodnić swoją niewinność. Zwłaszcza, że sądy miał relatywnie po swojej stronie. |
Przecie udowodnił i to nie przed jednym sądem...
Problem w tym, że nie mówiono o tym w mediach. Natomiast pokazywano oszołomów.
O Lepperze też 80% ludzi powie, że miał niespłacone długi, a wszystko wyrównał w połowie lat 90siątych... nie umorzone ale spłacone - ile ludzi o tym wie?
jak więc widzisz, czasem warto zweryfikować to co podają media i krzykacze.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:10, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
@King Crimson
Można o Jaruzelu wiele mówić złego. Ja pod jego butem nie żyłem, ale jedno co musisz i Ty King przyznać, że jak to się mówi "mógł zabić" a jednak nie wykonał numeru w stylu junty argentyńskiej, Pinocheta czy obecnych chłopaczków z Kijowa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:19, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Fakt, ale to że nie pociągnął oficjalnie za spust nie robi z niego bohatera. Kanalia i ścierwo ale jednak z jakimś sumieniem. Natomiast można gdybać czy by weszli czy by nie weszli.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rzeznikt
Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 149
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:59, 25 Maj '14
Temat postu: |
|
|
King Crimson napisał: | Natomiast można gdybać czy by weszli czy by nie weszli. |
Argument dla idiotów.
Rozsądna instytucja zwraca się do Rosji gdzie na takie działania istnieją archiwa i z tych można uzyskać formalną odpowiedź.
Jeżeli nikt tego nie wykonał to ze świadomością. Proste jest że by weszli bo zawsze wchodzili i wchodzą po dziś dzień.
_________________ ...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:19, 26 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Nie chcę Jaruzelskiego bronić, ale dla mnie nie był większą kanalią niż większość polityków III RP. I jeśli jego należało osądzić, to tak samo trzeba osądzić niektórych rządzących po '89 za działania na szkodę Polski i Polaków. Kurde no, Panowie (i Panie), bądźmy sprawiedliwi.
Nie Patin, to wcale nie jest takie proste.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:47, 26 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Odnośnie tego "czy by weszli czy by nie weszli" to zgadzam się z przedmówcą, że nie jest to takie proste. Słyszałem/czytałem kiedyś (niestety źródła nie podam, bo nie pamiętam), że nie mieli w ogóle zamiaru wchodzić i Jaruzelski o tym doskonale wiedział, mało tego nawet zabiegał żeby weszli i mu "pomogli", a jak się nie zgodzili, wprowadził stan wojenny.
Jest to bardzo prawdopodobne, bo skoro kłamca mówi ci, że by weszli, to najprawdopodobniej by nie weszli - tak na logikę. Chociaż zdarza się, że kłamca powie prawdę - dlatego nie jest to wszystko takie proste.
Słyszałem taki komentarz: że o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale - więc dobrze, że kopnął w końcu w kalendarz.
Będzie przynajmniej spokój i tak by już go nie posadzili, a wyrok nawet jakby jakimś cudem zapadł - na nim nie zrobiłby raczej wrażenia...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:47, 26 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś chce mniej, więcej dojść do tego czy ruscy by weszli czy nie musi stworzyć alternatywne warianty historii.
Fakt jest jeden ruscy nie chcieli wchodzić, bo właśnie borykali się z Afganistanem.
Ruscy nie chcieli wchodzić i dlatego chcieli, by to władza w Polsce załatwiła sprawę za nich.
Władzą był między innymi Jaruzel, który miał najsilniejszą pozycję ze względu na wpływy w armii.
Jaruzel wiedział, że ruscy chcą, by to ona załatwił sprawę, czyli by zostało to załatwione polskimi rękoma.
Oczywiście załatwił on sprawę, choć z tego, co można wnioskować z dokumentów wykonał to na pewno nie w stylu o jakim marzyły cztery krasnale.
Szczególnie Andropow polecał odstrzelenie najbardziej niepokornych oraz zapewnienie reszcie najbardziej niepokornych przestrzenie życiowe na rosyjskiej ziemi.
Natomiast, co do alternatywnych wariantów to należy zastanowić się nad różnymi postawami ze strony "S", gdyby Jaruzel nie wprowadził stanu wojennego.
Można tu przyjąć dwa główne modele, czyli wariant rewolucyjny oraz wariant negocjacyjny.
"S" miała już legalny związek zawodowy, więc jakie mogłyby być kolejne kroki.
W wariancie negocjacyjnym Jaruzel musi przyjąć znaczną część żądań "S" w sprawie zmian gospodarczych o politycznych. Teoretycznie możliwe było, iż Jaruzel ugrałby przyjęcie wyłącznie takich postulatów, które radzieccy ludzie by już na ówczesne czasy przełknęli. Z drugiej strony słabość Jaruzela, czyli władzy mogłaby doprowadzić do tego, że chcąc iść na ustępstwa jedyną szansą byłoby przyjęcie takich postulatów, których niestety radzieccy by nie przełknęli a wówczas byłaby interwencja.
W drugim i dla mnie bardziej prawdopodobnym scenariuszu mamy rewolucyjne postawy, {wskazuje na to zarówno ogłoszenie perspektywy strajku z 3.XII, jak też mnóstwo świrów w S, którzy pragnęli już chyba krwi} które musiałyby doprowadzić do ostrych reakcji mundurowych a jeśli te nie dałyby rezultatu do wyprowadzenia wojska {część wojsk mogłaby o czym Jaruzel wiedział odmówić wykonywania rozkazów strzelania do ludności} a jeśli to nie zdałoby rezultatu do bratniej pomocy.
Zdać należy sobie sprawę, że radzieccy w '81 roku nie wypuściliby Polski {ze względów strategicznych} z rąk {tak jak Putin nie wypuścił z rąk Krymu}, bo mieli ku temu odpowiednie siły a do tego u władzy nadal mieli twardogłowych.
Radzieccy siły interwencyjne zbudowaliby bardzo prosto. Wojska stacjonujące w Polsce, plus wojska interwencyjne nawet w niewielkiej liczbie plus palące się do bratniej pomocy odwetowej Czechy oraz NRD.
Kluczem do wszelkich rozważań jest jedna, podstawowa kwestia, iż radzieccy nie wypuściliby Polski z rąk na ówczesny moment.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:38, 26 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Powtórzę to pytanie, po pewnej stronie, którą czytuję.
Kto teraz ma teczki? Kto przejął "majątek" generała?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:22, 26 Maj '14
Temat postu: |
|
|
@jarondo
Obecnie, już dziś to kto ma teczki to chuja znaczy.
Śmierć Jaruzela to już powinna być ostateczna cezura teczek.
Znaczenie tego kto ma teczki ma dziś nikłe znaczenie.
To jedynie zamydlanie dziś oczu.
Dziś znaczenie ma już zdecydowanie kto ma kartotekę w "CIA" oraz kto kręci lody z "Mosadem".
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wiraz
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:29, 27 Maj '14
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:19, 27 Maj '14
Temat postu: |
|
|
ElComendante napisał: | Jeśli ktoś chce mniej, więcej dojść do tego czy ruscy by weszli czy nie musi stworzyć alternatywne warianty historii.
Fakt jest jeden ruscy nie chcieli wchodzić, bo właśnie borykali się z Afganistanem.
Ruscy nie chcieli wchodzić i dlatego chcieli, by to władza w Polsce załatwiła sprawę za nich.
Władzą był między innymi Jaruzel, który miał najsilniejszą pozycję ze względu na wpływy w armii.
Jaruzel wiedział, że ruscy chcą, by to ona załatwił sprawę, czyli by zostało to załatwione polskimi rękoma.
Oczywiście załatwił on sprawę, choć z tego, co można wnioskować z dokumentów wykonał to na pewno nie w stylu o jakim marzyły cztery krasnale.
Szczególnie Andropow polecał odstrzelenie najbardziej niepokornych oraz zapewnienie reszcie najbardziej niepokornych przestrzenie życiowe na rosyjskiej ziemi.
Natomiast, co do alternatywnych wariantów to należy zastanowić się nad różnymi postawami ze strony "S", gdyby Jaruzel nie wprowadził stanu wojennego.
Można tu przyjąć dwa główne modele, czyli wariant rewolucyjny oraz wariant negocjacyjny.
"S" miała już legalny związek zawodowy, więc jakie mogłyby być kolejne kroki.
W wariancie negocjacyjnym Jaruzel musi przyjąć znaczną część żądań "S" w sprawie zmian gospodarczych o politycznych. Teoretycznie możliwe było, iż Jaruzel ugrałby przyjęcie wyłącznie takich postulatów, które radzieccy ludzie by już na ówczesne czasy przełknęli. Z drugiej strony słabość Jaruzela, czyli władzy mogłaby doprowadzić do tego, że chcąc iść na ustępstwa jedyną szansą byłoby przyjęcie takich postulatów, których niestety radzieccy by nie przełknęli a wówczas byłaby interwencja.
W drugim i dla mnie bardziej prawdopodobnym scenariuszu mamy rewolucyjne postawy, {wskazuje na to zarówno ogłoszenie perspektywy strajku z 3.XII, jak też mnóstwo świrów w S, którzy pragnęli już chyba krwi} które musiałyby doprowadzić do ostrych reakcji mundurowych a jeśli te nie dałyby rezultatu do wyprowadzenia wojska {część wojsk mogłaby o czym Jaruzel wiedział odmówić wykonywania rozkazów strzelania do ludności} a jeśli to nie zdałoby rezultatu do bratniej pomocy.
Zdać należy sobie sprawę, że radzieccy w '81 roku nie wypuściliby Polski {ze względów strategicznych} z rąk {tak jak Putin nie wypuścił z rąk Krymu}, bo mieli ku temu odpowiednie siły a do tego u władzy nadal mieli twardogłowych.
Radzieccy siły interwencyjne zbudowaliby bardzo prosto. Wojska stacjonujące w Polsce, plus wojska interwencyjne nawet w niewielkiej liczbie plus palące się do bratniej pomocy odwetowej Czechy oraz NRD.
Kluczem do wszelkich rozważań jest jedna, podstawowa kwestia, iż radzieccy nie wypuściliby Polski z rąk na ówczesny moment. |
Trochę nie czujesz tych klimatów.
Może uda mi się trochę naświetlić tło tamtych czasów. To nie było tak, że ruskie wejdą czy nie wejdą - oni byli w Polsce.
Mieli ładnych kilka baz wojskowych.
Stan Wojenny został wprowadzony 13 grudnia nie przypadkowo. To nie było tak, że O! władzy odjebało i w niedzielę zrobili kuku na muniu i wprowadzili SW.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia przywódcy Solidarności zapowiedzieli masową manifestacje w Warszawie oraz w większych miastach. Zapowiedziano strajki okupacyjne. To był środek zimy, najgorszy czas na strajki elektrowni, kopalni czy transportu. Mało tego, zapowiadano bardzo agresywna manifestację, która miał być czymś w rodzaju ostatecznego rozstrzygnięcia. Jaruzelski i cały aparat władzy nie miał wyjścia. Albo zezwoli na chaos w zimie, na wojnę domową i rozlew krwi albo weźmie za mordę i sprawę uspokoi.
Pytanie czy żołnierze strzelali by do rodaków? Tak! Strzelali by!
Kto pamięta tamte czasy wie o tym doskonale. W rodzinach dochodziło do bójek, bo jeden chce strajkować i "lać ZOMO" a drugi chce iść do pracy bo w sklepie pusto i nie ma czy wykarmić rodzinę. Skoro więc dochodziło do wojen wewnątrz rodzin, to nic nie stało by na przeszkodzie, by wojsko zaczęło strzelać do radykalnych grup bojowych Solidarności.
Co do zmian politycznych - ludzie zastanowicie się przez moment. Rok 1981 to Breżniew, Reagan i Thatcher. To środek zimnej wojny, to szczyt technologiczny mocarstw, Afganistan nie jest znacznym obciążeniem i z pewnością nie maił by wpływu na decyzję Breżniewa o wysłaniu więcej wojska do Polski, NRD czy Czechosłowacji.
Tak więc dywagacje o wyjściu Polski z Bloku Układu Warszawskiego w 1981 roku są jak dyskusje o podróży na słońce:) Nikt o zdrowym umyśle nawet o tym nie wspominał wówczas.
Sytuacja przed 13 grudnia 1981 była naprawdę bardzo napięta. Wojsko - wstrzymano nie tylko przepustki ale też przedłożono służbę zasadniczą z 24 do 36 miesięcy (dla młodych: w okresie PRL służba w wojsku była obowiązkowa i trwała 24 miesiące z wyjątkiem okresu SW kiedy była przedłużona do 36 miesięcy).
Sklepy świeciły pustkami, ze względu na strajki. Bazary kwitły. Ludzie bali się zimy, czy kupią węgiel, czy będzie prąd, czy elektrociepłownie będą mogły dostarczyć ciepło do mieszkań. To były realne obawy, dlatego były tak głębokie podziały między ludźmi.
Stan Wojenny przyniósł przede wszystkim spokój. Poprawę zaopatrzenia, nadzieję na spokojne święta i zimę. Dlatego ogłoszenie SW nie było iskrą do masowych wystąpień ludności (poza kilkoma drobnymi incydentami).
Dlatego to piszę by przedstawić jak wyglądało tło, tu nie chodziło tylko o to czy "wejdą czy nie wejdą" ale o codzienną prozę życia.
"Solidarność" zmarnowała tak potężny kapitał jakim dysponowała do 1981 roku! Ponad 10 mln członków!!! Nigdy już żadna organizacja czy związek w Polsce do tego się nawet nie zbliżył. Mając taki kapitał można było naprawdę osiągnąć bardzo dużo, dalej będąc krajem socjalistycznym w Układzie Warszawskim, zresztą wówczas też nikt nie chciał rezygnować z socjalizmu! O czym dziś się jakoś zapomina wspomnieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:48, 27 Maj '14
Temat postu: |
|
|
Stan Wojenny w Polsce byl uzgodniony miedzynarodowo w maju 1981 roku !
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Patin
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:09, 27 Maj '14
Temat postu: |
|
|
ElComendante napisał: |
Można tu przyjąć dwa główne modele, czyli wariant rewolucyjny oraz wariant negocjacyjny.
"S" miała już legalny związek zawodowy, więc jakie mogłyby być kolejne kroki.
W wariancie negocjacyjnym Jaruzel musi przyjąć znaczną część żądań "S" w sprawie zmian gospodarczych o politycznych. |
Czasem wystarczy umieć słuchać. Jaruzelski oprócz tego, że jasno powiedział dlaczego wprowadza stan wojenny również szczegółowo wyjaśnia to w swojej książce.
Gdybanie co by było nie ma sensu ponieważ stało się inaczej. Zareagowano wcześniej.
Solidarność szykowała się na największy pokaz siły a emocje były już tak nakręcone, że nawet perswazje kleru nie pomagały i ten wycofał się nie biorąc za to odpowiedzialności. Nikt nie może powiedzieć co by się stało bo stało się inaczej ale kocioł z benzyną stał już na gazie i ten gaz wyłączono. A Ruscy nie musieli nigdzie wchodzić bo w Polsce stacjonowali.
Ot i cała na ten temat analiza.
Istotny jest ostatni zjazd związku i to co tam prezentowano. dlatego wprowadzono stan wojenny i na obecny czas wg mnie była to bardzo odpowiedzialna decyzja a ten kto ją podjął i wziął na siebie jej konsekwencje na ponad 30 lat jest ( no był) naprawdę silnym człowiekiem i nieprzeciętnych umiejętnościach.
Jedynie pobyt na Syberii może tłumaczyć odporność na trudne warunki patrząc jak niektórzy "twardziele" bledną od krytyki na forum internetowym
_________________ ...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:04, 27 Maj '14
Temat postu: |
|
|
@Patin
Czytałem wszystkie książki Jaruzelskiego.
Polecam, zwłaszcza mroczny kawałek z "Stan wojenny, Dlaczego?" ze spotkaniem z czterema czerwonymi krasnalami w pociągu
Czasami, jednak warto wyjść z własnych butów, co by nogi odpoczęły a przy okazji by móc odpowiedzieć sobie na pytania, jakie stawiają osoby myślące o pewnych sprawach nieco inaczej. Wówczas pewne sprawy można zrozumieć nieco lepiej.
@goral_
Nie rozumiem Twoich zarzutów.
Piszesz niemal to samo.
"Tuż przed świętami Bożego Narodzenia przywódcy Solidarności zapowiedzieli masową manifestacje w Warszawie oraz w większych miastach."
"wskazuje na to zarówno ogłoszenie perspektywy strajku z 3.XII, jak też mnóstwo świrów w S, którzy pragnęli już chyba krwi"
Piszemy to samo.
"oni byli w Polsce.
Mieli ładnych kilka baz wojskowych. "
"Radzieccy siły interwencyjne zbudowaliby bardzo prosto. Wojska stacjonujące w Polsce"
Co do tego, co pisałem, że wojska stacjonujące w Polsce by nie wystarczyły to pisze o tym sam Jarzuel, który stwierdza, że miał informacje o możliwym buncie w armii w razie rozpoczęcia działań zbrojnych przez radzieckich.
Z tego względu same siły w Polsce do stłumienia ewentualnych wydarzeń, by nie wystarczyły.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:58, 30 Maj '14
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:12, 02 Cze '14
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:32, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
jarondo napisał: | |
Ile razy można pisać, że kibole to raczej do inteligentnych się nie zaliczają...
Więc czego od rynsztoka oczekujesz?
Pamiętasz jak kibole -chyba Lecha, czy Legii - wywiesili jakiś transparent o Litewskich chamie - a potem Lech czy Legia odpadła z Litewskim klubem:))) to pokazuje ynteligecje tej grupy młodzieży. Prawie jak wyborców Korwina:)))
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|