W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Handel głową Rostowskiego   
Podobne tematy
Taśmy Wprost 212
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 2918
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:28, 16 Cze '14   Temat postu: Handel głową Rostowskiego Odpowiedz z cytatem

Afera podsłuchowa, jakiej w Polsce nie było. Ktoś nielegalnie nagrał spotkania szefa MSW, prezesa Banku Centralnego, byłego ministra transportu. Taśmy są kompromitujące. Czy to zamach stanu obliczony na obalenie Tuska?

Sienkiewicza nurtują wątpliwości. Pyta Belkę jak na to zareaguje wycena polskiego długu. Szef NBP uspokaja. Mówi, że reakcja będzie pozytywna. Opowiada, że taki kraj jak Polska nie może zbankrutować we własnej walucie.  Wywód przerywa pojawienie się kelnera. Na stół wjeżdżają przystawki. Po chwili szef NBP wraca do tematu upadku finansów państwa, finansowania deficytu przez NBP. Wyjaśnia, że mogłyby być ogromne trudności z powrotem polskich obligacji na rynek. Wyższe oprocentowanie długu. – Dlatego lepiej tego nie dotykać – puentuje Belka. Przytakuje Sienkiewiczowi gdy ten pyta o to czy taki scenariusz miałby siłę broni atomowej, której nie należy wykorzystywać jeśli nie trzeba tego robić. Ta dyskusja to jednak tylko wstęp do kulminacyjnego momentu wieczoru. 



A mogę zadać inne pytanie znacznie trudniejsze?  - pyta Sienkiewicz. I przedstawia Markowi Belce hipotetyczną sytuacje w jakiej może znaleźć się rząd na osiem miesięcy przed wyborami do Sejmu. Sytuacja jest trudna. PiS ma 43 proc. poparcia. W budżecie państwa brakuje pieniędzy, opóźniają się wpływy do kasy państwa, cięcia są niewystarczające. Rząd ma jednak świadomość, że sytuacja nie jest beznadziejna, bo w dłuższej perspektywie będzie lepiej. Ale w tej sytuacji wybory wygra PiS. A to oznacza katastrofę – z Polski wycofują się zagraniczni inwestorzy, pogarsza się sytuacja finansowa.
Sienkiewicz sonduje Belkę, czy w takiej sytuacji: nic nie robić, czy podjąć działania specjalne, o których rozmawiali wcześniej – czyli między innymi finansowanie deficytu przez NBP. Cel jest oczywisty, nie dopuścić w ten sposób do zwycięstwa PiS.

Sienkiewicz nie ma wątpliwości, że takiej operacji specjalnej nie da się przeprowadzić z ministrem finansów Jackiem Rostowskim – bo powie „w życiu”!

Marek Belka nie widzi problemu. Mówi: dobrze. I zaczyna wymieniać swoje warunki: moim warunkiem excuse mea jest dymisja ministra finansów. I proponuje dalej: A wtedy trzeba powołać technicznego niepolitycznego ministra finansów, który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie. W tym momencie, na kilka miesięcy przed rekonstrukcja rządu, przesądził się los urzędującego jeszcze wtedy ministra finansów.             

STENOGRAM 5  

„BS: A mogę zadać inne pytanie, znacznie trudniejsze?

MB: Prosze bardzo. Spróbujemy

S: Mamy deficyt budżetowy, ryzyko przekroczenia progu,  43 procent w CBOS dla PiSu i osiem miesięcy do wyborów...

MB: ...bardzo mi się podoba takie postawienie sprawy. Jeszcze raz.

BS: Dobra. Warunki wyjściowe do ...

MB: Mhm

BS:... Mamy dupę pogłębiającą się na poziomie budżetu państwa. Ok od karuzeli z kryzysu dzieje się to na tyle wolno, wszystko, wszystko działa, tylko problem polega na tym, że wpływy są opóźnione, wiemy, że jest buch, mniej pieniędzy niż  tam nie wiem w 2015 pod koniec, ale na razie nie bucha, są sygnały, że idzie ku lepszemu, brakuje pieniędzy w budżecie, cięcia są niewystarczające. I mamy osiem miesięcy do wyborów, jak zmniejszymy ten okres to ten warunek jest bez znaczenia wtedy, i PiS ma 43 proc. w sondażu CBOS. Czyli idziemy w taki wariant, nie czarujmy się, że idziemy w taki wariant, że tylko i wyłączne ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju...

MB: ...czyli wszystko jest, niby jest jeszcze do utrzymania tylko, że ... (niezrozumiałe)...

BS: Tylko wiemy, że to się skończy katastrofą,  ponieważ zwycięstwo PiS-u oznacza ucieczkę inwestorów, pogorszenie się warunków finansowych...

MB:... no i...

BS: .... i parę innych kłopocików, ale to już takich wewnątrz polskich. I to jest dokładnie taka sytuacja, w której trzeba podjąć decyzję co my robimy z tym? Czy jest to moment na uruchomienie tego rodzaju rozwiązania, czy nie? Bo ja mam takie poczucie, że to jest wariant ok., ale on nie jest kompletnie hipotetyczny... W związku z tym albo idziemy wariantem czysto finansowym i wtedy nie ma żadnego powodu, żeby uruchamiać tego typu rodzaju mechanizmy, albo jednak rozumiemy, że między polityką, a stabilnością finansową państwa jest pewien związek,  który w ostatnich latach w szczególnie mocno ujawnił w Europie.

MB: Dobrze. Podoba mi się ten sposób stawiania sprawy. Bo on dotyczy Polski, a nie tylko tak zwanej gospodarki, czy jakiegoś tam...

BS: dokładnie...

MB: No więc tak...

BS: Jeszcze sekundę. Ja się boję w tej sytuacji jednej rzeczy, że na to wszystko kolega Rostowski mówił:  „w życiu!”. W życiu bo to nam zdewastuje opinie, bo to jest niewykonalne, bo tego nie wolno robić. Ja już w to nie chcę wchodzić dlaczego tak powie, bo to oddzielna sprawa, ale ... no tak no.

MB: Dobrze... Po pierwsze ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa Prezes Rady Ministrów, a nie Minister Finansów. Ja bym wtedy ... bo to oczywiście oznacza... bardzo istotną zmianę w statusie nie moim osobistym, bo ja to tam w ogóle wiesz... tylko tej instytucji co patronuje. I ja wtedy mówię premierowi: „bardzo dużo jest możliwe”. Mamy oczywiście tą pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej...

BS: No właśnie.

MB: Ale.. ale jesteśmy w stanie z nią zagrać.  Ale  wtedy moim warunkiem excuse mea jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister finansów, na razie nie muszę wam mówić, kto by mógł być, ale takie nazwiska i tacy ludzie są w kraju. I wtedy zrobimy to co trzeba, żeby uniemożliwić ... mówiąc krótko, aby kraj to zrozumiał...

BS: ..to nie może się zdarzyć później niż osiem miesięcy przed wyborami...

MB: Nawet jeszcze troszkę wcześniej.

BS: Dla nas chyba wcześniej, bo...

MB: Tak...

BS: To taki termin...

MB: Mówiąc po prostu  jeśli w drugim półroczu gospodarka się zdecydowanie nie przyspieszy to będzie problem. To będzie być może konieczne tego rodzaju niestandardowe działanie. A wtedy trzeba serdecznie ze wszystkimi, jakby to powiedzieć, możliwymi tymi różnymi lanserami podziękować hrabiemu von Rostowskiemu i powołać technicznego niepolitycznego ministra finansów, który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie. Także ...

SC: z takim patriotycznym zacięciem...

MB: Tak. I wtedy dygotalny  członek Rady Polityki Pieniężnej, czyli Hausner (Jerzy –red.) zgodzi się...

BS: (śmiech)

B: Dygotalny właśnie. On jest kurwa mać... A patrz jak on się temu chujowi podoba, że on jest dygotalny? I wtedy

SC: On dodaje grawitacją (?)

MB: Grawitacją on tylko dodaje i myśli, że ma dłuższego. Niestety każdy człowiek ma jakieś słabości nawet on. W każdym razie tak naprawdę to o to chodzi.

SC: Nigdy nie był w kiblu w Jakarcie... gdzie jest napisanie na szybie, przesuń się masz krótszego niż ci się wydaje. 

BS: Panowie za dobre anegdoty i za to. aby się złe scenariusze nie spełniały...

SC: Oczywiście, że nie spełniały... Dlatego powinieneś wcześniej...

MB: Zadałeś pytanie bardzo ..

SC: Dlatego powinieneś wcześniej zrobić zmianę w ustawie o NBP.

MB: Tak, bardzo ważna sprawa.

SC: Rostowski tego nie zrobi...

MB. Mogę to zrobić tylko z Tuskiem.”


źródło: http://www.wprost.pl/ar/452396/Handel-glowa-Rostowskiego/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
gambolo




Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 115
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:02, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ee tam...

zamiotą i będzie afera kto jest takim strasznym hujem że to nagrywał...


a generalnie Tryybunał już powinien być
_________________
BTC: 12TUcYoA2im8sgd4d2pKLZE3r9NFTRjG6b
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:08, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ale nie ciekawi cie kto to nagrywal? Bo mnie to akurat najbardziej.
Typy sie spotkali w restauracji a nagranie robi kolo dupy im obu - wiec kto i jak to nagral?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
gambolo




Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 115
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:31, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja myślę że niedługo będzie znów jakieś samobójstwo
_________________
BTC: 12TUcYoA2im8sgd4d2pKLZE3r9NFTRjG6b
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:35, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak to niedługo?
Statystycznie w Polsce każdego dnia mają miejsce prawie trzy próby samobójcze zakończone sukcesem. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:37, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sorry dopiero zakumałem że ten temat już jest na forum viewtopic.php?t=23128
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:11, 16 Cze '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rosjanie – ujawniając nagranie Sienkiewicza – strzelili po prostu Tuska w pysk
Autor: Redakcja | Data: 15 cze 2014
http://pressmix.eu/index.php/2014/06/15/.....ka-w-pysk/

Hej dupa Tusk do SienkiewiczaKto wrzucił granat do szamba?
No i granat wpadł w sraczkę.

Odpryski lecą w każdą stronę rządowego sraloniku.
Tusk okazał się nie tylko słaby w myśleniu, ale także małosprytny.
Oto praktycznie pozwolił na to, aby „człowiek Wschodu”, Aleksander Kwaśniewski, musiał wykrętnie tłumaczyć się ze swojego majątku.
Tak na marginesie, to znam relację pewnej osoby, która – z ramienia francuskiej grupy kapitałowej
– brała udział w negocjacjach na temat sprzedaży polskich marek alkoholowych, przypadkowo (?) przy stole siedziała także madame Kwaśniewska – Konty.
Oj chyba trzeba będzie kiedyś ujawnić kulisy tych salonowych pogwarek na wielomilionowym szczeblu.

Wracając jednak do rzeczy, czyli aktualnie rozlewającego się gnoju, warto zauważyć, że Donald Tusk nie tylko mocno przewinił wobec pana Kwaśniewskiego (oligarchów mamy takich na naszą miarę),
ale popełnił większą zbrodnię – dopuścił do ujawnienia kolejnego ataku na Polską Chemię, ze strony pana Wiaczesława FSB Kantora – niezależnego rosyjskiego przedsiębiorcy i filantropa.

Walka o tarnowskie Azoty i zakłady w Puławach, toczy się pomiędzy Niemcami i Rosjanami. Rosjanie podejmowali już kiedyś próby podstawiając „obywatela Niemiec” Waldemara P.
Niemieckie koncerny już dziś traktują naszą chemię, jak sprawę wewnętrzną. Widać więc, w tej sprawie, wyraźną rozbieżność interesów, pomiędzy
– zgodnymi zazwyczaj, w sprawach Polski
– naszymi sąsiadami.

Tusk odważył się, a w zasadzie został do tego przymuszony, wystąpić otwarcie przeciwko Rosjanom.
Co więcej, nakazał ABW ujawnienie szczegółów rosyjskich operacji wiodących do zawładnięcia polskimi zakładami.
To nie mogło pozostać niezauważone.
Aby ośmieszyć Tuska na pierwszy ogień poszło nagranie z udziałem jego „bezpiecznika”, człowieka, który gwarantował mu okiełznanie służb specjalnych i skierowanie ich ostrza przeciwko środowiskom PiS – u.

Rosjanie – ujawniając nagranie Sienkiewicza – strzelili po prostu Tuska w pysk.

Pokazali, że w rządzonym przez niego środowisku mają więcej wtyk niż Tuskowi wraz z Grasiem i księdzem Sową mogło się wydawać.
Nagrania są obecnie eksplodowane pod ścisłym nadzorem „rosyjskiego lobby”.
Nieprzypadkowo wybrano miejsce ich ujawnienia.
Czuwa nad tym pewien wysoki oficer komunistycznego wywiadu, który obecnie jest emerytowanym wywiadowcą z Agencji Wywiadu.

Pan pułkownik dobrze wie, o czym piszę…
Oczywiście Tusk zainicjował już rutynowe ujadanie sfory swoich kundelków, którzy starają się rozbroić eksplodujący w łajnie granat, niemniej wszyscy maja już na twarzach efekty eksplozji.
To wyraźny sygnał dla Tuska – ustąpisz, zdążymy jeszcze podać ci „polityczne serum”, będziesz słuchał Berlina,
wykończymy cię naszym studiem nagrań i ślicznymi fotografiami twoich ministrów w ciekawych sytuacjach.
Mamy oczywiście jeszcze trochę materiału smoleńskiego, ale tym to cię przebijemy, jak osinowym kołkiem, gdy będziesz nam wierzgał dalej w newralgicznych sprawach.

Tusk jest w kleszczach – z Ruskimi nie ma „mientkiej gry”, a Merkel, w każdej chwili może mu ostatecznie odciąć prąd
– wystarczy, aby niemieckie media polskojęzyczne zmieniły front i rozpoczęły oglądanie pana Tuska i jego kompanionów, z przodu i z tyłu.
W ciągu pół roku po nich i po ich knajackiej kompanii, smrodu nawet nie będzie!
Ot taki współczesny ezgystencjalny „dylemat Tuska” – dostać w mordę panzerfaustem, czy też striełą?

Co zrobi nadwiślański Hamlet? Kto zmieni mu pieluszkę?
Przyglądam się temu z pewnego oddalenia – aktualnie z brukselskiej starówki – być może właśnie dlatego jakoś klarowniej widzę nową awanturę. Jednocześnie,
dzwonią informatorzy, a ja zupełnie swobodnie z nimi rozmawiam. Wszak ochraniają mnie służby Zjednoczonej (sojedinionej?) Jewropy.

Witold Gadowski
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Handel głową Rostowskiego
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile