Pojutrze będzie poniedziałek to „podpalimy” Mołdawię?
fragmenty ze źródła:
http://obserwatorpolityczny.pl/?p=20490
Pan premier Donald Tusk ogłosił po posiedzeniu rządów unijnych, potrzebę konieczności „(…) przyspieszenia podpisania umowy stowarzyszeniowej z Mołdawią ze względu na sytuację wewnętrzną tego kraju i zagrożenie ewentualnymi działaniami ze strony Rosji.
Może się okazać, że unijne zapędy władz w Kiszyniowie będą miały swoją cenę, a przynajmniej taką mieć powinny, albowiem Unia Europejska nie może być narażana na stowarzyszenie się z państwem, które nie panuje w pełni nad terytorium, które uważa za swoje. Nie ma bowiem w Unii miejsca na żadne zatargi i konflikty, w tym handlowe, ponieważ taką sytuację – braku kontroli celnej nad częścią obszaru można bardzo szybko zamienić w raj importowy, wprowadzający do obiegu gospodarczego Unii towary importowane np. z Chin – bez ceł! To żaden problem, wystarczy u ekstremalnie elastycznych chińskich, wietnamskich lub tureckich producentów zamówić towary z metką „Made in Moldova” i nie ma problemu nawet z szarpaniem metek.
Dodatkowo w grę wchodzą emocje i to bardzo silne, ponieważ w tym kraju od lat trwa konflikt o podłożu narodowościowym. Nie da się czasami uniknąć w takich miejscach dramatów, trzeba być na nie gotowym. Warto przy tym pamiętać, że Mołdawia jest krajem bezpośrednio graniczącym z Unią Europejską, a sąsiednia Rumunia nie jeden raz wypowiadała się w sposób zmuszający do pogłębionej refleksji co do jej zamiarów wobec Mołdawii w kontekście inkorporacyjnym. Mołdawia jak wiadomo jest w NATO i chyba nie trzeba nikomu niczego tłumaczyć, co mógłby oznaczać dla nas ewentualne zderzenie państwa rumuńskiego z separatystami mającymi inne zdanie co do przynależności państwowej swojego kawałka Mołdawii.
Nie może być mowy o stowarzyszaniu się z krajami, które mają problemy terytorialno-etniczne, ponieważ w dłuższej perspektywie może to zrodzić problemy zarówno dla Unii jak i NATO. Rząd w Polsce mógłby nieco bardziej zajmować się losem naszej mniejszości w sąsiednich, w tym w przyjaznych nam sojuszniczo krajach.
czytaj całość
http://obserwatorpolityczny.pl/?p=20490
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50