Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 08:38, 25 Mar '14
Temat postu:
ElComendante napisał:
@wunderwaffel
wunderwaffel napisał:
A Che Guevara dla jaj sobie wisi w avatarze... rzeczywiście bojownik o wolność - zagwarantował Kubańczykom kołchoz, z którego nie można spierdolić.
Jak dla Ciebie to dla jaj.
A jak dla mnie to na podpuche
Przynajmniej jedno nas z waflem łączy; obaj nie lubimy hipokrytow
Ty @wafel jak sie kiedyś dorobisz (choć już prędzej wygrasz na loterii), to weź pojedz na wycieczkę na Kubę - a potem na Jamajkę...
Wtedy zobaczesz, że na Kubie np. jeżdżą pociągi i autobusy (nawet po autostradach) - gdy tymczasem na Jamajce witają cię słowami 'welcome to paradise', po czym wchodzisz dalej i patrzysz jak 90% ludzi mieszka w zardzewiałych barakach z blachy falistej. Szpitale i uniwersytety? Hehe - dobry żart... Może gdzieś w stolicy jakiś mają, ale generalnie drożyzna, syf i bida z nędzą na każdym rogu.
Z Kuby faktycznie większość co tam mieszka chciałaby spierdolić, ale myślisz, że z Jamajki nie? Z tym, że kto im niby kupi bilet na samolot, a łodzią od nich na Florydę za daleko..
I weź też poprawkę też na to, że Kuba bo kraj jest w chuj udupiony sankcjami, gdzie średnia płaca w przeliczeniu wynosi może z 30 dolarów - ale przynajmniej mają tam cywilizacje; edukację, służbę zdrowia i transport publiczny - gdy na sąsiednich wyspach jest po prostu czarna Afryka. Jamajka to jeszcze chuj, bo takie Haiti - tam to wręcz kurwa aż strach jechać.
Więc zapewniam cię, że kto jak kto, ale akurat taka życiowa niemota jak ty, z pewnością wolała by kołchoz, niż totalny syf i nędzę pod szyldem 'paradise' - bo w tym ostatnim byś zgnił w ciągu tygodnia.
Jeśli Polska będzie w stanie wojny, to cały sojusz będzie. ...... A na razie Duńczycy i Francuzi wysyłają swoje eskadry nad nasze niebo, a Grupa Wyszehradzka przeprowadza wspólne manewry.
oraz niemcy, holandia, norwegia i potencjalnie szwecja
ruskie na pewno robią w gacie
ze śmiechu
widząc takich ministrów obrony. szkopska armia to w zasadzie tylko gsg 9 bo bundeswehra ma problemy z obsługą broni palnej (co pokazała ich służba w afganistanie), francuzi nie wyślą bo za daleko, duńczycy (wsystkie 3 ? )
wunderwaffel napisał:
@porfirij
A jakie ma znaczenia płeć MON? To jest tylko urzędnik, który pod namową prezydenta i Sztabu Generalnego decyduje co zakupić. Ma tylko pilnować - jak to się mówi - by "hajs się zgadzał". Nic więcej.
Niestety @wafel, ale pilnować, żeby hajs się zgadzał, też trzeba umieć.
kolega Marcin poświecił trochę czasu i poszukał informacji o każdej z tych osób. Czy stereotypy okazały się prawdziwe?
Poniżej wklejam jego wypowiedz z FB:
A ja z czystej ciekawości poszukałem więcej info o powyższych
Norweżka- z wykształcenia prawnik, nie przeprowadziła na razie żadnych reform w Norweskiej armii, za jej kadencji w rankingu Global firepower Norwegia spadła z 38 miejsca na 39 wyprzedzona przez Malezję.
Szwedka- jako jedyna z powyższych ma wykształcenie wojskowe. Skończyła szkołę oficerską i jest Kapitanem w korpusie amfibijnym. (to już coś) Za jej kadencji (od kwietnia 2012) Szwedzka armia spadła w rankingu o 1 miejsce, wyprzedzona przez pogrążoną w kryzysie Hiszpanię.
Wisienki na torcie:
Holenderka- Skończyła studia na kierunku… Rachunkowość i podatki, nie ma pojęcia o wojsku, posadę dostała z powódek politycznych (Karierę zaczęła w parlamencie EU). Za jej kadencji jako ministra obrony Holandia spadła w rankingu o 2 miejsca, wyprzedzona przez Czechy i Algierię. Zajmuje 32 miejsce dzięki temu że jej poprzednicy kupili od amerykanów F16 i wysłali Wojsko do Afganistanu co również wymogło pewne modernizacje. Wspomniana Pani Minister, podczas swojej kadencji pokazała się na kilku oficjalnych spotkaniach i przeniosła cześć wydatków przeznaczonych na zakup uzbrojenia… na cele obsługi sztabu i ministerstwa
Niemka- Z wykształcenia Pani doktor. Na stołku od 17 grudnia 2013. Podczas swojego krótkiego urzędowania zdążyła pewnie przemeblować biuro. W reakcji na wydarzenia na Ukrainie nie zrobiła nic (wszelkie oświadczenia jak na razie wychodzą od Kanclerz Merkel) włączając w to absolutny brak mobilizacji wojska i przede wszystkim floty. Pani która najprawdopodobniej o wojsku wie tylko tyle że istnieje. Poprzednie jej funkcje to: Minister of Social Affairs, Women, Family Affairs and Health of Lower Saxony; Federal Minister of Family Affairs, Senior Citizens, Women and Youth; Federal Minister of Labour and Social Affairs Zawsze pod Panią Kanclerz Merkel która tym razem nie miała biedaczki gdzie upchnąć to dała ją na Ministra obrony… Dla Polski to chyba dobrze, prawda?
Na koniec wypada wspomnieć o Ministrze Rosji
Również nie ma wykształcenia wojskowego- ukończył Inżynierię lądową. Przez szereg lat pracował w zawodzie, potem „wszedł w politykę” i odpowiadał za szereg instytucji związanych z usuwaniem skutków klęsk żywiołowych. Mianowany przez Cara Putina na ministra obrony i gubernatora Okręgu Moskiewskiego. Za swoich rządów wysłał na testy projekt rosyjskiego „żołnierza przyszłości” (który wg. Zapewnień samego ministra ma zostać wprowadzony do końca 2014r), platformy gąsienicowej nowej generacji „Armata” Wznowił również próby pocisku balistycznego odpalanego z zanurzonych łodzi podwodnych „Buława”. Koleś włada biegle 9 Językami. W sztabie ma renomę świetnego logistyka i planisty.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:02, 25 Mar '14
Temat postu:
Bimi napisał:
ElComendante napisał:
@wunderwaffel
wunderwaffel napisał:
A Che Guevara dla jaj sobie wisi w avatarze... rzeczywiście bojownik o wolność - zagwarantował Kubańczykom kołchoz, z którego nie można spierdolić.
Jak dla Ciebie to dla jaj.
A jak dla mnie to na podpuche
Przynajmniej jedno nas z waflem łączy; obaj nie lubimy hipokrytow
Ty @wafel jak sie kiedyś dorobisz (choć już prędzej wygrasz na loterii), to weź pojedz na wycieczkę na Kubę - a potem na Jamajkę...
Wtedy zobaczesz, że na Kubie np. jeżdżą pociągi i autobusy (nawet po autostradach) - gdy tymczasem na Jamajce witają cię słowami 'welcome to paradise', po czym wchodzisz dalej i patrzysz jak 90% ludzi mieszka w zardzewiałych barakach z blachy falistej. Szpitale i uniwersytety? Hehe - dobry żart... Może gdzieś w stolicy jakiś mają, ale generalnie drożyzna, syf i bida z nędzą na każdym rogu.
Z Kuby faktycznie większość co tam mieszka chciałaby spierdolić, ale myślisz, że z Jamajki nie? Z tym, że kto im niby kupi bilet na samolot, a łodzią od nich na Florydę za daleko..
I weź też poprawkę też na to, że Kuba bo kraj jest w chuj udupiony sankcjami, gdzie średnia płaca w przeliczeniu wynosi może z 30 dolarów - ale przynajmniej mają tam cywilizacje; edukację, służbę zdrowia i transport publiczny - gdy na sąsiednich wyspach jest po prostu czarna Afryka. Jamajka to jeszcze chuj, bo takie Haiti - tam to wręcz kurwa aż strach jechać.
Więc zapewniam cię, że kto jak kto, ale akurat taka życiowa niemota jak ty, z pewnością wolała by kołchoz, niż totalny syf i nędzę pod szyldem 'paradise' - bo w tym ostatnim byś zgnił w ciągu tygodnia.
To coś 3 nas łączy, aż jestem w szoku, bo ja też nie lubię hipokryzji,
a jeszcze i obłudy.
Dobrze, że nie jesteśmy wszyscy wierzący, bo jeszcze byśmy mogli kółko różańcowe stworzyć
Wunder lubi kalki, symbolizm, który dla mnie nic nie znaczy.
Czy cenię Che? Oczywiście, że cenię za wiele działań i pogladów, jak i nie zgadzam się z wieloma jego działaniami i poglądami. Dla mnie to oczywiste, bo ja nie uznaję jakiś autorytetów, z którymi zgadzam się we wszystkim i w pełni przetwarzam ich poglądy, co jest tak doskonale znaną koncepcją wśród polszych koncepcji wychowawczych, a co buduje takie oto kalki.
Ja to Ja, moje opinie, poglądy, myśli. Przetworzone przeze mnie a nie przekalkowane do kogoś.
Za co cenię Che. Po pierwsze za fenomenalne prace o partyzantce, które są uznawane za jedne z najlepszych prac w temacie.
Po drugie za najważniejsze jak dla mnie wystąpienie w ONZ o "samostanowieniu narodów", które zwieńczyło szereg wizyt w USA i negocjacji z jankesami o legalizacji władz na Kubie. Owo wystąpienie było wynikiem działań jankesów w Środkowej Ameryce przeciw takim krajom jak Panama. Owo wystąpienie zostało zwieńczone oddaniem się Kuby pod protektorat ZSRR co wynikało z wydarzeń w Środkowej Ameryce. Jednak samo wystąpienie i jego przesłanie jest mi nadzwyczaj bliskie, stanowi clue moich antyglobalizmowych poglądów i wg. mnie jest jednym z najważniejszych wystąpień politycznych XX wieku.
Zupełnie co innego, iż nie zgadzam się z jego trockistowskimi ideami permanentnej rewolucji, które zaczął głosić od lat 60. Wafel, zaś na pewno nie wie, że Che nienawidził dokładnie tak samo imperializmu jankesów jak też radzieckich. Kiedy przestał był politykiem na Kubie, po rozłamie ZSRR - Chiny zaczął swoją nienawiść do radzieckich głosić wprost stosując swoją wypaczoną już wówczas koncepcję samostanowienia narodów poprzez permanentną rewolucję.
Można by tak długo. Tak to już jest. Cenię Lema za literaturę i erudycję ale ganię za bezmyślne poglądy w których zachwalał jewro Balcera i jankesów. Cenie Władysława IV za erudycję, zainteresowanie astronomią i finansowanie jej w Polsce, które stworzyły podłoże dla takich ludzi jak Heweliusz, za wspieranie Galileusza, ale ganię za głupotę polityczną, marnotrawstwo czasu, brak wizji politycznej oraz uległość wobec ojca, itd. można by o tysiącu postaci.
Boję się, co by było gdybym wrzucił jako avatar zdjęcie Hessego. Jeszcze wafel pomyślałby, że wspieram nazizm a ja tylko uwielbiam literaturę Hesse
Bynajmniej clue tego co chciałem napisać to nie o tym. Nie byłem na Jamajce a Haiti znam z telewizji, ale dwukrotnie byłem na Kubie i to w sposób, który pozwolił mi spojrzeć na dwie strony medalu w tym kraju. Drugi raz byłem tam turystycznie a pierwszy w formie wizyty studenckiej. Kubańska medycyna jest dobrze znana z tego, że obok jankesko-kanadyjskiej {co przy ich możliwościach z kasą to jest dopiero coś} jest najlepsza na kontynentach amerykańskich, jednak clue sukcesu Kubańczyków w takim a nie innym systemie to system edukacyjny. Po pierwsze trzeba sobie powiedzieć, że używając słów doktóra Plamy Kubańczycy są bezwzględnie inteligentni. Nawet ludzie ze średnim wykształceniem mają szerokie horyzonty, olbrzymią wiedzę o świecie, znajomość światowej literatury, geografii, itd. Studenci to już jest wyższa klasa intelektualna. Oficjalnie to gadka szmatka z nimi głównie o kwestiach związanych z danym tematem dotyczącym kwestii wizyty, ale nieoficjalnie mają własne poglądy na świat i wcale nie są zmanipulowani przez władzę.
Pomijam, że w osobistych kontaktach to ludzie niezwykle otwarci, uczciwi, o wysokich standardach etycznych, bo to już może być cecha społeczności, ale sposób wychowania niewątpliwe temu sprzyja. W odróżnieniu od Meksyku nikt Ci nie ojebie nic z otwartego plecaka nawet jak go zostawisz na samym środku otwartego hallu ich studenckiego hotelu. W rozmowach jakie z nimi toczyłem oni są dumni na tle wielu innych krajów AŁ, że właśnie edukacyjny system, powszechny oraz efektywny w budowaniu zainteresowań zarówno naukowych jak też sportowych sprawia, że skala złodziejstwa, morderstw czy narkomanii na Kubie jest znikoma w stosunku do całej AŁ a nawet południa jankeskiego.
Wielkim minusem tego kraju jest bardzo niski poziom życia wielu ludzi. Nie jest to ubóstwo, które znane jest w Kolumbii, krajach Środkowej Ameryki, ale poziom życia jest niski i można tutaj mówić o biedzie. To, że bardzo wielu Kubańczyków tak żyje zapewne sprawia, że brak rozwarstwienia społecznego nawet średnią klasę nie kole to w oczy, ale fakt jest faktem dla zewnętrznego obserwatora. To mniej, więcej tak jak w polskiej komunie, gdzie 98% ludzi nie różniło się znacznie na poziomie dochodowym w zakresie nadmiernego rozwarstwienia społecznego. Oczywiście sankcje zrobiły i robią swoje, ale i tak trudno ocenić co by było gdyby tych sankcji nie było, czy zwykli ludzie coś, by z tego mieli. Fakt faktem, że w stosunku do Meksyku na Kubie jest maksymalnie czysto, ale budynki pstrokate, odrapane. Można powiedzieć trochę skansen w wielu miejscach gdzie znajduje się sporo starszych kamienic, zwłaszcza jak się trafi na przerdzewiałą wersję naszego "malucha". Służby miejskie chodzą jak w zegarku. Generalnie turystyczny wyjazd to taka zabawa na cenzurowanym trochę a dobrze zauważyłem różnicę w stosunku do kręcenia się ze studentami kubańskimi po godzinach. W takim przypadku zobaczenie bardziej prawdziwego oblicza wielu miejsc jest zdecydowanie łatwiejsze.
Z polecanych rzeczy, jako piewca polskiej wódki zdecydowanie polecam "10 beczek rumu na jedną głowę". Dla aktywnych, zaś a nie tak zwanych stacjonarnych Januszów, jak ja niekończące się taneczne szaleństwa.
@Bimi
Całość twojego postu można skrócić, do treści, jakoby na Kubie nie jest wcale tak źle, bo są miejsca gdzie jest gorzej. Głupi argument, ale widocznie jest to jedyny na jaki Cię stać. Równie dobrze mógłbyś porównać naszą gospodarkę, z gospodarką Ukrainy, Nigerii czy - idąc twoim tokiem rozumowania - KRL-D. Wówczas można by uznać, że skoro inny mają gorzej, to po cholerę się rozwijać.
Sankcje dotyczące Kuby są realizowane jedynie przez rząd USA. Wydaje mi się, że prócz USA jest trochę tych krajów nas świecie z którymi można by robić handel - o ile jest czym handlować. A Kuba akurat nie ma nic do zaoferowania prócz cygar i produktów rolniczych, które eksportuje do Wenezueli, gdzie wymieniają je na ropę po preferencyjnych cenach. Chyba nie muszę wspominać, że Wenezuela, która pomimo przynależności do OPEC jest jednym z biedniejszych krajów w nim uczestniczącym...
A wstawki z wyjazdami z loterii do reliktów Zimnej Wojny zostaw dla siebie. Nie interesują mnie kraje gdzie z powodu durnych przekonań hamowany jest wzrost gospodarczy i możliwość swobodnego handlu.
@aximia
GROM szkolony na podstawie podręczników SAS nie zaliczył dotąd żadnej wtopy (wywóz amerykańskich agentów z Iraku itp.). Nie można powiedzieć tego o oddziałach rosyjskich, które zjebały sprawę w Biesłanie czy Dubrowce.
@ElComendante
Nie chce mi się tego nawet komentować co wydaliłeś z siebie...
Cytat:
Nie musisz tego stwierdzać wprost. Skoro piszesz o "bratniej pomocy" oraz o stacjonowaniu obcych wojsk na terytorium tego państwa bez jego jurysdykcji to nie wiem jaką Ty widzisz różnicę. Kończy się to więzieniami CIA, "błędami" bez wyroku bo się pilot pomylił, ale przecież nie chciał i co tam, że zabił ileś tam osób, itd.
O czym ty do chuja pana pierdolisz?
Czy w PRL mogliśmy wyjść z Układu Warszawskiego? Wojska rosyjskie machnęły by ręką i wyjechały wówczas z koszar? Czy może powtórzyła by się akcja z '56 w Polsce i Węgrzech, '68 w Czechosłowacji itd.? Możemy w każdej chwili wyjść z NATO - ponadto nikt bez naszej wiedzy i pozwolenia nie stacjonuje w kraju.
Piszesz o więzieniach CIA. Jaki to ma być argument? Miej pretensje do Kwaśniewskiego czy Millera, którzy zasłaniają się, że "nie wiedzieli". Oczywistym jest, że wiedzieli. CIA twierdzi, że zapłaciła kilka milionów dolarów w kartonowej przesyłce - zgadnij do kogo trafiła... tak jak SLD potrafiło wziąć pożyczkę z ZSRR na początku lat '90, tak potrafią się kurwić za szmal z Zachodu.
Pretensje Mości Panie, miej do postkomuszków...
Cytat:
Jak już pisałem o Kubie to to Ty pałkę wiesz. W system komunistyczny wjebali ich Twoi kochani jankesi, którzy nadal chcieli dymać Kubańczyków, którym zajebali wszystko, co Ci mieli od ziemi a na zakładach pracy skończywszy.
Castro sam z Guevarą walczyli... lud w ogóle nie wyszedł na ulice. Rosjanie w ogóle nie sprzedawali sprzętu, a po obaleniu Batisty, nie wysłano na Kubę pocisków atomowych. Pierdolisz, że aż czuje zakrzywienie czasoprzestrzeni wokół siebie.
Cytat:
Jednak jankesi i dżemojady robiły większe numery. Zabicie Lumumby, który jako odrzucony demokrata, który nie chciał pozwolić dalej okradać swojego narodu, gdy tylko przymuszony zwrócił się do radzieckich został zajebany przez wspieranego przez Twoich kochanych, bratnich pomocników Mobutu.
'56 w Polsce i Węgrzech, '68 w Czechosłowacji, cynk dla Egipcjan ws. wojny sześciodniowej, finansowanie międzynarodowej partyzantki komunistycznej w różnych rejonach świata (RAF, FARC, Czerwone Brygady itp.).
Świat nie jest czarno-biały. Nie jest nawet w odcieniach szarości. I jedna i druga strona robiły największe świństwa, ale stawanie po jakiejkolwiek stronie, bo "tamci robili gorsze rzeczy" jest po prostu dziecinne... i w twoim stylu. Czemu miała służyć twoja argumentacja? Za całe zło na świecie stoją Jankesi? Jasne - zarobili niezłe pieniądze na dwóch WŚ. Tylko nie przypominam sobie by do niej podżegali. Nie pamiętam, by serbska "Czarna Ręka" była finansowana przez rząd w USA, czy spotkań Roosevelta z Hitlerem odnośnie nowej wojny. Skorzystali z okazji - tyle. Rosjanie przecież też w tym partycypowali, i też na II WŚ nieźle zyskali. Najpierw pomoc Lend-Lease, podporządkowanie sobie Europy Wschodniej.
Zostaw sobie te łakome kąski odnośnie USA. Nie chodzę i nie czczę każdego prezydenta USA - jak robią to rusofile odnośnie Putina.
Cytat:
Ja nie mówię, że NATO przegrałoby z Rosją. Ja mówię, że kurwa Polska zostałaby zaorana po wsze czasy i to w wojnie konwencjonalnej.
Rosja też została by zaorana po wsze czasy - i dlatego pozostanie w tym sojuszu jest jak najbardziej opłacalne. Ani Rosjanom, ani Amerykanom nie widzi się umieranie za Suwałki czy Przemyśl. Dlatego idealną kartą przetargową jest wojna totalna, która rozjebie tak samo Nas jak i FR. Po to jest ten status quo.
Odnośnie Królestwa Polskiego i Commonwealth Polski i Litwy sobie lepiej poczytaj. Nie mam chęci ani czasu tłumaczyć tobie 300 lat historii...
Cytat:
Wunder lubi kalki, symbolizm, który dla mnie nic nie znaczy.
Nic takiego nie pisałem. Po prostu jawnie kłamiesz.
Cytat:
Za co cenię Che. Po pierwsze za fenomenalne prace o partyzantce, które są uznawane za jedne z najlepszych prac w temacie.
Źródła proszę - odnośnie ich "uznania".
Podobne "podręczniki" pisali Mao Zedong, Vo Nguyen Giap i inni. Nie ma nic szczególnego w jego "dziele", bo powiela te same schematy i metody co każdy inny podręcznik socjalistycznego rewolucjonisty.
Co się tyczy jednak nauczania. Iljicz Ramirez Sanchez nauczał - by nie skłamać - albo w Syrii albo w Sudanie. Gość był odpowiedzialny za porwanie przedstawicieli OPEC. Postać bardzo karykaturalna. Chciał być wrogiem numer jeden dla USA. Był marginalnym przeciwnikiem dla Francji.
Nie chce jednak przepychać się kto był lepszy - jeden i drugi był dla mnie idiotą, miernotą i ograniczonym intelektualnie tępakiem.
Cytat:
Kiedy przestał był politykiem na Kubie, po rozłamie ZSRR - Chiny zaczął swoją nienawiść do radzieckich głosić wprost stosując swoją wypaczoną już wówczas koncepcję samostanowienia narodów poprzez permanentną rewolucję.
Był po prostu trockistą... rzeczywiście, niebywała niezależność. Z obozu socjalistycznego, przeskoczył sobie do wojującego komunizmu, którego nigdy i nigdzie by nie wprowadził. Taki Don Kichot. Walczyłby z kim się da nie zważając na to co się ma stać po ichniej "rewolucji".
Fajnie, że zna 9 języków, ale okazuje się, że wcale wspaniałym planistą nie jest. Z tego co piszę ten serwis, wydawany jest szmal za który otrzymuje połowę sprzętu - jeśli w ogóle coś.
Nie będę przytaczać wybranych fragmentów - wszystko jest wypisane i każdy coś tam znajdzie.
Bardzo się dziwię co poniektórym użytkownikom forum że polemizują z @wunderwafelem.To tak jakby psychiatra usiłował przekonać pacjenta że tenże nie jest Cezarem gdyż historyczny Cezar nie żyje i to od dwu tysiącleci z okładem.Wiadomo że psychiatrzy tak nie postępują,z chorym nie polemizują,nie wchodzą w świat jego obłędu.Obserwują,wyciągają wnioski i na ich podstawie stawiają diagnozę.
A @wunderwaffel to nie nick-to diagnoza
wunderwaffel napisał:
finansowanie międzynarodowej partyzantki komunistycznej w różnych rejonach świata (RAF, FARC, Czerwone Brygady itp.).
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:40, 26 Mar '14
Temat postu:
wunderwaffel napisał:
@Bimi
Całość twojego postu można skrócić, do treści, jakoby na Kubie nie jest wcale tak źle, bo są miejsca gdzie jest gorzej.
Akurat taki imbecyl jak ty, to wszystko jest sobie w stanie skrócić do czegokolwiek, co tylko pasuje do wizji świata, jaką se debil uroił w pustej bańce cudownego wafla.
Ja nie mówię o jakiś tam "miejscach", gdzieś na świecie, ale o sąsiadujących z Kuba wyspach, które rozwijały się w dokładnie takich samych warunkach. Ale miały niestety tego pecha że Che Guevara z Fidelem nie wypierdolili z nich jankesów. I po tylu latach wyraźniej już widać różnicę: że tam gdzie wyjebali jankesów aby zaprowadzić kołchoz jest przynajmniej cywilizacja, pomimo sankcji - gdy tam gdzie nie wyjebali jankesów, pomimo braku sankcji, jest czarna afryka; analfabetyzm, syf i bida z nędzą.
Weźmy np. średnią długość życia:
Cytat:
Kuba - 78.22
Dominikana - 77.8
Jamajka - 73.48
Haiti - 63.18
Albo piśmiennictwo - procent populacji, powyżej 15 roku życia, który potrafi pisać i czytać:
Cytat:
Kuba - 99.8%
Dominikana - 90.1%
Jamajka - 87%
Haiti - 48.7%
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:41, 26 Mar '14
Temat postu:
@wunderwaffel
Wunder jesteś idealistą. Opierasz się na paru informacjach i budujesz na tym cały świat. Ja też kiedyś myślałem, że PW to nie było ruchanie nas w dupę przez dżemojadów i janeksów tylko poryw serca, ale miałem wtedy 16 lat.
Pisanie o tym, że ktoś w wypowiedziach tutaj ma różowe okulary założone oprócz Ciebie jest zabawne, co przebija w Twoich wypowiedziach. Zwróć uwagę, że w tym temacie nikt nie chce tłuc się za kolonię. Powiem Ci więcej mam kumpli z różnych stron politycznych tylko, że nie siedzących na wysokich stołkach w urzędach czy partiach i Ci ludzie mówią dokładnie to samo. Zrób sobie ankietę jak potrzebujesz a dowiesz się, co ludzie myślą o dymaniu ich w dupę przez sprzedajne dziwki i dalszym robieniu loda jankesom.
wunderwaffel napisał:
O czym ty do chuja pana pierdolisz?
Czy w PRL mogliśmy wyjść z Układu Warszawskiego? Wojska rosyjskie machnęły by ręką i wyjechały wówczas z koszar? Czy może powtórzyła by się akcja z '56 w Polsce i Węgrzech, '68 w Czechosłowacji itd.? Możemy w każdej chwili wyjść z NATO - ponadto nikt bez naszej wiedzy i pozwolenia nie stacjonuje w kraju.
Piszesz o więzieniach CIA. Jaki to ma być argument? Miej pretensje do Kwaśniewskiego czy Millera, którzy zasłaniają się, że "nie wiedzieli". Oczywistym jest, że wiedzieli. CIA twierdzi, że zapłaciła kilka milionów dolarów w kartonowej przesyłce - zgadnij do kogo trafiła... tak jak SLD potrafiło wziąć pożyczkę z ZSRR na początku lat '90, tak potrafią się kurwić za szmal z Zachodu.
Pretensje Mości Panie, miej do postkomuszków...
Nigdzie nie napisałem, że z UW można było wyjść. Jednak Ty w swoich różowych okularach tworzysz sobie mrzonki, że z NATO można wyjść. Zobacz, co dzieje się z Orbanem, który nie jest z mojej bajki, który jedynie powiedział, że nie będzie współpracował z żydowskimi bankierami jankesów z MFW, a ty mówisz o wychodzeniu z NATO. Jesteś naprawdę naiwny. Powtarzam każdy polityk, który negocjowałby taką decyzję zostałby odjebany jako ten, który zmniejsza strefę wpływów jankeskich.
Natomiast co do wpuszczenia wojsk to terytorium Polski to piszę Ci do chuja Pana, że polskie władze mogą sobie je wpuścić, ale oni nie są po jurysdykcją polskiego prawa. Nie rozumiesz polskich słów? Znaczy, że jeśli taki żołnierz odjebie Cię przez przypadek to jest sądzony przez amerykański sąd wojskowy. Tak jak we Włoszech ten pilot co leciał za nisko i zjebał kolejkę. Za zabicie kilkudziesięciu Włochów dostał jakiś śmieszny wyrok. Wojska jankesów w Polsce stacjonują na takiej samej zasadzie jak w Afganistanie. Niczym się od talibanu w tym względzie nie będziemy różnili, a bazy USA przestają być terytorium Polski.
Jeśli Tobie się to podoba to jedynie to określa kim jesteś.
Co do komuszków każdy wie jacy oni są. Lubią być ruchani w dupę przez tych co dają kasę. Jednak w naszym bambustanie nawet Ci z drugiej mański jak im tak Tłuk, Kaczor nie potrafią zrobić śledztwa w sprawie łamania KONSTYTUCJI na terenie Polski. Jakiej tam Polski - bambustanu!
wunderwaffel napisał:
Castro sam z Guevarą walczyli... lud w ogóle nie wyszedł na ulice. Rosjanie w ogóle nie sprzedawali sprzętu, a po obaleniu Batisty, nie wysłano na Kubę pocisków atomowych. Pierdolisz, że aż czuje zakrzywienie czasoprzestrzeni wokół siebie.
Weź się nie ośmieszaj myląc kurwa kompletnie fakty. Jebie Ci się równo i próbujesz jeszcze w temacie polemizować. Powtarzam włącz umiejętność czytania ze zrozumieniem. Castro nie otrzymywał broni od rusków. Castro nie współpracował niemal do końca rewolucji na Kubie z partią komunistyczną, która tam do chuja działała w najlepsze.
Po obaleniu Batisty pociski atomowe wysłano na Kubę dopiero po próbach obalenia władz kubańskich oraz działaniach USA np: w Panamie, gdzie władze legalnie wybrane ujebano za to, że chciały znacjonalizować przechodzący przez ich teren kanał. Rozumiem, że wg. Ciebie do chuja nie mieli prawa dysponować własną ziemią i czerpać z tego zysków, które należą się Panom i Władcom świata Twoim kochanym Jankesom. Dopiero wtedy na forum ONZ było wystąpienie Che po nieudanych negocjacjach z władzami USA i prośba o bratnią pomoc ruskich, czyli wysłanie pierwszych dostaw broni radzieckiej na Kubę. Później miałeś Zatokę Świń. Dopiero po tym miałeś umieszczenie rakiet radzieckich na Kubie w '62. Na dodatek kurwa radzieccy na to zdecydowali się nie ze względu na miłość do Kubańczyków, ale była to odpowiedź na umieszczenie takich samych kurwa rakiet na terenie Włoch i Turcji.
Twoje skrótowa znajomość faktów wskazuje na czym budujesz swój idealizm. Na mrzonkach.
wunderwaffel napisał:
'56 w Polsce i Węgrzech, '68 w Czechosłowacji, cynk dla Egipcjan ws. wojny sześciodniowej, finansowanie międzynarodowej partyzantki komunistycznej w różnych rejonach świata (RAF, FARC, Czerwone Brygady itp.).
Świat nie jest czarno-biały. Nie jest nawet w odcieniach szarości. I jedna i druga strona robiły największe świństwa, ale stawanie po jakiejkolwiek stronie, bo "tamci robili gorsze rzeczy" jest po prostu dziecinne... i w twoim stylu. Czemu miała służyć twoja argumentacja? Za całe zło na świecie stoją Jankesi? Jasne - zarobili niezłe pieniądze na dwóch WŚ. Tylko nie przypominam sobie by do niej podżegali. Nie pamiętam, by serbska "Czarna Ręka" była finansowana przez rząd w USA, czy spotkań Roosevelta z Hitlerem odnośnie nowej wojny. Skorzystali z okazji - tyle. Rosjanie przecież też w tym partycypowali, i też na II WŚ nieźle zyskali. Najpierw pomoc Lend-Lease, podporządkowanie sobie Europy Wschodniej.
Zostaw sobie te łakome kąski odnośnie USA. Nie chodzę i nie czczę każdego prezydenta USA - jak robią to rusofile odnośnie Putina.
Gdzie Ja kurwa czczę Putina. Chyba jebłeś się w baniak. Jak na razie to TY jesteś czcicielem jankeskich obrońców, którzy potrzebują frajerów zapewniających im bufor. Putin robi dobrze ruskim i nie zamierzam mu obciągać. W odróżnieniu od zwolenników jankeskich członów.
Tak świat nie jest czarno-biały, ale akurat właśnie taki jest w Twoich wypowiedziach. To nie jankesi są naszymi sąsiadami do chuja tylko ruscy. Z nimi trzeba normować stosunki. Z nimi trzeba robić deal gospodarczy. Nie trzeba łykać głodnych kawałków. Jankesów zgodnie z ich działaniami trzeba traktować tak samo jak ruskich. Jedni i drudzy do faszyści. Jedni są jankeskimi a drudzy kacapskimi faszolami. Nie widzę różnicy w koncepcji Wszechrusi i panującego narodu jankeskiego. Obydwie koncepcje tworzą z naszej ziemi folwark. Stawanie, po którejś ze stron to po prostu frajerstwo znane z 500 lat naszej histerii.
wunderwaffel napisał:
Rosja też została by zaorana po wsze czasy - i dlatego pozostanie w tym sojuszu jest jak najbardziej opłacalne. Ani Rosjanom, ani Amerykanom nie widzi się umieranie za Suwałki czy Przemyśl. Dlatego idealną kartą przetargową jest wojna totalna, która rozjebie tak samo Nas jak i FR. Po to jest ten status quo.
Świetnie, że Rosja zostałaby zaorana. Widzę, że Ty o tym marzysz, więc po prostu to zrób- np: zgłoś się do jankeskiej, armii, ale nie wciągaj w to ludzi, którzy po prostu nie chcą być zaorani ku lepszemu bytowi janeskich mocodawców, którzy muszą mieć ruskie zasoby.
wunderwaffel napisał:
Odnośnie Królestwa Polskiego i Commonwealth Polski i Litwy sobie lepiej poczytaj. Nie mam chęci ani czasu tłumaczyć tobie 300 lat historii...
Przedstawiłem Ci fakty. Nawet nie podałeś żadnego błędu w tym co wymieniłem, choć Ja wskazałem w Twoich wypocinach błędów od chuja, więc sam sobie poczytaj, bo Twoja wiedza jest histeryczna, jak już powtarzam i budujesz sobie rzeczywistość na mrzonkach, które pasują do Twojej wizji świata.
wunderwaffel napisał:
Nic takiego nie pisałem. Po prostu jawnie kłamiesz.
Jak na razie to Ty się mijasz z faktami, co widać w każdej z Twoich wypowiedzi.
wunderwaffel napisał:
Źródła proszę - odnośnie ich "uznania".
Podobne "podręczniki" pisali Mao Zedong, Vo Nguyen Giap i inni. Nie ma nic szczególnego w jego "dziele", bo powiela te same schematy i metody co każdy inny podręcznik socjalistycznego rewolucjonisty.
Co się tyczy jednak nauczania. Iljicz Ramirez Sanchez nauczał - by nie skłamać - albo w Syrii albo w Sudanie. Gość był odpowiedzialny za porwanie przedstawicieli OPEC. Postać bardzo karykaturalna. Chciał być wrogiem numer jeden dla USA. Był marginalnym przeciwnikiem dla Francji.
Nie chce jednak przepychać się kto był lepszy - jeden i drugi był dla mnie idiotą, miernotą i ograniczonym intelektualnie tępakiem.
Sam sobie znajdź źródła.
Na przykład wydania dla amerykańskiej armii z lat 60. "La guerra de guerrillas", które były wykładane dla amerykańskich żołnierzy. Guevara przecież oficjalnie był amatorem i gówno wiedział o partyzantce . Specjalne wydanie książki przygotowane przez CIA, z którego szkolone były siły kontrrewolucyjne oraz armie AŁ wspierane przez CIA. Recenzje akademików armii amerykańskiej jak major Ramsey.
[quote="wunderwaffel"]Był po prostu trockistą... rzeczywiście, niebywała niezależność. Z obozu socjalistycznego, przeskoczył sobie do wojującego komunizmu, którego nigdy i nigdzie by nie wprowadził. Taki Don Kichot. Walczyłby z kim się da nie zważając na to co się ma stać po ichniej "rewolucji".
Nie był trockistą ale nim został. To jest gruba różnica.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:29, 26 Mar '14
Temat postu:
EL podziwaim twój upór walenia głowa w ścianę zrobioną z wafla ...Jak się okazuje , to nie Grafen wymyślony przez polskich naukowców jest najtwardszym materiałem ale Wafel ...Zastanawiam się co w większym stopniu nim kieruje miłość do Ameryki czy nienawiść do Rosji ???
_________________ Gaza Strefa śmierci
EL podziwaim twój upór walenia głowa w ścianę zrobioną z wafla ...Jak się okazuje , to nie Grafen wymyślony przez polskich naukowców jest najtwardszym materiałem ale Wafel ...Zastanawiam się co w większym stopniu nim kieruje miłość do Ameryki czy nienawiść do Rosji ???
Wafel- przyszłość naszego przemysłu.
Faktycznie głąb z niego niemiłosierny, ale kiedy czytam te jego mądrości to wydaje mi się że to tylko zwykła indoktrynacja / moze głupota.
Według mnie przyjdzie czas keidy zweryfikuje swoja ślepą wiarę w Amerykę.
_________________ */ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:37, 26 Mar '14
Temat postu:
Tokebit ... Na świecie ogólnie jest tak że Ameryka wali w huja z całym światem za nic mając sobie prawo a prawie cały świat chóralnie to popiera a jak nie popiera to jest punktem osi zła ...Wafel po za tym że jest zwyczajnie głupi choć inteligentny na swój sposób jest przede wszystkim urodzonym indywidualistą i opozycjonistą ....Ale nasz kolega ma z tym problem natury emocjonalnej bo kocha Amerykę ale czuje się opozycjonistą ...Jak to pogodzić ? Proste ...Zarejestrować się na Prawda 2 i pisać inaczej niż reszta , gdzie większość użytkowników pomimo naszych wielu wad nie łyka bez zapitki meinstreemowych kłamstw...Więc na tym forum aby być w opozycji wystarczy być ProEuropejski i Pro Amerykański ...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:59, 26 Mar '14
Temat postu:
Ja myślę, że wunderwaffel jest idealistą. Byłaby to postawa chwalebna, gdyby to wunderwaffel w ramach jej podnosił larum dotyczące samostanowienia Polski. Jednak tutaj jest mowa o tym, że trzeba założyć klapy na oczy i widzieć cudowność obrońców z NATO a co za tym idzie tych krajów. Nie na tym polega współpraca na równych zasadach. Oni mają nam pomóc nie dlatego, że będziemy im robić loda, czy też wypełniać ich interesy, żeby im się przypodobać, ale dlatego, że my zobowiązujemy się wobec nich dokładnie do tegoż samego. Tyle i tylko tyle. W umowie nie jest napisane, że oni chronią naszych granic, bo jesteśmy bezbronnym króliczkiem, ale dlatego, że my zobowiązujemy się do tego samego. Czy wunderwaffel nie widzi robienia loda koleżkom z NATO przez nasze dziweczki? Mam nadzieję, że widzi, a jedynie o tym nie mówi.
Jeśli w Polsce nie byłoby takich dziweczek u władzy a byliby ludzie o postawie Starzyńskiego. Gdyby nie było takich sądów, takich prokuratorów, takich urzędasów, takiego złodziejstwa, itd. to ja by stawał za tą ziemią do walki. Jednak z taką wierchuszką broni się tego jebanego układu - układu wnuków londyńskich dziwek ramię w ramię z postkomuną i zdrajcami narodu z solidarności. Ten, który stanie do owej walki będzie człekiem o postawie bohaterskiej acz naiwnej jak dzieciaki z PW, żołnierze na froncie zachodnim podczas WWII, żołnierze podczas '39. Równie dobrze wunderwaffel mógłby wzywać mnie do obrony komunistycznej Polski przed najazdem NATO.
Wunderwaffel znów może powiedzieć, jak mogę porównywać komunistyczną Polskę do dzisiejszej? Przecież mamy wolny kraj? No, właśnie czy wolny? Dla mnie nie ma różnicy czy za komuny Jaruzel mógł podejmować 10% niezależnych decyzji a Tłuk dziś może podejmować 15% niezależnych decyzji. To nadal nie jest wolność. Czy wolnym jest kraj, który nie realizuje swoich żywotnych interesów? Czy wolnym jest kraj, gdzie nie można wystawić transparentu negatywnego wobec premiera? Czy wolnym jest kraj, który sprzeciwia się prawu przeciw manifestacjom {Janukowycz} przy okazji wprowadzając u siebie dokładnie takie samo? Czy wolny jest kraj, który chce skazać dziennikarza, który ujawnił sędziego chcącego kolaborować z rządem a ów sędzia w najlepsze chodzi na wolności? Czy wolny jest kraj, gdzie pieprzy się o Ukrainie a cicho sza o zajebaniu minimalno 5 mld? Czy wolny jest kraj, który zgadza się na rozwiązania wskazywanego przez jankesów bez zająknięcia a które nie są korzystne dla tego kraju? Czy wolny jest kraj, który zgadza się na rozwiązania wskazywanego przez UE a które nie są korzystne dla tego kraju? Można, by tak długo.
Idealistyczni byli goście, którzy zginęli w "Wujku", i co? Dziś przewracają się w grobach? Gdyby żyli może a ich postawa nadal byłaby idealistyczna, czyli nie dostali by stołków od władzy, to Duda byłby przy nich grzecznym chłopcem.
W związku z tym nie będę bronił czegokolwiek, co nie jest ŻYWOTNYM INTERESEM tego kraju a nie jest nim nic co wskazują dzisiejsze władze. Żywotnym interesem Polski nie jest wspieranie władzy o niejasnych preferencjach. Nie jest wspieranie kraju, gdzie za chwilę możemy zobaczyć rządy junty, ani nie jest wspieranie polityków, którzy mogą przepaść na scenie politycznej - Kliczko.
Na Majdanie zginął dobry kumpel mojego przyjaciela, którego znałem osobiście. Facet z perspektywami kariery naukowej. Facet, który chciał wolnej Ukrainy, ale nie banderowskiej. Nadal nie jestem przekonany czy nie zginął na marne, bo wiele wskazuje, że właśnie tak. Namawianie właśnie do takiego, prawdopodobnego umierania na marne przez wunderwaffela oprócz naiwnej argumentacji patriotycznej nie opiera się na niczym sensownym.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:27, 26 Mar '14
Temat postu:
A ja myślę że wafel powinien odważnie stanąć za tym w co wierzy.
Powinien zaciągnąć sie do armii, przejść szkolenie, testy psychiczne i co tam jeszcze trzeba - i jak mu w końcu dadzą broń oraz ostrą amunicję to powinien czym prędzej przeladować i w imię miłości do ojczyzny pierdolnac sobie w łeb.
I bynajmniej nie naklaniam go do samobójstwa, broń boże - co najwyżej do patriotycznego zrywu
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:40, 26 Mar '14
Temat postu:
Waflowy Idealizm i ślepe poleganie na USA musi mieć korzenie w westernach gdzie idealny szeryf idealnie trafiał z colta do bandytów i zapewniał miasteczku idealny spokój i dobrobyt...w takim idealnym Amerykańskim miasteczku wszyscy czują się bezpiecznie a szeryf pomoże każdemu kto jest z miasteczka ...W idealnym miasteczku idealne dzieci uczą się jak dawniej dzielny szeryf uratował idealne miasteczko przed nieidealnymi Indianami którzy to celowo i z premedytacją wiele wieków temu ośmielili się osiedlić na ziemi która bóg dał Ameryce co zawarł w przymierzu opisanym banknocie "In God we trust"
Wafel niestety nie potrafi zrozumieć że jeśli nawet założymy że dziś szeryfem jest NATO to wafel nie jest jednym z mieszkańców miasteczka , ba nawet nie ma vizy do miasteczka. wafel jest Indianinem z z rezerwatu tak jak i my wszyscy z tym że on podobnie jak Pinokio ślepo wierzy że nie jest z drewna...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:15, 28 Mar '14
Temat postu:
Kochany niedawno przez pewne kręgi a dziś już niekochany Orban, z którego znaczą częścią pomysłów się nie zgadzam {zrobiłbym inaczej, bo jego wiele ruchów nie jest efektywnych a i podwaliny jego myśli nie do końca przystają do rzeczywistości}, przedstawia swoje koncepcje. Potrafię, jednak uczciwie docenić rozsądek polityczny i właściwe kalkulacje.
Szczerze powiedziawszy, co jak co można mu zarzucać, ale to, że gość nie dba o żywotne interesy Węgrów na pewno nie - w porównaniu do naszych fagasów to gość jest MegaMózgiem.
Ten gość przynajmniej wie, że w polityce interesów nie liczą się wartość, ale interesy. Jak widać gość również wie, że tzw. polityka wartości jest jedynie płaszczem przykrywającym politykę interesów, więc on zajmuje się clue, czyli interesami oczywiście na skalę swoich możliwości.
"Poszerzenie sankcji przeciwko Rosji o kroki natury gospodarczej nie leży w interesie Unii Europejskiej, a Węgier w szczególności - oświadczył węgierski premier Viktor Orban w opublikowanym w piątek wywiadzie dla dziennika gospodarczego "Vilaggazdasag".
- Unia zdecydowała o zastosowaniu trzech etapów sankcji. Jesteśmy obecnie na drugim, co wiąże się z zamrożeniem kontaktów politycznych raz z uznaniem za niepożądane niektórych osób. Trzeci etap to sankcje gospodarcze, których byłoby dobrze uniknąć, bo nie leży to w interesie Europy, a w szczególności Węgier - oznajmił Orban.
Jak zaznaczył, kryzys związany z sytuacją na Krymie nie wpłynął jak dotąd na plany rozbudowy jedynej węgierskiej elektrowni atomowej w Paksu, gdzie mają powstać dwa nowe bloki energetyczne. Orban był na Węgrzech krytykowany za podpisanie z Rosją kontraktu w tej sprawie, co uczyniono bez przetargu, w drodze umowy międzyrządowej. Na rozbudowę elektrowni Federacja Rosyjska udzieli Węgrom kredytu w wysokości do 10 miliardów euro. Stosowną uchwałę podpisał 10 marca rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew. Orban podkreślił, że rozbudowa elektrowni wpłynie nie tylko na wzrost liczby miejsc pracy, ale także da Węgrom tanią energię.
Nawiązując do swoich zapowiedzi zwiększenia liczby miejsc pracy o milion w stosunku do 2010 r. w ciągu 10 lat, premier zauważył, że tempo spełniania tej obietnicy zależy również od sytuacji gospodarczej na kontynencie. - Otwarcie w kierunku wschodnim jest ważne, ale nie zastąpi więzi z Zachodem. Zależy mi na stworzeniu miliona miejsc pracy w ciągu 10 lat, ale kluczowe pytanie jest takie, w jakim stanie będą wielkie gospodarki europejskie - oświadczył. Według niego, w interesie Węgier leży sprowadzenie gazu stąd, skąd im się podoba, a dotąd były w stanie kupować tylko gaz rosyjski, nawet jeśli tłoczono go z Austrii.
Orban zachęcał w styczniu Unię Europejską do odbudowania "pragmatycznych" więzi z Rosją. - Jeśli Europa nie uczyni tego co możliwe, by pozyskać zasoby energetyczne, które znajdują się w Rosji, to nie wiem, gdzie będzie szukać zaopatrzenia dla swej gospodarki - powiedział wówczas. Węgry są uzależnione od rosyjskich dostaw ropy i gazu - stamtąd pochodzi 80 proc. zużywanej przez nie ropy i 75 proc. gazu."
Orban, jak widać wie przynajmniej jakie są żywotne interesy jego kraju. Nie zamierza jak widać dawać dupy w imię interesów innych krajów, które pierdolą mu farmazony o wartościach krojąc sobie grubą kasę.
Z różnymi szczegółami można się brandzlować, ale ruchawka w sprawie żywotnych interesów danej społeczności to jest - jak powiedział szef MSZ Finlandii - strzał samemu sobie w oba kolana.
Dzisiaj Donald Tusk złożył kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym ofiary UPA we wsi Rudka
Wieś Rudka to miejsce kaźni Polaków z okresu drugiej wojny światowej. W kwietniu 1944 roku oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii spacyfikowały miejscowość. Podczas tej akcji UPA zginęło 58 osób.
Redaktor naczelna portalu polska-zbrojna.pl stwierdza, że coraz więcej osób będzie otrzymywało kartę mobilizacyjną. Nie należy się jej obawiać, ani szukać w tym drugiego dnia. – Każdy kraj powinien budując swój potencjał obronny zaczynać od zwiększenia świadomości społecznej w zakresie obronności, a to jest też tego typu działanie – mówi Edyta Żemła.
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 1994
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:37, 01 Kwi '14
Temat postu:
Sry bardzo ale ja tam pierdolę ich mobilizację. Kurwa pierwsze co zrobię to wyjebię to na śmietnik. Nie dość kurwa, że w chuj pieniędzy oddaję tym darmozjadom w podatkach, citach, pitach czy vatach jak przedsiębiorca to jeszcze mam ich pierdolone, nażarte, tłuste dupska bronić? Wypierdalać!
Dzisiaj, pełniący obowiązki prezydenta Turczynow, podpisał ustawę z dnia 26 marca 2014 roku - o dozwolonym udziale sił zbrojnych państw trzecich na międzynarodowych ćwiczeniach w Ukrainie. W "ćwiczenach" trwających od maja do października mają wziąć udział żołnierze 18 państw jednak Itar - tass pisze, że przede wszystkim chodzi tu o polsko - ukraińskie i amerykańsko - ukraińskie manewry oraz ćwiczenia rumuńsko - mołdawsko - ukraińskie. Więc może to w związku z tymi "ćwiczeniami" wysyłają kary mobilizacyjne?
Sry bardzo ale ja tam pierdolę ich mobilizację. Kurwa pierwsze co zrobię to wyjebię to na śmietnik. Nie dość kurwa, że w chuj pieniędzy oddaję tym darmozjadom w podatkach, citach, pitach czy vatach jak przedsiębiorca to jeszcze mam ich pierdolone, nażarte, tłuste dupska bronić? Wypierdalać!
No a jak tak zrobisz to za chwile pojawia sie chlopaki sympatyczne z ZW,recznie Ci wytlumacze ze Ojczyzne trza bronic i chronic i jak juz nie bedziesz mogl ruszyc tylka po"rozmowie" z nimi to wsadza do suki i podwioza do ancla armijnego gdzie po czasie na przemyslenia wsadza w kamasze.Przeciez ty nie bronisz politykow ! Ty bronisz Ojczyzny
Jak kto nie byl w WP to mysli ze da rade - puki nie spierdolisz za granice Ukochanej Ojczyzny to dupa,a dezerterzy maja ciezkie zycie...
_________________ Brak ideologii jest najlepszą ideologią.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:53, 16 Kwi '14
Temat postu:
A propo dezertera.
Jednego dezertera postraszyć bardzo łatwo, lecz co zrobić, gdy spotkają się z milionami nas dezerterami.
Być może zrobią to, jak ze strachu się zesrają, jak ich córki UOP-owcy już chronić nie zdołają:
"Prezydent Syrii ogłosił amnestię. Dezerterzy mogą wracać bez konsekwencji."
Myślę, że wówczas będą na kolanach się przepraszać z dezerterów milionami
A propo Dezertera (NUMBER 2)
i wężykiem:
"Po co walczą armie?
Po co giną ludzie?
Po co wszyscy wierzą parszywej obłudzie?
Fałszywe przysięgi, bzdurne obietnice
Nie ufajcie żadnej polityce!
Nienawiść i wojna
Nienawiść i wojna - tego uczą nas
W każdą niedzielę "Czterej pancerni"
W kolejnym odcinku powracają wierni
Co dzień po "Dzienniku" klęski i zwycięstwa
Desanty, naloty i obrazy męstwa
Wielcy wodzowie chcą rządzć światem
Chcą by świat stał się ich własnym rezerwatem
Wszyscy politycy mają los spokojny
Biorą szmal za to, że wywołują wojny"
Ostatnia zwrotka jak dla mnie po prostu maksymalnie rządzi
Jak dobrze mieć poetów, co potrafią streścić w prostych słowach rozbudowaną i skomplikowaną myśl, co jest przełomowa
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
