podaj bilet

chójaduch

Fajna akcja:

Cytat:

Akcją "Podaj Bilet" chcą walczyć z podwyżkami

Organizatorzy akcji "Podaj Bilet" apelują, żeby zamiast wyrzucać jednorazowy bilet komunikacji miejskiej zostawić go dla następnego pasażera - informuje Nasze Miasto.

W odpowiedzi na zapowiedziane podwyżki cen biletów organizacja społecznościowa Trzecia Strona Wisły ogłosiła akcję "Podaj Bilet". Akcja polega na apelu do wszystkich użytkowników komunikacji miejskiej korzystających w szczególności z biletów jednorazowych, żeby podawali bilet.

Sprawdź rozkłady komunikacji miejskiej w Warszawie

Zamiast wyrzucać go po wyjściu ze środka transportu powinniśmy go zostawić dla innego pasażera. W ten sposób dwie, trzy lub więcej osób będzie mogło skorzystać z tego samego biletu. Jak tłumaczą organizatorzy umożliwi to również uniknięcie płacenia mandatu.

Wielu internautów popiera pomysł akcji "Podaj bilet". Zdarzają się jednak negatywne opinie. – Dlaczego ja mam płacić za bilet by ktoś mógł mieć kasę w kieszeni?- komentuje dyskutująca na forum Patrycja.

Inny internauta wytyka wręcz, że zapowiedziana akcja jest okradaniem Zarządu Transportu Miejskiego i obywateli. Organizatorzy promują akcję na Facebooku. Popiera ją już 2,500 osób. Akcja "Podaj Bilet" ma się rozpocząć 1 września 2011 roku.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/war.....omosc.html

Ja bym proponował, aby wraz ze skasowanym biletem, przekazywać także dowód zakupu (paragon). Wówczas udowodnienie, że korzysta się z biletu zużytego, staje się wydatnie utrudnione.

A kurwy już drą ryja:

Cytat:

Pasażer, który przekaże skasowany wcześniej bilet innemu pasażerowi, może zapłacić mandat. To samo grozi temu, kto bilet przyjął i okazał go do kontroli.

W praktyce jest to trudne do udowodnienia, ale nie niemożliwe. – Jeśli kontroler spostrzeże, że wysiadający np. z autobusu pasażer daje swój skasowany bilet temu, który wsiada, nie uzna go i wystawi mandat – potwierdza Igor Krajnow, rzecznik warszawskiego ZTM.

Kontrolerzy są szczególnie wyczuleni dziś na takie praktyki, gdyż w Polsce szerzy się akcja pod hasłem „Podaj bilet”. Po ostatnich podwyżkach cen biletów w komunikacji miejskiej ludzie zwołują się na portalach społecznościowych typu Facebook i namawiają, aby przy wysiadaniu z autobusu lub tramwaju przekazać bilet innemu pasażerowi albo po prostu zostawić go na kasowniku.

– Jeśli inni kasują bilety i płacą za przejazd, to takie akcje są nieuczciwe nie tylko w stosunku do przewoźnika, ale przede wszystkim w stosunku do płacących pasażerów – dodaje Krajnow.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2011-09-30, ostatnia aktualizacja: 2011-09-30 09:55

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/55.....kazac.html

a dlaczego kurwy?
Bo kłamią w żywe oczy!

Na jakiej, kurwa, podstawie, ukarana ma zostać osoba wręczająca bilet innej osobie lub pozostawiająca bilet w autobusie?

A od kiedy to kanary mają uprawnienia do wystawiania mandatów? Igor Krajnow, rzecznik warszawskiego ZTM pierdoli w cały świat, a Gazeta Prawna, podkreślam "prawna", publikuje te żałosne wypociny.

Kanar nie ma prawa wystawić mandatu! Kanar może co najwyżej sporządzić protokół z kontroli dokumentów przewozu, będący jednocześnie wezwaniem do zapłaty opłaty dodatkowej.

Rodzaje opłat dodatkowych i okoliczności w jakich przewoźnik może ich rościć, ściśle określa ustawa "Prawo przewozowe".

Żaden przepis tej ustawy, a także żaden przepis kodeksu wykroczeń, nie upoważnia przewoźnika do karania i roszczenia czegokolwiek od osoby, która pozostawiła bilet w autobusie lub przekazała go innej osobie.

chójaduch

...

Goska

Czy czasem kasowniki nie uwieczniaja na biletach godziny ?

Bimi

ja rozumiem że ludzie podawali, podają i będą podawać bilety - sam raz dostałem od jakiejś starszej babci. poczciwa kobieta Smile

natomiast taka "akcja" jest zwyczajnie bez sensu.
jeśli firmy autobusowe zauważą straty z tego tytułu to szybko podniosą ceny jeszcze bardziej, a ostatecznie zmienią bilety na takie których nie da się "podać dalej".
kto im zabroni? ostatecznie każdy bilet będzie imienny, a wtedy będziecie protestować przeciwko gwałceniu prywatności.

z podwyżkami najlepiej walczyć nie korzystając z komunikacji miejskiej po cenie którą uważamy za zawyżoną - jak zauważą, że po zwiększeniu cen biletów spadły im dochody to raz dwa z powrotem obniżą. takie są brutalne zasady ekonomii. Smile

chójaduch

Cytat:

Pasażerowie z Kielc założyli stronę, na której umieszczają zdjęcia kontrolerów biletów. - Powiadomiliśmy prawników - informuje wicedyrektor ZTM. Bo, jak twierdzi, są oni pod specjalną ochroną

Fanpejdż „Kieleckie, kanary, kanarki” na serwisie Facebook polubiło już ponad 2000 osób. Jego administratorzy informują, że to „strona użytkowników komunikacji miejskiej w Kielcach mająca na celu przybliżenie trudów pracy kontrolerów biletów zwanych pieszczotliwie »kanarami «”.
(...)
Podobne strony powstały też w innych miastach - m.in. we Wrocławiu, Tychach oraz w Szczecinie.
http://m.kielce.gazeta.pl/kielce/1,10651.....larniejsze

King Crimson · Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Ja jeśli muszę pojechać komunikacją miejską i realnie na dzień dzisiejszy kupić biletów za około 20 złotych albo 15 zł za dobowy to wolę mieć 50 zł w kieszeni i w razie czego dać kontrolerowi na biedne dzieci. Inna sprawa, że większość spraw staram się załatwiać z kapcia i to co Bimi napisał korzystaj w skrajnych przypadkach. Już od wielu lat nie podjeżdżam kilku przystanków bo to się mija z celem.

Co do metod sprawdzania to zobaczcie co się stało z parkomatami. Teraz już nie ma, że się pożyczy kwitek od kolegi jak złapią. Trzeba wstukać numer pojazdu i chuj. Tutaj będzie podobnie w jakiś sposób i oby skurwysyny jeździli na pusto. Z resztą pół Warszawy i tak zapierdala na koleżeńskich doładowaniach kart miejskich. Nie potrafią póki co z tym walczyć to podnoszą ceny i kółko się zapętla. Po dupie tradycyjnie dostaje frajer który sobie nie potrafi poradzić.

insane

Skoro bilet upoważnia na przejazd jednej osobie na całej trasie, od pętli do pętli, to jaki hui kto na nim jedzie?
Nie widzę nic zdrożnego w podawaniu biletów.

Bimi

insane napisał:

Skoro bilet upoważnia na przejazd jednej osobie na całej trasie, od pętli do pętli, to jaki hui kto na nim jedzie?

no sam napisałeś, że "jednej osobie", więc jasne że "jaki hui kto na nim jedzie", byle tylko był to jeden chuj..

insane napisał:

Nie widzę nic zdrożnego w podawaniu biletów.

ja też nie widzę nic zdrożnego w jeżdżeniu na gapę, ale to nie zmienia faktu, że właściciel autobusu będzie robił wszystko by mnie na gapę nie wozić - i w tym też nie widzę nic zdrożnego.. Smile

insane

Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o jedną osobę w danym momencie podróży, wszak zwykły bilet nie jest imienny tylko na okaziciela.

owlik

debilna akcja
bimi dobrze ogarnia ekonomię i filozofię transportu
kto sam myśli to wie że nie mogą ukarać tego kto posiada ważny bilet zanim zacznie się go kontrolować
tylko ten kto jedzie dalej i nie ma lub pozbywa się swojego biletu podlega karze
widziałem jak spisywanemu ktoś dał bilet, to takie głupie gry
każdy kto rozumie konwencje biletu będzie go po prostu miał, chyba że zapomni
kto nie rozumie ale kupuje bilet żeby nie dostać kary, będzie takie podawania biletów propagował
najwięcej to w tym wszystkim chodzi o wstyd, mentalność tłumu, może nie najsympatyczniej jest to zrobione, ale zmienia się i przecież to jest po to żeby można było jeździć

Bimi

a to żeś nam orlik wyjebał wykład n.t. filozofii transportu Smile

chójaduch

Cytat:

Od kilku miesięcy działa mobilna aplikacja, która pomaga zlokalizować kontrolerów we wrocławskich autobusach i tramwajach. Już przyglądają się jej prawnicy, bo MPK uważa, że twórcy "Mam kanara" działają na szkodę interesu publicznego.

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci.....wiadomości