Zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Świat mogą zmienić dzieci które nie mają zakorzenionego zapędu materialistycznego i uczy się ich postrzegania rzeczy przez pryzmat właściwego działania poprzez fabuły bajek. Może któryś z was oglądał choć jedną z tych produkcji:
-Roboty
-Wally
-Astroboy
- Kung Fu Panda
Jest pewnie o wiele więcej takowych produkcji ale tylko te mi przychodzą na myśl( nota będę te 4 bajki oglądałem i nie z wielkiego zamiłowania do bajek choć miło jest się oderwać czasem od rzeczywistości
) i zauważyłem iż są one z reguły ustalone wg specjalnego schematu. Istnieje pewna kwestia problemowa : zanieczyszczenie , rozwój technologiczny, system polityczny itp. Są to problemy bardzo doniosłe ,bardzo ważne w skali globalnej i są przedstawiane w tych bajkach. Zauważyłem nawet kilka cech charakterystycznych w filmach dla "troszkę" większych dzieci jednak nie o to mi chodzi. Wg mnie produkcje te mają za zadanie niejako przygotować ludzi do zmiany a przede wszystkim to ,że nasza własna wolna wola to potrafi. Każdy z nas może to zrobić ale musi to być indywidualny wybór, świadomy. Zmiany nie zajdą gdy ktoś ich nie chce. Jest to podyktowane głównie strachem a strach paraliżuje myślenie logiczne i właśnie uczy się maluchów aby to móc przezwyciężyć.Jak wiadomo z wiekiem poziom konserwatystów wzrasta
Ważne aby się nie bać zmian. I chyba nikt tak jak dzieci nie obawia się przyszłości Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.