Podczepiam się pod oświadczenie zmieniając je w moim wykonaniu o 180 stopni:
"Trafiłem na to forum przez przypadek czytając wątek o globalnym ociepleniu i szwindlu z tym związanym sprzedajnego lobby UE. Moja obecność na tym forum od owego czasu jest zupełnie świadoma oraz iż mam wiele wspólnego z tą stroną. Założenie wszystkich Moich tematów na tej stronie było zupełnie niewłaściwe dla tej strony. Było wyłącznie i jedynie wyrażeniem moich poglądów wolnej jednostki ludzkiej. Żaden z tematów nie powstał w wyniku zapłacenia mi jakichkolwiek pieniędzy czy podjudzania przez innych użytkowników lub w wyniku cenzury ze strony administracji. W odróżnieniu od wszystkich sprzedajnych, skurwiałych dziwek jestem jednostką świadomą i dumną ze swej wolności a mimo, iż mój fizyczny kręgosłup można złapać, ale etycznego się nie da. Moje poglądy będę szerzył nawet, jeśli czyjeś widzi mi się określa je jako obrazę jego uczuć, nienawiść, czy obrażanie kogokolwiek jak też jakiegokolwiek narodu lub ugrupowań albowiem każda obraza jest jedynie subiektywną oceną danej jednostki lub grupy jednostek. W związku z tym, iż mam w dupie, czyjeś widzi mi się będę głosił, co mi się żywnie podoba. Z wielką również chęcią zostanę ikoną wolności oraz więźniem politycznym tego systemu sprzedajnych dziwek, co może być jedynie olbrzymim wyróżnieniem w dzisiejszym świecie oraz wobec setek milinów kretynów oraz grupy sflaczałych chujków, którzy mniemają, że mogą niszczyć czyjąś wolność. Pozdrawiam wszystkich, jedynie WOLNYCH ludzi. Innych zniewolonych śmieci mam w poważaniu. Pozdrawiam."
P.S. chciałbym jeszcze dodać moje przesłanie dla wszystkich sprzedajnych dziwek a jako, że sam nie potrafię tego tak wyjątkowo dogłębnie wyrazić pozwolę sobie wykorzystać w tym celu celniejszy język.
"Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Izraelitcy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z “Naje Fraje”
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy… wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)
I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item Syjontki palestyńskie,
Haluce, co lejecie tkliwie
Starozakonne łzy kretyńskie,
Że “szumią jodły w Tel-Avivie”,
I wszechsłowiańscy marzyciele,
Zebrani w malowniczą trupę
Z byle mistycznym kpem na czele,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z nieba grubą rętę,
O, łapiduchy z Jasnej Góry,
Z Góry Kalwarii parchy święte,
I ty, księżuniu, co kutasa
Zawiązanego masz na supeł,
Żeby ci czasem nie pohasał,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę !…"
Dokładnie, CAŁUJCIE MNIE WSZYSCY W DUPĘ.
|