W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Fragment ksiazki  
Podobne tematy
Fragment pewnej książki27
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 2257
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goska
Gość





PostWysłany: 06:27, 11 Kwi '06   Temat postu: Fragment ksiazki Odpowiedz z cytatem

Ludzie obsesyjnie wierzący w teorię spiskową dziejów wymieniają jednym tchem kilka tajnych organizacji, które trzymają na świecie "władzę". Wśród nich poczesne miejsce zajmują "Iluminaci", czyli "oświeceni" Przedstawiamy fragment rozmowy z jednym z nich




Jan van Helsing
Od czasu do czasu na naszej poczcie pojawiają się informacje lub przedruki dotyczące właśnie tej tematyki, choć rzadko je drukujemy. Ponieważ dawno u nas o tym nie było - oto jeden z najbardziej "efektownych tekstów", który pochodzi z książki Jana van Helsinga. Czy jest to prawda? Nie wnikajmy w to - tego nie wie nikt. Nic jednak nie szkodzi zapoznać się także z takimi tekstami.
Redakcja NAUTILUS


Rozmowa Jan Vana Helsinga z iluminatem w 2003 roku ( fragment z książki ) :

Osobista rozmowa z pewnym amerykańskim iluminatem, odbyta jesienią 2003 roku, przekonała mnie o tym, ze największym problemem dla owych ludzi jest przeludnienie. Według mojego rozmówcy, Global 200 Raport sprawił, że w końcu uświadomiono sobie, iż w końcu miarka się przebierze. Stwierdził on, że w roku 2012 ostatni wielki obszar wydobycia ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej osiągnie swój peak ( peak = szczyt )i najpóźniej wtedy zrodzi się nowy globalny problem.
Od siebie wyjaśniam, że każdy obszar wydobycia ropy ma swój peak – punkt kulminacyjny, czyli czas największych zysków. Na początku są tylko koszta: instaluje się wieże wiertnicze, prowadzi wiercenia. Jeżeli wytryśnie ropa to prędzej czy później koszta się amortyzują i można osiągać zyski. Jest to możliwe, dopóki nie zakończy się eksploatacji w przybliżeniu dwóch trzecich zasobów ropy. Od tej pory pojawia się w ropie coraz więcej zanieczyszczeń (osad, muł…), wymaga więc ona oczyszczenia, przefiltrowania, z czym wiążą się nowe koszta. Czas największych zysków określa się jako peak, ponieważ później krzywa zysków spada z powodu kosztów filtrowania. Pole naftowe, które osiągnie punkt kulminacyjny jako ostatnie, znajduje się, jak stwierdził tamten iluminat ,w Arabii Saudyjskiej,a kulminacja ta nastąpi w roku 2012 .
W 2012 roku może więc pojawić się problem, od tego czasu bowiem wszelkie produkty naftowe będą drożeć – i nigdy już nie stanieją.
Gdy zwróciłem uwagę, że problem mogłaby rozwiązać „wolna energia”, padła odpowiedź ,że to tylko mydlenie oczu, bo zaledwie 20 – 30 % wydobywanej ropy naftowej znajduje zastosowanie w środkach transportu i instalacjach grzewczych; mowa tu o samochodach osobowych i ciężarowych, pociągach, piecach opalanych ropą….
Mój rozmówca wyjaśnił ,że bez przetwarzania ropy nie powstałoby właściwie nic – dotyczy to wszelkich farb, obojętnie , czy przydatnych do produkcji odzieży, do malowania ścian, czy do zamalowywania papieru. Dotyczy to także wszelkich tworzyw sztucznych, komputerów , wyposażenia wnętrz w naszych domach, samochodów , zabawek, tekstyliów, obuwia, aparatów fotograficznych …. Po prostu wszystkiego. i wszystko to musiałoby podrożeć.
Ale samo to nie stanowi jeszcze głównego problemu, co gorsza, do roku 2012 nastąpi ogromny przyrost ludności świata. Z jednej strony, wszystko podrożeje, z drugiej zaś będzie coraz więcej ludzi, a coraz mniej wolnych miejsc pracy. Należało uniknąć takiej sytuacji. Dlatego też już w latach osiemdziesiątych niektóre rządy, zwłaszcza państw afrykańskich i tych w których dominuje islam, zostały ponaglone, żeby „ uporały się z problemem przyrostu obywateli. Ale nie zdołały wyeliminować tego problemu. Załatwimy to więc sami. Dysponujemy tzw bronią etniczną, która reaguje na cechy genetyczne, pozwala nam więc dziesiątkować tylko pewną częśc ludzkośći, czyli rasy „
W oczach iluminatów „darmozjadami” są na przykład ludy Afryki, bo niczego nie produkują,a tylko by brały, nastawiają się więc na konsumpcje i – co więcej – „rozmnażają się ci ludzie jak króliki ( takimi słowami posłużył się ów iluminat).
Jego zdaniem, na całym świecie masy są jak zwierzęta i tak też się zachowują. Ludzi trzeba uważać za bydło i odpowiednio traktować. „A co robi się z bydłem? – jest ono znakowane!! „ I dlatego wprowadza się implanty elektroniczne pod ludzką skórę – tak brzmiała jego argumentacja.
Jakkolwiek ją ocenimy, trzeba powiedzieć o jeszcze jednym czynniku w tej erze, a mianowicie mianowicie przemożnym wpływie inteligentnych istot spoza naszego Układu Słonecznego, które nie pozostawiają ziemskim iluminatom żadnego wyboru. Czy przypominacie sobie istoty pozyskujące tutaj coś, czego im pilnie potrzeba ?
Gdyby przeciętny obywatel wiedział, co naprawdę dzieje się tutaj, na naszej planecie, to pewno potrafiłby na wszystko spojrzeć inaczej. Dlatego właśnie iluminaci starają się powoli uświadamiać masom realia poprzez produkowanie w Hollywood filmy fantastycznonaukowe.
Wyniknęło to jednoznacznie podczas mojego dialogu z owym iluminatem. Wprawdzie nie nagrałem tej rozmowy,ale po spotkaniu zrobiem notatki, które chciałbym teraz zacytować :

„ Panie Holey, przecież pan widzi, że właściwie mamy już ten nowy ład. George Bush senior proklamował go oficjalnie w 1990 roku. Cały świat dowiedział się o tym z telewizji Teraz nie jest to już żadną tajemnicą . Ale już wcześniej wszelkie drogi prowadzące do nowego ładu były utorowane, istniały też ustawy, które go zapowiadały. Nowy ład świata nastanie, zresztą innego wyjścia nie ma. Sam pan pisał w swoich książkach – wszyscy je znamy – o obcych cywilizacjach, które pojawiły się i nadal pojawiają na naszej planecie. A my sprzysięgliśmy się z nimi. Za coś, czego tamci przybysze potrzebowali z naszej planety, otrzymywaliśmy technologie. A ludzie się dziwią, że w latach pięćdziesiątych rozpoczęła się rewolucja w technice… Ale tego nie można ludziom powiedzieć – jeszcze nie można. Z kim te bardzo inteligentne istoty, które nas odwiedzają, miałyby tutaj rozmawiać i pertraktować? Z arabskim szejkiem, szejkiem może z buddyjskim mnichem, raczej bujającym w obłokach niż chodzącym po ziemi ? Z anatolijskim Turkiem, Meksykaninem z getta w Mexico City, sycylijskim Włochem czy może alpejskim góralem ? Oni nie są reprezentantami naszego świata. Już w latach pięćdziesiątych zasiadali w naszych gremiach przedstawiciele innych światów i trafili nawet do Pentagonu, i wszędzie udzielali nam poparcia, gdy wyrażaliśmy chęć przyśpieszenia działań na rzecz utworzenia rządu globalnego przy pomocy ONZ. Środki, jakie stosujemy, żeby osiągnąć ten cel, nie zawsze są chwalebne. Każdego, kto będzie stawiać opór, zniszczymy. Przyszłością rodzaju ludzkiego jest kosmos. Współpraca z jego mieszkańcami będzie możliwa dopiero wtedy, gdy staniemy się jednym światem. Wtedy nie powinna już wybuchnąć żadna wojna. Dlatego właśnie narzucamy światu ten rodzaj rządu globalnego, a ludzie będą musieli do niego przywyknąć. Poinformowaliśmy rządy wszystkich państw o naszych zamiarach i o tym, że są dwie możliwości – albo dobrowolne współdziałanie, albo wymuszenie. Te państwa które będą się opierać, czeka wojna. Albo rozpętamy w tych państwach rewolucje albo wykończymy ich gospodarkę. Chyba nie sądzi pan, że przybysz z Wenus zechce, by jakiś muzułmanin objaśniał mu Koran… Pojawi się wtedy jeszcze jeden problem. Przybysze z innych światów rozumieją boskość inaczej niż narody tego świata. Nie znajmą ani Mojżesza, ani Jezusa czy Buddy. Oczywiście zdążyli się dowiedzieć o ich istnieniu i respektują te religie, ale tylko o tyle, o ile sprzyjają pokojowej komunikacji Wiara izolująca tych przybyszów z obcych światów albo uznająca ich wręcz za wrogów nie może w tym świecie przetrwać. Przygotowujemy zatem ten świat do stałego kontaktu z całym kosmosem. Niejedna grupa naszych partnerów pochodzi spoza Układu Słonecznego i wyglądają te istoty inaczej niż my. Czy sądzi pan, że byłoby one skore do dyskusji z fanatykiem religijnym ? Dobrowolne odżegnanie się od fałszywych wierzeń nie nastąpi – przekonały nas o tym rozmowy z przedstawicielami różnych orientacji religijnych. Będziemy więc musieli tych ludzi zdemoralizować.”

Zmieniłem temat i wspomniałem o naszych dzieciach, po czym dodałem, że media celowo ogłupiają ludzi, utrzymują ich na niskim poziomie intelektualnym, dostarczając taniej rozrywki. Iluminat odpowiedział :

„Oczywiście. Ale ludzie mogą przecież wybierać ten czy inny kanał. My zapewanimy nie tylko pozbawiającą duchowość pornografie, ale również spektakle teatralne i koncerty. Czy sądzi pan, że obejrzałem choćby jeden taki talk-show ? To jest coś dla ludzi na najniższym poziomie umysłowym . Chcemy tę bałastre czymś zająć, żeby nie rabiła jakichś innych głupstw. Za kilka lat wszyscy ci ludzie będą mieli układy elektroniczne pod skóra i wtedy już nie narozrabiają. Czy sądzi pan, że moje dzieci i dzieci innych rodzin w naszym środowisku dostosowują się do trendów , które akceptuje większość młodych ludzi ? Bynajmniej. Nasze dzieci są zadbane i eleganckie, chodzą do elitarnych szkół , władają różnymi językami i myślą globalnie. Wychowujemy przyszłych przywódców. Wpajamy im dumę i każemy trzymać się prosto. Niech pan się przyjrzy młodzieży, pochylonej, nieumiejącej spojrzeć prosto w oczy ani nawet przyzwoicie uścisnąć ręki czy rozmawiać w zrozumiały sposób. Przyznaje: my kusimy młodych ludzi, Ale każdy z nich musi sam zdecydować, czy ulegnie pokusie, i sam za to odpowiada.

Zaprotestowałem: Tak, ale pewną rolę odgrywają też wasze programy telewizyjne, a oprócz tego kłamstwa i zafałszowania historii, którymi ludzie są dziś atakowani - przez wasze środki masowego przekazu….

To nie tak, mój młody przyjacielu. Czyż pan sam nie dotarł do prawdy? Czyż nie otrzymał pan wszystkich książek i innych tekstów , których pan poszukiwał? I czy nie znalazł pan w nich potwierdzenia tego, co pan przeczytał albo może przezył wcześnie ? Czyżby nie odkrył pan samodzielnie niejednej tajemnicy tego świata ? Kto szuka ten znajduje! Ale większość ludzi wcale nie chce szukać. Dlatego właśnie nie traktujemy ich inaczej niż zwierzęta, bo te również niczego innego nie szukają. Czy to jasne ? Kto nie korzysta ze swego rozumu i nie walczy o wolność osobistą, ten nie odczuwa jej braku . Wiedza jest przecież dostępna! Jest wszędzie. Ale kto tego nie chce dostrzegać, ten widzieć nie będzie. Pan przecież wie, że my się nie ukrywamy, Właściwie nigdy się nie ukrywaliśmy. Nasza symbolika jest widoczna na znakach firmowych i emblematach, za pośrednictwem artykułów prasowych i telewizji mówimy ludziom, że dążymy do stworzenia państwa nadzorującego, nadzorującego oni się nie sprzeciwiają. Zgoda, przyznaję, że długo usypialiśmy ich czujność. Ale mimo wszystko – teoretycznie mogli coś zmienić. My jednak nie możemy pozwolić, by coś nam przeszkodziło, to jest niedopuszczalne. Nie pozwolimy też na to żeby pan nam przeszkodził panie Holey. Potrafię zrozumieć o co panu chodzi. W pewnej mierze jest to nawet uzasadnione – z pańskiego punktu widzenia. Ale czy pan potrafi zmienić nasz sposób myślenia ?
Pan sam dojrzał tylko wierzchołek góry lodowej – albo może trochę więcej. A ja wiem o takich rzeczach, które gdyby je pan poznał, skłoniłyby pana pewno do zmiany sposobu myślenia o nowym ładzie świata. Tak samo jak w filmie Matrix. Istnieją masy – ponad 95% ludzi – mniemające o niczym, w ogóle o niczym pojęcia. Oprócz nich jest 5% - albo może nawet nie tyle- takich, którzy czują się ludźmi z przyszłości, zmuszonymi do życia w świecie anachronicznym. Panie Holey , my dysponujemy taką technologią, która już dziś jest na tym poziomie, który uświadamiamy ludziom poprzez hollywoodzkie filmy z gatunku scence-ficton. Odwrotu nie ma. Być może kiedyś stanie pan po mojej stronie i przyzna mi rację.

Zapytałem: pozbawicie świata gotówki. Kiedy to nastąpi?
Zależy to od wpływu, jaki wywrą pewne inne czynniki. Będą kolejne zamachy terrorystyczne, bo dzięki nim udaje nam się zastraszyć masy. Ludzie na całym świecie będą nas prosić o to, żebyśmy uczynili świat bezpieczniejszym dla nich, a my uczynimy go takim, stosując naszą – istniejącą od dawna – technologię. Gotówka zniknie, ale odbędzie się to równocześnie z czymś, o czym niestety nie mogę panu nic powiedzieć. Gdybym to ujawnił nie mógłbym pana wypuścić dzisiaj do domu. Oczywiście nie pozostawimy też państwom arabskim ostatnich pól naftowych aż do roku 2012…

A jak przedstawia się sprawa wolnej energii ?

Ach tak, ta energia się pojawi. Sami wykorzystujemy ją od kilkudziesięciu lat – zwłaszcza w naszych instalacjach podziemnych. Jeden z jej rodzajów napędza nasze transformatory kosmiczne. Zresztą i w tym uzyskaliśmy pomoc ze strony Niemców, którzy jako pierwsi odnieśli sukces gdy zajęli się antygrawitacją. Wolna energia się pojawi, ale będzie pod nasza kontrolą…”









Tekst: Fundacja NAUTILUS
Źródło:
Fragment rozmowy pochodzi z książki "Ręce precz od tej książki", której autorem jest Jan van Helsing
Powrót do góry
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:32, 11 Kwi '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzieki, nawet ciekawy tekst. Z tymi kosmitami to przegięcie, ale ten fragment jest dobry:
Cytat:
To nie tak, mój młody przyjacielu. Czyż pan sam nie dotarł do prawdy? Czyż nie otrzymał pan wszystkich książek i innych tekstów , których pan poszukiwał? I czy nie znalazł pan w nich potwierdzenia tego, co pan przeczytał albo może przezył wcześnie ? Czyżby nie odkrył pan samodzielnie niejednej tajemnicy tego świata ? Kto szuka ten znajduje! Ale większość ludzi wcale nie chce szukać. Dlatego właśnie nie traktujemy ich inaczej niż zwierzęta, bo te również niczego innego nie szukają. Czy to jasne ? Kto nie korzysta ze swego rozumu i nie walczy o wolność osobistą, ten nie odczuwa jej braku . Wiedza jest przecież dostępna! Jest wszędzie. Ale kto tego nie chce dostrzegać, ten widzieć nie będzie. Pan przecież wie, że my się nie ukrywamy, Właściwie nigdy się nie ukrywaliśmy. Nasza symbolika jest widoczna na znakach firmowych i emblematach, za pośrednictwem artykułów prasowych i telewizji mówimy ludziom, że dążymy do stworzenia państwa nadzorującego, nadzorującego oni się nie sprzeciwiają.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
To takie oczywiste
Gość





PostWysłany: 11:44, 10 Maj '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sporo prawdy rzekł ten iluminat.
Świat został owładnięty przez kłamstwo do tego stopnia, że ludzie w innym by już życ nie umieli, i to jest straszne. Bo nie jest trudno sterowac ludzmi, od tysięcy lat świetnym narzędziem była religia (z resztą do dzis), dzis mamy masmedia, wystarczy im puscic taką a nie inną wersję i ludzie to chwytają. Bo tak na prawde co mają chwytać?, przeciez nie to ze tak nie jest. Po co im własny rozum? Po co logiczne myślenie? Skoro bez większego wysiłku, bez gmatwiania sobie życia mozna w spokoju egzystować w kłamstwie? Dobrze to ujął.. porównując ludzi do bydła, bo im dobrze tak jak jest, nie różnią się tym od zwykłych zwierząt, którym wystarczy jedzonko i ich własny mały światek. Żyją w "matrixie", bo inaczej nie potrafią, bo do tego zwyczajnie przywykli, z pokolenia na pokolenie kłamstwa pomiędzy faktami byly przekazywane i ludziom wpajane! Nie wiem coby się musiało stać aby naprawić ten świat? Tyle jest pytań że głowa boli, tyle jest niejasności, wątpliwości. Wszystkie te moje żale są wynikiem tego że się nie zgadzam, wyrażam sprzeciw, że widze jak ten świat jest chory, ale jednocześnie mam świadomość że niczego nie zmienię, ja - marna jednostka, muszę tolerować taki stan rzeczy, bo muszę jakoś żyć. Świat jest okrutny, dlatego lepiej dla wielu się skupić na swoich własnych sprawach, nie szukać prawdy, nie zastanawiać się nad tym, w końcu i bez niej dla wielu wszystko układa sie w jedną całość i jakis sens ma.
Powrót do góry
d
Gość





PostWysłany: 02:51, 03 Cze '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam sie z przedmowca (niestety). Z tymi kosmitami to nie wiem, ale z technologia to na pewno. Pamietam jak bedac w podstawowce, czytalem "Mlody Technik" (lub jakos podobnie), byl artykul na temat samolotow wykorzystujacych strumien plazmy (strumien jonow gazu) do rozrzedzenia powietrza ktore wprowadza samolot w turbulencje przy wyskokich predkosciach. Czyzby nie udalo sie stworzyc do tej pory tego typu samolotow ? Jakos nigdzie o nich glosno nie jest, a przecierz artykul czytałem 10 lat temu. Podobnie ma sie rzecz z antygrawitacja.. niby sie nie da.. no ale gdyby mi kiedys ktos pokazal monitor typu OLED ktory jest grubosci kartki papieru i da sie go wyginac, to bym pomyslal ze mam halucynacje albo cos mi sie sni.
Powrót do góry
Guguś




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 11
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:25, 12 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam wrażenie, że szanowny "Iluminati" w swojej wypowiedzi powtórzył dokładnie to o czym napisał Janusz A. Zajdel w " Limes Inferior" ze trzydzieści lat temu.
I mam rownież wrażenie, że przed NWO uciec się nie da. No chyba, że ktoś ma lepszy pomysł jak zorganizować caly świat byśmy przestali podcinać gałąź, na której siedzimy. Agent Smith bardzo trafnie ujął czym naprawdę jesteśmy. Niestety aby dotrzeć do nastepnej potencjalnej gałęzi musielibyśmy nauczyć się pokonywać odległości, które przy współczesnej wiedzy i technologii są poza naszym zasięgiem. Pozostaje jedynie przygotować się na nieuniknione. I tutaj warto jeszcze raz wrócić do pana Zajdla i jego kolejnej książki p.t.-"Paradyzja". A kto wie, może potraktować również bardzo poważnie "Kongres Futurologiczny" S.Lema.
Każde imperium w historii dążyło do tego co dzisiaj określamy jako NWO. Kiedyś jednak do totalnej kontroli nad masami służył wszystko widzący i srogi Bóg. Kto miał dwie szare potrafił sobie zapewnić wolność. Dzisiaj niestety technika tworzy realne i bardzo skuteczne środki kontroli. Ma to napewno równiez dobre strony ale czym to może się skończyć dla jednostki ? Na ten temat powstało wystarczająco dużo literatury i mam pewność, że bywalcy tegoż forum znają ją dokładnie.
Myślę, że czas na spekulacje "kto, jak, komu, dlaczego i po co" już się skończył. Zamiast debatować po raz kolejny jacy "Oni" są beeee i co kombinują lepiej się zająć szukaniem sposobów na poradzenie sobie w takiej sytuacji. I każdy musi sam się tym zająć bo żaden John Connor czy inny Neo nie zstapi z nieba i nie złoży siebie w ofierze by nas wybawić ;P
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 567
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:56, 13 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro ktoś wykorzystuje swoją pozycję to, kim jest ten "ktoś" ? Posiada renomowane wykształcenie, zasoby rodzinne i pokoleniowe. Nie robi z tym nic innego, jak tylko działa z pozycji pasożyta. I co z tego, że ludzie są ignorantami, obnoszą się z tym, a jedyną potrzebą jest telewizor i wygodne łóżko ? Nic ! Pasożyty mówią o sobie jako o "Prometeuszu" w momencie gdy są jego doskonałym zaprzeczeniem. Szczególna wiedza i umiejętności nakładają na takie osoby obowiązek, kształcenia i uświadamiania wielkich tłumów. Ludzie nie chcą ? Kiedy zostało zadane to pytanie, przed czy po, degradacji ludzkich społeczeństw ? Dla mnie nie są żadnymi oświeconym, to w prostej linii czerwy i nic więcej. A swoje egzystencjalne potrzeby próbują usprawiedliwić wielkimi słowami, atmosferą tajemniczości i wyselekcjonowanego kolektywizmu. Gdyby zajęli się wieki temu "dobrą" pracą z ludźmi, dziś pewnie tej dyskusji by nie było, a oni mogliby pozostać w ukryciu, oznaka zwyczajnej skromność (owoc czystego ducha). Jednak, podjęli decyzje o "złym" działaniu i to wieki temu, o czym tu mowa i na co ? Próba usprawiedliwienia ? Są na szczycie łańcucha pokarmowego, potrafią zaspokoić, tylko swoje potrzeby , co świadczy o ich nieudolności i amatorszczyźnie oraz braku wiedzy w kluczowych sprawach o których tak lubią dyskutować, tylko to potrafią. Hmm...? Tajemne znaki, uściski, litości ! W jakim celu ja wdałem się w ta dyskusję ? Mam przeświadczenie, że taki sposób działania, to jak jesteśmy traktowania przez "innych" ma kluczowe znaczenie. Taki sposób traktowania ludzi, przez tych samych ludzi, legitymizuje innych przybyszy i nawet usprawiedliwia ich sposób postępowania z nami. Potrafimy podejmować decyzje i mamy prawo wyboru, jesteśmy traktowani tak przez innych jak traktujemy samych siebie wzajemnie. Los wykuty przez moralne padalce ? O zgrozo, może jesteśmy na chwilę obecną, kosmicznym burdelem, gdzie każdy może sobie używać do woli na ludzkich dziwkach ? W takim wypadku oświeceni Smile spełniają rolę zwyczajnego alfonsa. Teraz rozumiem ich frustrację i nieustanną masturbację za pomocą akademickiej mowy i serii kodowanych znaków. Lata temu pracowałem przy maszynach budowlanych, kiedyś przyjechał operator i prosił o usuniecie wycieku oleju, lecz nie wiedział gdzie wycieka ów olej. Prosił o rozpoznanie i analizę problemu. I nic ! Totalna zlewka. Więc napisał w książce awarii " Wyciek oleju z HWS" Tym samym unieruchamiając maszynę, gdyż usterka została odnotowana w książce. Do pracy miał na 14:00 dnia następnego. Przyszedł a tam, grupka głowiących się ludzi w biurze, lecz nie przy maszynie ! Ostro przeglądali DTR Dokumentację Techniczno Ruchową oraz katalog wszystkich części dostępnych dla tej maszyny(młyn ludzi w eleganckich garniturach ) ! Kiedy przyszedł zapytali go: Panie xxxxxxx gdzie jest HWS i co on oznacza, przejrzeliśmy całą dokumentację i niczego o podobnej nazwie żeśmy nie znaleźli ? Tym czasem kolega odpowiedział: Wyciek z HWS oznacza " chuj wie skąd " Wszystko w temacie.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:20, 13 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja zaproponuje wypowiedź Casanovy! Tak tak, to ten co wyrywał panienki Smile
Cytat:
W 1750 roku w Lyonie Casanova został wolnomularzem. Dzięki przynależności do masonerii poznał później wiele prominentnych osobistości w całej Europie. Radził: „Nie ma na świecie nikogo, kto by mógł posiąść wiedzę o wszystkim, ale każdy człowiek, który czuje, że jest obdarzony zdolnościami i który mniej więcej zdaje sobie sprawę ze swej siły moralnej, powinien się starać dowiedzieć jak najwięcej. Dobrze urodzony młody człowiek, który chce podróżować i poznać świat i to, co się zwie wielkim światem, który nie chce się w pewnych okolicznościach okazać podrzędnym wobec równych sobie i być wyłączonym z udziału w ich wszystkich przyjemnościach, powinien się dać wtajemniczyć w to, co się zwie wolnomularstwem, choćby tylko po to, by poznać, nawet powierzchownie, co to jest. [...] Ludzie, którzy dają się przyjąć do wolnomularstwa tylko z zamiarem poznania jego tajemnicy, narażają się na wielkie niebezpieczeństwo zestarzenia się pod kielnią bez osiągnięcia kiedykolwiek swego celu. Tajemnica jednak istnieje, ale jest tak nienaruszalna, że nigdy nie została nikomu powiedziana ani powierzona. Ci, co się zatrzymują na powierzchni rzeczy, myślą, że tajemnica składa się ze słów, znaków i uścisków dłoni lub też, że wielkie słowo poznaje się na ostatnim stopniu wtajemniczenia. Błąd. Ten, kto odgadnie tajemnicę wolnomularstwa – zawsze bowiem poznaje się ją przez odgadnięcie – dotrze to tej wiedzy poprzez uczęszczanie do lóż, poprzez zastanawianie się, rozumowanie, porównywanie i wnioskowanie. Nie powierza jej swemu najlepszemu przyjacielowi w masonerii, bo wie, że jeśli ten jej nie odgadł jak on sam, to zbraknie mu zdolności, by z niej korzystać, gdyby mu ją powiedział na ucho

http://pl.wikipedia.org/wiki/Giacomo_Casanova
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 567
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:47, 13 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wolno mi poświęcić, aby uzyskać odpowiedz w czasie poszukiwania prawdy ? Jeżeli odpowiedzią nie jest "słowo" tylko działanie ? Prawda za wszelka cenę, bez względu na koszty ? Niech każdy odpowie sobie sam. Nasza postawa często okazuje się tą, jedyną możliwą, ostateczną odpowiedzią, której tak gorliwie poszukujemy, bez względy na to jak potworna okazuje się prawda, na którą możemy nie mieć żadnego wpływu, prócz naszej postawy wobec faktu.
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:18, 14 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najazd UFO

Moim zdaniem Rzad Swiatowy moze nam przygotowac jakas niespodzianke wojenna czy atakujaca z wykorzystaniem pojazdow i zmienionych ludzi, jako atak tzw. UFO. Pojazdy w ksztalcie roznych spodkow istnieja juz od przed wojny. Niemcy budowali tego typu pojazdy i wykorzystywali je nawet w czasie wojny, bo wiele z nich mialo namalowane sfastyki. Po wojnie cala ta technologie przejeli Anglosasi, a Niemcom do tej pory nie wolno nawet produkowac uzbrojenia samodzielnie.
Cialo i wyglad czlowieka mozna tez dowolnie zmieniac i formowac. Malo ludzi jeszcze o tym wie, ale moja twarz HAARP zmienial juz kilka razy. Kosci tez moga skracac i wydluzac. Mnie wydluzyli lewa noge o kilka centymetrow, ale czasem mialam taka dluga, ze mialam trudnosci z chodzeniem. Kiedys tez rozmawialam z jednym chlopakiem, ktoremu strasznie pogrubili jedna reke w nadgarstku. Nawet porobil zdjecia. Mnie kiedys tez pogrubiali czesto noge w kostce. Pogrubianie nie bolalo, ale "dchudzanie" tej kostki bolalo strasznie. Na tej podstawie moge twierdzic, ze moga niektorych ludzi zmienic na UFO-ludkow.
Zalaczam Ci artykul, ktory kidys sie ukazal na polskiej stronie BBC. Artykul dotyczy zmiany twarzy. Uwaznie go przeczytaj.
http://www.bbc.co.uk/polish/ciekawostki/story/2004/10/041006_faces.shtml
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 567
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:56, 14 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Question Question Question
_________________
Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:19, 15 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Skoro ktoś wykorzystuje swoją pozycję to, kim jest ten "ktoś" ? Posiada renomowane wykształcenie, zasoby rodzinne i pokoleniowe. Nie robi z tym nic innego, jak tylko działa z pozycji pasożyta. I co z tego, że ludzie są ignorantami, obnoszą się z tym, a jedyną potrzebą jest telewizor i wygodne łóżko ? Nic ! Pasożyty mówią o sobie jako o "Prometeuszu" w momencie gdy są jego doskonałym zaprzeczeniem. Szczególna wiedza i umiejętności nakładają na takie osoby obowiązek, kształcenia i uświadamiania wielkich tłumów. Ludzie nie chcą ? Kiedy zostało zadane to pytanie, przed czy po, degradacji ludzkich społeczeństw ? Dla mnie nie są żadnymi oświeconym, to w prostej linii czerwy i nic więcej. A swoje egzystencjalne potrzeby próbują usprawiedliwić wielkimi słowami, atmosferą tajemniczości i wyselekcjonowanego kolektywizmu. Gdyby zajęli się wieki temu "dobrą" pracą z ludźmi, dziś pewnie tej dyskusji by nie było, a oni mogliby pozostać w ukryciu, oznaka zwyczajnej skromność (owoc czystego ducha).


Mogę się pod tym podpisać obiema rękami i nogami. Bdb.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nicram




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 106
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:48, 15 Lut '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goska napisał:
Najazd UFO

Moim zdaniem Rzad Swiatowy moze nam przygotowac jakas niespodzianke wojenna czy atakujaca z wykorzystaniem pojazdow i zmienionych ludzi, jako atak tzw. UFO. Pojazdy w ksztalcie roznych spodkow istnieja juz od przed wojny. Niemcy budowali tego typu pojazdy i wykorzystywali je nawet w czasie wojny, bo wiele z nich mialo namalowane sfastyki. Po wojnie cala ta technologie przejeli Anglosasi, a Niemcom do tej pory nie wolno nawet produkowac uzbrojenia samodzielnie.
Cialo i wyglad czlowieka mozna tez dowolnie zmieniac i formowac. Malo ludzi jeszcze o tym wie, ale moja twarz HAARP zmienial juz kilka razy. Kosci tez moga skracac i wydluzac. Mnie wydluzyli lewa noge o kilka centymetrow, ale czasem mialam taka dluga, ze mialam trudnosci z chodzeniem. Kiedys tez rozmawialam z jednym chlopakiem, ktoremu strasznie pogrubili jedna reke w nadgarstku. Nawet porobil zdjecia. Mnie kiedys tez pogrubiali czesto noge w kostce. Pogrubianie nie bolalo, ale "dchudzanie" tej kostki bolalo strasznie. Na tej podstawie moge twierdzic, ze moga niektorych ludzi zmienic na UFO-ludkow.
Zalaczam Ci artykul, ktory kidys sie ukazal na polskiej stronie BBC. Artykul dotyczy zmiany twarzy. Uwaznie go przeczytaj.
http://www.bbc.co.uk/polish/ciekawostki/story/2004/10/041006_faces.shtml


czy to jakas prowokacja?czy proba zabicia tematu glupim postem, placa ci za takie glupie odpowiedzi? juz nie raz to widzialem na tym forum
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 944
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:10, 18 Lip '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W temacie książek niewartych -lub mało wartych uwagi. Nie wiedziałem gdzie to zamieścić, a przecież nie będę specjalnie nowego wątku zakładał, przeto ów temat, z już istniejących na forum, jest chyba najbardziej odpowiedni Confused


Aniołek napisał:
Innymi słowy te wszystkie książki od Sun Tzu (i reszta makulatury) są albo o kant dupy rozbić, i zawarta w nich pseudo-"wiedza" jest wprawdzie urokliwa, lecz stanowi sentymentalne w rzeczywistości poematy schizofrenika ....
viewpost.php?p=431791

doktor Napierała ma podobne zdanie w tej kwestii, zawsze podejrzewałem że te wszystkie chińskie starożytne mąndrości, którymi tak się ekscytują ekstrawertyczne power-hungry korporacyjne pustaki, to w istocie radosna tfórczość jakiegoś tamtejszego chłopka-roztropka, być może aparatczyka, kuglarza i drapichrusta, równie jałowa i pozbawiona odkrywczych tudzież ponadczasowych treści co tępe łby współczesnych korporacyjnych "menedżerów"; ewentualnie starożytny wydawniczy bluff w najlepszym wypadku -jakiegoś ichniego szarlatana, który kręcił się wokół władcy i szeptał mu na ucho jakieś banały aby debila omotać swoją rzekomą inteligencją — a potem te swoje kocopoły jeszcze spisał i wydał (on sam lub któryś z jego cwanych następców/zauszników) Laughing .. .............. .. He he .. no mówię ogólnie jak mogło być ... wielka kurde "filozofia" chińska - DNO i metr mułu się pod tym kryje.


Czytamy Sun Tzu "Sztuka wojny" - czy ktoś to czytał?

_________________
Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 944
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:24, 18 Lip '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Azyren napisał:
Znasz może @Janiekowalski takie perełki literatury politycznej i militarno-politycznej jak "Sztuka Wojny" Sun Tzu i "Metody wojskowe" Sun Pina, "Tao wojny" Wang Chena, "Sztuka Zwyciężania" Cyrusa Wielkiego w redakcji Ksenofonta, "Arthaśastra" Kautliji, "Książe", "Rozważania" i "O sztuce wojny" N. Machiavellego, "Strategikon" Maurycjusz, "O wojnie" Carla von Clausevitza, "Alta Vendita" Karbonariuszy i wiele, wiele innych?
Laughing ///

(btw. O kłamczuchu i barbarzyńcy Clausewitzu też kilka słów : https://www.youtube.com/watch?v=2j_EzJDcxSM )
_________________
Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
oko




Dołączył: 25 Lis 2016
Posty: 2055
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:50, 18 Lip '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

emisariusz napisał:
W temacie książek niewartych -lub mało wartych uwagi. Nie wiedziałem gdzie to zamieścić, a przecież nie będę specjalnie nowego wątku zakładał, przeto ów temat, z już istniejących na forum, jest chyba najbardziej odpowiedni Confused


Aniołek napisał:
Innymi słowy te wszystkie książki od Sun Tzu (i reszta makulatury) są albo o kant dupy rozbić, i zawarta w nich pseudo-"wiedza" jest wprawdzie urokliwa, lecz stanowi sentymentalne w rzeczywistości poematy schizofrenika ....
viewpost.php?p=431791

doktor Napierała ma podobne zdanie w tej kwestii, zawsze podejrzewałem że te wszystkie chińskie starożytne mąndrości, którymi tak się ekscytują ekstrawertyczne power-hungry korporacyjne pustaki, to w istocie radosna tfórczość jakiegoś tamtejszego chłopka-roztropka, być może aparatczyka, kuglarza i drapichrusta, równie jałowa i pozbawiona odkrywczych tudzież ponadczasowych treści co tępe łby współczesnych korporacyjnych "menedżerów"; ewentualnie starożytny wydawniczy bluff w najlepszym wypadku -jakiegoś ichniego szarlatana, który kręcił się wokół władcy i szeptał mu na ucho jakieś banały aby debila omotać swoją rzekomą inteligencją — a potem te swoje kocopoły jeszcze spisał i wydał (on sam lub któryś z jego cwanych następców/zauszników) Laughing .. .............. .. He he .. no mówię ogólnie jak mogło być ... wielka kurde "filozofia" chińska - DNO i metr mułu się pod tym kryje.


Czytamy Sun Tzu "Sztuka wojny" - czy ktoś to czytał?


trafiłeś na swego...w osobie tego tam przebierańca - mentora, dzięki któremu wreszcie uznałeś, że twoje myślowe ekwiwalenty są czegoś warte, by uznać w końcu, zachęcony jego przeżuwaniem, że "te wszystkie chińskie starożytne mądrości" są tym, co "omówił" on, ten prosty w konstrukcji przebieraniec, i które ty sam, po nim, w końcu też oceniłeś.
Czujesz się po tym, zapewne, ukontentowany i zadowolony i być może odczuwasz jeszcze jakieś z tego wynikające emocjonalne bodźce.
Można by rzec, miałeś farta, trafiając na to nagranie. Tak wiele ci ono dało, że pozwoliło uwolnić się od ciężaru braku pewności i tego, do czego "zawsze" miałeś wątpliwości.
Z pewnością, ulga po obnażeniu prawdy, jest wielokroć bardziej odczuwalna od rachitycznych westchnień kończących twoje zmagania z penisem.
Czyżbyś, całkiem przypadkiem, czuł się spełniony...?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 944
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:54, 18 Lip '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co ty do mnie pierdolisz
_________________
Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Fragment ksiazki
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile