W ten sposób obchodzą zakaz sprzedaży genetycznie modyfikowanego materiału siewnego, który od dwóch lat obowiązuje w Polsce.
Oficjalne dane Polskiego Związku Producentów Kukurydzy pokazują, że w ubiegłym roku w Polsce było ok. 320 ha upraw transgenicznych. Ze wstępnych szacunków producentów nasion wynika, że w tym roku powierzchnia ta przekroczy w Polsce 3 tys. ha.
– Pod względem wielkości upraw roślin GMO Polska dogoniła już Niemcy. Różnica jest taka, że w Niemczech bardzo restrykcyjne prawo spowodowało ścisłą kontrolę nad GMO, a w Polsce w dalszym ciągu brak jest rozsądnych przepisów – ocenia Robert Gabarkiewicz, dyrektor stowarzyszenia GBE Polska, reprezentującego m.in. Monsanto, BASF, Bayera i Pioneera.
Koncerny biotechnologiczne działają zgodnie z prawem: reklamują swoje odmiany kukurydzy zawierającej technologię MON 810 dopuszczoną do upraw w krajach Unii Europejskiej. Jednocześnie informują rolnika, że nie sprzedają tych nasion w Polsce, ale może je bez problemu kupić w Czechach, Niemczech czy na Słowacji.
– Czekamy na odpowiednie uregulowania prawne pozwalające na obsianie pól nasionami roślin GMO. Na razie ich jednak nie ma, więc każdy wziął sprawy w swoje ręce. Więcej nikt nic nie powie – podkreśla Adam Koryzna, prezes Koalicji na rzecz Nowoczesnego Rolnictwa, który od lat uprawia modyfikowaną kukurydzę na Opolszczyźnie.
Kukurydza z polskich gospodarstw rzadko trafia na rynek. Najczęściej rolnicy przeznaczają ją do produkcji pasz, które potem sami wykorzystują. Nie chcą ujawniać swoich danych w obawie przed atakiem ekologów. – Podejrzewamy, że w Polsce doszło już do zanieczyszczenia środowiska modyfikowanymi genami. Takie uprawy powinny zostać całkowicie zakazane – podkreśla Maciej Muskat z Greenpeace.
W oficjalnym stanowisku polski rząd opowiada się przeciwko wprowadzaniu do obrotu produktów GMO i uprawom genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy, rzepaku, buraka cukrowego, ziemniaka i soi. Ministerstwo Środowiska przygotowało nowy projekt prawa, które zdecydowanie utrudni zakładanie upraw genetycznie modyfikowanych roślin. Polscy rolnicy, podobnie jak koncerny biotechnologiczne, krytykują ten projekt.
3 tys. ha
wynosić może powierzchnia pól zasianych genetycznie modyfikowanymi roślinami w Polsce
2,7 tys. ha
obsiali w ubiegłym roku genetycznie modyfikowaną kukurydzą niemieccy rolnicy
Dołączył: 20 Lip 2008 Posty: 801
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:55, 13 Wrz '08
Temat postu:
Kto ogladal "Swiat wg Monsanto" ten widzial, jak w Meksyku takie uprawy genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy "infekowaly" pobliskie pola kukurydzy w pelni niemodyfikowanej, doprowadzajac do ruiny wielu plantatorow.
Ja podejrzewam ze miejsce tam mialo celowe sianie modyfikowanej kukurydzy, bo kukurydza GMO rosla z reguly w poblizu publicznych sciezek, obok pól z naturalna kukurydza. To sie nazywa ekoterroryzm, kto wie czy w Polsce banda pracownikow Monsanto (jest ich z tego co pamietam ok. 10.000 na calym sweicie) nie bedzie rozsiewac swojego paskudztwa. Robia sobie monopol, bo jak wiadomo produkty Monsanto rosna tylko i wylacznie wtedy gdy sa pryskane produktami Monsanto - bledne kolo
_________________ THE THREE FORCES
Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 664
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:06, 13 Wrz '08
Temat postu:
Rivera napisał:
Kto ogladal "Swiat wg Monsanto" ten widzial, jak w Meksyku takie uprawy genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy "infekowaly" pobliskie pola kukurydzy w pelni niemodyfikowanej, doprowadzajac do ruiny wielu plantatorow.
Ja podejrzewam ze miejsce tam mialo celowe sianie modyfikowanej kukurydzy, bo kukurydza GMO rosla z reguly w poblizu publicznych sciezek, obok pól z naturalna kukurydza.
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 9
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:23, 14 Wrz '08
Temat postu: Nie można do tego dopuścić!
Nie można dopuścić do wprowadzenia na rynek żywności GMO! Przemysł rolno-spożywczy jak żaden inny znajduje się pod presją moralno-etyczną. Producenci zapominają, że od ich wyrobów zależy zdrowie a nawet życie ludzkie. Nie można do obrotu wprowadzać produktów, których możliwe szkodliwe skutki są nie do określenia. To tak jakby do szklanki wody wlać atrament i powiedzieć, że wie się jak i w jakim kierunku się rozejdzie. Modyfikacja na poziomie genów jest niezwykle niebezpieczna, ponieważ wpływa na cały łańcuch pokarmowy. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków takiej "zabawy". W związku z tym czy jeżeli istnieją jakiekolwiek wątpliwości dotyczące ewentualnego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego moralnie dozwolonym jest dopuszczenie produktu na rynek? Czy zapewnienia producentów wrócą nam w przyszłości utracone zdrowie? Czy producenci nie zaczną się w przyszłości odcinać od odpowiedzialności za nowe choroby i zniekształcenia? Żyję nadzieją, że ludzie się opamiętają i nie dadzą się karmić tymi świństwami. Pozdrawiam!
_________________ Pytam, więc myślę. Myślę, więc jestem. Nie myślę, więc mnie nie ma!!!
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 63
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:41, 15 Wrz '08
Temat postu:
Nie żyj nadzieją, bo w dzisiejszych czasach nadzieja to za mało.
TRZEBA DZIAŁAĆ !
Mnie już moi znajomi od dawna mieli za idiotę, ale może choć dwójkę z nich zainteresowałem tym tematem. Nawijam na okrągło, rodzicom, teściom, znajomym ... i tak robię za mało, ale to dobry początek.
Naprawdę jest nas tutaj nie mało, co napawa mnie optymizmem i możemy działać na coraz szerszą skalę.
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:48, 09 Gru '10
Temat postu:
Cytat:
Dzięki wytknięciu Komisji Europejskiej proceduralnego uchybienia, polski rząd doprowadził do unieważnienia decyzji KE, która zabraniała Polsce wprowadzenia zakazu upraw roślin genetycznie modyfikowanych (GMO). Wyrok w tej sprawie ogłosił w czwartek Sąd UE.
Polski resort środowiska "z zadowoleniem przyjmuje fakt przyznania racji podnoszonym przez nas argumentom". Ponieważ jednak resort nie otrzymał jeszcze oficjalnego odpisu wyroku, dopiero po zapoznaniu z całością materiału będzie mógł udzielić bardziej szczegółowej informacji na ten temat - poinformowało w czwartek biuro prasowe Ministerstwo Środowiska.
O zamiarze wprowadzenia zakazu GMO Polska poinformowała KE w kwietniu 2007 r., ponieważ chodziło o odstępstwa od unijnej dyrektywy, która nie zezwala na wprowadzanie zakazów GMO w UE. W październiku tego samego roku KE w trybie przyspieszonej procedury pisemnej przyjęła decyzję odrzucającą zgłoszone przez Polskę odstępstwa. Stwierdziła w niej, że Polska nie przedstawiła badań naukowych, które uzasadniałyby zakaz.
Rzecz w tym, że KE poinformowała o tym Polskę dopiero w grudniu, czyli po półrocznym terminie od polskiej notyfikacji, wymaganym w unijnym traktacie. Sekretariat generalny KE tłumaczył się "technicznym błędem". W lutym 2008 r. Polska wniosła do Sądu, czyli pierwszej instancji unijnego trybunału w Luksemburgu, o stwierdzenie nieważności decyzji KE, podnosząc zarzuty "naruszenia istotnego wymogu proceduralnego oraz zasady pewności prawa".
Polska przekonywała, że sam fakt przyjęcia decyzji przez KE nie wywołuje żadnych skutków prawnych w stosunku do polskiego rządu - bo rozstrzygające znaczenie ma oficjalne powiadomienie Warszawy o decyzji, czyli tzw. notyfikacja. Sąd przyznał rację Polsce i dodał, że milczenie KE oznaczało zgodę na polskie przepisy.
"Zaskarżona decyzja, przyjęta w dniu 12 października, została notyfikowana władzom polskim dopiero w dniu 4 grudnia 2007 r., to jest po terminie 6 miesięcy przewidzianym w art. 95 ust. 6 akapit pierwszy Traktatu. Z chwilą upływu tego terminu projekt ustawy został więc uznany za zatwierdzony i w konsekwencji nie mógł zostać odrzucony przez Komisję w drodze zaskarżonej decyzji. Z całości powyższych rozważań wynika, że należy (...) stwierdzić nieważność zaskarżonej decyzji. Ponieważ Komisja przegrała sprawę, należy - zgodnie z żądaniem Rzeczpospolitej Polskiej - obciążyć ją kosztami" - głosi wyrok Sądu UE.
Świadoma swego niedopatrzenia, KE próbowała uniknąć zarzutu przekroczenia terminu dzięki wymianie mejli z polskim rządem. 12 listopada wysłała decyzję drogą elektroniczną, na co jednak polski rząd odpowiedział 30 listopada, także mejlem: "Dokumenty załączone do ostatniej wiadomości możemy traktować jedynie jako projekt decyzji Komisji z dnia 11 października 2007 r., który był przedmiotem procedury pisemnej następnego dnia. Mam nadzieję, że oboje jesteśmy świadomi, że w braku oficjalnej odpowiedzi Komisji wynikają z tego określone konsekwencje dla późniejszej procedury zgodnie z traktatem" - pisała polska urzędniczka do przedstawiciela KE.
20 grudnia 2007 r. w liście do polskiego ambasadora przy UE zastępca sekretarza generalnego KE tłumaczył się: "Z powodu technicznego błędu powiadomienie nie dotarło do Polski w dniu przyjęcia powyższej decyzji. Po ustaleniu, że powiadomienie nie dotarło do nadawcy, Komisja powiadomiła Polskę o tej decyzji w dniu 4 grudnia 2007 r.".
W tym samym liście KE powtórzyła, że Polska nie może wprowadzać zakazu upraw GMO oraz próbowała zniechęcić rząd do podważania tej decyzji w Luksemburgu. "Uprzejmie przypominamy, iż państwo członkowskie nie powinno wykorzystywać przyczyn formalnych jako podstawy naruszenia istotnych części prawa wspólnotowego ani wprowadzać utrudnień w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego" - ostrzegał przedstawiciel KE. To nie zniechęciło Polski od złożenia pozwu przeciwko KE, który w toku procedury wsparły jeszcze Czechy, Grecja i Austria.
Pod naciskiem rządów wielu krajów i opinii publicznej, od czasu sporu z Polską KE złagodziła stanowisko w obronie GMO. Przedstawiła propozycję, by kraje UE same decydowały, czy chcą zezwolić, czy zabronić uprawy roślin genetycznie modyfikowanych na części lub całości swego terytorium. Nie będą jednak mogły zakazać importu i handlu dopuszczonymi w UE odmianami kukurydzy, soi, buraków cukrowych czy bawełny GMO. Bez zmian ma pozostać unijny system, oparty na opinii naukowców i ocenie wpływu na środowisko i zdrowie ludzi, autoryzacji konkretnych odmian do dopuszczenia na rynek UE.
Źródło: PAP
http://biznes.onet.pl/polska-wygrala-prz.....news-detal
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:39, 09 Gru '10
Temat postu:
Do wszystkich bujających w obłokach konsumentów.
Proszę was. Jak to czytam to płakać mi się chce. Z czym wy chcecie walczyć (?), skoro na porządku dziennym jest żarcie z proszku, tablica Mendelejewa w serach, mięsie, napojach, lekarstwach i słodyczach którymi pewnie się non stop szprycujecie. Chleby i bułki robione są tylko na tzw. "polepszaczach" powiększających.
Co wy kurwa na sarny i dziki polujecie wielcy obrońcy ekosystemu? Pewnie nie, bo obecnie jest wygodniej. Jak nie umiesz polować na zwierzątka albo masz w dupie hodowlę i uprawę to zeskrob trochę tynku ze ściany może będzie dobrze wchodzić. Śmiało! Zamknięty w sześcianie chemio-ludku.
Wyjmij telefon z kieszeni, który służy ci za przenośny mózg, uwolnij receptory, weź strzelbę i zapierdalaj po lesie. Najlepiej wybuduj szałas i wywieś flagę, żeby manifestacja nie rozeszła się bez echa.
Zajmijcie się może koncernami paliwowymi, bo i tak wpierdalacie to co wam zaserwują.
Fakt faktem, ponarzekać można. Tylko mi to przypomina walkę z samym sobą.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:39, 09 Gru '10
Temat postu:
Yamakusa napisał:
Do wszystkich bujających w obłokach konsumentów.
Proszę was. Jak to czytam to płakać mi się chce. Z czym wy chcecie walczyć (?), skoro na porządku dziennym jest żarcie z proszku, tablica Mendelejewa w serach, mięsie, napojach, lekarstwach i słodyczach którymi pewnie się non stop szprycujecie. Chleby i bułki robione są tylko na tzw. "polepszaczach" powiększających.
Co wy kurwa na sarny i dziki polujecie wielcy obrońcy ekosystemu? Pewnie nie, bo obecnie jest wygodniej. Jak nie umiesz polować na zwierzątka albo masz w dupie hodowlę i uprawę to zeskrob trochę tynku ze ściany może będzie dobrze wchodzić. Śmiało! Zamknięty w sześcianie chemio-ludku.
Wyjmij telefon z kieszeni, który służy ci za przenośny mózg, uwolnij receptory, weź strzelbę i zapierdalaj po lesie. Najlepiej wybuduj szałas i wywieś flagę, żeby manifestacja nie rozeszła się bez echa.
Zajmijcie się może koncernami paliwowymi, bo i tak wpierdalacie to co wam zaserwują.
Fakt faktem, ponarzekać można. Tylko mi to przypomina walkę z samym sobą.
A ja właśnie upiekłem kolejny pyszny chlebek bez polepszaczy
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:58, 09 Gru '10
Temat postu:
A ja sobie ostatnio postanowilem zakupic ser zółty w supermarkiecie, ale dalem sobie wymaganie, aby nie bylo zanych konserwantow, barwnikow, aromatów i innych temu podobnych gówien - 10min. czytalem etykietki serów jak ten debil (zle sie lemingi na mnie ogladaly)... wiecie ile znalazlem? ZERO! Nie ma obecnie zadnego sera żóltego bez dodatków!
Po tym zawodzie, postanowilem odszukać jogurcik owocowy bez skrobi modyfikowanej, żelatyny wieprzowej, aromatów, konserwantow, itd... kolejne 10min. ZERO! Nie ma obecnie zadnego jogurtu smakowego bez dodatków! Musialem sie zadowolić jogurtem naturalnym lub ew. kefirem/maślanką - tam póki co, przynajmniej na etykietach, nie ma żadnych gówien :/
@privilege - a wlasny chlebek... fakt... pyszna sprawa Masz moze jakies konkretne zrodlo mąki które byś polecił?
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:58, 09 Gru '10
Temat postu:
@privilege
Jak na razie jeden produkt.
Jakich składników używasz? (firma etc. mile widziane)
Codziennie jadasz swój chlebek?
Na ile to jest opłacalne? (tak mam na myśli te durne pieniądze)
@mamamia
Ostatnio obcykałem czekoladę z datą ważności na 2035 rok oraz serki z 4 letnią datą ważności.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:21, 09 Gru '10
Temat postu:
"Uprzejmie przypominamy, iż państwo członkowskie nie powinno wykorzystywać przyczyn formalnych jako podstawy naruszenia istotnych części prawa wspólnotowego ani wprowadzać utrudnień w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego"
KURWA ICH JEBANA MAĆ co to ma znaczyć? Przez takie teksty mogą mnie zachęcić do wstąpienia do jakieś narodówki (byle nie socjalistycznej). Albo prawo albo bezprawie ale wtedy huj z waszymi jebanymi ukazami - co WY na to?
Jakość żywności: co najmniej od roku nie jadłem dobrego sera żółtego i chyba wywalę go z jadłospisu w ogóle - nie ma, jakby dobrze poszukał to może, ale mi się cie chce. Tak normalnie w 5 sklepach z rzędu nie ma i już. Podobnie z chlebem - Baltonowski z zielona kartką nie krojny - jakoś się broni. Reszta? Jak ludzie mogą to jeść? Kawa herbata - najdroższe są co najwyżej znośne! O wędlinach nie wspomnę.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:04, 10 Gru '10
Temat postu:
mamamia napisał:
@privilege - a wlasny chlebek... fakt... pyszna sprawa Masz moze jakies konkretne zrodlo mąki które byś polecił?
Yamakusa napisał:
@privilege
Jak na razie jeden produkt.
Jakich składników używasz? (firma etc. mile widziane)
Codziennie jadasz swój chlebek?
Na ile to jest opłacalne? (tak mam na myśli te durne pieniądze)
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:44, 10 Gru '10
Temat postu:
q8ic napisał:
"Uprzejmie przypominamy, iż państwo członkowskie nie powinno wykorzystywać przyczyn formalnych jako podstawy naruszenia istotnych części prawa wspólnotowego ani wprowadzać utrudnień w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego"
KURWA ICH JEBANA MAĆ co to ma znaczyć? Przez takie teksty mogą mnie zachęcić do wstąpienia do jakieś narodówki (byle nie socjalistycznej). Albo prawo albo bezprawie ale wtedy huj z waszymi jebanymi ukazami - co WY na to?
Jakość żywności: co najmniej od roku nie jadłem dobrego sera żółtego i chyba wywalę go z jadłospisu w ogóle - nie ma, jakby dobrze poszukał to może, ale mi się cie chce. Tak normalnie w 5 sklepach z rzędu nie ma i już. Podobnie z chlebem - Baltonowski z zielona kartką nie krojny - jakoś się broni. Reszta? Jak ludzie mogą to jeść? Kawa herbata - najdroższe są co najwyżej znośne! O wędlinach nie wspomnę.
Ostatnio szukałem impregnatów do cegły, do kamienia, ale to w sumie mało ważne, znalazłem
Szkło wodne stosuje się jako dodatek do żywności (E550) i jak to po nitce do kłębka zobaczyłem listę tych dodatków, nie tylko 550 Smacznego!
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:53, 14 Gru '10
Temat postu: GMO protestybw Berlinie
DEMONSTRACJA W BERLINIE
Poniżej krótkie tłumaczenie ze strony organizatorów demonstracji w Berlinie:
‘22 stycznia 2011 do Berlina Niemiecki Rząd Federalny zaprosił zagranicznych ministrów rolnictwa i korporacje przemysłu rolno-chemicznego. W ramach „Grüne Woche” Monsanto, Müller Milch, BASF i inni będą planować dalszą industrializacji rolnictwa przez GMO, przemysłowe gospodarstwa i dumpingowe ceny.
Mamy tego dość!
My, rolniczki i rolnicy, członkowie organizacji ekologicznych i obywatele mówimy NIE dla GMO, fabryk zwierząt i dumpingowego eksportu! Przyłączcie się do nas pod znakiem chłopskiego, ekologicznego rolnictwa oraz zdrowej,uczciwie produkowanej żywności i przyjedźcie w sobotę, 22 stycznia 2011 r. na demonstrację do Berlina!
Potrzebujemy Waszego wsparcia:
* pomóżcie nam przy zmobilizowaniu rolników, zawiadomcie ich przez Wasze sieci informacyjne, przyjaciół, krewnych i znajomych,
* (dla obywateli Niemiec : przekażcie dotację na demonstrację, możecie nas wspomóc sumą od 50 Euro na opłacenie kosztów autobusów, które z całych Niemiec przyjadą do Berlina).
* rozpowszechnijcie nasze ulotki i plakaty, zamówienia przez stronę: www.wir-haben-es-satt.de/start/mobilisieren/materialien/
* połączcie Wasze strony internetowe z naszą: www.wir-haben-es-satt.de/start/mobilisieren/banner
Organizatorzy akcji:
* Arbeitsgemeinschaft bäuerliche
* Aktionsgemeinschaft Solidarische Welt e.V.
* Bauernhöfe statt Agrarfabriken Bäuerliche Erzeugergemeinschaft Schwäbisch Hall
* Bioland Verband für organisch-biologischen Landbau e.V.
* Bund für Umwelt und Naturschutz Deutschland e.V.
* Campact e.V. Kampagnen für eine lebendige Demokratie
* Demeter e.V.
* Deutscher Naturschutzring Dachverband der deutschen Natur- und Umweltschutzverbände (DNR) e.V.
* Fördergemeinschaft Ökologischer Landbau Berlin Brandenburg e.V.
* Interessengemeinschaft gegen die Nachbaugesetze und Nachbaugebühren
* Gentechnikfreies Europa e.V.
* NABU – Naturschutzbund Deutschland e.V.
* NaturFreunde Deutschlands e.V. Verband für Umweltschutz, sanften Tourismus, Sport und Kultur
* Naturland – Verband für ökologischen Landbau e.V.
* Oxfam Deutschland e.V.
* Verein gegen tierquälerische Massentierhaltung e.V.
* Slow Food Deutschland e.V.
* Save Our Seeds Zukunftsstiftung Landwirtschaft
* GLS Treuhand e.V. Zukunftsstiftung Landwirtschaft
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:01, 14 Gru '10
Temat postu:
Jeszcze to:
Milion Europejczyków przeciw GMO
2010-12-10
Po raz pierwszy podpisy w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej trafiają do Komisji Europejskiej. Milion Europejczyków domaga się w ten sposób wprowadzenia zakazu upraw roślin zmodyfikowanych genetycznie na terytorium Unii Europejskiej.
Przedstawiciele organizacji Avaaz i Greenpeace jako pierwsi w historii przekazali dziś komisarzowi ds. zdrowia Johnowi Dalli petycję w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej (ECI – European Citizens’ Initiative). W grudniu 2009 traktat lizboński zagwarantował obywatelom Wspólnoty możliwość wystąpienia do Komisji Europejskiej o zmianę obowiązującego prawa [1]
Organizacje Avaaz i Greenpeace zebrały ponad milion podpisów obywateli 27 krajów członkowskich pod petycją wzywającą KE do wprowadzenia zakazu upraw roślin modyfikowanych genetycznie do momentu powołania nowej niezależnej komórki naukowej, która zbada ich wpływ na środowisko i uwzględni etyczny wymiar takich praktyk w rolnictwie. Petycja powtarza niejako żądanie ministrów środowiska krajów członkowskich z 2008 roku [2], którzy domagali się reformy Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA – European Food Safety Authority).
“To znaczący krok dla demokracji w Europie. Inicjatywa Obywatelska dała Komisji ponad milion powodów, żeby słuchać społeczeństwa i działać z rozwagą, nie zaś uginać się pod presją lobby koncernów agrochemicznych, które chcą wpłynąć na przyszłość rolnictwa w Europie. Oczekujemy, że Komisja Europejska poważnie potraktuje obawy obywateli, rządów krajów Wspólnoty i niezależnych naukowców. Petycja pokazała, że Europejczycy chcą być zaangażowani w proces demokratyzacji prawa UE.” – powiedział Ricken Patel, dyrektor Avaaz.
Zbiórkę podpisów rozpoczęto w marcu bieżącego roku w następstwie wydania przez Komisję Europejską zgody na uprawę na terytorium UE zmodyfikowanego genetycznie ziemniaka o nazwie Amflora. Zlekceważono przy tym samym wątpliwości natury naukowej oraz sprzeciw opinii publicznej [3]. W konsekwencji kilka krajów członkowskich, w tym Polska, już pozwało Komisję Europejską przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości [4]
“Inicjatywa ta jasno pokazuje, że Europejczycy, w tym Polacy, opowiadają się przeciw tej niesprawdzonej, niepotrzebnej i niebezpiecznej technologii. Tymczasem w naszym kraju areał upraw roślin transgenicznych rośnie w sposób niekontrolowany i mimo oficjalnego negatywnego stanowiska rządu wobec GMO, wciąż brak prawa, które zakazywałoby jego wysiew.” – powiedziała Joanna Miś, koordynatorka kampanii „Stop GMO” w polskim Greenpeace.
Przekazanie podpisów uświetniło odsłonięcie ogromnego trójwymiarowego obrazu przedstawiającego pole rolne, namalowane przed siedzibą Komisji Europejskiej przez światowej sławy artystę Kurta Wennera i które wraz z przedstawicielami Avaaz i Greenpeace obejrzał komisarz Dalli.
PRZYPISY:
[1] Traktat lizboński daje obywatelom możliwość wprowadzenia zmian w prawie unijnym pod warunkiem zebrania 1 mln podpisów. Instytucje unijne nie opracowały jeszcze ostatecznego kształtu wdrażania tej inicjatywy. Jednakże, zgodnie z opinią prawną profesora Ludwika Kramera (College of Europe, University College London, University of Bremen), prawo obywateli do podejmowania działań w ramach Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej może być już wykorzystywane.
[2] W 2008 r. Rada ds. Środowiska jednogłośnie wezwała Komisję Europejską do znaczącego ulepszenia procedur oceny ryzyka GMO w Unii Europejskiej.
[3] W październiku b.r. badanie opinii publicznej w krajach Wspólnoty wykazało, że społeczny sprzeciw wobec zmodyfikowanej genetycznie żywności wzrósł do 61% - http://ec.europa.eu/public_opinion/archives/ebs/ebs_341_en.pdf
[4] W maju b.r. w związku z autoryzacją ziemniaka Amfora na terytorium UE, Węgry wniosły sprawę sądową przeciw Komisji Europejskiej. Do postępowania dołączyły także Austria, Luksemburg, Polska i Francja.
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:59, 19 Gru '10
Temat postu:
Yamakusa napisał:
Co wy kurwa na sarny i dziki polujecie wielcy obrońcy ekosystemu?
Dziki uwielbiają kukurydzę i nie respektują karencji - kiedyś tak nie było ale zmieniły swój behawioryzm. Mają 3-krotnie większą zawartość pozostałości pestycydów w mięsie niż świnie hodowlane. Sarenki są w miarę czyste.
I jeszcze z ciekawostek: grzyby mają 100-krotnie większa zawartość radioaktywnych subst. niż mleko, pszenica, mięso. Taka ich natura, że magazynują.
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 125
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:28, 19 Gru '10
Temat postu:
Yamakusa napisał:
Do wszystkich bujających w obłokach konsumentów.
Proszę was. Jak to czytam to płakać mi się chce. Z czym wy chcecie walczyć (?), skoro na porządku dziennym jest żarcie z proszku, tablica Mendelejewa w serach, mięsie, napojach, lekarstwach i słodyczach którymi pewnie się non stop szprycujecie. Chleby i bułki robione są tylko na tzw. "polepszaczach" powiększających.
Co wy kurwa na sarny i dziki polujecie wielcy obrońcy ekosystemu? Pewnie nie, bo obecnie jest wygodniej. Jak nie umiesz polować na zwierzątka albo masz w dupie hodowlę i uprawę to zeskrob trochę tynku ze ściany może będzie dobrze wchodzić. Śmiało! Zamknięty w sześcianie chemio-ludku.
Wyjmij telefon z kieszeni, który służy ci za przenośny mózg, uwolnij receptory, weź strzelbę i zapierdalaj po lesie. Najlepiej wybuduj szałas i wywieś flagę, żeby manifestacja nie rozeszła się bez echa.
Zajmijcie się może koncernami paliwowymi, bo i tak wpierdalacie to co wam zaserwują.
Fakt faktem, ponarzekać można. Tylko mi to przypomina walkę z samym sobą.
Żeby tu tylko o wpierdalanie chodziło. Tutaj chodzi o prawo patentowe. Ta firma przejmuje na własność całe kilometry kwadratowe nie swoich upraw, ponieważ prawo pozwala im na to. Ta firma zawłaszczyła sobie prawo do rośliny, do czegoś, co do niej nie należy i nie powinno należeć do nikogo!
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 292
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:34, 20 Gru '10
Temat postu:
Rivera napisał:
Kto ogladal "Swiat wg Monsanto" ten widzial, jak w Meksyku takie uprawy genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy "infekowaly" pobliskie pola kukurydzy w pelni niemodyfikowanej, doprowadzajac do ruiny wielu plantatorow.
Ja podejrzewam ze miejsce tam mialo celowe sianie modyfikowanej kukurydzy, bo kukurydza GMO rosla z reguly w poblizu publicznych sciezek, obok pól z naturalna kukurydza. To sie nazywa ekoterroryzm, kto wie czy w Polsce banda pracownikow Monsanto (jest ich z tego co pamietam ok. 10.000 na calym sweicie) nie bedzie rozsiewac swojego paskudztwa. Robia sobie monopol, bo jak wiadomo produkty Monsanto rosna tylko i wylacznie wtedy gdy sa pryskane produktami Monsanto - bledne kolo
- Oczywiście, że chodzi tylko i wyłącznie o monopol, czego głównym dowodem jest fakt, że w przypadku kiedy firma stwierdzi, obecność ich 'towaru" u rolnika, który się u nich nie zaopatrywał, może zgodnie z prawem patentowym wyegzekwować od niego kasę.
Odnośnie całego tego zgiełku wokół jakichkolwiek GMO - jeśli rzeczywiście Monsanto jest narzędziem Iluminati mających na celu depopulację Ziemi, to mogli wykorzystać w tym właśnie kierunku poniższe info:
Cytat:
...
Pytanie: Jak się mają więc sprawy dotyczące rozwoju inżynierii genetycznej? Powiedziałeś mi już o kilku sprawach, lecz teraz w związku z tym pojawiło się pytanie w naszej grupie podczas dyskusji: kiedy genetyczne nauki dojdą na tyle daleko, że będą łączyły rośliny i zwierzęta razem, po to by hodować rośliny-zwierzęta, względnie zwierzęta-rośliny? Czy masz jakąś wiedzę na ten temat i czy takie działania reprezentują naturalną naukową ewolucję człowieka?
Odpowiedź: Nauka genetycznej inżynierii ustanowiona jest w prawach ogólnej ewolucji; stąd też nie można jej zapobiec, mimo tego, że w przyszłości irracjonalne osoby, które połączą się razem w całe organizacje, będą chciały zniszczyć taki postęp wszelkimi nieuczciwymi środkami, nawet kłamstwami i fałszywymi raportami z testów i raportami o wpływie genetycznie zmienionych roślin, zwierząt i ludzi.
Jednakże postęp genetyki nie może zostać zatrzymany, na przekór wszystkim tym irracjonalnym machinacjom wrogów genetycznej inżynierii, gdyż prawa ewolucji pozwolą na to i nawet ta gałąź postępu odnajdzie swoje spełnienie dzięki ludzkiemu geniuszowi.
Oczywiście genetyczna inżynieria wymagać będzie czasu do nieskazitelnego działania, gdyż każdy początek wymaga wysiłków, badań i koniecznych błędów, gdyż jedynie przez nie może zostać osiągnięty częściowy i prawdziwy sukces i może dokonywać się postęp.
Lecz to dokładnie znaczy, że wszystkie negujące rzeczy, które zostaną podjęte w przyszłości przez tych, którzy są irracjonalni i bojaźliwi w odniesieniu do inżynierii genetycznej, a zatem do genetycznych manipulacji w roślinach, zwierzętach i ludziach, będą w błędzie i będą utrudniali postęp, oraz będą absurdalni, nierealistyczni, głupi i nieodpowiedzialni, gdyż takie działania zahamują postęp i lepszy byt osób na Ziemi i tak spowolnią wiele żywotnie koniecznych dla ludzi, zwierząt i roślin rozwiązań, a nawet uniemożliwią takie rozwiązania.
Z powodu irracjonalności i nieodpowiedzialności oponentów genetyki, stanie się tak, że powstrzyma się na wiele lat wiele genetycznego postępu dla wszystkich ludzi, zwierząt i roślin, oraz wód i powietrza, a nawet dla całej natury, mimo że przez genetyczną inżynierię życie mogło by zostać przedłużone o stulecia i to jedynie poprzez genetyczną manipulację osoby, dzięki czemu jego zdrowie mogło by się ustabilizować, mianowicie w ciągu kilku dekad, tak że niemal nigdy by nie chorował.
Także rośliny, owoce i warzywa, a także inne produkty żywnościowe, mogły by już zostać tak genetycznie zmodyfikowane w krótkim czasie, dla dobrobytu ludzi, że wyrosły by z tego obfite korzyści, lecz nieodpowiedzialne, irracjonalne, więc negujące genetykę osoby będą działały przeciwko temu kłamstwami, oszustwami i lękiem, przez co też faktyczne sukcesy genetycznej inżynierii będą musiały na siebie czekać długi czas, na czas gdy pierwsze faktyczne sukcesy zostaną osiągnięte, z których ludzie będą mieli korzyści – często nie wiedząc nawet, że ich żywność czy leki są genetycznie zmodyfikowane i że faktycznie dlatego tylko są użyteczne i zdrowe.
Lecz przechodząc do twojego pytania:
Będzie to roku 2002 gdy genetyczne próby połączenia zwierzęcych i roślinnych genów staną się oficjalnie znane.
Do tego uzyskaliśmy kalkulacje prawdopodobieństwa, które pokazują, że cała ta sprawa pojawi się w Japonii, w tym sensie że geny roślin szpinaku zostaną przekazane świniom.
Niemniej nie będzie to pierwsza sprawa, gdyż te same i podobne rzeczy już będą wcześniej się wydarzały, w różnych krajach na Ziemi wykonywane przez jej naukowców w rezultacie ich badań; po prostu światowa publika nie dowie się niemal niczego o tym, a także o próbach klonowania dotyczącego ludzi i zwierząt.
Nawet obecnie, wiele serii takich eksperymentów już zachodzi w laboratoriach naukowych na całym świecie; tylko są one zatajane i z pewnością, z pełnym upoważnieniem irracjonalnych i nieodpowiedzialnych oponentów genetyki; zatem obmyślane są sposoby pohamowywania postępu, przez tych którzy, z powodu kompletnej ignorancji i często pod wpływem sektarianizmu, próbują sami powstrzymać postęp i dla nich wszystkie nieuczciwe środki są słusznymi i pozostanie tak też w przyszłym tysiącleciu, przynajmniej przez pierwsze dwie dekady.
Pytanie: Idiotyczne, szczególnie gdy pomyśleć, że postępu nie da się zatrzymać, nawet gdy szaleńcy perorują przeciwko niemu. Lecz zawsze tak było na Ziemi, gdyż zawsze istnieli patologiczni idioci, którzy nie chcą pozwolić na postęp, którzy zapierają się przed nim, przez co często powodując wiele katastrof, przez co często wielu ludzi traci swoje życia, które mogły by zostać ocalone gdyby postępowość była dozwolona, w szczególności w odniesieniu do medycyny i przygotowywania jedzenia, itd.
...
Szwajcaria Sobota, 28 lutego, 1987, 2:09
A teraz prasowe doniesienie z: Czwartek, 24 stycznia 2002, 22:23 GMT:
Naukowcy w Japonii mówią, że po raz pierwszy z powodzeniem wszczepili geny roślinne żywym zwierzętom.
Naukowcy z Uniwersytetu Kinki niedaleko Osaki umieścili materiał genetyczny ze szpinaku w świni, co jak mówią, wytworzy bardziej zdrową wieprzowinę. Eksperyment, który rozpoczął się kilka lat temu, dostarczył dwóm pokoleniom świń gen szpinaku znany jako FAD2. Kierownik zespołu naukowców Akira Iritani powiedział, że świnie z genem szpinaku wytwarzają mniej tłuszczu niż zwykle.
"Po raz pierwszy na świecie zostaje potwierdzone to, że gen rośliny funkcjonuje właściwie w żywym ssaku, a nie w kulturze komórek", powiedział profesor Iritani.
ŚRODKI BEZPIECZEŃSTWA
Eksperyment polegał na umieszczaniu genu szpinaku w zapłodnionym jaju świni, które następnie zostało wszczepione w łono maciory, po to by wytworzyć genetycznie zmodyfikowane prosięta. Odkryto, że Gen FAD2 przekształcił około 1/5 nasyconych kwasów tłuszczowych prosiąt w zdrowsze kwasy linolowe. Profesor Iritani powiedział, że ma nadzieję dowieść, że genetycznie modyfikowana wieprzowina jest bezpieczna do jedzenia.
"Wiem, że genetycznie modyfikowane pożywienie nie spotyka się z dobrym przyjęciem społecznym, lecz mam nadzieję, że zostaną przeprowadzone testy bezpieczeństwa, które sprawią, że ludzie będą chcieli jeść [GM wieprzowinę] ze względu na swoje zdrowie", powiedział.
Profesor Iritani powiedział, że jedynie około 1% GM prosiąt przeżyło po urodzeniu, jednakże rozród GM świń umożliwi przekazywanie genu szpinaku.
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:56, 03 Sty '11
Temat postu:
nie jestem zorientowany więc pytam: czy inżynieria generyczna jest na tyle rozwinięta by tworzyć tak zaawansowane wirusy by atakowały określoną rasę ludzką? pytam bo gdy w USA panowała świńska grypa to ku zdziwieniu naukowców najboleśniej skutki tej grypy odczuwali latynosi i czarni, biali byli bardziej odporni, tak sobie myślę jeśli elita chce zredukować liczbę ludności do 500 milionów, to kogo zostawi przy życiu?: niemców (białasów ) co umieją robić mercedesy, czy może czarnych co dobrze grają w kosza i rymują na MTV. Taki "selektywnie" zabijający wirus to dość ciekawa sprawa,
wybaczcie że pisze tutaj, ale szkoda robić spamu
Dołączył: 31 Gru 2010 Posty: 45
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:03, 03 Sty '11
Temat postu:
Cytat:
The US embassy in Paris advised Washington to start a military-style trade war against any European Union country which opposed genetically modified (GM) crops, newly released WikiLeaks cables show.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:59, 03 Sty '11
Temat postu:
pawlak napisał:
nie jestem zorientowany więc pytam: czy inżynieria generyczna jest na tyle rozwinięta by tworzyć tak zaawansowane wirusy by atakowały określoną rasę ludzką? pytam bo gdy w USA panowała świńska grypa to ku zdziwieniu naukowców najboleśniej skutki tej grypy odczuwali latynosi i czarni, biali byli bardziej odporni, tak sobie myślę jeśli elita chce zredukować liczbę ludności do 500 milionów, to kogo zostawi przy życiu?: niemców (białasów ) co umieją robić mercedesy, czy może czarnych co dobrze grają w kosza i rymują na MTV. Taki "selektywnie" zabijający wirus to dość ciekawa sprawa,
wybaczcie że pisze tutaj, ale szkoda robić spamu
Wiesz Obama jest raczej ciemno pastowany , a to chyba raczej nie jest ich wróg
a dwa najlepszy wirus to wirus nienawiści i głupoty wystarczy nim zarazić dwie dowolne nację i sami się wytną ...
GAZDA napisał:
Cytat:
The US embassy in Paris advised Washington to start a military-style trade war against any European Union country which opposed genetically modified (GM) crops, newly released WikiLeaks cables show.
Jak czytałem to aż mnie ta informacja ujęła za serce ale po chwili przypomniałem sobie ze wikiliks to tylko propaganda i widocznie mają małą wiarygodność więc publikują newsy które mają skłonić europejczyków do wiary w te brednie ...Zresztą co to za news ??? to chyba jasne że skoro USrAelski rząd pogrążył swoje rolnictwo w GMO to nie zawaha się zrobić tego samego na innych rynkach wiec kolejny WIKI NEWS gówno warty o mocnym zabarwieniu propagandowym...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 125
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:26, 03 Sty '11
Temat postu:
pawlak napisał:
nie jestem zorientowany więc pytam: czy inżynieria generyczna jest na tyle rozwinięta by tworzyć tak zaawansowane wirusy by atakowały określoną rasę ludzką? pytam bo gdy w USA panowała świńska grypa to ku zdziwieniu naukowców najboleśniej skutki tej grypy odczuwali latynosi i czarni, biali byli bardziej odporni, tak sobie myślę jeśli elita chce zredukować liczbę ludności do 500 milionów, to kogo zostawi przy życiu?: niemców (białasów ) co umieją robić mercedesy, czy może czarnych co dobrze grają w kosza i rymują na MTV. Taki "selektywnie" zabijający wirus to dość ciekawa sprawa,
wybaczcie że pisze tutaj, ale szkoda robić spamu
Myślisz, że Niemcy robią mercedesy? Widziałem nie jedną fabrykę "niemieckich" produktów i zapewniam Cię, że nie ;].
Dołączył: 06 Paź 2020 Posty: 944
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:13, 10 Paź '23
Temat postu:
Raport NIK potwierdza: pestycydy, Salmonella i metale ciężkie w 2 milionach ton zboża z Ukrainy
cheche , coś pięknego....
Cytat:
Spośród 73 przebadanych prób 17 posiadało pozostałości pestycydów, w kolejnych 17 stwierdzono obecność salmonelli, w 11 GMO, w 6 miotoksyny a w innych rtęć kadm, ołów i żelazo.
_________________ Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów