W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Łysienie, próchnica i alergia  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 5181
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:49, 29 Lis '13   Temat postu: Łysienie, próchnica i alergia Odpowiedz z cytatem

Tak się składa, że ponad rok temu nabazgrałem podanie rejestracyjne do tematu koniec z próchnicą. Ledwo udało się przebrnąć, chociaż dokonałem dosyć żetelnej analizy i wskazałem istotną publikację na temat zdrowia - książkę Tombaka.
Często głosowania kończą się takim balansem kiedy bimi obstaje przeciw, ale kto wie, może tym razem było inaczej Smile Nie bez powodu głosowanie jest sekretne, ale jak ktoś dla jaj sprawdzi i powie kto był przeciw to chyba nic się nie stanie Wink

Napomniałem o tym swoim niechlujnym podaniu (teraz staram się trochę poprawniej pisać za sprawą podpisu Alepoco?), ponieważ po przyjęciu nie opublikowałem jego treści w temacie. Było spowodowane głównie tym, że po prostu chciałem dołączyć do tego elitarnego grona poszukiwaczy prawdy Wink, temat był na wierzchu, mogłem coś o tym napisać ale nie byłem tym zachwycony. Nie byłem z ważnego powodu, ponieważ nie zadowala mnie konkluzja, że ludzie muszą myć zęby, a zwierzęta w większości przypadków nie. Wysunąłem w podaniu taki tani motyw śmierdzenia z pyska zwierzęciu. Oczywiście gdyby piesek zjadł coś pachnącego albo wypłukał tylko, nie śmierdziałoby mu przecież.
Tak więc kończąc wreszcie wstęp, dodam że przed chwilą sprzątając łazienkę połączyłem trzy fakty, na które od pewnego czasu zwracam uwagę i postanowiłem opublikować, a tu zonk, akurat jakiś inny nowy o próchnicy temat. Wybaczcie, nie będę go czytał. Oto moje właściwe 3 punkty:

1. W kwestii włosów jedyną charakterystyczną cechą która odróżnia ludzi od niełysiejących raczej zwierząt jest obcinanie włosów. Moim zdaniem łysienie nie ma wiele wspólniego z testosteronem, a jest po prostu uszkodzeniem mechanicznym. Jeśli na drzewie liście są słabe bardzo słabe wiar je zdmuchnie. Jeśli jest ich dużo to najpierw zdmuchnie te z zewnątrz, a te w środku zostaną jako nie poddawane tak silnemu działaniu wiatru. To samo uważam ma miejsce w przypadku normalnej głowy z długimi włosami. Podobny efekt obserwujemy w cyrku kiedy ktoś kładzie się na łożu z gwoździ. Prawdopodobnie (nie sprawdzałem) jeśli będziemy regularnie obrywać liście z drzewa aby nie było ich za wiele, po pewneym czasie zbulwersuje nas fakt że nagle ta ilość liści którą staraliśmy się utrzymywać zmarnieje, wypadnie i nie będzie niczego.
Kardynalny dowód: ludzie którzy golą głowę z powodu łysienia w końcu przestają mieć w ogóle jakiekolwiek włosy.

2. Jedyną rzeczą która odróżnia ludzi i zwierzęta w nawiązaniu do kichania, jest ubiór. Sądzę, że nie ma czegoś takiego jak alergia, po prostu ludzie się przegrzewają. Mam namyśli objawy kataru i kichanie w lecie.

3. Jedyna rzecz która odróżnia zdrwe zęby bez mycia u zwierząt od pruchniejących zębów ludzi jest mycie ich przez nich. Gdybyśmy lakierowany samochód codziennie szorowali zdzierając z niego lakier, pomimo jego utraty nie zobacyzmy różnicy jeśli lakier byłby metalikiem Wink Dopiero gdy przestaniemy codziennie szorować z powodu braku lakieru pokaże się korozja, którą możeby spowrotem przetrzeć, chyba że przeżre wszystko na wylot. Tak więc myjcie zęby delikatnie bo tylko idiota pierdoli lakier swojego samochodu przy jednoczesnym staraniu się utrzymania go nieobłoconego i w dobrym stanie.


mam coś z ustawieniamy języków i widzę każdy wyraz podkreślony na czerwono, przepraszam za błędy, nie mam czasu przeczytać co napisałem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:25, 29 Lis '13   Temat postu: Re: Łysienie, próchnica i alergia Odpowiedz z cytatem

owlik napisał:

Często głosowania kończą się takim balansem kiedy bimi obstaje przeciw, ale kto wie, może tym razem było inaczej Smile Nie bez powodu głosowanie jest sekretne, ale jak ktoś dla jaj sprawdzi i powie kto był przeciw to chyba nic się nie stanie Wink

Niestety, byłem za , no ale skąd miałem wiedzieć , że dzisiaj to już tylko bełkot .

Cytat:
Nie byłem z ważnego powodu, ponieważ nie zadowala mnie konkluzja, że ludzie muszą myć zęby, a zwierzęta w większości przypadków nie. Wysunąłem w podaniu taki tani motyw śmierdzenia z pyska zwierzęciu. Oczywiście gdyby piesek zjadł coś pachnącego albo wypłukał tylko, nie śmierdziałoby mu przecież.

A skąd wiesz, że nie myją , to ze nie widzisz małpy trzymającej szczoteczkę z pastą nie znaczy że nie myją . Dieta też robi swoje . Jakbyś tak dawał małpom słodycze i mięso bez surowych warzyw i owoców to myślisz jak by wyglądało ich uzębienie .
Co do zapachu z jamy ustnej . Po jakimś czasie od umycia zębów z ust wcale nie dobiega zapach : fresh and clean .


Cytat:
Jedyna rzecz która odróżnia zdrwe zęby bez mycia u zwierząt od pruchniejących zębów ludzi jest mycie ich przez nich.
Co ty ćpałeś, za dużo fluoru czy co ( żeby porównywać lakier do szkliwa/zębów). Dieta ma wpływ na nasz stan uzębienia . Weźmy taki napój cola, znałem takich co pili po 2 litry dziennie , jak myśli jakie mieli zęby . Daj małpie cole to zobaczysz - po jakimś czasie - jak będzie wyglądał jej stan uzębienia .


Cytat:
Jedyną rzeczą która odróżnia ludzi i zwierzęta w nawiązaniu do kichania, jest ubiór. Sądzę, że nie ma czegoś takiego jak alergia, po prostu ludzie się przegrzewają. Mam namyśli objawy kataru i kichanie w lecie.
Z tego co się orientuję ludzie są takie bestyje które są stałocieplne i potrafią za pomocą wydzielanego potu regulować temperaturę ciała . W dodatku to istoty myślące które latem popierdalają w krótkim rękawku a zimą w kurtce puchowej ( chociaż powiem na dzielnicy mam gościa co napierdala rozpuszczalnik i widziałem go latem w kurtce puchowej kiedy było ok 25 stopni C).

Cytat:
W kwestii włosów jedyną charakterystyczną cechą która odróżnia ludzi od niełysiejących raczej zwierząt jest obcinanie włosów. Moim zdaniem łysienie nie ma wiele wspólniego z testosteronem, a jest po prostu uszkodzeniem mechanicznym
Laughing co za bzdury . W szkole średniej miałem kolegę który miał lekka łysinę należał do gości którzy nawet w największy mróz chodzili bez nakrycia głowy, bez kaptura . Spotkałem go niedawno , łysina w takim samym stanie jak wiele lat temu .

Cytat:
Kardynalny dowód: ludzie którzy golą głowę z powodu łysienia w końcu przestają mieć w ogóle jakiekolwiek włosy.
gówno nie dowód , kup sobie mocniejsze patrzałki bo rzuca się tobie coś na oczy .


Cytat:
mam coś z ustawieniamy języków i widzę każdy wyraz podkreślony na czerwono, przepraszam za błędy, nie mam czasu przeczytać co napisałem
Nie , wszystko jest w porządku , po prostu musisz zdeko podciągnąć się z gramatyki . A i na lekcjach polskiego nie uważałeś : nie oddaje się pracy bez wcześniejszego jej przeczytania .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:38, 30 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chyba chiałeś sobie poprawić samopoczucie tym wpisem. Rzadna z rzeczy, które napisałeś nie przeczy moim przypuszczeniom.
Np. ta
Cytat:

Z tego co się orientuję ludzie są takie bestyje które są stałocieplne i potrafią za pomocą wydzielanego potu regulować temperaturę ciała . W dodatku to istoty myślące które latem popierdalają w krótkim rękawku a zimą w kurtce puchowej ( chociaż powiem na dzielnicy mam gościa co napierdala rozpuszczalnik i widziałem go latem w kurtce puchowej kiedy było ok 25 stopni C).

Katar zbija temperaturę.


Skoro szuka się w złym miejscu to zawsze będzie się wydawać, że jest inaczej. Nie podejmę z tobą dyskusji. Takie rzeczy trzeba dokładnie sprawdzać, a popisywać się absurdalnymi kontrprzykładami. Dodaj do słownika tolerancję. Lakier i szkilwo nie pasuje? Po tym stwierdzeniu nie dziwi fakt, że oburzają cię hipotezy wywiedzione logiką analogii. Bo... za mało jesteś logiczny Smile Jakbyś miał trochę oleju w głowie, przyznałbyś przynajmniej, że może tak być. Niedowierzanie jest naturalne, skoro wszędzie mówią inaczej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:38, 30 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do włosów, jeszcze może być tak, że te na nogach lub twarzy pełnią bardziej mechaniczną funkcję ochroną, stąd w przypadku ścinania stymuluje się ich porost. Reagują jako na zwiększoną potrzebę ochraniania, skoro z ich perspektywy zostały zużyte.

Natomiast włosy na głowie poza twarzą stanowią głównie ochronę cieplną. Więc jeśli po ścięciu, w razie zimna zastępujemy je okryciem, eliminujemy w ten sposób przyczynę ich występowania.
.... bo nakładane czapki to jedya zewnętrzna rzecz, odróżniająca głowy ludzi i zwierzętWink(joke)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gambolo




Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 115
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 11:49, 04 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

owlik napisał:


Natomiast włosy na głowie poza twarzą stanowią głównie ochronę cieplną. Więc jeśli po ścięciu, w razie zimna zastępujemy je okryciem, eliminujemy w ten sposób przyczynę ich występowania.


na podstawie tego ja wysuwam logiczne wnioskowanie takie (zgodnie z standardem matematycznym):
ZAŁOŻENIE
włosy na głowie pełnią funkcję cieplną a sednem tego jest utrzymanie stałej temperatury mózgu
TEZA
skoro niektórzy są debilami to im włosy nie potrzebne bo nie maja co chronić
DOWÓD
więc tzw. łyse karki są żywym przykładem ze moja teza jest prawdziwa

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:51, 15 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie dobrze, że o tym wspomniałeś. Pamiętaj kolego, to nie popisy udawania, że się wyciąga przeciwne wnioski logiczne, tylko miejsce założone do zgłoszenia niesprawdzonych możliwości.
Odnośnie temperatury mózgu - właśnie od tego zaczęła się moja analiza. W przyroniczym programie telewizyjnymn, z lektorem Krystyną Czubówną, wskazywano że najszybszy na lądzie gepard nie może biec dłużej z przyczyny zbyt wysokiej temperatury krwi trafiającej do mózgu. Przy bodajże 60, czy 80 stopniach C, z tą słynną szybkością ponad 100km/h,
gepard biegnąc sekundy dłużej, zwiększając temperaturę o zaledwie 5 stopni nie zdoła dostatecznie schłodzić krwi przed jej trafieniem do mózgu i momentalnie umrze. Dlatego tak gwałtownie się po gonitwie zatrzymują, a nie wyglądają przecież wtedy na zmęczone, tak jak człowiek by to sobie wyobrażał, po bieganiu z szybkością 100 na godzinę.
Tak więc to nie zgadza się z tradycyjnym wyobrażeniem zatrzymywania się z braku sił. Tak i człowiek gdy chodzi musi część wytworzonego ciepła odbierać z krwi w drodze do mózgu. Tu nie chodzi o schładzanie 36 stopni C krwi w stosunku do 25 na dworze, co samo się dzieje i wydaje oczywiste. Wbrew pozorom chodzi o rzecz trudną, nie dopuszczanie do 40 stopni C krwi trafiającej do mózgu, Jest to zawsze trudniejsze w lecie. I ile brakuje nam do niewyrobienia się ze schładzaniem - możemy nie zauważać. Wtedy zaczynają się objawy alergii.

Wszedłem na forum dopisać kolejną ewentualną przyczynę próchnicy zębów u ludzi.
Zbyt mało tłuste jedzenie.
Tym razem analogia układu pokarmowego człowieka do silnika spalinowego. Ludzkie zęby odpowiadają tłokom. Potrzeba jest czegoś przeciw ścieraniu, tak jak niezbędny jest olej silnikowy. To być może zapewnia płytka nazębna, czy jakiś inny syf osadzający się na zębach. Zakładam, że powinno być to coś więcej niż ślina:) Więc nawet jeśli bezsensowne mycie zębów niczego nie popsuje, to zrobi to zbyt suche jedzenie. Tak jak użycie benzyny spowoduje przetarcie diesla (czy tam, co tam mówią Smile) Nasze pasty do zębów paradoksalnie służą do ścierania, a nie do smarowania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:41, 15 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli wniosek jest prosty, wszystkie dyscypliny olimpijskie powinny się odbywać na lodowcu Smile

[quote="owlik]Wszedłem na forum dopisać kolejną ewentualną przyczynę próchnicy zębów u ludzi.
Zbyt mało tłuste jedzenie. [/quote]

Tu się zgadzam, akurat mam, dzięki żonie, zajebiste rozeznanie w różnych sposobach żywienia, poza tym z natury sceptyczny, a z wyrachowania i wyszkolenia człowiek biznesu Smile widzę jak wciskają ludziom niczemu nie przydatne chujostwa. 99 procent reklam w tv to niewartościowe gówno, shit dla mas, pasza da bezmózgich świń (choć tu ukłon w stronę inteligentniejszych niż choćby psy świń), te produkty (reklamowane) w najlepszym przypadku są tylko wypełniaczami żołądka, jednak większość z nich to pułapka smakowo-marketingowa, a najgorsze są pseudo zdrowotne produkty typu jogurty z wyimaginowanymi probiotykami, płatki z dofinansowanej w usa kukurydzy, rzekomo dostarczające jakichś wartościowych substancji. To zajebista ściem i zachęcam do debunkowania tych bredni z reklam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:20, 23 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dotąd odsuwałem tę możliwość, ale dzisiaj nabrała dla mnie sensu:
psucie zębów może być powodowane spożywaniem zbyt gorącego (w ogóle ciepłego) jedzenia i napojów.
Trudno na to wpaść, tzn. wysunąć takie przypuszczenie, ponieważ banalnie prosto można to sprawdzić. Wystarczy podawać zwierzęciu podgrzewane jedzenie i wymusić na nim by je takie zjadał poprzez zabieranie niezjedzonego po ostygnięciu. Ale czy ktoś to sprawdzał?

Psucie się zębów byłoby w takim wypadku powolnym spalaniem się. Tłumaczyłoby to dobrze fakt szybszego psucia się zębów trzonowych, a nie siekaczy czy kłów- zęby wbijające się przyjmują ciepło tylko przez chwilę i po całej pionowej powierzchni, która jest należycie chłodzona wargami i językiem. Natomiast trzonowe ściskają i ścierają to ciepłe jedzenie przez długi czas i głównie poziomą powierzchnią górną, nie mają tak dobrze odprowadzanego ciepła.
Dlatego też siekacze zaczynają się psuć raczej w miejscach trudno dostępnych, pomiędzy zębami, gdzie dochodzi do styczności ze stosunkowo dużą ilością ciepłego jedzenia z wąskim, krawędziowym profilem zęba.

Co ciekawe, szorowanie zębów będzie miało tutaj dobroczynny wpływ, jeśli założymy, że "nadpalona" powierzchnia jest podczas mycia zdzierana, oraz że nadpalony ząb szybciej się pali dalej niż od początku, niezależnie od kondycji szkliwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wkurwiony




Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 609
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:38, 24 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zarowno zbyt gorace posilki jak i gryzione lody zle wplywaja na uzebienie - to zadna nowosc.
Przyklad psa. Chyba nikt normalny nie da swojemu czworonogowi posilku w temperaturze podobnej do swiezo usmazonego kotleta wrzuconego na talerz prosto z patelni.. zarowno w przypadku zwierzat jak i ludzi grozi to poparzeniem jamy ustnej.
Wszechobecny cukier zwyczajnie nas zabija. Na co by nie spojrzec cukier, masa cukru. Dodaj do tego badziewne pasty lub szczoteczke, ktora Kowalski wymienia raz na dekade no i sukces w ryju gwarantowany..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
owlik




Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 174
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 06:43, 25 Gru '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wkurwiony napisał:
Zarowno zbyt gorace posilki jak i gryzione lody zle wplywaja na uzebienie - to zadna nowosc.
Przyklad psa. Chyba nikt normalny nie da swojemu czworonogowi posilku w temperaturze podobnej do swiezo usmazonego kotleta wrzuconego na talerz prosto z patelni.. zarowno w przypadku zwierzat jak i ludzi grozi to poparzeniem jamy ustnej.
Wszechobecny cukier zwyczajnie nas zabija. Na co by nie spojrzec cukier, masa cukru. Dodaj do tego badziewne pasty lub szczoteczke, ktora Kowalski wymienia raz na dekade no i sukces w ryju gwarantowany..


Domyślam się, że niektóre z moich przypuszczeń są znanymi faktami, ale jednak nie zauważyłeś w znikomej bystrości swojego umysłu, że zdecydowanie nie akcentowanymi i nie rozumianymi, co już ci pokazuję na twoim przykładzie.
Nie akcentowanymi będzie na deser.
Ty nie rozumiesz:
Uważaj, bo w pierwszej reakcji na zonka gdy ktoś oznajmnia ci, że pojął twój procesik myślowy, który skłonił cię do wtrącenia tak dennego postu (co do czego akurat masz już pewne przypuszczenia, bo widzisz że dla mnie był on z podtekstem "proszę o prztyczka w nos"), jest nieuświadomione zadanie sobie pytania "czy to w ogóle możliwe by on mógł mnie tu dosięgnąć w mojej głowie ~stawiam że nie HAHAhihi" (coś jak głupi kot spierdolił na drzewo, a nie wyobraża sobie, że rozjebie go z dubeltówki".

Najpierw nie zauważyłeś wieśniaku, że nie jest nowością, że w ogóle wszystkie posiłki wpływają źle na uzębienie, chyba że mówimy o ich nastawianiu. Bo każdy wie to geniuszu że jak nie będziesz jadł to nie musisz się martwić no nie? Więc wyrazem jakiegoż to nie zrozumienia było ukłute w twojej główeczce zdanie? a no tego, że zastanawiamy się tutaj nad istotą pruchnicy, czymże ona jest, czy działaniem bakterii, kwasów, acha, może ZBYT WYSOKIEJ temperatury.
Kumulacja twojego ograniczenia nie zna granic więc jesteś nieograniczenie ograniczony, the best. Bo teraz Czymże będzie LÓD, no na pewno nie pasuje do tematu, ale bardzo dobrze wiedzieć, że jak wszystko tak i zęby zareagują na gwałtowne OCHŁADZANIE, mogąc POPĘKAĆ sobie, tak - o to ci chodziło bystrzaku? dzięki.
Ale czekaj , słusznie powiedziałeś o gryzieniu - nie będę cię rozpierdalał tym że i nawet nieszczęśliwie ugryziona pestka może zęba przełamać, bo poruszyłeś w gryzieniu słodyczy jakimi raczej są jadane przez ludzi lody, istnieje problem (zgoła inny o którym myślałeś wybierając to co zimne) , mianowicie problem głębokiego wnikania cukru w strukturę zębów przy powierzchnii. Tak więc jakiemukolwiek gryzieniu czekolady itp mówimy zawsze stanowczo nie - ale dlaczego - bo podobno jak sobie ten cukier wniknie to długo nie schodzi, że się go nie widzi, że się go nie wymyje szczoteczką nawet tak od razu, zostaje tam i jest jak cieniutka pierdolona żyletka, jak pył szkła, jak sól wżerająca się w skórę.

Ale tym mnie kurwa teraz rozpierdoliłeś. CHyba nikt normalny kurwa co za debil, i po co to pisałeś?
Po pierwsze jeśli nie wiesz, to ludzie mają w dupie zwierzęta i nie traktują ich tak dobrze jak siebie, wtedy są normalni.
Czyli nie zrozumiałęś tutaj że normą jest pierdolenie zwierzęcia, ty jesteś kurwa głupi, widzisz że coś jest ale nie rozumisz kurwa skąd to się wzieło. Nie wiem czy ma sens ci tyle pisać bo możesz nie załapać że wyrażając się w ten sposób powiedziałeś że nie rozumiesz dlaczego ludzie nie dają zwierzętom ciepłego. Ale ty kurwa debilku nie wiesz nawet tego co wie małe dziecko, że człowiek może jeść gorące tylko dlatego, że od dziecka sie przyzwyczaił. No ja pierdole co za baran kurwaaaaaaaaaaaaaaa. Tak i kurwa to ma dwa aspekty które trzeba ci wytłumaczyć. Trzeba się wyrobić w tolerancji ciepła, jak to dziecko co raz gorętsze może wkładać do buźki, jak i rozumienie co się stanie jak się włoży za gorące. Kurwa każdy się musi sparzyć gorącym żeby wiedzieć, ja pierdole ty debilu pomyśl, nie ma kurwa innej opcji. Nie ma innej żebyś to wiedział. Tak i twój kundel zobaczysz że nie jest wiele głupszy od ciebie a raczej jest mądrzejszy, bo nawet gorącego nie ruszy a nie że się sparzy, no chyba że jest taki łapczywy ale to jaki pan taki kurwa pies hehe. Dobra ale Jeszcze zrozum o co mi chodziło. Zwierzę trzeba zmusić do tego żeby nie było mądrzejsze od człowieka jedząc tylko zimne, czyli zabierając ostygnięte. Po drugie trzeba powoli tak jak dziecko przyzwyczajać do co raz bardziej gorącego - tak jak dziecku zwiększać tolerancję. I nie bój się, co się sparzy to nie jest przyjemne uczucie, i nie uzależnia, tak jak i pies nie próbuje ty debilu przejść przez ścianę, bo raz kiedyś zapamiętał sobie że jak coś nie jest przeźroczyste to nie da się tego przeniknąć, kapisz>>>?? wszystkiego trzeba doświadczyć. O ja pierdole czy jesteśmy chociaz w polowie ? ANo dalej wyszło że nie zrozumiałeś o czym jest temat albo go nie czytałeś, nie wiesz czym jest akcent w tym temacie bo na pewno nie dobrze myjących szczoteczkach, bo ide sobie o rękę uciąć że nie wpadłbyś na to sam i wyszło ci to tylko przypadkowo że stare szczoteczki są stwardniałe a przez to bardzo szarpią po powierdzchni. Nie odpisuj śmieciu, wypierdalaj (pamiętam jak cie na dziendobry na forum pojechali to tak szczwanie odpisałeś, ale teraz to nie są te gatkowe szmatki tylko ty kurwa rozmowa na dany temat a ty okazało się że jednak naprawdę jesteś debilem. Nie zaprzeczaj, nie pisz mi postów taki please) w y p i e r d a l a j Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Łysienie, próchnica i alergia
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile