Koniec z anonimowością w sieci ?
Na razie tylko w usa i na razie tylko próba wprowadzenia nowszych przepisów, ale jak wiadomo kropla drąży skałę. Równie dobrze może to być jakiś uparty p-oseł, który działa na zlecenie korporacji, innych grup lub urzędów oraz służb zainteresowanych końcem lub co najmniej ukróceniem anonimowości w sieci.
Poseł chce podpisywania komentarzy
Tim Couch, poseł do Izby Reprezentantów stanu Kentucky, zaproponował wyjątkowo kontrowersyjną ustawę. Parlamentarzysta chce zakazu anonimowego umieszczania postów w Sieci.
Złożona przez niego propozycja ustawy przewiduje, że osoby, które chcą pisać na jakiejś stronie posty, muszą zarejestrować się podając swoje prawdziwe imię i nazwisko, adres oraz e-mail. Pod każdym komentarzem automatycznie umieszczane byłoby imię i nazwisko komentującego.
Ciekawe represje - (finansowa inkwizycja ?)
Projekt ustawy przewiduje, że jeśli operator witryny dopuści do
anonimowego komentowania, to zapłaci grzywnę w wysokości 500 dolarów za pierwszy niepodpisany post i 1000 dolarów za każdy następny. Poseł Coach zdaje sobie sprawę z tego, że uchwalenie takiej ustawy będzie trudne, jednak uważa, że jeśli stanie się ona obowiązującym prawem, to ukróci nadużycia polegające na oczernianiu czy prześladowaniu w Sieci.
Cały art wraz z - jeszcze - ANONIMOWYMI komentarzami
>
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Pose.....697480.993
Faktem jest, że wolność słowa powinna zobowiązywać przynajmniej do w miarę kulturalnych i przede wszystkim rzeczowych wypowiedzi. Wyzywanie innych od pokurczy itp. epitetami nie wnosi do dyskusji nic rzeczowego ani elementu odpowiedzialności za słowa.
Ale i tak ręce precz od internetu bo będzie rewolucja informatyczna