Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:35, 14 Mar '08
Temat postu: Zachowanie polskiej drogówki
Jeżdzę dużo samochodem, nie ma CB, ale chyba kupię, bo to co wyprawia ostatnio Polska drogówka jest skandaliczne...
Trasa Katowice - Warszawa, ustawione jest na niej chyba 200 fotoradarów, żeby tego było mało to ulice patrolują tajniacy.
Jeżdzą dość szybkimi autami z kamerą z tyłu i z przodu, zachęcaja do ścigania się, ale co innego jest karygodne.
Dojeżdzają do zderzaka i usiłują wymusić na kierowcy przyśpieszenie, robią to zwłaszcza kiedy jedzie się prawym pasem i coś wyprzedza.
Jak wracałem ostatnio z Kielc, była godzina 2:00 w nocy, ruch był zerowy, tajniacy jechali za mną przez 25km, trzymając się jakieś 10-15 metrów za mną (za blisko), nagrywali i czekali az popełnie jakiś choćby najmniejszy błąd, w końcu zjechałem na stację, a oni przejechali po parkingu i odjechali mocno zawiedzeni...
Co to jest polowanie Wiem że mają normy "złapanych" i muszą wyrobić limit, ale nie w taki sposób
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:20, 14 Mar '08
Temat postu:
Za dużo się filmów made in holywud naoglądali.
Najlepszym rozwiązaniem, jest to co zrobiłeś, zjechać a przed zjechaniem obniżyć prędkość do np. 50km/h jeśli tam jest dopuszczalne więcej.
Jeśli większość by tak robiła to panowie szeryfowie zrezygnowali by z takich praktyk.
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 309
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:40, 14 Mar '08
Temat postu:
he he ostatnio jechali za mną tajniaki z drogówki lotnej w srebrnym fordzie mondeo.Trzymali się przez około 15 km na lokalnej drodze przez wjazd w o. zabudowany.Był tam taki zakręt z ograniczeniem do 40 między budynkami(nie osiedle a zwykła droga).A ja jak na złość na zakręcie 40 a poza ograniczeniem 50km/h mnie szlak trafiał ale ich chyba jeszcze bardziej. Po dojechaniu do świateł skręcałem wprawo a oni prosto w związku z czym miałem ich tuż za szybą. Jakież było ich zdumienie jak im szczeliłem bezczelnego uśmiecha prosto w ich zmarnowane buźki.Heh. Fajna zabawa. nie zarobili chłopaczki na obiad.
"Niespełnieni teksańscy strażnicy"
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 14 Mar '08
Temat postu:
Papekk27 napisał:
"Niespełnieni teksańscy strażnicy"
Raczej "niepełnosprawni" strażnicy:))
Należy im się zrozumienie bo oni nie potrafią oddzielić rozsądnych działań od działań z westernów.
To są mówiąc poważnie upośledzeni ludzie którzy wymagają pewnych terapii a na to nie ma pieniędzy...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:08, 14 Mar '08
Temat postu: Re: Zachowanie polskiej drogówki
Greg napisał:
Dojeżdzają do zderzaka i usiłują wymusić na kierowcy przyśpieszenie, robią to zwłaszcza kiedy jedzie się prawym pasem i coś wyprzedza.
Nie wiesz co się robi w takiej sytuacji? Remontuje sobie tył na koszt podatników symulując wyskoczenie kota na jezdnie ;
To jedyny sposób żeby skurwieli tego oduczyć.
Czasem wystarczy ostrzej przyhamować i tylko ich nastraszyć. Po czym śmiać im się w twarz gdy cię zatrzymają chcąć ukarać za nieuzasadnione hamowanie mówiąc "gdybyście nie jechali tak niebezpiecznie blisko to też widzielibyście tego kota"
Potem można wystąpić do policji z formalnym wnioskiem o ukarania ich za stworzenie niebezpieczeństwa na drodze Wniosek wiadomo odrzucą, bo to mafia gdzie kruk krukowi... ale w papierach zostanie, podobnie jak własna satysfakcja z dobrego uczynku.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:08, 14 Mar '08
Temat postu: Re: Zachowanie polskiej drogówki
[quote="Bimi"]
Greg napisał:
Dojeżdzają do zderzaka i usiłują wymusić na kierowcy przyśpieszenie, robią to zwłaszcza kiedy jedzie się prawym pasem i coś wyprzedza.
Cytat:
Potem można wystąpić do policji z formalnym wnioskiem o ukarania ich za stworzenie niebezpieczeństwa na drodze Wniosek wiadomo odrzucą, bo to mafia gdzie kruk krukowi... ale w papierach zostanie, podobnie jak własna satysfakcja z dobrego uczynku.
Bimi!
Absolutnie nie polecam!!!
Po pierwsze policja w Polsce może wszystko, rzucą delikwenta na maskę spałują (godz. 2 w nocy bez świadków) i coś podrzucą do samochodu a potem postawią zarzut czynnej napaści....
Lepiej sobie odpuścić i tak jak kolega zrobił, grzecznie jechać do pierwszego parkingu/stacji i śmiać się w duchu z niepełnosprawnych. To jest lepsze!
Sam wiesz, ze Policja może w Polsce strzelać, zabijać i nic im za to nie grozi... a co gorsze gawędź jeszcze będzie brawa bić z zachwytu...
Pamiętaj, że piszemy o Polsce a nie o zachodzie... w Polsce obowiązuje zasada dzikiego wschodu rodem z Afganistanu czy Iraku.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:16, 14 Mar '08
Temat postu:
W nocy na odludziu co innego - wiadomo. Ale w dzień, w środku miasta - nie ośmielą się. Jakby to wyglądało: pałowany kierowca samochodu któremu nieoznakowany radiowóz wjechał w dupę?
Jak mieszkałem w Polsce zazwyczaj jeździłem z dyktafonem, ale dopiero po tym jak pewnego razu pożałowałem, że nie miałem.
Najlepszym sposobem na faszystów w mundurach są ich własne metody - kamera i dyktafon nagrywające łamanie przez nich "przepisów".
Wystarczy im udowodnić, że nie trzymali się procedur (choćby obrażając albo zastraszając cię w czasie kontroli) i będą srać w gacie o swoje gestapowskie stanowisko - wiadomo, ze włos im z głowy nie spadnie, ale następnym razem zastanowią się 5 razy zanim to powtórzą.
Jeśli wszyscy będą grzecznie jechać do parkingu to nic się nie zmieni, a ci będą się czuć coraz bardziej bezkarnie.
Najważniejsze żeby móc udowodnić swoje przed sądem, czasem wystarczy świadek. Od biedy możesz zaproponować badanie na wykrywaczu kłamstw, na które oczywiście się nie zgodzą
Coś im w coś - kto jest pałą, ten pałą pozostanie, ale nie może być tak, żeby oni korzystali nagminnie ze swoich "praw", gdy my boimy się nawet otworzyć usta, jakbyśmy żadnych nie mieli. Mamy swoje prawa, więc je wykorzystujmy - nagminnie, tak jak oni.
Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:28, 14 Mar '08
Temat postu:
Bimi, chyba za długo siedziesz w Holandii, czego ci zresztą zazdroszczę
Jedyna metoda na polską pOlicję to CB-radio i antyradar, pomysł z przyhamowaniem odpada:
1) Uderzenia z tyłu sa bardzo niebezpieczne dla uderzanego, bardzo często dochodzi do uszkodzenia karku, a ból głowy i karku jest niemal gwarantowany, nawet przy drobnych stłuczkach.
2) Po takim udzerzeniu jadąc np 80km/h bardzo łatwo stracić panowanie nad samochodem i przywalić dodatkowo np w barierkę lub inny pojazd...
3) Z Policją nie wygrasz, chyba nie wiesz jak działają polskie sądy (średnia sprawa toczy się 1000dni!!!)
4) Policjantów jest dwóch, a ja jechałem sam, już maja przewagę w sądzie, chyba nie sądzisz że jakiś przechodzień potwierdził by moja wersję i chodził 3 lata ze mna po sądach...
Jednym słowem z mafią policyjno sądową lepiej nie zaczynać, ale robić ich w ch... gdzie się da
Kiedyś myślałem że żyje w normalnym kraju, ale dziś coraz częściej myśle o wyjeździe, bo coraz bardziej widzę jakim to państwo jest wrogiem dla swoich obywateli...
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:30, 14 Mar '08
Temat postu:
Bimi napisał:
Coś im w coś - kto jest pałą, ten pałą pozostanie, ale nie może być tak, żeby oni korzystali nagminnie ze swoich "praw", gdy my boimy się nawet otworzyć usta, jakbyśmy żadnych nie mieli. Mamy swoje prawa, więc je wykorzystujmy - nagminnie, tak jak oni.
To nie wystarczy. Musiał by się system zmienić!
A na to przy AWS-UW znaczy Po i PiS się nie zanosi.
Tylko zmiana systemu odgórna może coś zdziałać, sąd w Polsce ci nie pomoże, a wręcz przeciwnie jeszcze cię pogrąży. Czy mało masz przypadków śmiertelnych gdzie debilowi w mundurku (lub bez) się coś stało?
Z nimi nie wygrasz, bo w prokuraturze i sądzie który poprowadzi tą sprawę zasiadają znajomi komendanta, który stara się np. o awans...
Polska niestety to dziki kraj, jak to mawiają Anglicy "białe niedźwiedzie na ulicach" i najgorsze, że maja racie.. (oczywiście "białe niedźwiedzie to przenośnia). Zrozum, system musi się zmienić tylko i wyłącznie.
A propos postrzegania Polski przez anglików jeśli chodzi o transport, większość anglików nie wsiądzie do polskich pociągów z obawy na rabunki, większość anglików wybiera słowacje, Rumunie, Bułgarię, Ukrainę na wakacie...
Bo mówią, ze tam nie trzeba dawać w łapę policji...
Nie pisze tu o tak zwanych "short break's" czyli wypadu na dwa dni by się schlać ale o podróży wzdłuż kraju.
Przykre to, bo w Polsce uważało się zawsze, że Polska to kwint esencji cywilizacji w porównaniu z innymi byłymi demoludami, a jest wręcz przeciwnie...
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 19
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:53, 16 Mar '08
Temat postu:
jezdze jakies 25 tys km rocznie;dla jednego duzo dla drugiego mało
i co do czarnych bmw to nie masz racji nadal ciesza sie duza popularnoscia tyle tylko ze juz jak jest kontrol to zalezy kto siedzi w srodku.policjant tez człowiek i trzeba umiec sie dogadac.
rozumiem jak byscie narzekali na straz miejska bo z nimi to nawet mi sie idzie ciezko dogadac
jak macie problem z policjantami jezdzacymi na waszym zderzaku to błagam ale nie rozsmieszajcie mnie. jak na razie tylko raz ktos usiadł mi na zderzaku i to nie była policja tylko sejczento.pech chcial ze zlapały nas swiatła i on oczywiscie stanal znowu 10 cm za mna( ja stałem pierwszy na swiatlach) zapalilo sie zielone no i co robimy właczamy awaryjne i czekamy tak po chwili koles zrezygnowany cofa troche do tyłu a ja sobie spokojnie ruszam
tez mam kilku znajomych którzy czasem cos wspomna ze policja za nimi jechala i ich sledziła itd.tyle tylko ze ja dobrze wiem jak oni jezdza i wcale sie nie dziwie ze policja sie nimi zainteresowała
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:12, 16 Mar '08
Temat postu:
Ha, a ja miałem przypadek, jak wzięli ode mnie w łapę 150 zł. I to tajniacy. Również mondeo. Oczywiście było to jakieś lat do tył, bo w dzisiejszych czasach, to raczej łapówki bym nie proponował...
Przewaliłem wtedy dwukrotną ciągłą, byłem uważny, ale ci byli nieoznakowanym wozem. Chcieli 300, utargowałem na 150. Wypytali się mnie wszystko, gdzie pracuję itp. No i żebym nikomu nie mówił.
Jak bym ich nagrał to mieli by posprzątane
Ogólnie to trzeba podchodzić do nich bardzo łagodnie. Żadnej agresji, ani cwaniactwa, bo to ich tylko prowokuje.
Ostatnio np. jechałem bez świateł i skończyło się tylko na pouczeniu. To akurat było miłe...
Mam okazję znać osobiście kilku policjantów z drogówki, i niestety rzeczywistość jest smutna, ale ci panowie nie grzeszą inteligencją.
Nie wiem, może na wyższych stołkach sa bystrzejsi...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:37, 16 Mar '08
Temat postu:
kamil.k napisał:
jak macie problem z policjantami jezdzacymi na waszym zderzaku to błagam ale nie rozsmieszajcie mnie. jak na razie tylko raz ktos usiadł mi na zderzaku i to nie była policja tylko sejczento.pech chcial ze zlapały nas swiatła i on oczywiscie stanal znowu 10 cm za mna( ja stałem pierwszy na swiatlach) zapalilo sie zielone no i co robimy właczamy awaryjne i czekamy tak po chwili koles zrezygnowany cofa troche do tyłu a ja sobie spokojnie ruszam
hehe - nie radze powtarzać tego przy pałach.
nieuzasadnione użycie świateł awaryjnych - na moje oko przynajmniej 100zł i 5 punktów
AQuatro napisał:
Ostatnio np. jechałem bez świateł i skończyło się tylko na pouczeniu. To akurat było miłe...
to musiał być niezwykle słoneczny dzień
ja zawsze jeżdżę wówczas bez świateł i nikt mi nawet nie mruga - jak do tej pory nikt we mnie jeszcze nie wjechał więc chyba jestem dość widoczny, choć mam czarny samochód niestety jeszcze nie bmw
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1071
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:16, 16 Mar '08
Temat postu:
Fotoradar tak nagle "zwiększył bezpieczeństwo" kierowcy Sprintera, że ten z(a)marł z wrażenia:
_________________ "Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów