W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy w szlamie byly perły  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Ignoruj (1)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 1549
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armanor




Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 64
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 21:19, 07 Gru '13   Temat postu: Czy w szlamie byly perły Odpowiedz z cytatem

"(…) Przywitali się przyjacielskim uściskiem dłoni. Szybko przekazali zamówienie kelnerowi i „Maret” zaczął charakteryzować delegację USA na KBWE, zatrzymując się dłużej na osobach podejrzanych o związki z wywiadem.
Przy drugiej karafce wina Kostrzewa poinformował agenta, że z powodu wyjazdu do Warszawy, muszą na dwa, trzy tygodnie zawiesić łączność.
- To bardzo dobrze się składa – powiedział „Maret” z dość posępną miną. - Będziesz miał okazję zwrócić szefowi uwagę na stan zadłużenia Polski na Zachodzie. Wkrótce będzie to najważniejszy problem suwerenności Polski.
Pułkownik spojrzał na swego rozmówcę trochę niedowierzająco.
- Czy aby nie przesadzasz?...O ile wiem, to zadłużenie wynosi obecnie około pięć do sześciu miliardów dolarów. Natomiast nasz eksport do drugiego obszaru płatniczego sięga nawet dziesięciu miliardów.
Agent skrzywił się i napił wina.
- Mówię, co wiem. Byłem w środę na obiedzie u radcy amerykańskiego. Departament Stanu doradził ministrom finansów państw zachodnich, aby maksymalnie uwzględniały potrzeby kredytowe Polski.
- Ależ to wspaniałe informacje!
- Radca amerykański wyjaśnił, że Polska już nigdy nie będzie w stanie zwrócić swych długów – odpowiedział ponuro agent. - Przez długi, Polska utraci suwerenność.
Pułkownik przygnębiony informacjami, postanowił w najbliższych dniach je zweryfikować. Samokrytycznie przyznał, że dotąd zbyt mało zajmował się problematyką finansową Polski. (...)

(…) Po kolacji, gdy panie wycofały się do kuchni, aby pomóc gospodyni przygotować kawę, podniósł temat zadłużenia Polski.
- Moim zdaniem, Polska może mieć kłopoty, ale w dalszej przyszłości – Górski pierwszy zabrał głos. - Tymczasem rząd nie powinien mieć trudności z obsługą zadłużenia.
- A jeśli dojdzie do wzrostu zadłużenia i skumulowania płatności? - Kostrzewa przypomniał sobie opinię „Mareta”.
- Zagrożenie takie istnieje! - zgodził się profesor. - Ale kredyty są nam potrzebne do modernizacji przemysłu. Jeśli jej nie dokonamy, to wkrótce nadejdzie „nowy grudzień”.
- Pod warunkiem, że kredyty zostaną rzeczywiście efektywnie wykorzystane – wtrącił Narkiewicz ostrożnie.
Rezydent spojrzał na kolegę uważnie. Radca ekonomiczny miał widać więcej do powiedzenia, ale trzeba go było wywołać do „tablicy”.
- A jak są dotąd wykorzystywane?
Gospodarz porządkował barek z alkoholami i nie spieszył się z wyjaśnieniem. Górski także czekał.
- Mówiono mi, że znaczna część kredytów jest przeznaczona na import towarów – powiedział jakby do siebie gospodarz. - Importuje się nie tylko zboże i mięso, ale nawet kosmetyki. A to znaczy, że kredyty przejadamy.
- Gierek przecież obiecał poprawę warunków życia! - uśmiechnął się ironicznie Górski.
- To już polityka, Zbyszku, a ja nie chcę politykować – oznajmił gospodarz z rozbrajającą szczerością. - Powiedz, Henryku, co chcesz do kawy?
W dalszej rozmowie nie było więc tematów politycznych. Pułkownik jednak już wiedział, że informacje „Mareta” wymagają zasygnalizowania centrali. Przyjął z rąk Narkiewicza kieliszek Remy-Martin i począł przeglądać płyty. (...)"



Powyższe fragmenty pochodzą z książki Henryka Bosaka „Werbownik” (1 wydanie 1992, 2, z którego korzystam (str. odpowiednio 76,77 i 78,79), pochodzi z 2002 roku). Bosak, oficer wywiadu PRL, opisuje operację próby werbunku zastępcy kontrwywiadu francuskiego w 1974 roku. Jestem ostrożny w ocenie jakichkolwiek informacji pochodzących od ludzi służb. Cytaty mogą jednak być przykładem tego, ze przynajmniej część służb, w tym przypadku wywiadu, rzeczywiście prowadziła działalność, do której została powołana i była świadoma tego, co się dzieje w polityce naprawdę. Ciekawe, czy np. Cenckiewicz w swojej następnej książce, której wydanie zostało przesunięte na druga polowe 2014 roku, ujawni jakieś materiały, które tę tezę potwierdzą...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armanor




Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 64
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:44, 21 Kwi '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Zawód: szpieg. Rozmowy z Aleksandrem Makowskim" Pawła Reszki i Michała Majewskiego opublikowane przez Wydawnictwo Czarna Owca:

str.97 i 98
"Jaki był główny obszar zainteresowania wywiadu w USA? Technologie, polityka, Polonia?
Wszystko. Polityka, kwestie gospodarcze, naukowo-techniczne i oczywiście problematyka polonijna. To był cały przekrój. Nasz wydział zajmował się koordynacja działań na terenie Stanów Zjednoczonych. Wywiad naukowo-techniczny był zainteresowany różnymi ważnymi obiektami w Ameryce, takimi jak Los Alamos czy Dolina Krzemowa. Co ciekawe, w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych jednym z głównych, mocno drążonych tematów były kwestie pożyczek. Na jakich warunkach dostaniemy pożyczkę, jakie będzie oprocentowanie, jakie zasady. To była sprawa istotna i wywiad zdobywał tu informacje. Krotko mówiąc, w naszym wydziale zbiegały się wszystkie sprawy, które dotyczyły Stanów Zjednoczonych".

str.143, 144 i 145
"Jeszcze jednej rzeczy nie omówiliśmy. Wspomniałeś, ze miałeś zadania związane z długiem Polski i z nowymi pożyczkami. Czy uświadamiałeś sobie, ze robi się niebezpiecznie, bo nabraliśmy zbyt dużo kredytów?
W latach 1978 – 1979 miałem w Stanach źródło bardzo dobrze wstrzelone w temat. I ono przekazywało: z waszego punktu widzenia to idzie w złą stronę, oczywiście banki pożyczą Wam każda ilość kasiory, ale będziecie mieć problem ze splata. To był facet obyty i dobrze znający się na finansach. Mówił jasno, ze jesteśmy zadłużeni po uszy.
Jakie konkretnie miałeś zadania związane ze sprawa długów i kredytów?
Na przykład Polska wystąpiła o kolejna transze pożyczki. Miałem ustalić, jakie warunki postawi druga strona. Jakie będzie oprocentowanie, ile mogą nam pożyczyć i na jakich warunkach.
Pisałeś otwarcie to, czego się dowiedziałeś? Nie musiałeś nic pucować?
Oczywiście, ze pisałem. Przecież to nie była kwestia krytykanctwa, tylko realnych ocen. Przedstawiałem informacje, jakie pozyskałem od źródła. Rzecz jasna, jeżeli facet mówił: “Gierek jest kretynem”, to ubierałem to w bardziej dyplomatyczne słowa. Ale pisałem prawdę, bez pucowania. Wywiad, przynajmniej na moim poziomie, jest rozliczany z prawdy. Co potem się działo z tymi informacjami, to już nie była moja broszka.
Trochę Twoja, bo przecież te informacje były oceniane.
To prawda. Przychodziła z centrali ocena na przykład piętnastu czy dwudziestu nadesłanych przeze mnie informacji. Ta oceniona na tyle i poszła na taki rozdzielnik, ta na tyle i na ten rozdzielnik...
Zgadzałeś się z tymi ocenami?
Czasami się zgadzałem, a czasami rezydent mówił: “Ni chuja, chcemy wyższej oceny”. Taki dialog domagający się lepszych ocen rezydent prowadził regularnie z centrala.
Wydawało ci się, ze to, co dostarczasz, ma jakiś wpływ na rzeczywistość?
Uważałem, ze to, co nadsyłam, rozjaśnia obraz i pokazuje prawdziwa sytuacje. Jak to potem było wykorzystywane przez decydentów – to już inna sprawa.
Czy zdawałeś sobie sprawę, co się działo wówczas w kraju? To był szczyt propagandy. Jest świetnie, jesteśmy prawie mocarstwem!
Amerykańskie społeczeństwo od dawien dawna żyło na kredyt. Miało jednak świadomość, że pewnej bariery przekraczać nie wolno. Polska te barierę zaczynała niebezpiecznie przekraczać".

str.166
"Były także inne ciekawe notatki, świadczące o tym, że wywiad, zwłaszcza wydział amerykański, bardzo dobrze się orientował w sytuacji i przewidywał jej rozwój. Pisano, że USA będą pomagały Polsce gospodarczo, ale w taki sposób, by wymusić korzystna ewolucje systemu politycznego. Z notatek wynika jasno, że Departament I zdawał sobie sprawę z katastrofalnej sytuacji gospodarczej, która wcześniej czy później doprowadzi do konfliktu z Moskwa oraz pluralizmu w życiu politycznym. Trzeba przyznać, że to dość celne uwagi.
Myślę, że akurat mogą być moje. Jednym z tematów, za które bylem odpowiedzialny w Nowym Jorku, były kwestie polskich długów i możliwości pozyskania nowych kredytów. Ustalałem kwoty, jakie mogą wchodzić w grę, i warunki, pod którymi możemy je otrzymać. Przy okazji słyszałem od swoich rozmówców, że Polska wpada w klasyczna pułapkę kredytowa. Oczywiście informowałem o tym centrale. Byliśmy od pozyskiwania informacji, a nie od picowania rzeczywistości. Zresztą tak to było ustawione. Nas w wywiadzie premiowano tylko za wiarygodne informacje. Za propagandę nie było żadnych dodatkowych punktów".


No i jak traktować gościa, który wypowiada takie kwestie, jak ta ze strony 145, poważnie?
Sam kreuje się na osobę z osiągnięciami tylko dlatego, ze trafia na słabych rozmówców tak, jak np. tu:

https://www.youtube.com/watch?v=NUA21oTVa2c

Sami autorzy wspomnianej książki "ślizgają" się po poruszanych tematach. Wielu pytań zwyczajnie nie zadają a Makowski wygodnie, kiedy tylko chce zasłania się niepamięcią, tajemnicą bądź niewiedzą...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
janho




Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 24
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:02, 21 Kwi '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dalej czekam na tłumaczenie mowy Mistrza , nikt się nie wyrywa ? nikt niema przyjaciół , a przecierz chodzi o istotę rzeczy ..
gdzieś obok ...
ktoś ...


[/quote]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armanor




Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 64
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:23, 22 Kwi '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę, że co niektórzy mają niezły odlot...
@ janho: pomyliłeś temat, czy celowo "piszesz" bzdury?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy w szlamie byly perły
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile