W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Płaca minimalna - Jak robią nas w bambuko   
Podobne tematy
Dlaczego Polacy pracują na czarno? 293
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
17 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 22129
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:26, 27 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chójaduch napisał:
Dajmy spokój skrajnościom. Na pewno znajdą się tacy, dla których zasiłek będzie za mały i przedsiębiorcy oferujący wyższe wynagrodzenie niż zasiłek. A jeśli część przedsiębiorców wybierze zasiłek niż robote to tym lepiej dla ewentualnie zatrudnianych przez nich pracowników, a także dla nich samych..


Jeżeli "państwo" zapierdala mi większość wypracowanych przeze mnie środków, to wypadałoby by oddali to w postaci ekstra serwisu, służby zdrowia, pakietu socjalnego i pewnej, wysokiej emerytury, dobrych dróg. Ale wiemy, że ktoś kto dobierze się do naszej kasy W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI DBA O SIEBIE, to wytłumacz mi, dlaczego mamy rozluźnić zwieracze? Wiem, że ruchać się chce Smile Ale, nie nas.

Żeby nie było, ja rozumiem socjalistyczne argumenty i po cześci się z nimi zgadzam, ale jestem realistą, doświadczonym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:32, 02 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski:
Cytat:
ale tego co jest obecnie nigdy nie skumam.

Ależ to bardzo proste . To się nazywa najzwyczajniej w świecie złodziejstwo i nie z powodu nieudolności i głupoty ministrów czy wiceministrów finansów, ale z czystego wyrachowania na zlecenie ich mocodawców. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 18:36, 02 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski napisał:
Wystarczy ograniczyć nadmierne wzbogacanie się małego procenta skurwysynków, którzy wyzyskują resztę. Tym samym wspierając drobnych i małych przedsiębiorców automatycznie decentralizując podział kapitału między ludzi. Więcej ludzi będzie żyło na przyzwoitym poziomie, ale nikt nie będzie posiadał Ferrari i pałaców. Będzie więcej firm, ale mniejszych. Wprowadzić większą swobodę gospodarczą i nie rzucać małym przedsiębiorcom kłód pod nogi. Taki wolny rynek bym zrozumiał, ale tego co jest obecnie nigdy nie skumam.


Zgadzam się Sikorki, ale dodam.
Oczywiście to, co piszę to mrzonki w naszym bambustanie, ale jakbyście mieli okazję do wiecie kogo wybrać Laughing
Po pierwsze to trzeba ograniczyć liczbę urzędników na wszystkich szczeblach i wszędzie począwszy od samorządów. To jest podstawa i to jest tym bardziej proste, że wspierać takie działania mogą systemy informatyczne {to na podstawie audytu zrealizowanego w całym kraju}
Po drugie należy maksymalnie uprościć podatki oraz wszelkie daniny płacone na rzecz państwa w zakresie przepisów prawnych. Problemem nie są średnio wysokie podatki {nawet wysokiej jak widać w skandynawskich krajach}, ale ich poziom skomplikowania.
Po trzecie należy wprowadzić zarówno minimalną, jak też maksymalną płacę. Każdy człowiek, który zetknął się z zarządzaniem organizacji wie, że od pewnego momentu płaca już nie działa jako jakikolwiek motor działań {inne twierdzenia to absurd oraz fikcja}. Komin płacowy maksymalnie 20 do 1.
Należy wprowadzić takie kominy płacowe w każdej sferze gospodarki począwszy od prywatnej {znacznie bardziej zawsze rozwiniętej} aż po państwową.
Ponadto cezus majątkowy, ale nie oddolny, ale odgórny. Problemem dla rozwoju społeczności rzadko są masy {nawet biedne masy, które rzadko jednak przekraczają masy żyjące na przeciętnym pułapie oraz średnio zamożne}, których to potrzeby mają być realizowane. Problemem zawsze jest oligarchia czy to finansowana, czy inna, która ma w dupie rozwój społeczności jakiejkolwiek. Ta niszczy zarówno średnich, małych przedsiębiorców, jak też resztę ludzi, by realizować swoje wygórowane potrzeby.
W związku z tym, jeśli Twój majątek przekracza 20 krotność średniego majątku w społeczeństwie tracisz prawo czynne oraz bierne do głosowania oraz ani Ty ani żaden Twój przedstawiciel nie może funkcjonować w ramach władzy, ale też w ramach oficjalnego lobby a nieoficjalne lobby jest surowo karane - przepadek majątku.
Funkcjonować taka osoba może zgodnie z wszystkimi przepisami prawnymi, które obowiązują na terenie kraju. Podatki maksymalne dla osób najbogatszych, jak i średnio zamożnych nie mogą przekroczyć powiedzmy 35%. Możesz się bogacić do woli, ale nie możesz wpływać na potrzeby rozwojowe większości społeczności w jakikolwiek sposób.
Maksymalne podatki powinny być wpisane do konstytucji, by nikt przy nich z łatwością nie mógł majstrować; 2/3 głosów nie jest łatwo zebrać. Natomiast o resztę podatków dbałaby sobie reszta społeczności.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.800 mBTC

PostWysłany: 23:00, 02 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sikorski napisał:
Wystarczy ograniczyć nadmierne wzbogacanie się małego procenta skurwysynków, którzy wyzyskują resztę. Tym samym wspierając drobnych i małych przedsiębiorców automatycznie decentralizując podział kapitału między ludzi. Więcej ludzi będzie żyło na przyzwoitym poziomie, ale nikt nie będzie posiadał Ferrari i pałaców. Będzie więcej firm, ale mniejszych. Wprowadzić większą swobodę gospodarczą i nie rzucać małym przedsiębiorcom kłód pod nogi. Taki wolny rynek bym zrozumiał, ale tego co jest obecnie nigdy nie skumam.


A przeszkadzało by Ci, gdyby każdy jeździł Ferrari i miał pałac?
Ferrari i dobra luksusowe to świetny przykład przeciw jebanym socjalistycznym zapędom. Nic tak nie redystrybuuje dochodów bogaczy, jak kupowane przez nich posiadłości z masą zatrudnionej służby, wypasionych aut z zajebiście drogim serwisem oraz drogich kurtyzan (bo przecież nie dziwek Smile), które mają na utrzymaniu drogie mieszkania.
Jebani socjaliści zawsze będą ciągnąć pod wodę indywidualistów, bo nie przyjdzie im do durnych łbów, że kapitalizm to świetna redystrybucja.
Drą ryje, że "kapitaliści kupują Ferrari" i trzeba tego zabronić! Gdyby nie mieli przeżartych mózgów zawiścią i miernotą, to wspieraliby wolny rynek, zamiast powierzać złodziejom=politykierom/urzędasom (nie mylić z politykami i urzędnikami) sprawy regulacji rynku.
Socjalizm to taka choroba mózgu, która nakazuje wybrać furmankę, jeśli sąsiad również będzie wozem drabiniastym jeździł.
Dlatego chuj wam w duppę! Po równo każdemu!
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
memorandum




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 121
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:41, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na wstepie trzeba zaznaczyc, ze nigdy nie bylo nie ma i nie bedzie idealnego systemu rozdysponowania dobr posrod spoleczenstwa.Tak naprawde trzeba sobie uczciwie powiedziec, ze wlasciwie zyjemy w najbardziej sprawiedliwym okresie ktory dotyka tej wrazliwej materii badz tez z racji osiagnietego dotychczas postepu ten pulap jest dzis w innym miejscu. Oczywiscie wchodza tutaj w gre rozne czynniki jednak wiekszosc jednostek w wyzej rozwinietych spoleczenstwach znacznie uogolniajac nie chodzi glodna. Kazdy system tworzyl swoje elity i czesto bylo to jeszcze mniej niz 1% i chyba kazdy srednio ogarniety sie z tym zgodzi. Egipt, Rzym i jego obywatele, sredniowieczny system lenny, 19 wieczny kapitalizm, komunizm, a mialo byc tak pieknie itp itd.

ElComendante napisał:
Po pierwsze to trzeba ograniczyć liczbę urzędników na wszystkich szczeblach i wszędzie począwszy od samorządów. To jest podstawa i to jest tym bardziej proste, że wspierać takie działania mogą systemy informatyczne {to na podstawie audytu zrealizowanego w całym kraju.


Tutaj pelna zgoda jesli mowimy o Polsce to machina urzedniczna jest rozbudowana do maksimum jednak jest to rowniez w duzej mierze wynikiem proby kontrolowania przez panstwo kazdej dziedziny aktywnosci gospodarczej jednostki nie mowiac tu o rozbudowanym do granic mozliwosci systemie prawnym
gdzie interpretowanie przepisow nastrecza nie lada problemow ludziom do tego przyszkolonym. System informatyczny jak najbardziej powinien byc katalizatorem do zmian jednak wraz z nim musza isc zmiany tak jak wspomniales w systemie podatkowym -maksymalne uproszczenie jak i rowniez swoboda jednostki w podejmowaniu dzialalnosci gospodarczej i poruszaniu sie w tej rzeczywistosci, krotko mowiac znaczne okrojenie i uproszczenie systemu prawnego dla zwyklego Kowalskiego.

ElComendante napisał:
Po trzecie należy wprowadzić zarówno minimalną, jak też maksymalną płacę. Każdy człowiek, który zetknął się z zarządzaniem organizacji wie, że od pewnego momentu płaca już nie działa jako jakikolwiek motor działań {inne twierdzenia to absurd oraz fikcja}. Komin płacowy maksymalnie 20 do 1. Należy wprowadzić takie kominy płacowe w każdej sferze gospodarki począwszy od prywatnej {znacznie bardziej zawsze rozwiniętej} aż po państwową. Ponadto cezus majątkowy, ale nie oddolny, ale odgórny. Problemem dla rozwoju społeczności rzadko są masy {nawet biedne masy, które rzadko jednak przekraczają masy żyjące na przeciętnym pułapie oraz średnio zamożne}, których to potrzeby mają być realizowane. Problemem zawsze jest oligarchia czy to finansowana, czy inna, która ma w dupie rozwój społeczności jakiejkolwiek. Ta niszczy zarówno średnich, małych przedsiębiorców, jak też resztę ludzi, by realizować swoje wygórowane potrzeby.


Nie do konca sie zgadzam z przyjetym przez ciebie kominem placowym w koleracji z motywacja i nie tylko.. Chyba nie podciagasz pod to faktu, ze kazda jednostka ma inne potrzeby i co dla jednego jest wystarczajaco dla innych ani trochu szczegolnie w sektorze prywatnym gdzie mozna zajsc bardzo wysoko. Wiec rozpietosc placy w porownaniu do podejmowanych dzialan jest inna w zaleznosci od potrzeb jednostki czyz nie? Zgoda ze taki pulap istnieje tylko problem w tym, ze nie ma zlotego srodka gdzie on sie znajduje. Podstawa jest silna klasa srednia jednak tak jak juz wspomnialem zawsze rozdysponowanie i kumulacja dobr bedzie szla z dolu do gory i nie jestes w stanie tego w zaden sposob zmienic - prawa natury.

ElComendante napisał:
W związku z tym, jeśli Twój majątek przekracza 20 krotność średniego majątku w społeczeństwie tracisz prawo czynne oraz bierne do głosowania oraz ani Ty ani żaden Twój przedstawiciel nie może funkcjonować w ramach władzy, ale też w ramach oficjalnego lobby a nieoficjalne lobby jest surowo karane - przepadek majątku. Funkcjonować taka osoba może zgodnie z wszystkimi przepisami prawnymi, które obowiązują na terenie kraju. Podatki maksymalne dla osób najbogatszych, jak i średnio zamożnych nie mogą przekroczyć powiedzmy 35%. Możesz się bogacić do woli, ale nie możesz wpływać na potrzeby rozwojowe większości społeczności w jakikolwiek sposób. Maksymalne podatki powinny być wpisane do konstytucji, by nikt przy nich z łatwością nie mógł majstrować; 2/3 głosów nie jest łatwo zebrać. Natomiast o resztę podatków dbałaby sobie reszta społeczności.


Ciekawe jak szybko stworzy sie ta nierownosc Smile no i od razu wlasciwie na wejsciu tracisz prawo do uczestniczenia w zyciu spoleczenstwa.
Prawo rowne i jednakowe dla wszystkich przynajmniej w teorii??? nie w twoim systemie. Trzeba byc tez trochu naiwnym myslac, ze jednostki po przekroczeniu twojego pulapu nie znajda swoich ukrytych przedstawicieli czy lobbystow zwal jak zwal. Wyeliminujesz korupcje??? komus sie kiedys udalo??? No i jakbys nie manipulowal tutaj podatkami do pulapu 35% to i tak krzywa bedzie sie rozjezdzac. No poza tym aparat kontroli i inwigilacji w takim systemie musialby byc na niewyobrazalnie wysokim poziomie. Najlepiej zero gotowki od razu czip pod skore no i niepokornych wyeksportowac do Afryki EL:), bo inaczej tego nie widze jak mogloby to funkcjonowac. Poza tym ktos musialby tym aparatem ucisku zarzadzac, a to zawsze rodzi rozne pokusy natury ludzkiej.

Mozesz oczywiscie patrzec na to inaczej jednak mi to pachnie powrotem do tak nieodleglych czasow w historii. Z drugiej strony moze one powroca szybciej niz sie tego spodziewamy czego zalazki mozna juz zaobserwowac dzisiaj. Przeogromna biurokracja w UE czy tez system kontroli w US pozyjemy zobaczymy.
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:36, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"List mój napisałem taki długi dlatego, bo nie miałem czasu napisać go krócej…"
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
memorandum




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 121
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:51, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Rozsadniej nakreslic bledne myslenie rozkladajac je na czyniki pierwsze niz okreslic jednym slowem pozostawiajac niedomowienia i watpliwosci"

Memorandum

Adam Polo napisał:
A przeszkadzało by Ci, gdyby każdy jeździł Ferrari i miał pałac?


Oczywiscie, ze niektorym by przeszkadzalo, bo nie ma takich samych palacow, a i nie kazde ferrari kosztuje tyle samo.
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:09, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Sentencje krótkie, aforystycznie skondensowane bywają wynikiem długich przemyśleń, tak jak długie rozważania bywają spowodowane niedostatkiem przemyśleń. Nie jest to jednak zasadą stałą. Jeśli chodzi o niniejsze myśli, to rezultaty czy scedzone ekstrakty długich przemyśleń sąsiadują tu z aforyzmami zaimprowizowanymi, takimi, co to lekko spadają z pióra. Które lepsze - osądzi czytelnik."
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
memorandum




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 121
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:23, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Sztuka swiadomego wyboru jest dostosowanie formy i tresci pod dyskutanta, ktora moze zmusic do refleksji badz tez byc smietelna bronia. Grzeczność została zdefiniowana trochę cynicznie, sztuka inteligentnych ma celu utrzymanie głupich na pewien dystans"
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:25, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie rozumiem…Smile
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
memorandum




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 121
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:33, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wiec nie pozostawiajac watpliwosci odnosilem sie do wypowiedzi El Comendante majac na wzgledzie jego dlugie wypowiedzi chcac odniesc sie do wszystkich proponowanych przez niego propozycji zmian i chcac sklonic go przede wszystkim do refleksji nie stosujac twojego wybiegu wczesniej - krotko postawienia kawy na lawe. Moja forma wypowiedzi zostala zinterpretowana jako lanie wody, a twoja wypowiedz z aforyzmem chuj im w dupe wszystkim po rowno jako wyrazne postawienie granicy pomiedzy madrym, a glupim. O to w skrocie mi chodzilo.

Jesli naprawde nie zalapales hehe Smile
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:39, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O ile tezy o obniżeniu ilości urzędników o co najmniej 70 procent, oraz maksymalne uproszczenie i obniżenie podatków, a nawet wprowadzenie najniższej krajowej pod warunkiem wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości co najmniej 80 procent rocznego obciążenia płacy (podatki plus zus) są dla mnie jasne, to komin płacowy w prywatnej firmie to abstrakcja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 18:43, 03 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@memorandum

Jak na razie to nic konstruktywnego nie napisałeś. Jakaś propozycja kontra moje, czy tylko; e zawsze jest i było źle, każdy system się nie sprawdził. Teraz nie jest dobrze, ale zawsze nie było dobrze to, chuj. To, że systemy do tej pory nam znane się dezawuowały w ten czy inny sposób to zdaję sobie doskonale sprawę a w sprawie systemów panujących w państwach starożytnych pewnie lepiej, niż Ty, ale co to zmienia - skoro jak mniemam rozmawiamy o tym jak może być, bo według mnie takie usukutecznianie pierdolenia poszczególnych grup, że system mnie to ruchał w dupę a mnie w gębę, jak dla mnie nie ma większego znaczenia. Takie psioczenie zawsze jest i było oraz nie nigdy się to nie zmieni, bo zawsze jakaś grupa będzie uważała się za tą najbardziej ciemiężoną. To jest innymi słowy przeciąganie liny albo w ramach jednego systemu albo dualizmów typu komunizm-kapitalizm, co jest kompletnie jałowe umysłowo.
Wracając do krytyki racjonalnego rozumu w twoich wypowiedziach. Zapewniam Cię memorandum, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jeśli ktoś zarabia 20 to ktoś chce zarabiać 30 a ktoś 50 i taka sytuacja będzie się rozwijała w nieskończoność, gdyż pieniądze dziś zastąpił inne dobra, co wcale nie znaczy, że ktokolwiek potrzebuje owych 50 do czegokolwiek. Natomiast takowe potrzeby maleją, gdy wokół nie występuje nadmierna różnica w poziomie życia a nie w zarobkach, bo one do poziomu życia niewiele się odnoszą.
Jednak gdybyś spojrzał na kraje, gdzie różnica płac wynosi circa 20 średnio - między minimalną a maksymalną występuje najmniej patologii oraz najmniej płaczkowania o niesprawiedliwości społecznej, co chyba jest zdrowszą sytuacją. Warto być może czerpać z dobrych wzorców.
Twierdzisz, że taka sytuacja jest zdrowa, gdy rozdysponowanie dóbr jest również takie jak widzimy dziś. Wiesz francuscy arystokraci też tak sądzili Wink
Natomiast, co do prawa. To jakoś dziś nie płaczesz, że prawo w rzeczywistości wcale nie jest równe dla wszystkich Laughing
Ewentualnie nie zdajesz sobie sprawy z tego, że prawo jest nierówne dla wszystkich albo zdajesz sobie sprawę, ale srasz na to. Można i tak. Zastanów się czy obecnie jest równy dostęp do prawa w takiej np: Polszy. Sądy? Ni chuja. Edukacja? Ni chuja, itd.
Równość wobec prawa jest fikcją a występują kluczowe problemy, które wskazuję oraz jakie trzeba rozwiązać, bo inaczej każdy system padnie, co można wyciągnąć z lekcji historii.
Po pierwsze jak zatrzymać kreowanie się oligarchii "kasy" {w historii różnie się ona kreowała, a problemy jakie to tworzy możesz rozważyć sam}. Po drugie jak powstrzymać starcie grup społecznych, które prowadzi do wygranych jednych grup nad innymi, co znów prowadzi do tworzenia się tak zwanych sztucznie uprzywilejowanych grup.
Ja podałem jakieś wstępne założenia. Ramy założeń dość szerokie. Dlaczego? Dlatego, że jestem za jak najmniejszą ilość przepisów prawnych a szerokim spektrum interpretacji przez kompetentnych ludzi { o tym jak to można stworzyć pisałem w innych wątkach}. Jestem za elastycznością systemu maksymalnie możliwą {nie jestem zamordystą}, ale elastyczność memorandum ma swoje granice a ową granicą jest sytuacja w jakiej jednostka lub grupa jednostek dyma całe społeczności.

P.S. memorandum zapewniam Cię, że gdy karą jest przepadek majątku to liczba podejmujących bezprawne działania w danej sferze spada bardzo, bardzo drastycznie, co znacznie ogrania liczbę służb, które muszą to kontrolować. Wystarczy raz na rok złapać jednego zbyt cwanego CHUJA i dla przykładu pokazać jak się traci MILIONY, ot tak jak z palca srzelił Wink
Jednakże osobiście twierdzę, że przy tak drastycznej karze rozsądni i uczciwi ludzie, czyli circa 99% społeczeństwa omija takie działania kategorycznie, zwłaszcza gdy system wcale nie wymusza by takie działania podejmować, by normalnie funkcjonować z milionami, dorabiać się kolejnych milionów i żyć jak PAN, a JA tego zabraniać niczym nie chcę.
Ty od razu zakładasz, że ludzie to "żydowska finansjera", która na pewno mając miliony i zarabiając miliony będzie chciała podejmować działania, by tworzyć negatywne dla społeczności zasady oraz korzystne tylko dla nich, by zamiast posiadania milionów i zarabiania milionów rypać miliardy Very Happy Jeśli tak uważasz i jeśli tak faktycznie jest to znaczy, że jedynym, sensownym rozwiązaniem jest NIEZIEMSKI ZAMORDYZM, którego winieneś być zwolennikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
memorandum




Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 121
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:38, 04 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante

W swojej wypowiedzi staralem sie skupic przede wszystkim na proponowanych przez ciebie zmianach i propozycjach wykazujac ich zalety i wady w mojej opinii co chyba nie trudno dostrzec? Przeciez nie zaznaczyles ze musze uskuteczniac tylko konstruktywna krytyke i od razu mam podac przy tym swoje propozycje zmian. Przede wszystkim nie jestem ekonomista jednak jesli widze irracjonalne propozycje zmian to staram sie wykazac bledne myslenie. Moze zaczne od konca twojej wypowiedzi jesli sadzisz, ze 99% ludzi to uczcziwi i rozsadni obywatele to chyba zyjemy w innych realiach i nie za bardzo jest o czym rozmawiac no chyba ze jestes wzglednie mlody badz zalozyles rozowe okulary. Zrozum, ze zaden przepadek tutaj na wieksza skale nie przyniesie rezultatu w stanach nie jeden juz stracil miliony z dnia na dzien co nie powstrzymalo innych od dzialan niezgodnych z prawem innymi slowy IRS i inne sluzby zawsze maja co robic. Naprawde nie chce sie tu rozwodzic nad przykladami od tego masz google. Przeciez nikt nie pisze ustaw pod siebie badz nie ustawia przetargow nie wprowadza praw ograniczajacych wolnosc obywateli pod przykrywka ich bezpieczenstwa. Jak masz miliony to i tak czesc bedzie chciala miec miliardy i co z tego wynika przede wszystkim wladze, wladze i jeszcze raz wladze. Zamordyzm, rownanie do gorszego zobacz co sie dzieje w takich krajach i jak zyja ludzie. Ciekaw jestem gdzie i w ktorym systemie dzisiaj chcialbys zyc???

Pieniadz nigdy nie zastapil innych dobr on jest tylko ich substytutem od momentu gdy ludzie uznali cos za wartosc za ktora moga wymienic swoje towary i
uslugi. Wcale nie uskuteczniam zadnych dualizmow. O tym "racjonalnym rozumie" to trochu sobie zaprzeczasz w postach. No wiec ja ci podam przyklad zalozyles biznes najpierw chcesz zapewnic mu przetrwanie na rynku, pozniej go rozwijac w miedzyczasie chcesz splacic dom kupic ladny samochod, zona tez nie bedzie byle czym jezdzic no i nastepnie dzieci, a te kosztuja. Chcesz je wyslac na studia najlepiej za granice do najlepszych uczelni, potrzebuja mieszkania i na czesne. W miedzyczasie chcesz zapewnic sobie spokojna przyszlosc inwestujesz. Dzieci ida na swoje chcesz im pomoc jak wiekszosc rodzicow np. w kupnie mieszkania i wystartowaniu. Gdy masz juz na tyle znaczy sie wystarczajaco duzo dla ciebie idziesz np. w polityke chcesz miec wplywy i zasmakowac wladzy, a tam zadza juz inne zasady idealistow to mozesz na palcach jednej reki policzyc, a to przewaznie ci ktorzy aktualnie maja najmniej do powiedzienia itp itd. To dla wiekszosci nigdy sie nie konczy ale sa tez inni ktorzy ogolnie rzecz biorac maja wyjebane i im wystarczy minimum. Acha ktore to kraje maja taka rozpietosc placowa, mianowicie 1:20 i jak ty to wszystko chcesz zamknac w ramy i rownac sasiada do sasiada????? Bo raz piszesz, ze nie masz nic przeciwko milionom, a pozniej, ze jednak tam gdzie wszyscy maja podobnie jest ogolnikowo rzecz biorac lepiej.

Co do prawa to zawsze byli "rowni i rowniejsi" - patrz, czytaj uwazniej przeciez pisalem to samo.

Podsumowujac przeciez z czescia propozycji w tym temacie jak najbardziej sie zgadzam wiec nie bede ich powielal. Chcesz "wydajny" system emerytalny jesli o takim mozna dzis mowic spojrz na Kanade. Chcesz niskich podatkow, wzglednej wolnosci w prowadzeniu biznesu i nie wpierdalania sie panstwa z butami spojrz na ameryke szczegolnie ta powojenna gdzie stworzono silny przemysl, rozwinieto kazda galaz gospodarki co pociagnelo za soba eksport i silny popyt wewnetrzny. Zalozenie korporacji to tutaj wlasciwie wyslanie jednego papierka dostajesz odpowiedz pozniej EIN i po sprawie mozesz to zrobic poprzez doradce podatkowego badz sam nie widzac urzednika na oczy. Jestem jak najbardziej za zapewnieniem ochrony socjalnej pracownikom na przyzwoitym poziomie ale zarazem stworzeniem wyboru jesli uwazasz ze panstwo przeje twoje ciezko zarobione pieniadze. Nie moze byc rowniez tak jak ma to miejsce dzis np. w UK, ze niektorym nie oplaca sie pracowac za najnizsza krajowa oczywiscie sa osoby w spoleczenstwie ktore zawsze beda potrzebowac zasilkow i na barkach reszty spoleczenstwa musi spoczac ich zagwarantowanie. Jesli chodzi o ograniczenie oligarchii jak to nazwales to na dzis nie mam pomyslu godnego zaprezentowania, bo dotychczas nikomu to sie nie udalo no chyba ze poprzez dyktature i ograniczenie jej do 0.001 procenta.

Ps. "Demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu’’
_________________
"Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 2989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:06, 04 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

memorandum napisał:
EMoze zaczne od konca twojej wypowiedzi jesli sadzisz, ze 99% ludzi to uczcziwi i rozsadni obywatele to chyba zyjemy w innych realiach i nie za bardzo jest o czym rozmawiac no chyba ze jestes wzglednie mlody badz zalozyles rozowe okulary.


Uczciwość lub jej brak to skutek rozwiniętej lub ograniczonej świadomości. Jak to możliwe, że istnieją społeczności, których uczciwość i współpraca, wspieranie się są wartościami organizującymi życie tych społeczności? I nie mam tu na myśli tylko społeczności mieszkalnych typu wszelkiej maści ekowisoki, małe miasteczka, osady, ludności rdzenne ale i pracowników-właścicieli własnych firm (takie firmy i zakłady produkcyjne funkcjonują także w Polsce). I co? skala lokalna jest możliwa, ale wyżej już nie? Pytanie brzmi dlaczego nie jest możliwa? Bo przechodzenie na porządku dziennym nad tym faktem i wymyślanie mechanizmów powstrzymujących potencjalną nieuczciwość to są przyczyny obecnego stanu otaczającej nas rzeczywistości. Co więcej wyraźnie ona sygnalizuje, że ta droga nie jest skuteczna, bo pomimo rosnącej ilości narzędzi "ochrony" i "kontroli" zjawisko oszustwa nadal istnieje, a nawet wzrasta zamiast maleć. I Twoim zdaniem trzeba jeszcze bardziej iść w tym kierunku, bez zastanowienia się nad tym co jest przyczyną tego wszystkiego? Przyczyna tkwi właśnie w niskiej świadomości. Wystarczy przestać ogłupiać ludzi, zmotywować ich do samodzielnego myślenia, pozwolić im zrozumieć, że taka świadomość, jaką mają ludzie, wiąże się z odpowiedzialnością i kwestie same się ustabilizują. Naturalnie nie są to zmiany na "już, teraz, szybko, natychmiast", one będą wymagać czasu, ale jeśli kierunek dalszego rozwoju ludzi ma iść w stronę wolności i równości, a nie wyzysku i pazerności, to od czegoś trzeba zacząć - właśnie od budowania i rozwijania świadomości.

memorandum napisał:

Przeciez nikt nie pisze ustaw pod siebie badz nie ustawia przetargow nie wprowadza praw ograniczajacych wolnosc obywateli pod przykrywka ich bezpieczenstwa. Jak masz miliony to i tak czesc bedzie chciala miec miliardy i co z tego wynika przede wszystkim wladze, wladze i jeszcze raz wladze. Zamordyzm, rownanie do gorszego zobacz co sie dzieje w takich krajach i jak zyja ludzie. Ciekaw jestem gdzie i w ktorym systemie dzisiaj chcialbys zyc???


ŻYJEMY w takim kraju. Nie widzisz tego?

memorandum napisał:

Pieniadz nigdy nie zastapil innych dobr on jest tylko ich substytutem od momentu gdy ludzie uznali cos za wartosc za ktora moga wymienic swoje towary i
uslugi. Wcale nie uskuteczniam zadnych dualizmow. O tym "racjonalnym rozumie" to trochu sobie zaprzeczasz w postach. No wiec ja ci podam przyklad zalozyles biznes najpierw chcesz zapewnic mu przetrwanie na rynku, pozniej go rozwijac w miedzyczasie chcesz splacic dom kupic ladny samochod, zona tez nie bedzie byle czym jezdzic no i nastepnie dzieci, a te kosztuja. Chcesz je wyslac na studia najlepiej za granice do najlepszych uczelni, potrzebuja mieszkania i na czesne. W miedzyczasie chcesz zapewnic sobie spokojna przyszlosc inwestujesz. Dzieci ida na swoje chcesz im pomoc jak wiekszosc rodzicow np. w kupnie mieszkania i wystartowaniu. Gdy masz juz na tyle znaczy sie wystarczajaco duzo dla ciebie idziesz np. w polityke chcesz miec wplywy i zasmakowac wladzy, a tam zadza juz inne zasady idealistow to mozesz na palcach jednej reki policzyc, a to przewaznie ci ktorzy aktualnie maja najmniej do powiedzienia itp itd. To dla wiekszosci nigdy sie nie konczy ale sa tez inni ktorzy ogolnie rzecz biorac maja wyjebane i im wystarczy minimum.


Opisałeś mechanizm, który jest obecny teraz. Niby czemu ma to służyć? Pisać, że niebo jest niebieskie w bezchmurny dzień można tylko po co? Czemu to służy? To redundancja. Pytać trzeba o przyczyny takiego stanu rzeczy, nie o skutki. Patrząc na skutki choroby nie znajdziesz jej przyczyn i jej nie wyleczysz. Mechanizm jest tak prosty i niby wszyscy wiedzą, ale jak przychodzi co do czego to jakoś wszyscy o nim zapominają i wracają do punktu wyjścia.

Podział an tych, "dla których to się nie skończy" i na tych "co mają wyjebane" jest właśnie dualizmem. To dwa skrajne przypadki tej samej choroby, trawiącej naszą planetę i nas jako gatunek.

memorandum napisał:

Co do prawa to zawsze byli "rowni i rowniejsi" - patrz, czytaj uwazniej przeciez pisalem to samo.


Wobec Praw Naturalnych wszyscy jesteśmy równi. Wszelka nierówność wynika z praw wykreowanych z dupy i narzuconych. Tyle, że większość wybiera ignorancję i woli iluzoryczne granice, udające wolność, niż stawić czoła faktom - a fakty są takie, że jesteśmy niewolnikami, że masy to po prostu chłopstwo w rękach "panów". "Właściciel" niewolnika przychodzi do niego i zabiera mu zarobek, cały lub część. Państwo to struktury kontroli, "właściciel". Nie wierzysz? Przestań płacić podatki, odmów wpłacanie kasy na ZUS, zobaczysz jak szybko "właściciel" się upomni i co zrobi. Pytanie brzmi dlaczego na to pozwalamy? Dlaczego większość wygłasza "tak po prostu jest" i ma to w dupie? Bo większość jest ogłupiona, manipulowana i sterowana właśnie w taki sposób, aby żyła w ignorancji. I jeśli ktoś wybiera ignorancję to obecny stan rzeczywistości JEST JEGO WINĄ. Bo ignorować tzn. odrzucać dobrowolnie, negować z własnej woli. Wiedza jest, źródła, z których można się uczyć są, ale "nie uważam aby to było mi potrzebne" - to jest kwintesencja ignorancji. Masy nie śpią, masy pogrążone są w ignorancji. DLATEGO zamiast szukać jakichś metod na "rozwiązywanie problemów", walkę o to "kto ma rację", przekonywanie innych do swojej perspektywy (ukłon do tematu o "Młodej Ziemi"), walkę o narzucenie własnego systemu wartości innym czy inne tego typu gówna trzeba zacząć od SIEBIE. Szukasz winnych za to w jakiej sytuacji jesteś? Szukasz winnego tego stanu rzeczy? Obwiniasz o to "Boga"? No to mam niespodziankę, która się nie spodoba. TY masz w sobie tego "Boga", którego winisz, idź więc do lustra i powiedz Mu co o nim myślisz i za co go winisz. I może w pewnym momencie zrozumiesz KOGO powinieneś rozliczać NA PIERWSZYM MIEJSCU.

memorandum napisał:

Podsumowujac przeciez z czescia propozycji w tym temacie jak najbardziej sie zgadzam wiec nie bede ich powielal. Chcesz "wydajny" system emerytalny jesli o takim mozna dzis mowic spojrz na Kanade. Chcesz niskich podatkow, wzglednej wolnosci w prowadzeniu biznesu i nie wpierdalania sie panstwa z butami spojrz na ameryke szczegolnie ta powojenna gdzie stworzono silny przemysl, rozwinieto kazda galaz gospodarki co pociagnelo za soba eksport i silny popyt wewnetrzny.


I doprowadziło w konsekwencji do dzisiejszego zadłużenia. Faaajnie... No super po prostu.

memorandum napisał:

Zalozenie korporacji to tutaj wlasciwie wyslanie jednego papierka dostajesz odpowiedz pozniej EIN i po sprawie mozesz to zrobic poprzez doradce podatkowego badz sam nie widzac urzednika na oczy. Jestem jak najbardziej za zapewnieniem ochrony socjalnej pracownikom na przyzwoitym poziomie ale zarazem stworzeniem wyboru jesli uwazasz ze panstwo przeje twoje ciezko zarobione pieniadze. Nie moze byc rowniez tak jak ma to miejsce dzis np. w UK, ze niektorym nie oplaca sie pracowac za najnizsza krajowa oczywiscie sa osoby w spoleczenstwie ktore zawsze beda potrzebowac zasilkow i na barkach reszty spoleczenstwa musi spoczac ich zagwarantowanie. Jesli chodzi o ograniczenie oligarchii jak to nazwales to na dzis nie mam pomyslu godnego zaprezentowania, bo dotychczas nikomu to sie nie udalo no chyba ze poprzez dyktature i ograniczenie jej do 0.001 procenta.


To wszystko co piszesz to opis objawów choroby i próba zaleczenia objawów, nie wyleczenia choroby.

memorandum napisał:

Ps. "Demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu’’


Demokracja to forma rządu, w której była grupa uprzywilejowanych "obywateli" decydujących za wszystkich. I teraz mamy to samo, tyle, że większość ma klapki na oczach i NIE WIDZI, że NIE JEST W GRUPIE "OBYWATELI". Dlatego głosowania chuj znaczą, dlatego są szopki, kabarety, cyrki, a decyzje podejmują prawdziwi "obywatele". My tutaj jesteśmy niewolnikami i taka kurwa jest prawda. To wszystko to cyrk na kółkach mający nas odciągnąć od prawdy, która napierdala nas po ryjach co jakich czas i mocniej. Mający odwrócić naszą uwagę od ważnych rzeczy, mających związać nasze działania tak abyśmy nie zmieniali swej sytuacji, abyśmy nie uczyli się, nie poznawali konkretnej wiedzy.

Wyobraźcie sobie psychologa, mistrza swojej dziedziny, człowieka, który poświęcił kilkadziesiąt lat swego życia na zrozumienie jak funkcjonuje umysł człowieka. Napisał szereg prac naukowych, kilka podręczników, jest znany na świecie ze swej pracy, wykłada na kilku uniwerkach. Osiągnął sukces, ma dom, ma trzy samochody i piękną, zadbaną żonę. I ta żona, z nudów, wdała się w romans z jakimś studenciakiem z AWFu, takim matołkiem, mięśniakiem, który kilka godzin dziennie spędza na grani w PESa czy inną grę wideo, imprezowaniu i "miłym spędzaniu czasu". I ten psycholog dowiaduje się o tym romansie i postanawia "zaprzyjaźnić się" tym szczylem. Jak myślicie jaki numer może, bazując na swej wiedzy i kierowany nienawiścią do tego młodego tłuczka, może mu wywinąć?

MY czyli ludzkość jesteśmy tym szczylem. A konkretna grupa ludzi, mająca tę wiedzę i nienawidząca nas, wywija nam numer wszechczasów. Bank Job czy inne napady stulecia to pył w porównaniu do tego co nam się wykręca.

Pierwsze co trzeba zrobić to uświadomić sobie sytuację, w jakiej jesteśmy. A potem albo palnąć sobie w łeb albo zacząć kurwa działać, zdobywać wiedzę i mówić o tym co ważne. Bo siedząc na dupie i czekając na jakichś Plejadian czy innych Orian czy jakiegoś bliżej nieokreślonego "Boga" to chuja zmienimy to co nas otacza.

Pozdrawiam serdecznie Smile
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:05, 04 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@memorandum

Nie piszę na forum od wczoraj. Rozumiem Twoją krytykę, bo wręcz na nią czekam jak podaje jakieś tam swoje pomysły, rozważania, itd. Na tym polega budowanie rozwiązań bardziej skutecznych, czyż nie. Monopol na nieomylność nie prowadzi do efektywnych rozwiązań, co jakże dobrze znamy z naszej dzisiejszej rzeczywistości.
Natomiast Twoja pierwsza wypowiedź to być może konstruktywna ale jedynie krytyka bez skupienia się na
Mniej, więcej memorandum myślę, że na forum dość świadomych ludzi wiemy co nie gra, że tak kolokwialnie to określę.
Zapewne możesz się zgodzić, bo wnioskuję to z Twoich wypowiedzi, że problemem jest oligarchia "kasy", brak realizowania realnych potrzeb społeczności, które już wskazałem.
Myślę, że można te dwie kwestie nazwać jednymi z kluczowych problemów systemów, które znamy, jak i które obserwujemy.
Z tych kluczowych problemów wynikają poboczne takie jak tzw. "czapa" administracyjna.
Z Twoich wypowiedzi wnioskuję, iż twierdzisz, że to są problemy nierozwiązywalne.
Ja twierdzę, że są one rozwiązywalne.
Natomiast jeśli nie są rozwiązywalne to po prostu należy "jebać" systemy, co niestety obecnie częściowo się potęguje.
Taka sytuacja prowadzi do anarchii. Czy anarchia jest lepsza? Nie sądzę.
Jednak przyjmując, że to o czym już pisaliśmy jest nierozwiązywalne to jest to jedyna droga, w którą prędzej czy później pójdą coraz bardziej świadomi i zdeterminowani ludzie. Oczywiście nie dziś, nie jutro, ale za dziesiątki lat tak a proces ten będzie stopniowo się konstruował.
Dlaczego natomiast nie sądzę, że anarchia jest dobrym rozwiązaniem, bo według mnie jest, zbyt chaotyczna. Decentralizacja jest bardzo niechaotyczna a pozwala przy istnieniu elastycznego systemu centralnego uzyskać wiele korzystnych elementów anarchii przy znacznej redukcji negatywów. W ten sposób redukujesz również, choćby taki problem poboczny jak "czapa" administracyjna.
Natomiast, niestety clue takich rozważań to memorandum, jak zapewne zdajesz sobie sprawę, nie brandzlowanie się z duperelami, ale rozważenie tego - dojście do konkluzji oraz wdrożenie - jak poradzić sobie z kluczowymi problemami.
Myślę, że jesteś na tyle rozsądny, że zdajesz sobie sprawę, że dzisiejsze, sztuczne dualizmy - budujące takie koncepcje jak "wroga" - typu komunizm {socjalizm} -kapitalizm , bogaty - biedny , pracodawca - pracownik, itd. do niczego nie prowadzą, bo to jest przeciąganie liny a chodzi o to, by linę starać się "wydłużać", uealastyczniać, itd.
Dla przykładu powiem, że wiele osób błędnie myśli, że najlepszym rozwiązaniem negocjacji jest kompromis.
Efektywne negocjacje prowadzą do tzw. "wartości dodanej", a kompromis wchodzi w zakres zbioru nieefektywnych rezultatów negocjacji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:40, 05 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adam Polo:
Cytat:
A przeszkadzało by Ci, gdyby każdy jeździł Ferrari i miał pałac?
Ferrari i dobra luksusowe to świetny przykład przeciw jebanym socjalistycznym zapędom. Nic tak nie redystrybuuje dochodów bogaczy, jak kupowane przez nich posiadłości z masą zatrudnionej służby, wypasionych aut z zajebiście drogim serwisem oraz drogich kurtyzan (bo przecież nie dziwek Smile), które mają na utrzymaniu drogie mieszkania.
Jebani socjaliści zawsze będą ciągnąć pod wodę indywidualistów, bo nie przyjdzie im do durnych łbów, że kapitalizm to świetna redystrybucja.
Drą ryje, że "kapitaliści kupują Ferrari" i trzeba tego zabronić! Gdyby nie mieli przeżartych mózgów zawiścią i miernotą, to wspieraliby wolny rynek, zamiast powierzać złodziejom=politykierom/urzędasom (nie mylić z politykami i urzędnikami) sprawy regulacji rynku.
Socjalizm to taka choroba mózgu, która nakazuje wybrać furmankę, jeśli sąsiad również będzie wozem drabiniastym jeździł.
Dlatego chuj wam w duppę! Po równo każdemu!

Jakimże trzeba być intelektualnym tasiemcem żeby wyrzygać coś takiego??

Pomieszanie z poplątaniem i dziecinna naiwność. Ażeby pojąć dlaczego ten sposób myślenia jest kulawy trzeba by rozebrać ten niebezpieczny stek bzdur na czyniki pierwsze, a to ciężka robota, prawie jak rozminowywanie pola, z tą różnicą że - niestety - nikt za nią tak dobrze nie zapłaci. Trudno. Ktoś jednak musi podjąć się tego niewdzięcznego zadania, bo niewypał grozi zaczadzeniem niejdnego mózgu.

Cytat:
A przeszkadzało by Ci, gdyby każdy jeździł Ferrari i miał pałac?

do tego akurat nie mam żadnych zastrzeżeń.

Cytat:
Ferrari i dobra luksusowe to świetny przykład przeciw jebanym socjalistycznym zapędom.

a to akurat nazywa się populizm.

Cytat:
Nic tak nie redystrybuuje dochodów bogaczy, jak kupowane przez nich posiadłości z masą zatrudnionej służby, wypasionych aut z zajebiście drogim serwisem oraz drogich kurtyzan (bo przecież nie dziwek Smile), które mają na utrzymaniu drogie mieszkania.

no i mamy początek bredni: najprościej zabrać się za to z fenomenologicznego punktu widzenia! Zanim jednak stwierdzimy że żadnej redystrybucji dochodów bogaczy najzwyczajniej w świecie nie ma (i nigdy nie było - poza przypadkami plądrowania w rewolucyjnym zrywie), warto zwrócić uwagę na jedną podstaawową sprawę: jaką to KURWA PRACĄ splamili się pałacowi pajace? A rozchodzi się jedynie o to, żeby każdego człowieka jebana pierdolona kanapka z serem kosztowała tyle samo wysiłku. Ale tak się niestety składa, że niektórzy na podstawowe żarcie i podstawowe pierdolone opłaty za prąd i gaz zmuszeni są zapiedalać po 12 godzin dziennie, drudzy zaś nie harują tak bardzo. Niech nikt mi nie pierdoli że ich praca jest ważniejsza, albo bardziej społecznie korzystna, albo że są jakimiś pierdolonymi wynalazcami, dobroczyńcami, czy HGW, albo że wykonują wysiłek intelektualny, na który innych nie stać bo tamci są zbyt tępi i głupi. Sram na takie pejsate wytłumaczenia i każdemu kto myśli w podobny sposób ładuję w usta kaliber 45 mm. Bez żadnej kurwa dyskusji. Przypadki geniuszy, którzy rzeczywiście zrobili coś pożytecznego są odosobnione, i często nie jest bynajmniej żadną ich aspiracją dorabianie się, czego akurat nie można powiedzieć o pladze kryptopozorantów. Zasada powinna być jedna - za tyle samo KALORII PRACY należy się tyle samo KALORII ŻARCIA. DO sadzenia ryżu, kurwa wasza mać!

"Redystrybucja" , haha. ha. To oczywiście mrzonka - bo złodziej jedną ręką obficie rozdaje łapówki swoim pomagierom, ci wolą się byczyć udając że coś robią, a drugą cała banda cwaniaków chętnie wysysa zdrową tkankę, tj. resztę TEORETYCZNIE NIEPOTRZEBNYCH NIKOMU MAS - którym wydaje się że są zbędni, bo nie ma dla nich miejsca - no chyba że przy śmietniku skurwysyna wożącego się ferrari. tyle że skurwysyn wożący się ferrari zapomina że bez niezliczonej masy ludzi których na codzień ma w pogardzie, a których nawet nie zna nie byłoby żadnych Ferrari ani żadnych pałaców. PAłace i Ferrari... - OK! - ale dopiero gdy każdy cwel przerzuci kilka ton bagażu dziennie własnymi rękoma, gdy się ujebie po pas w jakimś szambie i spoci że ledwo oddech może złapać i gdy poczuje ból w krzyżu! - dopiero gdy zrobi coś NAPRAWDĘ POŻYTECZNEGO. NIESTETY, W KATEGORI UŻYTECZNOŚCI PRACY - PANUJE ZASADA ODWROTNOŚCI : TeN co jest najzwyczajniej w świecie pierdolonym pasożytem - otrzymuje najwięcej. Nic dziwnego, że przy okazji zdaża mu się najwięcej wydawać.. I nie mam tu na myśli wyłącznie jakichś państwowych urzędników. Tak, istnieje cała armia zbędnych urzędników, ale to jedynie wierzchołek góry lodowej, pod powierzchnią kryją się tzw. prywaciarze, SEKTOR m-a-f-i-j-n-y, kantujący na wszystkim: od podatków po rozliczanie godzin pracy, nierzadko podpinają się pod publiczne środki. Zwykle, podczas płatnych urlopów i zabawy udają, że coś robią, przeważnie polega to jednak na rozmyślaniu jak wyodrębnić specjalne środki na własne premie. Utrzymywanie dworu, ochrony, służących, własnych prawników, własnych ogrodników - nie jest żadną redystrybucją. Jest zwykłym hamstwem. A tak w ogóle - pojęcie redystrybucji w zdrowym systemie nie jest potrzebne. 'Redystrybucja' to słowo powstałe właśnie na bazie niesprawiedliwości. Co to kurwa jest w ogóle ta "redystrybucja" - jakieś pejsate określenie prowadzopnego przez złodzieja życia na kredyt? Redystrybucja jest wyłącznie handlowa - towarów za pracę i pracy za towar. Uczciwa wymiana; a nie jakiś "ponowny przydział". To co pisze Adaś to zwykłe gówno jest. Prawdę wszyscy dobrze znają, nie trzeba specjalnie szukać: Na każdym kroku ten kto tak naprawdę gówno robi, jest kompletnie nieprzydatny, a nawet szkodzi - dostaje najwięcej. Kapusie, tłuste gnidy o inteligencji knura, szmaciarze "lepki rączki" myją i kryją się nawzajem, nie wystarczy takiemu że wyłudza 4-6 - 10-15 koła na rękę miesięcznie ((huj ich zresztą wie, kryją się z czym tylko mogą maksymalnie po kątach, i słusznie - raz ze wstydu, a dwa - że jak by się masy dowiedziały - choć i tak wszyscy wiedzą (ale nie o wszystkim) to by może nie zdzierżyły tego i rewolucja murowana. wieszanie za jaja. I to na pałacowych gzymsach)). Taki gnój musi jeszcze zapunktować podpierdalając i zapierdalając do kieszeni to co się bez łaski należy innym, uczciwszym od niego, acz tępym robotnikom; i to te parszywe mordy ustalają reguły według, których reszta na nich robi. Indywidualści? Takich indywidualistów jest na pęczki - i nie ma w nich niczego oryginalnego.

Cytat:
Jebani socjaliści zawsze będą ciągnąć pod wodę indywidualistów, bo nie przyjdzie im do durnych łbów, że kapitalizm to świetna redystrybucja.

Dalszy ciąg toczenia piany z pyska. primo - socjaliści - owszem - są jebani - szkoda tylko że przez zaparszywione burżuazyjne mendy. A Powinno być przecież odwrotnie: To socjaliści powinni jebać. Ale Uwaga, nie zrozumcie mnie źle: jebać nierobów, i wyzyskiwaczy, a nie jebać na nierobów i na ich coroczne półroczne wakacje pod palmami.. Zwracam uwagę na dziwne wtręty w stylu: "indywidualiści". Indywidualiści jebani sie znaleźli, paczcie ich, hhaha!. Co ty chłopaczku chcesz przez to powiedzieć, że jesteś jedyny i niepowtarzalny? Powiem ci kim jesteś - gówno które produkujesz w procesie trawienia śmierdzi tak samo.

Cytat:
Drą ryje, że "kapitaliści kupują Ferrari" i trzeba tego zabronić! Gdyby nie mieli przeżartych mózgów zawiścią i miernotą, to wspieraliby wolny rynek, zamiast powierzać złodziejom=politykierom/urzędasom (nie mylić z politykami i urzędnikami) sprawy regulacji rynku.
Socjalizm to taka choroba mózgu, która nakazuje wybrać furmankę, jeśli sąsiad również będzie wozem drabiniastym jeździł.
Dlatego chuj wam w duppę! Po równo każdemu!

Ryj za przeproszeniem to drzesz ty, obwiesiu.
(...)
I Nie w dupę tylko w usta, nie chuj - tylko kaliber 45, i nie każdemu - tylko tobie podobnym ścierwojadom. Tera Równo?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
manhattanman




Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 1721
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:35, 05 Lut '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

polaczki przemądrzałe zdradzieckie chujki, co widać nawet na forum. kto by na was chciał płacić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Aspelta




Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 268
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:11, 21 Mar '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że poczucie krzywdy w obliczu nierównego traktowania jest powszechne Very Happy
https://www.youtube.com/watch?v=HL45pVdsRvE
Pozdrawiam
Aspelta
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0.800 mBTC

PostWysłany: 19:59, 19 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szwajcarzy odrzucają płacę minimalną
http://dwagrosze.com/2014/05/szwajcarzy-odrzucaja-place-minimalna.html
Cytat:
lewactwo odprawione z kwitkiem
Szwajcaria, ostatni bastion demokracji i rozsądku w coraz bardziej zidiociałym świecie, nie przestaje zadziwiać. Ostatnio Szwajcarzy zadziwili odrzucając w referendum inicjatywę związkokracji wprowadzenia płacy minimalnej CHF22/h. Bardziej zadziwiające niż samo odrzucenie tego socjalistycznego bękarta jest styl w jakim został on odrzucony. Był to ambarasujący dla lewactwa nokaut. Ponad 77% głosujących głosowało przeciw jak również zdecydowana większość kantonów: 24 na 26.

Niech by tak w jakimś kraju EU, nie mówiąc już o Polsce, odbyło się takie referendum! Wynik nietrudno przewidzieć - przeważająca większość byłaby za. W Polsce pewnie z 70 procent, może nawet lepiej… Najprawdopodobniej nawet większość z zaglądających na ten blog byłaby za (?), ulegając latom socjalistycznej indoktrynacji i zarzekając się jednocześnie że nie są socjalistami… Wink

Czego więc nie wie reszta Europy a co najwyraźniej wiedzą Szwajcarzy że głosują tak jak głosują, wbrew podszeptom wszelkiego autoramentu lewactwa? Czyż „godna” płaca minimalna nie jest postępem i istotną zdobyczą proletariatu w walce z kapitalistycznym wyzyskiem? Czy zapewnienie takiej płacy wszystkim pracującym nie jest zaszczytnym obowiązkiem każdego rządu i czy rząd szwajcarski czasem nie oszalał doradzając ludziom odrzucenie tej postępowej inicjatywy?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:27, 19 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pogląd, że ludzie są głupi upadł jak domek z kart.

Demokracja Bezpośrednia Exclamation Rulez.

Jebać Tłuka, Kaczora i resztę bandy debili.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gambolo




Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 115
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:08, 20 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W tym przypadku Szwajcarzy myślą - u nas z myśleniem samodzielnym jest problem.
_________________
BTC: 12TUcYoA2im8sgd4d2pKLZE3r9NFTRjG6b
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 03:39, 25 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Szwajcarzy odrzucają płacę minimalną
http://dwagrosze.com/2014/05/szwajcarzy-odrzucaja-place-minimalna.html
Cytat:
lewactwo odprawione z kwitkiem


Ciach bo to stek bzdur.
Uczta się ludzie języków bo z was pingwiny robią. Nie wiem co to za idiota z tej strony Dwa Grosze ale widzę, że sezon na debili w pełni. A co niektórzy bezmyślnie klaskają.
Po pierwsze Szwajcarzy nie odrzucili minimalnej płacy, bo takowa u nich jest na poziomie ok. 12,56 franka na godzinę czyli jakieś 43 zł na godzinę.
W referendum odrzucono propozycje związków oraz partii zielonych o podniesieniu minimalnej do poziomu 22.10 franka (ok. 75 zl)
Po drugie - w referendum wzięło udział 55% uprawnionych. I z tych 55% ok. 76% było przeciw, za jakieś 23%.
Dlaczego taki wynik? Wcale nie oznacza to, że ludzie nie chcą więcej zarabiać, bardziej tak zwana klasa średnia czyli osoby zarabiające już po ok 25 franków na godzinę są przeciw, bo on podwyżki nie dostanie, a będzie zarabiać niewiele więcej niż sprzedawca w McDonalds:)
Tak czy inaczej uczta się języków bo jakiś debil z koniem robi z was pingwinówSmile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:01, 25 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do tego powyższego filmiku z cyganem, to jest to fake na 100%. Ale bardzo fajnie zrobiony.

Natomiast co do płacy minimalnej, to powinna ona wynosić 0 zł.
Z jednego prostego powodu.
Człowiek wolny ma prawo pracować jeżeli chce za 2 zł miesięcznie lub za 0 zł miesięcznie.

Ale oczywiście płacy minimalnej nigdy nie zniosą, bo płaca minimalna nie służy dobru obywateli ale dobru polityków.
Płaca minimalna to kwota minimalna kwota od której są odprowadzane świadczenia dla państwa.
I tak,
jeżeli ustanowi się płacę minimalną 2000 zł, to każdy przedsiębiorca zmuszony jest odprowadzać do państwa procent przynajmniej od 2000 tys zł. lub więcej jeżeli da komuś większą wypłatę.
jeżeli płaca minimalna wynosiłaby 1 zł, to przedsiębiorca odprowadzałby do państwa procent od 1 zł. lub więcej, jeżeli oficjalnie dałby komuś wyższą wypłatę.

Co by się stało w kraju, gdyby wprowadzono płacę minimalną.
Wpływy do budżetu drastycznie by spadły, bo przedsiębiorcy mieliby nieograniczone możliwości zatrudniania dowolnej ilości osób za 1 zł miesięcznie.
A w praktyce ktoś pracowałby za 1 zł, ale inne świadczenia rekompensowałyby mu tą stratę.
Np. oferuję pracę za 1 zł miesięcznie a w ramach tego masz do dyspozycji służbowy samochód, zapewnione obiady dla całej rodziny, prywatną służbę zdrowia, i innego rodzaju bonusy lub po prostu nagrody finansowe 3 tys złotych.

Przy likwidacji płacy minimalnej bezrobocie spadło by do zera, a ludzie mieliby możliwość wyboru i częstego zmieniania pracy, jak było w Stanach Zjednoczonych. Nie martwiliby się, że jak straci pracę to nie znajdzie innej, bo pracy by nie brakowało.

Fakt, że byłoby masę ofert za 100 zł i 200,
ale ja się pytam, dlaczego ludzie nie dostają z bezrobocia płacy minimalnej ? tylko jakieś grosze.
Skoro urząd pracy może dawać stówkę czy dwie na przeżycie, to czemu nie może robić tego przedsiębiorca?
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:50, 25 Maj '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecież są umowy o dzieło więc nie rozumiem o co biega. Co za problem z tą płacą minimalną? Piszesz jakby przedsiębiorca był zmuszony zatrudnić na etat?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   » 
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Płaca minimalna - Jak robią nas w bambuko
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile