bush potraktował tuska jak małą dziewczynkę

iaro

http://www.pardon.pl/artykul/4224/bush_potraktowal_tuska_jak_mala_dziewczynke

świetny artykuł ,ukazujący jak nas i naszych rządzących Bush traktuje naprawdę.Jak frajerów Rolling Eyes

Raynold

Właśnie

I gdyby zrobił to jeszcze mąż stanu to byłoby można wybaczyć no ale że dopuścił się tego półgłówek to jest co najmniej niesmaczne Laughing

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3649772.html

Leski

Chyba każdy prezydent USA w XX wieku traktował nas jak świat Afrykę. A jak sobie pomyślę o scence gdzie Bush rozmawia z naszym wspaniałym Leszkiem Kaczyńskim to aż mi się słabo robi... W ogóle tych idiotów których "wybieramy" trudno brać poważnie. A jeszcze nasza polityka zerwanych kontraktów i przerwanych przetargów czyni z nas najmniej poważnego partnera w UE. A USA przyzwyczajone do takiego sympatycznego łosia jak my nie prędko zmienią wobec nas postawę. Dodatkową obrazą jest że taki kretyn jak Bush nas tak traktuje... Co napisał przedmówca.

Cytat:

Kilka słynnych wypowiedzi prezydenta Busha:

"Wrogowie są pełni pomysłów i innowacji, tak samo jak my. Ciągle myślą jak zaszkodzić naszemu krajowi i ludziom, tak samo jak my."

"Zbyt wielu dobrych doktorów wypada z biznesu. Zbyt wielu ginekologów nie może w tym kraju praktykować swojej miłości do kobiet."

"Nie jestem bardzo analityczny. Mało myślę o sobie i dlaczego robię różne rzeczy."

"To najwyraźniej jest budżet. Jest w nim mnóstwo liczb".

"Coraz więcej importu napływa do nas z zagranicy".

"Będziemy mieli najlepiej wykształcony naród amerykański na świecie".

"Kiedy mnie pytają, kto wywołał rozruchy i zabójstwa w Los Angeles, moja odpowiedź jest prosta i jasna: Kto jest winien rozruchów? Winni są uczestnicy rozruchów. Kto jest winien zabójstw? Winni są zabójcy".

"Wypowiadać się publicznie jest bardzo łatwo".
"Sądzę, że wszyscy się zgadzamy - przeszłość minęła."

Veritatis

To jest dobre:

Cytat:

Sikorski: Tusk pokazał w USA, że jest zawodnikiem pierwszoligowym

Podczas spotkania z prezydentem USA George'm W. Bushem premier Donald Tusk pokazał, że jest "zawodnikiem pierwszoligowym" - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski, pytany o ocenę wizyty szefa polskiego rządu w Stanach Zjednoczonych. Bronisław Komorowski do sukcesów wizyty zaliczył fakt, że Amerykanie zaakceptowali w pełni sposób zakończenia polskiej misji w Iraku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5012868.html

Noo... osiągnęliśmy całkiem sporo - Amerykanie nie zbombardują nas za to, że wycofaliśmy wojska z Iraku. Smile

frasobliwy

Nosz kur..Pierwszoligowy zawodnik pyta prezydenta innego kraju co może zrobić z własną armią. Sikorski mysli, że bajeruje głupszych od siebie? Przecież ten facet to małpa ubrana w garnitur i wyposażona w CV napisane przez obce służby.