Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:24, 04 Cze '08
Temat postu: Duchy
Oczywiście nie chce nikogo przekonywac ,że duchy istnieją a dokładniej ,że istniej inne rzeczywistości bytowania od naszej.
Racjonalnych ,sceptycznych ignorantów nic nie przekona....albo przekonaja sie bolesnie i wtedy gdy bedzie już za póżno......
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:49, 04 Cze '08
Temat postu:
Tak, pewnie że istnieją...
Osobom o naprawdę mocnych nerwach, polecam obejrzenie filmu, w którym udało się sprowadzić na ziemię duchy, znanych osób (oczywiście nie za darmo).
Głównego prowadzącego kosztowało to oczywiście wiele energii. Ten film podkreśla ogólne wagę problemu. Kto się nie boi niech ogląda :
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:23, 04 Cze '08
Temat postu:
@gnosis
Ten pierwszy filmik, który zapodałeś jest... no... przerażający, nawet dla osoby która nie wierzy w duchy. Zakładając, że one istnieją, mam kilka pytań. Mam nadzieję, że odpowiesz choć na część z nich.
1. Kim/czym konkretnie są te duchy? Umarłymi? Istotami z innych wymiarów?
2. Jak można by się przed takim poltergeistem obronić? Bo jak widziałem, co wyczyniał na tym filmie to aż mi ciarki przeszły po plecach... Nie wiem, czy byłbym w stanie coś takiego nagrać na kamerę. Albo bym stał jak wryty z rozdziawioną gębą, albo zebrałbym w sobie resztki sił i sp...lił gdzie pieprz rośnie.
3. No właśnie, jak to możliwe że ci ludzie mieli w sobie tyle odwagi, by sfilmować jak poltergeist im robi burdel w domu, albo jak duch (demon?) przypominający dziecko się czesze? Rozum i ciało w takich przypadkach powinny (nie wiem czy tak jest na pewno, bo na szczęście nic mnie takiego nie spotkało) odmówić posłuszeństwa.
4. Jaki jest ich cel? Po co duchy nawiedzają ten świat?
5. Jak może wyglądać ich świat?
6. Napisałeś "przekonaja sie bolesnie i wtedy gdy bedzie już za póżno". Czy chodzi Ci o jakiś konkretny moment?
Część tych pytań może Ci się wydawać infantylna, ale ja nie w temacie. Gdy byłem mały, to bałem się samych opowieści o duchach. Zresztą, jeśli brzmią choć trochę prawdopodobnie, to nadal się boję...
Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:42, 04 Cze '08
Temat postu:
W ezoteryce świat dzieli się na:
1. Astralny
2. Mentalny
Świat astralny to taki w którym są duchy i dusza. Mentalny to świat cielesny.
OOBE jest to wyjście z ciała, pozwala na wyjście duszy z ciała a potem do jego powrotu. Jak następuje śmierć to dusza opuszcza ciało.
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:51, 05 Cze '08
Temat postu:
@Veritatis
p.1.Duchy to istoty ,które umarły lub wg niektórych tradycjii nigdy sie nie narodziły.Stą sprzeciw wielu systemów i religii dla aborcjii.
p.2.Po pierwsze nie zadzierac z nimi.Po drugie gdy juz ma sie z nimi do czynienia pomocne sa osoby zwane medium.Oczywiście nie mówie tu o oszustach.Czasem pomaga egzorcyzm lub modlitwa.
p.3.Duchy nawiedzaja nasz ziemski świat poniewaz z jakiś powodów sa przywiazane do jakiś energgii z tego świata.Czasami do rzeczy , miejsc nie moga sie pogodzić z tym ,że juz nie żyją.
Np. przy nagłej śmierci wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego ,ze juz nie istniej an planie materialnym i np wraca do domu próbuje chwytac przedmioty , zwracac sie do ludzi itd.Stad mamy np spadające szklanki itp.
Stan w jakim znajdują sie takie istoty to np czyściec w chrześcijaństwie lub bardo w buddyżmie czy limbo - czyściec dla usunietych płodów lub małych dzieci.
p.4.Ich celem może być najkrócej ujmując wyzwolenie sie ze wszystkich więzów psychiczno -mentalnych wiążących je z tym tj naszym światem.Jeżeli ktoś przez całe zycie zył na poziomie materii i najwyzsza wartościa było dla niego bogactwo itp to posmierci dalej bedzie tego "pilnował".Zostanie np głodnym duchem.Jest to rodzaj piekła ,wiecznych mek.Stą religie mówia o nie przywiązywaniu sie do wartosci materialnych.
p.5.Z reguły jeśli mówimy o duchach ,które są w naszej rzeczywistosci , nawiedzaja ja to jest im żle wiec jak to juz ujałem ich zycie/trwanie to emocjonalny koszmar.Z przeróznych powodów.Możemy to sobie wyobrazic porównując taki stan do naszych ziemskich koszmarów podczas snu.Kto je miał wie jaka to męka.Teraz wystarczy pomnożyć taki koszmar x 100 powiedzmy lat..........
Wyjątkiem sa duchy opiekuńcze czy takie ,które przybywaja tu na moment aby ostrzec kogos itp.
p.6.Tak chodzi mi o moment smierci, śmierci ciała fizycznego......
pozdrawiam
@AQuatro
Rozumiem ,ze chcesz zabłysnać swoim racjonalnym , krytycznym i jakże satyrycznym komentarzem ,ale daruj sobie....
Miejsce na serwerze zajmujesz.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:24, 05 Cze '08
Temat postu:
Ludzie zajmujący się duchami naukowo, mówią że to nie dusze ludzi czy coś tam, tylko odbicia dusz ludzkich. Jeżeli ktoś umrze przedwcześnie, tragicznie czy coś w tym stylu, to jego dusza(umysł, czy wg podziału podanego przez Filjana cząstka astralna) odciska się na eterze, i to odbicie funkcjonuje normalnie tak jakby kontynuowało żywot zmarłego. Są osoby które wyczuwają obecność duchów bardziej niż inni. To by było co do pytania nr 1 oraz 4 zadanego przez Veritatisa.
Co do pytania nr 5 to polecam obejrzeć Szósty Zmysł. Poza tym co tu dużo mówić, kontynuują swój żywot, a gdy za bardzo wejdziemy im w paradę, to potrafią dać się we znaki nawet tym którzy ich normalnie nie wyczuwają.
A z poltergeistami to inna sprawa. Poltergeisty to byty na niskim poziomie gęstości energii, które karmią się naszymi negatywnymi emocjami, głownie strachem. Przez negatywne emocje tracimy energię, one ją przejmują, i dzięki niej powodują różne hałasy, trzaski, przesuwają przedmioty itp. To powoduje u nas jeszcze większy strach, daje im więcej energii, i podejmują jeszcze drastyczniejsze działania. W uproszeniu możemy powiedzieć jest zmaterializowany starach, zmaterializowane obawy. Naukowcy mówią że strach rozbudza naszą wyobraźnię i powoduje halucynacje itp.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:36, 05 Cze '08
Temat postu:
Nie rozumiem dlaczego duchy w naszej kulturze mają negatywny wydźwięk. Może to bez znaczenia dla większości ale to nie jest inny świat, świat duchów jest częścią naszego świata. A to że rzadziej an niego zwracamy uwagę to już nasz wybór.
Z mojego punktu widzenia każdy człowiek jest i duchem.
Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 289
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:12, 05 Cze '08
Temat postu:
Cytat:
Ich celem może być najkrócej ujmując wyzwolenie sie ze wszystkich więzów psychiczno -mentalnych wiążących je z tym tj naszym światem
Czy to wyzwalanie następuje poprzez zabawę wskazówkami zegara ściennego, wyciąganie gaci z szuflady w środku nocy, bezsensowne otwieranie i trzaskanie drzwiami, przesuwanie mebli i innych przedmiotów?
Dla mnie to jest typowe żerowanie na ludzkim strachu.
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:28, 06 Cze '08
Temat postu:
Veritatis napisał:
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ktoś z Was lub Waszych znajomych kiedykolwiek miał wątpliwą przyjemność spotkać ducha, poltergeista lub demona?
Ja raz.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:41, 06 Cze '08
Temat postu:
@Komzar, gnosis
A czy moglibyście opisać to spotkanie? Jaki miało charakter? Świetlista postać nie zwracająca na nikogo uwagi, poltergeist demolujący mieszkanie, czy też może jeszcze coś innego?
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:20, 06 Cze '08
Temat postu:
Veritatis napisał:
@Komzar, gnosis
A czy moglibyście opisać to spotkanie? Jaki miało charakter? Świetlista postać nie zwracająca na nikogo uwagi, poltergeist demolujący mieszkanie, czy też może jeszcze coś innego?
Świetlista postać wychodząca i przechodząca przez sciane.
Ot tyle.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:20, 07 Cze '08
Temat postu:
Moja żona nie lubi uczucia gdy widzi coś takiego, ale to co czasami widzi samo w sobie nie jest straszne. Rodzaj mgiełki o ile dobrze zrozumiałem, lekko jaśniejące ja tle. Kształt różny i nigdy krzywdy nam nie zrobiło .
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:35, 07 Cze '08
Temat postu:
Komzar napisał:
ale to co czasami widzi samo w sobie nie jest straszne. Rodzaj mgiełki o ile dobrze zrozumiałem
Ale w jakich warunkach to widzi ?
Może ktoś pali w pobliżu ognisko lub grila, i jest to dym unoszący się w powietrzu ? Może to naturalna mgiełka ?
Czy to coś mówi ?
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:42, 07 Cze '08
Temat postu:
Ja ma koleżankę która wyczuwa duchy, i twierdzi że jakiś duch jej towarzyszy, nawet po przeprowadzce. W jej rodzinie jest wiele osób które mają takie zdolności jak ona szczególnie kobiety. Jej babcia miała nawet dużą wiedzę na te tematy. Była to raczej wiedza ludowa, czy wiedza wynikająca z autopsji. Można powiedzieć że była trochę czarownicą. Po prostu umiała obchodzić się z takimi zjawiskami, znała jakieś dziwne rytuały które skutkowały itp.
A poltergeist? Bardzo wielu moich znajomych i krewnych tego do.świadczyło. Tzn dziwne hałasy itp rosnące w miarę narastania strachu. Ja sam miałem w okolicach godziny 3-ciej w nocy po obejrzeniu egzorcyzmów Emily Rose. I to wcale nie dlatego że o 3-ciej demony są aktywniejsze tylko dlatego że właśnie bałam się tego co może się stać. I działo się. Leżałem w łóżku od 2:30 do chuj wie której z zaciśniętymi powiekami i co chwilę słyszałem jakiś trzaski, skrzypienia, stukoty. W pewnym momencie coś tak pierdolnęło w biurko, że myślałem że blat się złamał. Ale byłem tak osrany że bałem się nawet otworzyć oczy by sprawdzić która godzina.
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:24, 08 Cze '08
Temat postu:
@Pablo-ya
Czy gdy poltergeist grasował byłeś sam w domu? W ogóle ktoś słyszał o tym, by poltergeist grasował w pomieszczeniu, w którym było kilka osób?
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:57, 08 Cze '08
Temat postu:
Pablo-ya napisał:
Ja ma koleżankę która wyczuwa duchy, i twierdzi że jakiś duch jej towarzyszy, nawet po przeprowadzce. W jej rodzinie jest wiele osób które mają takie zdolności jak ona szczególnie kobiety. Jej babcia miała nawet dużą wiedzę na te tematy. Była to raczej wiedza ludowa, czy wiedza wynikająca z autopsji. Można powiedzieć że była trochę czarownicą. Po prostu umiała obchodzić się z takimi zjawiskami, znała jakieś dziwne rytuały które skutkowały itp.
A poltergeist? Bardzo wielu moich znajomych i krewnych tego do.świadczyło. Tzn dziwne hałasy itp rosnące w miarę narastania strachu. Ja sam miałem w okolicach godziny 3-ciej w nocy po obejrzeniu egzorcyzmów Emily Rose. I to wcale nie dlatego że o 3-ciej demony są aktywniejsze tylko dlatego że właśnie bałam się tego co może się stać. I działo się. Leżałem w łóżku od 2:30 do chuj wie której z zaciśniętymi powiekami i co chwilę słyszałem jakiś trzaski, skrzypienia, stukoty. W pewnym momencie coś tak pierdolnęło w biurko, że myślałem że blat się złamał. Ale byłem tak osrany że bałem się nawet otworzyć oczy by sprawdzić która godzina.
URZEKŁA MNIE TWOJA HISTORIA
NAPRAWDE. A TERAZ IDŹ DO PIASKOWNICY. ZOBACZ CZY W PIASKU NIE KRYJE SIĘ GROŹNY DUCH " PIASKOWIEC BRUNATNY"
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:16, 08 Cze '08
Temat postu:
Cytat:
A TERAZ IDŹ DO PIASKOWNICY. ZOBACZ CZY W PIASKU NIE KRYJE SIĘ GROŹNY DUCH " PIASKOWIEC BRUNATNY" Exclamation
No co ty?? a myślisz że może tam być?? a spotkałeś go kiedyś?? a skąd wiesz że w piaskownicy akurat brunatny?? ja miałem w piaskownicy zwykłą krzemionkę, ot taki piasek z domieszkami, ale jak tobie kamienie rodzice zamiast piasku do zabawy dawali to współczuje. Pewnie łopatki się łamały jak chciałeś dziurę wykopać. Nie wspominając o chwilach jak Ci się zamki na nogę zawalały. Naprawdę przykro mi, widzę że te sceny z dzieciństwa dręczą Cię do dziś. Może jakiś psycholog??
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 12
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:53, 10 Kwi '09
Temat postu: czas odświerzyć ten wątek
Trafiłem w intrenecie na ten film. http://www.youtube.com/watch?v=Ky8A3xTr9kU Wierzycie w takie rzeczy? Co o tym sądzicie? Jest sporo "amatorskich" filmików na YouTube które pokazuja zetkniecie sie z działalnościa duchów. Wiele z nich to według mnie fake ale cześć jest prawdą...Jakie macie opinie na ten temat?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów