|
Autor
|
Wiadomość |
Aiedail
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:51, 19 Gru '11
Temat postu: Śmierć Kim Dzong Ila - początek wojny? |
|
|
Kim Dzong Il nie żyje
Cytat: | Po śmierci Kim Dzong Ila, przywódcy Korei Północnej, wśród obywateli tego kraju zapanowała histeria. Mieszkańcy stolicy, Phenianu, wyszli na ulice, by opłakiwać śmierć "drogiego przywódcy", który przez ponad 17 lat sprawował niepodzielną władzę w kraju. Na nagraniach zaprezentowanych przez rządową agencję KCNA widać setki, może tysiące osób niemogących powstrzymać łez. Część z nich pada na kolana i bije rękami w ziemię, inni rytmicznie się kłaniają, zgromadzeni przed stołecznymi pomnikami socjalizmu.
Według agencji KCNA, przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il zmarł w sobotę 17 bm o godz. 8.30 czasu lokalnego (0.30 czasu polskiego) w pociągu podczas podróży po kraju w rezultacie rozległego zawału serca, w warunkach "wielkiego napięcia umysłowego i fizycznego". W niedzielę dokonano autopsji, która potwierdziła przyczynę zgonu. |
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/masowa-h.....omosc.html
Cytat: | Korea Północna wystrzeliła ze swojego terytorium rakietę średniego zasięgu - podała TVN 24, powołując się na agencję Yonhap.
Władze Korei Południowej oświadczyły, ze nie chcą łączyć tego zdarzenia za ogłoszoną dzisiaj śmiercią przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Ila. |
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/korea-pl.....omosc.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mamamia
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wicky!
Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 16
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:48, 21 Gru '11
Temat postu: |
|
|
dlaczego w nazwie jest "- początek wojny"?
bez paniki
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:14, 21 Gru '11
Temat postu: |
|
|
Nie będzie wojny, bo tam nie ma ropy. A Korea jest zbyt słaba by sięgać po czyjąś ropę, np Amerykańską w Zatoce Perskiej, więc nikomu na nich za bardzo nie zależy, jakby nie utarczki z Koreą południową, to nikt by o tym kraju wiele nie wiedział.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Venom
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
PanDante
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:44, 21 Gru '11
Temat postu: |
|
|
Wojna nie dla zasobów (paliw kopalnych, rud metali), nie dla zabezpieczenia własnych interesów (Libia - kiedy Kadafi gotował system oparty na złocie i uniezależniony od dolara), ale dla IDEOLOGII.
Pomyślcie, Koreańczykom wmówi się konieczność rozsiania czystej koreańskiej rasy na świat, a światowi wmówi się konieczność położenia kresu w Korei pn. Korea, jeżeli ma, puści parę atomówek dla pokazówki, reszta świata w chaos i stan wojenny, ograniczenie praw ludzi i fikcyjna wojna.
To tylko taka osobista teoryjka, ale pcha mi się na oczy wyobraźni ta sama sytuacja która była opisana w roku 1984. Trzy totalitarne bloki, Eurazja, Oceania i Wschódazja - władza za pomocą propagandy wmawia konieczność walki z "wrogiem", czyli takimi samymi ludźmi jak my, którym wmawia się to samo co nam. Nigdy ich nie widziałeś, nic ci nie zrobili, ale mimo wszystko masz z nimi walczyć, bo TAK.
Ta wojna, to nie wojna jednego kraju przeciw drugiemu, to wojna między władzą, a obywatelami.
Ludzie, jak dojdzie co do czego, nie dajcie się wciągnąć w tę grę. Odmówcie im jakichkolwiek działań, jesteście wolnymi istotami, nie tępymi narzędziami w rękach szaleńców.
Nie chcę zbytnio przedłużać postu, ale chcę omówić sprawę od praktycznej strony. Kiedy dojdzie do wprowadzenia stanu wojennego, ścieżki komunikacyjne zanikną. Nie spotkamy się już więcej. Od tego momentu, od was będzie zależało jaką drogę wybierzecie, dla siebie samych i dla swoich dzieci, bo to one właśnie odziedziczą świat po was.
Czy będzie to świat swobodnej ekspresji radości, poszanowania woli drugiego człowieka, czy też może będzie to świat rozpaczy, łez i strachu? Wy wybieracie, a wasz wybór jest odzwierciadleniem tego kim jesteście - przestraszonymi niewolnikami czy wolnymi ludźmi. Jeszcze nie teraz, ale czas wyboru nadejdzie. Może nawet nie będzie do tego potrzeba stanu wojennego.
Ale konkrety: co robić? Władza będzie chciała od was bezwarunkowego posłuszeństwa, na ulice wyjadą czołgi, wozy bojowe, policja i wojsko dostaną jasne rozkazy.
Z jednej strony nie możecie ich zaatakować, bo to byłaby katastrofa. Z drugiej nie możecie słuchać ich poleceń, bo nie o to tutaj chodzi. Musicie im pokazać że NIE GRACIE W ICH GRĘ. Nie akceptujecie ich jarzma.
Będą ofiary. Bardzo prawdopodobne że nie będą się nawet patyczkować. Ale pamiętajcie - opór jest bezcelowy. Oni mają wojsko, policję, cały arsenał. Co mają zwykli ludzie? Siekiery? Wiatrówki? Może łuki bloczkowe?
Jak tylko odpowiecie im siłą, ci sami ludzie stojący po drugiej stronie nie będą mieć iluzji że chcecie ich zabić. W innym przypadku, zawsze możecie się odwołać do ich moralności.
Cholera.. jak to piszę to sam w to nie wierze. Czytałem niedawno o masakrze dokonanej przez Japończyków na Holendrach w czasie II wojny światowej. Zabili wszystkich. Kobiety, dzieci, mężczyzn. Ale co kurwa robić? Walczyć to pewna śmierć. Poddać się im, to też śmierć.. ale jest mała, cholernie mała nadzieja że być może żołnierze, policjanci, oni wszyscy, może nawet dziennikarze, politycy, też przestaną ich słuchać. Spluną im w twarz i odwrócą się od nich.
Kim są ci "oni" i czego chcą? Bo nigdy nie uwierzę w to, że prezydent kraju jest niezależny.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:17, 16 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Punished For Not Crying: Thousands of North Koreans Face Labour Camps For Not Being Upset Enough About Death of Kim Jong-il
Dailymail.co.uk
Fri, 13 Jan 2012 08:07 CST
North Korea's hardline regime is punishing those who did not cry at the death of dictator Kim Jong-il, according to reports.
Sentences of at least six months in labour camps are also apparently being given to those who didn't go to the organised mourning events, while anyone who criticised the new leader Kim Jong-un is also being punished.
Those who tried to leave the country, or even made a mobile phone call out, were also being disciplined, it has been claimed. |
czytaj dalej: http://www.sott.net/articles/show/240280.....im-Jong-il
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:04, 16 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Bzdura.
Żaden Koreański przywódca z północy nie odważy się zabijać swoich braci na południu tylko dlatego, że są pod butem amerykańskim.
Prędzej rakiety wyślą na Tokio.
Na południu wcale wesoło nie jest i nie widzę by 600 000 armia południowej Korei miała jakieś wysokie morale strzelając do swoich braci z północy tylko dlatego, że tam jest socjalizm.
O tym wie USA, Japonia, Chiny i obydwie Koreę oraz cały świat.
Jaki kol wiek atak amerykański na Północną Koreę zakończy się końcem obecności wojsk amerykańskich na stałym lądzie w Azji wschodniej. Na to USA sobie nie pozwoli.
W Korei Południowej razem z Japonią jest ok. 50-60 tys żołnierzy USA, na przeciwko silnie umotywowanej i zdyscyplinowanej ponad milionowej armii z północy. A do tego potężne Chiny. Dla USA status jaki obecnie panuje jest idealny i długo tego nie będą chcieli zmienić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Krzyzak
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 488
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:56, 09 Paź '14
Temat postu: |
|
|
Mówią, że Kim Dzong Un nie pokazał się publicznie od miesiąca. Nie wiadomo, co się z nim dzieje. Albo nagły wypadek (może zdrowie - w końcu dużo jarał i chlał) albo go zajebali i ustanowili swojego. Podobno tzw. jego prawa ręka Huang Pjong So może nim być. Niedawno Huang był w Korei Południowej, więc kto wie, czy nie będzie to marionetka USA.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|