W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
czarne łabędzie roku 2010  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Odsłon: 1725
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8599
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:51, 17 Gru '09   Temat postu: czarne łabędzie roku 2010 Odpowiedz z cytatem

Czarny scenariusz dla świata na 2010


Wartość juana spadnie, w USA powstanie trzecia partia polityczna, cena cukru mocno spadnie, bilans handlowy USA będzie dodatni po raz pierwszy od kryzysu naftowego w 1975 r. Niestety, zbankrutuje amerykański Fundusz Świadczeń Społecznych. Oto, czego spodziewa się - w czarnym scenariuszu - Saxo Banku w 2010 r.

Dziesięć prognoz publikowanych co roku przez Saxo Bank – kopenhaski internetowy bank inwestycyjny, stanowi próbę mającą na celu przewidzenie rzadkich, lecz poważnych w skutkach wydarzeń, tzw. „czarnych łabędzi” leżących poza sferą zwykłych oczekiwań rynku. Celem tej próby jest podważenie ogólnych oczekiwań w zakresie zachowania rynków. Tegoroczne prognozy stanowiące część publikowanych przez Bank Perspektyw na rok 2010 rysują nieco bardziej pozytywny obraz przyszłego roku, jednak nie zabraknie kilku poważnych tąpnięć po drodze.

Czego spodziewa się Saxo Bank w 2010 r.? Zdaniem specjalistów duńskiej instytucji, stopa zwrotu Obligacji Niemieckiego Rządu Federalnego spadnie do 2,25 proc. Tendencja deflacyjna oraz poluźnienie polityki monetarnej rządu spowodują obniżenie rentowności obligacji i innych papierów o stałej stopie zwrotu, kiedy to handlujący obligacjami rządu federalnego traderzy nie kupią odbijającej się szerokim echem na rynku akcji „opowieści o wzroście”. Jesteśmy zdania, że dziesięcioletnie Obligacje Niemieckiego Rządu Federalnego wzrosną z poziomu 122,6 do 133,3 do końca roku 2010, co będzie wyrazem ucieczki w pewniejsze aktywa.

Na tym nie koniec. Indeks VIX (volatility index) spadnie do 14. Rynki wykazują podobny, lekceważący stosunek wobec ryzyka, jak miało to miejsce w latach 2005-2006. I chociaż od października 2008 indeks powoli, lecz stale malał, spodziewamy się dalszego jego obniżenia z poziomu 22,32 do 14 w miarę zwężania marginesu optymizmu oraz spadku implikowanej zmienności opcji.

Wartość Juana (CNY - China Yuan Renminbi) spadnie o 5 proc. w stosunku do dolara USD. Wysiłki władz chińskich mające na celu ograniczenie zadłużenia oraz uniknięcie złych pożyczek w połączeniu ze stworzeniem kilku baniek spekulacyjnych mogą sprawić, że w niedługim czasie okaże się, iż napędzanie wzrostu gospodarczego Państwa Środka inwestycjami nie wystarczy do utrzymania jego wysokiego tempa. W tej sytuacji decydującym o dewaluacji juana względem dolara czynnikiem okazać mogą się ogromne możliwości oszczędnościowe Chin oraz ogólne warunki ekonomiczne.

Cena uncji złota spadnie do 870 dolarów w roku 2010, ale wzrośnie do 1500 dolarów w roku 2014. Ogólne umocnienie dolara może solidnie zachwiać górką wypracowaną w ostatnio obserwowanym, spekulacyjnym wzroście cen złota. I chociaż jesteśmy zdania, że w dłuższej perspektywie złotem rządzić będą byki (przewidujemy wzrost ceny uncji złota do 1500 dolarów w ciągu pięciu lat) aktualnie walor ten stał się zbyt powszechny i gwarantował zbyt łatwy zarobek, by być wciąż opłacalnym w krótkim terminie. Głębsza korekta do poziomu około 870 dolarów za uncję zniechęci do inwestycji kapitał spekulacyjny, jednocześnie utrzymując złoto w trendzie wzrostowym.

Stosunek USD/JPY osiągnie 110. Chociaż spadek cen dolara wziął się z nieodpowiedzialnej polityki fiskalnej i monetarnej, naszym zdaniem dolar ma potencjał, by w roku 2010 przełamać tę tendencję, szczególnie ze względu na zbyt szeroko, zbyt łatwo i zbyt długo prowadzony na dolarze carry trade. Z drugiej strony, cena jena nie odzwierciedla realiów ekonomicznych Japonii, zmagającej się z poważnym zadłużeniem i starzejącym się społeczeństwem.

Wściekli Amerykanie stworzą trzecią partię polityczną w Stanach Zjednoczonych. W wyniku wsparcia instytucji finansowych przez państwo (bailouts) oraz ogólnego niezadowolenia z zachowania obu amerykańskich partii, nastroje antyestablishmentowe powoli zbliżają się do poziomów notowanych w latach 1994 i 2006. Chęć dokonania prawdziwej zmiany może okazać się dostateczną siłą napędową sukcesu nowej, trzeciej partii w nadchodzących wyborach w 2010 roku w Stanach Zjednoczonych. Moje ulubione Smile

Bankructwo Funduszu Świadczeń Społecznych USA [US Social Security Trust Fund]. Prognoza ta właściwie nie jest odważną teorią, a bardziej skrupulatną kalkulacją. Jej zatrważającym aspektem jest to, że podatki oraz składki na ubezpieczenie społeczne były marnowane przez tak długi czas. Rok 2010 będzie pierwszym rokiem w którym wypłaty z nieistniejącego funduszu będą współfinansowane z budżetu federalnego. W praktyce oznacza to, że niewidoczny dotąd problem funduszu bez „funduszy” da o sobie znać po raz pierwszy. Co najmniej część wypłat środków z tego funduszu pokryta zostanie podwyższonymi podatkami, pożyczkami oraz „dodrukiem” pieniędzy.

Ceny cukru odnotują spadek o 1/3. Pomimo obserwowanego niedawno wzrostu cen spowodowanego suszą w Indiach oraz większymi niż zwykle opadami deszczu w Brazylii, prognozy wskazują znaczny spadek produkcji po roku 2011, więc przy założeniu średnich warunków pogodowych w roku 2010, cukier stanowić będzie jedną z najmniej interesujących inwestycji. Ponadto, wyższa cena alkoholu etylowego (skorelowana silnie z popytem na cukier) sprawiła, że zarówno Brazylia jak i Stany Zjednoczone obniżyły zawartość etanolu w paliwie samochodowym o 5%, co pociągnęło za sobą spadek popytu na cukier.
9. Indeks TSE Small - Small Companies Index (Nikkei) wzrośnie o 50%
Spółki o niższej kapitalizacji w ostatnim czasie zachowywały się znacznie poniżej średniej dla całego indeksu Nikkei, jednakże wskaźniki fundamentalne są na tyle mocne, że można tu mówić o „cenie okazyjnej”, przynajmniej w porównaniu do większego brata, skupiającego spółki wyżej skapitalizowane. Przy stosunku ceny do wartości księgowej wynoszącym tylko 0,77 oraz biorąc pod uwagę fakt, że tylko 12% indeksu stanowią spółki z sektora finansowego, nie znamy lepszej okazji. Przy dobrych danych dotyczących PKB w roku 2010, indeks ten może okazać się bardzo pozytywnym zaskoczeniem.

Bilans wymiany handlowej USA po raz pierwszy od 34 lat będzie dodatni. Stany Zjednoczone odnotowały dodatni bilans wymiany handlowej ostatni raz, i to na krótko, w roku 1975 po znacznym spadku wartości dolara, będącym następstwem kryzysu naftowego. Dolar ponownie staniał na tyle, by wyraźnie pobudzić eksport towarów, jednocześnie sprawiając, że import stracił na opłacalności. Przynajmniej na razie bilans wymiany handlowej USA poprawił się, i chociaż poważniejsza zmiana wymaga dłuższego czasu, nie wykluczalibyśmy, że stosunek ten utrzyma się przez kilka miesięcy w roku 2010.

Komentarz Davida Karsbøla, głównego ekonomisty Saxo Banku:

„Naszym zdaniem, rok 2010 będzie rokiem reflacji, jednak czeka nas co najmniej kilka poważnych zagrożeń o charakterze strukturalnym, które mogą sprawić, że rok ten przypominać będzie jazdę rollercoasterem.

Jednym z takich zagrożeń strukturalnych może być zwrócenie uwagi inwestorów na spowolnienie wzrostu PKB oraz czynniki czasowe w związku z zacieśnieniem polityki monetarnej przez FED. Wynikiem tego będzie powrót niechęci do ryzyka na światowe rynki.

Chociaż listę naszych „odważnych prognoz” należy postrzegać bardziej w kategorii wspomnianych „czarnych łabędzi”, niż ścisłych prognoz, jesteśmy zdania, że szanse na to, że staną się one faktem są wyższe, niż spodziewa się tego obecnie rynek".

http://www.pb.pl/2/a/2009/12/17/Czarny_scenariusz_dla_swiata_na_2010
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kredki




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 232
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:33, 18 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tu z zeszłego roku, do oceny.

Cytat:
1. Rewolucja w Iranie. Przeżywając już teraz kłopoty gospodarka irańska znajdzie się pod szczególnie silną presją w wyniku niskich cen ropy. $40 czy $35 za baryłkę oznacza skurczenie się siły nabywczej całego społeczeństwa. Rząd stanie przed problemem dostarczenia podstawowych dóbr niezbędnych do życia. Niepokoje społeczne są nieuniknione.

2. Ropa naftowa po 25 dolarów. Zwolnienie gospodarcze doprowadzi do zupełnego spadku popytu na ropę. OPEC będzie zmniejszał produkcję, ale wewnątrz organizacji dojdzie do konfliktów i niektórzy producenci wyłamią się z umowy. Podobnie więcej ropy będą dostarczać kraje spoza OPEC, które będą chciały załagodzić w ten sposób negatywne skutki kryzysu.

3. Amerykański indeks rynku akcji S&P 500 spadnie do 500 punktów. Powodem mają być spadające zyski spółek. Będą one się kurczyć z powodu kłopotów z kredytem dla klientów indywidualnych i korporacji. Banki zmuszone do odpisów złych długów nie będą skore do pożyczek. Spadające ceny nieruchomości nie pozwolą korzystać z hipotek jako zabezpieczeń inwestycji. Firmy gwałtownie zredukują swoje programy inwestycyjne.

4. Włochy mogą wystąpić ze strefy euro. Włosi znani są z zamiłowania do dewaluacji, a taki mechanizm nie istnieje wewnątrz ERM. Wewnętrzne tarcia pomiędzy poszczególnymi krajami strefy doprowadzą do licznych napięć i w końcu poważnego kryzysu UE, a pierwszym symptomem byłoby wyjście ze strefy euro przez Włochy.

5. Kurs dolara australijskiego wobec jena spadnie do 40. Australijska gospodarka zacznie przeżywać poważne kłopoty z powodu turbulencji na rynkach towarowych. Zdaniem analityków nawet przez kolejne 10 lat rynki towarowe utkną w martwym punkcie. Z kolei dzięki dużemu deficytowi rachunków bieżących i wysokiemu poziomowi krajowych depozytów japoński jen nabierze siły i jest idealnym kandydatem do gry przeciw dolarowi australijskiemu.

6. Kurs euro do dolara amerykańskiego spadnie do 0,95, a potem odbije na 1,30. Problemy strefy euro wydają się na razie lekceważone przez rynki. Tymczasem rośnie ich skala ze względu na obciążenia ponoszone na rzecz krajów Europy Wschodniej. Poza tym dolar jest wciąż główną walutą rozliczeniową wielu rynków, jednak jego wewnętrzna słabość wpłynie na jego kurs w kolejnych miesiącach.

7. Wzrost PKB Chin wyniesie 0. Chiny znajdą się na skraju recesji, ponieważ ucierpi ich napędzana eksportem gospodarka. Poza tym niewypałem okażą się inwestycje oparte na pękniętej już bańce spekulacyjnej na rynkach towarowych i surowcowych. Rykoszetem odbije się także agresywna polityka monetarna Chin.

8. Pierwsi weszli, pierwsi wyjdą. Waluty krajów, które niedawno powiązano z euro znajdą się pod presją. Szczególnie dotyczy to krajów nadbałtyckich.

9. Indeks towarowy Reuters/Jefferies CRB spadnie o 30%. Bańka spekulacyjna na towarach i surowcach była prawdopodobnie jeszcze większa niż ta na akcjach. Teraz pękła i będzie jeszcze gorzej, gdy na rynek wrócą ukrywane dotąd zapasy, szczególnie dotyczy to metali przemysłowych.

10. Niektóre waluty azjatyckie zostaną powiązane z kursem chińskiego juana. Kraje azjatyckie zwrócą się w stronę Chin rozczarowane słabością Ameryki. Gdzie znaleźć potencjał i przyszłość światowej gospodarki? Odpowiedź wydaje się oczywista.

_________________
Kochaj Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:28, 18 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prognozy jak na czasy prosperity, ale chyba zapomnieli „saxonczycy” ze ten pozorny stan osiagnieto tylko i wylacznie dzieki dodrukowi wirtualnego pieniadza, co zabilo sile nabywcza wiekszosci znaczacych walut oraz pogrozylo w dlugach spolecznestwo calego uprzemyslowionego swiata.


Ustosunkuje sie tylko do jednej prognozy z ktorej wynika w zasadzie wszystko.

„Indeks VIX (volatility index) spadnie do 14”



Jesli spadnie ponizej 20 to rzeczywiscie, bedziemy miec najmniej 2 letnia hosse na gieldach.oraz sprawdzi sie wiekszosc labedzi.
Pytanie tylko jest jedno czy pod dywanem jest jeszcze miejsce ?

Natomiast moim nieskromnym zdaniem bardziej prawdopodobne jest scenariusz z roku 2009.
Moimi faworytami w 2010 sa hiszpanie i irlandczycy grekow i panstw baltyckich nawet nie licze bo sa pierwsze do odstrzalu w razie spadku zaufania na rynku miedzybankowym.

Na pewno nie obejdzie sie bez wrazen w 2010. Coraz wiecej ludzi coraz mniej dobr do podzialu.
Czy bedzie to czas hossy zalezy tylko i wylacznie od tego jak szybko chca ograbic spoleczenstwo.
Zaryzykuje stwierdzenie ze jesli bedzie hossa to raczej ostatnia jaka widzimy w naszymy zyciu.

W kapitalizmie zasady i historie pisze ten kto posiada wiecej dobr jak w grze monopoly w pewnym momencie po prostu wiesz ze to tylko kwestia czasu az staniesz sie bankrutem. .
_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aspelta




Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 268
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:27, 20 Gru '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znowu jacyś idioci podniecają się wróżeniem z fusów jakiegoś kretyńskiego podrzędnego analityka z podrzędnego banku:

http://www.pb.pl/2921485,39668,10-szokujacych-prognoz-na-2013-r


a wystarczy sięgnąć do historii i popatrzeć co się sprawdziło w 2012 (chociaż mamy jeszcze parę dni do końca):

http://www.zerohedge.com/news/saxo-banks.....fect-storm

Cytat:
1 - THE STOCK OF APPLE INC PLUMMETS 50 PERCENT FROM 2011 HIGH

No sovereign or corporate empire has ever maintained its superior position for long because attacks mount and loyalty fades. Going into 2012 Apple will find itself faced with multiple competitors such as Google, Amazon, Microsoft/Nokia, and Samsung across its most innovative products, the iPhone and iPad. Apple will be unable to maintain its market share of 55 percent (three times as much as Android) and 66 percent on the iOS and iPad as Android will gain further momentum and Amazon’s low priced Kindle Fire will cut deeply into Apple’s tablet reign. In relation to current earnings Apple is not expensive but expectations about future profit growth will come down hard as competition reaches insane levels and crushes Apple’s profit margins.

2 - EU DECLARES EXTENDED BANK HOLIDAY DURING 2012

The December EU Treaty changes prove insufficient to solve EU funding needs – particularly those in Italy – and the EU debt crisis returns with a vengeance by mid-year. In response, the stock market finally caves in and drops 25 percent in short order, prompting EU politicians to call an extended bank holiday – closing all European exchanges and banks for a week or more. EU leaders gather like Vatican cardinals at a conclave to hammer out a “New Europe”. This could result in EU officials overstepping their mandate once again with new burdensome command and control measures that further violate the principles of the EU and free markets. Regardless, this “final” attempt leads straight to a popular overthrow of the old order and beginning of destruction of the sovereign debt time bomb. A period of pain is inevitable, but this will quickly allow a “new EU” to regroup with new membership and a new base from which its economies and markets can start planning for the future, rather than dealing with the mistakes of the past.

3 - A YET UNANNOUNCED CANDIDATE TAKES THE WHITE HOUSE

In 1992, a savvy, yet highly erratic Texas billionaire named Ross Perot managed to take advantage of a recessionary economy and popular disgust with US politics and reap 18.9 percent of the popular vote. Step forward to 2008, and Obama promises “real change” from eight years of Republican rule as the economy is nose-diving. Now, three years of Obama has brought too little change and only additional widespread disillusionment with the entire US political system. Going into the election in 2012, the incumbent Democrats are in ideological disarray and will get the blame for continued economic malaise and the favour-the-rich Republicans will never win the popular vote with the US rich/poor gap at a record width and social tension rising. In short, conditions for a third party candidate have never been riper. Someone smart enough to sense this and with a strong programme for real change throws his hat in the ring early in 2012 and snatches the presidency in November in one of the most pivotal elections in US history, taking 38 percent of the popular vote. A new political order is born.

4 - AUSTRALIA GOES INTO RECESSION

The Chinese locomotive has been losing steam throughout 2011 as investment and real estate led growth becomes harder and harder to come by due to diminishing marginal returns. The effects of the slowing of the up-and-coming Asian giant ripple through Asia Pacific and push other countries into recession. If there ever was a country dependent on the well-being of China it is Australia with its heavy dependence on mining and natural resources. And as China’s demand for these goods weakens Australia is pushed into a recession, which is then exacerbated as the housing sector finally experiences its long overdue crash – a half decade after the rest of the developed world.

5 - BASEL III AND REGULATION FORCE 50 BANK NATIONALISATIONS IN EUROPE

As 2012 begins, pressure will mount on the European banking system as new capital requirements and regulatory pressure force banks to deleverage in a great hurry. This creates a fire sale on financial assets as there are few takers in the market. Troubled sovereigns, structural funding gaps and massive trading books set the scene for the largest bank rescue operation in Europe’s history. Politicians, eager to score points with the public, create a regulatory mob enforcing value destruction in the banking system “in the name of greater good”. A total freeze of the European interbank market forces nervous savers to make bank-runs, as depositors distrust deposit guarantees from insolvent sovereigns. More than 50 banks end up on government balance sheets and several known commercial bank brands cease to exist.

6 - SWEDEN AND NORWAY REPLACE SWITZERLAND AS SAFE HAVENS

Sweden and Norway are at risk of replacing Switzerland as the new safe havens – “risk” because, as we saw with Switzerland, becoming a safe haven in a world of devaluing central banks presents a number of risks to a country’s economy. The capital markets of both countries are far smaller than Switzerland, (the combined FX volume in Sweden and Norway being a mere fraction of Switzerland’s), but the Swiss are aggressively devaluing their currency and money managers are looking for new safe havens for capital. At the same time, Germany and its balance sheet are embroiled in the EU debt debacle and the classic safe haven appeal of 10-year Bunds is fading fast. Sweden and Norway sport excellent current account fundamentals, prudent social policies and skilled and flexible labour forces. Flows into the two countries’ government bonds on safe haven appeal becomes popular enough to drive 10-year rates there to more than 100 basis points below the classic safe haven German Bunds.

7 - SWISS NATIONAL BANK WINS AND CATAPULTS EURCHF TO 1.50

Switzerland’s persistency in fighting the appreciation of its currency will continue to pay off in 2012. After the dramatic failure of direct FX intervention in the market in 2009 and 2010 and after EURCHF threatened to destroy the Swiss economy with its death spiral towards parity in mid-2011, the Swiss National Bank and Swiss government finally joined forces to engineer an aggressive expansion of money supply and established a floor in EURCHF at 1.20. With Swiss fundamentals – particularly export related – continuing to suffer mightily in 2012 from past CHF strength, the SNB and government bear down further to prevent more collateral damage and introduce extensions to existing programmes and even negative interest rates to trigger sufficient capital flight from the traditional safe haven of Switzerland to engineer a move in EURCHF as high as 1.50 during the year, much to the chagrin of those who believe central banks can’t intervene successfully.

8 - USDCNY RISES 10 PERCENT TO 7.00

The impressive growth rates in the world’s second-largest economy, China, since the end of the Great Recession have been predicated on investment and exports. As marginal returns from building million-inhabitant ghost towns diminish and exporters struggle with razor-thin margins due to the advancing CNY China gets to the brink of a “recession”, meaning 5-6 per cent GDP growth. Chinese policymakers come to the rescue of exporters by allowing the CNY to decline against a US Dollar - buoyed by its safe-haven status amid slowing global growth and an on-going Eurozone sovereign debt crisis - and send the pair up to 7.00 for a 10 percent increase.

9 - BALTIC DRY INDEX RISES 100 PERCENT

Despite the dry bulk fleet being expected to outgrow demand in 2012, leading to further over capacity, several factors could surprise resulting in a price spike in the Baltic Dry Index. Lower oil prices in 2012 could lead to an increase in the Baltic Dry Index as operating expenses go down. Brazil and Australia are expected to expand iron ore supply, further leading to lower prices and therefore higher import demand from China to satisfy its insatiable industrial production. In combination with monetary easing this leads to a massive spike in iron ore demand. The last shock that could impact the dry bulk market is exceptional dry weather, due to El Nino, leading to a plunge in hydropower electricity generation and thereby fuelling demand for coal imports.

10 - WHEAT PRICES TO DOUBLE IN 2012

The price of CBOT wheat will double during 2012 after having been the worst performing crop in 2011. The drop was brought about due to a combination of farmers responding to high prices in 2010/11 and normalised weather in the Former Soviet Union. However with 7 billion people on the earth and money printing machines at full throttle bad weather across the world will unfortunately return and make it a tricky year for agricultural products. Wheat especially will rally strongly as speculative investors, who had built up one of the biggest short positions on record, will help drive the price back towards the record high last seen in 2008.


Zastanawia mnie, jak ludziom nie wstyd....
Pozdrawiam
Aspelta
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


czarne łabędzie roku 2010
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile