W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Skały - jak się mają do hoax?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 3071
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:57, 24 Mar '08   Temat postu: Skały - jak się mają do hoax? Odpowiedz z cytatem

Nie chcę już zaśmiecać wątku o zdjęciach, więc zadam pytanie w nowym.

Już od jakiegoś czasu jestem ignorowany przez oriona w sprawie próbek gleby i skał uzyskanych z Księżyca, których nie można podrobić na Ziemi z następujących powodów:

1) Ilość: Na Ziemi znajduje się niemal 400 kg próbek, w tym odwierty, wielokilogramowe kamienie (Big Mulley) i próbki gleby.

2) Charakterystyki: Próbki zdecydowanie nie pochodzą z Ziemi. Nie mają śladów erozji trwającej miliony lat, obecnych we wszystkich ziemskich skałach ; Są pokryte tysiącami mikroskopijnych kraterów (zap pits) po uderzeniach mikrometerytów, a ich skład chemiczny został zmieniony przez miliardy lat bombardowania wiatrem słonecznym. Nie mają też śladów przejścia przez atmosferę, które zresztą zniszczyłoby nieodwracalnie "zap pits".

3) Wielonarodowe badania: Próbki były analizowane przez geologów z całego świata, w tym ZSRR i są udostępniane bez większych problemów uczelniom i naukowcom. Wszyscy są zgodni: próbki są pozaziemskiego pochodzenia. Wszyscy ci geologowie są częścią spisku?

Z tego co wiem, nie istnieje możliwość pogodzenia hoaxa z obecnością próbek księżycowej gleby na Ziemi. Jakie macie teorie na ten temat?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:08, 24 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1.
Nie wiem jak orion, ale ja np. twierdzą jedynie, że misje Apollo były ściemą - Armstrong nigdy nie był na Księżycu.
Wysłanie sondy na księżyc uważam za możliwe, aczkolwiek problemy lądowania i ponownego startu z powierzchni Księżyca wydają mi się przerastać technologię NASA z lat 60-tych. Z drugiej strony gdy nie ryzykuje się życia ludzi można próbować do woli - któraś sonda w końcu wróci, choćby fuksem.
Możliwe, że misje bezzałogowe lądowały na księżycu, a może nawet któraś wróciła.

2.
Równie dobrze mogą to być meteoryty pozbierane tu i ówdzie na Ziemii, ewentualnie podrasowane w jakiejś mikrofalówce czy innym rentgenie. Taka opcja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.

3.
Skąd naukowcy mają wiedzieć jak powinna wyglądać skała z Księżyca?
Jeśli NASA daje im skałę mówiąc "to jest z księżyca" to wszystkie teorie naukowe n.t. skał księżycowych dostosowują się do tych próbek - nikt nie ośmieli się zakwestionować ich autentyczności nie mając dowodów na to, że skały księżycowe są czymś innym.
Nauka nie jest po to by udowadniać fałszerstwa rządu światowego, ale po to by je ukrywać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:22, 24 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
1.
Wysłanie sondy na księżyc uważam za możliwe, aczkolwiek problemy lądowania i ponownego startu z powierzchni Księżyca wydają mi się przerastać technologię NASA z lat 60-tych.


To nie jest tylko kwestia lądowania i ponownego startu: to jest kwestia wykonania odwiertów na miejscu i zdalnego zebrania skał z bardzo różnych regionów Księżyca. Najbardziej spektakularna misja bezzałogowa (radziecka) przywiozła na Ziemię...300 gram luźnego pyłu, zebranego łopatką.

Gdzie temu do odwiertów i 11kg Big Mulleya?

Bimi napisał:
Z drugiej strony gdy nie ryzykuje się życia ludzi można próbować do woli - któraś sonda w końcu wróci, choćby fuksem.
Możliwe, że misje bezzałogowe lądowały na księżycu, a może nawet któraś wróciła.


Uhm...i nikt nie zauważył dziesiątków misji bezzałogowych? Rewolucyjnych aparatów, które ktoś musiał zaprojektować i wykonać? Co najmniej sześciu dodatkowych Saturnów V (jeżeli misje miały 100% skutecznośc...), które skądś się musiały wziąść? Nieprzewidzianych, niezapowiedzianych ukrytych odpaleń gigantycznych rakiet?

Czy chociażby prac modyfikacyjnych przy wyrzutniach w Vandenbergu, które miałyby je przystosować do wystrzeliwania takich rakiet...

Bimi napisał:
2.
Równie dobrze mogą to być meteoryty pozbierane tu i ówdzie na Ziemii, ewentualnie podrasowane w jakiejś mikrofalówce czy innym rentgenie. Taka opcja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.


Meteoryty nosiłyby ślady milionów lat poddania ziemskim warunkom atmosferycznym - no i nie miałyby "zap pits", które uległyby zniszczeniu przy przejściu przez atmosferę, a do tego zebranie prawie 400kg meteorytów graniczy z cudem na miarę biblijną.

Aha - księżycowe meteoryty odkryto dopiero po lądowania Apollo Very Happy

Podrasowane w "jakiejś mikrofalówce"? Daj spokój - po pierwsze, to by musiał być akcelerator cząstek a nie mikrofalówka, a po drugie musiałby "obrobić" prawie 400kg skał. W całkowitym sekrecie? Smile

Bimi napisał:
3.
Skąd naukowcy mają wiedzieć jak powinna wyglądać skała z Księżyca?
Jeśli NASA daje im skałę mówiąc "to jest z księżyca" to wszystkie teorie naukowe n.t. skał księżycowych dostosowują się do tych próbek - nikt nie ośmieli się zakwestionować ich autentyczności nie mając dowodów na to, że skały księżycowe są czymś innym.


Badacze radzieccy dysponowali własnymi próbkami ksieżycowego gruntu. Poza tym żadna ziemska skała nie jest pozbawiona wszelkich śladów erozji.

Bimi napisał:
Nauka nie jest po to by udowadniać fałszerstwa rządu światowego, ale po to by je ukrywać.


Czyli wyznajesz wersję "oni wszyscy są częścią spisku"?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:27, 24 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PeZook napisał:
Czyli wyznajesz wersję "oni wszyscy są częścią spisku"?

częścią? Smile raczej ofiarami... równie dobrze możesz powiedzieć, że moja mama jest częścią spisku p.t. "zmartwychwstanie chrystusa".

naukowcy wiedzą tyle ile się im powie - ruscy, amerykańscy, polscy czy niemieccy - bez różnicy. jak im przełożeni powiedzą: to są skały z księżyca to żaden naukowiec nie zakwestionuje tego faktu, nie przeciwstawi się swojej religii, na narazi kariery, nie wystawi na smieszność. za to niejeden zbada i zrobi doktorat na skałach z księżyca opisując ich nowo odkryte właściwości. takie życie - ludzka mentalność we współczesnym systemie.


nie sądzę by odwiert był większym problemem, gdy się już doleciało na księżyc i potrafi z niego wrócić. poza tym sam mówisz o śladach mikrometeorytów - jeśliby zbierali kamienie spod powierzchni to te chyba nie miałyby śladów mikrometeorytów?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MarekZ




Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 16
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:22, 24 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja nadal uważam i tej wersji będę się stale trzymać że ludzie lądowali na księżycu. Rzecz w tym że to co tam zobaczyli i nagrali na kamerach nie nadawało się do publikacji (na przykład obiekty UFO itd). Dlatego materiały te zostały odtworzone w warunkach studyjnych. Możliwe że w NASA już wcześniej wiedzieli czego astronauci mogą się tam spodziewać i poczynili przygotowania do takiej ewentualności wcześniej.

W reżyserii telewizyjnej stosuje się taki zabieg iż sygnał "na żywo" w rzeczywistości idzie z 30-300 sekundowym opóźnieniem, by w razie jakichś nie przewidzanych wypadków można było wyciąć fragment, co by wstydu nie robić prezenterom/aktorom czy innym osobom które mają tam wystąpić. Możliwe że zdjęcia pierwszych kroków i rozwieszania flagi wykonano w studiu, bo wiedziano że załoga Apollo spotka tam rzeczy których nie powinno się pokazywać.
NASA jest znana z zatajania zdjęć UFO które wykonali astronauci i mydlenia oczu osób które tym się interesują. Możliwe, że tu było podobnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:36, 24 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:
NASA jest znana z zatajania zdjęć UFO które wykonali astronauci i mydlenia oczu osób które tym się interesują. Możliwe, że tu było podobnie.

pierwsze słyszę... zechcesz rozwinąć?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
MarekZ




Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 16
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:47, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
MarekZ napisał:
NASA jest znana z zatajania zdjęć UFO które wykonali astronauci i mydlenia oczu osób które tym się interesują. Możliwe, że tu było podobnie.

pierwsze słyszę... zechcesz rozwinąć?

Jasne.
Najlepszy przykład jaki pamiętam to ten film:


Nie pamiętam już szczegółów, ale wykonano go w latach '90 z pokładu jednego z promów kosmicznych, za pomocą zewnętrznej kamery obserwacyjnej.
Widzimy na nim oddalony obiekt lecący na orbicie ziemi z dosyć dużą prędkością. Momentalnie obiekt ten zmienia kurs i zaczyna przyśpieszać jak by przed czymś uciekał. Po chwili przelatuje obok niego drugi obiekt pozostawiający za sobą smugę.

Film jest w 100% autentyczny, opublikowany zgodnie ze wszelkimi protokołami przez NASA, wycofany gdy ludzie przestali do niego podchodzić bez krytycznie - gdy zaczęli zadawać pytania "co to jest i czemu ucieka przed tym drugim?".
Od tamtej pory NASA nie publikuje filmów pokazujących co dzieje się na zewnątrz statków bez bardzo wnikliwej analizy.

A co do samego filmu, to jest w nim kilka interesujących rzeczy. Po pierwsze co to za obiekt który leci na orbicie? Nie jest to skała, planetoida czy kosmiczny złom, bo zmienia kurs i przyśpiesza! W kosmosie przyśpieszanie ciał nie jest naturalnym zjawiskiem.
Druga rzecz to przed czym to UFO ucieka? Ewidentnie to coś zostało wystrzelone z powierzchni ziemi (raczej nie atmosfery bo leci dokładnie pionowo). Nie wiem jak wam, ale mi ten film wygląda na próbę zestrzelenia statku kosmicznego przy pomocy rakiety ziemia-powietrze (czy raczej ziemia-kosmos).


Podobnych materiałów można znaleźć w sieci dosyć dużo, nie mniej jednak wiele z nich jest na bieżąco usuwanych. Po za tym nie spisuję linków, więc musiał bym poszukać...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 06:37, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:
Ja nadal uważam i tej wersji będę się stale trzymać że ludzie lądowali na księżycu. Rzecz w tym że to co tam zobaczyli i nagrali na kamerach nie nadawało się do publikacji (na przykład obiekty UFO itd). Dlatego materiały te zostały odtworzone w warunkach studyjnych. Możliwe że w NASA już wcześniej wiedzieli czego astronauci mogą się tam spodziewać i poczynili przygotowania do takiej ewentualności wcześniej.


Karkołomna hipoteza, pozbawiona jakichkolwiek podstaw. Prezentujesz typowo hoaxerskie podejście, bazujące na urojonych fantazjach. W żaden sposób tego nie udowodnisz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:39, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:

Film jest w 100% autentyczny, opublikowany zgodnie ze wszelkimi protokołami przez NASA, wycofany gdy ludzie przestali do niego podchodzić bez krytycznie - gdy zaczęli zadawać pytania "co to jest i czemu ucieka przed tym drugim?".
Od tamtej pory NASA nie publikuje filmów pokazujących co dzieje się na zewnątrz statków bez bardzo wnikliwej analizy.


Sam widzisz że został opublikowany - NASA go nie ukrywała.
To oczywiste, że jako alfa i omega światowej wiedzy o kosmosie NASA nie lubi pytań na które nie zna odpowiedzi. Nie znaczy to jednak, że NASA ukrywa UFO.
UFO na Księżycu to bujda - taka sama jak UFO latające wokół WTC przez ich wysadzeniem. Zwykłe robienie ludziom wody z mózgu. Myślę, że prawda jest o wiele prostsza.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:50, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A UFO to skomplikowana rzecz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:38, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Komzar napisał:
A UFO to skomplikowana rzecz?


Żartujesz?

Istoty z innych gwiazd, które dokonały rzeczy która może być niemożliwa (lot międzygwiezdny), obserwujące nas na Ziemi i budujące miasta na Księżycu?

No tak, to proste. Jak budowa reaktora termojądrowego Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:58, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No właśnie. UFO to bardzo prosta rzecz - podobnie jak Święty Mikołaj Smile
Niestety ja filmu "Man In Black" nie zaliczam do opartych na faktach - to dobre dla dzieci, ale dorośli powinni być ciut bardziej pragmatyczni.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:00, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie o to mi chodziło. Chciałem zapytać czy powód UFO to skomplikowane i pokręcone wyjaśnienie. Moim zdaniem nie. Z naszego punktu widzenia możemy je uznać za zjawisko przyrodnicze (pewnie jeszcze nie jedno nas zaskoczy) o którym rządy nie chcą nic mówić oficjalnie i przede wszystkim szczerze.
Co do samych skał to niestety logiczne dla mnie jest tylko to co napisał Bimi. Musimy pamiętać, że my dowiadujemy się zawsze ze źródeł pośrednich czyli jesteśmy na końcu tak zwanego głuchego telefonu. Jedyne co nam pozostaje to kierowanie się logiką i rozsądkiem.
Teraz nie ma czegoś takiego jak autorytet, za to jest pełno nieświadomych wojowników o różne sprawy i idee, czego najlepszym przykładem są moherki. Chcą dobrze a jednak większość z nas wie, że walczą po ciemnej stronie mocy Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
MarekZ




Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 16
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:23, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

Sam widzisz że został opublikowany - NASA go nie ukrywała.
To oczywiste, że jako alfa i omega światowej wiedzy o kosmosie NASA nie lubi pytań na które nie zna odpowiedzi. Nie znaczy to jednak, że NASA ukrywa UFO.

Opublikowany tak, ale jak ludzie zaczęli się zastanawiać co to jest na tym filmie, to NASA utajniła ten film i wycofała z publikacji. Niestety dla nich film został wielokrotnie skopiowany i nie zdołali wycofać go w całości.

Bimi napisał:

UFO na Księżycu to bujda - taka sama jak UFO latające wokół WTC przez ich wysadzeniem. Zwykłe robienie ludziom wody z mózgu. Myślę, że prawda jest o wiele prostsza.

Ja nic nie mówiłem o bazach na księżycu. A z UFO które zburzyło WTC to faktycznie bajka, szczerze mówiąc to nawet o takiej teorii nie słyszałem Razz
Nie wiem też czemu uważacie obecność obcej (a raczej obcych) cywilizacji w pobliżu o na powerzchni ziemi za rzecz nie realną. Niezidentyfikowane obiekty latające są obserwowane w przestrzeni kosmicznej jeszcze częściej niż na ziemi i nie mam wątpliwości że "oni" nas obserwują.
Możliwe (co nie znaczy na pewno) że wiele osób na ziemi o nich wie i nawet z nimi współpracuje, no ale to tylko moje domysły.
Wystarczy tylko trochę się tą sprawą zainteresować i od razu ten element układanki zaczyna pasować do całości. Ogrom zgłoszeń o ufo, oraz opisów światków, fotografii, filmów, historii nie raz tak nie zwykłych i tak dobrze udokumentowanych jest tak wiele, że dziwię się że fakt że oni są na ziemi nie jest do tej pory powszechnie rozumiany i akceptowany.
Ludzie mówią "dajcie konkretne dowody", ale nawet nie próbują ich poszukać, a jak takie dostaną, to robią wszystko by je obalić, bo nie chcą uwierzyć w coś tak nierealnego.
Zasada jest identyczna ja ta, za którą nawet Chrystus trafił by do wariatkowa, bo nikt nie chciał by mu uwierzyć że po 2000 lat wrócił i chce dalej głosić słowo borze. Nikt nie potraktował by go poważnie.

Wpiszcie w google wideo coś w stylu "nasa + ufo" a znajdzie od groma filmów, wiele z nich jest raczej fake, ale bardzo dużo wygląda na autentycznych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:46, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:
nie mam wątpliwości że "oni" nas obserwują.

A dlaczego zakładasz, że istoty z innej planety posiadają zmysły które umożliwią im obserwacje nas ?
A skąd wiesz, czy cykl życiowy tych istot nie wynosi np 20 tysięcy lat. A ich oddech nie trwa 2 lat ziemskich ?
Czy wyobrażasz sobie komunikację człowieka z istotami z innej planety, której oddech trwa dwa lata, a mrugnięcie powieką 5 miesięcy ziemskich ?
Dlaczego zakładacie, że ufoludki mają dokładnie takie same cykle życiowe jak człowiek ? Przecież planety mają różne czasy obiegu wokół gwiazdy i wokół własnej osi.
Nawet jeżeli istnieją jakieś organizmy, to komunikacja człowieka z nimi i odwrotnie - nie jest możliwa.
To tak jakby człowiek, który żyje kilkadziesiąt lat, chciał się komunikować z bakterią, żyjącą kilka sekund. Powodzenia Smile
Ale oczywiście dla wielbicieli ufo, ufole są tacy jak my, dwie nogi, dwie ręce. Ideał ! Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:49, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niczego nie zakładamy, raczej czekamy Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:08, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:

Opublikowany tak, ale jak ludzie zaczęli się zastanawiać co to jest na tym filmie, to NASA utajniła ten film i wycofała z publikacji. Niestety dla nich film został wielokrotnie skopiowany i nie zdołali wycofać go w całości.


Ehh...

Cały ten film i "UFO" to jedna wielka bzdura.

Identyfikujesz przyspieszający obiekt jako pojazd kosmiczny nie wiedząc nic o filmie: gdzie była umieszczona kamera, jaki ma obiektyw, na co jest skierowana. Film jest do tego potwornie marnej jakości...tylko nastawiając się na szukanie UFO można go tak zinterpretować.

Przede wszystkim, widzimy tu obraz z kamery nagrany w trakcie misji STS-48, z pokładu promu "Discovery", z kamery umieszczonej w pobliżu jednej z dysz systemu manewrowego RCS.

Widzimy na nim fragmenty lodu, które formują się cały czas w różnych punktach orbitera i odrywają od niego. Ponieważ, jak sam słusznie zauważyłeś, w próżni nic samo z siebie nie przyspiesza, te fragmenty lodu lecą sobie razem z orbiterem.

W dziesiątej sekundzie widzimy krótki "błysk" odpalenia dyszy RCS (właściwie nie jest to błysk, tylko odbicie światła na chmurze lodowych kryształków), po którym jedno "UFO" zaczyna się oddalać - z powodu oddziaływania gazów wylotowych. Potem widzimy cząstkę lodu wyrzuconą z dyszy.

Gdyby był to atak rakietowy, jakaś rakieta musiałaby wystartować z Ziemi w celu zaatakowania tego całego UFO. Wideo zostało nagrane 15 września 1991 roku - wystarczy znaleźć podejrzany "test" rakietowy występujący tego samego dnia. Przecież nie da się ukryć odpalenia rakiety zdolnej dolecieć na orbitę - choćby Rosjanie musieliby wiedzieć, że to jest atak przeciw UFO, inaczej mielibyśmy kolejny "incydent".

Aha - i ostatnia kwestia, tym razem z innej beczki. Jaki może być cel atakowania UFO? Jeżeli ich zdenerwujemy, mogą z łatwością odpowiedzieć atakiem, którego nie zdołamy powstrzymać - wystarczy, że zaczną zrzucać skały na nasze miasta. Ryzykujemy śmierć całej naszej cywilizacji w imię...uh...czego?

A wracając do skał...

Bimi napisał:
naukowcy wiedzą tyle ile się im powie - ruscy, amerykańscy, polscy czy niemieccy - bez różnicy. jak im przełożeni powiedzą: to są skały z księżyca to żaden naukowiec nie zakwestionuje tego faktu, nie przeciwstawi się swojej religii, na narazi kariery, nie wystawi na smieszność.


Dlaczego twierdzisz, że żaden tego nie zrobi? Tylko internetowi entuzjaści są gotowi kwestionować gotowe odpowiedzi?

Rzecz z tymi skałami ma się tak, że nie trzeba wcale udowadniać, że są konkretnie z Księżyca - wystarczy, że zdecydowanie różnią się od skał ziemskich. Skąd indziej mogą pochodzić? Z Merkurego?

Bimi napisał:
za to niejeden zbada i zrobi doktorat na skałach z księżyca opisując ich nowo odkryte właściwości. takie życie - ludzka mentalność we współczesnym systemie.


Jeżeli te skały mają właściwości, które nie występują na Ziemi, to są pochodzenia pozaziemskiego. Więc o co chodzi? Przecież misji na inne planety z powrotem próbek nie było Smile

Bimi napisał:
nie sądzę by odwiert był większym problemem, gdy się już doleciało na księżyc i potrafi z niego wrócić.


Odwiert może i nie - ale seria zdalnych odwiertów, w różnych miejscach o różnych właściwościach geologicznych, załadowanie próbek do modułu powrotnego i powrót już tak.

W najlepszym wypadku wymagałoby to zaprojektowania jakiegoś rewolucyjnego aparatu bezzałogowego i wystrzelenia go na Księżyc w absolutnym sekrecie - to z kolei wymaga zamówienia dodatkowego boostera,zmontowania go, dostarczenia na wyrzutnię i posłania w kosmos.

A że próbki są z sześciu różnych miejsc, takich misji musi być co najmniej sześć (po jednej na każde sfałszowane lądowanie Apollo). Dodaj do tego wysoką zawodoność bezzałogowych aparatów i wychodzi na to, że zakłady produkcyjne wykonały w absolutnym sekrecie kilkanaście rakiet nośnych klasy Saturna V. I nigdy nie wyszło to na jaw Very Happy

No i jest jeszcze kwestia odzyskania próbek - aparat ląduje i wymaga operacji wyłowienia z wody, co z kolei wymaga zaangażowania okrętów wojennych...czyli co najmniej 200 ludzi (jeżeli założymy tylko jeden niewielki okręt), którzy widzą doskonale brak astronautów na pokładzie. I co? Cisza. Żaden się nie wygadał.

Nie można też wystrzelić tych aparatów zamiast prawdziwych statków Apollo - starty obserwowało za każdym razem mnóstwo ludzi i każdy mógł przez lornetkę zobaczyć astronautów ładowanych do kapsuły,których przecież nie usuniesz chyłkiem z 30 piętrowej rakiety Very Happy

Bimi napisał:
poza tym sam mówisz o śladach mikrometeorytów - jeśliby zbierali kamienie spod powierzchni to te chyba nie miałyby śladów mikrometeorytów?


Owszem, odwierty nie miałyby śladów po mikrometeorytach. Na szczęście stanowią tylko część całego zebranego materiału.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:19, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MarekZ napisał:
Bimi napisał:

Sam widzisz że został opublikowany - NASA go nie ukrywała.
To oczywiste, że jako alfa i omega światowej wiedzy o kosmosie NASA nie lubi pytań na które nie zna odpowiedzi. Nie znaczy to jednak, że NASA ukrywa UFO.

Opublikowany tak, ale jak ludzie zaczęli się zastanawiać co to jest na tym filmie, to NASA utajniła ten film i wycofała z publikacji. Niestety dla nich film został wielokrotnie skopiowany i nie zdołali wycofać go w całości.

Swego czasu KFI zapodał fajny filmik "Secret NASA transmissions"
viewtopic.php?t=1035

Jego autorzy twierdzą, że tego typu obiekty są bardzo często widziane z przekazach z kosmosu. Twierdzą jednak tez, że NASA wcale tego nie ukrywa, bo gdyby chciała to szyfrowałaby transmisje tak aby nikt nie mógł ich podsłuchać.
Nie robią tego - najwyraźniej wiedzą na temat tych zjawisk tyle co my, dlatego wolą o nich głośno nie dyskutować. Bo po co podważać swój wszystkowiedzący autorytet mówiąc że się czegoś nie wie? Smile
Taka jest moja opinia n.t. niezidentyfikowanych świateł na transmisjach z kosmosu - są niezidentyfikowane, ale nie sądzę żeby NASA jakoś specjalnie ukrywała fakt istnienia tego zjawiska.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:23, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PeZook to co piszesz w żaden sposób nie podważa faktu, że skały księżycowe mogą być zwykłymi meteorytami zebranymi na ziemi lub (jakimś sposobem) w kosmosie.

Natomiast argument że nie można ukryć przed światowa opinia publiczną faktu wystrzelenia rakiety na Księżyc (bo zaangażowanych być musiało przynajmniej 200 osób) jest śmieszny.
Skoro można ukryć setki prób jądrowych albo manewry wojenne z udziałem dziesiątek okrętów i tysięcy żołnierzy, to czymże jest jedna rakieta lub powrót sondy.

I owszem: twierdzę, że żaden tego nie zrobi. Bo jesli zrobił to i tak nie jest już naukowcem - co najwyżej może dziś (w epoce internetu) prowadzić portal dotyczący zagadnień paranormalnych Smile
Poza tym zastanów się: kto dostawał te kamienie do badania? Przecież że nie wszyscy co chcieli, lecz jedynie "wybrani".
Ja nie znam nikogo kto badał te kamienie osobiście, więc tym bardziej nie znam nikogo kto mógłby stwierdzić ich fałszerstwo. Szczególnie teraz, po 40tu latach - nawet jakby ktoś odkrył w nich coś ziemskiego to NASA zawsze może powiedzieć, że przez 40lat po prostu się zanieczyściły.

Kamienie nie są dla mnie żadnym dowodem - gdyby NASA faktycznie chciała udowodnić że byli na Księżycu wystarczyłoby tam zostawić przekaźnik radiowy lub prosty flesz, miast zwozić tony kamoli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:55, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
PeZook to co piszesz w żaden sposób nie podważa faktu, że skały księżycowe mogą być zwykłymi meteorytami zebranymi na ziemi lub (jakimś sposobem) w kosmosie.


To jakim sposobem to właśnie problem. Mogą to też być próbki przywiezione przez kosmitów z Aldebarana.

Bimi napisał:
Natomiast argument że nie można ukryć przed światowa opinia publiczną faktu wystrzelenia rakiety na Księżyc (bo zaangażowanych być musiało przynajmniej 200 osób) jest śmieszny.
Skoro można ukryć setki prób jądrowych albo manewry wojenne z udziałem dziesiątek okrętów i tysięcy żołnierzy, to czymże jest jedna rakieta lub powrót sondy.


Very Happy

Sorry, ale nikomu nigdy nie udało się ukryć prób jądrowych ani manewrów wojskowych. Zawsze o takich rzeczach wiedziały co najmniej wywiady innych państw, a w najgorszych wypadkach o testach jądrowych dyskutowano szeroko w telewizji, Kongresie i na ulicach. Odpalenia rakiety z kolei nie ukryjesz z praktycznych powodów, bo nie chcesz wywołać wojny jądrowej - więc przydałoby się poinformować choćby Rosjan. Wszystko to zostawiłoby ślady, które po 40 latach dałoby się bez problemu wygrzebać.

Do tego nawet tajne testy wychodziły na jaw wkrótce po sprawie - to nie jest tylko kwestia ukrycia kilkunastu (nie jednej!) misji bezzałogowej, ale robienia tego bez przerwy przez 40 lat. To jest jakaś konspiracja na nadludzką skalę.

Aha - nie pisałem, że w odpaleniu rakiety musiałoby być zaangażowane przynajmniej 200 osób. Co najmniej 200 osób musiałoby być zaangażowane w wyławianie sondy z oceanu, w realizacji dodatkowego programu misji bezzałogowych musiałyby wziąć udział tysiące specjalistów z sektora prywatnego, którym nie można po prostu wydać rozkazu "siedzieć cicho".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:01, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

Kamienie nie są dla mnie żadnym dowodem - gdyby NASA faktycznie chciała udowodnić że byli na Księżycu wystarczyłoby tam zostawić przekaźnik radiowy lub prosty flesz, miast zwozić tony kamoli.


I tak argumentowalibyście, że to żaden dowód - patrz odbłyśniki. Sam twierdzisz, że laserem to byle złom można namierzyć. Przekaźnik radiowy to też mogłaby być bezzałogowa sonda.

Każdy standard dowodu będzie za mały, jeżeli można go arbitralnie zmienić później.

Bimi napisał:
Poza tym zastanów się: kto dostawał te kamienie do badania? Przecież że nie wszyscy co chcieli, lecz jedynie "wybrani".


Taki sam argument można wystosować wobec czegokolwiek - więc dlaczego w ogóle powstają nowe pomysły, nowe wynalazki i nowe odkrycia?

Przecież np. żywność też badają "tylko wybrani", więc nie wolno wierzyć naukowcom badającym żywność. Samochody projektują "tylko wybrani", więc nie wolno wierzyć inżynierowi w kwestiach motoryzacyjnych. Zawartość ołowiu w benzynie też badają "tylko wybrani", więc nie wolno ich słuchać, bo jeżeli ołowiu będzie za dużo, to nikt nie zaryzykuje swojej kariery...etc.

To się nazywa "appeal to motive" i jest to błąd logiczny w rozumowaniu. Do tego doprawiony sporą dozą generalizacji (żaden naukowiec nigdzie nie wystąpi przeciw establishmentowi...)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:09, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PeZook napisał:
I tak argumentowalibyście, że to żaden dowód - patrz odbłyśniki. Sam twierdzisz, że laserem to byle złom można namierzyć. Przekaźnik radiowy to też mogłaby być bezzałogowa sonda.

Słuchaj misiek, nie ma żadnych "-byście" - jeśli już to co najwyżej w twojej wyobraźni.
Jak widzisz spojrzeń na lądowanie jest tyle ile różnych osób - ja np. nie wierzę ani w ufo, ani w sondy bezzałogowe, ani tym bardziej w ludzi na księżycu.
Z tym że w to ostatnie nie wierzę najbardziej.

Gdyby zostawili na Księżycu flesza (zamiast jakichś niby-odbłyśników) to różnica byłaby zasadnicza, bo:
1) KAŻDY mógłby go dojrzeć w odpowiednio dużym teleskopie (nie tylko ci co mają dostęp do wojskowych teleskopów w mega-laserem)
2) Owszem, laserem można namierzyć byle złom, ale byle złom nie jest w stanie udawać flesza - aby to osiągnąć trzeba tam wylądować.
Flesz, w przeciwieństwie do byle złomu byłby dowodem na lądowanie. Podobnie z przekaźnikiem radiowym - wystarczy odpowiednio duża antena satelitarna by każdy mógł sobie sprawdzić samemu, że człowiek istotnie zostawił coś na Księżycu.

Kamienie i odbłyśniki to raczej jakieś żarty niż dowód na cokolwiek.

Cytat:
To się nazywa "appeal to motive" i jest to błąd logiczny w rozumowaniu. Do tego doprawiony sporą dozą generalizacji (żaden naukowiec nigdzie nie wystąpi przeciw establishmentowi...)

Nazwij to jak chcesz ("appeal to motive", błąd logiczny, generalizacja, whatever...), ale niestety w takim świecie żyjemy.
Nauka (ta przedstawiana opinii społecznej) nie jest obiektywna - jest instrumentem władzy, podobnie jak media.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
$iemo




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 210
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:23, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PeZook:

"....musiałyby wziąć udział tysiące specjalistów z sektora prywatnego, którym nie można po prostu wydać rozkazu "siedzieć cicho". "

Nie bądź naiwny, każdego można zastraszyć (oprócz kamikadze Very Happy ) lub znaleźć haka.
_________________
...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PeZook




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 467
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:53, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

$iemo napisał:

Nie bądź naiwny, każdego można zastraszyć (oprócz kamikadze Very Happy ) lub znaleźć haka.


Nie no, w takim razie to możemy obalić dowolne wydarzenie historyczne albo naukową teorię. Wystarczy napisać, że każdego można zastraszyć.

Atomowa teoria materii? Bzdura wciskana ludziom przez zastraszonych naukowców. Teoria względności? Tak samo. Lądowanie w Normandii? Czysta fabrykacja. W końcu kto z was widział aliancką flotę która rzekomo miała przeprowadzić lądowanie?

Rządowi angielskiemu i USA wygodnie jest twierdzić, jakoby wygrali II wojnę światową. W końcu zyskują mnóstwo prestiżu...a naukowców wystarczy zastraszyć albo znaleźć haka. Pikuś dla rządu światowego.

Gratulacje. Bimi i $iemo zbudowali domek z kart, który przetrwa wieki - wystarczy tylko arbitralnie zdefiniować wymagane standardy dowodu.

Udowodnijcie mi np. właśnie atomową teorię materii bez odwoływania się do autorytetu jakiegoś fizyka. Pamiętajcie - w dobie cyfrowej obróbki zdjęć żadne multimedia nie są wiarygodne, a do mikroskopów elektronowych dostęp mają tylko wybrani!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:01, 25 Mar '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

$iemo napisał:




Nie bądź naiwny, każdego można zastraszyć (oprócz kamikadze Very Happy ) lub znaleźć haka.


nie bądź naiwny $iemo
(nie bąż dzieckiem-trawką,półgłówkiem-przygłupkiem tudzież nie wierz w antygrawitacyjne ufo)

aby kogoś zastraszyć trzeba tego kogos przestraszyć
jak przestraszysz-zastraszysz wachlarz ludzi ,wywołasz rewolucje
lub co najmniej zamieszki
chłopaku
jak znajdziesz haka na 100 ludzi , to nie zyjesz na 100%
jak znajdziesz haka na 1000 ludzi bracie, to nie zyją twoje rybki
nawet
więc nie pierdziel bez pojęcia o trzęsocych portkami o posade naukowcach z całej kuli-puli ,ze o hobbystach nie wspomne


ludzie nauki nie zajmują się zagadnieniami pt: nie ma takich rakiet ,nie wyjasniają pierdół w stylu kosmicznych mikrofalówek itp

dlaczego?

bo oni maja niezły ubaw z przygłupków którzy nie maja zielonego pojęcia o podstawach tych zagadnień
PeZook napisał:

Gratulacje. Bimi i $iemo zbudowali domek z kart, który przetrwa wieki - wystarczy tylko arbitralnie zdefiniować wymagane standardy dowodu.


Bimi i $iemo niestety nic nie zbudowali , domku z kupy kury
nawet
nasz egzorcysta bimi pierdzieli bez pojecia smutki te same co rok temu
nic sobie przez ten czas nie przyswoił , a niby taki ynteligentny i fajny
nawet w laser-odbłysniki nie wierzy, kapłan prawdy ,cholerka

bimi napisał:
jeśli jest to domek z kart to na pewno sam się niedługo zawali

spoko bimi
nie zawali się chyżo
za dużo oświeconych w ufo-prawdzie na świecie

egzorcysta napisał:
więc wypierdalaj koleś (i zabierz skorpiona ze sobą)

Laughing Laughing Laughing
weż prozak chłopaku Laughing Laughing Laughing

Scorpio bimi , Scorpio
naucz się w końcu chłopaku

pztc (poza tym chłopaku)
egzorcysta napisał:
przy tych wszystkich twoich autorytetach naukowych jesteśmy nikim


nie jestesmy
nie jesteśmy, nie manipuluj ludźmi z forum

ty jesteś nikim przy autorytetach Crying or Very sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Skały - jak się mają do hoax?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile