Zarobiła miliony kłamiąc o tym jak przeżyła holocaust!

Leech

Cytat:

Misha Defonseca, belgijska pisarka, która zasłynęła ksiażką, w której opisywała jak uciekła z getta , żyła z wilkami i zabiła w samoobronie niemieckiego żołnierza, okazała się oszustką. Wszystkie opisane przez nią dramatyczne zdarzenia nie miały miejsca, bo nawet nie mogły. Defonseca nie jest nawet Żydówką - podaje ABC News.
dalej »

Jej książka pt. "Misha: Wspomnienia z lat holokaustu" cieszyła się tak ogromnym zainteresowaniem, że przetłumaczono ją na 18 języków, a nawet rozpoczęto produkcję filmu na jej podstawie.

Defonseca opisała, że naziści zamordowali oboje jej rodziców, przez co ona, jako małe dziecko musiała błąkać się po lasach i wioskach przez cztery lata. Utrzymywała też, że była w warszawskim getcie, z którego uciekła, jak również, że zaadoptowała ją para wilków, które strzegły jej jak własnego dziecka - informuje ABC News.

Oszustwo odkryła badaczka, Sharon Sergeant, która znalazła niepokojące nieścisłości w amerykańskiej wersji książki Defonseci, m.in. dowód że nazwisko kobiety zostało zmienione z francuskiego na żydowskie, podaje ABC News. Sergeant poszukała dalej i odkryła świadectwo chrztu kobiety oraz dokumenty świadczące o tym, że jej rodzice byli członkami belgijskiego ruchu oporu. Po tym odkryciu presja na pisarkę była tak duża, że musiała zająć stanowisko w sprawie.

Kobieta, która ma obecnie 71 lat przyznała się do oszustwa poprzez swoich prawników. W oświadczeniu napisała, że przeprasza wszystkich, których oszukiwała przez te wszystkie lata. - Błagam abyście spróbowali się postawić w mojej sytuacji, czteroletniego dziecka, które było bardzo zagubione - cytuje kobietę ABC News.

Defonseca przyznała się, że jej prawdziwe imię to Monique De Wael i że jest rodowitą Belgijką. Jej rodzice rzeczywiście zostali zamordowani przez Niemców, za działalność w ruchu oporu. Następnie dziewczynka trafiła pod opiekę swego wuja, który jak twierdzi, bardzo źle ją traktował, przez co poczuła się "jak Żydówka". Wtedy zaczęła wymyślać sobie historię, którą potem opisała w książce.

(ABC News)

http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=469279

Sikorski

Cytat:

Utrzymywała też, że była w warszawskim getcie, z którego uciekła, jak również, że zaadoptowała ją para wilków, które strzegły jej jak własnego dziecka

Chyba nie chcesz powiedzieć, że w ogóle ktoś mógł wcześniej uwierzyć w takie idiotyzmy? (no może poza Tiesto Laughing

)

Jerzy Ulicki-Rek

Szczera prawda.Pisalem o tym w micie holokaustycznym.
Jest jeszcze jedna ksiazka o chlopcu-wilku ,ktorego te zwierzaki tez ratowaly przed komorami gazowymi.

Co bedzie nastepne? Smile

'Ksiega dzungli" w wydaniu polskim czyli "Ksiega Puszczy Bialowieszczanskiej" Smile

Ech,Misha Misha...

Jerzy

Veritatis

Jak Romulusem i Remusem mogła się zająć wilczyca, to paru Żydów też mogło spróbować szczęścia. Laughing

Leski

Te wili to niemcy z tego żydowskiego komiksu o drugiej wojnie Very Happy

_________________
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche

Mijak

Sikorski napisał:

Cytat:

Utrzymywała też, że była w warszawskim getcie, z którego uciekła, jak również, że zaadoptowała ją para wilków, które strzegły jej jak własnego dziecka

Chyba nie chcesz powiedzieć, że w ogóle ktoś mógł wcześniej uwierzyć w takie idiotyzmy? (no może poza Tiesto Laughing

)

BARDZO małe prawdopodobieństwo, ale to przeciez nie jest niemozliwe.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411

Jerzy Ulicki-Rek

Z ostatniej chwili:

Gowno trafilo w wentylator.
Wilczyca zawyla:"Przyznaje sie ze skrucha ,ze to wszystko to holo-bzdet"

http://polskawalczaca.com/viewtopic.php?p=2987#2987