Dołączył: 03 Lip 2008 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:40, 04 Lis '12
Temat postu: Bezpieczeństwo gospodarcze Polski
"Zapraszam serdecznie na kolejną debatę w Nowym Ekranie z okazji zbliżającego się Marszu Niepodległości. Tym razem na temat bezpieczeństwa ekonomicznego państwa.
W dyskusji, którą miałem przyjemność moderować wzięli udział:
prof. Włodzimierz Bojarski,
prof. Paweł Soroka,
prof. Ryszard Domański
i dr Dariusz Grabowski
Dopiero kilka dni temu spłaciliśmy 40 mld USD długu zaciągniętego przez Edwarda Gierka. A to była kwota 10 razy mniejsza, niż dług w który wpakował Polaków Donald Tusk. Ta słynna "zielona wyspa", stadiony na EURO 2012 i autostrady, które zaraz po otwarciu trzeba było zacząć remontować - to wszystko na kredyt i to zaciągany u lichwiarzy.
Prawie sześć razy więcej pieniędzy z polskiego budżetu idzie na obsługę długu publicznego niż na ochronę zdrowia, aż 19 razy więcej niż na gospodarkę mieszkaniową. Teoretycznie długi trzeba spłacać, ale… skąd się wziął tak gigantyczny dług publiczny i czy aby na pewno trzeba będzie go spłacać, skoro byłoby to kosztem społeczeństwa?
Na początek zwiastun na temat stanu zadłużenia i możliwości oddłużenia Polski
Wiosną 2009 r. Donald Tusk chwalił się podczas wizyty w Londynie, że Polska dba o to, aby nie uzależnić się od życia na kredyt. W takim podejściu widzi najlepszy sposób na uniknięcie skutków finansowego kryzysu.
Tymczasem już w Planie finansów państwa na lata 2011-2014 przewidziano spadek deficytu budżetu z 7,9% do 0,8%, a długu publicznego publicznego poniżej 50% PKB, choć równocześnie zadłużenie publiczne ma wzrosnąć w tym czasie o kolejne… 160 mld zł! Rząd liczy na wzrost gospodarczy, ale ktoś będzie musiał kupić te nowe papiery wartościowe za 160 mld zł. Te 160 mld może byc nawet wzrostem rocznym zadłużenia, jeżeli światowa gospodarka finansowa się załamie - a na to wygląda.
Czy czeka nas los Grecji? Czy możemy się czuć bezpiecznie? Czy musimy ulegać dyktatowi MNF? Czy wyjdziemy na ulicę jak Hiszpanie? A może czas na radykalne działania w celu pozbycia sie złych długów - jak w Ameryce Południowej? Może wystarczy po prostu przestać się bać i zerwać z neokolonializmem? Zapraszam na całą rozmowę uczonych."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów