Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 267
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:52, 25 Mar '10
Temat postu: Polacy najlepiej oceniają TVN
Cytat:
Polacy najlepiej oceniają TVN
Polacy najbardziej pozytywnie wypowiadają się na temat TVN - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Dobre oceny zbierają też: policja, Kościół katolicki, wojsko i Instytut Pamięci Narodowej. Z kolei najbardziej negatywne oceny zbiera Narodowy Fundusz Zdrowia oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Najlepiej oceniana jest telewizja. Zdecydowana większość ankietowanych wyraża się pozytywnie o nadawcach komercyjnych - TVN (81 proc.) i Telewizji Polsat (78 proc.). O TVP dobrze mówi zaś ośmiu na dziesięciu badanych (80 proc.).
Młodzi najbardziej krytykują policję
71 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia pracę policji. Niemal jedna piąta (19 proc.) ma na ten temat odmienne zdanie. Najbardziej krytyczni wobec policji są najmłodsi respondenci.
Ponad dwie trzecie ankietowanych (68 proc.) pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego. Odmienne zdanie na ten temat ma blisko jedna czwarta (23 proc.) ankietowanych. Liczba ocen pozytywnych wzrosła w ostatnim półroczu o 5 punktów procentowych.
Dobrze o wojsku
Korzystnie postrzegane jest także Wojsko Polskie. Dwie trzecie badanych (66 proc.) ocenia je dobrze, a jedynie nieliczni (6 proc.) mają odmienne zdanie. W porównaniu z poprzednim pomiarem (pół roku temu), poziom aprobaty dla wojska nieco się obniżył (o 5 punktów procentowych).
Ponad dwie piąte ankietowanych (43 proc.) pozytywnie ocenia działalność sądów, a jedna trzecia (33 proc.) - źle. Działalność prokuratury pozytywnie ocenia natomiast 35 proc. respondentów, a 34 proc. - negatywne.
Rzecznik Praw Obywatelskich stracił na szczepionkach?
W ostatnim półroczu pogorszyły się notowania Rzecznika Praw Obywatelskich i Trybunału Konstytucyjnego. Funkcjonowanie TK dobrze ocenia dwie piąte badanych (42 proc.), a źle - co szósty respondent (17 proc.). Liczba ocen negatywnych wzrosła o 4 punkty procentowe.
O działalności Rzecznika Praw Obywatelskich pozytywną opinię ma jedna trzecia respondentów (34 proc.), a negatywną jedna czwarta (26 proc.). Liczba ocen negatywnych wzrosła w ostatnim półroczu o 8 punktów procentowych. W ocenie CBOS, na spadek notowań Rzecznika mógł wpłynąć spór o zakup szczepionek przeciw świńskiej grypie oraz krytyczny stosunek do parytetów.
Notowania Najwyższej Izby Kontroli są podobne do tych sprzed sześciu miesięcy: 37 proc. ankietowanych dobrze ocenia funkcjonowanie tej instytucji, a 16 proc. - źle.
38 procentowym poziomem aprobaty cieszy się Instytut Pamięci Narodowej, negatywnie oceniany przez ponad jedną czwartą (27 proc.) respondentów. W ostatnim półroczu stosunek respondentów do IPN nie uległ zmianie.
NFZ i ZUS oceniane najgorzej
Najbardziej negatywnie oceniana jest działalność Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Trzy czwarte Polaków (75 proc.) negatywnie ocenia funkcjonowanie NFZ, co szósty (16 proc.) jego działalność ocenia pozytywnie. Ponad połowa ankietowanych (56 proc.) źle ocenia działalność ZUS - tylko co piąty (22 proc.) jest przeciwnego zdania.
Związki zawodowe również nie budzą aprobaty
Krytycznie oceniane są też związki zawodowe. Co trzeci badany (34 proc.) negatywnie ocenia funkcjonowanie NSZZ "Solidarność", a co czwarty (25 proc.) ma na temat "Solidarności" dobre zdanie. W przypadku OPZZ negatywne opinie ma 27 proc. respondentów, a 18 proc. działalność tę ocenia pozytywnie.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia przeprowadzono w dniach 4-10 marca 2010 na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Wrzucam bardziej jako ciekawostkę, bowiem w większości przypadków to jest rzeczywista negacja faktycznego stanu rzeczy. Patrząc na nasze krajowe "autorytety", które oceniamy niby pozytywnie widać, że kraj zmierza w "dobrym kierunku".
_________________ Everything is OK
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 54
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:22, 25 Mar '10
Temat postu:
Owieczki, jeśli nie barany. Jedyne co nie jest w stanie zamydlić Polakom oczu to pałace ZUS-u i rozlatujące się szpitale. Chociaż 995 "losowych" osób trudno nazwać narodem. Hehe jak za komuny, kraj rozpada się, ale wmawia się, że wszystko jest w porządku.
Policja, Kościół, wojsko... mnie na samą myśl chce się śmiać z tych instytucji a tu proszę, one mają uznanie!
Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 291
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:33, 25 Mar '10
Temat postu:
Polska to dziki kraj. W normalnym kraju policjant zdążył by władować napastnikowi dwie kulki w łeb niż dać się oblać benzyną.
_________________ Limit postów na żądanie - 1
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:53, 25 Mar '10
Temat postu:
swoja drogą wyniki tego sondażu jakoś nie bardzo korelują z dowolną ankietą n.t. którejkolwiek z tych rzekomo pozytywnie ocenianych instytucji.
że przytoczę taki np. IPN:
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:58, 26 Mar '10
Temat postu:
Cytat:
Korzystnie postrzegane jest także Wojsko Polskie. Dwie trzecie badanych (66 proc.) ocenia je dobrze, a jedynie nieliczni (6 proc.) mają odmienne zdanie.
66+6=72 Gdzie zapodziała się 28% ankietowanych ?
Cytat:
Ponad dwie trzecie ankietowanych (68 proc.) pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego. Odmienne zdanie na ten temat ma blisko jedna czwarta (23 proc.) ankietowanych.
68+23=91
Pytanie o 9% tej statystyki. Resztę sami policzcie.
Grunt to optymizm TVN-u. "Sondaż przeprowadzono wśród 50 TW drogą telefoniczną". - Niezłe i chyba najbliższe prawdy.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 857
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:41, 27 Mar '10
Temat postu:
TVN (na razie) kończy z polityką
Cytat:
Zapowiedź wyrzucenia z ramówki TVN programów „Teraz My” i „Kawa na ławę” wywołały spore zamieszanie wśród pracowników stacji. Jak ustaliła „Gazeta Polska”, zmiana linii programowej TVN to zarówno próba sprostania rynkowej konkurencji, jak i efekt nowej strategii kierownictwa
„Rzeczywiście od czerwca nie będzie nas w TVN i zastanawiamy się, co dalej ze sobą zrobić” – powiedział w rozmowie z dziennikiem „Polska. Times” Andrzej Morozowski. Decyzję o zdjęciu z anteny „Teraz My”, prowadzonego przez Morozowskiego wspólnie z Tomaszem Sekielskim, ogłosił autorom programu sam Piotr Walter, dyrektor generalny TVN.
> Walter pozazdrościł Solorzowi
„Teraz My” – jeden z najpopularniejszych programów publicystycznych w polskiej telewizji – a także „Kawa na ławę” Bogdana Rymanowskiego mają być, według zapowiedzi kierownictwa stacji, przeniesione do kanału TVN24. Dzięki temu zarysować ma się wyraźniejszy podział na rozrywkowy, „plebejski” TVN i poważny informacyjno-publicystyczny TVN24, przeznaczony dla „elity”.
Jak dowiedziała się „Gazeta Polska”, na pomysł ten wpadli Piotr Walter i Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN. Chodzi o to, by w kanale ogólnym zrobić więcej miejsca dla kolejnych dochodowych seriali i programów rozrywkowych, a TVN24, który w ubiegłym roku zanotował spadek udziału w rynku (w porównaniu z rokiem 2008), wzmocnić nazwiskami znanych dziennikarzy. Jedyny problem w tym, że oglądalność TVN24 – a co za tym idzie: budżet i warunki finansowe – nie mogą równać się z tym, co oferuje TVN. Albo więc autorzy „Teraz My” przełkną gorzką pigułkę, albo będą musieli rozstać się z ITI.
– Za Sekielskim i Morozowskim nikt nie będzie płakać, bo po pierwsze: pozycja TVN24 wśród stacji informacyjnych jest na razie niezagrożona, a po drugie: ich przejście do TVN24 oznaczałoby, że ktoś, kogo miejsce zajęliby w ramówce, musiałby pożegnać się z dotychczasową pracą – mówi nam jeden z pracowników telewizji Piotra Waltera. Poza tym, dodaje nasz rozmówca, priorytetem jest teraz nie prestiż i telewizja informacyjna, lecz pieniądze i rozrywka. Powód? Kłopoty finansowe ITI i rosnąca presja konkurencji, zwłaszcza Polsatu.
To właśnie bowiem spółka Zygmunta Solorza może czuć się zwycięzcą nieoficjalnej rywalizacji telewizji komercyjnych w roku 2009. Mimo kryzysu Polsat zdobył 17,38 proc. (drugie miejsce po TVP1) udziałów w rynku w grupie widzów 16–49 (najatrakcyjniejszej dla reklamodawców), wyprzedzając TVN (16,91 proc.), TVP2 (14,3 proc.), TV4 (2,46 proc.) i TVN Siedem (2,04 proc.). Kierownictwo TVN mocno musiała także zaboleć porażka w noc sylwestrową, gdy na zorganizowanej przez tę stację imprezie w Warszawie bawiło się zaledwie 20 tys. ludzi. Dla porównania: Sylwester z TVP2 zgromadził we Wrocławiu 100 tys. osób, a impreza Polsatu, która odbyła się w Krakowie – aż 200 tys. Liczba uczestników przełożyła się na wyniki oglądalności: sylwestrowy koncert w Polsacie przyciągnął 3 mln widzów, a w TVN – 1,5 mln. Dystans dzielący Polsat News od TVN24 Zygmunt Solorz skutecznie nadrobił wielkim sukcesem Polsatu Sport (zdecydowany lider wśród kanałów sportowych) i coraz mocniejszą pozycją rynkową emitowanych w głównym Polsacie „Wydarzeń”.
> TVN: fiasko politycznego romansu
Strategia programowa Polsatu jest prosta: główny, sztandarowy kanał spółki dostarcza rozrywkę, Polsat Sport relacjonuje najważniejsze wydarzenie sportowe, a Polsat News to kanał informacyjny. Solorz unika przy tym doraźnego angażowania się w politykę, tak widocznego w programach publicystycznych, informacyjnych, a nawet rozrywkowych w TVN. Unika – i wyraźnie na tym zyskuje.
Gdy ITI po początkowym sukcesie TVN, a potem TVN24, zaczynał dokonywać dziwnych operacji finansowych i przejawiać coraz większe ambicje w kształtowaniu sceny politycznej (po aferze Rywina koncern Wejcherta i Waltera stał się w miejsce Agory głównym medialnym rozgrywającym III RP), telewizja Solorza, kojarzona dotąd z siermiężnymi „hitami Polsatu” i lansowaniem muzyki disco polo, systematycznie pracowała nad zmianą wizerunku. Inwestycje w nowocześniejszy image, połączone z rozbudowywaniem oferty (telewizja cyfrowa, kanały tematyczne) i dyscypliną biznesową, sprawiły, że jedno z najmłodszych „dzieci” Solorza – spółka Cyfrowy Polsat – ma doskonałe notowania na giełdzie.
Tymczasem ITI – który dziś ma ogromne zadłużenie i musi radzić sobie z ryzykowną inwestycją w platformę cyfrową „n” – wdał się w 2005 r. w polityczno-medialny romans z Platformą Obywatelską. Najpierw TVN i TVN24 wyraźnie wspierały Donalda Tuska i jego partię w wyborach, potem – głównie poprzez dobór i prezentowanie informacji w „Faktach” oraz publicystykę (Monika Olejnik, „Teraz My”, „Szkło kontaktowe”) – bezpardonowo atakowały rząd PiS, aby wreszcie po wyborach w 2007 r. zyskać w niektórych kręgach takie przydomki jak WSI24 czy „Tusk Vision Network”.
Politycy PO nie pozostawali oczywiście dłużni. Wyjątkowa przychylność Hanny Gronkiewicz-Waltz wobec ITI w sprawie stadionu Legii, olbrzymi kredyt udzielony w 2007 r. koncernowi przez Pekao SA (gdy szefem tego banku był Jan Krzysztof Bielecki) i próba zniszczenia przez Platformę mediów publicznych – to tylko najważniejsze elementy tej „współpracy”.
W 2009 r. wszystko zaczęło się jednak nagle psuć i okazało się, że „polityczna” strategia TVN może skończyć się fiaskiem. Najpierw – w wyniku kryzysu – opłacalność budowy stadionu Legii stanęła pod znakiem zapytania, potem Platforma skompromitowała się licznymi aferami, a ze stanowiska prezesa Pekao SA zrezygnował związany z PO Jan Krzysztof Bielecki. Jednocześnie stało się również jasne, że w tej kadencji parlamentu partii Tuska nie uda się przeprowadzić skutecznie ani likwidacji, ani fragmentaryzacji mediów publicznych.
> Rozczarowani Tuskiem i Platformą
Według naszych informacji właśnie to ostatnie „niedociągnięcie” Platformy zadecydowało o czasowym zawieszeniu nieformalnej przyjaźni między partią Tuska a TVN. Prywatyzacja lub upadek finansowy telewizji publicznej byłaby bowiem dla ITI wybawieniem od wielu kłopotów; oznaczałaby m.in. zniknięcie jednego z dwu głównych konkurentów, zażegnanie niebezpieczeństwa powstania bezpłatnej publicznej platformy cyfrowej, a także uzyskanie dostępu do setek tysięcy filmów i audycji zarchiwizowanych w TVP.
Przypomnijmy, że Platforma Obywatelska od początku swoich rządów przymierzała się do osłabienia mediów publicznych. Słynny plan przekazania regionalnych ośrodków radia i telewizji samorządom (którego konsekwencją byłaby m.in. likwidacja TVP Info, głównego rywala TVN24), osłabiający pozycję mediów publicznych projekt ustawy medialnej czy sztuczne podsycanie atmosfery niepewności i chaosu wokół TVP były – świadomym lub nie – działaniem na korzyść koncernu ITI. Jak jednak wiadomo, wskutek niespodziewanie solidarnego oporu partii opozycyjnych oraz protestu twórców plan dekompozycji mediów publicznych powiódł się tylko częściowo. Bo choć znacząco spadły m.in. wpływy z abonamentu, a kasa TVP (a także radia, np. Programu 3) świeci dziś pustkami, to struktura własnościowa pozostała niezmieniona, a widzowie i słuchacze wcale się od mediów publicznych nie odwrócili. Dla przykładu: według najnowszego opracowania „Main News Europe EBU” główny serwis informacyjny TVP1, czyli od dawna skazywane na śmierć „Wiadomości”, był w 2009 r. najlepiej oglądanym programem informacyjnym w Polsce i w kontynentalnej Europie Zachodniej!
Okazało się więc, że po niepowodzeniach Platformy na odcinku mediów publicznych i po odejściu z Pekao SA Bieleckiego (jeszcze raz przypomnijmy: ITI zadłużone jest w konsorcjum pod przewodnictwem tego banku aż na 320 mln euro) Donald Tusk i jego wpływy przestały być już w zasadzie dyrektorom TVN przydatne. Analiza rynku – na którym triumfy święci „apolityczny” Polsat – doprowadziła zaś kierownictwo stacji (ze Szwajcarem Markusem Tellenbachem na czele) do wniosku, że nadmierne angażowanie się w rozgrywki polityczne jest po prostu zbędnym balastem. Czy to już zatem koniec polityki w TVN?
Tego akurat przesądzić nie można. Niewykluczone bowiem, że skreślani dziś przez Piotra Waltera dziennikarze „Teraz My”, jak również autorzy innych zepchniętych na boczny tor programów publicystycznych, wrócą w razie wyjątkowych okoliczności politycznych do łask swoich pracodawców. Komentując decyzję o przeniesieniu duetu Sekielski–Morozowski do TVN24, Edward Miszczak, jedna z najbardziej wpływowych osób w TVN, zapowiedział: „To jest rok wyborczy, może zdarzyć się wiele, i być może odwleczemy tę decyzję”.
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:19, 31 Mar '10
Temat postu:
Teraz TVN będzie udawał niezaangażowane media Niech żyje wolność mediów Nic nie dzieje się bez przyczyny, myślę że szykowana jest zmiana ekipy. TVN wystąpi w roli orędownika nowego otwarcia
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:35, 31 Mar '10
Temat postu:
Z TVN to jest tak ze wszystkimi.(no może nie wszystkimi) Napierdalają o oglądalności, zaufaniu, chuj wie czym jeszcze.
Z czystej ciekawości wszedłem tu:
http://www.myspace.com/projektwarszawiak
Wczoraj u Wojewódzkiego był młody Garlicki.W sumie chyba po to (jak zawsze u Wojewódzkiego) aby wypromować siebie. Jedyne medium jakie podał młody Garlicki odnośnie "Projektu Warszawiak" to profil na MySpace i....ledwo 20 tysięcy kliknięć przez 24 godziny.Albo nie trafił do odbiorców albo taka oglądalność? Dla ścisłości,było dwóch Garlickich.Ojciec i syn Dla jeszcze większej ścisłości "Kuba Wojewódzki" to program flagowy.Podobno.
_________________ Myśl jest bronią.
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:07, 02 Gru '12
Temat postu:
Kiedyś była podobna historia chyba z jakimś dziennikarzem z polskiego radia, który zawsze był wszędzie pierwszy. Później wyszło na jaw że koleś nawet z domu nie wychodził, tylko raz na jakiś czas robił wypad, że podtrzymać rzetelność Wszystko w myśl zasady tniemy koszta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów