Wygląda na to, że wybory prezydenckie przyczyniły się do pojawienia się w USA klimatów "arabskiej wiosny"; odżyły tradycje separatystyczne zwłaszcza na południu, wiele tamtejszych stanów złożyło petycję o wystąpienie z USA. Barak Obama będzie musiał więc zadecydować czy pozwolić narodowi żyć w zgodzie z Konstytucją i Deklaracją Niepodległości czy też, w odpowiedzi na zamieszki, w przyspieszonym tempie wprowadzić tam "obóz kocentracyjny".
http://oko-planet.su/first/148468-marsh-.....eriki.html
W sobotę 10 listopada, 15 stanów złożyło oficjalne petycje do rządu Obamy z wnioskiem o odłączenie się ich stanów od Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w celu stworzenia własnych rządów. Są to następujące stany: Luizjana, Teksas, Montana, Północna Dakota, Indiana, Mississippi, Kentucky, Północna Karolina, Alabama, Floryda, Georgia, New Jersey, Kolorado, Oregon oraz Nowy Jork. Petycje dotyczą pokojowego rozważenia tego żądania przez rząd Obamy.
Petycje zostały złożone już w kilka dni po ponownym wyborze Obamy na Prezydenta USA. Pierwszym stanem, który to zrobił była Luizjana zaraz po tym Teksas – petycje złożyli Michael E. z miejscowości Slidell w Luizjanie oraz Micah H. z Arlington w Teksasie.
W treści petycji zaznaczono, że przyczyną ich zożenia jest fatalna sytuacja ekonomiczna, która wynika z nieodpowiedzialnej polityki rządu. Także wzmożone represje wobec obywateli – poprzez wprowadzenie takich instytucji jak TSA oraz ustaw jak NDAA, które ograniczają wolności obywatelskie oraz obniżają poziom życia – coś co jest zupełnie niezgodne z ideą założycieli USA.
Aby w ogóle rozpatrzeć wniosek przez rząd, składający petycje muszą zebrać co najmniej 25,000 podpisów w ciągu miesiąca od złożenia petycji. W ciągu kilku pierwszych godzin soboty złożono następujące ilości podpisów pod petycjami: Luizjana, 7,358; Teksas, 3,771; Floryda, 636; Georgia, 475; Alabama, 834; Północna Carolina, 792; Kentucky, 467; Mississippi, 475; Indiana, 449; Północna Dakota, 162; Montana, 440; Kolorado, 324; Oregon, 328; New Jersey, 301 and Nowy Jork, 169.
W poniedziałek do 15 stanów dołączyło kolejne 8. W Teksasie uzbierano już 15,928 podpisów.
Nie można mieć złudzeń, że administracja Obamy odniesie się pozytywnie do tych petycji. Inicjatorom chodzi o to, by dać znać rządowi o niezadowoleniu społecznym wobec tego co się dzieje w Stanach. Poprzez ilość podpisów ma także pokazać skalę problemu. Można się spodziewać, że obywatele z wszystkich stanów złożą tego typu petycje i że liczba podpisów będzie ogromna.
http://www.monitor-polski.pl/usa-na-krawedzi-wielkich-przemian/
Nowe, Rozdzielone Stany Ameryki mogą wyglądać tak:
http://oko-planet.su/first/148468-marsh-.....eriki.html
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50