bede monotematyczny. a co tam
wpadlem na genialny pomysl. kojarzycie byc moze te firmy wystepujace w imieniu swoich klientow o odszkodowania komunikacyjne? sam nawet mam umowe agencyjna podpisana z jedna taka firma, ale oprocz jej zawarcia nic nie zwojowalem hehe nie mialem motywacji. mialbym ja jednak gdyby odszkodowania tyczyly sie innych obszarow i kogo innego. tyle sie przeciez slyszy o kasie jaka kosciol katolicki wyplaca w usa ofiarom pedofilow w sutannach. a ameryka jest przeciez rownie nawiedzonym religijnie panstwem jak polska. jak tam sie dalo to tu tez da. wiec pomysl jest banalny: zakladamy fundacje zajmujaca sie pomoca ofiarom urzednikow kosciola katolickiego. potrzebujemy dobrego prawnika (z czasem zespol prawnikow), psychologa (wspierajacego ofiary zeby sie nie wycofaly z procesu) oraz kilku ludzi ktorzy wyszukuja spraw, nawiazuja kontakty itd, itp. mysle ze na poczatek trzeba by bylo wejsc w spole z gazeta "fakty i mity" bo oni zyja z przekretow kosciola. musielibysmy dotrzec do opisanych tam ludzi i namowic ich na wejscie na droge sadowa za odpowiedni procent od potencjalnego odszkodowania. dodatkowo moglibysmy sie skumac tez z gazeta "nie" w tym samym celu. metoda dzialania tej fundacji bylaby prosta do bolu: podpisujemy umowe z poszkodowanym i wnosimy sprawe do sadu o jakies ekstremalne odszkodowanie. czekamy na otrzymanie zawiadomienia i udajemy sie do oskarzonego. tam proponujemy ugode za powiedzmy 25% tego co chcielismy uzyskac na drodze sadowej. mysle ze jezeli wczesniej zrobilibysmy dobre rozpoznanie ile taki proboszcz bylby w stanie zabulic to nie byloby problemu aby kase wycisnac - w koncu nikt nie lubi rozglosu. my zgarniamy 1/3 z tego i wszyscy sa zadowoleni. mysle ze wszyscy sie zgodzimy ze minimum za ktore nadstawialibysmy karku to byloby 10 tys zl od sprawy. dodatkowo ktos moglby wciaz prosic rozne firmy o wsparcie mgliscie przedstawiajac fundacje jako walczaca z sektami (a konkretnie z najwieksza z nich ale o tym nie musieliby wiedziec). w projekcie widze chojaducha (obsluga prawna), tanczaca (pomoc psychologiczna dla poszkodowanych), the mike i ja (koordynacja, poszukiwanie klientow, negocjacje) oraz wszystkich chetnych ktorzy chcieliby sie konstruktywnie do tego dolozyc.
w ten sposob wszystko zatoczyloby w polsce wreszcie przyzwoity krag: obywatele sa jebani przez panstwo, panstwo i obywatele sa ruchani prze kosciol, a kosciol jebia z powrotem wyruchani obywatele. a my zbijamy kapuche