Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 145
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:48, 21 Lip '09
Temat postu: UK - świat kamer
Jeżeli czujesz się inwigilowany w Polsce, to przyjedź na chwile na wyspy - najlepiej do Londynu, gdzie kamery zaglądają ludziom do domów, obserwują każdy zakątek ulicy, śledzą cię nieustannie... ale nawet w malutkich miejscowościach kamer jak w studiu filmowym, oto przykład działania:
Kod:
CCTV operators dealt with 10 incidents in Sandwich during June.
Across the district, 358 separate incidents were recorded, with 260 in Dover and 88 in Deal.
Not all of the situations were criminal and on 35 occasions vulnerable people were helped.
The total is 78 fewer than in May.
During the first six months of the year there have been 1,916 incidents.
dodam że Sandwich to malutkie miasteczko, Dover i Deal też niewielkie miasteczka. Na budynku dworca kolejowego w Adisham (malutka wioska) naliczyłem kiedyś 24 kamery - w tym 4 z teleobiektywami wpatrzone gdzieś w dal, na samotnej wieży ciśnień po środku niczego 5 kamer nadzoru a na szczycie 4 kamery dalekosiężne z potężnymi teleobiektywami, na każdym maszcie telefonii komórkowej też powoli pojawia się jakaś kamera z 20-40 centymetrowej długości obiektywem, na 30 km drogi Dover - Canterbury zainstalowano 21 kamer i podobno to za mało i będą dokładać... a Hrabstwo Kent jest jednym z najspokojniejszych, i co za tym idzie najsłabiej okamerowanych miejsc w Anglii.....
_________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 120
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:49, 21 Lip '09
Temat postu:
Cytat:
WIELKA BRYTANIA. Cała sieć kamer CCTV rejestrujących parkujące samochody, zostanie od przyszłego miesiąca wyłączona na 3 tygodnie w centralnym Londynie.
Westminster będzie musiał wymienić połowę sprzętu zainstalowanego w ubiegłym roku, po tym jak weszły w życie regulacje Departamentu Transportu. Mówią one o wyższej wymaganej rozdzielczości zdjęć na parkingach – teraz mają 704×576 pikseli, a powinny 720×576. Przez 3 tygodnie wymieniane będą kamery na West End, Trafalgar Square, Knightsbridge, Oxford Street i na mostach w centralnym Londynie. Władze dzielnicy, by nie pozwolić kierowcom na wykorzystanie sytuacji, zapowiadają zwiększenie ilości parkingowych kontrolerów.
Kiedyś poczta dostarczyła mi list z informacją: (tłum)"bardzo cieszymy się, że udało nam się zainstalować nowy maszt CCTV nadzorujący bezpieczeństwo w twojej okolicy i obejmujący swoją protekcją także wejście do twojej posesji. Wyrażamy pewność (przekonanie), że ta nowa inwestycja Urzędu Miasta wprowadzi większe poczucie bezpieczeństwa i harmonii do twojego życia oraz pozwoli bardziej cieszyć się z swobodnej atmosfery naszej społeczności." - ręce mi opadły a kamery zlokalizowałem dopiero po jakiś 2 godzinach szukania - tak pierońcy je schowali :/
_________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:50, 21 Lip '09
Temat postu:
Czy są jakieś przykłady wykorzystania tych kamer w celach innych niż zapobieganie przestępstwom?
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Przepraszam ze wszystko po angielsku, ale w Polsce temat kamer jest na razie praktycznie nie udokumentowany
_________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:30, 21 Lip '09
Temat postu:
Trochę mnie to dziwi ponieważ sam mam doświadczenie związane z systemem CCTV w dużej firmie i muszę powiedzieć, że ma to olbrzymi wpływ na spadek ilości różnych niepożądanych zachowań ze strony pracowników. Przede wszystkim eliminuje do zera kradzieże, ale też wpływa na ogólny porządek i zapobiega niektórym niebezpiecznym zachowaniom związanym z BHP.
Aby system CCTV był skuteczny po drugiej stronie kamer musi siedzieć ktoś kto potrafi wykorzystać nagrania i przede wszystkim musi mieć na to czas. Najwyraźniej gliniarzom nie chce się tego robić, albo nagranego materiału jest tak dużo że trudno jest dojść co i kiedy się wydarzyło. Jeśli nie jest wiadoma orientacyjna godzina jakiegoś zdarzenia to rzeczywiście siedzenie i przeglądanie wielu godzin nagrań jest bardzo czasochłonne. Dodatkowo trzeba cały czas wgapiać się w monitor, żeby nie przeoczyć jakiegoś ważnego momentu. Z tego powodu za dużo bym się nie przejmował kamerami w mieście gdzie powierzchnia na której rozmieszczone są kamery jest olbrzymia. Co innego wewnątrz budynków.
Mam też podejrzenie, że niektóre, a może nawet większość kamer są umieszczane w miastach tylko jako straszaki i nie jest z nich w ogóle nagrywany obraz. Myślę tak ponieważ koszty rejestracji obrazu są bardzo wysokie. Profesjonalny system składający się z 16 kamer, rejestratora i macierzy dyskowej kosztuje około 50.000 zł. Gdy policzyć ile jest kamer w miastach to koszty wychodzą astronomiczne, nie wydaje mi się więc żeby (przynajmniej w Polsce) miasta stać było na takie wydatki. Do tego jeszcze trzeba doliczyć zatrudnienie sztabu ludzi do przeglądania nagranego materiału. Potwierdzeniem tego było zdarzenie jakie przytrafiło się mojemu bratu mieszkającemu w Londynie. Otóż miał on wypadek na rowerze. Jechał ulicą i kiedy omijał zaparkowany samochód ktoś otworzył drzwi w tym samochodzie. Rozpędzony uderzył w drzwi, spadł z roweru, złamał sobie rękę i cały się potłukł. Przyjechała policja, karetka itd. W pobliżu była oczywiście kamera uliczna, ale okazało się, że ... nagrania nie ma z powodów technicznych (powiedziano wprost, że kamera nie działała).
Tak więc systemy te mają swoje wady. Według mnie tu chodzi bardziej o straszak niż rzeczywiste nagrywanie. Możliwe, że stąd też takie akcje propagandowe z ulotkami. Prawdopodobnie część ludzi popełniających przestępstwa zdaje sobie z tego sprawę, dlatego ich to nie odstrasza. Stąd takie a nie inne rezultaty.
Reasumując uważam, że systemy CCTV sprawdzają się z powodzeniem we firmach, przy nadzorowaniu wnętrz pomieszczeń na ograniczonym obszarze. Tam są bardzo skuteczne. Władze miejskie próbują jednak wykorzystywać te systemy na otwartym terenie, gdzie warunki są zupełnie inne (duże przestrzenie) dlatego się tam one nie sprawdzają.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 145
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:03, 21 Lip '09
Temat postu:
Nie mam jak podać linka, bo dane mam rozmowy z policjantem pracującym w lokalnym centrum CCTV, ale raczej są to dane prawdziwe lub bardzo do prawdy zbliżone:
1. Około połowa kamer przesyła dane do zapisu krótko terminowego, zapis ten jest nadpisywany po 32 godzinach.
2. tylko około 1%-5% kamer jest obsługiwanych w/g zasady "one man online" czyli siedzi przy obrazie jednej kamery jeden człowiek - są to kamery z dużym zoomem, zainstalowane na obrotnicy w wysokim miejscu obserwujące bardzo duży obszar, dane z tych kamer zapisywane są tylko na życzenie operatora
3. reszta kamer zapisuje obraz ciągle, natomiast dla każdej jest określony czas przechowywania danych od 12 godzin do miesiąca.
4. w wypadku jeżeli obsługa w CCTV roomie zauważy cokolwiek niepokojącego zaznacza daną kamerę, i obraz zapisywany jest w osobnym miejscu, z którego dane mogą zostać skasowane wyłącznie ręcznie - chociaż podobno regułą jest to, że jak zaczyna brakować miejsca na dyskach, to po prostu wywala się najstarsze nagrania nawet ich nie przeglądając (chociaż są to nagrania zazwyczaj starsze niż 3 miesiące)
5. obsługa CCTV Roomu nie jest w stanie wyłapać wszystkiego - za mało osób w stosunku do ilości ekranów, do tego część ekranów działa w trybie sekwencyjnym (przerzuca obrazy kolejnych kilku kamer)
ale najlepsze:
Dane z części kamer na polecenie przełożonego (skąd on ma polecenie - nie wiedzieć) są albo dodatkowo duplikowane do nadrzędnego centrum CCTV, albo w pewnych wypadkach całkowicie do niego przekierowywane (lokalny CCTV Room traci możliwość oglądania i zapisu danych z takiej kamery). Dodatkowo bywają przypadki, że do ekipy CCTV Roomu dołącza osoba z wywiadu, wojska lub służb granicznych w ramach prowadzonych działań operacyjnych lub śledztwa (w Wypadku na przykład Dover ktoś z służb granicznych jest zawsze), taka osoba zazwyczaj ma uprawnienia nawet do wyproszenia wszystkich z pomieszczenia, oraz do decyzji w sprawie przekierowania danych gdzie indziej.
Tyle wiedzy od pracownika niewielkiego CCTV Roomu (192 kamery).
A i jeszcze jedno - część kamer nie spełnia żadnych norm, obraz nie jest nagrywany, a służą jedynie do ewentualnego skierowania patrolu policji w podejrzane miejsce. Natomiast nagrań nikt nie przegląda o ile nie przyjdzie takie polecenie, obsługa CCTV pracuje generalnie tylko w trybie Live.
_________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
TVN, jako jedyna telewizja, otrzymała dostęp do warszawskiego monitoringu miejskiego. Podobno inne telewizje również chciały dostać możliwość wpięcia się do kamer, ale zostały odesłane z kwitkiem. Zastanawiam się, czy gdybym złożył wniosek (w jakim trybie?) to otrzymałbym możliwość zdalnego korzystania z kamerek rozmieszczonych na warszawskich ulicach? Może wcześniej warto złożyć wniosek w trybie dostępu do informacji publicznej, by dowiedzieć się w jakim trybie taki dostęp przyznano telewizji?
Generalnie mamy problem z podstawami prawnymi działalności miejskich systemów dozorowych. Bo taka inwazja w życie prywatne mieszkańców musi opierać się na przepisie ustawy, a podstawy prawne są tu dziś wątpliwe. Dlatego właśnie Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych głośno wzywa do stworzenia ustawy o monitoringu. Tymczasem kolejne aglomeracje przygotowują się do przetargów, stawiają kamery, wyposażają centra oglądowe, szkolą operatorów systemu...
Nie sądzę by jakakolwiek telewizja żyjąca przecież z sensacji, zapobiegała sensacyjnym zdarzeniom...
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:00, 23 Lip '09
Temat postu:
mojemu koledze w uk skradziono rower z centrum miasta.poszedl na policje zglosic i spytac o mozliwosc przejzenia zapisu z kamer CCTV od ktorych bylo gesto w centrum.
niestety nic nie zalatwil bo jak sie okazalo nie ma czasu ani etatow na przegladanie kamer i znalezienie jego roweru.
Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 145
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:57, 23 Lip '09
Temat postu:
co oznacza że kamery nie są instalowane dla policji - jak widać nie mają nawet do tego dość ludzi... więc dla kogo są te kamery?
_________________ Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 397
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:34, 23 Lip '09
Temat postu:
Miasteczko 40 mil na poludnie od Londynu.
Piatkowy wieczor.
Okamerowany parking przy dworcu kolejowym.
Usiadlem tam sobie na lawce przygladajac sie grupce glosno zachowujacej sie mlodzierzy.
Cos mnie podkusilo i wyjalem telefon, najpierw kilka fotek a potem zaczalem filmowac. Ot, ludzka ciekawosc . Mlodzierz sie skapnela, dwoch najroslejszych obsiadlo mnie po obu stronach, jakas dziewoja zaczela krzyczec, ze jestem chory, chlopacy grzecznie mnie poprosili o skasowanie filmu, ale jakos nie moglem trafic na opcje kasuj... Nagle wstali i oddalili sie pospiesznie.
Po kilkudziesieciu sekundach pojawily sie dwa wozy policyjne, po chwili patrol pieszy.
Wiec - przynajmniej w mojej miejscowosci, policja korzysta z tych kamer.
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:37, 23 Lip '09
Temat postu:
pswierq napisał:
Miasteczko 40 mil na poludnie od Londynu.
Piatkowy wieczor.
Okamerowany parking przy dworcu kolejowym.
Usiadlem tam sobie na lawce przygladajac sie grupce glosno zachowujacej sie mlodzierzy.
Cos mnie podkusilo i wyjalem telefon, najpierw kilka fotek a potem zaczalem filmowac. Ot, ludzka ciekawosc . Mlodzierz sie skapnela, dwoch najroslejszych obsiadlo mnie po obu stronach, jakas dziewoja zaczela krzyczec, ze jestem chory, chlopacy grzecznie mnie poprosili o skasowanie filmu, ale jakos nie moglem trafic na opcje kasuj... Nagle wstali i oddalili sie pospiesznie.
Po kilkudziesieciu sekundach pojawily sie dwa wozy policyjne, po chwili patrol pieszy.
Wiec - przynajmniej w mojej miejscowosci, policja korzysta z tych kamer.
zgodze sie z toba ze w miescie jest bezpiecznie a jak sa jakies dymy to policja jest szybko.ktos jednak patrzy w te monitory ,ale jak chcesz cos uzyskac po czasie wtedy jest problem,no chyba ze doszlo do czegos powaznego.
ale taki rower...po co sobie glowe zawracac
_________________ NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:41, 23 Lip '09
Temat postu:
W Londku jest podobno około 2 mln. kamer. Byłem tam dwa razy jakis czas temu ,nie jest bezpiecznie . Kiedys na nothing hill godz popołudniowe ,widziałem taką akcje - ulica idzie biały koles 160 cm w kapeluszu słuchawki w uszach , z naprzeciwka idzie murzym z 2 metry , wygladał jak z matrixa , na czarno , czarne dredy , czarne okulary czarny płaszcz do kostek . I ten koleś - biały - niechcacy tracił murzyna , jak tamten strzelił go z liscia to białas wyladował na chodniku , jeszcze przepraszał murzyna i sie rozeszli. Czarni w anglii sa rasistami , moze nie wszyscy ale czuc podziały w powietrzu.
Moja szwagierka mieszkała w londku 7 lat , jak kiedys z nią rozmawiałem to mówiła , że w jednym kwartale zgineło od noża 15-tu nastolatków.
Mówi sie ze polacy to brudasy , ale w tej kategorii murzynom nie dorastamy do pięt. Siedze w autobusie przy murzynce , zapach potu taki jakby jadła żarcie tylko z fast foodów ( kwas ) i tak tez wyglądała , je jogurt ,skończyła i kubeczek sru na ziemie i wyjebane.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:06, 24 Lip '09
Temat postu:
davidoski napisał:
Trochę mnie to dziwi ponieważ sam mam doświadczenie związane z systemem CCTV w dużej firmie i muszę powiedzieć, że ma to olbrzymi wpływ na spadek ilości różnych niepożądanych zachowań ze strony pracowników. Przede wszystkim eliminuje do zera kradzieże, ale też wpływa na ogólny porządek i zapobiega niektórym niebezpiecznym zachowaniom związanym z BHP.
Aby system CCTV był skuteczny po drugiej stronie kamer musi siedzieć ktoś kto potrafi wykorzystać nagrania i przede wszystkim musi mieć na to czas. Najwyraźniej gliniarzom nie chce się tego robić, albo nagranego materiału jest tak dużo że trudno jest dojść co i kiedy się wydarzyło. Jeśli nie jest wiadoma orientacyjna godzina jakiegoś zdarzenia to rzeczywiście siedzenie i przeglądanie wielu godzin nagrań jest bardzo czasochłonne. Dodatkowo trzeba cały czas wgapiać się w monitor, żeby nie przeoczyć jakiegoś ważnego momentu. Z tego powodu za dużo bym się nie przejmował kamerami w mieście gdzie powierzchnia na której rozmieszczone są kamery jest olbrzymia. Co innego wewnątrz budynków.
Mam też podejrzenie, że niektóre, a może nawet większość kamer są umieszczane w miastach tylko jako straszaki i nie jest z nich w ogóle nagrywany obraz. Myślę tak ponieważ koszty rejestracji obrazu są bardzo wysokie. Profesjonalny system składający się z 16 kamer, rejestratora i macierzy dyskowej kosztuje około 50.000 zł. Gdy policzyć ile jest kamer w miastach to koszty wychodzą astronomiczne, nie wydaje mi się więc żeby (przynajmniej w Polsce) miasta stać było na takie wydatki. Do tego jeszcze trzeba doliczyć zatrudnienie sztabu ludzi do przeglądania nagranego materiału. Potwierdzeniem tego było zdarzenie jakie przytrafiło się mojemu bratu mieszkającemu w Londynie. Otóż miał on wypadek na rowerze. Jechał ulicą i kiedy omijał zaparkowany samochód ktoś otworzył drzwi w tym samochodzie. Rozpędzony uderzył w drzwi, spadł z roweru, złamał sobie rękę i cały się potłukł. Przyjechała policja, karetka itd. W pobliżu była oczywiście kamera uliczna, ale okazało się, że ... nagrania nie ma z powodów technicznych (powiedziano wprost, że kamera nie działała).
Tak więc systemy te mają swoje wady. Według mnie tu chodzi bardziej o straszak niż rzeczywiste nagrywanie. Możliwe, że stąd też takie akcje propagandowe z ulotkami. Prawdopodobnie część ludzi popełniających przestępstwa zdaje sobie z tego sprawę, dlatego ich to nie odstrasza. Stąd takie a nie inne rezultaty.
Reasumując uważam, że systemy CCTV sprawdzają się z powodzeniem we firmach, przy nadzorowaniu wnętrz pomieszczeń na ograniczonym obszarze. Tam są bardzo skuteczne. Władze miejskie próbują jednak wykorzystywać te systemy na otwartym terenie, gdzie warunki są zupełnie inne (duże przestrzenie) dlatego się tam one nie sprawdzają.
dwa lata temu byłem na pokazach dla policji, spodobał mi się sprzęt - kamera podłączona do komputera,
która bez problemu rozpoznawała markę samochodu, kolor oraz sczytywała numery rejestracyjne - jak komputer nie mógł sobie poradzić z znalezieniem marki - podawał typ - sedan, kombi itp.
Teraz w sprzedaży pojawiły się kamerki internetowe które rozpoznają twoją tważ i pozwolą Ci się zalogowac do komputera.
Zgodzę się ze czysty zapis jest nie praktyczny jeśli chce się coś z niego wyciągnąć - jeśli jednak połączysz go z komputerem który go będzie analizował - to po prostu wyszukujesz ile razy na filmie wystąpiła twarz danego człowieka, to już jest wtedy banał. Nie potrzebujesz sztabu ludzi - komputer dostarczy Ci gotowe sekwencje gdzie dana twarz występuje.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:11, 24 Lip '09
Temat postu:
Tak, tylko że to można stosować jeśli się wie czego szuka, tzn. wiesz jakiej twarzy szukasz, jakiego samochodu itp.
Jeśli ktoś na przykład zgłosi się na policję i powie: wróciłem dziś z 2-tygodniowych wakacji i mój dom został okradziony. Możecie sprawdzić co się stało?
Wtedy dupa. Trzeba by siedzieć i przeglądać zapis z 2 tygodni.
Jeśli są jakieś zewnętrzne oznaki zdarzenia to wtedy jest dużo łatwiej - stosuje się metodę "połówkową" i zadany czas dzieli na połowę i sprawdza czy dany objaw występuje. Jeśli nie połowę kolejnego okresu dzieli się na połowę i znów sprawdza. W ten sposób dochodzi się do momentu w którym coś zostało zrobione (wybite okno, przestawiony jakiś przedmiot, itp.)
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:50, 24 Lip '09
Temat postu:
Dość stare (2007r), ale w temacie.
Cytat:
Gadżet rodem z filmów science-fiction będzie w przyszłym roku testowany w Warszawie. Władze miasta chcą wypróbować, a potem kupić system rozpoznający twarze przechodniów, na podstawie nagrań kamer monitoringu, ujawnia DZIENNIK.
Wszystkie ważne wydarzenia zawierają w tle znamienny rok 2012. A może to wypaczenie spowodowane czytaniem różnych artykułów gdzie rok ten nabiera czegoś w rodzaju symboliki?...
Całość tutaj. _________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:23, 29 Lip '09
Temat postu:
Wszystkie 186 zamówionych za 1,5 mld zł stołecznych tramwajów będzie wolnych od reklam - dowiedziało się "Życie Warszawy".
Czy to dbałość urzędników o estetykę miejską? Nie. To wytyczne Unii Europejskiej - wyjaśnia gazeta. Z innych pojazdów znikną folie zasłaniające okna.
– Jeśli zakup współfinansuje UE, tabor nie może służyć innym celom niż wożenie pasażerów, np. komercyjnym. Oddanie powierzchni pod reklamy więc odpada – mówi rzecznik Tramwajów Warszawskich Michał Powałka.
Jak ustaliło "Zycie Warszawy", Zarząd Transportu Miejskiego pracuje nad przepisami, które ograniczą liczbę reklam na tramwajach i autobusach.
– Trwają negocjacje z przewoźnikami. Jesteśmy bardzo blisko finału – mówi „ŻW” Andrzej Skwarek z ZTM. – Najbardziej zależy nam na likwidacji folii zasłaniających okna. Te reklamy powodują dyskomfort pasażerów. Kryją też kolory komunikacji, które powinny być elementem identyfikacji miasta.
A komu przeszkadzają zasłonięte okna? Jeśli pasażerom, to jestem za. Ale jeśli chodzi o to że kamery monitoringu miejskiego nie mogą nagrywać twarzy pasażerów, to dajmy wolną rękę chuliganom drapiącym szyby papierem ściernym. Mało estetyczne, ale skuteczne.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:33, 30 Lip '09
Temat postu:
Przez szybę nie widać na kamerach kto jest w środku. Nawet jak nie ma reklamy na szybie.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:38, 01 Sie '09
Temat postu:
Przyznam że zaskoczyła mnie Twoja odpowiedź. Ponieważ kamerę miałem w naprawie, wstrzymałem się z odpowiedzią do czasu jej odebrania celem przeprowadzenia eksperymentu.
Może mam jakąś niezwykłą kamerę, bo za jej pomocą daje się filmować ludzi wewnątrz autobusu (czyli za szybą).
Fakt - kiedy filmuje się z poziomu ziemi, szyby odbijają światło tak jak lustro, ale wystarczy wejść np. na pierwsze piętro dowolnego budynku (wysokość montażu kamer monitoringu), aby nie było widać nieba jako źródła światła na szybach autobusu.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:40, 01 Sie '09
Temat postu:
Ale z jakiej odległości, pod jakim kątem i jaką rozdzielczość ma kamera?
Na tym nagraniu pokazana jest typowa jakość obrazu dla kamer monitoringu. Od 23 sekundy widać przejeżdżające ulicą samochody. Doprawdy trudno dostrzec jest kogoś w środku. Nawet gdyby kamera była bliżej to i tak wnętrze jest niewidoczne. Zobacz stojące blisko samochody - w środku jest ciemno, nic nie widać. Dzieje się tak zawsze kiedy wnętrze pomieszczenia lub pojazdu jest ciemniejsze niż otoczenie na zewnątrz. Podobnie jest kiedy patrzysz na okna mieszkań, jeśli wewnątrz nie pali się światło i jest trochę ciemniej niż na zewnątrz z odległości zaledwie 1 metra nic nie widać w środku. Dopiero jak przyłożysz głowę bezpośrednio do szyby i jeszcze zasłonisz boki głowy to dopiero coś widać. Podobnie jest z wnętrzem autobusu czy tramwaju widzianego z kamery będącej na zewnątrz.
Tutaj masz jeszcze jedno nagranie z bliższej odległości. Zobacz samochody. Szyby wyglądają jak zaciemnione. Nikogo nie widać.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:15, 01 Sie '09
Temat postu:
Pod koniec filmu przejeżdża autobus. Myślę, że nie powinieneś mieć już wątpliwości.
Youtube degraduje trochę jakość nagrań, ale nie na tyle, żeby nie było widać jak to wygląda.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:34, 01 Sie '09
Temat postu:
Udało mi się uzyskać efekt podobny do tego na zdjęciu poniżej.
Chociaż filmowałem z odległości ok 30...50 metrów.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:57, 01 Sie '09
Temat postu:
Szczerze w to wątpię. To wygląda na zdjęcie, a nie kadr z filmu. Aparaty cyfrowe mają rozdzielczość rzędu 2-15 megapikseli. Podobnie kamery cyfrowe.
Kamery przemysłowe takiej jakości nie oferują, ponieważ nagrania zajmowały by ogromną objętość. Są już dostępne systemy nagrywające w jakości HD, ale to jest tak drogie, że w żadnym mieście raczej czegoś takiego nie spotkasz.
Tu jest nagranie w HD:
Wtedy jest szansa na dostrzeżenie sylwetki kierowcy w samochodzie, ale do rozpoznania twarzy odległość musi być niewielka.
DarkTech, czy nie lepiej przyznać się do błędu niż iść w zaparte? Nie ma naprawdę powodu by sądzić, że zakaz zasłaniania reklamami szyb na autobusach ma cokolwiek wspólnego z monitoringiem. Można takie rzeczy oczywiście wymyślać, tylko po co? Takie poglądy są zwyczajnie paranoidalne.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:37, 01 Sie '09
Temat postu:
Widzę że reagujesz jakoś nerwowo. Miejski monitoring jako powód dla którego mają zniknąć reklamy podałem jako przypuszczenie, zaś w kwestii mojego eksperymentu filmowego nie będę kontynuować do niczego nie prowadzącej dyskusji. Każdy może przecież zrobić sobie eksperyment we własnym zakresie.
Ps. Do filmowania nie używałem kamery miejskiego monitoringu, ale standardowej kamerki cyfrowej z 8-mio megową matrycą. Nie złość się, bo nie zależy mi na awanturach o nic. _________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:42, 01 Sie '09
Temat postu:
Ok, peace. Przyznam, że na forum jest zatrzęsienie dziwacznych czasami poglądów i niekiedy człowiek traci cierpliwość.
Najważniejsze, że jest znakomita pogoda, więc lepiej ruszyć się z za komputera, otworzyć drzwi i wyjść z pokoju, następnie wsiąść w samochód, na rower lub motocykl (co kto lubi) i wybrać się na wycieczkę za miasto, co niniejszym czynię i do czego namawiam również Ciebie. Świat nie jest taki zły Pozdrowienia
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów