Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 47
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:24, 14 Gru '09
Temat postu: Woda jako paliwo zbawienie świata?
Co trzeba zrobic aby woda stała się paliwem .Wystarcz ją poddac elektrolizie wysokiej częstotliwosci(cewka Tesli) metodą Aleksandra Baranowa i już.Koszt 1000kg=10 dolarów ,temperatura spalania 1500-1600 stopni C !!! Link http://www.youtube.com/watch?v=lytBvRltkwU&feature=related
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:46, 14 Gru '09
Temat postu:
H2 + o2 to fajna mieszanka
pali się i wogóle...
tyle że jest "nieco" wybuchowa...
w porównaniu do benzyny..
Dodatkowo powstająca w znacznych ilościach woda
mogła by spowodować szybką korozję silnika , tyle wiem na temat.
Chyba że ktoś przetłumaczy czy jakieś rewelacje w tym filmie są.
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 47
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:46, 14 Gru '09
Temat postu:
Po pierwsze to co widzieliście to nie jest tak do końca zwykła woda ale deuter czyli ciężka woda.Mieszalna od 10 do 90 procent ze wszystkimi paliwami.Czy benzyniak na tym pojedzie tego nie wiem ,Baranow mówi że traktory na tym chodzą ale to diesle.Urzadzenie do produkcji wygląda jak kula najeżona świecami zaplonowymi i koszta wyprodukowania tego urządzenia napewno nie są duże.Paten wyliczony na ponad 5 miliardów dolarów nic dodac nic ując.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:58, 14 Gru '09
Temat postu:
Tutaj macie ciekawą stronka która pokazuje jak zrobić zimną fuzję. Podchodzę do tego sceptycznie, ale facet ma naprawdę sporo filmików i dokumentacji.
http://jlnlabs.online.fr/cfr/index.htm
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:59, 14 Gru '09
Temat postu:
h2 o2 można wzbogacać paliwo. Spadek spalania na 100 km od 30 do nawet 60 %. Zależy od silnika i ilości gazu. A jeśli chodzi o to, że woda spala się w sama w sobie w pewnych warunkach to był już taki temat. Wode morską podpalano, też fajny patent. A jeśli ktoś lubi eksperymentować to niech sobie kupi małą świeczkę taką jak dają w knajpach na stoliki i wsadzi ją do szklanego pojemnika tak, aby szkło po zrobieniu dodatkowego knotu, czyli większego dzięki temu płomienia mogło się rozgrzać do temperatury wrzenia wody. Potem wystarczy, że kapniecie kropelke do środka i macie fajerwerki . Mi kropelka starczała na jakieś 1-3 sekundy niesamowitego pół metrowego płomienia o bardzo wysokiej temperaturze. Tylko się nie wystraszcie jak ja za 1 razem
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:49, 15 Gru '09
Temat postu:
Jeszcze kilka miesiecy temu mowilem podobnie.
Potem zaczlaem sie zastanawiac czy starczy nam wody do napedu ,do picia i na cala reszte.
Potem przeczytalem ,ze wchodzi do produkcji samochod napedzany sprezonym powietrzem.
To co w cylindrach nie musi byc wybuchowe.
Wystarczy zeby popychalo tloki tak jak kiedys robila to para wodna w lokomotywach.
Sprezone powietrze nadaje sie doskonale.
Na kazdej stacjii benzynowej za pare groszy tankujesz pelny zbiornik ,ktory ci starcza na 300 -400 kilometrow.
Po co mi wiecej od stacji do stacjii?
A jak mi bedzie malo to sam sobie doladuje z kompresora w domu.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:48, 15 Gru '09
Temat postu:
Przepraszam JA, ale co ty za głupoty wypisujesz?
Wzbogacanie jakiego paliwa H2 i O2? Chyba nie gazu LPG, bo silniki nie są przystosowane do pobierania wodoru i samego tlenu, ani silników na mieszanki płynne typu benzyna i olej napędowy.
Jakie podpalanie wody morskiej? Rozkład wody i zapłon gazów które powstały, rozpoczyna się w temp ponad 2000*C
Jest to proces nie wydajny, gdyż do osiągnięcia takich temperatur trzeba albo łuku plazmowego, jak np. w spawarkach, bądź mieszanek typu termit.
Poza tym co ty pleciesz z tymi świeczkami. Jak już mówiłem rozkład wody rozpoczyna się w olbrzymiej temperaturze. Świeczka ze stolika daje co najwyżej 400-500*C, a najepsze szkło żaroodporne, np. takie jak w naszym laboratorium szkolnym, czyli termisil, daje odporność termiczną do 1200*C. Więc nie wiem jak mogłeś rozłożyć wodę na poszczególne pierwiastki.
Sorry ale poucz się trochę chemii i fizyki, a potem coś mów.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:17, 15 Gru '09
Temat postu:
No to zaczynamy...
Cytat:
Wzbogacanie jakiego paliwa H2 i O2? Chyba nie gazu LPG, bo silniki nie są przystosowane do pobierania wodoru i samego tlenu, ani silników na mieszanki płynne typu benzyna i olej napędowy.
Tak, wzbogacanie paliwa w silnikach benzynowych, czy diesla tym gazem.
Cytat:
Poza tym co ty pleciesz z tymi świeczkami.
Chcesz się pobawić to sobie spróbuj .
Cytat:
Sorry ale poucz się trochę chemii i fizyki, a potem coś mów.
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:18, 15 Gru '09
Temat postu:
FreeFighter napisał:
Tutaj macie ciekawą stronka która pokazuje jak zrobić zimną fuzję. Podchodzę do tego sceptycznie, ale facet ma naprawdę sporo filmików i dokumentacji.
http://jlnlabs.online.fr/cfr/index.htm
Nobel czeka...fuzysci bawią się juz tak 20 lat.Powodzenia
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:30, 15 Gru '09
Temat postu:
Paliwo z słonej wody...
Teraz tylko zobaczyć ile energii trzeba włożyć aby ta woda zaczęła się rozpadać na ten tlen z wodorem.
To raczej nie łamie żadnych praw,
a niesamowite by było gdyby się okazało że
jednak energia wyjścia jest większa od wejścia..
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 47
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:55, 15 Gru '09
Temat postu:
Teraz troche z innej beczki.Pamietacie takie coś jak ludzki samozapłon albo samospalenia. Mozliwe ze spowodował to deuter.Ludzie po prostu wypili zamiast wody deuter ktory wyglada i smakuje jak woda.Ludzie zrobili to nieświadomie lub ktos wykorzystał wiedze o deuterze zeby kogos zabic.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:23, 15 Gru '09
Temat postu:
Samospalenie to zupełnie inna bajka. Faktycznie ciała się spopielały ale ogień był jakby zimny bo nie niszczył niczego wokół. Nawet bawełnianych prześcieradeł.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:24, 15 Gru '09
Temat postu:
I? Przepraszam ale jak chcesz wypić gaz, załóżmy że nawet skroplony? Chyba chodziło ci o ciężką wodę. Ale takowa nie jest przyswajana przez organizm -wiązania wodorowe w dna nie zostają utworzone gdy w ich skład wchodzi deuter.
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 47
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:02, 15 Gru '09
Temat postu:
Na zdjeciach widac osmalenia wokól cial a nie wypalenia.I to by sie zgadzalo.Ale pozostawaly rece,nogi,glowa a spopielenu ulegal korpus tam gdzie jest najwiecej tkanki tluszczowej.Baranow zaaktywowal ciezka wode ropą (jeden procet) .Moze aktywatorem jest ludziki tluszcz.Czlowiek to jednak 80% woda i 1,2 litry deuteru nie zrobi z czlowieka pochodni.
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:15, 15 Gru '09
Temat postu:
FreeFighter napisał:
I? Przepraszam ale jak chcesz wypić gaz, załóżmy że nawet skroplony? Chyba chodziło ci o ciężką wodę. Ale takowa nie jest przyswajana przez organizm -wiązania wodorowe w dna nie zostają utworzone gdy w ich skład wchodzi deuter.
ciekawie piszesz.
kilka uwag do tematu.
znam dziennikarza z radia kraków który uczestniczył w naukowej prezentacji na AGH w krakowie. Temat dotyczył powlekania laserowemu cylindrów i tłoków silnika warstwą ceramiczną. miało to miejsce jakieś 15-18lat temu.
Dlaczego przytaczam to zdarzenie. Ponieważ jest kluczowe w użyciu wodoru.
Koncern siemens kupił ten patent za kwotę 2mln. dolarów, która to w kraju przemian post-PRL-lowskim była niebagatelna. AGH i polski przemysł nie był w tamtym czasie szans wykorzystania tego pomysłu.
Efekty powlekania: temp. pracy silnika wzrosła do 600 stopni C; zużycie paliwa w fiacie z silnikiem gaźnikowym spadło do 2l/100km przy mocy ok 130koni.
PATENT WYLĄDOWAŁ W SEJFIE
użycie tej technologii + katalityczna platynowa elektroliza wody daje praktycznie 98% zysk energii względem dzisiejszego użycia paliwa. Wodór bez ceramiki niema szans jako paliwo bo przenika metale, jest dla nich zbyt agresywny.
A teraz najlepsze: TO jest GÓŁWNA PRZYCZYNA dlaczego jestem zwolennikiem piractwa komputerowego. Współczesne prawo patentowe jest CHORE i służy jedynie bogatym do podtrzymania ich bogactwa.
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:06, 16 Gru '09
Temat postu:
Eh...
Się pośpieszyłeś z tym deuterem.
To nie jest specjalnie łatwo dostępna substancja.
I na 100% przypadkiem jej nie wypijesz.
Chyba że będziesz elektrownie atomową zwiedzał...
Jak kobieta spłonęła w środku Londynu jeszcze na długo przed powstaniem jakiejkolwiek fabryki deuteru.
(trzeba go z pozyskiwać z ogromnych ilości normalnej wody)
Oznacza to że deuter nie ma z tym nic wspólnego.
Choć przyznam że mgliście można sobie wyobrazić zapłon takiej mieszanki w ludzkim ciele...
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:34, 17 Gru '09
Temat postu:
JA napisał:
Fale radiowe musiałyby przenosić energię potrzebną do rozbicia cząsteczki wody na poszczególne pierwiastki.
Niestety fale o tej długości nie mogą posiadać energii, która potrafiłaby wytworzyć SEM o wartości 1,5v i więcej.To mniej więcej siła jednej bateryjki.Tak silne natężenie fal dają jedyne potężne przekaźniki radiowe, a ilość energii jaka jest przez nie konsumowana jest ogromna. Także na pewno nie jest to opłacalne, a do filmiku podchodziłbym sceptycznie.
Cytat:
Tak, wzbogacanie paliwa w silnikach benzynowych, czy diesla tym gazem.
Na razie nie ma takich silników, które pozwalałyby na takie rozwiązanie. Paliwa płynne jak benzyna, składają się głównie z węglowodorów nasyconych, a więc takich których nie da się bardziej uwodornić. Także nasycanie paliwa wodorem nie miałoby sensu, gdyż te paliwa po prostu nie rozpuszczają tych gazów w sobie. Wydajność jeśliby wzrosła to bardzo znikomie.
Cytat:
Chcesz się pobawić to sobie spróbuj .
Nie muszę się bawić, bo próbowałem zrobić to dużo profesjonalniej tzn. podgrzewałem płytkę wolframową, palnikiem teclu, niestety jak już mówiłem wcześniej, palnik nie osiąga dostatecznej temperatury. Aczkolwiek udało mi się rozdzielić wodę na wodór i tlen, za pomocą urządzenia wyładowczego, podpiętego pod niewielką wolframową wstążkę. Silny impuls o energii rzędu 20 J, spowodował wybuch wstążki, która osiągnęła ogromną temperaturę dzięki czemu rozłożyła wodę. Wstążka była w przezroczystym pudełku, a na ściankach nie było wody, także musiała się rozłożyć i spalić w wyładowaniu.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:58, 17 Gru '09
Temat postu:
Co to filmiku, wiem o tym.
A co do tego co mówisz o:
-
Cytat:
Na razie nie ma takich silników, które pozwalałyby na takie rozwiązanie. Paliwa płynne jak benzyna, składają się głównie z węglowodorów nasyconych, a więc takich których nie da się bardziej uwodornić. Także nasycanie paliwa wodorem nie miałoby sensu, gdyż te paliwa po prostu nie rozpuszczają tych gazów w sobie. Wydajność jeśliby wzrosła to bardzo znikomie.
To bardzo dziwne, bo bardzo dużo osób własnie tak jeździ. Poglądaj sobie na YT eksperymenty jakie z tym robili ludzie, w tym takiego polaka. H2 i O2 powoduje tylko tyle, że masz efektywniejszą mieszankę zapłonową i dopalasz niedopalone cząsteczki uzyskując z nich energię, dodatkowo jest większa powierzchnia efektywna mieszanki dzięki czemu moc wzrasta. Gdy moc wzrasta nie musisz wciskać tak mocno na pedał gazu by osiągnąć te same przyśpieszenie i prędkość, stąd mniejsze spalanie.
Widzę, że kolega dalej ma opory z tą świeczką . Ja nigdzie nie powiedziałem, że w tej świeczce zachodzi reakcja rozbicia H2O na H2 i O2. Ja powiedziałem, żebyś sobie spróbował. Nie wiem co jest za to odpowiedzialne, ale momentalnie po upadku kropli wody następuje eksplozja.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:13, 17 Gru '09
Temat postu:
JA napisał:
To bardzo dziwne, bo bardzo dużo osób własnie tak jeździ. Poglądaj sobie na YT eksperymenty jakie z tym robili ludzie, w tym takiego polaka. H2 i O2 powoduje tylko tyle, że masz efektywniejszą mieszankę zapłonową i dopalasz niedopalone cząsteczki uzyskując z nich energię, dodatkowo jest większa powierzchnia efektywna mieszanki dzięki czemu moc wzrasta.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:16, 17 Gru '09
Temat postu:
Już mówię. Podczas sprężania mieszanka w cylindrze nie jest idealnie wymieszana. W jednym miejscu jest więcej benzyny w innym więcej gazu. Turbinka Kowalskiego montowana za komuny w maluchach powodowała, że mieszanka ta była "równiejsza". To powoduje, że eksplozja jest silniejsza i są mniejsze straty energii. Dlatego ludzie posiadający turbinkę Kowalskiego zamontowaną w maluchu rozkręcali malucha do 140 km/h na prostej! Nie myl tego z turbiną taką jak daje się do aut. Turbinka kowalskiego to taki wiatraczek montowany po drodze z miejsca gdzie powietrze mieszało się z paliwem i wlatywało do cylindra. Spalanie takiego auta spadało z 7 litrów do 4-4,5, pomimo wzrostu mocy, dlatego wierzę w to co mówią, że wzbogacając paliwo w h2 o2 można obniżyć spalanie w przedziale 30-60 %.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:17, 18 Gru '09
Temat postu:
Kurde ty nie kminisz jak działa silnik. Widzisz w normalnym paliwie np. benzynie liczba oktanów mówi nam ile mamy węglowodoru o nazwie oktan w stosunku do węglowodoru o nazwie heptan. Heptan jest o wiele bardziej wybuchowy niż oktan, dlatego duża zawartość tego składnika powoduje stukot, tj. dobijanie tłoków o podstawę komory. Jest to bardzo niebezpieczne i może łatwo zniszczyć silnik. Teraz rozpatrzmy wodór jako dodatek do paliwa,pomijam tlen gdyż dodawanie czystego tlenu do cylindra nie ma żadnych wymiernych korzyści, wystarczy że już mamy turbosprężarki, które dostarczają odpowiedniej dodatkowej ilości powietrza. Także zakładając że dodajemy wodoru, musimy wiedzieć że nie rozpuści się on w paliwie, więc zostanie osobno w cylindrze. Wodór ma dużo większą prędkość spalania, jest silnie wybuchowy z powietrzem, np. w postaci mieszaniny piorunującej, i w cylindrze odgrywałby rolę heptanu. Byłoby to niebezpieczne dla silnika, z powodu nierównomiernego spalania benzyny w stosunku do wodoru.
Dlatego albo tworzymy silnik od nowa, napędzany jedynie wodorem i tlenem, albo nie bawimy się w takie rzeczy, chyba że chcemy rozwalić sobie auto.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów